Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Honor i wierność, wytrwałość i żelazna wola. W książkach Roberta M. Wegnera odżywają dawne wartości, a pomiędzy barwnymi pojedynkami, intrygami, bitwami wielkich armii i krwawymi starciami jest miejsce na emocje, które potrafią skruszyć serce największego twardziela. Opowiadania z Północy, Południa, Wschodu i Zachodu składają się na epicką opowieść o egzotycznych światach różnych nacji, języków, wierzeń i magii. "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" to - napisana z rzadko spotykanym w polskiej literaturze rozmachem - mocna proza, w której odnajdujemy nasze marzenia o szlachetności i odwadze.
Za opowiadanie "Najlepsze, jakie można kupić" ze zbioru "Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód-Zachód" autor otrzymał nagrodę Sfinks za rok 2010 w kategorii "Polskie Opowiadanie Roku".
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1046121647 |
Tytuł: | Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód-Zachód. Tom 2 |
Seria: | Opowieści z meekhańskiego pogranicza |
Autor: | Wegner Robert M. |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Powergraph |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 688 |
Numer wydania: | II |
Data premiery: | 2012-03-07 |
Rok wydania: | 2012 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 214 x 42 x 147 |
Indeks: | 11186755 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód-Zachód. Tom 2
Honor i wierność, wytrwałość i żelazna wola. W książkach Roberta M. Wegnera odżywają dawne wartości, a pomiędzy barwnymi pojedynkami, intrygami, bitwami wielkich armii i krwawymi starciami jest ...Zanim przystąpiłem do lektury tego tomu, sięgnąłem po jego recenzję w jednym ze starszych numerów „Nowej Fantastyki”. Jej autor, zachęcając czytelników do sięgnięcia po książkę, zaznaczał jednak, że jest dziełem słabszym od poprzednika. Nie miał racji – „Wschód – Zachód” nie tylko nie ustępuje pola „Północy – Południu”, ale przede wszystkim jest jeszcze lepsze. I tak, jak w przypadku części I stwierdzałem, że jest to jedna z ciekawszych rodzimych opowieści fantasy, tak tutaj mogę z czystym sumieniem rzec, że jest to także jedna z najlepszych Polskich historii tego gatunku.
Ten tom to kolejne osiem opowiadań toczących się na ziemiach meekahńskich, podzielonych na dwie części. Mniej wyraźny jednak jest podział kulturowy. Mieszkańcy tak wschodu jak i zachodu tej krainy to wybuchowa mieszanka charakterów najróżniejszych nacji, a odkrywanie tych niuansów staje się dla czytelnika dodatkową przyjemnością.
Na wschodzie poznajemy ludzi generała Laskolnyka, a w szczególności jedną z nich – Kailean. Kobietę silną i waleczną, a nade wszystko intrygującą. Jak każdy bowiem przynależny Laskolynkowi, posiada swoje niepowtarzalne zdolności i tajemnice. Cztery opowiadania o Kailean i jej towarzyszach to chyba najlepsze meekhańskie teksty jakie znalazły się w obu zbiorach. Kulturowo osadzone we wschodnich także dla nas klimatach, z akcją toczącą się na stepach, podlane odrobiną cyganerii i nutą jakby afrykańskich wierzeń. Za drugą historię z tego tomu Wegner otrzymał nominację do Zajdla i nagrodę Sfinksa (za cały tom zaś Fantastykę 2010 dla najlepszej polskiej książki) – i są to wyróżnienia w pełni zasłużone.
Bohaterem czterech kolejnych, zachodnich, tekstów – dla odmiany po tylu znakomitych kobiecych charakterach – zostaje honorowy złodziej, Altsin, który miesza się w coraz to większe afery. Zdradzać treści nie zamierzam, w obu częściach – tak jak i w „Północy-Południu” – opowiadania z poszczególnych stron świata łączą się w jedną historię. Powiedzieć mogę jednak, że kultura zachodu to zlepek wierzeń i kultur germańskich, brytyjskich (już nie anglosaskich) i staro kontynentalnych, z silnymi akcentami nadmorskimi i wyspiarskimi.
Niezależnie jednak od różnic kulturowych, całość napisana jest tym samym, klasycznym stylem ciężkiego fantasy, bogatym w szczegóły, czasem poetyckim, czasem brutalnym. Wegner zadbał także o poszerzenie samej historii Meekhanu i wierzeń, oraz o odpowiednie retardacje, które pozostawiają uczucie niedosytu i chęci sięgnięcia po kolejny tom.
Dlatego też jeżeli lubicie dobre, solidne fantasy, sięgnijcie śmiało, zachęcam a wydawnictwu Powergraph składam podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Na Wschodzie to generał Laskolnyk, drugi po cesarzu-człowiek legenda, za którym podążają tłumy, gotowe skoczyć za nim w ogień i nie jest to tylko czcze gadanie.I dziewczyna, która mimo, że nie należy do ludu, przemierzającego stepy, jest traktowana na równi z najwaleczniejszymi z nich.Intryga, która może zachwiać w posadach Imperium, wielka polityka i maluczcy, którzy próbują nie dać się sprowadzić do roli podludzi.
Zachód, to piękne nadmorskie tereny i honorowy złodziej, który, mimo złej sławy, stara się mimo wszystko żyć, według zasad, które uważa za ważne.Nie waha się przed niczym, aby dowieść swych racji, a nawet posunie się do walki z najpotężniejszą osobą w mieście.
Cóż mogę dodać więcej?Ten tom, jak i poprzednia część, sprawiły, że na kilka godzin zapomniałem o bożym świecie.Wspaniały świat z realnie istniejącą magią, i ludzie, z którymi praktycznie każdy może się utożsamiać.Polecam.
Książkę otrzymałem, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Powergraph.