4/5
11-02-2022 o godz 08:55 przez: Nina Janaszkiewicz | Zweryfikowany zakup
Ładnie wydana
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2022 o godz 21:37 przez: Beata Muszyńska | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-08-2022 o godz 18:06 przez: JACEK | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2020 o godz 13:10 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
01-05-2020 o godz 20:48 przez: Mechaniczna Kulturacja
W książce Prawda. Krótka historia wciskania kitu znajdziemy wytłumaczenie, dlaczego kłamstwo tak często uchodzi płazem. Autor przywołuje takie pojęcia jak bariera wysiłku czy sprzężenie zwrotne, które choć brzmią niczym terminy naukowe, doskonale objaśniają metody działania łgarzy. Sposobów i powodów, dla których kłamstwo bywa chwytliwe i trudne do wyeliminowania, nawet w obliczu niepodważalnych faktów, jest zresztą dużo więcej. Wiele z nich z premedytacją wykorzystywali najbardziej znani żartownisie i ściemniacze. Ulubionym przykładem autora jest… Benjamin Franklin. Czym wsławił się w dziedzinie łgarstwa i szalbierstwa ojciec założyciel Stanów Zjednoczonych? Lista jego przewinień jest zaskakująco długa, a sukcesy w szerzeniu nieprawdy wręcz imponująca. Na kartach książki opublikowanej przez Wydawnictwo Albatros znajdziecie wiele niesamowitych opowieści. Podszywanie się pod majętne osobistości, wymyślanie niestworzonych historii, nabieranie naiwniaków na milion sposobów, w tym przy użyciu nieistniejącego państwa, w które jednak spora grupa osób uwierzyła… Tom Phillips po raz kolejny udowadnia, że życie pisze scenariusze, których nikt nie byłby w stanie wymyślić. Mnie najbardziej do gustu przypadł rozdział Kłamstwo o Ziemi. Dowiecie się z niego m.in. jak to możliwe, że na naszych mapach brakuje olbrzymiego masywu górskiego, przecinającego Afrykę, mimo że można go znaleźć na większości map wydanych w XIX wieku. Prawda. Krótka historia wciskania kitu to zabawna, ciekawa i pouczająca lektura. Jej autor w lekkim, żartobliwym stylu opisuje śmieszne anegdoty, ale i historie, które miały niebagatelny wpływ na losy setek, a nawet tysięcy osób. Po lekturze przekonacie się, że kłamstwo może i ma krótkie nogi, ale bywa też… nieśmiertelne. http://kulturacja.pl/2020/04/tom-phillips-prawda-krotka-historia-wyciskania-kitu-recenzja/
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
10-10-2020 o godz 15:48 przez: AGNIESZKA
Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Książkę bardzo dobrze się czyta. Ma przemyślany układ, dobrze podzielone wątki. Są żarty, anegdoty i wiedzą naukowa podana w przystępny sposób. Nie czytałam poprzedniej książki autora, ale teraz po nią sięgnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
20-03-2020 o godz 16:38 przez: Qulturasłowa
Nie ze mną te numery! Cenzura, manipulowanie informacjami, albo wręcz kłamstwo – wszystko to znamy i doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że media rozpowszechniają wiele informacji dalekich od prawdy. Dzieje się tak między innymi dlatego, że „chwytliwe” tytuły i tematy zwiększają oglądalność, a zawsze można coś dodać, podgrzać atmosferę niedopowiedzeniami czy pokazać to, co ktoś chce skrzętnie ukryć. Ale nie tylko media kłamią – ta spirala nieprawdziwych informacji nakręca się już u źródeł. Kłamią politycy, lekarze, naukowcy, kłamią nasi przełożeni, a wreszcie … kłamiemy my sami. I choć część naszych kłamstw nazywamy „białymi”, choć niekiedy przekazujemy fałszywą informację w dobrej wierze, to jednak – niezależnie od naszych pobudek i rodzaju przekazywanego kłamstwa – jego struktura pozostaje taka sama. Kłamiemy zarówno w sprawach ważnych, jak i mało istotnych. Kłamiemy żonę, męża, rodziców, dzieci, przełożonego. I nawet jeśli nie jesteśmy takimi mistrzami kłamstwa, jak Prezydent USA Trump, który przekazuje średnio dziesięć nieprawdziwych komunikatów dziennie, to jednak kłamstwo jest w naszym życiu obecne. Ze stwierdzeniem, że wszyscy kłamią, nawet nie ma co dyskutować, warto jednak wiedzieć, że niekiedy te kłamstwa przybierają niewyobrażalną skalę lub też niosą za sobą spore konsekwencje. O kłamstwach właśnie, a w szczególności tych niezwykle pomysłowych, pisze Tom Phillips, autor bestsellera „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko”. Tym razem, w opublikowanej nakładem Wydawnictwa Albatros książce pt. „Prawda. Krótka historia wciskania kitu”, autor rozprawia się z najbardziej spektakularnymi próbami omijania prawdy. Jego śledztwo okraszone jest przy tym sporą dozą humoru (choć niekiedy czarnego) i dystansem do świata, ludzi i … prawdy. Czytelnicy, którzy mieli już okazję sięgnąć po poprzednią książkę Phillipsa, tę z pewnością przeczytają bez wahania i nie trzeba ich do tego nawet przekonywać. Ci zaś, którzy nigdy nie mieli z nazwiskiem i tekstami autora do czynienia z pewnością zapragną dowiedzieć się, które z informacji o których czytaliśmy w prasie okazały się być … wierutną bzdurą. Książka podzielona jest na osiem części, z czego w pierwszym rozdziale („Pochodzenie fałszu”) autor zajmuje się naturą kłamstwa, a właściwie próbą zdefiniowania prawdy. Szuka również odpowiedzi na pytania o to, skąd kłamstwo się bierze i czy tylko ludzie potrafią kłamać, a także wykazuje różnice pomiędzy kłamstwem a kitem. W rozdziale drugim („Stare fake newsy”) zastanawia się, dlaczego tak pragniemy być na bieżąco z informacjami, opowiada o człowieku, który nie umarł oraz dowodzi, że przeciążenie informacjami i mało wiarygodne źródła informacji nie są wyłącznie znakiem naszych czasów. Kolejne rozdziały zajmują się mniej lub bardziej spektakularnymi kłamstwami, zarówno fałszywymi doniesieniami mediów (jak na przykład Wielka Mistyfikacja Księżycowa z 1835 roku, nowojorskiej gazety Sun), kłamstwami związanymi z naszą planetą (autor określa je mianem „kreatywnej geografii”), działalnością hochsztaplerów, a także sztuką politycznej manipulacji. Poznamy również kulisy medycyny, a raczej różnego rodzaju aktywności szarlatanów, jak na przykład Doktora Koźle Jaja, zajmującego się wszczepianiu zwierzęcych jąder impotentom. Ostatni rozdział „Ku prawdziwej przyszłości”, choć mniej intrygujący niż poprzednie, stanowi próbę odpowiedzi na pytanie, czy coś możemy z kłamstwami zrobić? Czy – skoro kłamstwo jest trwale wpisane w historię ludzkości – czy można obyć się bez niego? Podczas czytania książki Phillipsa wielokrotnie zapewne będziemy zdumieni jakością i poziomem absurdu przekazywanych informacji. A jednak musimy mieć świadomość, że niektóre kłamstwa są mocno osadzone w danej rzeczywistości czy środowisku, a co więcej – w niektóre kłamstwa po prostu wierzyć chcemy. Niezależnie od tego jaki jest nasz stosunek do omijania prawdy, to po książkę z pewnością sięgnąć jest warto. Nie tylko po to, by poznać mechanizm kłamstwa, ale również po to, by sceptycznie podchodzić do części informacji, które współcześnie docierają do nas z różnych stron... Justyna Gul Qultura słowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-03-2020 o godz 00:55 przez: Northman1984
Kity i mity. Najnowsza książka Toma Phillipsa poświęcona jest kłamstwom, ściemom i totalnym manipulacjom mającym miejsce nie tylko dziś, w naszej codzienności, ale w zasadzie od zawsze w szeroko pojmowanej historii ludzkości. Na przestrzeni dziejów mieliśmy bowiem – jak się okazuje – do czynienia z tyloma przekłamaniami, że to wszystko aż się prosiło o napisanie książki na ten temat. Taka książka właśnie powstała – oto ona :) Czy czarownice palono na stosach z rzeczywiście zasłużonych powodów? Czy kometa Halleya wytwarzała trujące opary? Czy w dziennikarskich tekstach ukazujących "prawdę" wszystko jest faktycznie jasne jak słońce od początku do końca? To tylko kilka pytań, na które odpowiedzi znajdziemy w niniejszej książce. Sama lektura pytań stawia dużo więcej i… na wszystkie z nich odpowiada :) Wniosków i refleksji po lekturze można mieć co najmniej kilka: od świętego oburzenia, poprzez uznanie dla geniuszu wszystkich wielkich ściemniaczy żyjących na przestrzeni wieków, aż po śmiech i ironiczny uśmiech pod nosem będący puentą dla opisywanych przez Phillipsa kłamstw, ściem i manipulacji. Książkę podzielono na osiem pasjonujących rozdziałów. Chociaż tematyka tej publikacji dotyczy prawdy i jej przeinaczania, a więc z pozoru kwestii poważnych, to napisano ją w lekkim i przystępnym tonie. Całość czyta się po pierwsze szybko, a po drugie z niekłamaną ciekawością. Zainteresowanie wzrasta zaś z każdą kolejną przeczytaną stroną, zdumienie bowiem budzić może to, jak wiele zagadnień w historii świata zostało przeinaczonych, wypaczonych, czy wreszcie bezczelnie zmanipulowanych. Czytanie o czymś takim może być, jak się okazuje, szalenie interesujące :) Lekki ton całej tej opowieści o prawdzie zawdzięczamy przede wszystkim osobie autora, który jest dziennikarzem i komikiem jednocześnie. Obydwie profesje Phillipsa w sposób oczywisty przekładają się na sposób prowadzenia narracji. Książka dzięki temu dosłownie „połyka się” sama ;) Warto przy tym wszystkim zaznaczyć, że Phillips nie skupia się jedynie na aspekcie historyczno-współczesnym prawdy i kłamstwa, ale także próbuje pokazać nam, że sami też nie raz i nie dwa razy… ściemniamy. Robimy to i nie ma sensu zaprzeczać prawdzie. Phillips próbuje – aczkolwiek w lekki i humorystyczny sposób – dociec, czy czynimy to pod wpływem chwili, czy też może mamy tę zdolność zapisaną w genach. Ciekawe pytanie :) „Prawda” nie ucieka też od współczesności, w której Internet i wszechobecne fake newsy codziennie przekłamują rzeczywistość. Także media nie są tutaj bez winy – wystarczy poskakać sobie pilotem po kanałach informacyjnych i zobaczyć, jak w diametralnie odmienny sposób można przedstawić z pozoru oczywiste i łatwe w ocenie wydarzenia. Kto tutaj kłamie, a kto mówi prawdę? Krótko mówiąc… wszyscy :) Wniosek ten nie jest może budujący, jednak przyprawiono go sporą dawką dobrego humoru, co znacząco osładza tę gorzką pigułkę do przełknięcia po przeczytaniu ostatniej strony. Lektura jak najbardziej do polecenia i do samodzielnego przeczytania. Nie musicie być fanami prawdy bądź kłamstwa, ani też różnorakich teorii naukowych. Ta książka jest także o nas samych – to fajne doświadczenie móc przejrzeć się czasem w zwierciadle satyry ;) Gorąco polecam! Podobnie zresztą jak poprzednią książkę autora: "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko" :) Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki. https://cosnapolce.blogspot.com/2020/03/prawda-krotka-historia-wciskania-kitu.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-04-2020 o godz 13:45 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Rację można mieć na niewiele sposobów, natomiast mylić się można na niezliczone sposoby." Rok temu zapoznałam się z książką Toma Phillipsa zatytułowaną "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko". Autor udowadniał, że jako gatunek potrafimy kretyńsko sami siebie pakować w kłopoty, wykazywać się talentem niszczenia dosłownie wszystkiego, nawet tego, od czego zależy przyszłość ludzkości. Interesująco omówił spektakularne katastrofy, widowiskowe niepowodzenia, efektowne błędy, wyjątkowe pomyłki, rażące głupoty, najgorsze wybory, fatalne klapy, dramatyczne konsekwencje. Natomiast publikacja "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" jest tematyczną kontynuacją analizy ludzkich słabości i wad. Prym wiodą białe, żółte, błękitne i czerwone kłamstwa. Spektakularne półprawdy i niedopowiedzenia, mity i nadinterpretacje, wymysły i dezinformacje. Penetrujemy zagadnienia przekręcania i zniekształcania informacji w różnych środowiskach, zwłaszcza w świecie dziennikarzy i polityków, ale też samorodnych oszustów na wielką skalę. Nie zabrakło odwołań do zafałszowywania rzeczywistości w przestrzeni internetu i social mediów. Przegląd najbardziej atrakcyjnych oszustw z rozmaitych perspektyw ludzkiego życia. Wstawki dotyczące starożytności, średniowiecza i nowożytności z zakresu sposobów rozmijania się z prawdą. Zastanawiamy się, dlaczego kłamcom udaje się omamić rzesze widzów, świadków, a nawet całych społeczeństw? Do jakiego stopnia można naginać rzeczywistość, aby nie pękła jak nadmuchana bańka mydlana, przynajmniej na czas potrzebny do osiągnięcia partykularnych celów? Obserwujemy proces zapętlania się pogłosek, nieweryfikowalnych danych, z każdym przekazem komunikacyjnym wzbogacanych nowymi elementami, aż ostateczna postać w niczym nie przypomina pierwowzoru. Nieprawda szybko zdobywa sympatyków i popleczników, dynamicznie przenika wyobraźnię jej życzliwych, skutecznie odciąga uwagę od źródła i przesłanek. Natomiast prawda wykazuje się wyjątkową powolnością i brakiem sił przebicia. Narracja sympatycznie prowadzi po cytatach, przykładach, anegdotach, porównaniach i wnioskach. Lekko wchodzi się w treść, jednakże zaprezentowany materiał nie ma przełożenia na konkretną wiedzę. Demaskując kłamstwa częściowo sami skazujemy się na falę przeinaczeń i dwuznaczników. Chętnie przenikałam przez kolejne rozdziały książki, lecz niewiele z nich wyniosłam, zwłaszcza w kwestii społecznego światopoglądu, czy socjologicznych hipotez, na które liczyłam sięgając po publikację. Otrzymałam zgrabną rozrywkę, zabawę w odświeżanie nowinek, dawkę poczucia humoru, coś co pozwoli na przyjemne spędzenie czasu, i jeśli chcecie podjąć wyłącznie niezobowiązującą grę w roszady prawdy i kłamstwa, przeciągania między nimi liny, odkrywania mechanizmów kształtowania zasłon dymnych, krzywych lustrzanych odbić i budowania kolejnych wersji, to będziecie zadowoleni z przygody czytelniczej. Oczekiwałam więcej, nowatorskich myśli i podsumowań, a tak mogę jedynie powiedzieć - ale to już było. Bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
05-04-2020 o godz 21:30 przez: Literatura toKultura
„Prawda. Krótka historia wciskania kitu” autorstwa Toma Phillipsa to wiele odcieni ściemy . Autor używając przykładów dziennikarzy, drobnych oszustów albo zbyt kreatywnych „pismaków” zabiera nas do świata Fake Newsów. Tom Phillips w swojej książce obejmuje szeroką perspektywę czasową i opisuje mniej, bądź bardziej ciekawe historie. Na początku jest nudnawo, potem książka zaczyna robić się ciekawsza, zabawniejsza, a nawet odrobinę edukacyjna – jednak szału nie ma. Mam świadomość tego, że to literatura popularno naukowa, ale chyba jednak moje zboczenie naukowe przeważa i okropnie brakowało mi rozwinięcia niektórych zagadnień. Szkoda, że nie było odniesienia do mechanizmów psychologicznych jakie zachodzą w jednostkach i odpowiedzi na pytanie – dlaczego tak łatwo nami manipulować. Historie o ludziach nietoperzach z księżyca, nieistniejącym kraju w Ameryce południowej czy pasmie gór w Afryce. Nie chcę się za bardzo rozpisywać, bo nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale niektóre historie są na tyle ciekawe, że przeczytałoby się dużo więcej na ich temat. Jako bonus można też traktować zamiłowanie autora do Benjamina Franklina i jego dowcipów. „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” to literatura faktu napisana w humorystycznym duchu. Momentami nawet trochę książka przypominała mi krótką historię dziennikarstwa. Jednak reasumując – jest trochę ciekawostek, trochę edukacji i odrobina śmiechu, choć przyznam, że autor może i ma umiejętność przekazania informacji w sposób humorystyczny, ale dla mnie to chyba nie ten styl pisania. Niektóre teksty budziły raczej śmieszność niż śmiech, ale może to kwestia mojego poczucia humoru. Jednak największym minusem jest dla mnie brak rozwinięcia przedstawianych historii. Szkoda, bo niektóre były bardzo interesujące. Prawda nie poraża, jest średnią książką z niewykorzystanym potencjałem. Odniosłam wyraźnie, że jest to książka wydana na szybko, na już. Autor ma również na swoim koncie książkę „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” , niestety nie czytałam więc w tym zakresie nie mogę się wypowiedzieć, ale wiele osób doradza mi, aby po nią sięgnąć. Jeśli chcecie dostać zajawkę różnych historii i trochę się pośmiać to „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” być może przypadnie wam do gustu. Ja jednak oczekiwałam czego innego i niestety, ale drugi raz nie sięgnęłabym po Prawdę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-03-2020 o godz 13:15 przez: WRoliMamy
Gdy po raz pierwszy trzymałem w ręku książkę Toma Phillipsa Ludzie. Krótka historia tego jak s*ieprzyliśmy wszystko (2019, Warszawa, Wyd. Albatros) zdałem sobie sprawę, że dawno nie trzymałem w dłoni tak dobrej lektury. Phillips wspaniale przedstawił meandry historii ludzkiej cywilizacji, zwracając uwagę na – co tu dużo mówić – ludzką głupotę wynikającą z zapalczywości i zazdrości. Zwracał w niej uwagę, że błędy są elementem niezbędnym w rozwoju. Jednak trzeba pamiętać, że niektóre błędy mają większe skutki niż inne. Ich popełnianie może być tragiczne dla wielu ludzi. I nie piszę tu o „błędzie” spuszczenia bomby atomowej – taki przykład byłby zbyt oczywisty, ale co powiecie na „wojna, której powodem było krzesło”. Ponieważ książka Phillipsa była pełna podobnych „błędów ludzkości”, upajałem się czasem, obracając kartkę za kartką, chodź trudno mi się zgodzić z pierwszą hipoteza autora, że prabłędem wszystkich błędów był upadek z drzewa małpy-matki – praczłowieka. A zatem, gdy w moich rękach znalazła się druga książka tego autora, Prawda. Krótka historia wciskania kitu (2020, Warszawa, Wyd. Albatros) uznałem, że czas spędzony wśród jej kart również nie będzie stracony. Niestety – i tu zaczyna się subiektywna ocena osoby, która czasem kłamie i zwyczajnie oszukuje – w porównaniu do poprzedniej książka Prawda nie zaskoczyła mnie tak bardzo jak poprzednia – może ocena będzie inna w zależności od kompetencji oszusta? Oczekiwałem od niej czegoś więcej. W pierwszej części książki autor wyraźnie odróżnia świadome kłamstwo od zwykłego ściemniania, a więc – jak sam je nazywa – wciskania kitu. Słusznie zauważa, że osoby wciskające kit robią więcej szkody niż kłamcy. Po pierwsze dlatego, że błędnie podana informacja (dezinformacja) musi być dwukrotnie poprawiana: (1) trzeba udowodnić jej nieprawdę oraz (2) trzeba uzasadnić co jest prawdą. Do tego (po drugie) – na co wyraźnie zwraca uwagę autor książki – wciskaczom kitu sprzyjają cechy psychologiczne człowieka. Czytaj dalej https://wrolimamy.pl/recenzja/prawda-krotka-historia-wciskania-kitu/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-03-2020 o godz 12:53 przez: biblioteczka_justyny
"Prawda" to książka, która pokazuje, jak kłamstwo zakorzeniło się między ludźmi na przestrzeni tysiącleci, a fake news okazuje się nie być wymysłem naszych czasów, co najwyżej nie był tak nazywany. Wiedzieliście np., że w XVIIIw. ludzie wierzyli, że przez całą szerokość Afryki biegną gróry Kong? I najlepsze, niektórzy nawet je zdobyli, mimo iż one nie istnieją. Żył też kiedyś ktoś, kto tak bardzo nie chciał być sobą, że przez sporą część swojego życia podszywał się pod kogoś innego, nawet dokonywał operacji (udanych), bez wykształcenia medycznego. W latach 60. powstał film na podstawie jego życia. Nie ma to jak sprzedawać ziemię w wymyślonym państwie i namówić wielu ludzi, by tam się przesiedlili, a dla uwiarygodnienia swojego kłamstwa, wydrukować nieistniejący nominał. Na taki pomysł wpadł Gregor MacGregor z początkiem XIXw. Jeżeli myślicie, że wyłudzanie kredytów i pożyczek, to plaga naszych czasów, to jesteście w błędzie. Thérèse Humbert potrafiła na odpowiednią historyjkę i zamknięty sejf wyłudzić tyle pieniędzy, że żyła w luksusie przez 20 lat w czasach paryskiej belle époque. A co było w tym sejfie? To już musicie przeczytać sami 😉 Nie od dziś wiadomo, że część mężczyzn jest przewrażliwionych na punkcie swojego przyrodzenia i potencji. Tę słabość potrafił wykorzystać John R. Brinkley, który nie mając nawet ukończonych studiów medycznych, dokonywał operacji wszczepiania koźlich jąder, by leczyć w ten sposób impotencję. W książce znajdziecie o wiele więcej takich przykładów wraz z opisem, jak to się stało, że ludzie wierzyli, w to co im 'wciskano'. A do tego, lektura ta pokazuje, że mechanizm paniki u ludzi wcale się nie zmienił na przestrzeni lat, co wybrzmiewa podwójnie biorąc pod uwagę obecną sytuację. Faktem też jest, że kłamstwo było, jest i będzie, dlatego musimy być na nie wyczuleni i sprawdzać, co nim jest, a co nie, tylko w natłoku dzisiejszych informacji, bywa to utrudnione.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2020 o godz 16:37 przez: SzkolnyKlubRecenzent
Ciekawi Was, jaki jest największy przekręt świata? Czy zwierzęta też umieją kłamać? Jak to możliwe, że wielu naukowców uwierzyło w istnienie gigantycznego pasma górskiego w połowie Afryki? Ta książka odpowie na te pytania i wiele innych. Tom Phillips porusza dużo ciekawych kwestii, nad którymi nawet się nie zastanawialiśmy! Autor przejrzystym językiem przedstawia nam najlepszych kłamców świata i wiele mitów, w które ludzie uwierzyli na przestrzeni wieków. Niektóre przypadki są bardzo zaskakujące i nigdy nie pomyślałabym, że ktoś mógł na przykład wymyślić cały kraj! A takich perełek w tej publikacji jest więcej. Autor jednocześnie mówi o epoce dezinformacji i powodach, dla których uważa, że takiej nie ma. Uważam, że odpowiada tym samym na kwestie aktualnie nurtujące ludzi oraz porusza temat, który jest ponadczasowy. W końcu kłamstwo i dezinformacja towarzyszom nam od tysiącleci i na pewno będą przez jeszcze długi czas. Tom Phillips omawia też sposoby na radzenie sobie z tym zjawiskiem, jak możemy zmniejszać pozycje kłamstwa przynajmniej w naszym otoczeniu oraz jak nie dać się nabrać. W książce znajdziecie naukowe spojrzenie na temat kłamstwa poparte wieloma przykładami, które często są po prostu śmieszne. Tom Phillips pisze lekkim językiem dzięki któremu „Prawda. Krótka historia wciskania kitu” jest łatwa w odbiorze i wielokrotnie wywołała u mnie uśmiech na twarzy. Od samego początku byłam zainteresowana tą publikacją, a w miarę czytania moje zainteresowanie tylko rosło. Mimo wydawałoby się, dużej liczy kartek, czytało się ją zaskakująco szybko. Autor idealnie balansuje pomiędzy naukowymi informacjami a żartami. Nie przytłacza nas ani jednym, ani drugim. „Prawda” jest ciekawa i daje nam lepsze pojęcie o kłamstwach oraz tak zwanym „wciskaniu kitu” Mogę z czystym sumieniem polecić każdemu tę książkę. Ana, lat 15 źródło: www.szkolnyklubrecenzenta.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-04-2020 o godz 20:21 przez: Mów mi Kate
„Krótka historia wciskania kitu” to zbiór ciekawostek przedstawiony w zabawny i lekki sposób, o których nie dowiesz się w szkole. Większość historii dotyczy przeszłości, kiedy to dementowanie plotek nie przychodziło tak prosto, i nie dotyczyły one prozaicznych problemów gwiazd. Wiele ukazanych w książce fake newsow bardzo mnie zaskoczyło, a także rozbawiło, jak chociażby historia ludzi-nietoperzy zamieszkujących Księżyc. Czy uwierzylibyście w takiego newsa? Zapewne wasz wybuch śmiechu nie miałby końca, lecz ludzie swojego czasu z łatwością dali ponieść się tej mistyfikacji, która ostatecznie okazała się genialnym chwytem marketingowym i była pierwszą prawdziwą demonstracją siły środków masowego przekazu. Myślicie, że „zawód” trolla to domena XXI wieku? Jeśli tak, to jesteście w błędzie, bo niezwykle pomysłowym trollem był Benjamin Franklin. Zaskoczeni? Ja byłam. Kto spodziewałby się, że ten człowiek, o którym mówi się na lekcjach historii, doprowadził do upadku swojego konkurenta wydawcy almanachów Titan’a Leeds’a wypuszczając informację o jego rzekomej śmierci i umiejętnie pielęgnując ją w umysłach ludzi. Podsumowując "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" autorstwa Toma Phillipsa to satysfakcjonująca podróż opisująca dzieje fake newsów i siłę ówczesnych mass mediów. Idealna lekcja historii, opowiedziana w dowcipny, lekki i przystępny sposób. Zaletą książki jest to, że opisane w niej historie z łatwością zapadają w pamięć. Jeśli jesteście ciekawi do czego jeszcze posunęli się nasi przodkowie, to zapraszam do lektury. Na pewno nie pożałujecie! https://www.mowmikate.pl/2020/04/prawda-krotka-historia-wciskania-kitu.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-03-2020 o godz 19:25 przez: Dominika Stryszowska
Czy czujecie się czasem okłamywani? Uważacie, że przedstwiona rzeczywistość różni się od tej prawdziwej? Ale czym jest prawda? Na te i wiele innych pytań próbuje odpowiedzieć Tom Phillips. Jednak nie jest to sztywna książka, jakby można było się spodziewać! Autor lekko i z humorem postanawia odkryć korzenie prawdy i kłamstwa, bo okazuje się, że ludzie uwielbiają kłamać. Jedni dla prestiżu, drudzy dla korzyści, ale są też tacy, którzy kłamią dla żartu. W dodatku okazuje się, że kłamstwo jest bardzo żywotne i nawet sprostowania mogą nie pomóc. "Media nas oszukują, mapy nas okłamują, oszuści robią nas w konia, politycy nami manipulują, biznesmeni nas okradają, a szarlatani nas zabijają." Książka jest podzielona na rozdziały z różnymi zagadnieniami. Jest sporo dat, faktów historycznych, nawiązań do znanych afer, jednak ta naukowa tematyka została przedstwiona w sposób lekki i z humorem. Owszem, jeśli porównamy ją do pierwszej książki autora, okaże się, że ta jest cięższa i bardziej wymagająca, ale to też dzięki trudniejszemu tematowi. Autor jednak postarał się, żeby nas nie zanudzić, bo zagadnienia są naprawdę ciekawe. Możemy ją potraktować jako zbiór anegdot, czytać rozdziałami, po trochę. "Prawda" podobała mi się może trochę mniej niż "Ludzie", jednak bawiłam się przy niej bardzo dobrze. Odpowiada mi humor, podejście do tematu i styl autora, przeczytałam ją z zaciekawieniem i jestem zaskoczona rolą Benjamina Franklina w tej publikacji. Ale o co dokładnie chodzi, musicie przeczytać sami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-03-2020 o godz 15:11 przez: Julita Serafinko
Jak to naprawdę jest z tym kłamstwem? Kiedy się narodziło? Czy fake newsy to wymysł naszego okresu? Nie tylko na te pytania ale też na wiele innych odpowiedzi znajdziemy w książce Toma Phillipsa PRAWDA. KRÓTKA HISTORIA WCISKANIA KITU  Książka o prawdzie – albo ściślej mówiąc o tym co nią nie jest. Autor przytacza wiele przykładów kłamstw na przestrzeni wieków, np. prezydenta USA Donalda Trumpa ;) Jego wskaźnik nieuczciwości wydaje się wzrastać. Granicę 5000 kłamstw prezydent Trump przekroczył 7.09.2018 r., dzięki szczególnie intensywnej nawałnicy bredni, kiedy to według „Post” w ciągu zaledwie 120 minut wygłosił co najmniej 125 fałszywych albo wprowadzających w błąd oświadczeń. Miał rozrzut w kłamaniu :D W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z wciskaniem kitu na potęgę. Autor pisze „prawda zawsze ma jednego ojca, kłamstwa zaś są bękartami tysiąca mężczyzn i są płodzone wszędzie” – ja się zgadzam z tym stwierdzeniem. Związek pomiędzy zdolnościami poznawczymi i oszukiwaniem komplikuje się w momencie, kiedy dorastamy. Dzieci zaczynają kłamać niedługo po tym jak zaczynają mówić – około 2,5 roku. Najczęściej prawda jest przekręcana w momencie, kiedy możemy coś na czymś zarobić. Jeśli chcecie wiedzieć jaki wpływ na kłamstwo ma Wikipedia – polecam zajrzeć do książki ;) Książka bardzo przyjemna w czytaniu, przytacza przykłady wielkich kłamców na przestrzeni dziejów i to, dlaczego dopuszczali się ich i jak ludzie w to wierzyli. Zaczytany Książkoholik
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
22-03-2020 o godz 18:10 przez: anika1993
zaczytanett.blogspot.com Autor w ośmiu rozdziałach przedstawia nam różnorakie sposoby na ujęcie prawdy i kłamstwa, zaznaczając przy tym, że najczęściej prawda... jest po prostu nudna. "Zanim prawda włoży buty, kłamstwo obiegnie Ziemię" - powyższa publikacja wielokrotnie pokazuje, jak bardzo prawdziwe jest to powiedzenie. Phillips zapoznaje nas z różnymi sposobami na wciskanie kitu, kłamanie, obchodzenie prawdy, ściemnianie czy naginanie rzeczywistości, przytaczając mniej lub bardziej znane przykłady z przeszłości. Ludzie nietoperze, fałszywe nekrologi, nieistniejące państwa, zmyślone pasma górskie czy polowania na czarownice to tylko niewielka część przykładów kłamstw, które - jak pokazuje historia - trochę wymknęły się spod kontroli. Wiedza jest tu przystępnie podana, w prosty sposób przedstawiając nam kolejne sytuacje dotyczące różnych oszustw, psikusów, fałszerstw, kłamstw i przekrętów, których autorami byli nasi przodkowie. Z początku nie mogłam się wciągnąć w lekturę, potem jednak było już trochę łatwiej i ostatecznie przeczytałam całość w dość krótkim czasie. Dużą pomocą jest na pewno lekki, przystępny, ironiczny styl, jakim operuje autor.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-03-2020 o godz 07:40 przez: kate_in_bookland
W zeszłym roku Tom Phillips w książce "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko" opowiadał nam o największych porażkach w historii ludzkości. Tym razem zabiera nas na wycieczkę objazdową po najbardziej niesłychanych kłamstwach i horrendalnych ściemach. "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" to idealna porcja wiedzy podana w przystępny sposób i doprawiona nutką humoru, sarkazmu i satyry. Ta książka była niczym miód na moje sceptyczne serce (a może mózg;). Z każdym kolejnym przeczytanym rozdziałem brwi szybują wyżej, na ustach coraz częściej pojawia się ironiczny uśmieszek, a w głowie niczym czerwony neon krzyczy pytanie "Co ci ludzie sobie myśleli...?". Jeżeli macie gorszy dzień, ta książka sprawdzi się doskonale - podczas czytania chwilami płakałam ze śmiechu, a najlepsze fragmenty poznali już członkowie mojej rodziny :) Autor miał świetny pomysł (publikacja o największych ściemach - to nie mogło być nudne;) i z sukcesem go zrealizował. Dobra czytelnicza rozrywka, sporo ciekawych opowieści i trafne spostrzeżenia - właśnie tego oczekiwałam po książce Toma Phillipsa i dokładnie to otrzymałam :) Warto przeczytać💙
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-04-2020 o godz 22:45 przez: Kasia
Tom Phillips zasłynął książką „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko”. Teraz autor wyszedł do czytelników z drugą propozycją, czyli książką „Prawda. Krótka historia wciskania kitu”. Nie miałam okazji czytać tej pierwszej pozycji, więc porównywać ich nie mogę. Mogę jedynie wyrazić swoje zdanie na temat drugiej. Książka jest zbiorem ciekawostek na temat wszechobecnych fake newsów oraz sposobów manipulowania prawdą, jakie miały miejsce na przestrzeni wieków. Temat dotyczy przede wszystkim przeszłości, kiedy to ludzie byli bardziej łatwowierni i nie tak łatwo było dociec co jest prawdą, a co nie. W książce pojawia się np. postać Benjamina Franklina, który jak się okazało, był świetnym manipulantem. Znajdziemy tam również wiele bardziej i mniej interesujących faktów historycznych, ale opisanych przez autora w sposób lekki, zabawny i przystępny. Phillips pokazuje, że dawno temu plotki, fake newsy i kłamstwa miały równie wielką siłę co dziś i były równie skrzętnie wykorzystywane. Podsumowując, książka może jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła, ale myślę, że warto dać jej szansę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-07-2020 o godz 17:25 przez: kryminalnatalerzu
„Prawda. Krótka historia wciskaniu kitu” Phillipsa to jego druga książka. Wcześniejsza pt. "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko" w sposób humorystyczny przedstawiała porażki ludzkości od zarania dziejów. Ta z kolei to opowieść o kłamstwach, ściemnianiu i ogólnie oszustwach. Oczywiście - na wesoło! Całość podzielona jest na 8 rozdziałów, każdy z nich opowiada o innym rodzaju kłamstwa. Pierwszy jest wprowadzający, tłumaczy ogólnie powstanie ściemy, fenomen kłamstw i dlaczego w nie wierzymy. Każdy kolejny skupia się już na poszczególnym rodzaju kłamstw jak właśnie dziennikarskie i polityczne oszustwa, naciągaczy dla kasy, a i chyba te najciekawsze (przynajmniej dla mnie) – geograficzne! Np. przez pewien czas na mapie Afryki widniał w poprzek szeroki pas gór (!!!), a także istniał sobie koleś, który wymyślił wyspę i wysłał na nią kolonizatorów! Najśmieszniejszą postacią jest tu jednak Beniamin Franklin, który przewija się przez całą książkę. Ogólnie to fajny zbiór ciekawostek, taka książka do poczytania przy kawie :) Polecam jako przerywnik pomiędzy powieściami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji