Dziękuję drogi empiczku za możliwość napisania recenzji po przesłuchaniu albumu bestsellerowego jakim bez wątpienia jest Sempiternal, który zamówiłem w przedsprzedaży a do k***y nędznej nie otrzymałem jeszcze go mimo upływu 10 dni od premiery! Na prawdę warto zamawiać u was wcześniej by być jako jednym z pierwszych szczęściarzy mogących przesłuchać premierowe albumu [NOT] ! Totalnie daliście ( Y ) z tym! Jestem mega niezadowolony i przygotujcie sprzedawców na odpowiedzenie mi na kilka pytań dlaczego tak się stało!
Album "Sempiternal" brytyjskiej formacji Bring Me The Horizon to najnowsze dziecko RCA Records, Epitath Records oraz nadrzędnie Sony Music Entertaiment. Producentem jest Terry Date (współpracował z takimi zespołami jak Pantera, Slipknot czy Limp Bizkit). Na płycie ukaże się w wersji finalnej 11 utworów łącznie trwających 44:11 minut. Już od pierwszego taktu możemy usłyszeć zupełnie nowe, świeże brzmienie (wzbogacone przez nowego członka zespołu Jordana Fish'a odpowiedzialnego za programowanie i instrumenty klawiszowe). W albumie praktycznie każdy utwór ma swój charakter, są utwory balladowe jak dla przykładu "Can You Feel My Heart" czy "Hospital For Souls", ale także typu "Crooked Yound" czy "Anti-Vist". Nie zabrakło też oczywiście pośrednich w charakterze jak np. "Shadow Moses" który był pierwszym singlem. Polecam ten krążek każdemu, zwłaszcza komuś kto szuka mocnych wrażeń muzycznych. Całość utrzymana na bardzo wysokim poziomie muzycznym dostarcza ich z całą pewnością.
Każdy ma swoje gusta i guściki, dla mnie ta płyta jest niesamowita. Ciężko zaklasyfikować styl przedstawianej tu muzyki do konkretnego typu, z resztą nie róbmy sobie tej krzywdy i nie szufladkujmy muzyki, w końcu muzyka to rodzaj sztuki, a sztuka ma być wolna, dawać oczyszczenie, budzić emocje, ta płyta na pewno budzi. Nie dość że teksty są dość wymowne i głębokie, to sama energia zawarta w utworach wprawia w taki dreszczyk, jakby się brało udział w thrillerze. Jeśli miałabym porównać, jakoś bliżej określić zespół Bring Me The Horizon to są oni dla mnie taką mieszanką Framingów i Linkin Park przyprawioną chropowatą barwą głosu, intrygującą, momentami aż dusi w dołku i aż prosi się aby zaczerpnąć oddech. Jeśli lubisz mocne granie z nutą goryczki, to jest to płyta dla Ciebie!
09-11-2013 o godz 00:00 przez:
Miko1987
|Empik recenzuje
Bardzo mi się podoba! Nie miałem wcześniej okazji do zapoznania się z muzyką panów z Bring Me The Horizon, ale ta płyta po prostu wymiata. Przede wszystkim przypomina mi brzmienie mojego ulubionego The Linkin Park. Z każdą piosenką jest coraz lepiej i ciekawiej. Wspaniałe mocne gitary i głos wokalisty który położył mnie wręcz na łopatki - mam wrażenie chwilami że gość jest lepszy od Chestera Benningtona! A to już moim zdaniem ogromny muzyczny komplement. W każdym razie przed chłopakami jest przyszłość, czekam na kolejne krążki. ""Sempiternal"" spowodował, że mam zamiar zagłębić się w inne krążki BMTH. Uwaga, tutaj jest moc!
03-10-2013 o godz 00:00 przez:
Penny
|Empik recenzuje
Nigdy, przenigdy nie byłam fanką ciężkich brzemień, dopóki nie zaczęłam pracować w pewnej firmie, gdzie muzyka była po prostu wskazana. Codziennie przez osiem godzin ciężki brzmienia i tak zakochałam się w muzyce Bring me the horizon. Zakup płytki był obowiązkowy, aby mogła słuchać jej wszędzie. Ta muzyka daje mi energię na cały dzień, potrafi wybudzić z każego lenistwa czy otępienia. A wolniejsze kawałki doskonale relaksują. Nigdy nie spodziewałam się, że będę fanką tego typu muzyki, ale BMTH wciągnęli mnie w ciężki brzmienia. Kawałek Empire let them sing po prostu wymiata. Oczywiście jeden z moich ulubionych. Polecam!
Większość kojarzy BMTH z dość ostrym, ciekawym brzmieniem. Ten zespół jest na czołówce metalcore'owych i deathcore'owych kapeli. Sempiternal jest inny niż poprzednie albumy BMTH. Oli pokazał, że oprócz growlu i screamu ma także niezły głos. Piosenki zaskakują i od pierwszego brzmienia uzależniają. Bring me the horizon sprawiają, że nigdy ich muzyka nie staje się nudna. Każdy kolejny album różni się od poprzednich. Brawo dla chłopaków, bo wykonali kawał dobrej roboty! ;)
Ta płyta zupełnie różni się od poprzednich. Wcześniej BMTH było dla mnie tylko i aż :) bardzo mocnym brzmieniem... od czasu tej płyty dowiedziałem się że mają szersze możliwości. Genialna płyta, która udawadnia, ze ten zespół ma jeszcze wiele do zrobienia i do powiedzenia. Każda ich płyta jest inna a to tylko dobrze im wróży na przysżłość. powodzenia!
Zespół odwalił kawał dobrej roboty. Na początku zatęskniłem za starym, mrocznym i ciężkim BMTH, to jednak w miarę odsłuchiwania płyta podobała mi się coraz bardziej!"Sempiternal" pokazuje, że zespół gra trochę lżej, ale to nie znaczy gorzej! To nadal dobry metalcore, wzbogacony jednak odrobiną nowoczesnej elektroniki! Moim zdaniem - warto posłuchać!
Trochę drażni mnie porównywanie Sempiternal do Linkin Park. Uważam, że jest to zupełnie odmienna muzyka, świetna zresztą, i porównywanie jej do jakiejkolwiek innej kapeli nieważne, czy brytyjskiej, czy też nie jest nietrafionym pomysłem. Dla mnie ten album jest rewelacyjny w każdym calu - daje świeżość, energię i ogromną przyjemność ze słuchania. Świetna!
Dla mnie z każdą płytą są coraz lepsi, na Sempiternal pokazali na co tak naprawdę ich stać. Muzyka brzmi perfekcyjnie, wypracowali sobie taki styl który stał się ich wizytówką, już dawno udowodnili, że nie są gwiazdą jednego sezonu. Jako fan tego rodzaju brzmienia mam prawo czuć się w pełni usatysfakcjonowany.
BMTH w tej płycie są po prostu idealni , piosenki wpadające w ucho. Dla fanu metalu pomieszanego z elektroniką i screamem. Genialna piosenka "Shadow Moses" która jest najlepsza według mnie z całej działalności zespołu. Dla mnie 5/5
Płyta była prezentem,osoba która ja dostała zna ten zespół i co tu dużo pisać strzał w dziesiątke,kolesie graja ostro i ciekawie,wrzaskliwie,czasem suptelnie,Polecam dla tych którzy znają i dla tych którzy są rządni nowego.
Mniej recenzji