Iverson. Życie to nie gra (okładka  miękka, 08.2016)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Niesamowity sukces i niewiarygodny upadek złotego dziecka koszykówki.

Syn alkoholiczki i recydywisty, który życia uczył się na niebezpiecznych ulicach Wirginii. Nie miał łatwego dzieciństwa, miał za to coś innego – wyjątkowy talent do koszykówki. Był sportowym fenomenem. Unikał ciężkich treningów i przedmeczowych rozgrzewek, a w szatni zajadał się stekiem z frytkami, popijając je sprite’em. A potem wychodził na parkiet i zdobywał 50 punktów, ośmieszając przy tym samego Michaela Jordana.

Biografia Allena Iversona, jednego z najlepszych koszykarzy NBA przełomu wieków, to opowieść o tym, jak z dna dostać się na sam szczyt. I trafić z powrotem do piekła, przepuszczając po drodze ponad 150 milionów dolarów.

"Iversona podziwiałem jako dziecko. Wszyscy chcieli robić crossovery tak jak on. Dlatego sięgnąłem po jego biografię sportową – i choć wszystkie historie gwiazd NBA są ciekawe, to ta jest po prostu niepowtarzalna. Gorąco polecam!"
Adam Waczyński

"Na boisku Allen Iverson wkręcał rywali zwodami, w życiu to on dał się wkręcić. Bo życie to nie gra, co świetnie opisał Kent Babb."
Łukasz Cegliński, dziennikarz sportowy

"Allen Iverson to z pewnością jeden z najbardziej utalentowanych koszykarzy przełomu wieków, ale jednocześnie postać tragiczna. Pozostaje nam gdybać, jak wielkim zostałby zawodnikiem, gdyby lepiej poradził sobie z własnym sukcesem. Historia jego upadku jest równie interesująca, jak historia jego drogi na szczyt."
Jakub Wojczyński, "Przegląd Sportowy"

"Mordercze treningi? Ciężka praca? Zapomnijcie! Allen Iverson grał w kosza i żył według własnych zasad. Tylko jego upadek był podobny do wielu innych. »Życie to nie gra« to opowieść o jednym z najlepszych koszykarzy NBA, który poza parkietem pozostał zagubionym dzieciakiem."
Krzysztof Sendecki, dziennikarz radia TOK FM

"Autor w bezkompromisowy i niewygodny dla wielu ludzi sposób odsłania kulisy życia koszykarza, który miał wielkie serce do gry i za wszelką cenę chciał być najlepszym i zwyciężać. Nie można było ignorować Allena Iversona, ani na parkiecie, ani poza nim, nie można też zignorować tej książki."
Szczepan Radzki, dziennikarz sportowy, twórca bloga kolekcjonerbutow.pl
 
"Szczera, wręcz intymna opowieść o jednym z najbardziej znanych i kontrowersyjnych zawodników NBA. Nawet jeśli Allen Iverson nie jest Twoim ulubionym koszykarzem, to książka Kenta Babba pomoże ci zrozumieć, co w czasie swojej zawodowej kariery i po jej zakończeniu przeszedł AI."
Michał Górny, "MVP Magazyn"


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1127949535
Tytuł: Iverson. Życie to nie gra
Tytuł oryginalny: Not a Game: The Incredible Rise and Unthinkable Fall of Allen Iverson
Autor: Babb Kent
Tłumaczenie: Rutkowski Michał
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 336
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-08-31
Rok wydania: 2016
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 27 x 149 x 216
Indeks: 19998794
średnia 4,7
5
52
4
10
3
2
2
0
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
22 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
29-10-2016 o godz 13:15 przez: Rakso | Zweryfikowany zakup
Zawsze mnie interesowały biografie sportowców, kiedy dostałem tą książkę to bardzo się ucieszyłem....chociaż radość trwała chwilę. Bardzo dołująca biografia, ukazuje Iversona w złym świetle, aby wyrobić sobie zdanie o jakimś sportowcu najlepiej sięgnąć po inną biografię, tutaj jest problem bo z tego co wiem to jedyna biografia. Polecam książkę, ale zdecydowanie nie na jesienne wieczory, bo życie Allena może przybić.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
30-07-2019 o godz 01:17 przez: henio | Zweryfikowany zakup
Wielki mały zawodnik na parkietach NBA. Warto jest przeczytać i zobaczyć jak stoczył się Iverson. Chociaż "stoczył " może nie jest odpowiednim słowem. Tak żył Iverson... począwszy od szkoły gdzie popadał w tarapaty i z więzienia wyciągali go matka z władzami stanu.... poprzez "We talking about practice" a skończywszy na odejściu z nba pozostawiając nienajlepsze wrazenia po sobie. Szacunek dla Reeboka, który go zabezpieczył gdy przejdzie na emeryturę. We talking about pr... Iverson!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-01-2018 o godz 19:55 przez: Anarisa | Zweryfikowany zakup
książka zakupiona na prezent, obdarowana osoba była bardzo zadowolona po przeczytaniu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-11-2021 o godz 17:56 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jedna z najlepszych książek dla fana koszykówki. Gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-11-2016 o godz 08:47 przez: Magdalena Dudarewicz | Zweryfikowany zakup
kontrowersyjna książka, bardzo ciekawa, wciągająca polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-09-2016 o godz 22:01 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Książka godna polecenia !!!!! Mąż zadowolony z książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-05-2022 o godz 11:41 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Książka bardzo wciąga. Czyta się ją jak dobry kryminał.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-06-2018 o godz 13:16 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Polecam dla wszystkich fanów koszykówki inie tylko :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-02-2020 o godz 20:05 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super, książka warta kupienia i przeczytanie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2022 o godz 10:30 przez: Tomasz Wierciński | Zweryfikowany zakup
Ciekawa pozycja wzbogacona wieloma zdjęciami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
02-12-2017 o godz 17:06 przez: renata mudant | Zweryfikowany zakup
Ok ,prezent udany
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-05-2022 o godz 17:01 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Git
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-09-2016 o godz 10:03 przez: RealAnia
Hazard, alkohol, agresja były stałymi elementami jego życia. To one ściągały go na dno latami. Na powierzchni trzymała go zaś koszykówka. Jedynie gra pozwalała zapanować nad niezwykle burzliwym życiem. I choć więcej czasu przesiadywał w barach niż na treningach to trafił do Galerii Sław NBA. Allen Iverson miał wielki talent, dzięki któremu wyrwał się z biedy i został gwiazdą Philadelphia 76ers. Ale po przeczytaniu jego biografii nie mogę oprzeć się wrażeniu, że swój potencjał w znacznej mierze zmarnował, bo mógł stać się naprawdę wielkim zawodnikiem. Tymczasem nigdy nie zdobył mistrzostwa NBA. Co więcej, w pewnym momencie, stał się w lidze persona non grata.

Oceniając jednak postać Iversona nie można zapominać jak trudną drogę przeszedł. Matka alkoholiczka, ojciec recydywista – z takiego środowiska wywodzi się koszykarz. Allen miał niewątpliwie trudne dzieciństwo. Zamiast się uczyć odwiedzał podłe miejsce by odebrać dla matki narkotyki. Później, gdy rodzicielka nie była w stanie opiekował się młodszymi siostrami. Wałęsał się po ulicach, aby uciec od kolejnej domowej imprezy. Po jednej z bójek trafił do więzienia. Mimo wszystkich przeciwności dostał się do NBA. Spełnił marzenia, dotarł na szczyt, by potem znów wrócić do piekła tracąc rodzinę i miliony dolarów.
Kent Babb w książce „Iverson. Życie to nie gra” przedstawia historię amerykańskiego koszykarza, głównie poprzez historie jego upadków... naprawdę wielu upadków. Wybryki, błędy, pomyłki tym wypełnione było jego życie. To bezkompromisowa opowieść, ujawniająca kulisy wydarzeń, których bohaterem – zwykle negatywnym – był Iverson. W lekturze nie brakuje tematów czysto koszykarskich, jak i tych najbardziej osobistych.

Autor zręcznie przeplata historie odległe z wątkami bardziej współczesnymi. W książce nie jest utrzymana typowa chronologia wydarzeń, ale to lawirowanie pomiędzy okresami życia bohatera to urozmaicenie, które sprawia, że dziennikarz utrzymuje koncentrację czytelnika. Książka jest bardzo ciekawa i godna polecenia, choć autor sam przyznaje, że historia przez niego przedstawiona jest niepełna. Uważa tak, gdyż jest to tylko biografia, w której brakuje najważniejszego głosu - głosu samego Allena Iversona. Jednak pomimo tego drobnego uszczerbku książka jest bardzo rzetelna. Dziennikarz przeprowadził mnóstwo wywiadów, przeczytał setki artykułów i stron akt sądowych. Wykonał ogromną pracę by całościowo ukazać postać Iversona.

Czytają tę książkę dowiecie się, dlaczego kiedy Allen pojawił się na świecie jego matka od razu pomyślała, że jej syn będzie koszykarzem, czy też podobiznę, którego sportowca Iverson narysował na ścianie swojego pokoju marząc w dzieciństwie o innym, lepszym życiu. Odkryjecie, w kim szukał źródła stabilizacji w swoim niespokojnym życiu, dlaczego postanowił przedwcześnie opuścić uniwersytet i przejść na zawodowstwo oraz kto zawsze trwał przy koszykarzu, mimo upływu lat, jego wzlotów i upadków.

Przeczytacie jak brzmiało jego życiowe motto, jak zareagowali mieszkańcy jego rodzinnego miasta, gdy Iverson minął crossoverem samego Michaela Jordana, jak również, dlaczego jego kariera rapera zakończyła się, zanim na dobre się rozpoczęła. Dowiecie się, w jaki sposób prezydent Sixers załagodził konflikt między Iversonem a trenerem zespołu, czego szef drużyny najbardziej nie cierpiał w koszykarzu oraz akcja, przeciwko któremu zawodnikowi była „najbardziej charakterystycznym symbolem umiejętności Iversona”.

Odkryjecie na ile Iverson wycenił życie swojej żony grożąc jej, że bez trudu mógłby zlecić jej morderstwo oraz czego można było się spodziewać po rozmowie z Iversonem, niezależnie od jego humoru. Przeczytacie nawet, jakie warunki zawierała intercyza, za pomocą, której jego żona chciała ratować małżeństwo, a w konsekwencji, której koszykarz stracił kontrolę nad wielomilionowym funduszem powierniczym Reeboka.

Historię Iversona powinien poznać każdy, gdyż jest ona bardzo cenną lekcją. Lekcją o tym, że życie osobiste sportowca nie jest wyłącznie jego prywatną sprawą. Urok, talent i legenda Iversona skutkowały tym, że miał on ogromny wpływ na innych ludzi. Dzięki temu wiele rzeczy uchodziło mu na sucho. Dzięki zdobywanym punktom i zwycięskim za jego sprawą meczom wiele osób przymykało oczy na jego wybryki i sygnały ostrzegawcze, które mogły być jednocześnie niemym wołaniem o pomoc...

Po Iversonie pozostaje mały niesmak i jednocześnie ogromny niedosyt! Jego talent mógł, bowiem błyszczeć znacznie mocniej i znacznie dłużej. Czasem największym wrogiem człowieka jest on sam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-09-2016 o godz 11:45 przez: Baron
Historia NBA pełna jest barwnych postaci. Zawodników, którzy swoim niecodziennym stylem bycia przyciągali na siebie uwagę. Zawodników, którzy którzy kontrowersyjnymi wypowiedziami i zachowaniami doprowadzali do szału swoich trenerów. Zawodników, którzy wbrew logice osiągali znakomite rezultaty i zachwycali umiejętnościami tysiące kibiców. Jedną z takich postaci był Allen Iverson – człowiek wulkan...

Z życiorysem Allena Iversona z pewnością powinien zapoznać się każdy szanujący się fan koszykówki. Syn alkoholiczki i recydywisty stał się jedną z największych postaci najlepszej ligi koszykarskiej przełomu XX i XXI w. Swoje dzieciństwo spędzał głównie na ulicy, gdzie ze swoimi kolegami grał w koszykówkę. Allen był bardzo lojalny wobec swojego środowiska i nawet, gdy został wielką gwiazdą NBA, nie zapomniał o swoich przyjaciołach z młodości i pomagał im finansowo.

Mówi się, że do sukcesów dochodzi się poprzez ciężką pracę, popartą oczywiście talentem. Allen Iverson posiadał olbrzymi talent, jednak jeśli chodzi o treningi, to unikał ich jak ognia. Ćwiczenia wytrzymałościowe czy zajęcia taktyczne były jego zdaniem pozbawione sensu, o czym wprost informował swoich trenerów, po czym opuszczał halę. Chciał tylko grać i robił to znakomicie. To zasługa nie tylko jego talentu, ale także organizmu. Allen potrafił objadać się przed meczem dużą ilością steków, które popijał sprite'em, po czym wychodził na boisko i zostawiał swoich rywali daleko w tyle. W najlepszym okresie swojej kariery ośmieszał nawet samego Michael Jordana!

Iverson był zaprzeczeniem wszelkich zasad. Zawsze istniał pogląd, że w NBA poradzą sobie tylko wysocy i dobrze zbudowani koszykarze. Inni mogą być dla nich tylko tłem. Allen Iverson na tyle wyróżniał się swoim niskim wzrostem, że został nawet wybrany najniższym i najlżejszym koszykarzem w całej historii NBA! Zwinnością i szybkością nadrabiał wszelkie pozostałe wady, przez co był nieosiągalny dla rywali. Oprócz charakterystycznej budowy ciała wyróżniała go także fryzura – zaplecione do tyłu warkoczyki, a także numer na koszulce – "3". Dzisiaj "trójka" jest numerem zastrzeżonym w zespole Philadelphia 76ers, w barwach której Iverson święcił największe sukcesy.

Nie lubił grać zespołowo – w czasie meczów oddawał bardzo dużo rzutów, a jego skuteczność nie przekraczała zazwyczaj 60 proc. Z czasem trenerzy zaczęli przymykać na to oko, gdyż wiedzieli, że Iverson jest w stanie sam w pojedynkę wygrać całe spotkanie. Dzięki znakomitej postawie był wybierany do słynnego Meczu Gwizd, w którym naprzeciwko siebie stają drużyny Wschodu i Zachodu. W meczach tych Allen wziął udział aż 11 razy, a dwukrotnie był wybierany najlepszym zawodnikiem spotkania (MVP).

W życiu Iversona wygrały niestety hazard i alkohol, przez co znakomity koszykarz został bankrutem, mimo zarobionych milionów. Problemy z nałogami odbiły się również na jego relacjach rodzinnych. Żona Allena – Tawanna – którą znał od dzieciństwa, przez wiele lat znosiła jego nocne powroty do domu po pijaku, awantury, a nierzadko rękoczyny. Starała się zapanować nad emocjami swojego męża, ale jej starania zwykle kończyły się niepowodzeniem. Iverson żył swoim życiem i nie zamierzał tego zmieniać – nikt nie mógł wpłynąć na jego zachowanie.

Biografia Allena Iversona napisana przez amerykańskiego dziennikarza Kenta Babba jest doskonałym obrazem tego, jak będąc na samym szczycie sławy można spaść na samo dno. Gra w koszykówkę była dla Iversona normalną życiową czynnością, jak oddychanie czy spanie. Z czasem, gdy organizm zaczął odmawiać mu posłuszeństwa, zdecydował się zakończyć karierę. Swoją decyzję wyznał ze łzami w oczach i ze świadomością, że mógł osiągnąć o wiele więcej...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-10-2016 o godz 08:30 przez: Zwykła Matka
Początek września 2016 roku. Kolejne trzy wybitne osobowości koszykarskiego świata NBA dołączą za chwilę do elity. Koszykarska Galeria Sław; klasa 2016: Shaquille O’Neal, Yao Ming oraz... Allen Iverson. Każdy z nich jest wyjątkowy, inny (pod różnymi względami). Gdy nadchodzi czas wystąpień widać na twarzach bohaterów wieczoru wzruszenie, radość, dumę. Ale w oczach Iversona jest coś jeszcze. To żal, że nie dano mu kolejnej szansy, tęsknota za utraconymi latami, a może i wstyd za dotychczasowe pozaboiskowe życie. Najgorsza jest jednak świadomość, że ci wszyscy ludzie, którzy siedzą naprzeciwko niego wiedzą...
„Iverson – życie to nie gra”, to opowieść o chłopaku, który nie potrafi odnaleźć się w otaczającym go świecie. Ten świat go przytłacza, rzuca kłody pod nogi i nie pozwala na choćby chwilę wytchnienia. Autor, dziennikarz „Washington Post” Kent Babb, bardzo rzetelnie przedstawił obraz upadłego idola koszykówki. Jego drogę na szczyt, a potem bolesny upadek (żeby tylko jeden), po którym zostały jedynie tysiące złamanych obietnic (i kilka serc), puste konto będące efektem beztroskiego podejścia do życia oraz utrata wszelkiej wiarygodności w oczach ludzi. Jak to możliwe, że ktoś, kto ma w głębokim poważaniu treningi, trenerów, punktualność, zdanie innych, osiągnął tak wiele w światowej koszykówce? Co siedziało w jego głowie i dlaczego nigdy nie przyszło wyczekiwane opamiętanie, gdy kolejne skandale z udziałem Iversona wychodziły na światło dzienne? Czy winny jest sam Allen? Osobiście tak nie uważam...
Więcej na blogu Zwykłej Matki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2016 o godz 14:34 przez: zaczytana.com.pl
Zastanówmy się, jakie są szanse na to, że staniesz się jednym z najlepszych sportowców świata, ba, że stworzysz kawał historii światowej koszykówki, jeśli wychowujesz się w domu, w którym brak pieniędzy na podstawowe rzeczy to problem chroniczny, twoja matka nie stroni od mocniejszych używek, a ojciec siedzi za ich rozprowadzanie. No i jeszcze jedno – masz nieco ponad 180 cm wzrostu. Największy optymista miałby prawo zwątpić i poddać się smutnej, pozornie przesądzonej przyszłości.
Większość by tak zrobiła. Ale nie Allen. Jego historia pokazuje, że pragnienie wyrwania siebie i rodziny ze szponów podłej rzeczywistości może stać się siłą do działania i osiągnięcia celu wręcz iluzorycznego – zostania zawodnikiem NBA, zawodnikiem najlepszym, MVP swojej ery.
Książka nie tylko do fanów koszykówki. Osobiście sięgnęłam po nią raczej ze względu na nazwisko Iversona aniżeli zamiłowanie do tej dyscypliny, a mimo to jestem zadowolona, że trafiła w moje ręce. Mocna, kontrowersyjna, ale też skłaniająca do przemyśleń, życiowa. Taka, że na końcu już nie wiesz, czy wciąż Iversona lubisz, czy nie, ale po cichu masz nadzieję na kolejny rozdział, w którym wychodzi on na prostą i staje się zwyczajnie lepszym człowiekiem. Bo jak mówi tytuł – życie to nie gra.
zaczytana.com.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2016 o godz 10:43 przez: Krystian Błażejewski
Allen Iverson, koszykarz którego jednym tchem wymienia się wśród innych znakomitości tej dyscypliny przełomu wieków. Symbol 76-ers mimo tego iż zaliczał swoje epizody w Denver, Detroit i Memphis. Zresztą w Philadelphii numer 3, z którym Allen występował został zastrzeżony.
Niezwykle trudny w prowadzeniu dla trenerów a zarazem genialny. Pominięcie go przy ustalaniu wyjściowej piątki na mecz byłoby grzechem.
Wychowywał się w delikatnie mówiąc nieciekawej rodzinie, nie miał więc łatwego dzieciństwa. Uratował go niesamowity talent do koszykówki. Jednak sława i pieniądze, które trwonił na lewo i prawo doprowadziły do jego ponownego upadku.
Wspaniały koszykarz o trudnym charakterze, którego losy są warte poznania.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-11-2016 o godz 14:26 przez: kathleen
Gwiazda koszykówki przełomu wieków, rywal na parkiecie wielkiego Michaela Jordana, który niestety nie poradził sobie z własnym sukcesem i upadł. Grał i żył według własnych zasad. Trudny do okiełznania charakter, który osiągnął sukces ale jeszcze szybciej ten sukces zaprzepaścił. Trudne dzieciństwo - matka alkoholiczna i ojciec recydywista - przyczyniło się do tego, że Allen nie mógł odnaleźć się we własnym życiu. Na parkiecie wychodziło mu to świetnie ale "Życie to nie gra".. Szczera, wciągająca i rzetelna biografia jednego z najlepszych koszykarzy NBA. Warta przeczytania i godna polecenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-08-2022 o godz 12:14 przez: bilikov
Przemęczyłem się z tą książką. Trudna historia, która mocno kontrastuje z wielkością samego gracza ale nie sama historia mnie męczy tylko styl książki. Kupując książkę miej świadomość, że razem z autorem będziesz narzekać na Iversona chyba, że ją przerwiesz w połowie lub wcześniej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-05-2017 o godz 13:10 przez: KubaK
Niestety mało w książce koszykówki a dużo opisów życia prywatnego. Tak zwane "brudy" dominują książkę i sprawiają, że nie czyta się zbyt dobrze. Moim zdaniem Iverson zasługuje na lepszą biografię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego