Oddaj to nocy (okładka  miękka)

Fantastyczna. Pełen szacun. Zawsze lubię ksiazki tej autorki ale w tym gatunku rewelacja.

Rewelacja . Zawsze lubię ksiazki tej autorki ale w tym gatunku mega

Bardzo dobra książka, jedna z lepszych tej autorki 😀

"Oddaj to nocy" Agata Czykierda-Grabowska Wydawnictwo: Zwierciadło Premiera: 26.1o.2o22 Olga Linga wraca z Edynburga, do małej wioski o nazwie Niemirów. Tam znajduje się dom po jej zmarłych dziadkach w którym spędziła dzieciństwo i okres dojrzewania. Nie wróciła jednak bez powodu. Jej dawna miłość, Mateusz, poprosił ją o pomoc. Mężczyzna uczestniczył w wypadku, w którym zginęła czteroosobowa rodzina. Mati trafił do więzienia, gdzie później zostaje ugodzony nożem przez współwięźnia. Olga postanawia dowieść jego niewinności. Czy Mateusz przyczynił się do śmierci całej rodziny? Czy Olga dowiedzieć jego niewinności? Kim jest rodzina która zginęła w wypadku? "Oddaj to nocy" to interesująca książką. Już sam prolog mnie zaciekawił na tyle, że byłam zaintrygowana tym co wydarzy się w dalszej części tej książki. W pierwszym rozdziale poznajemy Olgę i jej powód powrotu w rodzinne strony. I chodź fabuła była frapująca to akcja na ogół była powolna. Autorka dość długo kazała czekać nam na zwrot akcji. W książce "Oddaj to nocy" podobało mi się to w jaki sposób autorka wykreowała główną bohaterke. Podobało mi się również to jak Olga prowadziła swoje dochodzenie. Okazało się nie być one łatwe. Mieszkańcy małej wioski stronili od udzielania odpowiedzi na pytania. Wydawało się również, że ukrywają nie jedną tajemnice. Im bardziej Olga angażowała się w śledztwo tym większe niebezpieczeństwo na siebie ściągała. Mimo niechęci innych, nie poddała się. Miała zadanie do wykonania. Wierzyła, że Mateusz został niesłusznie oskarżony. Ale czy na pewno? Autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos. Ja wielokrotnie zmieniałam zdanie co do jego winny. Chodź wina mężczyzny wydawała się oczywista to Olga potrafiła zdawać tyle pytań bez odpowiedzi, że ja również zaczęłam mieć wątpliwości. I właśnie to każde kolejne zwątpienie nadawała akcja tempa, którego brakowało mi na początku. Gdy w życiu Olgi zaczynają dziać się dziwne i tajemnicze rzeczy, a tragedia z przeszłości może być powiązana z tą sprawą, akcja jeszcze bardziej się rozwija i zaczyna trzyma nas w napięciu. Ja do samego końca czytałam tę książkę z zainteresowanie gdyż nie byłam pewna co przyniesie zakończenie. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny "Oddaj to nocy" czyta się bardzo dobrze i szybko. Przez to, że ta książka to nie tylko kryminał ale moim zdaniem również powieść obyczajowa z czytania jej treści czerpałam jeszcze większą przyjemność. Chodź ta książka nie będzie należała do moich ulubionych to polecam wam ją przeczytać. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz książki do recenzji.

Wakacje na wsi czy w mieście? Gdzie lubiliście spędzać? A może u babci i dziadka? Ja od zawsze mieszkam na wsi. Dziadkowie ze strony Mamy mieszkali niedaleko, a rodzice mojego Taty w mieście. Najlepsze wakacje spędzałam u chrzestnych na gospodarstwie. Do dziś miło wspominam i czuje sentyment. "ODDAJ TO NOCY UKRYJ PRZED DNIEM. CO GORSZY OCZY, ZAKOP NA DNIE. ODDAJ TO NOCY. CIEMNOŚCI TEŻ. NIKT SIĘ NIE DOWIE, NIE ZNAJDĄ CIĘ". Olga Linga jest dziennikarką i na co dzień mieszka w Edynburgu. Jej poukładane życie zakłóca list, który otrzymuje od swojego byłego chłopaka Mateusza. Chłopak chce, żeby Olga pomogła mu zdjąć ciążące na nim zarzuty spowodowania wypadku samochodowego, w którym zginęła cała rodzina. Olga jest na rozmysłach. Wrócić do Polski, rozdrapywać stare rany i spotkać się z pierwszą miłością czy może zostać w Szkocji? W międzyczasie otrzymuje informację, że Mateusz został zadźgany w areszcie. Teraz nie pozostaje jej już nic innego jak tylko wrócić do wioski, w której spędzała najlepsze wakacje w życiu i przyjrzeć się sprawie wypadku. Wszyscy mieszkańcy Niemirowa stoją murem za rodziną Borkowskich. Twierdzą, że to Mateusz był pod wpływem alkoholu i to on ponosi winę za wypadek. Ale czy na pewno? Borkowscy to była zwyczajna, kochająca się rodzina. "... ale tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak zwyczajna, normalna rodzina. W każdej znajdziemy wstydliwe tajemnice, skandale i tego typu ciekawostki". Olga przeprowadza prywatne śledztwo. Okazuje się, że ta sprawa ma drugie dno. Nic nie jest takie, jak się z początku wydawało. Na jaw wychodzą tajemnice, które lepiej by było, żeby nigdy nie ujrzały światła dziennego. "Zawsze to, co mogło się wydarzyć, wydaje nam się najsłodsze. Rzeczywistość zazwyczaj weryfikuje te wszystkie wyobrażenia". Dociekliwa dziennikarka zupełnie nieświadomie sprowadza na siebie niebezpieczeństwo. Czego się dowie? Czy jej determinacja wystarczy, aby przywrócić dobre imię Mateusza? Wydawnictwo Zwierciadło zrobiło mi niezły prezent. Otrzymałam ponadplanową książkę i przepadłam, czytając ją. Intryguje już od pierwszych stron. Autorka ciekawie podzieliła rozdziały. Niektóre są poświęcone rodzinie Borkowskich, a inne Oldze. Przez co mamy lepszy obraz całej sytuacji. Fabuła to swoista układanka. Nie dowiadujemy się wszystkiego od razu. Tylko po kolei krok po kroku układamy elementy i na końcu mamy wielkie WOW. Takiego zakończenia się nie spodziewałam. Świetny styl autorki, brak zbędnych opisów. Kapitalna książka. Polecam! Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło.

Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, czy Oddaj to nocy jest powieścią obyczajową, czy może raczej sensacyjną. To chyba coś z pogranicza. Bardzo dużo tu różnorakich emocji, przeżyć i opowieści o ludzkich losach, ale mamy też kilka trupów i policyjne śledztwo. Jednak przede wszystkim jest to powieść o ludziach, ich splątanych losach i decyzjach, które potrafią odwrócić całe życie. Oprócz Olgi, kobiety silnej, odważnej, ale samotnej, spotkamy Adama – kolegę z przeszłości i przyjaciela Mateusza oraz starszą panią – Walentynę, która piecze pyszne serniki i opiekuje się domem zmarłych dziadków Olgi. Mamy też drugą stronę medalu i okazję do poznania w ramach retrospekcji ofiar wypadku. Muszę przyznać, że wszystkie postaci są dopracowane w każdym szczególe, o ile można tak powiedzieć. Nietrudno się z nimi zaprzyjaźnić. Mocno wbijają się w pamięć, całkiem jak ludzie, których się spotyka na co dzień. Łatwo wejść w tę książkę, za to bardzo trudno z niej wyjść. Uczciwie muszę przyznać, że dawno żadna mnie tak nie pochłonęła. Pełna recenzja → https://wrolimamy.pl/ksiazka/oddaj-to-nocy-agata-czykierda-grabowska/