Jak pokochać freaka

Wszystkie formaty i wydania (2): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Zander ma 16 lat, maniakalnie wyrywa sobie włosy i marzy o tym, żeby wszyscy zostawili ją w spokoju. Najlepiej czuje się, będąc po prostu nigdzie, czyli wewnątrz swojej głowy. Rodzice jednak każą jej opuścić to bezpieczne miejsce i wyjechać na letni obóz dla zaburzonych nastolatków. Do którego – jej zdaniem – nie pasuje.
Sądzi, że jej współobozowicze są totalnymi wariatami. I faktycznie, wszyscy mieszkańcy obozu dryfują gdzieś na granicy diagnozy i życiowej katastrofy. Współlokatorka Zander, Cassie, określa siebie jako maniakalno-depresyjną anorektyczkę z chorobą dwubiegunową. Grover Cleveland (zupełnie jak jeden z prezydentów USA), słodki, ale niestabilny emocjonalnie chłopak, w kółko mówi o swojej przyszłej schizofrenii.  I jest jeszcze Bek, uroczy, ale patologiczny kłamca.
Z czasem, mimo wszystko, między terapią grupową a zakazanymi nocnymi wypadami zaczynają się tworzyć niezwykłe przyjaźnie. W palącym słońcu stanu Michigan Zander i trójka nastolatków ujawnia przed sobą swoje dramatyczne tajemnice. Zander czuje niezwykły pociąg do Grovera  i nawet zaczyna się zastanawiać, czy ewentualnie, kiedyś, być może mogłaby być szczęśliwa. Ale najpierw musi porzucić nadzieję na to, że kiedykolwiek uda jej się poskładać rozsypane kawałeczki samej siebie…


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1143704905
Tytuł: Jak pokochać freaka
Tytuł oryginalny: The Odds of Loving Grover Cleveland
Autor: Crane Rebekah
Tłumaczenie: Irzykowski Jarosław
Wydawnictwo: Wydawnictwo Feeria Young
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 296
Numer wydania: I
Data premiery: 2017-08-02
Rok wydania: 2017
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 143 x 205 x 27
Indeks: 21453915
średnia 4,3
5
9
4
4
3
4
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
9 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
31-07-2017 o godz 20:13 przez: monweg
Książkę Jak pokochać freaka ja i mój blog objęliśmy patronatem medialnym. Powieść Rebekah Crane będzie miała swoją premierę już niedługo, bo 2 sierpnia. Jak pewnie wiecie, mimo bardzo dojrzałego wieku, ogromnie lubię czytać książki przeznaczone dla młodzieży. Przyznaję, że co najmniej połowa z nich, to historie warte poznania, wartościowe i nader ciekawe. Nie inaczej rzecz się ma z powieścią Crane, choć przyznaję, że nie miałam pojęcia czego się spodziewać, gdyż dorobku amerykańskiej pisarki nie znam. Drodzy Przyszli Obozowicze, Camp Padua wita Was u progu lata poszukiwań, przygody i przede wszystkim samopoznania. Naszym celem jest zapewnienie Wam najwyższego poziomu rozwoju osobistego i najskuteczniejszej terapii. Żeby służyć Wam jak najlepiej, Drodzy Obozowicze, nasi wykwalifikowani opiekunowie skupią się na rozwijaniu w Was sześciu podstawowych cech, które każdy powinien mieć. Bez nich zginiemy. Prosimy Was, żebyście przez najbliższe pięć tygodni zastanowili się nad tym, jakimi ludźmi jesteście… i jakim powinniście się stać. – Organizatorzy Obóz dla zaburzonej młodzieży Camp Padua jest sceną dla wydarzeń powieści Rebekah Crane. To tutaj przez pięć tygodni spędzają czas młodzi ludzie z problemami. Główną bohaterką jest szesnastoletnia Zander, która marzy tylko o tym, aby wszyscy zostawili ją w spokoju, a w przypadku stresu lub kłopotu wyrywa sobie włosy. Mówi sama do siebie, a w chwilach irytacji i napięcia odmienia francuskie czasowniki. Wraz z Zander poznajemy pozostałych obozowiczów w tym tych, których z nastolatką będą łączyć najbliższe więzi. Współlokatorka Zander, Cassie, anorektyczka maniakalno-depresyjna, bardzo możliwe, że z chorobą dwubiegunową. Grover Cleveland (jak jeden z prezydentów USA), pewny że zachoruje na schizofrenię, jak niektórzy w jego rodzinie. Alex Trebek, choć tak naprawdę nie wiadomo kim jest do końca i w co wierzyć. Alex jest patologicznym kłamcą i jego prawda potrafi zmieniać się kilka razy dziennie. Przedstawiona czwórka zaczyna spędzać ze sobą dużo czasu, poznają się, zaprzyjaźniają, choć są tak bardzo różni. Na pierwszy rzut oka kompletnie do siebie nie pasują. Ale im częściej rozmawiają, zwierzają się sobie, pomału stają się coraz bliżsi. Z resztą „w kupie” siła i zawsze potrzeba sprzymierzeńców, zwłaszcza w takiej sytuacji, gdy jest się z dala od rodzin, wśród obcych ludzi. Pomału dowiadujemy się co zdarzyło się w ich życiu i dlaczego trafili w to miejsce, które nazywane jest obozem dla wariatów. Rebekah Crane napisała powieść lekko, z nadzieją na lepsze jutro. Choć książka adresowana jest do młodego odbiorcy, nie trzeba być nastolatkiem żeby w pełni zaangażować się w opisaną historię i przeżywać wraz z bohaterami ich małe sukcesy i porażki. Jak pokochać freaka to opowieść ciekawa i poruszająca trudne tematy, a przy okazji robiąca na czytelniku spore wrażenie. Jest to książka o zmaganiu się z własnymi słabościami, o pokonywaniu ograniczeń. To książka o prawdziwej przyjaźni i rodzącej się miłości, pokazująca, że nie tylko dorośli miewają problemy. Rebekah Crane stworzyła historię bardzo dobrą, ważną i mądrą. Jak pokochać freaka to książka wyjątkowa, nie pozostawia czytelnika obojętnym, zagnieżdża się w pamięci i daje do myślenia. Powieść Crane może i nie jest zbyt skomplikowana, ale dźwiga ciężar innego kalibru niż większość młodzieżówek dostępnych na rynku wydawniczym. Jak pokochać freaka, dzięki językowi amerykańskiej pisarki, czyta się tak, że nie zauważa się uciekającego czasu. Uważam, że czytanie grozi zarwaniem nocy. Bohaterowie zostali wykreowani dobrze i każdego da się polubić. Grovera za niestabilność i statystyki, Cassie za szaleństwo, Alexa za to, że jest taki uroczy, a Zander za serdeczność i wytrwałość. Bardzo dobrze skonstruowana powieść obyczajowa z ciekawymi dialogami, która zmusza do zatrzymania się i refleksji, nie dając o sobie zapomnieć. Gwarantuję, że czas spędzony z książką nie będzie czasem straconym. Na pewno nie raz się uśmiechniecie, ale może się przydać też chusteczka. Polecam nie tylko młodym odbiorcom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-08-2017 o godz 22:29 przez: Patrycja Kuchta
Każdy, kto choć raz był na wakacyjnym obozie dla młodzieży wie, jaki niesamowity klimat panuje w takim miejscu. Tyle tam przygód do przeżycia, zasad do złamania i przyjaciół do poznania. Rebekach Crane zabiera nas na właśnie taki, niesamowicie klimatyczny obóz, ale jednak… zupełnie odmienny, biorąc pod uwagę jego uczestników. Camp Padua to miejsce, gdzie zagubieni nastolatkowie mają odnaleźć siebie i nauczyć się radzić ze swoimi problemami. Jednym słowem- jak mówią sami uczestnicy- jest to obóz dla świrów. Każdy z obozowiczów jest w pewnym stopniu zaburzony. Nikt się z tym nie kryje, jedni bardziej, inni mniej odważnie opowiadają o swoich odchyleniach od normalności. Wyjątkiem jest Zander, która pragnie przede wszystkim udowodnić innym (a może samej sobie?), że jest całkowicie normalna i nie pasuje do tego miejsca. Od pierwszej chwili, kiedy przekroczyłam bramę Campu Padua, urzekł mnie jego wakacyjny urok. Nic nie jest tu idealne, zaczynając od samych obozowiczów, poprzez kadrę opiekunów czy proponowane rozrywki, ale ta niedoskonałość właśnie oczarowuje. Utrzymanie opowieści w komediowym klimacie idealnie równoważy dramatyczne momenty, których w książce nie zabraknie. Autorka dała popis swoich umiejętności kreując niesamowitych, boleśnie wręcz realnych bohaterów. Każdy z nich ma problemy i tajemnice, każdy jest inny, dziwny i nie daje się poznać od razu. Tego co naprawdę leży im na duszy i jakie dramatyczne historie skrywają dowiadujemy się stopniowo, kiedy powoli zaczynają się przed nami otwierać. Główna bohaterka i narratorka, Zander, choć obsesyjnie wyrywa sobie włosy, mówi sama do siebie i uwielbia popadać w odrętwienie nie ma zamiaru przyznawać, że dzieje się z nią coś złego. Co innego jej współlokatorka Cassie, która sama siebie diagnozuje jako „maniakalno-depresyjną anorektyczkę z chorobą dwubiegunową”. Cass, to jedna z najbarwniejszych postaci, o najtrudniejszej i najbardziej złożonej osobowości, przyćmiewa ją chyba tylko niesamowity urok Grovera Clevelanda, absolutnie uroczego i słodkiego (prawie)schizofrenika, którego całkowicie absurdalne, ale jednocześnie trafiające w sedno spostrzeżenia doprowadzały mnie do łez śmiechu. Jest jeszcze Bek, ale nie powiem Wam o nim wiele, bo sama nie wiem co jest prawdą, a co zmyślił jego umysł patologicznego kłamcy. Ta lekka opowieść, przez którą płynie się w błyskawicznym tempie, co chwila wybuchając śmiechem w gruncie rzeczy okazuje się mieć bardzo wzruszające i dramatyczne drugie oblicze. Problemy bohaterów są poważne, ale jednocześnie nieprzesadzone, dzięki czemu stają się bardzo realne. Nastolatkowie uczą się teorii wzajemnego zaufania i pracy zespołowej, ale zawierając przyjaźnie, próbując poznać siebie i będąc dla siebie wsparciem, odkrywają zastosowanie tej teorii w praktyce. Znalazło się tu również miejsce na wakacyjną miłość, przeuroczą i słodką, ale równocześnie zupełnie nietypową i zabawnie nieoczywistą. O CZYM? „Jak pokochać freaka”, to urocza i mocno zwariowana wakacyjna opowieść o obozie dla nastolatków z problemami. Dramaty, łzy i smutek równoważy duża dawka sarkazmu i zakręconego humoru, który spodoba się fanom „Całkiem zabawnej historii”. Wielbiciele wartych zapisania cytatów również nie będą zawiedzeni, bo w książce aż roi się od krótkich ale bardzo mądrych i trafnych sentencji. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona opowieścią i z przyjemnością będę do niej wracać. Mogę szczerze powiedzieć, że pokochałam freaka, mam nadzieję, że Was również zauroczy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-08-2017 o godz 12:54 przez: Zatracona w słowach
Zander ma 16 lat i nie do końca radzi sobie z życiem. Najchętniej przebywa we własnej głowie, gdzie czuje się najlepiej. Zagorzale wyrywa sobie włosy i marzy tylko o tym, aby wszyscy zostawili ją w spokoju. Jej rodzice jednak się z tym nie zgadzają, pragną dla niej czegoś innego. Właśnie dlatego zmuszają ją do opuszczenia dobrze znanego i bezpiecznego miejsca w celu udania się na obóz dla zaburzonych nastolatków. Zander nie ma pojęcia, dlaczego się tam znalazła, uważa, że nie pasuje do młodzieży, która zmaga się z naprawdę poważnymi problemami, takimi jak: anoreksja, bulimia czy patologiczne kłamstwo. Na Campie Padua nastolatkowie pod opieką wyspecjalizowanych opiekunów mają nauczyć się radzić sobie z własnymi zaburzeniami. Czy Zander zdecyduje się zawalczyć o lepszą codzienność? Zacznę od tego, że nie spodziewałam się, że ta cieniutka książka zaskoczy mnie w tak pozytywny sposób. Postanowiłam sięgnąć po nią ze względu na opis, który jest nieco zagmatwany, ale zaciekawił mnie do tego stopnia, że zdecydowałam dać szansę tej książce. Muszę jednak przyznać, że i tak byłam jednak do niej sceptycznie nastawiona. Spodziewałam się lekkiego romansu młodzieżowego, a otrzymałam historię, która wyróżnia się pod wieloma względami na tle innych. Akcja rozgrywa się w nietypowym dla mnie miejscu, bo w obozie dla trudnej młodzieży. Nie przypominam sobie, żebym czytała jakąkolwiek książkę, której wydarzenia rozgrywały się na obozie, a co dopiero z zaburzonymi nastolatkami w roli bohaterów. W powieści widać przez to wyraźny kontrast pomiędzy otoczeniem, w jakim przebywają bohaterowie, a problemami, z jakimi muszą się zmagać. Autorka podeszła do tematu bardzo oryginalnie, pragnęła pokazać, że młodzież podobnie jak i dorośli musi mierzyć się z poważnymi problemami. Rebekah Crane bardzo dobrze poradziła sobie z kreacją bohaterów. Stworzyła postacie głębokie i niezwykle dojrzałe jak na swój wiek. Każdy z bohaterów musi radzić sobie z innym zaburzeniem i choć na początku nie wiemy o nich nic ponadto, to jednak skutecznie rozbudza to naszą ciekawość i sprawia, że z jeszcze większym zaangażowaniem chcemy zagłębić się w ich losy. Okazuje się, że pod przeróżnymi maskami ukrywają się osoby doświadczone przez los, pełne cierpienia i niezrozumienia. Książka jest bardzo krótka, gdyż ma mniej niż trzysta stron. Styl autorki jest lekki i przystępny, przez co powieść czyta się bardzo szybko. Są w niej poruszane tematy, przez które można ją po części uznać za powieść psychologiczną, jednak została napisana w taki sposób, że podczas czytania się tego nie odczuwa. Nie brak jednak w tej książce uczuć i silnych emocji, których przez całą historię mamy pod dostatkiem. „Jak pokochać freaka” to jednocześnie lekka i przyjemna, ale poruszająca ważne tematy powieść. Choć jest krótka, to jednak zawiera w sobie treść o wiele bardziej wartościową, niż znajdziemy w niejednej bardziej rozbudowanej powieści. Nie dajcie się zwieść okładce, która według jest bez wyrazu i w najmniejszym stopniu nie pokazuje nawet zalążka tego, co znajduje się wewnątrz. Jeżeli szukacie ciekawej młodzieżówki, która umili wam czas, a jednocześnie ma do zaoferowania więcej niż tylko kolejny romans między nastolatkami, to „Jak pokochać freaka” idealnie sprawdzi się w tej roli. http://someculturewithme.blogspot.com/2017/08/kazdy-kiedys-opada-na-dno.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-08-2017 o godz 17:08 przez: Ruda Recenzuje
Obóz dla problematycznych nastolatków. I nastolatki, których problemy przekraczają nasze wyobrażenia. Niezwykła codzienność, zaskakujące przyjaźnie, niewinne zauroczenia, a także szczere uśmiechy, a to wszystko w gorącym Michigan. Wbrew pozorom "Jak pokochać freka" nie przypomina innych książek młodzieżowych, które każdego dnia zalewają wydawniczy rynek. Przede wszystkim ze względu na nietypowe miejsce akcji, jakim okazuje się obóz dla problematycznych nastolatków. Upalne słońce, ciepła woda jeziora, gorąca atmosfera Michigan stanowią odpowiednie zrównoważenie dla trudnych tematów, jakie pojawiają się na kolejnych stronach powieści. Książki młodzieżowe w dużej części skupiają się na kwestiach lekkich i przyjemnych, jednak Rebekah Crane postanowiła udowodnić, że nie tędy droga, a nastolatkowie, podobnie, jak dorośli muszą mierzyć się z problemami, lękami i koszmarami przeszłości. Każdy książkowy bohater utożsamiony został z innym zaburzeniem. Anoreksja, okaleczanie się, schizofrenia... A to dopiero początek. Autorka książki postawiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko, w dużej mierze właśnie za sprawą faktu, że potraktowała młodzież jak dorosłych. Mam wrażenie, że postanowiła zachować się trochę na przekór, podkreślając, że historie dotyczące młodzieży nie muszą opierać się na błahych romansach. Jej powieść to wachlarz głębokich problemów i wielkich emocji. Książkowi bohaterzy każdego dnia walczą o siebie i lepszą codzienność. Siłują się z życiem, biorą jego ciężar na własne barki. Zagłębiając się w powieść szybko przekonałam się, że tkwi w nich wielka dojrzałość, niewspółmierna do wieku. A pod maską twardych i niczym niewzruszonych bohaterów kryje się głęboka wrażliwość, poczucie krzywdy i wielkiego niezrozumienia. Crane oparła swą powieść na bohaterach niezwykłych, którzy uzupełniają się w urokliwy, choć dziwaczny sposób, pozwalając by ich problemy nie zdominowały ich jednak całkowicie, licząc, że gdzieś w nich samych jest jeszcze trochę miejsca na bycie dzieckiem. Autorka stworzyła postacie głębokie i charakterystyczne, a fakt, że niewiele na ich temat ujawniła na samym początku, sprawia, że nasza ciekawość i niecierpliwość ich poznania zatrzymuje nas przy powieści. Wiemy, że skrywają w sobie tajemnice, czekamy aż się otworzą. A oni zmieniają się na naszych oczach. Crane udało się wykreować bohaterów bardzo ludzkich, w których każdy odnajdzie coś z siebie. Co ciekawe, zarówno dziewczęta, jak i chłopcy z jej opowieści, zostali równie dobrze ukazani, wczucie się w postacie męskie nie okazało się dla niej dużym problemem. "Jak pokochać freaka" czyta się lekko i szybko, czemu sprzyja zarówno styl naśladujący sposób mówienia i bycia nastolatków, jak i krótkie rozdziały. Crane z wielką przyjemnością operuje słowem, pozwalając nam poznać niezwykłą historię niezwykłych młodych ludzi. W trakcie tej lektury uświadomiłam sobie, jak ciężko jest nastolatkom. Powróciłam do własnej młodości i przypomniałam sobie, co mnie wówczas nurtowało. Ta książka pozwoliła mi również spojrzeć inaczej na pewne sprawy. Jestem pod wrażeniem historii stworzonej przez Crane, tego w jaki sposób ukazała świat młodych ludzi i towarzyszące mu problemy. Moim zdaniem to lektura warta poznania, szczególnie, że zawarta na jej stronach dojrzałość czyni te powieść odpowiednią również dla starszych czytelników.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2017 o godz 12:16 przez: Monika Szulc
Camp Padua to obóz dla trudnej młodzieży. Zander w wyniku pewnych wydarzeń, nie potrafi w pełni cieszyć się życiem, wegetuję i biernie poddaję się otoczeniu. Lato ma spędzić wśród obcych nastolatków wiele mil od domu. Dziewczyna nigdy nie przypuszczała, że jej życie całkowicie się odmieni. Zaprzyjaźnia się Cassie, kochającą tabletki odchudzające dziewczyną, Notorycznym kłamcą oraz Growerem, uroczym, nawet na moment nierozstającym się z notesem chłopakiem, który nazywa się jak jeden z prezydentów USA i wie, że kiedyś zwariuję. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się lekkiego, letniego romansu, a dostałam coś znacznie lepszego. Tak naprawdę wszystko w tej książce mi się podobało i nie sądzę by była to lektura tylko dla młodzieży, ponieważ dorosły czytelnik również może docenić ten tytuł. Na obozie przebywa spora grupa młodych ludzi, jednak przede wszystkim autorka skupiła się na Zander, dziewczynach, z którymi dzieli domek, oraz 2 chłopcach. Są to dzieciaki z problemami, więc nie oceniam ich, czasami irytują i popełniają błędy. Niemniej jednak ich sytuacja mocno oddziałuje na czytelnika i to jest największa zaleta tej powieści. Cassie jest drugoplanową postacią, a mimo to wzbudza największe zainteresowanie. Jest niestabilna emocjonalnie, wybuchowa i nie potrafi udźwignąć sytuacji, w której się znalazła. Romans również się pojawia, lecz nie dominuję i stanowi tylko mały dodatek, a ten wątek został bardzo dobrze poprowadzony. Temat przyjaźni jest szeroko rozwinięty i nie zawsze jest ona łatwa i piękna, często należy się najpierw sparzyć, by poznać tę prawdziwą i potrafiącą wszystko przetrzymać relację. Autorka świetnie oddała emocje młodych ludzi i to było piękne i poruszające. Książa ma niespełna trzysta stron, a emocji w niej nie brak. Każda strona jest niczym terapia grupowa, w której uczestniczy czytelnik! Dialogi są wybuchowe, często padają ostre słowa i takie, które bezpowrotnie ranią, jednak są również szczere i wynikają z silnych, często nagromadzonych przez lata, emocji. Młodzież ma problemy, lecz poznając losy bohaterów łatwo można dostrzec, że wynikają z ich relacji rodzinnych, nękania w szkole, czy też z powodu utraty kogoś bliskiego. Powieść tę można analizować na wiele sposobów, lecz wyciągnięte wnioski są największą nagrodą z lektury! Okładka mnie nie zachwyca, jest wręcz nijaka a szkoda, bo wnętrze, jakie skrywa, jest piękne. „Jak pokochać freaka” to piękna i pełna bólu powieść, która swoją wyrazistością poruszy wiele serc. Książka nie tylko o dorastaniu, ale o życiu, które może przytłoczyć każdego, dlatego tak ważne jest, by być blisko osób, które kochamy i nigdy, przenigdy nie należy się poddawać! Polecam 8/10!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-09-2017 o godz 17:30 przez: Wioletta Dobrzeniecka
Zander, nastoletnia dziewczyna nie mogąca poradzić sobie z nieprzyjemną przeszłością dotyczącą jej życia. Chce tylko jednego- świętego spokoju. Chce usiąść w swoim pokoju, na swoim łóżku i nie myśleć o niczym. Chce zostać w swojej głowie, bo tylko tam czuje się bezpieczna. Jej rodzice jednak nie rozumieją jej potrzeb, dlatego postanawiają wysłać ją na letni obóz dla nastolatków takich jak ona. Z zaburzeniami. Zander ma inne zdanie na ten temat. Uważa, że tam nie pasuje. Gdy poznaje swoje współlokatorki w głowie ma tylko jedną myśl "uciekaj", ale jak ma to zrobić skoro przekraczając bramę będzie czuła się jeszcze gorzej niż po stronie, gdzie się znajduje. Jednak bliższe poznanie kilku osób odmienia jej pogląd na cały obóz, to dzięki nim jest w stanie przeżyć w tym miejscu, a nawet pogodzić się z własną przeszłością... Cassie, jedna z dziewczyn dzieląca domek z główną bohaterką, podejrzenie anoreksji. Bek, zawodowy kłamca. Grover, przyszły schizofrenik, ale mimo to uroczy i interesujący chłopak, który nie jest w stanie rozstać się ze swoim notesem jak i statystyką. To co na początku wydawało się dziwne dla Zander i jej przyjaciół nagle staje się normalne. Wspólne wymykanie się z domków nie sprawia już żadnych kłopotów, a wspólnie spędzony czas zbliża do siebie jeszcze bardziej. Otwierają się przed sobą... I pokazują, kim tak naprawdę są... https://timeofbook.blogspot.com/2017/09/63-jak-pokochac-freaka.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-09-2017 o godz 22:42 przez: krytyk.com.pl
http://krytyk.com.pl/literatura/recenzja-ksiazki-pokochac-freaka-autorka-rebekah-crane/ "To jednak nie traumy postaci i ich skomplikowane profile psychologiczne wydają mi się w książce Crane najbardziej wartościowe, a raczej najbardziej dające do myślenia, lecz relacje protagonistów z rodzicami. Nastoletni bohaterowie walcząc z własnymi demonami najczęściej albo wcale nie mogą liczyć na swoich bliskich (którzy nie rozumieją tudzież nie chcą rozumieć ich problemów), albo to właśnie ich bliscy są głównym przyczynkiem pobytu młodych w Camp Padua. Obsesyjne życie przeszłością jednych lub maniakalne skupienie na przyszłości drugich, przekładające się na codzienne zachowania matki lub ojca, ostatecznie infekują ich pociechy – młodsze, podatniejsze, słabsze, i tak już zagubione z powodu hormonalnych burz oraz prób zrozumienia świata. Przez większą część książki miałam ochotę wykrzyczeć tym pozornie zatroskanym rodzicom, że to oni, a nie ich dzieci powinni trafić do zamkniętego obozu i zmagać się z wyciąganiem raz za razem z ich pokiereszowanych dusz najdotkliwszego bólu i największego smutku".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-08-2017 o godz 14:25 przez: Jabłuszkooo
,,Jak pokochać freaka'' to książka pełna prawdziwych emocji i codziennych problemów nastolatków, ubranych w dość ciekawe opakowanie. Autorka swoim stylem udowodniła, że wie o czym pisze i co chce przekazać. Jak najbardziej na plus! Bohaterów nie da się nie lubić, są tak inni i szaleni na swój własny sposób, że po prostu nie można o nich zapomnieć. Powieść jest niby psychologiczna, ale napisana tak prosto, że nie ma możliwości nie zrozumienia tego, co się w niej dzieje. Z oceną też mam problem, bo dla mnie jest to raczej książka na raz, ale z drugiej strony tak dobra, że szkoda nie dać najwyższej oceny. Gorąco ją polecam. Fragment tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj: https://jabluszkooo.blogspot.com/2017/08/101-rebekah-crane-jak-pokochac-freaka.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
10-08-2017 o godz 06:17 przez: Heather
Delikatna i prosta a jednak wartościowa historia "Jak pokochać freaka" ma urok i dar przekonywania. Nie spodziewałam się, że ta lektura okaże się dla mnie tak pozytywnym zaskoczeniem, ale cieszę się jednocześnie, że pośród schematycznych powieści młodzieżowych odkryłam powieść, której warto przyjrzeć się z bliska. W piórze Crane tkwi talent i potencjał, który obecnie wykorzystała. Czuję jednak, że stać ją na więcej. Czym zaskoczy nas w najnowszej powieści i czy w ogóle postanowi nową książkę napisać? Mam nadzieję, bo obecnie wypadła w sposób jednoznacznie wskazujący na pomysłowość i talent.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego