5/5
06-07-2020 o godz 14:36 przez: ilona01
Wydawnictwo Burda co rusz serwuje nam zabawne i pikantne historie miłosne, sprawiając, że nie będziemy się nudzić. Czytając "Niedopasowanych" zaczyna powracać mi wiara w całkiem poczytną i dobra komedie romantyczną, których spotykam na swojej drodze coraz mniej. Obecnie na rynku literackim występuje aż przesyt tego typu gatunku, a wśród nich niewiele książek, które ochrzciłabym mianem "dobre". Owszem pewnie niejeden/niejedna z was powie, że to kolejna schematyczna powieść i tuż po przeczytaniu opisu z okładki łatwo zgadnie jaki będzie jej finał i jest w tym ziarno prawdy, gdyż sama tak myślałam. Otwierając książkę nie oczekiwałam przysłowiowego "cudu", w głowie układał mi się cały scenariusz i praktycznie stwierdziłam, że oto leży przede mną kolejna mało ciekawa romantyczna komedia. Kiedy już zaczęłam na dobre moją przygodę z bohaterami "Niedopasowani" żadna ziemska siła nie mogła mnie od niej oderwać! Przeciwieństwa się przyciągają - zgodnie z ta zasadą dopasowano bohaterów. Parker to córka bogatych rodziców, wykształcona i niezwykle ambitna, dla tej kobiety nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tu przykład dziewczyny z dobrego domu, grzecznej, skromnej i cichej. Co dokucza bohaterce? Samotność ! Nowy pracodawca wymaga, aby każdy zatrudniony u niego żył w stabilizacji, a Parker bardzo zależy na tym stanowisku i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby je otrzymać. Warunkiem jest posiadanie drugiej połówki. Niezwykle pomysłowa dziewczyna wpada na rozwiązanie całej sytuacji i zamieszcza ogłoszenie na wakat na stanowisko chłopaka do towarzystwa. Szybko zgłasza się pierwszy kandydat Dean - niezwykle przystojny, ale na docelowe spotkanie przychodzi ktoś całkiem inny - jego brat Rhys. To były bokser dość nieokrzesany, niewykształcony co rusz wypuszczający z ust garść siarczystych przekleństw, w niczym nie przypominający eleganckiego wymarzonego kandydata. Taki związek z góry skazany jest na niepowodzenie, ale przecież bohaterów będzie łączyć tylko umowa, na której każde z nich ma skorzystać. Parker ma dzięki temu utrzymać swą pozycję w firmie, a Rhys zarobi dodatkowe środki na uratowanie upadającej siłowni. Jak potoczą się ich losy? Wszystkie przesłanki na ziemi i niebie zwiastują, że tych dwoje absolutnie do siebie nie pasuje, dzieli ich wszystko. W tej historii nic nie jest prze-lukrowane, a humorystyczne dialogi nieco sarkastyczne i momentami ironiczne nadają całej opowieści zabawnego charakteru. Pomimo, że czytelnik ma świadomość jak finalnie zakończy się ta znajomość całość czyta się przyjemnie. Powieść ucieszy też wielbicieli pikantnych scen, bo takich tu też doświadczymy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2020 o godz 09:21 przez: Weronika
. Historie napisane w duetach to zawsze jedna niewiadoma. Pióro Samanthy Young jest mi już dobrze znane, ale po Kristen Callihan, nie wiedziałam czego się spodziewać. Sięgając po „Niedoskonali", zastanawiałam się jak autorki poradziły sobie z tym wyzwaniem i muszę przyznać, że wyszło im to świetnie. Historia jest romantyczna, słodka, ciepła i urocza. Największy jej minus to przewidywalność. Szczególnie, że motyw udawania pary czy narzeczeństwa, jest ostatnio dość powszechny w fabułach. Parker Brown to kobieta, która ma manie na punkcie ekologii. Aby utrzymać się w wymarzonej pracy, musi szybko znaleźć mężczyznę i pokazać, że ma ułożone życie prywatne. Wynajmuje chłopaka, który przez najbliższy czas ma pomóc zrealizować jej cel za drobną opłatą. Jednak na miejsce umówionego spotkania przychodzi zupełnie ktoś inny. Starszy brat chłopaka, Rhys, bez chwili zastanowienia, zaczyna mieć do Parker wielkie pretensje, a gdy zaczyna widzieć w tym korzyści, sam przyjmuje ofertę zarobienia dodatkowej gotówki. Parker Brown i Rhys Morgan to całkiem dwie inne osobowości. Osoby snujące inne plany na przyszłość i mające skrajne priorytety. Czy ich relacja utrzyma się na stopie czysto zawodowej? . Po przeczytaniu kilku pierwszych stron, już wiedziałam, że to będzie coś dobrego. Bohaterowie od razu zdobyli moją sympatię, między nimi było czuć ogromną chemię i napięcie. Autorki rozwijają ich relację bardzo powoli i pozwalają nam dokładnie poznać bohaterów z każdej strony. W jednym momencie między nimi aż iskrzy, tworzą się ogromne starcia, a w drugim przezwyciężają swoje lęki, otwierają się na siebie i próbują zwyczajnie porozmawiać. Tak na dobrą sprawę, podczas czytanie nie wiemy, którą twarz pokażą w danym momencie. Czyta się bardzo szybko, niesamowicie przyjemnie, strony same się przewracają, no chce się tylko więcej i więcej. Jest to lektura przy której na pewno nie będziecie się nudzić. Pełna akcji i różnych zwrotów. . Jeśli szukacie czegoś zabawnego, lekkiego ze świetną kreacją bohaterów to ta lektura nada się idealnie. Pokazująca, że miłość możemy spotkać w niespodziewanym moemncie, a z odpowiednim wsparciem i wspólnymi siłami możemy zdziałać dużo więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-07-2020 o godz 10:12 przez: PolecamGoodBook
Macie ochotę czasem potrząsnąć bohaterami? Ja miałam tak przy tej książce. Chciałam złapać ich za fraki i powiedzieć, że do siebie pasują i powinni być razem. Robili wszystko na przekór, przeciągając całą akcję. Zacznijmy jednak od początku. Rhys Morgan przyłapuje brata szykującego się na spotkanie z poznaną przez Internet Parker. Parker jest gotowa zapłacić Deanowi za udawanie jej chłopaka, a wszystko po to, żeby nie stracić pracy. Szef Parker nalega, aby każdy z jego pracowników był ustatkowany. Rhysowi ani trochę nie podoba się wizja brata jako chłopca do gierek, dlatego to on idzie na spotkanie. I mimo że nie zamierza wchodzić w rolę Deana. tak się jednak staje. Parker i Rhys podpisują umowę. Ona m płaci. On udaje. Myślę, że to byłoby dużo łatwiejsze, gdyby się sobie nie podobali. Oboje są uparci i charakterni, a to dodaje pikanterii całej fabule. Ich słowne przepychanki są plusem, który rozbawia czytelnika. Ich dialogi nie były naciągane i drewniane. Nie dostaliśmy typowej historii miłosno-erotycznej boksera i ładnej kobiety. Stosunek bohaterów do siebie to przyciąganie i odpychanie. Myślimy, że już jest dobrze i będzie fajnie, a tu proszę... No jednak trzeba pogodzić się z rozczarowaniem. Samantha Young w duecie z Kristen Callihan zrobiły świetną robotę. Chętnie sięgnęłabym po inne książki od tej pary. Byłam usatysfakcjonowana, chociaż długo kazały mi czekać na dobre chwile. Serwowały wybuchowe zwroty akcji, uwierzcie, tych nie jest mało. Rhys uczy się od Parker, a Parker od niego. Ona zaczyna być mniej poważna, on zaczyna bardziej panować nad językiem. Są skrajnie różni, ale to właśnie definicja szczęścia, bo przecież przeciwieństwa się przyciągają. Byłoby nudno, gdyby druga osoba była naszym odbiciem lustrzanym. Przygotujcie się na sarkazm, ironię i dużo humoru. Nie będziecie przesłodzeni scenami miłosnymi i czułościami – ich nie ma wiele, a i tak trzeba swoje odczekać. Czytałam tę książkę w pociągu i wielokrotnie wywołała u mnie uśmiech na twarzy. Nawet w miejscu publicznym nie umiałam go powstrzymać. Serdecznie polecam. Przekonajcie się sami, czy Parker dostanie awans i czy z całego układu wyjdzie coś więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2020 o godz 19:13 przez: KasiaKatarzyna
„Niedopasowani” to powieść autorstwa Samanthy Young i Kristen Callihan. Do duetów autorskich podchodzę ze sporą rezerwą. Jak wspomniałam, z twórczością Young miałam już okazję się poznać bliżej, ale o Kristen Callihan wiem niewiele. W połowie czerwca miała premierę jej powieść „Niegrzeczny idol”, która ukazała się nakładem Muzy, ale na razie opowieść o Killianie i Libby grzecznie czeka na swoją kolej wśród stosu innych nowości. Kiedyś na Goodreadsie trafiłam na opinię, że powieści Callihan bardzo przypominają książki Elle Kennedy, a tę autorkę akurat bardzo polubiłam, więc postanowiłam dać szansę „Niedopasowanym”. Bardzo lubię historie, w których główni bohaterowie kompletnie do siebie nie pasują. Schemat od nienawiści do miłości, a także motyw udawanego związku jest chyba ostatnio bardzo popularny. Nie tak dawno czytałam serię książek Elle Kennedy, w której aż dwukrotnie pojawił się motyw pary na niby. W „Układzie” Garrett Graham udawał chłopaka Hannah Wells, która próbowała przy jego pomocy wzbudzić zazdrość w chłopaku, który wpadł jej w oko, a z kolei w „Ryzyku” Brenna weszła w podobny układ z gwiazdą drużyny hokejowej reprezentującej Harvard, aby dostać wymarzoną pracę w telewizji sportowej. Teraz zaś czytam „Podróż nieślubną”, w której bohaterowie, choć się nie znoszą, wybierają się na Hawaje, by parze młodej, która nie mogła udać się w podróż poślubną, nie przepadła wycieczka. Ta powtarzalność z jednej strony może męczyć, bo autorkom nieco brakuje oryginalności, ale jeśli między bohaterami jest chemia, sypią się iskry i pękamy ze śmiechu, oglądając ich zabawne perypetie, to czemu mamy z tego rezygnować? „Niedopasowani” to jedna z tych historii, które pochłaniamy z wypiekami na twarzy. Powieść czyta się w zasadzie jednym tchem, bohaterowie są fajni, wiarygodni, budzą naszą sympatię. Niemal od samego początku wiemy, jak kryjąca się na kartach powieści historia się zakończy, ale nie sądzę, by komukolwiek to przeszkadzało. Komedie romantyczne są przewidywalne i musimy się z tym pogodzić. Zazwyczaj to właśnie ze względu na happy end tak chętnie po nie sięgamy w wersji filmowej lub książkowej. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-07-2020 o godz 09:32 przez: Coolturka
Dzień dobry 🦋 Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Burda Książki miałam przyjemność przeczytania "Niedopasowanych" autorstwa Samanthy Young oraz Kristen Callihan, która swą premierę miała 1 lipca. Nie muszę chyba przypominać, że po romans autorstwa pani Young sięgam w ciemno, bo jest to jedna z niewielu, ulubionych przeze mnie, pisarek w tym gatunku. A jak wyszła jej praca we współautorstwie? O tym będziecie mogli przekonać się sami, bowiem w nadchodzący piątek robię rozdanie właśnie z tą książką, na które już teraz Was serdecznie zapraszam 🙂 Rhys i Parker to dwójka głównych bohaterów, występujących w naprzemiennej narracji. Rhys w spadku po zmarłym ojcu otrzymał siłownię i masę długów. Chłopak ma o to cichy żal. Był kiedyś świetnym bokserem ale przestał walczyć gdy jego najlepszy przyjaciel zginął na ringu. Gdyby tego było mało, dowiaduje się, że jego młodszy brat został właśnie chłopakiem do towarzystwa. Chcąc wybić mu ten pomysł z głowy podstępem udaje się za niego na spotkanie i w ten sposób poznaje Parker. Choć początkowo bierze ją za bogatą snobkę, szybko dochodzi do wniosku, że ten układ może mieć swoje plusy. Ona zyska partnera "na niby" od czego zależy jej dalszy los w ukochanej firmie a on namówi jej szefa by został sponsorem jego siłowni. Zdecydowana i szybka akcja, zabawne sytuacje, dowcipne dialogi, napięcie seksualne, emocje i miłość. Znalazłam tu wszystko co dobry romans mieć powinien, ale przede wszystkim to świetna historia obyczajowa. Styl i język dzięki któremu płyniesz przez kolejne strony a naprzemienna perspektywa pozwala dogłębnej wniknąć w myśli i odczucia. Para młodych ludzi, którzy poznają się w mało sprzyjających okolicznościach. W powietrzu latają iskry, napięcie narasta, atmosfera aż kipi od emocji, ale kto się czubi ten się lubi, a najprzyjemniejsze chwile to "gonitwa za króliczkiem" 😉 Dziewczyna, która nie szuka stałego związku po tym jak raz się sparzyła, Mężczyzna którego maksyma brzmi "jeśli chcesz przetrwać w tym świecie, nikogo do siebie nie dopuszczaj". Czy ta dwójka ma szansę na miłość?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2021 o godz 22:19 przez: Anonim
„Niedopasowani” to historia, która pokazuje, że dwoje skrajnie różniący się od siebie ludzi może połączyć coś więcej niż tylko umowa. Mówią, że przeciwieństwa się przyciągają – jednak czy kobieta z wyższych sfer i były bokser to dobre połączenie? Parker Brown to miłośniczka ekologii, która pragnie w swoim życiu dokonać coś dobrego dla środowiska. W tym celu niewątpliwie pomaga jej praca w wymarzonej nowoczesnej firmie. Jednak, aby zachować posadę musi wynająć chłopaka na niby – lecz zamiast wybranego kandydata pojawia się jego starszy brat Rhys Morgan. Były mistrz wagi ciężkiej w boksie – irytujący i z niewyparzonym językiem od razu zaintrygował jej szefa, który jest jego fanem. Ale i samą Parker. Ponieważ pod fasadą mięśni, tak naprawdę kryje się człowiek, który nosi w sobie demony przeszłości i problemy, które zostawił mu ojciec po swojej śmierci. Różni ich praktycznie wszystko! Parker jest filigranową kobietą, jednak z silnym charakterem, która zrobi wiele dla wymarzonej pracy. Rhys to człowiek czynu, który wiele w swoim życiu przeszedł, co doprowadziło do jego wcześniejszej emerytury bokserskiej. Najważniejszy jest dla niego brat Dean i podupadająca siłownia. Jednak, gdy ta dwójka związuje się umową, coś co jest na niby, może okazać się naprawdę – ale czy na zawsze?! Historia jaką opisały autorki to ciekawe połączenie wątku lekkiego hate-love, życiowych trudnych decyzji oraz zaskakującego uczucia między tak skrajnymi ludźmi. Przepełniona dawką humoru, emocjami jakie towarzyszą bohaterom oraz ciekawymi sytuacjami sprawia, że książkę wręcz się pochłania. Obie autorki mają łatwe pióro, jednak potrafią sprawić, że na pozór lekka historia skrywa w sobie tajemnice oraz drugie dno, które może nas zaskoczyć. Prosty układ, który się komplikuje może być początkiem prawdziwego szczęścia lub katastrofy. Jak jest tutaj? Musicie przekonać się sami! Ja uwielbiam styl w jakim autorki piszą i szczerze polecam! @zaczytany_swiat_mamy
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-04-2022 o godz 20:05 przez: Anonim
“Mama powiedziała mi kiedyś, że w miłości nie należy dopatrywać się sensu. - Kiedy tylko wypowiedziałem te słowa, skrzywiłem się. Poczułem się jak jakiś sentymentalny idiota. A nigdy nie byłem sentymentalny. Ale ciągnąłem dalej: - Miłość nie kieruje się logiką. To sama chemia.” Parker, dorosła, samotna kobieta. Aby utrzymać swoją wymarzoną pracę, musi natychmiast znaleźć sobie chłopaka. Dlatego postanawia znaleźć sobie idealnego kandydata na "narzeczonego". Jednak wszystko się komplikuje, gdy na spotkanie zamiast młodego mężczyzny, pojawia się jego wściekły, nadopiekuńczy starszy brat. Rhys, wysoki, umięśniony były bokser. Postanawia wygarnąć Parker co o tym wszystkim myśli. Jednak on widząc okazję na szybko zarobek, sam postanawia wejść w ten układ. Czy wszystko pójdzie po ich myśli? Jaka czeka ich przyszłość? „Niedopasowani” to książka, która napisały dwie autorki. Pierwszy raz, czytałam książkę w duecie, co bardzo mi się spodobało. Autorki stworzyły naprawdę przyjemną i lekka historie, która szybko się czytało, a kartki przelatywały pomiędzy palcami. Dwie różne osobowości, zgrzyty, zaczepki i cięty język, oraz dużo słodkości i romantyzmu, to wszystko znajdziecie w książce. Co prawda dość przewidywalna historia, ale i tak bardzo miło spędziłam czas podczas czytania jej. Bohaterzy byli przedstawieni w dość ciekawy sposób, mimo różnych charakterów, razem tworzą coś wyjątkowego. Rhys widzi Parker, jako bogatą snobkę, która dla kaprysu, postanawia wynająć sobie faceta, ona widzi go jako, nieokrzesanego dupka bez wykształcenia. Spędzając razem czas, widzą jak bardzo się pomylili i złe ocenili. Ich relacja rozwija się stopniowo, co pozwala czytelnikowi delektować się nią. Historia jest pisana z perspektywy, obojga bohaterów. Mam cichą nadzieję, że autorki postanowią napisać kolejną powieść w duecie, bo czytanie tej książki było naprawdę przyjemne. Ja oczywiście polecam Wam tą historie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-07-2020 o godz 18:44 przez: Anonim
Na swoim koncie mam już kilka przeczytanych książek autorstwa Samanthy Young. W bibliotece nigdy nie patrzyłam o czym jest jeszcze nieprzeczytana przeze mnie książka, było to napisane przez Panią Samanthę, więc brałam od razu w ciemno. Dlatego tak samo było, jak zobaczyłam że ma być wydana książka "Niedopasowani". Tym razem jest ona napisana w duecie razem z Kristen Calllihan. Tej autorki nie znałam, ale postanowiłam dać szansę i mieć nadzieję że wyjdzie z tego coś dobrego. Naszych głównych bohaterów, czyli Parker i Rhysa polubiłam od razu. Przepadałam za momentami gdy byli oni razem. Mimo swoich osobistych problemów, podchodzili do pewnych momentów z humorem. Miałam wrażenie że byli tacy normalni, bez żadnych uprzedzeń. Utożsamiałam się z Parker, bardzo polubiłam się z jej podejściem do życia. Czytając inne romanse niektórych autorów, zawsze mam wrażenie że za szybko próbują napędzić akcje. Skutkiem tego jest to, że bohaterowie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia a na drugi dzień planują już ślub z tą osobą, co niezbyt mi się podoba w lekturze. Tutaj Young i Callihan postąpiły trochę inaczej. Tutaj relacja pomiędzy naszymi bohaterami rozwijała sie powoli, tak nienachalnie ale to wszystko było dla mnie dokładne i bez żadnego pośpiechu, co bardzo mi się podobało. Nie wiem jaki był dokładnie udział obu autorek w napisaniu tej książki, ale nie odczuwałam w ogóle różnicy w stylu pisania. Czasami wydawało mi się, jakby "Niedopasowanych" pisała jedna autorka, bo całość była tak spójna ze sobą. Dlatego nie mogę powiedzieć że któraś część książki jest gorsza, całość bardzo dobrze się zapowiadała. Bardzo dobrze bawiłam się przy tej powieści. Nie oczekiwałam od niej za wiele, ale też nie sądzę że jest zła. Podobała mi się i wiem że na pewno w przyszłości przeczytam ją jeszcze raz. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki tych autorek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-06-2020 o godz 08:13 przez: Anonim
Dwoje zupełnie obcych ludzi. Parker Brown Zmuszona jest wynająć chłopaka na niby, aby móc zapewnić sobie stała pracę w firmie. Dzięki pewnej aplikacji wybiera idealnego kandydata, niestety zamiast niego przychodzi jego brat. Rhys to nieokrzesany znany były bokser. Niesie na swoich barkach pewien ciężar, upadającą siłownię oraz stara się pomagać młodszemu bratu. Oferta Parker spadnie mu niczym z nieba.. "Nieokrzesany bokser i księżniczka z Piątej Alei" czy wyniknie z tego coś ponad czysty układ finansowy? Książka została napisana w duecie, rzadko sięgam po takie kombinację. Muszę jednak przyznać, że książkę czytało się bardzo przyjemnie i nie dało się wyczuć tutaj stylu dwóch autorek. Sama historia jest lekka, z humorem, tego ostatnio mi trzeba i dużo chętniej po nie sięgam! Mam małe ale.. Postać głównej bohaterki, Parker jest trzydziestoletnią kobietą, teoretycznie radzi sobie sama w życiu całkiem nieźle, robi karierę. Pomimo tego, cały czas boi się reakcji rodziców, robi wszystko żeby ich zadowolić. Przykładowa sytuacja, nie przeklina bo mama nie pozwalała.. Z drugiej strony w kontaktach z innymi cechuje ją niewyparzony język. Także zachodzi tutaj pewna sprzeczność 🤷‍♀️ W przypadku całej fabuły. Wszystko było całkiem fajnie, do momentu pierwszego zbliżenia, nie wierzyłam w to co czytam.. Po prostu reakcja Parker na widok nagiego Rhysa, to było tak komiczne, że "ojej.." 😂🙈 Nie pomyślcie, że książka jest czysto erotyczna, bliżej końca dopiero pojawiają się pojedyncze sceny 😉 Niejednokrotnie mnie rozbawiła, także myślę że warto dać jej szansę. Być może nie był to efekt wow ale jeśli poszukujesz lekkiej historii, która oderwie Cię od rzeczywistości, to coś dla Ciebie! "Wszyscy zasługiwaliśmy na to, żeby kochać i się z tego cieszyć. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, dopóki nie przekonałem się o tym na własnej skórze."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-06-2020 o godz 12:58 przez: justus
"Podobno przeciwieństwa się przyciągają. Tym razem przyciągenie może doprowadzić do katastrofy..." Parker Brown dostaję wymarzoną pracę i jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Jej szef chce aby każdy w firmie był z kimś w związku - ot takie ma dziwne myślenie. Dziewczyna postanawia wynająć chłopaka, który za pieniądze będzie jej towarzyszył podczas kolacji biznesowych. Jej pierwsze spotkanie z nim nie przebiegło niestety tak jak sobie to wyobraziła, bowiem zamiast chłopaka o imieniu Dean, zjawia się jego brat Rhys, który już na dzień dobry robi jej wykład na temat wykorzystywania za pieniądze. Gdy parę minut później zjawia się szef Parker, Rhys widząc jej zakłopotanie i przerażenie, przedstawia się jako jej chłopak. Po przemyśleniu postanawia udawać jej partnera, oczywiście za odpowiednie pieniądze. Czy ta farsa się uda? Czy może prawda wyjdzie na jaw? Książkę niezwykle miło mi się czytało. Jest lekka i zabawna, a historia "docierania się" Parkera i Rhysa jest po prostu przekomiczna. Bohaterów polubiłam od razu, już po samym opisie ich wyglądu wiedziałam, że ta znajomość to będzie jedna wielka tykająca bomba :) sama historia niczym nie zaskakiwała, ale bardzo dobrze się ją czytało. Postać głównej bohaterki zachwyciła mnie swoją zadziornością, pewnością siebie i zaradnością, a Rhys tym że pod kupą mięśni był wrażliwym i pomocnym mężczyzną. Bardzo podobało mi się też to, że był bokserem i ogólnie cała jego historia, która przesycona była bólem i stratą. Oraz to, że w życiu najważniejsza była dla niego rodzina i przyjaźń. Na ogromny plus zasługują świetnie napisane dialogi, które momentami rozbawiały mnie do łez. Książkę "Niedopasowani" gorąco Wam polecam! Jest idealna jeśli chcecie sięgnąć po coś lekkiego, romantycznego, pełnego namiętności i zabawnego. Premiera już 1 lipca! Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu burda
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-01-2021 o godz 18:10 przez: gwiazdyzkosmosu
Parker, chcąc utrzymać stanowisko w firmie, musi pokazać szefowi, że jest w stałym związku. Za pomocą aplikacji znajduje młodego i wykształconego mężczyznę Deana, który za opłatą będzie udawał jej partnera. Jednak na spotkanie z szefostwem przychodzi jego brat Rhys- były bokser. Zrobił to, ponieważ chciał, by Dean zarabiał na życie w uczciwy sposób. Szef Parker okazuje się być wielkim fanem boksera. Dlatego to spotkanie okazuje się być szansą nie tylko dla Rhysa i jego podupadającego klubu bokserskiego, ale także dla Parker, która dzięki temu może utrzymać swoje stanowisko pracy. Prosty układ, który… No właśnie. Sami się przekonajcie. * Książka jest napisana przez dwie autorki i powiem Wam szczerze, że w ogóle tego nie czuć podczas czytania. Rozdziały przedstawione z perspektywy dwóch bohaterów idealnie się uzupełniają i płynnie przechodzą między sobą. To wciągająca, lekka i przyjemna książka pełna humoru. Idealna do zrelaksowanie się. Choć pomysł na fabułę wydaje się być oklepany i przewidywalny, to gwarantuję, że książka może Was momentami zaskoczyć. Bohaterowie są charakterni. Z pozoru należą do innych światów i są swoimi przeciwieństwami. Jednak stopniowo rozwijająca się relacja między nimi, która na przestrzeni książki trafia na różne tory, potrafi skutecznie przyciągnąć uwagę czytelnika. Tej dwójki nie da się nie polubić. Jak wiecie, bo niejednokrotnie już o tym mówiłam, lubię, gdy z pozoru lekkie książki niosą ze sobą jakiś większy przekaz. Tutaj po raz kolejny odkrywamy, że różnice między ludźmi wynikające z ich statusu majątkowego czy społecznego często mogą być jedynie pozorne. W książce urzekła mnie również braterska więź i wielka troska o siebie nawzajem. Na uwagę również zasługuje tutaj poruszenie wątku dyskryminacji i staroświeckiego myślenia. Ja polecam tę książkę bardzo serdecznie. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-07-2020 o godz 19:05 przez: Anonim
(...) Już na okładce mamy nawiązanie do znanej wszystkim romantyczkom zasady - Przeciwieństwa się przyciągają. I to naprawdę trafne porównanie. Parker i Rhysa dużo dzieli - ona wykształcona, on nie; ona grzecznie wychowana, on klnie na potęgę, a kolejnych przykładów można by w przypadku tej pary mnożyć i mnożyć. Nie będę ukrywała, że tę książkę czyta się tak lekko, że zanim się obejrzymy, to jest już przeczytana. Samantha Young razem z Kristen Callihan zrobiły naprawdę dobrą robotę. Historia Parker i Rhysa jest pełna chemii i seksualnego napięcia. Nie brakuje tu też zabawnych sytuacji, ripost i ciekawego poprowadzenia akcji. Bohaterowie również są dobrze skonstruowani. Mam wrażenie, że biorąc się za napisanie tej książki autorki dokładnie wszystko zaplanowały i konsekwentnie trzymały się swojego planu, co zasługuje na zdecydowanie duży plus, choć nie wystrzegły się niektórych błędów. Od strony technicznej również nie mam zarzutów - książka jest naprawdę fajnie wydana, a okładka choć może nieco sztampowa, to naprawdę mi się podoba (te nazwiska autorek mieniące się pod słońcem super komponują się z grafiką na okładce). ,,Niedopasowani" to naprawdę dobrze przemyślana, zabawna i intrygująca historia w sam raz na upalne wieczory. Nie brakuje tutaj ciekawych bohaterów i chemii, która ich łączy. To naprawdę dobra pozycja, która powinna spodobać się nie tylko fankom obu autorek, ale też czytelniczkom, które szukają lekkiej lektury. Ja oczywiście polecam Wam tę historię i mam nadzieję, że ,,Niedopasowani" spodobają się Wam tak samo jak mi. Mam cichą nadzieję, że autorki postanowią napisać kolejną powieść w duecie, bo czytanie tej książki było naprawdę bardzo miłą przyjemnością. Całą recenzję przeczytasz na blogu http://mojswiatliteratury.blogspot.com/2020/06/samantha-young-kristen-callihan.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-02-2021 o godz 22:13 przez: Joanna
Niedopasowani" to historia byłego żołnierza Rhysa i uroczej Parker. Totalne przeciwieństwa on typowy facet z ciętym ostrym językiem a ona spokojna, ułożona panienka z dobrego domu. Więc co ich połączy ?    Przypadkowe spotkanie, układ, który miał pozwolić im czerpać korzyści obustronne. Parker miał pomóc zostać w wymarzonej pracy a dla Rhysa wyjście z problemów finansowych. Czy ten układ wywoła między nimi uczucia ? Czy nie będzie to takie proste jak się może wydawać?   Książka napisana jest bardzo lekkim i przyjemnym językiem, przez co szybko się czyta. Idealna na wieczór. Największym plusem powieści,  jest niewątpliwie problem poruszony, jaki w każdym zakątku świata jest taki sam stereotypy i ocenianie innych przez pryzmat ich stanu majątku. Czy człowiek bogaty to dla biednego zawsze snob a biedniejszy to dla bogatego to nic niewarte życie ? Ukazanie miłości jako ciepłej, cierpliwej, życzliwej i jako lekarstwa na nasze lęki.    Fabuła przedstawiona jest z dwóch perspektyw, co bardzo lubię  w książkach. Możemy wtedy lepiej się w czuć w życie bohaterów. Bohaterzy otwierają przed nami dusze, serce, swoje myśli, radości, problemy i smutki oraz swoje lęki. Coś pięknego.  Można by powiedzieć, że bohaterzy z dwóch różnych światów, a obydwoje z dużym bagażem życiowych doświadczeń. Autorki świetnie pokazały przejścia między bohaterami z niechęci do namiętności. Budowanie zaufania, spokoju. Czy jest coś piękniejszego niż  wzajemny szacunek i zaufanie? Każdy wątek poruszony w książce daje nam lekcje z życia. Dobry przykład.   Polecam każdemu, kto lubi przenieść się do świata bohaterów i ich problemów i radości. Każdemu fanowi romansów, ale nie takich płytkich bez wątków, ale takich z przesłaniem
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-06-2020 o godz 13:19 przez: Monika Świątek
Niedopasowani to przede wszystkim książka o różnicach. O tym jak dwie kompletnie różne osoby może połączyć coś pięknego. O tym, jak dwa skrajnie różne charaktery mogą znaleźć wspólny język, ponieważ mimo niedopasowania wyznają w życiu podobne wartości. Parker to młoda dziewczyna, która aby utrzymać swoją pozycję w firmie musi mieć chłopaka, którego póki co na horyzoncie nie widać. W związku z tym postanawia, że go sobie „kupi”. Dzięki aplikacji znalazła idealnego kandydata, Deana. Chłopak jest wykształcony i przystojny, wprost idealny. Jednak na umówione spotkanie pojawia się ktoś inny…Rhys Morgan, totalne przeciwieństwo swojego brata. Wysoki, umięśniony były bokser z niewyparzonym językiem. Rhys potrzebuje pieniędzy, żeby ocalić swoją siłownię, która jest dla niego bardzo ważna. Początkowo jest bardzo wrogo nastawiony wobec Parker. Zamierza jej powiedzieć co myśli o jej udawanym związku z bratem. Jednak po dłuższym namyśle stwierdza, że mu się to opłaca. Ona utrzyma swoją pracę, a on namówi jej szefa do sponsorowania siłowni. Czy tych dwoje ma szansę stworzyć związek na poważnie? On, który boi się pokochać i ona, która ma za sobą ból i cierpienie z powodu mężczyzny, który zginął tragicznie. Czy dwa różne charaktery maja szansę się dopasować? Podobno przeciwieństwa się przyciągają, ale czy na pewno? Niedopasowani to książka napisana prze dwie autorki, ale w ogóle się tego nie czuje. Całość jest bardzo spójna. Treść bez zbędnych opisów, czyta się lekko i przyjemnie. Książka wywoływała u mnie bardzo różne emocji, miejscami czułam smutek, a czasami uśmiechałam się, zwłaszcza jak czytałam wplecione myśli bohaterów. Na dużą uwagę zasługuje okładka, która przyciąga oko, jest bardzo tajemnicza. Polecam Wam bardzo gorąco tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2021 o godz 11:25 przez: Katarzyna
Parker to miła, inteligentna, uparta, kobieta mająca świra na punkcie ekologi, pochodząca z zamożnej rodzinny, ale sama dochodzi do wszystkiego. Będzie musiała się posunąć do małego kłamstwa żeby nie stracić pracy, gdy szef wymyślił sobie, że tylko osoby z poukładanym życiem osobistym mogą pracować w jego firmie. Rhys dobrze zbudowany były bokser z niewyparzonym językiem. Ma dość problemów z podupadającą siłownią i długami które zostawił mu ojciec. I wie, że może stracić wszystko co posiada. Poznają się w dość zaskakujący sposób. Parker wynajmuje chłopaka,który jest bratem boksera, bo nie chce stracić pracy. Kiedy Rhys dowiaduje się o tym idzie na spotkanie z nią zamiast brata i chcę jej wygarnąć co o niej myśli. Między tą dwójką wywiązuje się ognista sprzeczka. Rhys nie spodziewa się, że ta filigranowa, pyskata kobieta tak mu się spodoba. Przyparta do muru, niechętnie zgadza się żeby to on został jej chłopakiem na niby. Mężczyzna też ma w tym interes. Od początku muszą pracować nad tym żeby wszyscy uwierzyli im że są parą. Bo ani ona nie jest w jego typie, tak jak on w jej. Odkrywają, że czują się doskonale w swoim towarzystwie. Chociaż starają się ze wszystkich sił żeby nie wpaść w sidła pożądania i miłości to nie udaje im się to. Czy ten układ może wyjść im na dobre? Czy to że są z dwóch różnych światów będzie miało znaczenie? Czy mimo tragicznych przeżyć otworzą się na nowe uczucia? Czy praca okaże się najważniejsza? Czy bokser wygra najważniejszą walkę w swoim życiu? Połączenie dwóch różnych światów i dwojga różnych ludzi stworzyło idealne połączenie. Dodając do tego cięte riposty, humor, akcje, walkę z przeciwnościami i namiętne sceny erotyczne. Powstała książka którą czyta się z przyjemnością i z zapartym tchem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-07-2020 o godz 12:17 przez: wrotka
"ODKRYLIŚMY SIEBIE NAWZAJEM PRZYPADKOWO - TAK JAK PRZYPADKIEM ODKRYTO PENICYLINĘ, PROMIENIE RENTGENA, ROZRUSZNIK SERCA CZY SUPERGLUE."................... Parker to zdolna, ambitna młoda kobieta, która by zachować wymarzoną posadę zmuszona jest wynająć mężczyznę, by móc udawać przed szefem i kolegami z pracy, że ma ustabilizowane życie uczuciowe. Rhys to były bokser, potrzebujący pieniędzy i cudu, który rozwiązałby wszystkie jego finansowe problemy. Kiedy więc ci dwoje się spotkają, postanawiają wzajemnie sobie pomóc. On będzie udawał jej chłopaka, a ona mu za to zapłaci. Umowa zawarta, prosty plan realizacji zadania. Niestety, jak to zwykle bywa w życiu, nie wszystko układa się po ich myśli..................... "Niedopasowani" to pierwsza książka Samanthy Young, szkockiej autorki powieści erotycznych i romansów oraz Kristen Callihan, której "Niegrzeczny idol" miał niedawno w Polsce swoją premierę. Takie autorskie miksy są zawsze wielka czytelniczą niewiadomą. Nie zawsze autorki, które osobno doskonale sobie radzą na rynku wydawniczy, łącząc siły potrafią stworzyć dobrą i dobrze przyjętą przez czytelników powieść. Tym razem nie mamy czym się martwić, gdyż duet Young i Callihan to naprawdę doskonałe połączenie. "Niedopasowani" to pełna humoru, lekka i dobrze napisana historia. Cudownie koi nerwy po stresującym dniu. Mimo, że w fabule powieści nie ma nic odkrywczego, bowiem doskonale wiemy jak rozwinie się znajomość naszych bohaterów i jak się ona zakończy, to z przyjemnością śledziłam rozwijające się między nimi uczucie i z niecierpliwością czekałam na kolejne wydarzenia. Śmiało więc mogę ją polecić nie tylko fankom romansów i gwarantuję, że będziecie się dobrze bawić................................Wrotka Czyta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-06-2020 o godz 07:23 przez: gilbertwedel
„Niedopasowani” to historia Rhysa, byłego boksera, który po zakończeniu kariery jest kompletnie spłukany. Aby ocalić rodzinną siłownię i zarobić trochę pieniędzy, mężczyzna zgadza się udawać chłopaka bogatej dziewczyny. Parker, bo to o niej mowa, właśnie rozpoczęła wymarzoną pracę. Jej kariera stoi jednak pod znakiem zapytania, ponieważ nowy szef ceni jedynie pracowników z ustabilizowanym życiem osobistym. Aby nie stracić świetnej posady, kobieta decyduje się wynająć kogoś, kto będzie odgrywał jej partnera na firmowej kolacji. Nie wie jednak, że zamiast doskonale wykształconego i uprzejmego młodego mężczyzny, w restauracji zjawi się jego nieokrzesany, starszy brat. Przeczytałam chyba wszystkie książki Samanty Young i muszę przyznać, że ta powieść trochę się od nich różni. Jest napisana bardzo spójnie, ciężko stwierdzić, że pracowały nad nią dwie osoby, ale jednocześnie widać wpływ Kristen Callihan. Cała historia jest zdecydowanie prostsza niż poprzednie romanse Samanty Young. Nie jest to jednak zarzut. „Niedopasowani” to przyjemna i wciągająca lektura, idealna na wakacyjne popołudnie. Autorki nie unikają trudnych, bolesnych tematów, ale opisują je w dość delikatny i subtelny sposób. Oczywiście, w tej powieści pojawiają się wzruszające momenty, ale jest w niej również mnóstwo zabawnych scen. Bardzo podobała mi się też relacja głównych bohaterów, którzy po początkowej niechęci, dość szybko odkryli, że wcale tak bardzo się od siebie nie różnią. Ich związek był może trochę zbyt cukierkowy, ale nie brakowało w nim chemii czy wzajemnego przyciągania. Jeśli obawiacie się nadmiaru scen erotycznych, to mogę Was uspokoić – autorki zachowały umiar. ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-07-2020 o godz 11:44 przez: blondeside
Niegroźny układ na prostych zasadach? Czemu nie! Parker Brown postawiona w trudnej sytuacji postanawia wynająć faceta. Właśnie tak, miała zamiar zapłacić mężczyźnie, który będzie udawał jej chłopaka przez nieokreślony czas. Jednak, gdy na spotkaniu z potencjalnym kandydatem, zjawia się jego wściekły starszy brat Rhys, Parker ma ochotę zapaść się pod ziemię. Jest ułożoną, inteligentną i niezwykle dobrze wychowaną dziewczyną na poziomie, natomiast mężczyzna, który staje przed nią wydaje się być prostym, z lekka nieokrzesanym mięśniakiem. Rhys jest byłym mistrzem boksu. Prowadzi siłownię, która (nie oszukujmy się) ledwo prosperuje, jednak była marzeniem jego ojca, a to zobowiązuje go do podtrzymania tego miejsca przy życiu. W przypływie chwili, Rhys wpada na pomysł wejścia w korzystny układ z bogatą i jego zdaniem snobistyczną Parker w układ, który wcześniej zaproponowała jego bratu. Do czego to doprowadzi? Zestawienie tych dwóch różnych charakterów może zwiastować katastrofę! Ale czy na pewno? Powszechnie znane powiedzenie, mówi nam, że przeciwieństwa się przyciagaja. Czy w tym wypadku także? "Jakże splątaną sieć pleciemy, gdy pierwszy raz oszukujmy" Walter Scott "Niedopasowani" to niezwykle ciekawa historia, w której splecione zostały losy dwojga ludzi, pochodzących z zupełnie różnych światów. Jednak to nie tylko opowieść o losach Parker i Rhysa. Kryje się tam także wiele innych treści, na przykład utrata bliskiej osoby. Zarówno Parker jak i Rhys noszą w sercu smutek i ból po śmierci kogoś niezwykle ważnego. Dwa trudne charaktery, czy będą w stanie się dogadać? Sprawdźcie sami. Książkę gorąco polecam! Za egzemplarz dziękuję Burda Książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2021 o godz 12:21 przez: bookaholic.in.me
"Nikt nie niszczy sobie życia celowo. Ludzie po prostu podejmują całą serię głupich decyzji." Parker aby utrzymać swoją ukochaną pracę decyduje się wynająć chłopaka na niby. Gdy Rhys dowiaduje się, że jego wykształcony brat ma się marnować w takiej roli decyduje się zająć jego miejsce. Jednak emerytowany bokser naduzywajacy przekleństw i bogata, dystyngowana ekolożka chyba nikogo nie przekonają o swoim "uczuciu". "Odkryliśmy siebie przypadkowo- tak jak przypadkiem odkryto penicylinę, promienie Roentgena, rozrusznik serca czy superglue." Tak można podsumować historię Parker i Rhysa. Dwoje zupełnie różnych ludzi znalazło uczucie tam, gdzie kompletnie by się tego nie spodziewali. "W miłości nie należy dopatrywać się sensu. Miłość nie kieruje się logiką. To sama chemia." I ta historia jest tego przykładem. Może i nie ma tu szalonych zwrotów akcji, książka jest typowa i nie ma w sobie nic nowego czy odkrywczego. Ale w tym wypadku mnie to zupełnie nie interesuje! Przyciaganie bohaterów poczułam od ich pierwszego spotkania. Czytałam i żyłam ich historią, rozumiałam ich i im kibicowałam. Smialam sie w glos i wkurzalam na ich naiwnosc. Ponadto autorka zwrocila uwage na krzywdzace ocenianie innych po pozorach. Bo bokser pewnie jest glupi, a dziewczyna z bogatego domu to zakochana w sobie księżniczka. A tu, pod powierzchnią kryli się niepewni siebie ludzie, którzy ciągle mierzyli się ze stratą ukochanych osób. Oboje byli doskonali w swojej niedoskonalnosci. "Wszyscy zaslugiwalismy na to, żeby kochać i się z tego cieszyć." I ja się z tym w pełni zgadzam. To historia o miłości do sportu, do pracy, do rodzeństwa i przyjaciół. I ja ją pokochałam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2021 o godz 23:13 przez: fem.czyta
Książka w klimatach biznesu, ale na szczęście nie jest o panu biznesmenie, który przyjmuje do pracy szarą myszkę. Niedopasowani to idealny tytuł dla tej pozycji. Parker, która pracuje w nowoczesnej firmie musi sobie załatwić chłopaka, bo szef taki niby ekstra rodzinny — jak masz chłopa, to masz w sobie coś stałego więc jesteś kozak pracownik. Sraty pierdziaty. Rhys jest bokserem na emeryturze i postanawia iść na spotkanie z Parker zamiast swojego młodszego brata, który „został stworzony do wyższych celów niż do bycia facetem do wynajęcia”. Tak więc Rhys jako sportowiec, nie zważając na swój wygląd (ubiór konkretniej), idzie na spotkanie z Parker, która jest niczym perfekcjonistka. Pierwsze wrażenie mają o sobie średnie, ale koniec końców Rhys jest szansą dla Parker, a Parker dla Rhysa. Tak to ich pięknie „świat” zawirował, że oboje mogli na tym niewinnym układziku zyskać. Historia Rhysa i Parker jest bardzo fajnym odbiciem słów, że przeciwieństwa się przyciągają. Wielki, napakowany stalowymi mięśniami Rhys, który waży 107kg (spojler XD) i mierzy około 190cm oraz maleńka Parker o wzroście nie przekraczającym 160cm oraz wadze 55kg. No nie powie mi nikt, że wyobrażenie ich sobie razem nie przywodzi na myśl Pięknej i Bestii. Idealnie się wpisują. Co można wyciągnąć z tej książki? Hm... Na pewno to, że nie warto się poddawać. Trzeba walczyć o swoje i być przebiegłym. Zdecydowanie to, że trzeba otwarcie mówić o swoich uczuciach no i przede wszystkim! Nie uzależniać swojej PRZYSZŁOŚCI od przeszłości — to zdecydowanie. Jak dla mnie świetna historia na niedzielny odpoczynek, 8/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji