Gdzie miecze poniosą. Sztejer. Tom 3. (okładka  miękka)

Sprzedaje empik.com : 32,77 zł

32,77 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Powroty do domu bywają niełatwe, zwłaszcza gdy twoja twarz widnieje na liście gończym. Żywy bądź martwy, tak jest napisane. Najlepiej płacą za żywego, gdyż motłoch uwielbia kaźnie. 

Tańsze to od cyrku czy teatru, a radość przynosi prostemu człowiekowi, gdy widzi jak po deskach szafotu toczy się głowa zdrajcy.
Czary, fałszywe wiedźmy, zaprzysiężeni bracia, srebro i krew. Chciwość, która prowadzi do zbrodni.

Nazywam się Vincent Sztejer i zabijam dla srebra. 
Zapraszam was w kolejną podróż. 

II wydanie powieści, która wcześniej ukazała się pt. Sztejer 3

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1359382887
Tytuł: Gdzie miecze poniosą. Sztejer. Tom 3.
Tytuł oryginalny: Sztejer 3. Gdzie miecze poniosą
Seria: Vincent Sztejer
Autor: Foryś Robert
Wydawnictwo: Warbook
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Numer wydania: II
Data premiery: 2023-01-25
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 25 x 140
Indeks: 55084710
średnia 4,2
5
2
4
1
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
02-03-2023 o godz 14:52 przez: mommy_and_books
Wow, wow i jeszcze raz wow. "Sztejer. Gdzie miecze poniosą" jest genialną książką. Robert Foryś stworzył prawdziwą perełkę. To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z głównym bohaterem Vincentem Sztejerem. Koniecznie muszę poznać jego wcześniejsze przygody. Vincent Sztejer jest pozytywnym bohaterem, ale ma swoje za uszami. Nie da się jego nie lubić. Zabija nie dla samego zabijania, ale w celu przeżycia. Tutaj napotka bardzo niebezpiecznych ludzi. Będzie walczył z zakażonymi osobami, ponieważ aktualnie panuje wścieklica. Ostatnia faza choroby powoduje u ludzi kanibalizm. Czy Sztejer wyjdzie z tego żywy? Bardzo się o niego bałam. Poznając nowych ludzi, przedstawia się imieniem Wolf. Dlaczego ukrywa swoje prawdziwe dane? Co takiego zrobił w przeszłości, że musi się ukrywać? Nasz bohater będzie służył Zaprzysiężonym Braciom. Jak na tym wyjdzie? Bardzo podoba mi się fabuła. Stworzona jest z punktu widzenia głównego bohatera. Czytając "Sztejer. Gdzie miecze poniosą" miałam wrażenie, że czynnie uczestniczę w niektórych akcjach. Byłam tym faktem bardzo przerażona. W tej części dzieje się wiele zła. Tutaj miałam do czynienia z czarownicami i ludźmi, którzy oddali swoją duszę diabłu. Zaprzysiężeni Bracia oczyszczali środowisko. Poczytajcie, w jaki sposób tropili opętanych. Czy wszystkie te osoby faktycznie podpisały z diabłem cyrograf i z nim współżyli? Czy to tylko przykrywka dla większego zła? Czy wszyscy Zaprzysiężeni Bracia działają ku chwale Najświętszej Pani? Czy głód i nędza spowodowana jest grzechami przeciwko niej? Czy to ona sprowadziła na swoich wyznawców przeklętą zarazę (wścieklicę)? Czy to raczej jest sprawka diabła? Jakie zadanie w tej części dostanie Sztejer? Podobają mi się nazwy miast stworzone przez autora między innymi Torunium. Jestem zachwycona poczuciem humoru Roberta Forysia. Padłam ze śmiechu, czytając fragment o pewnej mieszczce i jej mężu. Żona w idealny sposób udowodniła swojemu lubemu, że kobieta również jest istotą ludzką. Koniecznie musicie to przeczytać. Moim zdaniem najgorszym bohaterem jest mistrz Jorg Lejman. To, co zrobił woła o pomstę do nieba. Pozostaje pytanie, komu tak naprawdę służy? Najświętszej Pani, czy diabłu? Czytając tę książkę, sami się domyślicie. Mam cichą nadzieję, że autor ma w planach napisać jeszcze kilka tomów z przygodami Vincenta Sztejera. Jestem w szoku, że powieść fantasy tak przypadła mi do gustu. Nie mogłam oderwać się od czytania. Nie poszłam spać, dopóki nie poznałam zakończenia. Nie żałuję zarwanej nocki. Było warto. Na plus zasługują piękne i krótkie opisy otoczenia, w których aktualnie znajdował się główny bohater. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że czytam osobisty pamiętnik Vincenta Sztejera. To było ciekawe doświadczenie. Historia ukryta na kartkach tej powieści trafia na moją listę top 5 marca. Ta powieść jest dosyć brutalna, dlatego moim zdaniem nie nadaje się dla młodszych czytelników. Z przyjemnością zobaczyłabym ekranizację książki "Sztejer. Gdzie miecze poniosą".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-02-2023 o godz 10:45 przez: Anonim
„Żyłem. I co ucieszy mych przyjaciół, a zmartwi wrogów, dryfowałem ku nowej przygodzie...” „Sztejer. Gdzie miecze poniosą” autorstwa Roberta Foryś to już trzeci tom przygód mojego ukochanego bohatera, Vincenta Sztejera. I cóż mogę Wam teraz powiedzieć... Przyznam, że Vincent mnie nie zawiódł - w trakcie lektury tej części bawiłam się tak samo dobrze jak w trakcie czytania dwóch poprzednich części serii Sztejer oraz pierwszego tomu Kroniki Torunium. Powroty do domu bywają niełatwe, zwłaszcza gdy twoja twarz widnieje na liście gończym. Żywy bądź martwy, tak jest napisane. Lepiej płacą za żywego, gdyż motłoch uwielbia kaźnie. Tańsze to od cyrku czy teatru, a radość przynosi prostemu człowiekowi, gdy widzi jak po deskach szafotu toczy się głowa zdrajcy. Czary, fałszywe wiedźmy, zaprzysiężeni bracia, srebro i krew. Chciwość, która prowadzi do zbrodni. Nazywam się Vincent Sztejer i zabijam dla srebra. Zapraszam was w kolejną podróż. Tak samo jak w przypadku poprzednich części, autor zapewnia nam zwartą akcję, od której nie sposób jest się oderwać. Cała książka podzielona jest na dwie części, które opowiadają o dwóch zupełnie innych przygodach. Nie chcę Wam za dużo zdradzić by nie popsuć Wam zabawy z tą częścią, jednak powiem Wam, że warto przygotować się na duże emocje w trakcie lektury. W fabule mamy kilka scen walki na śmierć i życie, co tylko spotęguje Wasze przerażenie o życie poszczególnych bohaterów. W swojej książce Foryś posuszył wątek polowań na czarownice oraz innych sprzymierzeńców diabła. Przyznam, że niektóre opisy przesłuchań były na tyle mocne oraz zadziałały na moją wyobraźnię, że byłam zmuszona zamykać oczy, by tego nie czytać... Na koniec opowiem Wam kilka słów na temat wydania tej serii oraz o postaci naszego Sztejera. Jeśli chodzi o pierwszy wątek, to pragnę pochwalić Wydawnictwo Warbook za kawał dobrej roboty. Szczerze to głównie ze względu na piękne okładki skusiłam się do sięgnięcia po tę serię - teraz wszystkie cztery części świetnie prezentują się na mojej półce z książkami. Jak zawsze Vincent zachwyca nas swoją osobą. Co tu dużo mówić, Sztejer to taki bohater, który nie pozwoli Wam zbyt szybko o sobie zapomnieć. To osoba, która najpierw coś robi, a dopiero później myśli, czy dobrze zrobiła - za co go uwielbiam. Jego humor jest wisienką na torcie tej świetnej serii, od której nie sposób jest się oderwać. Czy książkę polecam? Jeśli uwielbiasz fantastykę, a jedną z Twoich ulubionych książek jest „Wiedźmin”, koniecznie sięgnij po tę serię! Zapewniam Was, że Vincent zapewni Wam wiele wrażeń, a jego humor jest bardzo zaraźliwy, co sprawi, że książki o jego przygodach zapewnią Wam dobrą rozrywkę na kilka godzin. IG: @zaczytana_archiwistka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-02-2023 o godz 17:28 przez: Wiktoria
„Wyglądało to tak, jakby obudził się ze snu – ze snu, który śnił we śnie.” Arthur C. Clarke. P: Lubicie "Wiedźmina"? Jeśli tak to przepadnie Wam to do gustu. To już trzeci tom przygód Vincenta Sztejera, który zabija by przeżyć. Tym razem nie jest łatwo, gdy wracasz do domu, a do około listy gończe z twoją podobizną. Nie ważne czy żywy czy martwy. Ważne, żeby on był tym facetem z listu. Wszyscy chcą zobaczyć pokazową egzekucję i widzieć jak ginie on sam! Zdrajca... Sam Sztejer na swojej drodze nie spotka sielanki i tym razem będzie musiał się wykazać nie lada pomysłowością, by wyjść z nich cało. Lawirując między postaciami wyciągniętymi prosto z worka pełnego fantasy będzie musiał dotrzeć do obranego celu. Nie każdy będzie tym za kogo się uważa, a większość będzie patrzeć na siebie nie na innych... Muszę przyznać, że nie czytając dwóch pierwszych tomów było to dość ciekawe fantasy z motywem walk. Mimo ogromu bohaterów ciekawie było zobaczyć ich życie i postępowanie. Typowe średniowieczne zadania i zawody. Tak mi się nasuwało czytając. Lubię ten klimat, więc potrafiłam się w tym odnaleźć. Jedyne co mogę powiedzieć, że jak inni czytelnicy zauważyli to rzeczywiście kobiet w tej książce jest bardzo mało. Może w sumie taki był zamiar? Jednak dla mnie mogły by się tam pojawiać częściej. Jedyny minus: sceny uniesień bohaterów. Przypominał mi ten fragment trochę brutalny erotyk niż fantasy z lekkim elementem romansu. Język - czasem i on był zadziorny i zabawny. Autor ma dość lekki styl jak na książce tego typu. Więc myślę, że większości osób się to spodoba. Sami się przekonajcie jak potoczyły się losy głównego bohatera! Bardzo, bardzo dziękuję @warbook.pl za egzemplarz! 🤗🤗 [Współpraca z Wydawnictwem War Book].
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego