Królewna. Rodzina Monet. Tom 2. Cześć 2 (okładka  miękka)

Polecam w 100%. Cena, wysyłka, produkt. Wszystko jak najbardziej w porządku.

Mega książka. Po przeczytaniu tej nie mogę doczekać się przedłużenia trylogi.

Rodzina monet, to jedna z moich top 5 serii. Książka o ile pokazuje relacje między rodzeństwem, ale możemy także poznać bliżej tatę Hailie, z czego jestem prze szczęśliwa. Hailie boryka się z ciemnymi stronami ,,Mafii" lub tam organizacji Vincenta, ale widać, że co rusz bardziej nastolatka jest dojrzała i gotowa na nowy rąbek tajemnic. Bracia głównej bohaterki, jakże to opiekuńczy, choć tego nie okazują to MOŻEMY ZOBACZYĆ JAK OKAZUJĄ UCZUCIA. Wątków z przytulaniami, wyrażeniami uczuć jest co rusz więcej, przez co nie raz płakałam, że nie mam piątki zaginionych braci. Książka jest warta czytania. Losy Hailie są jeszcze bardziej pokryte adrenaliną, przez co zużyłam 200 znaczników na tą książkę🤭 Polecam z całego serca! Już nie mogę się doczekać 3 części- Perełki.

Osobiście uważam, że 2 część 2 tomu jest najlepszą książką z całej wydanej serii Rodziny Monet. Czytając tą część miałam wrażenie, iż akcja toczyła się od samego początku, bez "owijania w bawełnę". Mieliśmy również okazję poznać bliżej innych członków rodziny, co uważam, że jest bardzo na plus. Podobało mi się, że wreszcie mogliśmy zauważyć jak relacja Hailie z braćmi się rozwija oraz jak o nią dbają. Mimo wszystko, ta część była najbardziej emocjonalna, nie tylko pod względem przykrych sytuacji, ale również i tych uroczych, które pojawiały się częściej niż w poprzednich wydaniach. Przesyłkę z tą książką dostałam 2 dni przed premierą, co jest ogromnym plusem. Tą część oceniam 5/5 ⭐ oraz z niecierpliwością czekam na tom 3 :)

Szczerze mogę powiedzieć, że ten tom jak do tej pory był najciekawszy i przede wszystkim przełomowy. Główna bohaterka dorasta, powoli zaczyna rozumieć i widzieć więcej, co pozowała jej walczyć samej za siebie. Cieszy mnie jednak, że nadal widać w niej tę szesnastolatkę, którą jest; chce korzystać z młodości, poznawać przyjaciół, uczyć się, wpadać w tarapaty, pomagać tak jak może i nie oczekuje specjalnego traktowania ze strony nikogo. Ma też swoje humorki i czyny, które są spowodowane logicznymi powodami. W skrócie to dziewczyna jest wykreowana tak, jak na dziecko znajdujące się w takiej, a nie innej sytuacji powinno się zachowywać. Akcja nie jest jakaś ogromna i wbrew pozorom jest to luźna seria, chociaż nie ukrywam najadłam się niemało stresu w pewnym momencie. Mimo wszystko naprawdę przyjemnie czyta się przygody Hailie. Nadal widzę tu wady, czasem trochę abstrakcji, ale ten świat jest przerysowany w taki rozsądny sposób przynajmniej dla mnie. Przede wszystkim najbardziej podoba mi się postęp jaki widzę w relacjach między siostrą a braćmi. Można zobaczyć jak lepiej i czulej się zachowują wobec siebie, jak bardziej się starają i chociaż nadal jest z nich złośliwe rodzeństwo, które uwielbia się kłócić to staje się to na tyle "zdrowe" na ile jest to w takich relacjach. Powiem jeszcze tylko, że seria nie jest dla ludzi w wieku poniżej 16 lat może nawet trochę więcej, dlatego że można z przykrością zobaczyć jak łatwo romantyzuje się niepoprawne czyny, a przede wszystkim jak nieodpowiednie jest znajdowanie osób poglądowych i przytłaczanie ich swoim wyobrażeniem. To przekracza granice i jest wręcz niesmaczne, a nie śmieszne czy cudowne, jak mogłam zauważyć gdzieniegdzie. Podsumowując nadal są rzeczy, które mi nie odpowiadają, ale szczerze mam wrażenie, że ludzie szukają cudu, a nie czegoś na odmóżdżenie i cieszeniem się historią. Zdecydowanie za duży hejt spada na to, bo czytałam naprawdę okropnie napisane książki i ta nie jest jedną z nich.

Tyle czekałam, aby dostać tę część w swoje ręce!!!! I w końcu się udało! Tyle akcji i tyle śmiechu, że nie mogłam wieczorem zasnąć puki nie skończyłam czytać. Rzecz jasna nie pozwoliłam przez to usnąć nikomu w domu, bo śmiałam się do rozruchu. Przez cały czas trwania wszystkich części jakie do tej pory wyszły w wersji papierowej, czułam się jakbym tam była. Jakbym to ja była Hailie Monet. Jakbym to ja wpadała w te wszystkie intrygujące, żenujące oraz śmieszne historie. Razem z nią czułam gniew na wrednego Dylana, władczego Vincenta, obojętnego Tony’ego, czasem denerwującego Shena i prawie nigdy na opiekuńczego Willa. Polecam, ale mimo to ostrzegam że jak zaczniesz to już nie oderwiesz wzroku. 😉

Tak jak poprzednie części były świetne, ta mnie zawiodła. Oczywiście liczę się z tym że to jest druga część tomu i nie będzie zbyt wiele akcji, ale na moje oko to przez całą książkę nie stało się nic ciekawego, nie mogę też narzekać bo niektóre rozdziały były ciekawe ale nie ma co porównywać do poprzednich tomów. A co do wszystkich tomów to autorka usunęła wiele ciekawych zdarzeń z wattpada, na wattpadzie zaburzenia odżywiania Hailie były bardzo rozwinięte a w książce autorka poświęciła na to max 1 rozdział i później po prostu coś wspomniała że bohaterka omija posiłki. Mam nadzieję że następny tom mnie nie zawiedzie.

Książka równie dobra jak pierwsza część. Momentami zabawna i porywająca. Przyznam szczerze, że mam słabość do braci Monet. Mimo ich surowości i nieco nadopiekuńczości, daje się zauważyć jak bardzo więzi między nimi a Hailie Monet zacieśniają się. Nastolatka w dalszym ciągu boryka się z problemem jakim jest uczucie braku akceptacji rodziny. Staje się coś niespodziewanego w czasie pobytu w Tajlandii i do dziewczyny dociera niezbyt wygodna prawda dotycząca jej przeszłości. Książka jest świetną lekturą na leniwe wieczory i nie sposób się od niej oderwać. Zdecydowanie wyczekuję kolejnej części!

Jak dotąd najlepsza z części. Przyjemnie się czyta a wręcz pochłania książkę. Wciągająca. Wielki plus za to że akcja ponad połowy historii dzieje się na Wyspach kanaryjskich. Tuż po powrocie Hailie do domu mamy punkt kulminacyjny, który ciągnie się do samego końca. Wielki finał i czekamy na kolejna część. Poznajemy głębsza historię ojca i matki Hailie a także nowego członka rodziny Monet. Jak dla mnie trochę za mało jest Vincenta i Willa ale nadrabia to tak zwana wielka trójca.

Przeczytałam już tom 1 i tom 2 część 1 to były naprawdę świetnie książki godne pochwały. W końcu zabrałam się za zakup tomu 2 części 2 i muszę powiedzieć, że naprawdę mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie. Książka ma bardzo ciekawą fabule. Nie było momentu żebym się zanudziła podczas czytania, wręcz przeciwnie. Rodzina Monet bardzo mnie wciągnęła i nie mogę oderwać oczu gdy ja czytam. Polecam każdemu czytelnikowi