Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Edward Piekarski, zesłany na Syberię w 1888 roku, napisał pierwszy słownik języka jakuckiego. Wacław Sieroszewski na Syberię trafił dziesięć lat wcześniej, a owocem wieloletniego zesłania jest wybitne dzieło etnograficzne Dwanaście lat w kraju Jakutów. Michał Książek pojechał do Jakucji z własnej woli. Podążając śladem swych wielkich poprzedników, przemierzył tę rozległą, białą krainę, zafascynowany zwyczajami i językiem jej mieszkańców.
Jakucję, kraj o powierzchni dziewięć razy większej od Polski, zamieszkuje niespełna milion osób. Zima trwa przez większą część roku, więc określeń dla różnych rodzajów śniegu i mrozu jest bez liku, a chłód bywa tak dotkliwy, że w języku Jakutów sympatycznego Dziadka Mroza zastąpił Byk Zima.
Odmieniając jakuckie słowa przez polskie przypadki, Książek pisze swoistą gramatykę tych odległych, a przecież bliskich nam, śnieżnych przestrzeni.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Jakuck. Słownik miejsca |
Seria: | Reportaż |
Autor: | Książek Michał |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 260 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2013-08-28 |
Rok wydania: | 2013 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 226 x 28 x 135 |
Indeks: | 13358815 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Jakuck. Słownik miejsca
Edward Piekarski, zesłany na Syberię w 1888 roku, napisał pierwszy słownik języka jakuckiego. Wacław Sieroszewski na Syberię trafił dziesięć lat wcześniej, a owocem wieloletniego zesłania jest ...Ale współczesny Jakuck to nie tylko blokowiska, choć do tego mogą doprowadzić działania jego władz. Autor odkrywa jednak przed nami to co pozostało z dawnej stolicy. “Uśmiechające się” dieriewiaszki, dekoracyjne naliczniki, a przede wszystkim fascynujące opowieści przekradające się ulicami, które Książek umiejętnie wyłapuje.
To samo dotyczy niekończącej się przestrzeni. Przemierzamy ją z pisarzem, poznając nie tylko geografię regionu, ale i ludzkie historie, zdawałoby się na terenie dla człowieka niedostępnym…
Jakuck Michała Książka przypomina plecionkę, która łączy elementy pozornie niepasujące do siebie. Poprzez wielopłaszczyznowe ujęcie tematu oraz spojrzenie na Republikę Sacha przez pryzmat języka jakuckiego Książkowi udało się stworzyć reportaż wnikliwy i barwny, mimo wszechobecnej szarości mgły i smogu.
Adam Homulicki, empik Poznań