10-11-2016 o godz 09:57 przez: Sylty | Zweryfikowany zakup
Wszystko ok, tylko szkoda, w zakupu nie w tawrdej oprawie
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
31-10-2018 o godz 08:27 przez: Joanna Grzywaczewska | Zweryfikowany zakup
Córka choć jeszcze do końca nie przeczytała - chwali.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
12-10-2018 o godz 10:58 przez: Ilona Nykiel | Zweryfikowany zakup
usługa na medal
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
28-10-2016 o godz 16:55 przez: Andzia123321 | Zweryfikowany zakup
Przed próbą wystawienia opinii postanowiłam przeczytać recenzje innych użytkowników. Większość z nich była negatywna, ponieważ wielu osobom nie spodobała się forma wydania. Szczerze powiedziawszy po zakupieniu książki mnie również zaskoczyło to, że wydany został jedynie scenariusz sztuki teatralnej, jednak z tego co pamiętam, to najnowsza powieść nie była w ogóle planowana. Dopiero po ubłaganiach fanów autorka zgodziła się wydać ostatnią część w tej oto formie, za co prawdziwi miłośnicy sagi Harrego Pottera powinni być jej wdzięczni. Dlatego nie rozumiem o co oburzenia, skoro zapewne nie każdy z nas miałby okazję wybrać się do Wielkiej Brytanii, by na własne oczy obejrzeć spektakl.

Powracając do oceny samej fabuły...
Od najmłodszych lat byłam fanką sagi, przeczytałam wszystkie książki, obejrzałam wszystkie filmy... i to wszystko nie tylko jeden raz. Zawsze zaskakiwała mnie obszerna wyobraźnia autorki, która potrafiła w chwilę zabrać mnie do Hogwartu, daleko od rzeczywistości. Żadna część mnie nie rozczarowała, nawet i ostatnia - Przeklęte Dziecko.

Prawdziwa przyjaźń pomiędzy dwoma chłopcami, których ojcowie - dawni wrogowie - nie byli zachwyceni, a wręcz starali się, by ich synowie za wszelką cenę stracili kontakt. Nigdy nie spodziewałabym się, że pomiędzy Potterem a Malfoyem mogłaby się zrodzić więź tak stabilna, że mogłabym śmiało porównać ją do relacji pomiędzy Harrym, Hermioną i Ronem.
Dopiero po połowie książki Harry zrozumiał, że Czarna Chmura, to nie kto inny, jak Delphi.
Jednak kim jest owa dziewczyna? Z pozoru kuzynka Cedrika Diggoriego, opiekująca się swoim wujkiem. Razem z Albusem oraz Skropiusem postanawiają za pomocą zmieniacza czasu cofnąć się w przeszłość, by ocalić zmarłego w nieszczęśliwym zbiegu okoliczności ucznia Hogwartu. Jednak w momencie, gdy dwóch chłopców postanawia zrezygnować z misji, dziewczyna ukazuje swoją prawdziwą tożsamość. I tu nadszedł szok - córka Voldemorta, czarnoksiężnika, którego zapewne nikt nie podejrzewałby, że mógłby zostawić po sobie potomka. Jednak jeszcze większy szok przeżyłam, gdy okazało się, że matką dziewczyny jest nie kto inny, jak Bellatrix Lestrange.

Plan Delphi zapewne powiódłby się, gdyby nie uczucia zrozumiałe przez pewnych głównych bohaterów. Ale nie tylko to dało szansę na wygraną - nie zabrakło odwagi, męstwa oraz wiedzy, która w tym przypadku była kluczem opowieści.

Ze wszystkich postaci najbardziej ucieszyłam się na wzmiankę o Severusie Snapie, który ku mojemu zdziwieniu nadal, nawet w tej katastrofalnej rzeczywistości pod dowództwem Voldemorta, był po stronie dobra, razem z Hermioną i Ronem. Wzruszył mnie moment, gdy profesor eliksirów powiedział, że cieszy się, że syn Harrego Pottera nosi jego imię.

Według mnie nie pasował jednak charakter przypisany profesor Mcgonaggal, która według mnie była za... surowa. Przypomniałam sobie sceny podczas książki Zakonu Feniksa oraz starcie wyżej wymienionej profesor z Dolores Umbridge i zapewne gdyby Minerwa naprawdę miała być taką postacią, do dialogi wyglądałyby inaczej. Chociaż wiele osób może stwierdzić, że w taki sposób została przedstawiona, ponieważ została dyrektorką Hogwartu, to według mnie za bardzo zaostrzyli jej charakter.

Hermiona Granger-Weasley jako Minister Magii. Kolejna rzecz, która mnie zdziwiła, bo z tego co pamiętam w Insygniach Śmierci nie była podana owa informacja. Ron Weasley, który od zawsze zazdrościł swoim braciom dobrze rozkręcającego się interesu, stał się jego właścicielem. Nie było jednak wzmianki kiedy to się stało: czy krótko po śmierci Freda i Georga, czy kilka lat później.

Brakowało mi postaci takich jak: Hagrid (mimo, że była o nim krótka wzmianka), państwa Weasley oraz Luny Lovegood.

Mogłabym jeszcze dodać, że zaskoczeniem była dla mnie współpraca pomiędzy głównymi bohaterami sagi HP, a Draconem Malfoyem. Kto wie, może po akcji rozgrywającej się w Piekielnym Dziecku zostali przyjaciółmi?

Na koniec słowa, które wypowiedziała postać, po której nigdy bym się tego nie spodziewała:

"Wiesz, co najbardziej kochałem w Twojej matce? Zawsze pomagała odnaleźć mi światło w ciemności. Dzięki niej świat, a przynajmniej mój świat, był mniej mroczny." - Draco Malfoy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-11-2016 o godz 00:18 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
3/5
01-11-2016 o godz 08:12 przez: Joanna Janus | Zweryfikowany zakup
Sztuka teatralna - forma jak najbardziej akceptowalna, coś nowego, mniej opisów, więcej dialogów, więcej pola do wyobraźni. Pomysł z przenoszeniem w czasie również trafiony i ciekawy. Jednak reszta stanowi dla mnie zawód. Począwszy od niezwykle chaotycznego rozpoczęcia się historii, względnie niepotrzebnych scen, które jedynie zaśmiecają fabułę, skończywszy na stosunkowo infantylnym języku nawet dorosłych bohaterów. Traktuję tę część, jako zupełnie osobną książkę, nie mającą nic wspólnego z poprzednimi, ponieważ relacje głównych bohaterów i nawiązania do przeszłości w "Przeklętym dziecku", w sposób dla mnie całkowicie oczywisty, niszczą obraz wcześniej wykreowanego świata. Jest to wrażenie bardzo subiektywne, jednak w praktyce, nie dające się wyeliminować i drastycznie wpływające na moją ocenę. Dodatkowo dialogi również pozostawiają wiele do życzenia, pisane jakby ręką niedoświadczoną. Dla mnie częstokroć naiwne i nieprzekonujące. Jak również porównywanie do faszyzmu. Rozumiem założenie i w pewnym sensie wrażenie, jakie miało ono wywrzeć, ale jednak tak mocne nawiązanie do tej części historii świata we mnie pozostawiło pewien niesmak, jako z gruntu nie pasujące do magii historii. Szkoda, że tak ciekawy pomysł nie został w równie ciekawy sposób rozwinięty. Może zbyt wiele oczekiwałam po tej sztuce, zbyt długo i zbyt wiele się o niej mówiło, podczas gdy wyobrażenia o niej kwitły w tempie geometrycznym.
Może wiele słów krytyki z mojej strony powodowanych rozczarowaniem. Książka jednak według wielu oceniona bardzo wysoko, najwidoczniej znajduje poklask wśród czytelników. W tym momencie nie mam ochoty do niej wracać, raczej zachęciła mnie do ponownego przeczytania wszystkich poprzednich części, by skonfrontować moją pamięć z rzeczywistością. Jednak może kiedyś do niej wrócę i spojrzę na nią łaskawszym okiem. Dzisiaj nie potrafię.
Lekturę mogę, jak najbardziej polecić, dla samego zaspokojenia ciekawości opinii innych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2016 o godz 15:26 przez: aguta_pl | Zweryfikowany zakup
Większość moich znajomych w tym i ja mieliśmy mieszane uczucia co do kontynuacji Pottera. Niektórzy z nich się zawiedli, bądź ogólnie zrezygnowali z przeczytania książki. Cóż, nie dziwię się im, myśleli, że to będzie kolejna część z obszernymi opisami, a nie scenariusz do sztuki teatralnej. Mnie osobiście książka się spodobała. Nie żałuję, że ją kupiłam i gdybym miała zrobić to ponownie, to bym znowu ją kupiła. Opowieść zwięzła, na temat, ciekawie opowiedziana, szybko się czyta, lecz w niektóre fragmenty były mniej zrozumiałe i trzeba było przeczytać je drugi raz oraz w niektórych wypowiedziach ciężko było rozpoznać o co chodzi danej postaci, ale to tylko drobne utrudnienia i aż tak bardzo nie wpływają na znaczenie. Książki nie traktowałam poważnie jako ósmy tom czy kontynuację serii, raczej jako ciekawy dodatek, do poznania co się stało z głównymi bohaterami po wojnie z Czarnym Panem i jak poradzili sobie z dorosłym życiem. Uważam, że przygody Harrego, Rona i Hermiony dobiegły końca, skończyła się era Złotego Trio i teraz nastał czas na coś nowego, rozumiem fanów serii, że chcą kolejne przygody tych Gryfonów, lecz uważam, że Przeklęte Dziecko powinno to skończyć. Gorąco polecam zapoznać się z tą lekturą, na pewno żaden Potterhead nie powinien na nią narzekać, życzę miłego czytania :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-11-2016 o godz 16:19 przez: Zosia Pociej | Zweryfikowany zakup
Czekałam na tę książkę bardzo długo - nie zawiodłam się, ale też nie wpadłam w zachwyt. Głównym mankamentem tej książki jest to, że jest ona scenariuszem. Czyta się ją lekko i przyjemnie, nie tak jak scenariusze, które musimy przerobić na lekcjach języka polskiego (patrzę na pana, panie Adamie M.), lecz brakuje tej przyjemności zagłębiania się w myśli bohaterów. Brakuje też tu opisów, a przez to cała magia w świecie J.K.Rowling wydaje się taka płaska i... zwyczajna. Same suche dialogi powodują, że przeczytamy książkę w okamgnieniu, nie wczuwając się w sytuację bohaterów, w rezultacie nie jest to ten sam "Harry Potter", który zostawia ślad w pamięci.
Odnoszę wrażenie, że główny motyw został wymyślony na siłę i nie jest do końca racjonalny, ale też nie jest zły. Fabuła jest naprawdę ciekawa, akcja wartka, dialogi zabawne, ogólnie jest w porządku. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego kupując te książkę, sama nie wiem czego. Może, że nie będzie to takie sentymentalne?
Ogólnie mówiąc - nie jest źle, ale pewnej części ciała nie urywa. Jeżeli ktoś nie jest zatwardziałym fanem książek o Chłopcu, Który Przeżył (wcale nie mówię o sobie, ależ skąd) to może sobie tę pozycję odpuścić.
Dziękuję, dobranoc
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-11-2016 o godz 11:46 przez: Barbara | Zweryfikowany zakup
Pozycja obowiązkowa dla każdego Potteromaniaka czy to dużego, który dorastał wraz z kolejno wydawanymi książkami, jak ja, czy też tego młodszego, który mógł wszystkie książki przeczytać od ręki, bez tego niecierpliwego wyczekiwania. Na pewno się wielu zastanawia czy warto, czy to nadal będzie ten klimat... Ja również sceptycznie podeszłam do tej pozycji, ale się pozytywnie zaskoczyłam. Wyczekiwaną książkę w końcu odebrałam w drodze do pracy i aż wstyd się przyznać, ale tak mnie korciło, że zaczęłam czytać jeszcze w pracy, jak nie było klientów i nim się obejrzałam, a już byłam w połowie... Owszem czyta się trochę inaczej, bo to w końcu scenariusz, mniej momentów opisowych, ale przecież jaki jest Hogwart i cały magiczny świat Harry`ego Pottera każdy z nas dobrze pamięta z poprzednich siedmiu książek, więc po co się powtarzać. Moim zdaniem klimat zachowany, nadal mamy do czynienia z ulubionymi bohaterami jak Harry, Ron czy Hermiona, ale teraz również przeżywamy przygody razem z ich niesfornymi dzieciakami. Myślę, że naprawdę warto to przeczytać, chociażby po to, żeby wyrobić sobie swoje własne zdanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-10-2016 o godz 16:01 przez: maniac64 | Zweryfikowany zakup
Zamowilem ksiazke jeszcze w lipcu, wczoraj dodatkowo dostałem meila o treści:

----
Szanowny Kliencie!

Wszem i wobec ogłaszamy, że Minister Magii, wydał dekret obniżający cenę książki 'Harry Potter. Tom 8. Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Część 1-2'.

Dlatego też stosując się do rozporządzenia- cenę ustalamy na 29,99 zł.

Twoja książka jest już w składzie pociągu Hogwart Express, który dostarczy ją do wybranego przez Ciebie salonu w dniu premiery- sobotę 22.10.2016 r.

Pamiętaj: jak tylko będzie gotowa do wydania wyślemy sowę lub maila z zaproszeniem po odbiór 8. części Harrego Pottera.

----
Obecnie jest godzina 16 w sobote, ksiazke Harrego Pottera można kupic niemal wszędzie. Ja zamawiając 3 m-ce temu zostałem WYDYMANY przez empik - zresztą już nie pierwszy raz. To druga szumna premiera której nie dostałem w dniu oremiery mimo szumnych obietnic.

Pier...le takie zamawianie książek w tej firmie. Jestem stalym klientem od kilku lat - 100 zrealizowanych zamowien... mam dość tego olewania mnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 2
5/5
31-10-2016 o godz 10:12 przez: Kamila Krzak | Zweryfikowany zakup
Zastanawiacie się czy J.K Rowling może Was czymś jeszcze zaskoczyć? Odpowiadam: ZDECYDOWANIE! Harry Potter i Przeklęte Dziecko, to 8 część serii o losach młodego czarodzieja. Akcja książki rozgrywa się 19 lat później, a głównymi bohaterami są dzieci Harrego, Rona, Hermiony i ich przyjaciół. Jeśli spodziewacie się oczywistych rozwiązań i nudnej fabuły, ze względu na formę scenariusza, to przetrzecie oczy ze zdumienia, ponieważ najnowsze dzieło pani Rowling nie ma w sobie nic oczywistego. Zaskakująca, zawierająca wiele zwrotów akcja, wciągające dialogi i opisy pomocnicze sprawiają, że książkę czyta się z zapartym tchem, niecierpliwie czekając na dalszy rozwój wydarzeń. Zakocha się w niej nie tylko wierny fan Pottera, ale również osoba, która dopiero rozpoczyna swoją magiczną przygodę. Zagłębiając się w kolejne strony, sceny i akty znowu przeniosłam się do Hogwartu, który pamiętam ze swoich lat dziecięcych. Serdecznie polecam, naprawdę warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-11-2016 o godz 20:59 przez: Ola | Zweryfikowany zakup
Książka "Harry Potter i przeklęte dziecko, jest ósmą częścią książek o Harrym Potterze. Tak jak pewnie wielu nie mogłam się doczekać kiedy ta książka wpadnie w moje ręce i będę mogła ją przeczytać. Zamówiłam ją na początku lipca i byłam tak szczęśliwa, w momencie gdy dostałam wiadomość, że paczka na mnie czeka. Przeczytałam to w jeden dzień i... zalatywało mi to fanfiction. Przykro mi to mówić, ponieważ kocham te książki, ale bohaterowie byli inni niż w książkach, wiem że ludzie się zmieniają, ale aż tak? Czułam się jakbym czytała zupełnie o innych postaciach. Jedyni bohaterowie jacy mi się tam spodobali to Scorpis i Ablbus, uwielbiam ich razem, a szczególnie Scorpiusa, jest świetny! Więcej niestety plusów nie mogę wymienić przykro mi. Nawet do końca nie jestem pewna czy wrócę do tej książki w przyszłym roku, zobaczę jak na razie, to siedem części zawładnęło moim sercem , ósma jakoś nie specjalnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2016 o godz 12:57 przez: Nathien | Zweryfikowany zakup
Gdy usłyszałam, że ma się pojawić kolejna część Harry'ego Pottera, byłam załamana. Zastanawiałam się, po co J. K. Rowling chce popsuć swoim czytelnikom tę historię - bo cóż Ona mogła wymyślić? Na pewno jakieś odgrzewane kotlety, historię dopisaną na siłę, tylko dla pieniędzy... Podejrzewam, że podobne myśli chodziło po głowach wielu osób.
Okazuje się jednakże, że Przeklęte Dziecko to coś zupełnie nowego. Niesamowita opowieść o przyjaźni, problemach związanych z dojrzewaniem oraz kłopotach w relacji rodzic-dziecko. Wydawać by się mogło, że forma scenariusza utrudni odbiór - nic bardziej mylnego! Każdy czytelnik obeznany ze światem czarodziejów nie potrzebuje już opisów. Na hasło "dormitorium Gryffindoru" czy "lekcja eliksirów" pojawiają się w głowie konkretne obrazy.
Polecam wszystkim fanom Harry'ego Pottera oraz wszystkim wątpiącym, że z tej historii da się jeszcze coś wycisnąć.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
03-11-2016 o godz 00:41 przez: Kinga Mazur | Zweryfikowany zakup
Co to jest czas? Jak wiele od niego zależy? Po 19 latach od śmierci Czarnego Pana w Harrym budzą się widma przeszłości. Najmłodszy syn Harrego - Albus zmierzy się z piętnem jakie pozostawiła na nim sława jego rodziców. Młody Potter próbując zaspokoić ambicje ojca sprawi, że przyszłość zacznie przypominać przeszłość, przeszłość, która nierozerwalnie związana jest z Lordem Voldemortem. Ojciec i Syn będą musieli odnaleźć nić porozumienia, aby wspólnie pokonać niebezpieczeństwo, jakie grozi całemu czarodziejskiemu światu. Czy bieg wydarzeń można zmienić? Czy zmarli mogą znów żyć? Czy siła przyjaźni przetrwa najgorsze przeciwności? Każdy mugol czytając tę książkę odkryje, że prawdziwa magia kryje się w sercu. Czas to najpiękniejsze doświadczenie, którego nie możemy burzyć, choćby stawiał przed nami wiele bólu oraz trudności.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
09-07-2017 o godz 19:36 przez: zuzzkasz | Zweryfikowany zakup
Pomysł na książkę całkiem ciekawy. Choć momentami mam wrażenie, że nie do końca cała treść zgadza się z informacjami, które wyniosłam z poprzednich tomów, choć może to jest kwestia tego, że po prostu ja inaczej to sobie wyobrażałam. Szczerze samo powstanie tej książki to jedno wielkie zaskoczenie. Po takim czasie od ostatniego tomu i to tomu, który naprawdę dobrze kończył, tak kończył kończył spisane przygody Harry'ego. Treściowo całkiem całkiem, choć nie dorównuje poprzednim książkom. Przede wszystkim nie czuć w niej takiej magii, mocy miłości, przyjaźni...co było aż przeszywające wcześniej, zwłaszcza w pierwszych częściach. Może to jest kwestia formy. Scenariusz....nie, zdecydowanie nie powinien to być scenariusz. Wolałabym przeczytać tę książkę w formie powieści, w których Rowling była do tej pory naprawdę dobra.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2016 o godz 00:06 przez: Malwina Wawrzyiak | Zweryfikowany zakup
JK Rowling nie wróciła tak do końca w tej ksiażce. Brakuje mi w niej tej swojskości i klimatu jakie były w poprzednich częściach. Chwilami przy końcu miałam wrażenie że czytam scenariusz telenoweli a nie sztuki teatralnej. Nie mogę oczywiście zaprzeczyć że książka pozwolila mi na chwilę wrócić do czasów kiedy czekałam na kolejne części z zapartym tchem. Na jedną premierę nawet jechałam o północy do księgarni, stąd też wysoka nota. Nie za samą książkę ale za powrót do czasów gdzie połykałam książkę w wersji oryginalnej w jednej ręce trzymając hp and the order of Phoenix a w drugiej słownik angielsko polski oxford :) zaraz po przeczytaniu książki założyłam sobie konto na pottermore.com i przeczytałam ponownie wszystko co JK Rowling zaoferowała swoim fanom poza książkami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-11-2016 o godz 08:02 przez: Stokrotka-company | Zweryfikowany zakup
Książka odwołuje się do nieco inaczej wykreowanego świata, niż przyzwyczaiła nas Rowling. Po pierwszych około 10 stronach czytelnik przyzwyczaja się do scenariuszowego typu pisania. Nasi dotychczas główni bohaterowie stanowią tło, a na pierwszy plan wysuwają się ich dzieci, które, zupełnie jak ich rodzice, trafiają na nietypowe przygody. Próba zmiany historii przysparza im wielu rozterek, nie do końca potrafią odnaleźć się w nowych rzeczywistościach. Młodzi odkrywają te wartości, które już dawno odkryli ich rodzice (wszak oni mieli na to aż 7 części książki), a ich droga przez magiczny świat pozwala czytelnikowi ponownie wrócić do alternatywnego, magicznego świata i przyglądać się walce pomiędzy dobrem, złem, a złem totalnym. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2016 o godz 15:09 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Dzień dobry! Za oknem ostatnio tak ponuro ze odechciewa się wszystkiego... Co zrobić alby świat na nowo nabrał dla nas kolorów? Należy natychmiast przeczytać tę książkę! Jest napisana bardzo przystępnym językiem, a dzięki temu że jest w formie scenariusza bardzo szybko się ją czyta także nawet najwięksi pracuje pochlona ją w ekspresowym tempie. Historia młodego Albusa Pottera wciąga od pierwszej strony i gwarantuje Ci, że nie oderwiesz się od niej aż do końca. Książka ta w poruszający sposób ukazuje siłę przyjaźni ale też miłości między dzieckiem a rodzicem. Nie zabraknie w niej tez dowcipów i nawiązań do wcześniejszych losów Harrego i jego przyjaciół (aż się łezka w oku zakreci). Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2018 o godz 22:26 przez: Piotr | Zweryfikowany zakup
Lata wstecz czytałem wiele książek, do czasu aż pojawił się Harry Potter. Nastała dorosłość i ciężko było przeczytać cokolwiek innego. W porównaniu do książek J. K. Rowling wszystko inne wydawało się takie małostkowe, szare, pozbawione fabuły. No i pojawiła się kolejna przygoda: Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Trochę sceptycznie podszedłem do formy scenariusza. Myliłem się. Książka jest fantastyczna. Opisuje wydarzenia "dziewiętnaście lat później", a pomimo to pozwala wrócić się do fabuły wszystkich siedmiu poprzednich części. Daje to niezwykły efekt połączenia nowej historii z sentymentem do szkolnych lat Pottera. Żałuję, że dopiero teraz tę książkę chwyciłem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-10-2016 o godz 22:56 przez: Małgorzata Konieczna | Zweryfikowany zakup
Dla fanów Pottera to oczywiście must have. Ja jako wielka miłośniczka już od wielu, wielu lat, również musiałam zaopatrzyć się w tę pozycję. Czy żałuję...? Cóż... czytanie nie było łatwe na początku, niewątpliwie trzeba kilku dobrych stron by się przyzwyczaić. Co do treści to jest ona miejscami bardzo zabawna i nie chodzi mi tutaj o zwyczajny humor, który nas rozbawi lecz raczej o dowcip typu Karol Strasburger... Troszkę przeszkadza i to że niektóre postacie są nieco przekłamane porównując je do poprzednich 7 części. Pomimo tych małych mankamentów to nie wyobrażam sobie by każdy potterfan nie posiadał jej w swoich zbiorach, a ja osobiście chciałabym WIĘCEJ!!!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji