Jest świetna! Nie do pomyślenia, że powieść, której głównym miejscem fabuły jest cmentarz - okaże się tak natchniona, tak mądra i przede wszystkim napawająca nadzieją, że dobro zawsze w końcu do nas przychodzi... Jak tylko mu na to pozwolimy... Tajemnicze na początku "życie Violette" z każdą przeczytaną stroną zaczyna się rozjaśniać, przy okazji ucząc nas, że wszystko można przetrwać i narodzić się na nowo. Polecam gorąco!

"Życie Violette" to jedna z tych książek, które czyta się z przyjemnością a zaskoczeniem są kolejne rozdziały. Piękna, harmonijna lektura, gdzie wszystko jest spójne i malownicze. Do ostatniej strony odkrywane są kolejne tajemnice, dzięki którym zaczynam rozumieć działania bohaterów. Polecam i prawdę mówiąc czekam na kolejne pozycje tej autorki.

Zdecydowanie polecam każdemu przeczytać tę książkę, opisana w niej historia jest bardzo poruszająca i zostaje w pamięci. Opisane w niej losy bohaterów, w tym głównej postaci i jej przeżyć, chwytają za serce, sprawiają że warto zastanowić się nad własnym życiem, docenić jego wartość, piękno jego prostoty i codziennych czynności.

Książka, która pokazuje życie kobiety, która mimo trudnego startu i wielu lat w smutku odnajduje wreszcie prawdziwą, mądrą i silną siebie. Książka napisana z lekkością, przesycona tajemnica jest niczym opowieść bliskiej przyjaciółki, która ośmieliła się podzielić tym, co długo skrywała. Zdecydowanie polecam.

Oczekiwałam więcej od tej książki czytając wcześniejsze recenzje. Wszyscy się tak zachwycali same ochy i achy. Niemam zastrzeżeń co do treści jednak na mnie aż takiego wrażenia książka nie wywarła. Znam dużo więcej pozycji które zostaną w mojej głowie na dłużej. Tą przeczytałam i odhaczyłam, tyle.

Cudowna, wzruszająca historia. Tak bardzo potrzebna, uważam że każdy powinien ją przeczytać. Moje serce drży, jest to zdecydowanie książka, która trafi do mojej topki życia i na pewno przeczytam ją jeszcze nie raz.. tyle łez wylałam, tyle razy się śmiałam.. jestem do głębi poruszona.. kocham!

Za chwile dobrne do końca. Ta książka jest dla mnie tzw.czytadlem. Nie wzbudziła we mnie zainteresowania. Odkladalam i powracalam z nadzieją ze może jednak przekonam się. Dużo wątków, przeslodzenia, naiwności ... . Nie rozumiem skąd tyle dobrych recenzji. Po raz kopejny dałam się nabrać.

Najpiękniejsza powieść jaką przeczytałam w tym roku a może i na przestrzeni lat. Od razu uprzedzam, nie ma tu specjalnie wartkiej akcji, jakiejś tajemniczej intrygi ale historia głównej bohaterki jest piękna i wzruszająca. Zapada w pamięć na długo.

Godna polecenia powieść o miłości, życiu i śmierci. Historia Violette pokazuje, że nic w życiu nie jest tylko białe, albo tylko czarne. To, kim się staje człowiek, zależy od tak wielu czynników i ludzi... Trzeba poznać jego historię, by zrozumieć

Idźcie na spotkanie z Violette – stanie się ona dla Was kimś wyjątkowym, kimś bardzo, bardzo bliskim… Przeprowadzi Was przez smutek, nauczy pogodnego uśmiechu. Bo to nie jest książka tylko o życiu Violette, to książka o życiu każdego z nas.

Książka poruszająca trudny temat, ale dajaca wiele przyjemności podczas czytania i można o wielu rzeczach pomyśleć w trakcie lektury. Dla mnie jedna z najlepszych książek 2022 roku. Czekam na kolejną pozycję tej autorki.

Polecam! Bardzo dobrze się czyta, ciekawa, wielowątkowa, trzymająca w napięciu opowieść. Pierwsza książka Valérie Perrin, którą przeczytałam, ale Zapomniane niedziele i Cudowne lata już są w drodze 😊

Piękna opowieść o zwyczajnych sprawach: miłości i nienawiści, radości i smutku, samotności i relacjach, siłę charakteru, cierpieniu i przyjemności...

Warto poświęcić czas na nasze przewrotne '"Życie Violette". Książka nabiera większego sensu wraz z postępem historii. Osobiście jestem wielkim fanem.

Książka o wszechświatach istniejących w "szarych ludziach". Powinno się ją czytać wieczorami, po rozdzialiku, aby przed snem móc ją kontemplować...

Czytalam inna ksiazke tej autorki,"cudowne lata" i jestem zakochana. Mam nadzieje, ze I ta powiesc bedzie tak piekna jak poprzednia...

Bardzo spokojna książka. W sumie urocza, ale nie wróciłbym do niej. Ttochę mnie rozczarowała, szczególnie po bardzo dobrych opiniach.

Ciekawa fabuła, mimo iż znaczna część odnosi się do smutnych zdarzeń czyta się ją z przyjemnością. Polecam

Trochę powolna, ale piękna opowieść o przemijaniu , śmierci i przyjaźni. Z intrygującą tajemnicą w tle.