Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: | Gra o tron. Pieśń Lodu i Ognia. Tom 1 |
Tytuł oryginalny: | The Game of Thrones |
Seria: | Pieśń Lodu i Ognia |
Autor: | Martin George R. R. |
Tłumaczenie: | Kruk Paweł |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 844 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2011-05-10 |
Rok wydania: | 2011 |
Forma: | książka |
Wymiary produktu [mm]: | 210 x 40 x 142 |
Indeks: | 60448491 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Gra o tron. Pieśń Lodu i Ognia. Tom 1
W kolejnej książce fantasy Martina Georgea R. R. przenosimy się w Zachodnie Krainy. Po ośmiu tysiącach lat zapisanej historii widmo wojen i katastrofy nieustannie wisi nad osadami ludzkimi. Zbliża ...Dobra wiadomość to to, że następne tomy tlumaczył już kto inny i zrobił to o niebo lepiej.
W Zachodnich Krainach, po pokonaniu Aerysa Targaryena, Żelazny Tron objął buntownik Robert, który nie jest idealnym władcą, podobnie zresztą jak jego żona, rzekomo zdradzająca go z własnym bratem. Po obalonym władcy pozostało jednak potomstwo, bardzo niebezpieczne, które nie zamierza tak łatwo zrezygnować z władzy. Rozpoczyna się walka o tron, a kandydatów jest naprawdę wielu... Tymczasem Robert prosi o pomoc swojego dawnego przyjaciela, Eddarda Starka i ustanawia go Namiestnikiem. Wkrótce sytuacja staje się coraz poważniejsza. Kto zwycięży?
Przede wszystkim powieść czyta się bardzo ciężko i z wielkim trudem brnęłam przez te wszystkie rozdziały. Niestety, ale nudziłam się, wiele razy miałam ochotę zwyczajnie odłożyć ją na półkę. Może oczekiwałam zbyt wiele? Jednak na blogach wciąż przybywa pozytywnych recenzji, więc sądziłam, że o czymś to świadczy. Zupełnie nie zainteresowała mnie ta historia, jedynie momentami coś się zaczynało dziać. Co ciekawe, według mnie to wcale nie jest wina opisów, tylko raczej braku konkretnej akcji... Te ponad osiemset stron zapełniło dużo jakichś nieistotnych wydarzeń. Zrobiłam zresztą pewien eksperyment i po lekturze "Gry o tron" przeczytałam jej streszczenie, które miało kilka stron. I wiecie co? Było ono tysiąc razy ciekawsze, bo nie zawierało niczego zbędnego. To, co istotne w tej powieści, ginie wśród całej masy niepotrzebnych rzeczy. Wielka szkoda.
Okazuje się jednak, iż problem jest jeszcze poważniejszy, gdyż główna intryga i wątki nie są szczególnie rewelacyjne, rozbudowane, a przecież powinny. Nie zachwycił mnie pomysł autora, mógł wszystko bardziej skomplikować, a tak wyszła z tego nieszczególnie porywająca opowieść. Jeśli chodzi o bohaterów, również się zawiodłam. Martin poświęcił im zbyt mało uwagi i sprawił, że czytelnik nie jest w stanie się do nich przywiązać. Często nie miałam pojęcia, co w danej chwili czują, przypominali trochę roboty. Wynikać to może z tego, że każdy rozdział jest o kimś innym, a tych postaci znajdziecie w "Grze o tron" sporo. Nie interesowały mnie np. historie związane z dziećmi Catelyn i Neda, wręcz nudziły mnie.
"Gra o tron" miała być opowieścią o miłości, nienawiści, zdradzie, wojnie, okrucieństwie, zabójstwach i walce o władze. Niestety, to wszystko jest za mało wiarygodne. Liczyłam na to, że emocje będą wręcz się wylewały z tej książki, że nie będę mogła o niej zapomnieć, ale zabrakło mi tego. Szczerze mówiąc, wcześniej obawiałam się, iż będzie ona z byt brutalna, ale niesłusznie. Owszem, jest tam przemoc, ale tyle co w każdej tego typu powieści, zaś sceny erotyczne są głównie tylko wspomniane, a nie opisane. Co do elementów fantastycznych - na razie odgrywają małą rolę i również za mało zostały rozwinięte.
Właściwie odnoszę wrażenie, że "Gra o tron" jest po prostu prologiem, wstępem do dłuższej historii. Liczę na to, że kolejne części są o wiele lepsze i autor skupił się w nich na tym, co ważne. Myślę więc, że za jakiś czas sięgnę po kontynuację i tym razem się nie zawiodę. Czy polecam tę powieść? Napisałabym, że niezbyt, ale biorąc pod uwagę fakt, iż to pierwsza część, a poza tym jednak wielu osobom się podoba, myślę, że możecie spróbować. Po prostu nie oczekujcie skomplikowanych intryg, wielkich uczuć i emocji, porywającej akcji. Może "Gra o tron" ma inne zalety, których akurat ja nie potrafię dostrzec lub do mnie nie przemawiają?
Fenomen tej książki być może ciężko zrozumieć osobie postronnej, bo na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy do czynienia ze standardowymi dla fantastyki elementami - są smoki, jest odrobina magii, jest rywalizacja o władzę, ot wydawałoby się, jedna z wielu książek tego gatunku. Gra o Tron zwykłą książką jednak nie jest, pomimo bycia przedstawicielem fantasty urzeka realizmem przedstawionych wydarzeń, nie mamy już więcej do czynienia z baśniowym przebiegiem i oczywistym zakończeniem akcji jak w przypadku książek klasycznego przecież w tej dziedzinie Tolkiena. Podobne zarzuty można wysunąć pod adresem również popularnego Wiedźmina, autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. Gra o Tron jest nieprzewidywalna, każda postać może w niemal dowolnym momencie zginąć, a kultowe pomału stają się żarty o jej autorze - George'u R. R. Martinie, jakoby ten pił jedynie łzy widzów i czytelników.
Choć może ciężko w to uwierzyć, pomimo dbałości o detale i dosyć wiernego odwzorowania wydarzeń z książki, lektura jest jeszcze lepsza od produkcji HBO. Obfitująca w akcję fabuła oraz świetny do czytania styl sprawiają, że pomimo znacznych gabarytów, książkę czyta się bardzo szybko.
Pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku, a także miłośników serialu!
Podoba mi się sam fakt, że każdy rozdział jest opowiadany z perspektywy innego bohatera, dzięki czemu nie ma monotonni. Akcja faktycznie momentami może i nie porywa, ale sam zamysł jest ciekawy. Bohaterowie również spełniają moje oczekiwania i już po kilku rozdziałach miałam swoich ulubionych i znienawidzonych. Samo zakończenie też nie należy do przewidywalnych i dobrze. Książkę przeczytałam bardzo szybko i już kupiłam drugą część. Polecam.
porywająca, zaskakująca, ciekawa i pełna niespodziewanych zdarzeń.
Szeroka fabuła sprawia że książka jest ciekawym kąskiem dla każdego fana fantasy ze względu na wiele postaci wśród których każdy znajdzie coś dla siebie
:)
jedyne co mi przeszkadza spolszczenie tytułu 'sir' (w książce występuje jako ser)