„Czasem anioł bywa diabłem...” „Oblicze gangstera” autorstwa Anny Wolf to już drugi tom przygód Braci Tarasow. Jest to również książka pełna gangsterskich porachunków, dzikiej namiętności oraz gorącego pożądania, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Nie ukrywam, brakowało mi przygód braci Tarasow, dlatego też zaraz po otrzymaniu egzemplarza tej powieści zaczęłam go czytać i po pierwszym rozdziale straciłam kontakt z rzeczywistością. Kirił Tarasow po kilkuletniej nieobecności, wraca do Europy Wschodniej. Pragnie odnaleźć jedyną osobę, na której mu zależy. Raisa jest dla niego światełkiem w tunelu. Światełkiem, które znikło bez śladu. Podejrzewa, że stoi za tym jego były zleceniodawca, głowa tutejszej grupy przestępczej. Jednak tropy wiodą go do Nowego Jorku, gdzie czeka na niego kolejna tajemnica do rozwiązania. Sprawa komplikuje się, gdy w poszukiwania Raisy angażuje się sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie wielu ludzi. Ale tylko życie jednej osoby jest dla niego cenniejsze niż własne. Jest gotów wszystkim pokazać swoje oblicze diabła w ciele anioła. Powiem Wam, że „Oblicze gangstera” - jak na razie - jest dla mnie najlepszą częścią całej tej serii. Wolf przygotowała dla nas historię pełną akcji, którą pochłonęłam dosłownie w kilka godzin. Już na samym początku autorka wprowadza nas w wir wydarzeń - nie daje nam nawet chwili oddechu, tylko podrzuca kolejne zwroty akcji, które zamiast odpowiedzi na męczące mnie pytania, sprawiały, że w mojej głowie pojawiało się coraz więcej niewiadomych. Co tu dużo mówić „Oblicze gangstera” to pozycja, która trzyma w napięciu swojego czytelnika od początku do końca. Jak zawsze Anna Wolf przygotowała dla nas zabawne dialogi, które spowodują uśmiech na Waszej twarzy - chyba właśnie głównie dlatego uwielbiam twórczość tej autorki. Kolejnym atutem jej twórczości jest stworzony przez nią gangsterski świat, który nie jest słodki, ale brutalny, a zasady nie mają racji bytu. Bracia Tarasow to seria, w której nie zabraknie silnej postaci kobiecej. Jak zawsze pani Ania zaserwowała nam bohaterki, które w wyniku zagrożenia nie cofną się przed niczym oraz które potrafią utemperować nieustraszonych i bezwzględnych gangsterów. Czy tylko ja zazdrościłam Raisy takiego partnera jak Kirił? Swoim oddaniem ten facet zdobył moje czytelnicze serduszko - czasami nawet pragnęłam zamienić się z nią miejscami... Czy książkę polecam? Jeśli szukasz romansu, który aż kipi od pożądania, ale również nie zabraknie w nim wątku sensacji, to „Oblicze gangstera” jest idealne dla Ciebie. Anna Wolf przygotowała dla nas prawdziwą jazdę bez trzymanki, którą my - czytelnicy potrzebujemy na te długie jesienne wieczory. Premiera już 9 listopada! IG:@zaczytana_archiwistka

„Czasem anioł bywa diabłem...” „Oblicze gangstera” autorstwa Anny Wolf to już drugi tom przygód Braci Tarasow. Jest to również książka pełna gangsterskich porachunków, dzikiej namiętności oraz gorącego pożądania, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Nie ukrywam, brakowało mi przygód braci Tarasow, dlatego też zaraz po otrzymaniu egzemplarza tej powieści zaczęłam go czytać i po pierwszym rozdziale straciłam kontakt z rzeczywistością. Kirił Tarasow po kilkuletniej nieobecności, wraca do Europy Wschodniej. Pragnie odnaleźć jedyną osobę, na której mu zależy. Raisa jest dla niego światełkiem w tunelu. Światełkiem, które znikło bez śladu. Podejrzewa, że stoi za tym jego były zleceniodawca, głowa tutejszej grupy przestępczej. Jednak tropy wiodą go do Nowego Jorku, gdzie czeka na niego kolejna tajemnica do rozwiązania. Sprawa komplikuje się, gdy w poszukiwania Raisy angażuje się sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie wielu ludzi. Ale tylko życie jednej osoby jest dla niego cenniejsze niż własne. Jest gotów wszystkim pokazać swoje oblicze diabła w ciele anioła. Powiem Wam, że „Oblicze gangstera” - jak na razie - jest dla mnie najlepszą częścią całej tej serii. Wolf przygotowała dla nas historię pełną akcji, którą pochłonęłam dosłownie w kilka godzin. Już na samym początku autorka wprowadza nas w wir wydarzeń - nie daje nam nawet chwili oddechu, tylko podrzuca kolejne zwroty akcji, które zamiast odpowiedzi na męczące mnie pytania, sprawiały, że w mojej głowie pojawiało się coraz więcej niewiadomych. Co tu dużo mówić „Oblicze gangstera” to pozycja, która trzyma w napięciu swojego czytelnika od początku do końca. Jak zawsze Anna Wolf przygotowała dla nas zabawne dialogi, które spowodują uśmiech na Waszej twarzy - chyba właśnie głównie dlatego uwielbiam twórczość tej autorki. Kolejnym atutem jej twórczości jest stworzony przez nią gangsterski świat, który nie jest słodki, ale brutalny, a zasady nie mają racji bytu. Bracia Tarasow to seria, w której nie zabraknie silnej postaci kobiecej. Jak zawsze pani Ania zaserwowała nam bohaterki, które w wyniku zagrożenia nie cofną się przed niczym oraz które potrafią utemperować nieustraszonych i bezwzględnych gangsterów. Czy tylko ja zazdrościłam Raisy takiego partnera jak Kirił? Swoim oddaniem ten facet zdobył moje czytelnicze serduszko - czasami nawet pragnęłam zamienić się z nią miejscami... Czy książkę polecam? Jeśli szukasz romansu, który aż kipi od pożądania, ale również nie zabraknie w nim wątku sensacji, to „Oblicze gangstera” jest idealne dla Ciebie. Anna Wolf przygotowała dla nas prawdziwą jazdę bez trzymanki, którą my - czytelnicy potrzebujemy na te długie jesienne wieczory. Premiera już 9 listopada! IG:@zaczytana_archiwistka

„Czasem anioł bywa diabłem...” „Oblicze gangstera” autorstwa Anny Wolf to już drugi tom przygód Braci Tarasow. Jest to również książka pełna gangsterskich porachunków, dzikiej namiętności oraz gorącego pożądania, na której premierę czekałam z wielką niecierpliwością. Nie ukrywam, brakowało mi przygód braci Tarasow, dlatego też zaraz po otrzymaniu egzemplarza tej powieści zaczęłam go czytać i po pierwszym rozdziale straciłam kontakt z rzeczywistością. Kirił Tarasow po kilkuletniej nieobecności, wraca do Europy Wschodniej. Pragnie odnaleźć jedyną osobę, na której mu zależy. Raisa jest dla niego światełkiem w tunelu. Światełkiem, które znikło bez śladu. Podejrzewa, że stoi za tym jego były zleceniodawca, głowa tutejszej grupy przestępczej. Jednak tropy wiodą go do Nowego Jorku, gdzie czeka na niego kolejna tajemnica do rozwiązania. Sprawa komplikuje się, gdy w poszukiwania Raisy angażuje się sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie wielu ludzi. Ale tylko życie jednej osoby jest dla niego cenniejsze niż własne. Jest gotów wszystkim pokazać swoje oblicze diabła w ciele anioła. Powiem Wam, że „Oblicze gangstera” - jak na razie - jest dla mnie najlepszą częścią całej tej serii. Wolf przygotowała dla nas historię pełną akcji, którą pochłonęłam dosłownie w kilka godzin. Już na samym początku autorka wprowadza nas w wir wydarzeń - nie daje nam nawet chwili oddechu, tylko podrzuca kolejne zwroty akcji, które zamiast odpowiedzi na męczące mnie pytania, sprawiały, że w mojej głowie pojawiało się coraz więcej niewiadomych. Co tu dużo mówić „Oblicze gangstera” to pozycja, która trzyma w napięciu swojego czytelnika od początku do końca. Jak zawsze Anna Wolf przygotowała dla nas zabawne dialogi, które spowodują uśmiech na Waszej twarzy - chyba właśnie głównie dlatego uwielbiam twórczość tej autorki. Kolejnym atutem jej twórczości jest stworzony przez nią gangsterski świat, który nie jest słodki, ale brutalny, a zasady nie mają racji bytu. Bracia Tarasow to seria, w której nie zabraknie silnej postaci kobiecej. Jak zawsze pani Ania zaserwowała nam bohaterki, które w wyniku zagrożenia nie cofną się przed niczym oraz które potrafią utemperować nieustraszonych i bezwzględnych gangsterów. Czy tylko ja zazdrościłam Raisy takiego partnera jak Kirił? Swoim oddaniem ten facet zdobył moje czytelnicze serduszko - czasami nawet pragnęłam zamienić się z nią miejscami... Czy książkę polecam? Jeśli szukasz romansu, który aż kipi od pożądania, ale również nie zabraknie w nim wątku sensacji, to „Oblicze gangstera” jest idealne dla Ciebie. Anna Wolf przygotowała dla nas prawdziwą jazdę bez trzymanki, którą my - czytelnicy potrzebujemy na te długie jesienne wieczory. Premiera już 9 listopada! IG:@zaczytana_archiwistka

Niebezpieczeństwo, porachunki oraz miłość, która nie powinna mieć miejsca - Anna Wolf zabiera nas w kolejną ekscytującą podróż podczas której wszystko może się wydarzyć. Czy dacie się porwać tej szaleńczej przygodzie i zaryzykujecie dokładnie tak jak bohaterowie? Każdy romans mafijny wyróżnia intensywność wrażeń. Trzeba przyznać, ze w tym gatunku miłość nabiera zupełnie nowego znaczenia a bohaterowie nie mają łatwiej drogi do pokonania. Jednak ci wykreowani ręką Anny Wolf zawsze wyróżniają się charyzmą i sporą determinacją, więc z podniesioną głową pokonują rzucane im pod nogi bariery. Oni więc zyskują w naszych oczach za charakter a my otrzymujemy mocną, po brzegi wypełnioną wartką akcją fabułę. W tym tomie na pierwszym planie pojawia się nowa para bohaterów. Przeczytamy o historii Kiriła i Raisy, którzy jak się okaże, będą mieli wiele do powiedzenia. On wróci do Europy Wschodniej po długim czasie nieobecności, ona przepadnie bez śladu. Kirił zrobi wszystko, by odnaleźć swoją ukochaną, ale to będzie kręta i niebezpieczna droga a w dodatku, w międzyczasie, przyjdzie mu rozliczyć się z przeszłością oraz pokonać barierę otaczających go tajemnic. W sprawę zaangażują się ludzie pozbawieni sumienia a życie Raisy stanie pod znakiem zapytania. Czy Kirił wygra z czasem i odzyska to co utracone? A może już dawno się spóźnił, tylko jeszcze o tym nie wie? Autorka nie zwalnia tempa i po raz kolejny serwuje nam dynamiczną, skupioną na wydarzeniach akcję. Dużo się dzieje, ale wszystko jest w pełni przemyślane oraz logicznie przedstawione, więc nawet jeśli zwiedzamy świat z główny bohaterem, który wydaje się niezastąpiony w każdej sprawie to i tak jesteśmy w stanie znaleźć ku temu konkretne uzasadnienie. Mam wrażenie, że w tym tomie mniej było romantyczności a więcej zabawy w kotka i myszkę, ale te momenty, które nawiązywały do miłosnych uniesień dopieszczone zostały w każdym calu, więc rekompensowały nasz czas wyczekiwania połączenia bohaterów, którzy - nie może być inaczej - odznaczyli się charyzmą oraz wielowymiarową kreacją dzięki czemu nie dało się ich nie polubić. Jestem fanką twórczości Anny Wolf i chociaż zdarza mi się narzekać, że za dużo już tych wszystkich mafijnych romansów, to zawsze sięgam po jej nowe powieści i bawię się lepiej niż dobrze. W przypadku "Oblicze gangstera" nie było inaczej, ponieważ mocno zaangażowałam się w losy bohaterów, trzymałam kciuki za ich szczęśliwe zakończenie i - jak to na fankę rasowych kryminałów przystało - z przyjemnością wyłapywałam te mocniejsze, brutalniejsze momenty. Wszystko mi w tej historii zagrało a sama fabuła umiliła mi jedno leniwe popołudnie, ponieważ nie mogłam się od niej oderwać i nie odłożyłam książki nim nie zamknęłam ostatniej strony.

🖤 RECENZJA 🖤 "Bywają na tym świecie potwory - mówię i wyciagam rękę, by delikatnie pogładzić opuszką jego policzek - ale ty nim nie jesteś. Może i masz w siebie diabła, ale również anioła. Jesteś moim aniołem." ✨✨✨✨✨ W książce „Oblicze Gangstera” autorka przedstawia nam historię następnego z braci Tarasow. Kirił Tarasow po kilku latach nieobecności wraca, aby odszukać swoją ukochaną Raisę dziewczynę, która jest dla niego wszystkim. Zostali rozdzieleni w młodym wieku, gdzie oboje przeszli piekło w swoim życiu. Kirił podejrzewa, kto stoi za zniknięciem Raisy i zrobi wszystko, żeby ponownie przy nim była. Jednak żeby, odnaleźć dziewczynę Kirił udaje się do Nowego Jorku, gdzie musi rozwiązać jeszcze jedną ważną dla niego tajemnice. W odnalezienie Raisy angażuje się sam szef mafii, Siergiej Szewczenko oraz bracia Tarasow, którzy są jak jedna wielka rodzina, z którą lepiej nie wchodzić w drogę. Czy Kirił zdąży odnaleźć Raisę, zanim będzie za późno? Co tak naprawdę łączy Kiriła z braćmi Tarasow? Czy ta historia będzie miała szczęśliwe zakończenie? 🖤🖤🖤🖤🖤🖤 Uwielbiam serię o braciach Tarasow, na których czekałam z niecierpliwością. Byłam bardzo ciekawa, czym tym razem zaskoczy mnie autorka. Mam wrażenie, że za każdym razem fabuła jest jeszcze lepsza niż poprzednia. I w tej powieści przeżyjemy totalny rollercoaster oraz zwroty akcji, które trzymały mnie w napięciu od samego początku do samego końca. Nie mogłam się oderwać nawet na moment od tej historii. Pani Ania jak zawsze potrafi rozbawić swoim poczuciem humoru, który uwielbiam w jej książkach. Kirił Tarasow bardzo przystojny mężczyzna na pozór niebezpieczny i bezwzględny mafiozo, a w środku ciepły i troskliwy, taki był dla Raisy, która była dla niego światełkiem, które stracił, walcząc ze swoimi demonami z przeszłości. Kirił nie jest już tym samym człowiekiem, którego poznała, dziewczyna teraz jest gangsterem, którego zmieniło życie, a również jest diabłem w skórze anioła. Bardzo spodobała mi się jego postać i uczucie, którym darzył Raisę, a ich miłość do siebie była wyjątkowa. Nie cofnie się przed niczym, żeby zrobić wszystko dla dziewczyny, która skradła jego serce. W powieści nie mogło oczywiście zabraknąć pozostałych braci Tarasow oraz całej rodziny z nią powiązaną. Anna Wolf kolejny raz pokazała wielką siły tej rodziny, kiedy coś się wali, wszyscy są w gotowości, żeby pomóc, i to mi się najbardziej podoba. A co się wydarzy, więcej nie będę, wam zdradzać sami się przekonajcie. Jakie sekrety wyjdą na jaw? Czy Raisa i Kirił będą razem szczęśliwi? Kto im będzie zagrażał? Już się nie mogę doczekać kolejnej części… ❤️ Gorąco wam polecam. ⭐ 10 /10 Dziękuję za egzemplarz do recenzji @grzeszne_ksiazki @wydawnictwomuza @annawolf.autor

„Oblicze Gangstera” to nowa powieść Anny Wolf, która swoją premierę miała w listopadzie. Twórczość autorki myślę, że jest Wam znana i tak, jak ja z niecierpliwością wyglądacie kolejnych jej powieści. To kolejna odsłona gangsterskiego oblicza Wolf, a ja bardzo chciałam poznać głównego bohatera, zwłaszcza, że to książka o silnej miłości, dotrzymywaniu obietnic i walki o to, co istotne. Miałam ochotę na coś dobrego, lekkiego, romantycznego z nutą humoru i myślę, że sięgnęłam po odpowiednią pozycję na tą moją czytelniczą zachciankę. Anna Wolf wpasowała się w grono autorek, które lubię i cenię, dlatego też chętnie wracam do jej książek, kiedy dopada mnie chandra. Głównym bohaterem książki Anny Wolf pod tytułem „Oblicze Gangstera” jest Kirił Tarasow. Mężczyzna po kilku latach przerwy powraca do Rosji, a wszystko, dlatego, że chce odzyskać, coś dla niego istotne. Raisa jest jedyną kobietą, która jest dla niego ważna. Niestety nie wiadomo, gdzie się podziewa, jednak z pewnością nie wróży to niczego dobrego. Ktoś porwał dziewczynę, a on jest jedyną nadzieją na jej odnalezienie. Wszystkie ślady prowadzą do Nowego Yorku, gdzie czeka go tajemnica do rozwiązania dotycząca jego samego. Kto porwał Raisę? Czy mężczyźnie uda się odzyskać ją nim stanie jej się krzywda? Kim dla niego jest Dmitrij? Co spowodowało, że sam Siergiej Szewczenko zaangażował się w poszukiwanie kobiety? Rodzina to siła, a obietnice złożone drugiej osobie są święte. Raisa mocno wierzy, że jej los nie będzie obojętny temu, na kogo tak bardzo czeka. „Oblicze Gangstera” to powieść, która czyta się sama, jej fabuła potrafi zjednać sobie czytelnika. Kiedy już raz wejdziesz do świata gangsterów nie będziesz mieć powodu, aby go opuścić. Z każdą kolejną historią, nowo poznanym bohaterem coraz mocniej stapiasz się z rodziną Tarasow i masz nadzieję, że jej historia nie będzie miała końca, pojawią się nowi członkowie rodziny, a także dzieci w końcu dorosną. Tak, zdecydowanie puściłam wodzy fantazji oddając się marzeniom. Postać Kiriła przypadła mi do gustu, to człowiek, który potrafi być dla jednych zniszczeniem, a dla innych kimś, komu można ufać i otoczy opieką. Jest krwawo, niebezpiecznie i zdeterminowanie, jest walka z czasem i kobieta, która ma nadzieję, że jej los się odmieni. „Oblicze Gangstera” autorstwa Anny Wolf to książka, na którą czekałam, dotyka trudnych tematów takich jak handel ludźmi, są istoty, którym brak człowieczeństwa, że się tym trudnią. Aniu, cóż Ty ze mną zrobiłaś?! Nie mogłam odłożyć książki „na potem” zarwałam nockę, nieprzytomnie powłóczyłam nogami do pracy. Wszystko przez wywołane emocje, zwroty akcji, utrudnianie życia bohaterom, walkę o to, co słuszne i niesamowite więzi rodzinne.

„Może i masz w sobie diabła, ale również anioła. Jesteś moim aniołem”. 
Rodzina Tarasow powraca i po raz kolejny serwuje nam od samego początku mocne uderzenie. Z nimi nie można się nudzić, a dobrze wiemy, że kłopoty kochają tę rodzinkę, i spokój nie może u nich trwać zbyt długo. Ich rodzina się powiększa o koleje osoby, a tymi osobami są Kirił Tarasow i Raisa. Ten mężczyzna dosłownie wyrwał się ze szponów śmierci i powrócił do żywych, ale były osoby, którym się to nie za bardzo spodobało. Długo nie mógł przypomnieć sobie, kim jest i swojej przeszłości, a gdy to się stało jego priorytetem, było odnalezienie ukochanej. Niestety ktoś ją porwał i ślad po niej zaginął. Czas był jego wrogiem w tej walce, a ona była w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Gdy ślady prowadzą go do Nowego Yorku, udaje się tam. Ma nadzieje na załatwienie dwóch spraw jednocześnie, ale gdy raz wejdzie się w progi tej rodzinki, to już nie ma szansy na wydostanie się z niej, o czym Kirił przekona się na własnej skórze. Czy uda mu się uratować Raise? Jak zachowa się rodzinka Tarasow? Czy po raz kolejny pokonają wrogów i pokażą, jak kończą ci, którzy zadzierają z nimi? 

Co jest ważniejsze rodzina, którą łączą więzy krwi, ale nie dogadują się? Bo przecież z rodziną wychodzi się tylko dobrze na zdjęciu, a najlepiej z boku, żeby można było ich wyciąć. A może rodzina, którą łączą więzy krwi, ale również są zbieraniną przypadkowych osób, które mają więcej ze sobą wspólnego niż z innymi, dla których rodzina to świętość i są dla nich w stanie zrobić dosłownie wszystko. Gdzie jeden za wszystkich, a wszyscy za jednego to nie tylko płytkie słowa. Taka rodzina jak dla mnie jest więcej warta i prawdziwa. I po raz kolejny Anna Wolf nam to pokazuje. Jeszcze nie wszystkie rodzinne tajemnice zostały rozwiązane, a z każdą kolejną częścią zbliżamy się do ich finału i coś mi mówi, że powali on nas na łopatki. Akcja, adrenalina, niebezpieczeństwo, porwania, handel narządami, zabójstwa i krew. To nic w porównaniu z humorem, miłością, pożądaniem, przyjaźnią, wsparciem i siłą rodziny. Najmłodsze pokolenie pokazuje już swoje charakterki i rogi, a starsze jest jeszcze lepsze niż, było. Niezliczoną ilość razy na mojej twarzy pojawiał się uśmiech i śmiałam się jak wariatka. Ania bardzo dobrze wie jak poprawić mi humor, zagwarantować dreszczyk emocji i rozgrzać do czerwoności. Czytałam jak zaczarowana, a kartki same się obracały. Za to zakończenie sprawiło, że miałam ochotę chwycić po kolejną część, ale niestety przyjdzie mi poczekać na nią. Uwielbiam tę rodzinkę i twórczość Ani. Już nie mogę się doczekać kolejnej części. Gorąco polecam, bo faktycznie czasem anioł bywa diabłem.

Podobno rodziny nie wybiera się i najlepiej wychodzi się z nią na zdjęciach. Nie wszystkie są cukierkowo słodkie na pokaz, niejednej daleko do ideału, są również takie, gdzie nic takie na jakie wygląda. Skomplikowane więzy pokrewieństwa czasem rodzą się tam gdzie nikt nie spodziewa się i z wyboru oraz są silniejsze niż komukolwiek wydaje się. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tej siły i na co się porywają gdy rzucają wyzwanie takiej wspólnocie! Cena za wiarę w drugą osobę może być naprawdę wysoka. Kirył nie przejmuje się tym, w tej chwili dla niego liczy się tylko by odnaleźć kogoś, jest w stanie zrobić dla Raisy wszystko. Nie powstrzyma go nic, nie jest ważna odległość i przeszkody, jedynie ogranicza go czas. Dziewczyna zniknęła, nie ma śladu po niej, tak jakby nie istniała, ale to nieprawda. Pamięć o wspólnych chwilach jest cenna, lecz nadszedł moment by stworzyli razem nowe. Jednak ktoś krzyżuje te plany i myśli, że znalazł słabą stronę Kiryła. Czyżby się pomylił? Zadarł z kimś o nazwisku Tarasow, co oznacza kłopoty, o wiele większe niż przypuszczał. Kiedy jest się gotowym zaryzykować wszystkim, rozgrywka wkracza w na nowy poziom, liczy się jedynie ona, ta która jest jedynym światłem tam gdzie rządzi mrok. Jednak czy nie jest już za późno na ratunek? Bliżej im do diabłów niż do aniołów, zwłaszcza, że piekło nie jest im obce, swoim bliskim nieba by przychylili. W ich świecie zasady są proste, bo oni je tworzą, a każdy kto je złamie musi się liczyć z tym, że nie zostanie bezkarny. Rodzina Tarasow powraca, bo nikt nie będzie zakłócał jej spokoju. Anna Wolf przedstawia nowego członka znanej już familii, równie szalonego zwłaszcza gdy chodzi o najbliższych. „Oblicze gangstera” to mieszanka akcji, emocji i sensacji czyli wszystkiego tego, co sprawia, że podczas czytania czas zbyt szybko płynie oraz zdecydowanie po finale mamy ochotę na ciąg dalszy. Obfitująca w tajemnice fabuła intryguje i stawia przed bohaterami nie lada wyzwania jakiem sprostać samemu jest prawie niewykonalne, ale z rodzinnym wsparciem da się pokonać każdą przeszkodę. Autorka skupiając się na nowych postaciach nie zapomina by w ich historię wpleść losy znanych bohaterów. Takie połączenie gwarantuje z jednej strony zupełnie nowe wątki, a z drugiej pozwala kontynuować już te wcześniej zapoczątkowane. W „Obliczu gangstera” nie ma miejsca na nudę, zbyt dużo dzieje się, bohaterowie dbają o to, by czytelnicy wraz z nimi szukali odpowiedzi co kryje się za sekretami, tymi dawnymi jak i teraźniejszości. Nie zapominają również o uczuciach, nie uważają ich za słabość, wiedzą jak cenna jest miłość i nie wahają się przed niczym by przetrwała najgorsze.

❤️‍🔥 RECENZJA AMBASADORSKA ❤️‍🔥 "Nie jestem miłościwy, bywam diabłem w skórze anioła. Jestem Tarasow, dokładniej Kirił Tarasow. Ten, kto mnie zna, wie, że lepiej ze mną nie zadzierać." @annawolf.autor Jeśli myśleliście, że seria rodu Tarasow skończy się szybko, to byliście w wielkim błędzie. Ich ród ma dalekie korzenie i właśnie odnalazł się kolejny, o którego istnieniu reszta zupełnie nie wiedziała, a on sam odkrył prawdę niedawno. Kirił Tarasow, nieustępliwy, mściwy, szukający zemsty i próbujący odnaleźć swoją ukochaną, która zaginęła. Ślady zaprowadzają go aż do Stanów. Raisa od najmłodszych lat była i jest jego światełkiem w tunelu, nadzieją i całym światem. Niestety los sprawił, że musieli rozstać się na długie lata, które dokonały poważnych zmian w obojgu. Teraz bez pomocy Ivana i braci Tarasow nie poradziłby sobie z ogromem komplikacji, w które zostanie wplątany. Jesteście gotowi na kolejną szaloną przygodę? Wybierzcie wygodną pozycję i w drogę. Jak ja kocham te skomplikowane, zagmatwane i bardzo niebezpieczne klimaty. Kirił szuka ukochanej Raisy, a ślady zaprowadzają go w rejony, na których rządzi ród Tarasow. Choć nie wiedzieli o jego istnieniu, ciężko będzie się im przełamać i przyjąć go z otwartymi ramionami. Będą patrzeć mu na ręce, ale nie odmówią pomocy. Są na tyle honorowi, że dla swoich zrobią wszystko, nawet jeśli nie do końca mają niezbite dowody na pokrewieństwo. Raisa została porwana, ale dzięki pomocy rodziny udaje się ją odnaleźć. Lata rozłąki między nią a Kiriłem sprawiły, że będą musieli się dotrzeć, chociaż okoliczności nie są sprzyjają. Królują tutaj twardzi mężczyźni, jest wiele komplikacji i trudności, a kobiety należące do grona, są diabłami z ciętymi językami i walecznością we krwi, ukrytymi w delikatnych ciałach. Tam jeden idzie za drugim, podaje pomocną dłoń i nie pozostawia bliskich w potrzebie. Choć próbowali tylko pomóc jednemu z nich, natknęli się na skomplikowaną sieć handlu żywym towarem i ogranami, oraz próbami przejęcia ich terenu. Sprawy jak zwykle się komplikują, nie brakuje humoru, drastycznych i gorących scen, miłości bez granic i chwil przepełnionych grozą. Strasznie dużo się dzieje, a akcja gna go przodu w zaskakującym tempie. Ania nie powiedziała jednak ostatniego słowa w tej sprawie, choć pokazała, że kolejny happy end jest blisko, burzowe chmury ponownie się kłębią nie zwiastując niczego przyjemnego. Seria grzechu warta, którą pokochają miłośniczki szaleńczych związków, morderczych pojedynków i miłości, dla której pokona się każdą przeszkodę, nawet, jeśli ceną może być własne życie. Bardzo polecam i dziękuję Ani za zaufanie, którym mnie obdarzyła.

Książka to kolejny tom a właściwie drugi serii bracia Tarasow. Jednocześnie jest poniekąd kontynuacją serii gangsterzy Anny Wolf. Muszę przyznać, że autorka zaskakuje nas coraz bardziej. Sieć intryg i powiązań robi się coraz bardziej zagmatwana i coraz więcej tajemnic wychodzi na jaw. Kirił to młody mężczyzna, który wraca po kilkuletniej nieobecności wraca wschód. Cudem uniknął śmierci obiecał sobie, że ten, który go "zabił" umrze z jego ręki. Nie pamięta wszystkiego ale na tyle dużo by pragnąc zemsty. Gdy okazuje się, że jego ukochana znika próbuje ją odnaleźć. Trafia po jej śladach do Nowego Yorku. Tu tez mieszka jego brat, z którym łączy go jego ojciec. Czy uda mu się odnaleźć Raisę? Czy on i Dmitrij Tarasow są braćmi? Raisa to młoda dziewczyna, która czekała na Kiriła. Obiecał jej, że po nią wróci. Kiedy zostaje porwana ma tylko nadziej, że jakimś cudem ja odnajdzie. Raisa wcześnie straciła rodziców. Wie tylko tyle o sobie , że jest amerykanka ale nie bardzo wie czemu znalazła się w Rosji. Jedyna jej rodziną jej brat ojca, ale nie wi czemu nie zjawił się po nią. Kiedy udaje jej się uciec trafia przypadkiem do rodzinny Tarasow. Tu tez odnajduje ja Kirił. Raisa przy pomocy dziewczyn chce odszukać wuja. Tylko prawa, jaką o nim odkryje nie będzie dla niej łaskawa. Kim jest jej wuj? Fabuła świetnie przemyślana, mamy tu sporo typowych dla braci Tarasow odzywek i specyficznego poczucia humoru. Oprócz tego dostajemy pełną dawkę intryg, tajemnic, wzajemnych powiązań, układów. Autorka coraz bardziej rozbudowuje nam siatkę naszej rodzinki. Oprócz tego, co zaserwowali nam panowie, mamy tu także panie, które jak zwykle nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu. Jak dołożymy do tego wybuchową mieszankę nowego rosnącego pokolenia Tarasow w postaci dzieci Aleksieja i Antona robi się coraz zabawniej. Postacie świetnie wykreowane. Rozdziały dobrze napisane i wieloosobowo. Mamy tu nie tylko rozdziały z punktu widzenia Raisy czy Kiriła, ale i pozostałych bohaterów. Nie tylko mężczyzn ale i kobiet. Każdy z nich dokłada cegiełkę w stworzeniu tej historii. Siatka intryg także się rozrasta. Na jaw wychodzą nowe fakty, i to coraz bardziej gmatwa rodzince wszystko. Autorka nie byłaby sobą , gdyby nie pokazał siły miłości oraz tego, że ta rodzina nie pozwoli nikogo z jej członków skrzywdzić. Bez względu czy weszli do "rodziny" poprzez więzy krwi, małżeństwo czy rodzinne powiązania. W dodatku pojawia się wróg, który jeszcze namiesza. Pojawia się tez nowe fakty i kłopoty. Autorka na sam koniec jak zwykle zostawiła nas z jedna wielką niewiadomą. Będzie tom trzeci? To raczej pewne tylko kto będzie w nim bohaterem? Polecam

Anna Wolf właśnie sprawiła swoim czytelniczkom ogromny prezent w postaci kolejnego tomu serii opowiadającej o niebezpiecznych i zabójczo przystojnych braciach Tarasow! „Oblicze gangstera” to opowieść o kolejnym członku tej niezwykłej mafijnej rodziny. Kirił Tarasow po kilku latach nieobecności w Rosji wraca do miejsca, gdzie się wychował, aby dokonać zemsty oraz odnaleźć jedyną kobietę, na której kiedykolwiek mu zależało. Raisa była i nadal jest promieniem słońca rozświetlającym mroki świata, w którym przyszło mu żyć. Niestety na miejscu okazuje się, że kobieta zniknęła, a za jej porwaniem może stać dawny szef mężczyzny. Nowością w sprawie zaś są tropy prowadzące do Ameryki, skąd pochodzi zaginiona ukochana. Tym sposobem Kirił przyjeżdża do Nowego Jorku, wkraczając na teren Siergieja Szewczenko, który szybko decyduje włączyć się do prywatnej wendetty Tarasowa. Braci Tarasow, nie da się nie kochać, niezależnie od tego, czy chodzi o zabójczy duet bliźniaków Antona i Aleksieja, czy też ich kuzyna Dimitrija i właśnie wkraczającego na scenę Kiriła. W książce z pewnością znajdziecie dużo akcji. Na poczekaniu mogę wyliczyć kilka strzelanin, morze krwi oraz parę trupów. A wszystko to w starym dobrym stylu filmów klasy B z lat dziewięćdziesiątych. I pisząc to, naprawdę poczytuję to jako komplement, ponieważ czytelnik ma poczucie uczestnictwa w niebezpiecznych bataliach, ale bez zbyt krwawych szczegółów mogących spowodować traumę. Oczywiście w powieści znajdziemy też kilka scen seksu, bo co to byłby za mafijny romans bez kilku pikantnych szczegółów. Tutaj Anna Wolf pokazuje swoje możliwości pisarskie i to, że można takie wątki opisać bez nadużywania wulgaryzmów czy przemocy, jak to ma na przykład miejsce w słynnej trylogii Blanki L. Na koniec jednak muszę się z Wami podzielić pewną refleksją. Nie będę kłamać: pierwsze tomy serii porywały mnie nieco bardziej, bawiąc przy tym niekiedy do łez. W tym zabrakło mi nieco tej świeżości i polotu obecnego w historiach Antona, Aleksieja czy Siergieja. Niemniej jednak cieszę się, że sięgnęłam po tę część historii o braciach Tarasow, ponieważ miałam szansę po raz kolejny spotkać się z moimi książkowymi ulubieńcami oraz poznać nowego członka tej zakręconej mafijnej rodzinki. Cieszę mnie również pojawienie się Aliny, chociaż jak na mój gust było jej zdecydowanie zbyt mało. Tęsknię za nią i jej przesłodzonym czajem. Podsumowując: ciekawa kontynuacja losów rodziny Tarasow, która z pewnością przypadnie do gustu fankom serii.

Kirił Tarasow po kilkuletniej nieobecności, wraca do Europy Wschodniej. Pragnie odnaleźć jedyną osobę, na której mu zależy. Raisa jest dla niego światełkiem w tunelu. Światełkiem, które znikło bez śladu. Podejrzewa, że stoi za tym jego były zleceniodawca, głowa tutejszej grupy przestępczej. Jednak tropy wiodą go do Nowego Jorku, gdzie czeka na niego kolejna tajemnica do rozwiązania. Sprawa komplikuje się, gdy w poszukiwania Raisy angażuje się sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła rozpoczyna się dramatyczny wyścig z czasem, którego stawką jest życie wielu ludzi. Ale tylko życie jednej osoby jest dla niego cenniejsze niż własne. Jest gotów wszystkim pokazać swoje oblicze diabła w ciele anioła. To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i zarazem kolejne z serią #braciatarasow, którą bardzo lubię, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok "Oblicza gangstera". Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo prosty, lekki i przyjemny, co sprawia, że jej książki czyta się w ekspresowym tempie i z tą również tak było.. Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta do mafijnego, pełnego niebezpieczeństw i sekretów świata. Fabuła książki została w intrygujący sposób nakreślona i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, jednak główne skrzypce grają tutaj Kirił i Raisa, pozwoliło mi to lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami została przedstawiona w ciekawy sposób, podobało mi się jak zdeterminowały był Kirił by odnaleźć Raise, jak bardzo ją wspierał i otaczał troską, bardzo lubię właśnie takie męskie postaci, mające dwa oblicza. Jak to zawsze bywa w powieściach autorki będzie tajemniczo, niebezpiecznie i namiętnie. Mimo, że książka jest dosyć przewidywalna, to muszę przyznać, że parę razy udało się autorce mnie zaskoczyć, a samo zakończenie mocno intryguje i powiem Wam, że już nie mogę się doczekać kiedy będzie mi dane wziąć w ręce kolejny tom tego cyklu. Jestem pewna, że fani twórczości autorki będą usatysfakcjonowani. Moja ocena to 8/10.

Trafiacie czasami na książki które dosłownie czytają się same? "Obietnica gangstera" jest zdecydowanie jedną z nich. Jeśli myślicie, że Anna Wolf niczym już nie zaskoczy jeśli chodzi o niezapomnianą rodzinę Tarasow to się myślicie. Kolejny raz udowodniła jak wiele u tych wariatów może się wydarzyć i jaki roller coster emocji może zafundować czytelnikom. Cięty język, dobry humor, silne męskie charaktery i piękne kobiety z temperamentem u ich boku. Niebezpieczeństwo czychajace na każdym kroku, sceny pełne zaskakujacych zwrotów akcji, tajemnice, intrygi, namiętność, pożądanie no i Alina😂 to coś czego w tej książce dostaniecie pod dostatkiem. Tym razem do rodzinki dołączy tajemniczy Kirij Tarasow. Jego pojawienie się wywoła nie małe zamieszanie w rodzinie. Nikt się przecież nie spodziewał że jeszcze ktoś wejdzie w szeregi mafijnego klanu😂 Kirij ma jednak powód, żeby się pojawić. Jego celem jest odszukanie ukochanej kobiety, która kilka lat wcześniej musiał zostawiać składając jej obietnice, że po nią wróci. Niestety kiedy się pojawia po latach okazuje się że Raisa zniknęła, a ślady prowadzą do Nowego Jorku. Rusza wiec w pościg, a przy okazji chce też poznać brata i dowiedzieć się czegoś o swoim ojcu. Nie spodziewa się jednak, że w pakiecie z przyrodnim bratem dostanie resztę nieobliczalnej, mafijnej rodzinki. Czy Kirij odnajdzie swoją kobietę? Czy dowie się prawdy o swojej przyszłości? Jak rodzinna Tarasow zareaguje na pojawienie się kolejnego jej członka? Tego dowiecie się z "Obietnicy gangstera" ale uwierzcie mi na słowo będzie się działo🔥, a Wy ani przez chwile nie będziecie się nudzić. Nie wiem jak Anna Wolf to robi, że z każdym kolejnym tomem kreuje jeszcze ciekawszych bohaterów, wzbudzających we mnie całą mase skrajnych emocji. Nie ukrywam, że moje serce już dawno skradł Aleksej, ale Kirij ma w sobie coś co sprawia że intryguje, przyciąga i przyprawia o szybsze szybsze bicie serca❤️ Tak więc kochani jak dla mnie to jest #mustread tej jesieni mam nadzieję, że nie przyjdziecie obok tej książki obojętnie. Anna Wolf wiem, że nie powiedziałaś jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o tą serie więc jako twoja wierną czytelniczka czekam z niecierpliwością na dalsze zawiłości rodzinne Tarasowów 🔥 Dziekuję @grzeszneksiazki za współpracę i egzemplarzdorecenzji

"Oblicze gangstera" Anna Wolf Wydawnictwo: Akurat Premiera: o9.11.2o22r. Raisa to młoda dziewczyna, która mimo osiągnięcia pełnoletności w dalszym ciągu przebywa w sierocińcu. Jest odważna i waleczna. Kirił Tarasov to niebezpieczny i mściwy mężczyzna. Jest nieprzewidywalny ale w stosunku do osób które kocha jest troskliwy. Kirił i Rais znają się od dziecka. Wychowywali się razem w sierocińcu. Mężczyzna obiecał dziewczynie, ze po nią wróci. Jednak gdy nadszedł ten czas okazało się, że młoda dziewczyna zostaje porwana a Kirił za wszelką cena próbuje ją znaleźć. Musi poprosic o pomoc braci Tarasov. Kto i dlaczego porwał Rais? Czy Kirił zdoła ja odnaleźć? Czy bracia Tarasov pomogą Kiriłowi odnaleźć jego miłość? "Oblicze gangstera" to już kolejna książka opisująca losy rodziny Tarasow. W tej książce poznajemy Kiriła, który wychowywał się w sierocińcu. Jest dzieckiem porzuconym, które dorosło i szuka sprawiedliwości. Fabuła książki jak najbardziej przypadła mi do gustu. Muszę jednak przyznać, że duża ilość postaci z poprzednich części sprawiała mi mały problem w płynnym czytaniu. Nie zawsze wiedziałam kto jest kim. Na pewno część z was wie, że autorka swoich męskich bohaterów kreuje na męskich, silnych, władczych i niebezpieczny. Taki był również Kirił. Natomiast jeśli chodzi o Rais to początkowo była odważna i waleczna. Nie poddawała się i nie zostawiała swojego losu przypadkowo. Jednak w dalszej części książki jej charakter został trochę przygaszony. Możliwe, że sprawiła to obecność dość głośnych i żywiołowych żon braci Tarasov, które również w tej części potrafiły pokazać swoje pazurki. Na duży plus uznaje relacje która łączyła Kiriła i Rais. Zwłaszcza uczucie, którym darzył dziewczynę Kirił. Jego determinacja aby odnaleźć kobietę swojego życia była godna podziwu. Urzekła mnie również jego troska o nią. "Oblicze gangstera" to niebanalna historia, napisana w narracji kilku osobowej. Zawiera w sobie gangsterskie porachunki, tajemnice i namiętność. Nie brakuje w niej również zaskakujących zwrotów akcji, chodź były również momenty przewidywalne. Autorka zadbała również o zabawne dialogi. Polecam sięgnąć po tę książkę, jednak moim zdaniem przydatna jest znajomość poprzednich części. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz książki do recenzji.

Rodzinne więzy Przeczytałam i zupełnie nie wiem, co napisać. Wychodzę z założenia, że w recenzjach trzeba być szczerym, więc szczerze podzielę się z Wami moimi odczuciami. "Oblicze gangstera" to historia Kiriła i Raisy, rozdzielonych przed laty przez zrządzenie losu. Oboje wiele w życiu przeszli i gdy on po latach i po trudnych przejściach wraca po nią, by odzyskać swoją ukochaną, okazuje się, że Raisa zniknęła. Jej odszukanie i osoba nowego Tarasowa w postaci Kiriła wprowadzi zarówno do powieści tak i do rodziny Tarasow dużo zamieszania, rozwiązanie pewnych zagadek i sekretów rodzinnych, trochę akcji, nowych wątków. Szczerze, to tej akcji niestety jak dla mnie było mało, miłosna historia głównych bohaterów także potraktowana została powierzchownie, doprawdy aby okazać w powieści uczucie łączące bohaterów, autorka przedstawia nam dwie sceny zbliżeń... Cóż może według niektórych miłość sprowadza się do słowa seks... Miałam także dość tych przechwalań i wzajemnych gróźb "jacy to oni nie są męscy, niebezpieczni, zabójczy", "że co jeden drugiemu zrobi jak mu podpadnie" i "że lepiej im nie podskakiwać, bo oni są tacy mega straszni"... W początkowych książkach to jeszcze nie raziło tak przy lekturze, ale przy którejś z kolei, doprawdy to irytuje. Mieszałam się także w tych powiązaniach rodzinnych, początkowe tomy czytałam już daaawno i gdy w tym tomie byli tu wszyscy członkowie rodziny Tarasow i pojawił się również nowy bohater, to plątały mi się imiona i która dziewczyna jest żoną którego gangstera. Główni bohaterowie tego tomu także jakoś mnie specjalnie nie porwali. Raisa, to dziewczyna, którą trzeba ratować z opresji i chronić przed złem tego świata, a Kirił to oczywiście facet, który wiele w życiu przeszedł, jest twardy i dla ukochanej i bliskich zrobi wszystko i chce się zemścić na złych typach, którzy podpadli jemu bądź jego najbliższym. Nic nowego niestety. Czytając moją opinię, można odnieść wrażenie że straszna ze mnie zrzęda, ale napisałam szczerze, rozczarował mnie ten tom, zakończenie pozostawia nas w stanie zaintrygowania, jakie to kłopoty czekają naszych bohaterów, więc mam nadzieję, że kolejny tom mnie porwie ! Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza i przepraszam za długi czas oczekiwania na recenzję !

Kirił Tarasow część swojego dzieciństwa spędził w domu dziecka, gdzie poznał Raisę. Połączyła ich nie tylko przyjaźń, ale również młodzieńcza miłość, która nie mijała pomimo upływu lat. Jednak pewne zdarzenia sprawiły, że od dawna się nie widzieli. Mężczyzna trafił do mafii, a w pewnym momencie miał zostać zlikwidowany. Jednak ludziom, którzy mieli tego dokonać, nie do końca wszystko wyszło, a on się nie tylko podniósł, ale również stał się dużo silniejszy. Raisa po ukończeniu 18 lat została w domu dziecka i tam zaczęła pracować. Jednak pewnego dnia poszła w odwiedziny do szpitala i już nie wróciła. Kirił zamierza zrobić wszystko, aby ją odnaleźć. To ona jest dla niego światełkiem w ciemności, to z nią chce stworzyć swoją przyszłość. Te poszukiwania nie będą łatwe, a sprawa zaginięcia sprawi, że mężczyzna stanie blisko braci Tarasow. Walka z czasem trwa, a od tego, jakie decyzje zostaną podjęte, zależy życie wielu osób. Dlaczego? Co stało się z Raisą? Jak odnajdzie się Kirił w rodzinie Tarasow? Bracia Tarasow powracają i to jak zawsze w wielkim stylu. Jest to seria, którą osobiście uwielbiam, zresztą tak samo, jak autorkę :) Jakie wrażenia po przeczytaniu? Zdecydowanie bardzo pozytywne. Historia, od której nie mogłam się oderwać, ciekawa, wciągająca, a momentami zaskakująca. Akcja dość szybka, z wieloma zwrotami. Książka pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, sekretów, mafijnych porachunków. Zdecydowanym plusem według mnie jest fakt, że mamy tu bohaterów z poprzednich tomów. Nie tylko dowiadujemy się co u nich słychać, ale również co nieco czytamy ich oczami. Kirił to mężczyzna, z którym lepiej nie zadzierać. Jest bezwzględny, bezkompromisowy, nie boi się niczego i nikogo, co niejednokrotnie pokazuje, m.in. będąc w towarzystwie Siergieja Szewczenko. Jednocześnie, jeśli kocha, to całym sobą, a dla bliskiej mu osoby zrobi bardzo dużo. To bohater, którego polubiłam. Raisę musicie poznać sami. Niestety nie mogę wam nic o niej zdradzić, bo musiałabym zdradzić zbyt wiele z książki. Powiem tylko tyle, że mocno jej kibicowałam i bardzo polubiłam. „Oblicze gangstera” to książka, która mnie zdecydowanie się podobała, spędziłam z nią ciekawie czas i z przyjemnością poleca. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Anna Wolf powraca z kolejnym tomem tzw. Gangusów którzy podbili tysiąca czytelniczych serc 😁 Tym razem poznamy historię Kiriła oraz Raisy. Kobieta zniknęła bez śladu natomiast mężczyzna zrobi wszystko aby ją odnaleźć. Czy sprosta zadaniu? Jakie przeciwności losu będzie musiał pokonać? Ta część zdecydowanie trafia na podium naszych ulubionych tomów należących do tej serii (pamiętajcie, że to drugi tom Braci Tarasow ale kiedyś była to seria tzw. Gangsterów i tu będzie to 6 tom a całość serii wg.nas jest obowiązkowa żeby zrozumieć co, kto i jak). Anna Wolf nie zwalniając tempa serwuje nam kolejne tajemnice, zagadki i niebezpieczeństwa jakie będą czekać na naszych bohaterów. Musimy dodać, że podziwiamy autorkę i to bardzo. Serio. Nam ciężko wyobrazić sobie napisanie jednej książki a tu jest ich już 6! ( i nie nie nie kochani, nie myślcie sobie to jeszcze nie koniec 🔥) i wiecie co? każda z nich nas zaskakuje będąc nieprzewidywalną! 🤯 Kiedy już nam się wydaje, że coś idzie zgodnie z planem po naszej myśli... BUM! 💥 Coś się dzieje co przyprawia nas o zawrót głowy! Co ponadto nam się bardzo podoba? A to, że "Oblicze gangstera" jest połączeniem wielu rozmaitych emocji jakie w nas buzowały w niektórych momentach, pikanterii, ciętego języka, świetnie wykreowanych bohaterów ale także niesamowitej relacji jaka ich łączy 😍 czy jeszcze na coś chcemy zwrócić uwagę? Tak!!! Świetne poczucie humoru! Nie raz i nie dwa to już powtarzałyśmy najmłodsze pokolenie Tarasow po prostu UWIELBIAMY! ❤️❤️❤️ A sama seria jak dla nas może trwać jak najdłużej i absolutnie nie będziemy miały jej dosyć 😍❤️ "​– Anton, co nabroili twoi synowie? – Siergiej unosi ​brew, a ja mam ochotę zawyć ze śmiechu. ​– Nic takiego. – Macha ręką, zbywając ich. ​ – Wy dwaj – Siergiej wskazuje na małych braci Tara​sow – coście namalowali na moich ścianach? Mówcie, ​ale już. ​ – Nudziło się nam, a ciocia Ava dała nam kredki. ​ – Nie kredki, tylko pastele olejne – mamrocze kobie​ta, przewracając zabawnie oczami. ​– Dalej, Picasso z Van Goghiem, co żeście namalowali? ​– Siusiaka i jajka. ​– Pisanki, a nie jajka – poprawia ich Anton, który sie​dzi niewzruszony".

Powieść to kolejna część serii o braciach Tarasow. Ja osobiście nie znam poprzednich książek jednak, gdy przeczytałam Oblicze gangstera postanowiłam wszystko nadrobić. Mimo, że teoretycznie jest to 6 tom serii oraz drugi wydawany przez @grzeszneksiazki , wgl nie odczuwa się braku znajomości poprzednich części. Kiriła Tarasowa poznajemy w dość nieciekawych okolicznościach, no cóż właśnie kogoś się pozbył… Jest on w trakcie poszukiwań swojej pierwszej i jedynej miłości z dzieciństwa Raisy. Do tej pory dziewczyna mieszkała i pracowała w Rosyjskim sierocińcu, gdzie poznali się wiele lat wcześniej z mężczyzną, nagle zniknęła i nikt nie wie gdzie się podziała. Kirił postanawia ją odnaleźć, a co gdyby oprócz tego odnaleźć brata? No cóż tylko przyrodniego, jest to jednak jedyna żywa rodzina jaka mu pozostała. Niemniej jednak ekipa z Nowego Jorku i Las Vegas nie jest zbyt ufna. A sam Sergiej „pieprzony” Szewczenko (uwielbiam to określenie :-D), głowa nowojorskiej mafii nie wierzy obcym, którzy nie mają dowodów. Jak potoczą się losy Kiriła i Raisy, czy mężczyzna zdąży na czas odnaleźć kobietę? Czy uda mu się dokonać swej własnej wendety, w końcu okazuje się że porywacz jego ukochanej to osoba, która kiedyś bardzo namieszała w życiu mafiosa. W tej książce nic nie jest pewne, niebezpieczeństwo, mafia, porwanie, handel ludźmi mnóstwo ciekawych wątków, a wokół tego wszystkiego mgiełka miłości… Ahhh… Pewnie mogłabym się do niczego nie przyczepić aleeeee… Autorko co to za zakończenie? W sensie no moim zdaniem odsunięcie Kiriła od jego zemsty, urwanie tego wątku tak ni w pięć ni w dziewięć… no nie fajnie… Spoko, że zajął się nim Dimtrii ale można to było trochę inaczej rozpisać, dodać kilka stron i zakończyć tak z przytupem. No cóż poradzę lubię te krwawe wstawki i można było pokazać trochę tych tortur ;-D Drugą „przyczepką” będą błędy… Nie ma ich zbyt wiele, ale zdarzały się momenty, że mnie rozpraszały, a ja bardzo rzadko zwracam uwagę na takie rzeczy. To są jedyne drobiazgi do których mogę mieć jakieś ale, poza tym, historia świetna, trzymająca w napięciu, wywołująca śmiech i łzy. Polecam bardzo, bardzo.

‼️RECENZJA AMBASADORSKA‼️ Tytuł: Oblicze Gangstera Autor: Anna Wolf Wydawnictwo: Akurat / Muza Dziękuję autorce za możliwość objęcia ambasadorstwem kolejnej książki. „Oblicze gangstera” to kolejny tom serii o Braciach Tarasow. Anna Wolf już od pierwszego tomu zaskoczyła czytelników. I z każdym kolejnym tomem podnosi sobie poprzeczkę. Myślałam, że już mnie niczym nie zaskoczy, a tu proszę kolejny z braci i znowu zrobiłam wielkie „wow”. Kirił Tarasow to mężczyzna, który pomimo ciężkiego postrzału i utraty pamięci nie poddaje się tak łatwa. Długo dochodził do siebie, ale tacy mężczyźni jak on nie poddają się i mają jeden cel w życiu. Jego najważniejszym celem po tym, jak odzyskał pamięć jest powrót do Europy, aby odnaleźć swoją kobietę Raise. Obiecał jej, że wróci i już nie zostawi jej. I ma zamiar dotrzymać swojej obietnicy. Co zrobi, jak okaże się, że ktoś porwał kobietę? Czy zdoła ją odnaleźć? Kochani od pierwszej strony przepadłam i nie mogłam się oderwać. Kolejny z braci, który kradnie serce i aż marzy się o takim facecie. Anna Wolf to potrafi pisać o tych niegrzecznych mężczyznach. Jak zawsze akcja książki świetnie zaplanowana i rozegrana. Wydaje mi się, że każda kolejna część serii jest lepsza od poprzedniej. Widać, że nasza autorka wkręciła się w świat mafii i nie chce się rozstawać z bohaterami. W książce nie zabraknie również innych bohaterów z poprzednich książek, więc wiadomo, co się dzieje u innych bohaterów. Nie zabraknie akcji, strzelaniny, delikatnej namiętności i oczywiście dawki humoru. Oczywiście zakończenie jest tak napisane, aby czytelnika zostawić niezaspokojonego. Ale nie martwcie się już wiem, że Anna Wolf pisze kolejny tom i na pewno w tym roku będziemy mieć kolejnego gangstera. Kochani serdecznie polecam wam serię o Braciach Tarasow. Nie zawiedziecie się, a wręcz zakochacie się w każdym po kolei. Anna Wolf - strona autorska @grzeszne_ksiazki @wydawnictwomuza #recenzja #recenzjaambasadorska #obliczegangstera #annawolf #grzeszneksiążki #wydawnictwoakurat #wydawnictwomuza #wspolpraca #czytamlegalnie #ulubionaautorka #zaczytanamama86 #braciatarasow #gangster

Kirił Tarasow po kilku latach wraca do Europy Wschodniej, by odnaleźć jedyną osobę na której mu zależy. Raisa jest jego miłością, która zniknęła bez śladów. Kirił ma jednak podejrzenia, kto za tym stoi. Tropy prowadzą do Nowego Jorku, gdzie mężczyzna napotyka na kolejne tajemnice. W poszukiwania dziewczyny angażuje się także sam szef tamtejszej mafii, Siergiej Szewczenko. Dla Kiriła i jego sprzymierzeńców rozpoczyna się wyścig z czasem, w którym stawką jest życie wielu osób. W tym to jedno dla niego najważniejsze. Czy Kirił odnajdzie i uratuje Raisę? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Jak potoczą się ich losy? Czy zdołają pokonać przeciwności? Porwania, poszukiwania, groźby. Obawa o własne życie. Strzelaniny, ataki, zamachy. Walka, tortury, morderstwa. Rodzina, wsparcie i pomoc.  Miłość, pożądanie i namiętność. Stawianie czoła przeciwnościom. Bohaterowie, których nie da się nie lubić. Silni, stanowczy i bezwzględni mężczyźni. Kobiety, które pomimo  trudnych przejść mają wielką siłę. Ogrom akcji, testosteronu, adrenaliny i emocji. Mieszanka wybuchowa, która sprawia, że książka ciekawi i nie pozwala się od niej oderwać.  Autorka zdecydowanie potrafi budować napięcie i kreować fajnych bohaterów, którzy zapadają w pamięci. "Oblicze gangstera" to książka, która ukazuje ogromną siłę jaką jest rodzina. Pokazuje, także że prawdziwa miłość potrafi zmienić nawet najbardziej niebezpiecznych i bezwzględnych gangsterów, w kochających i czułych partnerów.  Jest to pełna emocji, humoru i gorących scen historia, przy której nie można się nudzić. Każdy rozdział zaskakuje i ciekawi. Zakończenie daje zapowiedź naprawdę ciekawej kontynuacji. Do tego przyjemny styl, w jakim została napisana i książka, która pochłania czytnika, gotowa.  Uważam, że warto mieć taką serię w swojej kolekcji. Ja już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Jeśli lubicie romanse mafijne z pazurem i charakterem, to jest to właśnie coś dla was. Polecam! 🖤 Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️