Indyk beltsville. Opowiadania zebrane (okładka  twarda, 11.2016)

Wszystkie formaty i wydania (2): Cena:

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Dostępny w salonie empik

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Niepodrabialne, jedyne w swoim rodzaju literackie spotkanie z Jerzym Pilchem, na tę jesień i każdy dzień w roku. Opowiadania mistrza polskiej prozy po raz pierwszy w jednym tomie. 

„Książek nie czyta się po to, aby je pamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać” – tak, słowami samego autora, można najlepiej uzasadnić powstanie tego tomu. Dla jednych będzie to kolekcjonerskie wydanie dobrze znanych tekstów. Dla innych okazja do pierwszego spotkania ze znakomitymi opowieściami Pilcha, także tymi dotychczas rozproszonymi. 

56 opowiadań, 774 strony. Od PRL-u po XXI wiek. Przez Wisłę, Kraków i Warszawę. Wnikliwe obserwacje i nostalgiczno-ironiczne wspomnienia. Jeden spójny, zmieniający się i fascynująco Pilchowski świat. Powiedzieć, że to lektura obowiązkowa, to nic nie powiedzieć!  


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1129683013
Tytuł: Indyk beltsville. Opowiadania zebrane
Autor: Pilch Jerzy
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 774
Numer wydania: I
Data premiery: 2016-11-09
Rok wydania: 2016
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 225 x 60 x 144
Indeks: 20173708
średnia 4,6
5
8
4
2
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
2 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
28-04-2018 o godz 17:58 przez: karpol | Zweryfikowany zakup
Obowiazkowa pozycja na polce wielbicieli tworczosci najlepszego polskiego pisarza ostatnich lat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-12-2016 o godz 11:15 przez: Beata Igielska
„Indyk beltsville” to niesamowita gratka i dla miłośników prozy Jerzego Pilcha, i dla tych, którzy nie mieli dotychczas okazji poznać jego twórczości. Po raz pierwszy zebrane w jednym tomie wszystkie opowiadania pisarza gwarantują udaną lekturę i ucztę duchową na najwyższym poziomie.
Mamy tu opowiadania z debiutanckiego zbioru „Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej” oraz teksty z pogranicza literatury pięknej i felietonistyki, jakie wcześniej ukazały się w „Bezpowrotnie utraconej leworęczności” oraz w „Moim pierwszym samobójstwie”. Jest też pięć utworów dotychczas nie drukowanych w formie książkowej.

By odpowiedzieć dokładnie na pytanie, o czym są opowiadania Pilcha, trzeba by napisać książkę. Ograniczę się zatem do najczęściej pojawiających się na niemal ośmiuset stronach tematów.
Już pierwsze utwory otwierają przed czytelnikiem jeden z naczelnych problemów twórczości pisarza. To autotematyzm, w którym literacka fikcja łączy się nierozerwalnie z elementami autobiograficznymi. Nieraz trudno odgadnąć, gdzie kończy się jedno, a zaczyna drugie. I właśnie to trzymanie odbiorcy w niepewności, ta gra, jaką autor prowadzi, fascynuje w niesamowity sposób. Raz odbywa się to poważnie, innym razem ironicznie i prześmiewczo, niezmiennie jednak przykuwa uwagę i zapada w pamięć.
Pilch pisze nie tylko o tworzeniu. Dużo miejsca poświęca ulubionym lekturom, i tym zapamiętanym z dzieciństwa, i tym, które wciąż mu towarzyszą. Dla książkowych moli to prawdziwy rarytas. Można bowiem skonfrontować swoje odczucia z refleksjami pisarza, można także trafić na fragmenty, które odkrywają przed nami zupełnie nowe tytuły, zachęcając do sięgnięcia po nie.

Inny, często podejmowany przez Pilcha temat, to pełna uroku, rodzinna Wisła, najbliżsi (wśród których prym wiodą rodzice, dziadkowie oraz zdziwaczały stryj), a także duch luteranizmu, jaki powraca w wielu utworach, nie tylko związanych z zapamiętanymi duchownymi ewangelickimi. Temat ten to w dużej mierze zapowiedź wydanej w 2013 roku powieści „Wiele demonów”, przesiąkniętej klimatem rodzinnych stron.

Interesująco pisze Pilch o kobietach, związkach z nimi, ich pięknie, zaletach, ale i wadach. Nie brak wśród nich zalotnic, fanatycznych czytelniczek, strażniczek domowego ogniska, wiarołomnych żon i tzw. kobiet upadłych. Na tym tle znów szczególnie wyróżniają się matka i babcie, które dzielne znoszą dzielnie przeciwności losu, kierują się w życiu twardymi zasadami moralnymi, ale są także wrażliwe i mądre.

Przez wiele utworów z tego zbioru przewijają się znane postacie: redaktorzy, prozaicy, poeci, dziennikarze, aktorzy, muzycy… To bliżsi i dalsi znajomi autora, który potraf wokół jednego przypadkowego spotkania z kimś zbudować pasjonującą historię, pełną dygresji, rozważań, wspomnień. Tak rzecz ma się na przykład w przypadku natknięcia się na aktora Jana Nowickiego. Z pozornie banalnej wymiany zdań tworzy się na naszych oczach tekst pełen ironii i powagi, żartów i historiozoficznych refleksji.

W najnowszych utworach Pilch pisze szczerze o swojej chorobie. Jak na niego przystało, raz robi to z pozorną obojętnością, innym razem bardzo emocjonalnie, łącząc podniosły styl z łotrzykowskimi lub absurdalnymi dowcipami, okraszając wszystko barwnym językiem, w którym - tak jak w innych opowiadaniach - można się zatopić z wielką przyjemnością.
To jedna z naczelnych cech prozy pisarza, który z lubością posługuje się kontrastem, przesadnią, czarnym humorem i groteską. Robi to w sposób wysublimowany i mistrzowski, gdyż wykorzystywanie takich środków obrazowania w literaturze nie jest łatwe, nietrudno popaść przy tym w śmieszność lub banał.
Opowiadania Jerzego Pilcha udowadniają, że należy on do najwybitniejszych i najciekawszych współczesnych prozaików. Można jego utwory z tego zbioru czytać wybiórczo i „na raty”, można też dać się ponieść ich czarowi i połykać tę prozę jednym tchem. Ja polecam czytanie po kolei, gdyż utwory ułożone są chronologicznie i ma się okazję obserwować, jak na przestrzeni lat dojrzewał i zmieniał się styl pisarza.
Bez względu na to, jaką taktykę się przyjmie, lektura na pewno będzie satysfakcjonująca i zachęcająca do sięgnięcia po inną twórczość autora, na przykład powieści czy dzienniki.
To przykład opowiadań, do których chce się wracać, które nosi się w sobie i rozpamiętuje – tego życzę wszystkim czytelnikom!
BEATA IGIELSKA
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0

Zobacz także

Podobne do ostatnio oglądanego