Nie wiem czy zauważyliście ale na rynku pojawia się coraz więcej książek dla miłośników kotów. A gdyby tak mieć coś dla miłośników kotów i miłośników historii w jednym? Taka właśnie jest książka "Miau. Kompletna historia kota" Laury A. Vocelle. Książka, która jest dla mnie absolutnym hitem! 😻 Jest to historia kotów opowiedziana w 10 rozdziałach, od starożytności po współczesność. To niesamowita podróż z kotem w głąb dziejów od jego wzniosłych początków, gdy był kultem bogini Bastet, przez czasy, gdy było to zwierzę przeklęte, kojarzone z czarownicami i prześladowane. W czasach nowożytnych koty zostały otoczone opieką, stały się wiernymi domownikami i inspiracją dla wielu artystów. Tak jest do dzisiaj i teraz koty nawet podbijają media społecznościowe. Autorka opisuje koty w odniesieniu do historii, sztuki i kultury. Pokazuje z jakimi wierzeniami, symboliką czy znaczeniem związane były te mruczące stworzenia. Wspaniałe jest to, że książka zawiera mnóstwo ilustracji, zdjęć, obrazów malarskich z przedstawieniami kota. Znajdziemy też różne ciekawostki i wzmianki o słynnych kociarzach np. o Erneście Hemingway'u. Och, jak dobrze się to czytało! Jestem zachwycona tą książką pod kątem kulturoznawczym. Bardzo polecam ❤️.

Wiecie, że niegdyś koty były uważane za usposobienie zła, a masowe zabijanie i torturowanie ich było codziennością? Wiecie, że koty mają czternaście razy czulszy zmysł powonienia od człowieka? Wiecie, że kot ma w uchu 32 mięśnie, co pozwala mu na zlokalizowanie dźwięku dziesięć razy szybciej niż pies? Ja, mimo, że jestem szczęśliwą posiadaczką cudownej kotki, kocham te czworonogi całym sercem i dużo o nich czytałam, to wielu rzeczy miałam okazję się dowiedzieć dopiero podczas lektury najnowszej książki z Wydawnictwa Marginesy- "Miau. Kompletna historia kota". Znajdziecie tu całą historię tych czworonogów- począwszy od czasów, gdy były uznawane za nieokiełznane diabły, po czasy, gdy były czczone jako bóstwo. Ponadto przedstawione zostały koty w sztuce i opisane podejście do nich w poszczególnych epokach. Jak dla mnie to kompendium wiedzy dotyczące tych zwierząt zawarte w tej pięknie wydanej książce. Nie zabrakło ilustracji i grafik, które są wisienką na torcie podczas czytania. Osobiście kilkukrotnie przecierałam oczy ze zdziwienia- zarówno dzięki ciekawym informacjom zawartym w książce, jak i dzięki dopracowaniu wszystkiego w każdym szczególe. Polecam tę pozycję nie tylko miłośnikom kotów. :)

Zanim kot stał się najpopularniejszym zwierzęciem domowym, w dawnych czasach był uosobieniem zła i ludzie go prześladowali bądź tępili. Na przestrzeni dziejów z demona awansował do ligii bóstwa i był czczony. W późniejszych latach, kot ze swoim indywidualizmem i buntowniczym charakterem stał się towarzyszem człowieka i z drapieżnika mającego za zadanie poskramianie myszy, dziś jest wielkim kanapowcem. Jest zwierzęciem powściągliwym w okazywaniu uczuć, więc często panuje przekonanie zwłaszcza u miłośników psów, że kot jest fałszywy. To bardzo niesłuszna ocena, gdyż potrafi on być lojalnym towarzyszem ale musi się najpierw upewnić, że człowiek jest wart jego miłości. Laura A. Vocelle to znawczyni kotów i ich historii. Swoją wiedzę przelała na papier i oddała nam w formie książki. Ta kompletna historia kota prowadzi nas od powstania kota, poprzez Średniowiecze, Oświecenie aż do dzisiaj a jest o czym czytać, gdyż kot był stałe obecny w życiu człowieka, jak również w literaturze czy malarstwie. Książka opatrzona jest ilustracjami i będzie idealną pozycją dla miłośników kotów. Ja jestem kociarą, mam dwa koty, więc lektura przyniosła mi ogrom wiedzy o moich futrzastych towarzyszach.

„Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem” Leonardo Da Vinci Szczegółowo opracowana historia kotów, dla jednych są ucieleśnieniem miłości , dla wielu, futrzanymi szkodnikami. Bogini Bastet dbała o swoje dzieci już w Egipcie, lata temu: maskotka, demon, superbohater, ikona stylu, oddany przyjaciel, śpioch i leń, maskotka. Tyle wizerunków, ile starczy nam wyobraźni. Na przestrzeni lat bawiły nas, straszyły, dotrzymywały towarzystwa – w biedzie, dostatku, w potrzebie i w czasach dobrobytu. Ba, miały nawet prawo stawać przed sądem jako świadkowie spraw; co też ludzie nie wymyślą. Nie czytałam jej, jak powieści, fragmentarycznie delektowałam się wspaniale, dogłębnie spisanymi epizodami z dziejów kocich. „… domagał się konsekwentnie poszanowania swojej niezależności i umiłowania swobody. Związał się z człowiekiem na dobre i złe, być może wierniej niż pies”. Fakty i mity o kotach, zebrane i opisane, ze znawstwem miłośniczki kotów. Wiersze, opowiadania, zdjęcia, obrazy. Z każdej strony spogląda na nas futerko, aż słyszę ich mruczki. Towarzyszą nam w sztuce, religii, codziennym życiu, wytrwałe, wierne i piękne. Książkę polecam zwolennikom i przeciwnikom kociego szaleństwa.

Ciarki człowieka przechodzą, kiedy czyta, co jego przodkowie wyprawiali z kotami na przestrzeni dziejów. To historia pełna skrajności - z jednej strony nienawiść i brutalność, z drugiej uwielbienie i oddawanie czci. Te zwierzęta zawiniły wyłącznie swoją niezwykłością, "nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem" jak powiedział da Vinci. Książka "Miau. Kompletna historia kota" to podróż przez wszystkie epoki w poszukiwaniu przesądów, dzieł sztuki, przypadkowych odcisków małych łapek na manuskryptach, słowem wszystkiego co tylko wiąże się z tymi zwinnymi drapieżnikami. Pozycja jest pięknie wydana, tekst bogato okraszono ilustracjami. Moim zdaniem to świetny pomysł na prezent dla kociarza. W książce można znaleźć mnóstwo ciekawostek historycznych, o wielu przeczytanych rzeczach nie miałam wcześniej pojęcia. Do moich ulubionych historyjek zaliczam tę, w której pewien kot, ponoć z zemsty i rzecz jasna z demoniczną (nie)duszą, rzucił się na księdza, by go wykastrować. Swoją drogą, autorka wielokrotnie zwraca uwagę jak wiele wspólnego miał los kotów z sytuacją społeczną kobiet. Polecam, bardzo ciekawa lektura.

Czy macie w domu rozpieszczonego czworonoga? Czy jesteś mamą lub tatą kociego dziecka? 🐈‍⬛ Jeśli tak, to ta książka jest dla was. Każdy właściciel kota, na pewno nie wyobraża sobie bez niego życia. 🐈 Koty potrafią zaabsorbować w pełni nasz czas, potrafią być cwane ale i kochane. Co takiego wyjątkowego jest w tych zwierzętach, że na przestrzeni lat człowiek tak bardzo wielbi te zwierzęta? Zastanawialiście się kiedyś jaka była historia udomowienia kota bo przecież jest to dzikie zwierzę? Byłam bardzo ciekawa tej książki, dlatego po nią sięgnęłam, tematyka kotów jest mi bardzo bliska, sama posiadam trzy koty. Sięgając po te książkę byłam bardzo ciekawa historii tego wyjątkowego zwierzęcia i rzeczywiście dostałam wiele informacji, o których zupełnie nie miałam pojęcia. 🐈‍⬛ Napisana przystępnym językiem ani przez chwilę nie nudziłam się z tą książką. 🐈 Autorka nie tylko opisuje tu historię kotów, ale także porusza kwestie kulturowe. Kot jako symbol możemy znaleźć niemalże wszędzie, w sztuce, legendach, mitach. Serdecznie polecam!

Koty to według mnie fascynujące zwierzęta. Niektóre chodzą własnymi drogami, niektóre potrafią mieć własne „fochy”, inne pokazać pazurki. Bywają słodkie i urocze, a także bardzo inteligentne. Każdy z nas potrafi coś o nich powiedzieć, jednak tak naprawdę nie wiemy zbyt dużo. Dzięki książce możemy poznać je bardzo dokładnie. Dziesięć rozdziałów, a w nich ogromna dawka wiedzy o kotach. Poznamy ich historię od samego początku, aż po czasy współczesne. Dowiemy się co, o nich się mówiło w dawnych czasach, co łączyło je z kobietami. Poznamy fakty i mity, zwyczaje i wiele więcej. Moim zdaniem pozycja jest bardzo bogata w wiedzę o kotach. Wizualnie książka zdecydowanie przypadła mi do gustu. Znalazłam w niej ponad 150 zdjęć, które przyciągają wzrok i zachęcają do sięgania po nią. „Miau. Kompletna historia kota” to książka, która będzie ciekawym pomysłem na prezent dla każdego, kto lubi koty. Polecam. Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Miau miau, coś ty kotku miał ? Miałem ja miseczkę mleczka teraz pusta jest miseczka a bym jeszcze chciał… „Miau. Kompletna historia kota” autorstwa L. A. Vocelle. Jak kot wygląda każdy wie. I choć jego rasy bywają różne jest to powszechnie znane zwierzę. W książce poznajemy jego historię, która sięga czasów starożytnych. Dawniej głównie wykorzystywany do zwalczania szkodników. Często utożsamiany z magią i światem bożków. Raz czczony i wynoszony na ołtarze innym razem potępiany i katowany. Przechodząc przez poszczególne epoki możemy jednak dostrzec że w praktycznie każdej, kot występował czy to w sztuce czy literaturze, muzyce. Jego korzenie sięgają daleko daleko. Wiele musiał przejść, wiele podróży odbyć ale niezmiennie znajduje swoich sympatyków. Ujmuje oddaniem, samodzielnością i indywidualizmem. Tak małe stworzenie potrafi wnieść tak wiele w życie ludzi. Mamy tutaj sporą dawkę historii z ogromem szczegółów, przypisów i zdjęć 😻😻

„Miau. Kompletna historia kota” to bardzo ciekawa książka dotycząca kotów właśnie. Poznajemy historię tego stworzenia, które było uznawane za boginię, od starożytności przez średniowiecze, po czasy współczesne. Ta pozycja jest świetnie napisana, zawiera wiele bardzo ciekawych i zaskakujących informacji, niestety niekiedy zawiera również te smutne i okrutne dotyczące zabijania i znęcania się nad tymi wspaniałymi istotami. Autorka nie tylko opisuje tu historię kotów, ale także porusza kwestie kulturowe. Możemy przeczytać o przedstawianiu tych zwierząt w sztuce, o różnych legendach, mitach, a także o zabobonach jakie ich dotyczą, jak to że czarny kot ma przynosić pecha (od razu mówię, że to nieprawda! Wiem z własnego doświadczenia!). Zachęcam aby zagłębić się w lekturze i dowiedzieć się więcej o tych stworzeniach, które były uważane jednocześnie za bóstwo jak i demona. Jestem zakochana w tym tytule!

Chociaż „Miau. Kompletna historia kota” to tak ciekawa biografia całego gatunku, że zachwyci nawet zadeklarowanych psiarzy. Dobrze przeczytaliście: biografia gatunku! Laura Vocelle napisała książkę - encyklopedię o kotach, systematyzując ich historię i wspominając o najważniejszych przedstawicielach gatunków. Jestem pod wrażeniem ilości ciekawostek i szczegółów oraz i ponad 150 fotografii, które składają się na tę pozycję. Bez wątpienia można określić ją mianem wybitniej i bardzo dopracowanej. A przy okazji przepięknie wydanej! „Miau” to książka, którą musi (!!) mieć u siebie każdy właściciel kota. Jestem pewna, że te urocze futrzaki mają maja w swoich genach wspaniałych przodków, którzy zachwycali faraonów, projektantów mody i przywódców politycznych. Bardzo polecam, jako zadeklarowana miłośniczka psów! 🐾🐾