Ogień!!!

Polecam

Polecam

Polecam

🤩🤩🤩

Super

Boski

Fajna

Supi

♥️♥️

Ok

Sanka_czytanka: Kirił Tarasow po kilku latach wraca do Europy Wschodniej, by odnaleźć Raisę. To jedyna osoba, której oddał swoje serce. Mężczyzna nie spodziewa się jak wiele komplikacji wyniknie z jego powrotu. Gangsterzy wracają w wielkim stylu. Bardzo czekałam na tę, szóstą już część przygód braci Tarasow. Autorka i tym razem mnie nie zawiodła, a historia, którą mi zafundowała, sprawiła, że po prostu pochłonęłam ją na raz. Czyta się niesamowicie szybko. Jak w poprzednim tomie zabrakło mi trochę więcej akcji, tak tutaj dostałam jej mnóstwo. Bardzo dużo niewiadomych, tajemnic, trudnych sytuacji. Walka z czasem, gonitwa myśli i problemy z każdej strony, ale w tym wszystkim miłość. Bardzo się cieszę, że tym razem dostałam historię osób, które znają się z przeszłości i ich uczucie nie wygasło. Nie było poznawania się i robienia pierwszych kroków. Tutaj chemia, a wraz z nią prawdziwa miłość i jej wyznawanie było czymś na porządku dziennym. Miła odmiana. Kirił i Raisa od razu zdobyli moją sympatię. Autorka ma talent do tworzenia ciekawych bohaterów, których da się lubić. Męskie postaci wychodzą jej perfekcyjnie, a damskie nigdy nie są dziecinne i irytujące. Dostałam to, czego szukam w powieściach Ani. Bardzo polubiłam serię o gangsterach, więc każdy kolejny tom czytam z przyjemnością. Znów dałam się wkręcić w ich świat, pełny niebezpieczeństwa i intryg. Oprócz tego autorka pamięta o więzach krwi i świetnie opisuje rodzinne relacje. Nie zabrakło sarkazmu i niewyparzonych języków bohaterów oraz narracji nie tylko z perspektywy Raisy i Kiriła. Widać, że Ania również jest zżyta z bohaterami. Niektóre zagadki zostały rozwiązane, ale to oczywiście jeszcze nie koniec. Wiele może się wydarzyć i jestem bardzo ciekawa co tym razem spotka bohaterów. Czekam z niecierpliwością na kontynuację i książki autorki biorę w ciemno.

Kirił Tarasow, tak kolejny Tarasow powraca po kilkuletniej nieobecności do świata żywych. Wszyscy myślą, że pozbyli się go i nie żyje. Jednak ten powraca i szuka zemsty, ale też kobiety, która już dawno temu skradła jego serce, ale niestety zaginęła.. Przed laty obiecał jej, że po nią wróci. Niestety długo mu zeszło, a dziewczyna została porwana.. Prawdopodobnie stoi za jej zaginięciem były szef Kiriła. Jednak trop sprowadza go do Nowego Jorku, a na pomoc w poszukiwaniu Raisy przychodzi cała rodzinka Tarasow na czele z Szewczenką. Zacznie się walka z czasem, bo na jaw wyjdzie wiele rzeczy, które zaskoczyły Kiriła. To od jego szybkiej reakcji będzie zależeć życie wielu niewinnych osób, oraz tej najważniejszej Raisy. Dlaczego? Tego nie zdradzimy, bo autorka w bardzo umiejętny sposób wplotła wiele tajemnic i zagadek, które przyniosą Wam wiele frajdy z ich odkrywania. Musimy przyznać, że na każdy kolejny tom gangsterów czy motocyklistów od Ani czekamy z niecierpliwością. W jej książkach czujemy się jak w domu, jak w jednej wielkiej rodzinie. Niejednokrotnie wspomniałyśmy o tym już, że kolejne lektury jej książek są dla nas jak odwiedziny u starych znajomych. W Obliczu gangstera poznamy kolejne nowe osoby, które polubiłyśmy już od pierwszego rozdziału. Szczególnie nasze serce zdobył Kirił. Złożył obietnicę i wrócił po dziewczynę, której obiecał życie przy swoim boku. Nie sądził jednak, że powrót do "żywych" doprowadzi go również do nieznanej mu rodziny. Z jego powrotem zacznie się rozwiązywanie kolejnych zagadek, tejmnice zostaną rozwiązane. Nie tylko przeszłość Kiriła jest niejasna. Przeszłość Raisy również jest ciekawa. Teraz ma szansę rozwiązać zagadkę swojego pochodzenia. Czy będą to dobre wieście? Dziewczyna od dziecka żyła w domu dziecka razem z Kiriłem. Był dla niej wsparciem i ratunkiem.. Był jej pierwszym. Jej serce chciało też żeby był ostatnim. Czy tak się stanie? Czy Kirił odnajdzie Raise i czy oboje będą mieć swoje szczęśliwe zakończenie? Ta część była wyśmienitą dawką autorki. Przyjemność w czystej postaci. Akcja, tajemnice i zagmatwane relacje rodzinne. Dodatkowo oczywiście adrenalinka i pełno niebezpiecznych zdarzeń. Działo się, działo 💪💪 Nie wiało nudą, autorka pobudziła naszą wyobraźnię i fajnie byłoby zobaczyć takich gangsterów na ekranie. To byłby świetny serial sensacyjny, pełen napięcia i akcji. Urozmaicony oczywiście o wątek miłosny, bo jakbyśmy mogły go ominąć. Każdy gangster ma swoją wybrankę i dla niej jest gotowy poświęcić wiele. Ania po raz kolejny pokazała, że jej książki są ciekawe i urozmaicone. Mimo, że każdy tom jest o innym gangsterze i jego wybrance, to ich historie są różne. Każda para jest inna, inne sytuacje się im przydarzyły i każda ta miłość inaczej się między bohaterami rodziła. Każda postać kobieca była inna, miała charakter, każdy gangster czuł inaczej... Genialna seria, która rozbawi za sprawą stylu autorki i jej niekończącemu się poczuciu humoru. Ciety język, zabawne dialogi, sytuacje które rozbawią ale również powieje grozą i niebezpieczeństwem. Czy Wy również kochcie tę szalona rodzinkę Tarasow tak jak my??? Z całego serca polecamy 💋💋💋💋 Papierowe Księżniczki

Rodzina to najważniejsza z komórek społeczeństwa, stanowi oparcie, często potrzebną opokę, daje ukojenie ale i schronienie, gdy tego wymaga sytuacja. Co ważne, nie za sprawą więzów krwi, stajemy się rodziną. Bowiem to także ta tworzona z wyboru, z ludzi, na których można liczyć zawsze i o każdej porze. I taką właśnie niesztampową, nieco doświadczoną przez życie rodzinę, stanowią ludzie bliscy braciom Tarasow. Lecz ta struktura jeszcze nie skończyła się rozrastać. Kirił to kolejny z rodu Tarasow, o którego istnieniu do tej pory nikt nie miał pojęcia. Jednak to, co płynie w krwi braci jest jedyne w swoim rodzaju i zmusza ich do wkroczenia na ścieżkę niekoniecznie zgodną z prawem. I tak też Kirił zarabia na życie, zupełnie podobnie jak reszta rodziny, choć nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie miał łatwego życia, gdy wychowywał się w domu dziecka zdawać by się mogło, że to najgorsze co może go spotkać, jednak bardzo się mylił, bo kolejne wydarzenia w jego egzystencji nie polepszyły jego sytuacji. Wręcz przeciwnie stworzyły z niego człowieka bezwzględnego ale i pałającego żądzą zemsty w stosunku do tych, którzy go skrzywdzili. Jedynym światełkiem w tunelu jest dla niego dawna miłość, którą zaciekle stara się odszukać. Raisa to dziewczyna, która wychowywała się w tym samym domu dziecka co Kirił. Swego czasu byli dla siebie podporą i stanowili nierozerwalną parę, z czego z czasem wykiełkowały romantyczne uczucia. Niestety w obecnej sytuacji Raisy nie ma nic z romantyzmu, bowiem z dnia na dzień została porwana i sama nie ma pojęcia czemu tak się stało. Choć jej uczucia do dawnego chłopaka nigdy nie wygasły to teraz musi przede wszystkim skupić się na przeżyciu, co wcale nie będzie takie łatwe, bowiem znalazła się w dużym niebezpieczeństwie. Nie wie jednak, że Kirił jej szuka, a do pomocy ruszą też inni, nie mniej groźni bohaterowie serii. "Oblicze gangstera" to przede wszystkim historia Kiriła i Raisy oraz kłopotów jakie niesie ze sobą pojawienie się tych postaci w rodzinie Tarasow. Autorka skupia się w tej książce na dwóch wątkach- prywatnym, dotyczącym pochodzenia Kiriła oraz tym "zawodowym", związanym z uprowadzeniem Raisy. Dzięki skupieniu się na tylko tych dwóch kwestiach jest tu zdecydowanie mniej chaosu niż w poprzednich częściach serii, co zdecydowanie przypadło mi do gustu. Czytając, odniosłam odczucie, że ten tom jest naprawdę dopracowany i przemyślany, a wszystkie kwestie ciekawie ale i logicznie się dopinają. Choć cieniem na wydaniu odrobinę kładzie się korekta, to nie przeszkadza w ogólnym odbiorze powieści. W tej książce znajdziemy nutę romansu, która stanowi tło wydarzeń, lecz przede wszystkim motywem przewodnim jest akcja, której znajdziemy tu naprawdę wiele. Dzieje się dużo, a w tle mamy zarówno stare porachunki jak i te zupełnie nowe, ale także nierozerwalne więzi rodzinne, które stanowią trzon wszystkich działań. Oczywiście nie zabraknie tu także dozy dobrego humoru, głównie z uwagi na postawy bliźniaków Tarasow oraz specyficznego klimatu tej dużej rodziny, do którego przyzwyczaiła nas Autorka. Dla fanów serii jest to absolutny must-read, z którego myślę, że będą zadowoleni.

Moje kochane Moliki, czy macie swoje ulubione czytelnicze serie, po które sięgacie w ciemno, bez względu na to, z jaką częstotliwością zostają one wydane? Jednym z moich ulubionych cykli jest właśnie historia o zwariowanej i równie niebezpiecznej familii Tarasow. Jednak za każdym razem przy kolejnej części, oczywiście nie tylko w tym przypadku, czuję lekki „lęk”, że seryjność nie idzie w parze z zachowaniem jednakowego poziomu całej opowieści i niekiedy kolejne tomy bywają gorsze od tych początkowych. A jak się sprawy mają w stosunku do szóstej części mafijnej sagi od Pani Anny? Otóż moi drodzy, próżna była moja obawa. To ponowne spotkanie było dokładnie tym, za czym tak najbardziej tęskniłam. Pani Wolf stworzyła kolejną niebanalną historię, pełną humoru, licznych zwrotów akcji, namiętnych i gorących scen rozpalających wyobraźnię, a do tego naładowaną głęboko skrywanymi tajemnicami, a i najważniejsze z ogromną i charakterystyczną ilością tarasowskiej pewności siebie, z której słynie ta ciągle rozrastająca się rodzinka. W tej części spotkamy się ponownie z postrzelonymi bliźniakami i groźnym kuzynem oraz z pozostałymi bohaterami, którzy niespodziewanie otrzymają kolejnego zaskakującego i tajemniczego członka rodziny. W tym przypadku „nowy” nabytek najprawdopodobniej powiązany jest z niedawno poznanym Dimitrim, który to ostatnio dołączył do ich szeregów. Kirił Tarasow wkroczył w ich życie jak burza, nikt z nich nie przypuszczał, że na świecie jest jeszcze jeden taki osobnik, który w niczym im nie ustępuje. Kiriłowi przyświecają dwa cele — pragnie odnaleźć uprowadzoną ukochaną oraz poznać brata i dowiedzieć się od niego czegoś więcej o swoim ojcu. W obu przypadkach wszystkie ślady prowadzą do Nowego Jorku, a Kirił nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć, to co zaplanował. Czy uda mu się znaleźć odpowiedzi na dręczące go od lat pytania? Czy Dimitri rzeczywiście okaże się jego bratem? Co, jeśli pozostali go nie zaakceptują, bądź co bądź nigdy o nim nie słyszeli, a raczej nie należą do wierzących jedynie na słowo? Czy uda mu się odnaleźć Raisę- ukochaną, której obiecał, że po nią wróci? Niestety będę taka okropna i nic Wam nie zdradzę. „Oblicze gangstera” to (powtórzę to ponownie) kolejna odsłona jednej z moich ulubionych serii i szczerze powiedziawszy, nie mam zielonego pojęcia, jak autorka to robi, że cały czas podtrzymuje to intrygujące napięcie. Pani Ania podsyca czytelniczą ciekawość i nieprzerwanie na każdym kroku nas zaskakuje, Po mimo, że z każdą kolejną książka, kolejne fragmenty zaczynają wskakiwać w swoje właściwe miejsce, to jednak wcale nie przybliża Antona, Aleksieja, Siergieja, Dimitria, a teraz także i Kiriła do rozwiązania zagadki z przeszłości. Po raz kolejny bawiłam się świetnie. Liczę, że już niebawem Pani Wolf ponownie nas zszokuje kolejną odsłoną tej szalonej familii, na którą (nie będę ukrywać) baaaaaaardzo czekam. Oczywiście ja ze swojej strony serdecznie polecam Wam tę opowieść, a dla miłośników (takich jak ja) gangsterskich porachunków połączonych z głęboko skrywanymi tajemnicami w tle, serdecznie polecam całą serię.

RECENZJA 🖤🤎 OBLICZE GANGSTERA 🤎🖤 AUTOR: ANNA WOLF Anna Wolf - strona autorska WYDAWNICTWO: AKURAT Wydawnictwo MUZA SA Grzeszne książki " Nie jestem miłościwy, bywam diabłem w skórze anioła. Jestem Tarasow, dokładniej Kirił Tarasow. Ten, kto mnie zna, wie lepiej, że lepiej ze mną nie zadzierać. " " Nie mam nic do stracenia, po prostu nic. A człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest zazwyczaj nieobliczalny. " Seria Gangsterzy i bracia Tarasow to jeden cykl. Obie serie, które łącza się w jedną całość. OBLICZE GANGSTERA to drugi tom serii Bracia Tarasow. Historia, która wciąga od pierwszej strony i od której nie mogłam się oderwać. Czyta się w zatrważającym tempie. Strony uciekają w mgnieniu oka. Autorka, rewelacyjnie sprostała wyzwaniu i dostarczyła mi rozrywki, której oczekiwałam. To idealna książka dla fanów książek mafijnych. Kocham ten cykl od pierwszej części. Uwielbiam tą nieobliczalną i piekielną rodzinę gangsterów, która dla rodziny zrobi dosłownie wszystko. Poznamy kolejnego Tarasowa, kolejne tajemnice rodzinne wyjdą na światło dzienne, zmieniając wiele. Wciągająca fabuła, naszpikowana tajemnicami, pełna zagadek, niebezpiecznych sytuacji, mafijnych porachunków z nutką humor. Świetne dialogi, niesforne kobiety, groźni mężczyźni, tajemnice, gorące pożądanie, zaskakujące zwroty akcji, emocje i akcje niczym z amerykańskich filmów. To wszystko znajdziecie w OBLICZE GANGSTERA. Napisana jest z perspektywy Raisy, Kiriła i innych postaci, które zdążyliśmy poznać w poprzednich częściach. Uważam, to za świetne posuniecie ze strony autorki. Każdy z bohaterów odgrywa tutaj dużą rolę. Bohaterowie świetnie wykreowani, barwni, charakterni, każdy jest jedynym w swoim rodzaju. Uwielbiam ich. Uwielbiam styl i lekkie pióro, autorki, które jest pełne humoru. "Sukcesy kształtują człowieka na równi z porażkami. " W tej części poznajemy Kiriła Tarasow i Raise Renado. Tych dwóje połączyło jedno miejsce, a konkretnie dom dziecka. Tam się zaprzyjaźnili i tam się pokochali. Ich młodzieńcza miłość przetrwała lata rozłąki. Kirił po długiej nieobecności, powraca do Europy Wschodniej, aby odnaleźć Raise. Zrobi dosłownie wszystko, nawet poruszy piekło, niebo, aby odnaleźć miłość swojego życia. Ona jest jedyną osobą, na której mu zależy. Jest jego światełkiem w tunelu. Kirił już nie jest tym, kim był kiedyś. Życie go zmieniło, nauczyło wiele, o wiele za dużo. Jest groźny, bywa diabłem w skórze anioła. Zdobył władze, posłuch, szacunek i pieniądze. Kiedy wrócił, po dziewczynę okazało się, że zaginęła. Zdobędzie wiele sojuszników, aby tylko ją odnaleźć. Raisa Renado wychowała się w domu dziecka i tam pozostała, pracując za dach nad głową. Życie jej nie rozpieszczało. Zostaje porwana i musi walczyć o przeżycie. Kim tak naprawdę jest Raisa. I dlaczego jej życie tak się potoczyło a nie inaczej. Kto i dlaczego porwał Raise. Czy Kirił odnajdzie dziewczynę? Kim okaże się jego odnaleziony brat i czy łączy ich ta sama krew. Jakie tajemnicę ujrzą światło dzienne. Kto pomoże mu w odnalezieniu dziewczyny. Co ich czeka. Polecam.

Oblicze gangstera - Anna Wolf #Bracia Tarasow Uwaga mafijna rodzinka nadchodzi... W tej części ponownie spotkamy się z postrzelonymi bliźniakami, ich groźnym kuzynem oraz z pozostałymi bohaterami. Niespodziewanie otrzymają oni pod opiekę kolejnego zaskakującego i tajemniczego członka rodziny. W tym przypadku „nowy” nabytek najprawdopodobniej powiązany jest z niedawno poznanym Dimitrim, który to ostatnio dołączył do ich szeregów. Kirił Tarasow wkroczył w ich życie jak burza, nikt z nich nie przypuszczał, że na świecie jest jeszcze jeden taki osobnik, który w niczym im nie ustępuje. W dużej mierze rozśmieszył mnie ten fakt. Rodzina jest coraz większa, a co za tym idzie, coraz więcej kłopotów. A w tej rodzinie... Tu kłopoty nie mają końca. Tak naprawdę to nie wyobrażam sobie by było u nich inaczej. Wszystko to zaczęło się od rodziców czy też już od dziadków. Ich bardzo pokręcone relacje czy też inne sprawy, które poznajemy z każdym tomem. Cały czas i do tej pory wszyscy odczuwają tego skutki uboczne. Przeczytałam te książkę w kilka godzin i spodobała mi się ona bardziej niż poprzednia. Jest mocniejsza w przekazie i oczywiście z poczuciem humoru, czyli tak jak przystało na tę autorkę. Nie będę się rozpisywać na temat głównych bohaterów, bo tego możecie dowiedzieć się z opisu książki. Nie chcę też psuć innym frajdy z czytania. Bardzo się ucieszyłam jak cała familia Tarnasow i Szewczenko wkroczyła do akcji. Przytyki, sarkazm i cyniczne uśmieszki, tak ich można w skrócie opisać. Delikatnie mówiąc, może i są oni nieźle pokręceni, ale za to są naprawdę fajni. Tak po prawdzie, to normalność jest nudna. Lubię jak autorzy książek pokazują różne punkty widzenia kilku postaci, a nie tylko skupiają się na tych głównych. Ten zabieg idealnie tutaj pasuje, co w dużej mierze zasługuje na duży plus. Bohaterzy po raz kolejny pokazali, że są prawdziwą rodziną i przyjaciółmi, którzy za sobą skoczyliby w ogień. Idealna książka na miłe spędzenie samotnego wieczoru. Nie zabraknie nam tutaj miłości, przyjaźni i wartkiej mafijnej akcji. Jestem fanką tej serii od pierwszego tomu i już nie mogę się doczekać przeczytania kolejnego z nich. Niestety następny tom zakończy już tę świetną serię. Pociesza mnie jednak bardzo fakt się, że będzie można poznać rodzinę Raisy. To autorka zdradziła, oczywiście w małej mierze, ale dla fanów serii to jednak zawsze coś. Czekam z wielką i nieskrywaną niecierpliwością. Moja ocena 10/10 Cytaty z książki: " Nie jestem miłościwy, bywam diabłem w skórze anioła. Jestem Tarasow, dokładniej Kirił Tarasow. Ten, kto mnie zna, wie lepiej, że lepiej ze mną nie zadzierać. " " Nie mam nic do stracenia, po prostu nic. A człowiek, który nie ma nic do stracenia, jest zazwyczaj nieobliczalny. " "Nauczono mnie jednego - cierpliwości. Popłaca bycie cierpliwym, bo w końcu zawsze nadchodzi taki dzień, że zapłata okazuje się suką." "Moi lu­dzie wie­dzą, kim je­stem i że mam dwa ob­li­cza: anio­ła i dia­bła. Pod gład­ki­mi sło­wa­mi kryje się demon z pie­kła rodem"

To już drugi tom z serii bracia Tarasów, która jest kontynuacją serii „Gangsterzy”. Czy to możliwe, że Siergiej, Anton, Aleksiej Dimitrij i Melissa mają jeszcze jakiegoś członka rodziny, którego do tej pory nie poznali? Tym razem Kirił poszukuje Dimitrija i twierdzi, że mają wspólnego ojca. Tak wiec cała rodzina znów staje murem by rozwiązać tę zagadkę, bo samo zdjęcie nic nie mówi, ale od czego są testy DNA. Kirił zjawia się w Nowym Jorku, bo poszukuje swojej ukochanej, z którą poznał się w domu dziecka. To tam zawsze ją bronił i był dla niej wsparciem, teraz ktoś ją porwał. Ma podejrzenia, kto to może być a dodatkowo obawia się, że ktoś chce ją przehandlować. Szewczenko dowiadując się, że ktoś na jego terenie robi takie interesy na boku postanawia najpierw pomoc Kiriłowi i tak cała rodzina znów się mobilizuje. Poszukiwaną dziewczyną jest Raisa, ktoś porwał ją by oddała szpik i narządy. Jednak pojawia się dziewczyna, która mimo choroby postanawia ją uwolnić i tak wskazuje jej drogę, którą może uciec. W trakcie uciekania znajduje również uwięzione dzieci i to nie daje jej spokoju. Obiecuje im, że po nie wróci i je uratuje. Czy Kirił odnajdzie ukochaną? Czy Szewczenko z kuzynami wprowadzą porządek na swoim terenie? Czy Dimitrij i Kirił rzeczywiście mają tego samego ojca? Kolejna część o rodzinie mafijnej, którą naprawdę aż chce się bliżej poznać, mimo grozy, jaką sieje. Tym razem Kirił chce odnaleźć swojego brata, znaczy prawdopodobnie już go odnalazł tylko czy samo zdjęcie, na którym jest jego ojciec jest dowodem? Jednak mimo niepewności wszyscy bracia z odrobiną dystansu, ale jednak już traktują go jak rodzinę a zwłaszcza Dimitrij. Są do siebie dosyć podobni może nie z wyglądu, ale na pewno z charakteru. Kirił jest osobą nie porywczą i dosyć opanowaną, oraz cierpliwą. Raisa po tym jak uciekła i trafia pod skrzydła rodziny Tarasow ciężko jest jej im zaufać. Od małego darzy Kiriła wyjątkowym uczuciem, cały czas podczas pobytu w domu dziecka czekała na niego aż po nią wróci, jednak gdy dowiaduje się, czym on się zajmuje ma mieszane uczucia. Rozumiem ją, jakaś mafia porywa ją by handlować jej narządami a tu nagle trafia do innej mafii, też bym miała obawy. Kolejna książka autorki, którą czyta się w błyskawicznym tempie i bardzo przyjemnie. Niespodziewane zwroty akcji sprawiają, że przez tę historię się dosłownie płynie. Miałam nie raz podczas czytania tak, że zastanawiałam się, co może się dalej wydarzyć skoro już coś się wyjaśniło, a jednak autorka potrafiła mnie bardzo zaskoczyć, co jest zdecydowanie na plus. Super, że nie jesteśmy skupieni tylko na męskiej części mafii, ale również kobiety odgrywają bardzo kluczową rolę i nie raz to one trzymają rękę na pulsie. Tę serie jak i „Gangsterów” gorąco polecam, naprawdę przyjemnie się wraca w kolejnych częściach do rodziny Tarasow. Ja już nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA OBLICZE GANGSTERA - ANNA WOLF "Sukcesy kształtują człowieka na równi z porażkami. " "Nie jestem miłościwy, bywam diabłem w skórze anioła. (...) Ten kto mnie zna, wie, że lepiej ze mną nie zadzierać. " Jeśli myśleliście, że szalona rodzinka Tarasow powiedziała już ostatnie słowo wraz z historią Dmitrija, to uwaga, mam dla was niespodziankę. Oto historia z kolejnym Tarasowem w roli głównej. Jak wiele będzie miał wspólnego z tą rodziną i właściwie z kim będą łączyć go bliższe relacje, to się jeszcze okaże. Tak w szybkim skrócie,tym razem mamy Kiriła i Raise. Może was zaskoczę, może nie, ale ta dwójeczka zna się bardzo dobrze z przeszłości. Obydwoje wychowankowie domu dziecka, praktycznie nierozłączni,do czasu. I tutaj już robi się mniej miło. Każde trafiło zupełnie gdzie indziej, ale Kirił jej obiecał, że kiedyś będą wolni, razem i możecie być pewni, że o tym nie zapomniał i będzie jej szukał. No i właściwie już na początku zaczęło się iście tajemniczo, co z jednej strony mnie zaciekawiło, ale i też trochę zaintrygowało. Co by nie było Kirił znalazł się w nieciekawym położeniu, chciał znaleźć "swoją myszkę", jednak przeszłość nie była dla niego łaskawa i możliwości nie te. Ale zaimponował mi swoją troską o Raise i miłością ,był gotów dla niej zrobić wszystko, zabiłby dosłownie każdego, kto raczył skrzywdzić jego ukochaną. Podobało mi się, że w akcje zostali wpleceni bohaterowie poprzednich części, choć męska część rodziny Tarasow trochę mnie wnerwiała, bo miałam wrażenie jakby traktowali Kiriła jak takie zło konieczne. Nie wierzyli mu i nic nie robili z dobrego serca, no chyba, że mieli jakiś interes to od razu byli chętni do pomocy. Za to, tam gdzie pojawiała się damska część, a Alina to już szczególnie, to tak jakby przeszedł huragan, robiły dużo hałasu i były bardzo chętne do pomocy. Czasem aż za bardzo.Jednak muszę przyznać, że te ich rodzinne pogawędki i przekomarzanki zapewniły mi niemałą rozrywkę, rozbawiając mnie. "Ja do niego grzecznie, a on do mnie z mordą?" Dobrze wiedzieć, że w tej rodzinie nic się nie zmieniło. Wciąż ten sam charakter, w końcu można powiedzieć, że nazwisko Tarasow zobowiązuje. A kiedy już myślałam, że dowiem się co nieco o przeszłości Kiriła i Raisy, to nagle wspomnienia urywały się w takim momencie, że znowu wracałam do początku i pozostawałam w niepewności. Trochę mnie to frustrowało, ale jednocześnie jakby zachęciło do dalszej lektury i oczekiwania, że może coś się jeszcze wyjawi. Jedno trzeba przyznać, autorka potrafi namieszać jeśli chodzi o przeszłość i tajemnice tej rodziny. Aż zaczęłam się zastanawiać, co jeszcze ma w zanadrzu i czy już skończył się łańcuch rodzinny, a może nagle pojawi się ktoś jeszcze. No i standardowo, kiedy myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, to jednak się mocno zdziwiłam. Ale to zakończenie to ja jednak przemilczę tak dla własnego dobra.

„Czasem anioł bywa diabłem...” „Oblicze gangstera” autorstwa Anny Wolf to już drugi tom przygód Braci Tarasow. Jest to również książka pełna gangsterskich porachunków, dzikiej namiętności oraz gorącego pożądania, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Nie ukrywam, brakowało mi przygód braci Tarasow, dlatego też zaraz po otrzymaniu egzemplarza tej powieści zaczęłam go czytać i po pierwszym rozdziale straciłam kontakt z rzeczywistością. Kirił Tarasow po kilkuletniej nieobecności, wraca do Europy Wschodniej. Pragnie odnaleźć jedyną osobę, na której mu zależy. Raisa jest dla niego światełkiem w tunelu. Światełkiem, które znikło bez śladu. Podejrzewa, że stoi za tym jego były zleceniodawca, głowa tutejszej grupy przestępczej. Jednak tropy wiodą go do Nowego Jorku, gdzie czeka na niego kolejna tajemnica do rozwiązania. Sprawa komplikuje się, gdy w poszukiwania Raisy angażuje się sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie wielu ludzi. Ale tylko życie jednej osoby jest dla niego cenniejsze niż własne. Jest gotów wszystkim pokazać swoje oblicze diabła w ciele anioła. Powiem Wam, że „Oblicze gangstera” - jak na razie - jest dla mnie najlepszą częścią całej tej serii. Wolf przygotowała dla nas historię pełną akcji, którą pochłonęłam dosłownie w kilka godzin. Już na samym początku autorka wprowadza nas w wir wydarzeń - nie daje nam nawet chwili oddechu, tylko podrzuca kolejne zwroty akcji, które zamiast odpowiedzi na męczące mnie pytania, sprawiały, że w mojej głowie pojawiało się coraz więcej niewiadomych. Co tu dużo mówić „Oblicze gangstera” to pozycja, która trzyma w napięciu swojego czytelnika od początku do końca. Jak zawsze Anna Wolf przygotowała dla nas zabawne dialogi, które spowodują uśmiech na Waszej twarzy - chyba właśnie głównie dlatego uwielbiam twórczość tej autorki. Kolejnym atutem jej twórczości jest stworzony przez nią gangsterski świat, który nie jest słodki, ale brutalny, a zasady nie mają racji bytu. Bracia Tarasow to seria, w której nie zabraknie silnej postaci kobiecej. Jak zawsze pani Ania zaserwowała nam bohaterki, które w wyniku zagrożenia nie cofną się przed niczym oraz które potrafią utemperować nieustraszonych i bezwzględnych gangsterów. Czy tylko ja zazdrościłam Raisy takiego partnera jak Kirił? Swoim oddaniem ten facet zdobył moje czytelnicze serduszko - czasami nawet pragnęłam zamienić się z nią miejscami... Czy książkę polecam? Jeśli szukasz romansu, który aż kipi od pożądania, ale również nie zabraknie w nim wątku sensacji, to „Oblicze gangstera” jest idealne dla Ciebie. Anna Wolf przygotowała dla nas prawdziwą jazdę bez trzymanki, którą my - czytelnicy potrzebujemy na te długie jesienne wieczory. Premiera już 9 listopada! IG:@zaczytana_archiwistka