Suma wszystkich dźwięków (CD)

Wykonawca:
Wszystkie formaty i wydania (1): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Dostępny w salonie empik

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Kto powiedział, że na wydanie pierwszej płyty tuż przed trzydziestką może być za późno? Ptakova swoim debiutanckim albumem obala ten mit i udowadnia, że wiek nie gra tu roli, to kwestia artystycznej dojrzałości, której Ptakovej nie brakuje. Najważniejsze są emocje zawarte w muzyce i sposób zaprezentowania ich światu. Ptakova odkryła na to swój własny przepis – jest w 100% sobą i opowiada swoje własne historie. 

Na płytę „Suma wszystkich dźwięków” składa się trzynaście takich historii. Każdy z utworów to zapis osobistych emocji, myśli i przeżyć. „To mój pamiętnik, moje emocje, głowa i serce. To suma ostatnich lat przyodziana w wielobarwne słowa oraz dźwięki. To lekcja i niezwykła przygoda, którą przeżyłam i przeżywać będę za każdym razem, gdy odsłuchacie zawartych na tej płycie historii.” – mówi Ptakova.

Producentem muzycznym albumu jest Marek Dziedzic znany ze współpracy z takimi artystami jak Mela Koteluk, Artur Rojek czy Sorry Boys. Szybko okazało się, że nadawanie na tych samych muzycznych falach musi zakończyć się powodzeniem. Słychać to już od pierwszych dźwięków na płycie. Teksty Ptakova stworzyła pod czujnym okiem Jacka Szymkiewicza czyli Budynia z Pogodno, którego umiejętności nie raz posłużyły jako dobry drogowskaz do trafnej transkrypcji rzeczywistości. Utwór "Bez nas" gościnnie wyprodukował Kuba Karaś z The Dumplings.

ID produktu: 1252840206
Tytuł: Suma wszystkich dźwięków
Wykonawca: Ptakova
Dystrybutor: Sony Music Entertainment
Data premiery: 2020-11-06
Rok nagrania: 2020
Producent: Sony Music Entertainment
Nośnik: CD
Liczba nośników: 1
Rodzaj opakowania: Digipack
Wymiary w opakowaniu [mm]: 125 x 4 x 140
Indeks: 36612307
średnia 4,4
5
4
4
3
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
2 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
10-11-2020 o godz 19:56 przez: Paweł Mrozński
Utwór „Filozoficzny kamień” charakteryzuje płytkość treści w warstwie tekstowej utworu połączona z brakiem logiki i sensu tejże treści. Wokal artystki we wskazanym utworze nie wykazuje szczególnych cech wokalnego artyzmu. Utwór w całości sprawia wrażenie, tzw. „popowej papki”. Utwory „Suma” oraz „Wiosenny deszcz” co do zasady nie podlegają ocenie w kategorii utworu słowno-muzycznego. W utworze „Suma” znajduje się śladowa ilość treści, jednak ze względu na około półminutową długość utworu ciężko merytorycznie ocenić przesłanie i wartość artystyczną utworu. Natomiast utwór „Wiosenny deszcz” może być oceniany wyłącznie w kategorii utworu instrumentalnego, trudno jednak w tym przypadku szukać odniesienia do reszty utworów i spójności całości albumu. Niejasny jest również sens takiego zabiegu w odniesieniu do albumu typowo słowno-muzycznego. Utwory „Wiór” oraz „Siksa i dama” zostały przeze mnie uznane za bezapelacyjnie najlepsze z tej grupy, przede wszystkim ze względu na brak uwag merytorycznych do tych utworów oraz pozytywną ocenę tzw triady kompozycyjnej (tekst, muzyka, wokal) zarówno w całości jak również każdego elementu z osobna. Podobną oceną podsumowałem utwór pt. „A gdybym”, z tą jednak różnicą, iż w tym utworze dostrzegłem wyraźne podobieństwo do jednego z utworów z ostatniej płyty Doroty „Dody” Rabczewskiej pt. „Dorota”, a mianowicie do utworu „Nie mam dokąd wracać”, stąd też postanowiłem ten utwór podsumować odrębnie od pozostałych. W utworach „Telebimy kłamstw” oraz „Labirynty”, mimo interesującej warstwy tekstowej, dostrzegam niestety niespójność warstwy muzycznej z tekstami utworów, co uniemożliwia ich właściwy odbiór, a wręcz odwraca uwagę od ich przekazu treściowego. Ponadto wokal artystki w tych utworach nie wykazuje szczególnych cech artyzmu wokalnego. Jeśli chodzi o tzw. „przeciętność” wokalu w utworze, podobnie pod tym właśnie względem oceniam utwór „Za dużo słów”. Poza tą cechą nie dostrzegam w tym utworze żadnych nieprawidłowości w zakresie pozostałych elementów triady kompozycyjnej. Natomiast utwór „Corazón” należy scharakteryzować negatywnie jedynie pod względem spójności warstwy muzycznej i tekstowej, jednakże odrębnie każdy z elementów kompozycyjnych w tym utworze wywarł na mnie pozytywne wrażenia artystyczne.na szczególne wyróżnienie zasługuje utwór „ Bez nas”. Pozytywnie zaskoczyła mnie warstwa wokalna, zaś tekst utworu to doskonałe dzieło sztuki tekściarskiej, zaś wraz z wokalem i warstwą muzyczną łącznie tworzą niepowtarzalne dzieło muzyki popularnej. Podobnie wysoko oceniam utwory „Panna Cotta” oraz „Kastaniety”. Czuję się zobowiązany podkreślić, iż podobnie jak w przypadku oceny innych utworów z tego albumu oraz pozostałych w przeszłości recenzowanych, szczególną rolę odgrywa dla mnie poziom warstwy tekstowej podanych utworów. Ten zaś jest niebywale genialny. Pozostałe elementy kompozycyjne w podanych wyżej utworach oceniam równie wysoko, co warstwę tekstową. Świadczy to o niezwykłych walorach artystycznych utworów zakwalifikowanych do tej grupy. Podsumowując, część utworów niewątpliwie zachwyciła mnie wysokim poziomem głębi przekazu oraz ogólnej kompozycji słowno-muzycznej, powodując, że chciałbym słuchać ich nieustannie, zaś album jako całość zasługuje na uznanie za ogólne przesłanie oraz wartość muzyczną całości. Pragnę zauważyć jednak iż opis albumu zawarty na stronie, jak sądzę, jednego z licznych dystrybutorów płyty, tj. Empik.com, jest w sporej części nietrafioną quasi-recenzją tego albumu. Gorąco zachęcam do zakupienia oraz wysłuchania tej płyty. Wykazane uwagi merytoryczne w stosunku do części utworów nie wpływają znacząco na ogólną ocenę całego albumu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-12-2020 o godz 00:00 przez: Mazur Zbigniew | Empik recenzuje
Powiem szczerze, że ta płyta bardzo mnie zaskoczyła. Podoba mi się w niej to, że jest ona tak wielobarwna. Dodatkowo naprawdę nie spodziewałem się, że Ptakova w tak młodym wieku wyda tak niezwykle dojrzały album. Każda piosenka tutaj jest zaskakująca, porywająca i naprawdę niecodzienna. Z pewnością zachwyci Was takie podejście do muzyki. Poza tym podoba mi się, że jest to krążek, który naprawdę wzbogaca słuchacza o ogrom emocji. Mnie to naprawdę zaskakuje. Trudno oderwać się od tej płyty, ponieważ za każdym razem jak do niej wracam to odkrywam na niej coś zupełnie innego. Zdecydowanie polecam każdemu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego