Niewiarygodne. Prawdziwa historia gwałtu (okładka  miękka, 09.2019)

Ciężko jest ocenić taką książkę, bohaterów czy przebieg historii. Kiedy zaczynasz wciągać się w opowieść, nagle uderza cię myśl – cholera, to się działo naprawdę. Ta dziewczyna NAPRAWDĘ musiała przez to przejść. I czujesz się rozbita. Bo Marie przeszła piekło, będąc gwałcona przez nieznajomego mężczyznę. Później musiałam przeżywać wszystko od nowa, kiedy była badana, przesłuchiwana, a w końcu oskarżona o składanie fałszywych zeznań. Porażka prowadzących śledztwo. Dobrze, że przyznali się później do błędu, uderzyli w pierś i przeprosili. Szkoda tylko, że ta sprawa zniszczyła życie Marie podwójnie. W książce ukazano silne kobiety, m.in. Stacy Galbraith i Ednę Hendershot. Obie pracowały w policji, gdzie większość pracowników to mężczyźni. Żadna z nich nie okazywała jednak słabości, nie była gorsza od facetów. Były twarde, mądre, zdeterminowane do odnalezienia przestępcy. To dzięki nim udało się połączyć sprawy, to one wsadziły groźnego gwałciciela za kratki. Ale nie tylko dwie policjantki były silne. Również ofiary miały w sobie niezwykłe pokłady odwagi. Nie jest łatwo stanąć przed śledczymi i opowiedzieć swoją historię, przerażającą, intymną. Nie jest łatwo pójść na wielogodzinne badania. Nie jest łatwo stanąć twarzą w twarz z gwałcicielem. Nie jest łatwo budzić się każdego dnia, wstawać z łóżka i starać się żyć. Te kobiety doznały ogromnej traumy, która odcisnęła na nich piętno. „Niewiarygodne” to dobrze napisany reportaż. Armstrong i Miller dostali nagrodę Pulitzera za swoje dziennikarskie śledztwo, więc nie spodziewałam się niczego innego. Opierali się na dokumentach, rozmowach ze świadkami, ofiarami, policjantami. Rzetelnie spisana historia, bez koloryzowania. Plus – w przeciwieństwie do serialu – dowiadujemy się więcej o samym sprawcy. O jego motywach, problemach. Polecam, chociaż jest to trudna tematyka. Czytając „Niewiarygodne” oraz „Missoulę” dowiedziałam się wielu strasznych rzeczy. Na przykład tego, że jeżeli zgwałcisz kogoś w USA, to masz 95% szans, że nie zostaniesz za to skazany. I że ofiary bardzo często są traktowane z góry, nie wierzy się im… Okropne.

Trudno czyta się książkę, która oparta jest na faktach. W głowie nie mieści się, że wydarzenia opisane w niej naprawdę miały miejsce. Jak mogło dojść do sytuacji, w której ofiara gwałtu jest traktowana jak przestępca, zarzucane jest jej kłamstwo i nie jest traktowana z odpowiednim szacunkiem. Brzmi niewiarygodnie? A jednak sytuacja taka miała miejsce. Mało tego… takie sytuacje są nagminne! Bo ile razy słyszy się, że „to nie był gwałt, sama się o to prosiła”? Ile ofiar jest przerażonych lub czuje się winnych i nie zgłasza takiego przestępstwa? Marie jest młodą kobietą, która została zgwałcona we własnym domu w Seattle. Przestępstwo to zgłosiła policji i oczekiwała jakiejkolwiek pomocy. Niestety z każdym kolejnym przesłuchaniem policja zaczyna wątpić w zeznania Marie i na końcu oskarża ją o kłamstwo. Dziewczyna zostaje publicznie osądzona oraz zaszczuta. Dwa lata po tych wstrząsających wydarzeniach detektyw Stacy Galbraith z Kolorado otrzymuje sprawę o napaść na tle seksualnym. W trakcie dochodzenia Stacy odkrywa, że do podobnego gwałtu doszło w sąsiednim miasteczku. Wkrótce kobieta łączy siły z detektyw Edną Hendershot. Podczas wspólnej pracy kobiety uświadamiają sobie, że podobnych gwałtów może być więcej i że mają do czynienia z seryjnym gwałcicielem. Niestety gwałciciel jest sprytny. Nie zostawia żadnych śladów, atakuje tylko raz w jednym mieście i wydaje się, że zna sposób pracy policji. „Niewiarygodne” to książka z gatunku literatury faktu. Autorzy sumiennie pracowali nad nią i rozmawiali z ofiarami i ich bliskimi, z detektywami i policjantami oraz przeczytali dokumentację związaną z przestępstwami. Pokazali dwa skrajnie różne podejścia do ofiar gwałtu. Przedstawili również samego oprawce – jego problemy, motywacje, sposób myślenia. Książka jest drastyczna, wstrząsająca, smutna, ale niezwykle potrzebna. Nie jest to lektura lekka, ale powinna trafić w ręce każdej kobiety i mężczyzny. Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow

Niewiarygodne to wstrząsająca historia kobiet, które zostały zgwałcone. Kobiet, które potrzebują pomocy, wsparcia. Ale co zrobić kiedy przechodzisz przez piekło a później na każdym kroku musisz wracać wspomnieniami do tych wydarzeń? Musisz obcym ludziom opowiadać o najgorszej nocy w Twoim życiu? A na końcu okazuje się, że nikt nie wierzy w Twoją wersję historii? Nie. Tego nie da się opisać. Nie potrafię nawet myśleć, co może czuć taka kobieta. Nie potrafię i nie chcę. To jest niewyobrażalne. _ Wiedziałam, że ta pozycja może być dla mnie za ciężka, a jednak postanowiłam po nią sięgnąć. Trochę żałuję, bo nie potrafię się otrząsnąć. Nie potrafię zrozumieć całego systemu i podejścia do kobiet zgwałconych. To chyba dla mnie za dużo. Jednak zachęcam wszystkich do przeczytania, ku przestrodze ale i dlatego, że po prostu ten reportaż jest świetnie napisany. Długo nie czytałam takich książek, ale ta napewno zachęca do częstego sięgania po ten gatunek. Myślę, że nie musze wam pisać więcej, to jest książka której nie da sie zwyczajnie opisać, trzeba po prostu po nią sięgnąć i zmierzyć się samemu z tymi wydarzeniami i okrutnym losem jaki spotyka kobiety, które nawet przez chwile by nie pomyślały, że w ich życiu dojdzie do tak przerażającej krzywdy.

Totalnie nie wiem co mam napisać o tej książce. Że jestem zaskoczona? Przerażona? Że to niewiarygodne, co może się dziać obok nas? Propozycja od wydawnictwa Czarna Owca to reportaż o kobietach. Ofiarach gwałcicieli i policjantkach, które prowadziły śledztwa w tej sprawie. I mogłoby się wydawać, że takie osoby powinny otrzymać dodatkowe wsparcie od policji czy społeczeństwa. Empatia, współczucie wydają się być naturalne w takiej sytuacji, więc skąd się bierze tyle podejrzliwości, osądów czy nawet szykanowania? Książka bardzo trudna, ze względu na temat jakiego dotyczy. Raczej dla osób o mocnych nerwach, bo trzeba sobie ją dawkować. Historia oparta na faktach zawsze mocniej do mnie przemawia, wywołuje większe emocje. Mimo tematu, czyta się rewelacyjnie, nie przypuszczałam, że literatura faktu może być tak wciągająca. Autorzy wykonali badania, analizy i przedstawili problem wyczerpująco, a równocześnie w sposób ciekawy, dynamiczny i interesujący. Jest to książka, po którą każdy powinnien sięgnąć, bo świadomość krzywdy, która spotyka kobiety jest niewystarczająca. Lektura, która otworzy nam oczy na sytuacje zamiatane pod przysłowiowy dywan. Wstrząsająca, ale bardzo ważna.