Historia Elsy rozpoczyna się w 1921 roku, kiedy to dwudziestopięcioletnia dziewczyna, uważana za starą pannę, postanawia wymknąć się spod wiecznej kurateli rodziców i w końcu posmakować życia. Najbrzydsza z sióstr, napiętnowania chorobą z dzieciństwa, świat poznaje dzięki książkom, dzięki nim marzy i pewnego dnia postanawia spełniać te marzenia. Owego pamiętnego dnia poznaje miłość swego życia, słodkiego chłopca włoskiego pochodzenia Raffaello Martinellego. Nadchodzi rok 1934. Wielki Kryzys trwa w najlepsze, a susza pustoszy Wielkie Równiny Teksasu. Miliony ludzi pozostają bez pracy. By ratować swą rodzinę, Elsa Martinelli decyduje się wyjechać do Kalifornii w poszukiwaniu lepszego życia. „Gdzie poniesie wiatr” to niezapomniany obraz niewyobrażalnie bolesnej codzienności i życia w czasach Wielkiego Kryzysu. "Elsa Martinelli uosabia tysiące mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy w latach trzydziestych XX wieku pojechali na zachód w poszukiwaniu lepszego życia. Wielu z nich nie miało nic poza wolą przetrwania i nadzieją na lepszą przyszłość. Cechowała ich niezwykła odwaga i siła". Świetnie skrojone postacie niepostrzeżenie zdobywają nasze serca - to główny atut tej powieści. Elsa od zawsze pragnęła gdzieś przynależeć, być kochaną i odważną, ile będzie musiała poświęcić, by móc to zdobyć? Zostawia wszystko, co znajome i ukochane, udaje się w nieznane, bez grosza przy duszy z dwójką dzieci u boku. Zamiast obiecanego "american dream" czeka ich głód, poniżenie i skrajne ubóstwo. A każdy nawet najdrobniejszy przejaw dobra, tak niezmiernie rzadki w tamtych czasach, wywołuje ogromne wzruszenie. Więź z naturą, czerpanie z niej pełnymi garściami, życie według pór roku i z pracy rąk własnych dają niesamowitą satysfakcję. Ogromny szacunek i miłość do ziemi, bo to ona jest naszą matką karmicielką i odpłaca nam tym, co w nią włożymy. Proste i piękne wartości stąd płynące wywołują nostalgię i tęsknotę za dawnymi czasami. Ale natura bywa kapryśna i często po tysiąckroć odpłaca nam za lata wykorzystywań. To niesamowicie poruszająca historia, o której nie sposób zapomnieć. Spektakularna fabuła, bohaterzy, którzy stali mi się bardzo bliscy oraz emocje, które płoną jeszcze długo po lekturze.
Uwielbiam powieści Kristin Hannah za niezwykłą wrażliwość i emocje, które w każdej z jej książek są ogromne. Zachwycam się kreacją bohaterów, gdyż są oni prawdziwi: popełniają błędy i ulegają słabościom. Odnoszę wrażenie, że autorka pozwala czytelnikowi wczuć się w życie postaci, przeżywać ich cierpienie i radość. Sięgając po książki Hannah zawsze wiem, że czeka mnie niezwykła i pełna niezapomnianych wrażeń przygoda, od której bardzo ciężko się oderwać. "Gdzie poniesie wiatr" to powieść, gdzie tłem dla losów bohaterów jest Wielki Kryzys w Stanach Zjednoczonych, mający miejsce w latach 30-tych XX wieku. Główna bohaterka Elsa Martinelli wraz z rodziną mieszka w małym miasteczku w Teksasie. Utrzymują się z uprawy roli. Jednak wskutek pustoszących ziemię suszy i burz piaskowych, kobieta traci środki do życia. Co więcej w najgorszym z możliwych momentów, opuszcza ją mąż. Elsa dokonuje bolesnego wyboru, opuszcza wraz z dziećmi rodzinne strony i jedzie w nieznane w poszukiwaniu lepszego jutra. Dociera do Kalifornii, gdzie przekonuje się, że wcale nie jest to kraina mlekiem i miodem płynąca. Styka się z wyzyskiem i brutalnością ze strony tutejszych mieszkańców, więc i tu los jej nie oszczędza… Czy Elsa odnajdzie upragnione szczęście dla siebie i swoich dzieci? Książka jest niezwykle szorstka i gorzka. Ukazuje w prawdziwy sposób losy ludzi, którzy zmagają się ze skutkami klęsk żywiołowych. Nie wszyscy są dobrzy i chcą pomagać… Niesamowicie wzruszające były momenty po przyjeździe Elsy do Kalifornii. Gdzie spotkała się z okrutnym i pełnym nienawiści traktowaniem. Niewątpliwie jest to smutna historia, pełna brutalnego realizmu, bo głównych bohaterów los nieraz dotkliwie doświadcza. Ogromne brawa dla autorki za klimat i ciekawą lekcję historii, gdzie emocje bohaterów są niezwykle prawdziwe i przejmujące. Polecam, bo jest to dobra książka, która niejednokrotnie szokuje, ale też wzbudza wrażliwość. Ukazuje niechlubną kartę z historii Ameryki podczas kryzysu, gdzie miliony ludzi zostało bez środków do życia i bez pomocy rządu federalnego. Gwarantuje, że obraz "amerykańskiego snu”, widziany oczami niezwykle odważnej kobiety, pozostanie w pamięci na długo.