Ah, uwielbiam Florence za jej świetny głos! Piosenki zawarte na płycie Lungs są relaksujące, a zarazem energiczne, te bębny, chór coś cudownego. Indie Rock rządzi!
Dardzo dobra płyta. Doskonałe brzmienia i piękny głos wokalistki dają coś tak wspaniałego, że ciągle chce się do tego wracać. Muzyka zawarta na 'Lungs' to prawdziwe dzieło sztuki i polecam je każdemu.
Florence and The Machine usłyszałam kilka lat temu w radiowej Trójce i od tego momentu mój muzyczny świat niemalże zawirował! :-) Florence ma głos który wibruje, urzeka i magnetyzuje, zaś sama muzyka jest jakby z innego wymiaru. Mówi się, że to nowa Tori Amos, moim zdaniem Florence z tym swoim rozemocjonowanym głosem jest jeszcze lepsza.
Florence and The Machine tak naprawdę poznaję dopiero teraz i żałuję tylko, że dużo za późno :-) Florence Welch, obdarzona tak zjawiskowym i niezwykłym głosem zdystansowała już w moim prywatnym muzycznym rankingu inne wokalistki. Charyzma i energia to cechy charakterystyczne rudowłosej piosenkarki, a muzyka? – genialny mistyczny rock.
Florence & The Machine wpadło mi w ucho stosunkowo nie dawno, ale porwało od przesłuchanie pierwszego kawałka. Chyba dla nikogo zaskoczeniem nie będzie fakt, że dałam się uwieść magicznemu wokalowi. Dlatego postanowiłam odkryć starą twórczość F&TM i tak trafiłam na Lungs, który moim zdaniem jest najlepszy w całej karierze.
Płyta jest super. Nie ma co dużo o niej mówić. Doskonała pod względem tekstów jak i muzyki. Florence w pierwszyej swojej płycie dodaje nam energii i chęci do życia i świetnie jej to wychodzi :) Pokazuje na co ją stać swoim cudownym głosem i ogólnym stylem. Naprawdę, płyta jest warta polecenia każdemu :)
Mimo tego, że płyta ma już swoje "lata" to można przyznać, że dalej jest prześwietna! Cudowne teksty w połączeniu z najlepszą muzyką dają naprawdę coś dobrego, przyjemnego. Prawdziwą rozkosz dla ucha i ukojenie po męczącym dniu. Polecam jak najbardziej, a już tym bardziej wszystkim fanom Flo. :)
12-12-2014 o godz 00:00 przez:
MissHoray
|Empik recenzuje
Florence była średnio znana przed momentem, gdy w radio zaczęto puszczać No lights, no lights. I mało kto sięga po wcześniejsze albumy. A wielka szkoda, bo wydaje mi się, że wcześniej w utworach było więcej radości, były bardziej dynamiczne, różnorodne. Chociażby Lungs, na którym nie znajdziemy ani jednego utworu podobnego do wspomnianego No light. Są za to o wiele żywsze, energetyczniejsze. W przypadku tej artystki warto wrócić nieco do początków kariery.
Genialny album! Bardzo zróżnicowany muzycznie, mamy tu i utwory, które są spokojne, wręcz melancholijne, jak i utwory, które niemalże zakrawają o rocka, charakterystycznym brzmieniem utworów sprzed kilku dekad (najlepszy przykład Kiss With a Fist). Album i do samochodu i do wieczornego relaksu. Polecam!
Lungs PL, to rewelacyjny krążek przy którym można się wyluzować. Wspaniałe melodyjne utwory przypadły mi do gustu od pierwszego odsłuchu. Uwielbiam głos Florence, uwielbiam jej styl i cenię za wyznaczanie nowych trendów w muzyce. Lungs PL - jest najlepszym krążkiem artystki. POLECAM!