Florentyna i Konstanty. Zakładnicy wolności. Tom 1 (okładka  miękka, 06.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,06 zł

30,06 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Wolność to najsłodsza melodia, która gra w naszej duszy!

Zakładnicy wolności to pełna wzruszeń, lęków i dramatów saga rodzinna osadzona w polskich realiach sięgających końca XIX wieku. Flora i Konstanty Zabierzyńscy urodzili się w zaborze pruskim i tu zastała ich I wojna światowa. Nigdy nie było im dane doświadczyć, czym jest wolność i niepodległość.

Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych rodziła się epoka jazzu, na drugim krańcu globu Zabierzyńscy w szeregach powstańców wielkopolskich walczyli o ojczyznę, jednocześnie usiłując wpasować się w zmieniający się w zawrotnym tempie świat. W nową, wygodniejszą modę, która kobiety nareszcie wyzwoliła z gorsetów. Śmiało sięgali po prezerwatywy, które pozwoliły oddzielić prokreację od seksu. Bliskie im były prawo wyborcze dla kobiet, elektryfikacja wsi… A wszystko to wśród pierwszych bicykli, mody na archeologię i seansów spirytystycznych, fascynacji hipnozą i poradami lekarskimi z piekła rodem, pierwszych zdjęć, również „post mortem”, fabryk nowinek technicznych oraz dziesiątkujących społeczeństwo epidemii gruźlicy i grypy hiszpanki.

W ich pełnym miłości domu pojawiają się cztery córki, które w miarę dorastania sprawiają coraz więcej kłopotów. Czy uda im się przetrwać dziejową zawieruchę i poczują prawdziwy smak wolności?

Książka wzbogacona o autentyczny, po raz pierwszy opublikowany dziennik powstańca wielkopolskiego!


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1268869062
Tytuł: Florentyna i Konstanty. Zakładnicy wolności. Tom 1
Seria: Zakładnicy wolności
Autor: Majewska-Brown Nina
Wydawnictwo: Wydawnictwo Bellona
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 472
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-06-16
Rok wydania: 2021
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 217 x 45 x 137
Indeks: 38658129
średnia 4,6
5
40
4
10
3
5
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
20 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
04-07-2021 o godz 12:35 przez: Teresa Wojnarowska | Zweryfikowany zakup
Opowieść z pierwszą wojną światową i powstaniem wielkopolskim w tle. Historia rodziny, która oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Oprócz tego znajdujemy tutaj wiele nowinek technicznych, obyczajowych i na przykład modowych, jakie miały miejsce w tamtym czasie. Opowieść o więzch rodzinnych, o sile kobiet i oczywiście o miłości. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2021 o godz 19:46 przez: Kuba | Zweryfikowany zakup
Niezwykle interesująca i porywająca książka, która po wielokroć zaskakuje masą nieznanych faktów, dokumentów, relacji, a w dodatku napisana jest tak, że nie sposób się od niej oderwać. Przeczytana w jeden dzień! polecam!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-06-2021 o godz 10:38 przez: Kasia | Zweryfikowany zakup
Cudowna! Zakochałam się w rodzinie Zabierzyńskich. Nina Majewska-Brown znów nie zawiodła :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2021 o godz 21:47 przez: Adzibu | Zweryfikowany zakup
Jak zawsze Pani Nina zaskakuje spojrzeniem na to co się działo oczami kobiety.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-06-2021 o godz 00:47 przez: Wojciech
Byłem zaskoczony, gdy zajrzałem do książki, spodziewałem się czegoś innego, a dostałem kawał dobrze napisanej historii z masą dokumentów w tle. To książka, którą każdy Wielkopolanin powinien mieć w swojej biblioteczce. Szczerze polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
10-07-2021 o godz 09:32 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
4/5
28-06-2021 o godz 14:38 przez: Elżbieta
Dziękuję Wydawnictwu Bellona za udostępnienie egzemplarza do recenzji. „Florentyna i Konstanty” to pierwszy tom serii „Zakładnicy wolności” autorstwa Niny Majewskiej-Brown. Pierwszy i na szczęście nie ostatni bowiem po przeczytaniu tej książki rośnie ochota na czytanie kolejnych tomów. Osobiście jestem mile zaskoczona tą książką. Przede wszystkim muszę pochwalić przyjemny styl, w jakim autorka pisze. Jest on bardzo przystępny. Przyznaję, że prowadzenie narracji pierwszoosobowej nie jest moim ulubionym sposobem prowadzenia akcji, ale dość szybko można się przyzwyczaić i opisywana historia staje się wciągająca i przyjemna. Tytułowi bohaterowie żyją względnie spokojnie na małej wsi, która znajdowała się w rejonie należącym do zaboru pruskiego. Pozornie spokojne życie było jednak pełne trosk i niepokojów, tym bardziej że Konstanty oraz większość jego rodziny i przyjaciół, aktywnie angażowali się w sprawy organizacji powstań oraz walkę o wolność ojczyzny. Kwestie historyczne w książce zostały poparte wieloma dowodami w postaci fotografii oraz kopii dokumentów, co uznaje za ogromny plus tej książki, bowiem świadczy to o dobrym przygotowaniu autorki do tematu. Nie będę ukrywać, że historia nie jest moją mocną stroną. Nie mam aż takiej wiedzy, by odpowiednio odnieść się do poprawności historycznych wydarzeń, ale właśnie te fotografie dokumentów przekonują mnie, że jest to rzetelnie odwzorowana kolejność wydarzeń. Chciałabym poświęcić chwilkę Florentynie, bowiem ta kobieta jest kłębkiem sprzeczności. Stateczna pani domu, wzorowa matka i gospodyni. Typowo po kobiecemu interesuje się fatałaszkami, spacerami i wyprawami do teatru. Ot, zwykłe rozrywki kobiety wyższych sfer. Dlatego tym większym szokiem było dla mnie, gdy przeczytałam, że mimo wyżej wymienionych cech, Florentyna miała też nowoczesne i kontrowersyjne, jak na tamte czasy zdanie. Bliska była ruchowi sufrażystek, bez skrępowania wypowiadała swoje zdanie odnośnie praw wyborczych kobiet i chętnie poddawała się nowym wyzwaniom. We „Florentynie i Konstantym” nie podobały mi się dwie kwestie. Otóż nie przemawia do mnie takie podawanie sporej ilości informacji historycznych w sposób klinicznie suchy, encyklopedycznie sztywny. Tutaj było tego całkiem dużo i choć rozumiem, że celem było przekazanie jak największej ilości wiedzy, to były momenty gdy czułam się znudzona. Kolejną sprawą, tak naprawdę powiązaną z poprzednią, jest takie wybieganie w przyszłość za pomocą myśli Florentyny. Użycie sformułowań „ja jeszcze o tym nie wiem, ale w przyszłości wydarzy się to…” jest moim zdaniem niezbyt dobrym zabiegiem, ponieważ nasuwa myśl, że na siłę zmusza się czytelnika do poznania jak największej dawki informacji. Dodam jeszcze, że odrobinę zdenerwowałam się, gdy pod koniec książki zostało mi zaspojlerowane, co wydarzy się w dorosłym życiu córek. Myślę, że jednak wolałabym się zaskoczyć, czytając kolejne tomy. To tyle, jeśli chodzi o minusy tej powieści. W ogólnym rozrachunku ta książka ma jednak zdecydowanie więcej plusów niż minusów, dlatego oceniam ją na 7/10 i polecam wszystkim czytelnikom, którzy lubią powieści z historią w tle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-07-2021 o godz 22:20 przez: Wiktoria
Są takie historie, które tak podbijają serce czytelnika, że ten nie potrafi po skończonej lekturze przestać o nich myśleć. Pozostawiają z nim na zawsze. Zakorzeniają się w jego pamięci i duszy. Pochłaniają bezpowrotnie, dotykając najczulsze struny w sercu. Właśnie taką historię stworzyła Nina Majewska-Brown w swojej książce. - „Florentyna i Konstanty 1916-1924” Przenosimy się do realiów pierwszej wojny światowej i przyglądamy się losem tytułowych bohaterów. Florentyna i Konstanty to młode małżeństwo mieszkające na małej spokojnej wsi, będącej na terenie zaboru pruskiego. Tych dwoje młodych ludzi połączyło szczere uczucie prawdziwej miłości. Właśnie czekają na narodziny ich drugiego dziecka. Mąż Florentyny Zabierzyńskiej aktywnie angażuje się w walce o niepodległość kraju. Dlatego troska młodej kobiety o swoją rodzinę nie jest bezpodstawna. Jej względny spokój zakłóca niespodziewana odwiedziny rodziców Konstantyna, która okazała się tylko zaskoczeniem dla Flory, bowiem jej mąż o owej dłuższej wizycie został poinformowany. Jednak młoda kobieta nie zdaje sobie sprawy, że owa wizyta teściów jest tylko przedsmakiem tego, co czeka ją na dalszej drodze w jej szczęściu i życiu... Nie ukrywam, że to spotkanie z tą książką było moim pierwszym spotkaniem z twórczością Pani Niny Majewskiej-Brown. I muszę podkreślić, że z pewnością nie ostatnie! Ta książka to nie tylko pięknie wydana historia o rodzinnych wartościach i problemach, ale jest to również skarbnica historycznych ciekawostek, wyciągniętych wprost z zakurzonych archiwalnych ksiąg. Prawdziwe historyczne perełki Polski i Polaków, po które warto sięgnąć. Wszystkie materiały, jakie autorka wykorzystała w swojej powieści, ukazuje jej dokładność, staranność, dbałość o szczegóły oraz zamiłowanie do historii. Co zasługuje na uznanie i podziw. Pomimo tła historycznego tej książki czyta ją się dość lekko, ponieważ każda wpleciona przez autorkę informacja została wykorzystana w bardzo subtelny sposób, który nie przytłacza. Czytelnik wręcz naturalnie je przyswaja. A to wszystko udowadnia, jak lekkie pióro posiada autorka, bo to także zasługuje na szczególną uwagę. „Zakładnicy wolności” to również poruszająca historia o więzach rodzinnych. Widocznie została zarysowana relacja pomiędzy teściową a synową oraz ogromny kontrast pomiędzy ich światopoglądami, cechami i podejściem do wielu ważnych i istotnych spraw. Bardzo przyjemnie i ciekawie obserwowało się każdą wymianę zdań pomiędzy tymi paniami. „Florentyna i Konstanty” to zdecydowanie bardzo dobry wstęp do reszty historii rodziny Zabierzyńskich. Ta część historii rodzinnej zachwyca i porusza. Edukuje i ciekawi. Ukazany trud życia podczas wojny wywołuje ogrom skrajnych uczuć, ponieważ nie każdy z nas byłby gotowy tyle poświęcić, ile poświęcili ludzie, którym przyszło żyć w takich niewdzięcznych czasach. Uważam, że po tę książę powinien sięgnąć każdy, kto choć trochę czuje się miłośnikiem historii. Nie zawiedzie się tą pozycją wydawniczą.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-08-2022 o godz 12:38 przez: Edymon
Tak, właśnie tak. Rozpoczęłam przygodę z powieścią, a dokładniej mówiąc z sagą historyczną sięgającą czasów pierwszej wojny światowej. To, iż jest ona szczególna, przekona się każdy, kto tylko weźmie ją w swoje dłonie i przekartkuje. Zobaczy jak wiele jest w niej zdjęć, dokumentów, grafik i tekstów źródłowych. Każdy zaś, kto zdecyduje się na jej lekturę doświadczy rzeczy niemal niemożliwych. Wystarczy, że da się ponieść wyobraźni i emocjom płynącym z jej treści. Wówczas przeniesie się w czasie do początków dwudziestego wieku. Do domu Florentyny i Konstantego, którzy nigdy dotąd nie zaznali jeszcze wolności. Urodzili się w zaborze pruskim. Potem dosięgnęła ich wojna, a tuż po niej walka w szeregach powstańców wielkopolskich. Florentyna wychowana w wiejskim folwarku niewiele wiedziało o życiu toczącym się poza wsią. Była go jednak bardzo ciekawa i korzystała z każdej nadarzającej się okazji, by wiedzieć więcej i rozumieć więcej. Łaknęła wiedzy, uwagi i bycia ważną nie tylko we własnym obejściu. Czytelnik ma tu więc okazje razem z nią zgłębiać tajniki ówczesnej mody. Doświadczać seansów spirytystycznych i hipnozy. Zetknąć się z praktykami medycznymi z piekła rodem i nowinkami technicznymi. Poznać od podszewki życie polskich kobiet. Tych zmagających się z niewiernością mężczyzn, chorych, zachłannych uwagi, rozpieszczonych i głupich oraz tych których inteligencja nie pozwalałam na bierność. One wiedziały, że wraz ze zmieniającymi się czasami i one mają swoją okazję zmienić ten świat. Chciały zostać wysłuchane. Rozpoczęły więc odważną walkę o wyrównanie swych praw. Jedną z nich była oczywiście Flora. Z czasem jednak okazało się, ze prawo prawem, a życie u boku nierzadko konserwatywnych mężczyzn miało zupełnie inny wymiar. Codzienność zaś bohaterów powieści ogarnięta przemianami społecznymi i politycznymi w kraju nie różni wiele od tej którą znamy dziś. Nie brak w niej małżeńskiej alkowy i rodzinnych perypetii. W ich życiu pojawiają się aż cztery córki, których wychowanie nie obejdzie się bez kłopotów, a i teściowa Flory nie skąpi jej trosk. Jest mistrzynią psucia wszystkiego co miłe, dobre, relaksujące i zachwycające. Przypomina nieco bohaterkę powieści Fredry lub Zapolskiej. Powieść wzbogacona jest dodatkowo o autentyczne zapiski jednego z powstańców wielkopolskich, co nadaje jej miana niemal dokumentu historycznego. Wiele w niej regionalnych przepisów, z których można skorzystać. Zdjęć dawnych afiszów i fragmenty niecodziennych publikacji. Urocza, mądra i w pełni rzeczywista powieść z dozą humoru, który nigdy nie powinien nas opuszczać. Gorąco polecam, bo to niezwykła lekcja historii z historią rodzinną w tle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-09-2021 o godz 22:48 przez: MrsBookBook
Florentyna to młoda kobieta, która mieszka z mężem i ojcem. Mają ten luksus, że mogą sobie pozwolić na służbę, która pomaga również w wychowaniu córki. Głowna bohaterka spodziewa się drugiego dziecka. Konstanty jest przekonany, że tym razem będzie to syn. Jednak nim się okaże czy to chłopiec, czy to dziewczynka przyjdzie na świat musi minąć jeszcze trochę czasu i do rozwiązania będą mieli nie jeden problem. Najwięcej kłopotów sprawiać będzie Florentynie teściowa, która przyjeżdża na dłużej. Zmartwień przysporzy również zbliżające się postanie, w którym uczestniczyć będzie Konstanty. Jak w tych trudnych czasach poradzi sobie młoda kobieta? Czy Konstanty będzie miał rację, że na świat przyjdzie jego wymarzony syn? Oraz jak wyglądało wtedy życie? To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, a w kolejce do przeczytania już czeka drugi tom. Ja tę książkę przeczytałam w formie ebooka i tu niestety popełniłam błąd, bo widząc jak wydana jest druga część wiem, że znacznie lepiej czytałoby mi się tę historię w wersji papierowej. W tej książce znajduje się wiele zdjęć, skanów dokumentów, które potwierdzają autentyczność tej historii. Autorka świetnie opisuje te czasy z początku XX wieku, nie miałam najmniejszych problemów by sobie to wszystko wyobrazić. Ta historia była naprawdę bardzo interesująca, samo to jak zmieniała się moda. Wcześniej kobiety nosiły wyłącznie spódnice, bądź suknie z gorsetem, w tamtych czasach pomału zaczynały stawać się modne damskie spodnie, (które wywoływały wiele kontrowersji). Nie miej sensacji sprawiały panie, które podążając za trendami zaprzestawały noszenia gorsetów. W tamtych czasach kobiety zaczynały walczyć również o prawo głosu. Co do Florentyny to podziwiam tę kobietę za cierpliwość do swojej teściowej. Matka Konstantego to istny diabeł wcielony. To co tej starszej pani przychodziło do głowy, to w mojej się nawet nie mieści. Kolejną rzeczą, którą ciężko mi sobie wyobrazić (ale no kiedyś takie były czasy), to ciąża. Po pierwsze żadnych badań, jedynie poleganie na swojej intuicji, a po drugie poród w domu. Ja mając już jeden poród za sobą, w życiu nie zdecydowałabym się na rodzenie w domu, mimo iż taka metoda w dzisiejszych czasach cieszy się popularnością. Dzięki tej książce widać ogromną różnicę w tym jak medycyna się rozwinęła. Jednak nie będę ukrywać, że książka nie każdemu może przypaść do gustu, gdyż zawiera naprawdę wiele faktów historycznych. Ja osobiście spodziewałam się bardziej historii o rodzinie z tamtych czasów, a otrzymałam bardzo dużo historii. Jednak już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po drugi tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-07-2021 o godz 21:36 przez: Zaczytany Kącik
Florentyna i Konstanty" jest pierwszą częścią trzytomowej sagi pt."Zakładnicy wolności". Fabuła została osadzona w latach 1916-1924. Bohaterowie to rodzina Zabierzyńskich. Flora i Konstanty urodzili się w zaborze pruskim. Żyli w trudnych i bolesnych czasach. Dokuczała epidemia gruźlicy i hiszpanki. To co wyróżnia tą sagę, to liczne fakty udokumentowane na łamach książki. Znajdujemy w niej zdjęcia bohaterów, dokumenty i wycinki z gazet. Wszystko to dowodzi, że opisana przez autorkę historia jest prawdziwa. "Florentyna i Konstanty" to książka o kobietach. Pokazane jest ile obowiązków spoczywało na barkach pani domu. W czasie, gdy mężczyźni angażowali się w politykę, to one musiały zadbać o gospodarkę i często samotnie wychowywały dzieci. Zachowywały przy tym tradycje wyniesione z rodzinnego domu. Ciekawe są przytoczone przesądy i zabobony (np. siekiera umieszczona pod łóżkiem rodzącej). Podobały mi się też przepisy z dawnych książek kucharskich (min. babciny przepis na powidła, tradycyjny rosół lub rogi jelenie). Duże wrażenie zrobiła na mnie postać głównej bohaterki. Flora to młoda kobieta, która wyszła za mąż z miłości. Para szybko doczekała się córeczki. Niestety czasy, w których przyszło im żyć nie należały do łatwych. Mąż, patriota angażuje się w "odnowę Polski". Zrozpaczoną żonę zostawia pod opieką swojej matki. Autorka świetnie ukazała relacje synowa-teściowa. Podobały mi się pełne riposty dialogi oraz rozważania Flory. Obie panie lubią postawić na swoim, co często wywołuje konflikty. Książka jest bogata w historyczne wątki. Język, jakim posłużyła się N.Majewska-Brown jest lekki i przystępny, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie, a opisana fabuła nie przytłacza. Prócz historii rodzinnej, możemy przeczytać jak wyglądał rozwój końca XIX wieku. Były to czasy gdy ludzi zaskoczyły takie wynalazki jak prąd, nowoczesna toaleta czy prezerwatywa. Kobiety zrzucały gorsety, obcinały włosy i pragnęły udziału w wyborach. Na kartach tej części znalazło się miejsce na wspomnienia powstańca wielkopolskiego. Autentyczny dziennik został opublikowany po raz pierwszy. "Florentyna i Konstanty" to wyjątkowa książka. Wzrusza oraz bawi. Nie można się od niej oderwać. Z pewnością będę do niej wracała. Pisarka przekazała nam poruszającą historię, która będzie miała swoją kontynuację w dwóch kolejnych tomach. Nie mogę się już doczekać. Polecam sagę "Zakładnicy wolności" pasjonatom historii oraz wielbicielom zawiłych losów rodzinnych. Jestem zachwycona tą książką i mam pewność, że was nie zawiedzie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-07-2021 o godz 22:09 przez: Margarita_Czyta
„Przystoi walczyć w obronie praw, wolności, ojczyzny.” Cyceron Historia nie dzieje się obok nas, jesteśmy jej częścią nawet, gdy tego nie chcemy. Przekonali się o tym bohaterowie niniejszej książki. „Florentyna i Konstanty” to pierwsza część spośród trzech, rodzinnej sagi „Zakładnicy wolności” napisanej przez Ninę Majewską – Brown. Była to moja pierwsza przygoda z twórczością tej autorki, ale niezwykle udana i zakładająca kolejne spotkania z jej książkami. Przenosi nas ona w czasy I wojny światowej, do domu młodego małżeństwa Florentyny i Konstantego Zabierzyńskich, którzy spodziewają się drugiego dziecka. Mimo, iż dzieli nasz swiat, między ich czasami ponad sto lat, to dostrzegamy wiele podobieństw w życiu tych młodych ludzi. Podobnie jak teraz, drżą na myśl o przyszłości dzieci, Flora jak wiele młodych mężatek jest subtelnie skonfliktowana z teściową, która zawsze chce postawić na swoim. Ona młoda żona chce podobać się mężowi i jak najlepiej dbać o dom i śledzi różne modowe nowinki, on jako dobry mąż chce jak najlepiej zadbać o dom. Tak jak my teraz żyją w czasach pandemii grypy hiszpanki i starają się mimo tego żyć względnie normalnie. Dodatkowo jednak mają wielkie zmartwienie, bo Polski oficjalnie jeszcze nie ma na mapie i w związku z czym próbują wszystkiego co możliwe, by udało się ją przywrócić. Tutaj najbardziej aktywni są mężczyźni, jednak kobiety u progu zmian, które pozwalają im mieć swoje prawa też robią co mogą, ale najbardziej martwią się o swoich mężczyzn. Zdecydowanie zauroczyła mnie mnogością materiałów historycznych, które wprawna pisarska ręka zmyślnie wplatała w treść książki. Dzięki takim zabiegom powieść ta nie była tylko zwykłą obyczajówką osadzoną w pierwszych latach dwudziestego wieku, ale też doskonałą lekcją historii związanej z polską obyczajowością jak i walką o niepodległość. Głównie znajdujemy w niej mnóstwo informacji o Powstaniu Wielkopolskim, wokół którego kręci się początkowo fabuła powieści. Dodatkowo poza licznymi ilustracjami i wypisami z dokumentów historycznych do książki dołączony został przedruk autentycznego pamiętnika powstańca wielkopolskiego Franciszka Jóźwiaka, który stanowi bardzo cenne źródło informacji. Zdecydowanie sięgnę po kolejne części owej sagi, gdyż bohaterowie tej powieści zyskali moją ogromną sympatię, którą warto jest dalej pielęgnować.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-06-2021 o godz 10:40 przez: natala_reads
Na początku napiszę Wam, że mam średni stosunek do książek Niny Majewskiej-Brwon. Były wzloty i upadki, jednak więcej było tych upadków - spora ilość jej książek nie wpisywała się w moje gusta. Zawsze było coś, co mi nie odpowiadało. Tym razem z wielką rezerwą i zaciekawieniem postanowiłam sięgnąć po książkę pt.:"Florentyna i Konstanty". Pierwsze moje skojarzenie z tą książką wywołała data podana na dole książki - 1916-1924. Pomyślałam wtedy, że historia w zasadzie obejmuje dwudziestolecie międzywojenne, więc z pewnością poznam tam ciekawą historię, mocno ukształtowane postacie i wspomnienia z czasów pierwszej wojny swiatowej. I wiecie co? W ogóle się nie myliłam. Autorka zabrała mnie w świat choć wykreowany w jej wyobraźni to oparty na prawdziwych faktach. Zaskoczyła mnie ilość stron w książce, ale oczywiście w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa. Uwielbiam grubaski - a w szczególności te historyczne. Moją uwagę przykuły ciemne strony i to one ciekawiły mnie najbardziej. W środku znajdziemy wszelakie zdjęcia osób żyjących w tamtych czasach oraz wszelakie materiały, jakie różne muzea udostępniły autorce. Dzięki temu ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i z zapartym tchem wertowałam kartki powieści. Pomijając ten fakt skupmy się na samej historii i bohaterach. Tak jak pisałam wcześniej, dla mnie, są oni charyzmatyczni, genialnie stworzeni, są postaciami, które przeszły naprawdę wiele w swoim życiu a mimo to i mimo dalszych przeciwności losu starają się żyć. Bo mają dla kogo. Bo chcą. Cała powieść jest napisana lekkim, przyjemnym językiem, a płynne czytanie nie sprawia żadnych trudności. Z ogromną chęcią i utęsknieniem czekam za kolejnym tomem tejże sagi. Pokochałam bohaterów, ich codzienność, problemy, świat w jakim żyją. Jak więc widzicie tym razem pokochałam książkę autorki i nie mogę doczekać się kolejnej części. Czasami nie warto od razu zniechęcać się do autora, którego książki nie przypadły nam do gustu, ponieważ może następnym razem trafi nam się niesamowita perełka - jak w moim przypadku. Zdecydowanie polecam i zachęcam do sięgnięcia po nią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-07-2021 o godz 16:01 przez: aannaa_czyta
„Florentyna i Konstanty” to pierwszy tom rodzinnej sagi „Zakładnicy Wolności” Niny Majewskiej -Brown. Tym razem autorka zabiera nas w czytelniczą podróż do roku 1916, gdzie w Wielkopolskim majątku poznajemy tytułową Florentynę i Konstantego Zabierzańskich, ich służbę i pojawiające się kolejno dzieci. Przedstawione koleje losu obejmują czas od chwili odzyskania przez Polskę niepodległości , aż po wojnę z bolszewikami - do 1924 roku. Jesteśmy świadkami dziejowej zawieruchy i walki o ojczyznę, ale też z drugiej strony wielkiego rozwoju – elektryfikacji wsi, fascynacji nowinkami technicznymi mającymi nieść pomoc w pracach gospodarskich, narodzinami jazzu czy pojawieniu się pierwszych bicykli. Autorka w niezwykle umiejętnych wręcz płynny sposób pomiędzy wydarzenia historyczne wplotła pełną wzruszeń opowieść rodzinną, której lektura sprawia wiele przyjemności. Nie pomijając żadnych faktów stworzyła powieść od której nie sposób się oderwać czy wręcz nie sposób przestać myśleć . Nie zabrakło tutaj rzetelnych informacji o dziesiątkującej w tym czasie epidemii grypy hiszpanki, o rodzącym się prawie wyborczym dla kobiet czy nawet informacji o zmieniającej się w tym czasie modzie, która gorsety kazała schować głęboko do szafy. A wszystko to okraszone odwiedzinami teściowej, która wzbudzała niemałe emocje i która swoim pojawieniem się powodowała niebagatelne zamieszanie. Dodam jeszcze, że w książce znajdziemy mnóstwo dokumentów źródłowych, których wplecenie w treść książki czyni ją bardziej autentyczną i rzetelną. Dodatkowo na samym końcu książki znajdziemy Dziennik kaprala Franciszka Jóźwiaka, który został opublikowany po raz pierwszy i który stanowi dla nas potomnych wyjątkowo wartościowe źródło informacji. Książka idealna dla osób ceniących sobie wiedzę historyczną w lżejszym wydaniu czy dla fanów powieści obyczajowych, którzy oprócz wciągającej lektury chcą poznać „kawałek” historii. Bardzo serdecznie polecam i już wyczekuję kolejnych tomów serii, która nie będę ukrywała skradła moje serce…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-09-2021 o godz 07:27 przez: Coolturka
"Florentyna i Konstanty" to początek fascynującej sagi rodzinnej "Zakładnicy wolności" autorstwa Niny Majewskiej-Brown. Flora i Konstanty Zabierzyńscy urodzili się w zaborze pruskim i tu zastała ich I wojna światowa. Nigdy nie było im dane doświadczyć, czym jest wolność i niepodległość. W ich pełnym miłości domu pojawiają się cztery córki, które w miarę dorastania sprawiają coraz więcej kłopotów. Wraz z głównymi bohaterami jesteśmy świadkami przełomowych dla naszego kraju i świata momentów. Począwszy od przyznania kobietom prawa wyborczego i elektryfikację wsi, skończywszy na nowinkach ze świata mody i wynalezieniu bicykla czy prezerwatywy. Poznajemy również tę zwyczajną, czasem szarą codzienność, pełną trosk i zmartwień o lepsze jutro. Na wiele spraw spojrzałam z zupełnie innej perspektywy. Autorka genialne połączyła fikcję literacką z prawdą historyczną, umiejętnie wplatając losy naszych bohaterów w tryby wielkiej historii. Są to postacie niezwykle barwne z ogromnym bagażem życiowych doświadczeń, poznając ów bagaż, czuję niezwykłą ekscytację. Niezwykłe to dzieje piękne i tragiczne, budzące tkliwość i nostalgię za tym, co było i już nie powróci. Choć teściową z piekła rodem miałam ochotę wielokrotnie udusić własnymi rękami, to dzięki jej znajomości wszelakich zabobonów, mogłabym stworzyć osobny bestiariusz. Jestem zachwycona tym wydaniem wzbogaconym mnóstwem fotografii, rysunków, listów, dokumentów źródłowych i artykułów prasowych. Książka zawiera też autentyczny, po raz pierwszy opublikowany dziennik powstańca wielkopolskiego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-11-2021 o godz 11:57 przez: Nikola
Kolejna książka autorstwa Niny Majewskiej-Brown już za mną! "Florentyna i Konstanty" to pierwszy tom cyklu "Zakładnicy wolności". Jest sagą rodzinną przepełnioną strachem i niepewnością co do przyszłości. Florentyna i Konstanty Zabierzyńscy są zgodnym małżeństwem i spodziewają się drugiego dziecka. Niefortunny czas wojny sprawia, że cała ich rodzina coraz bardziej odczuwa niepokój. "Florentyna i Konstanty" jest obyczajową książką wzbogaconą o fakty historyczne. Poznajemy w niej losy rodziny Zabierzyńskich, którzy marzą o wolności i odzyskania niepodległości. Uwielbiam twórczość Niny Majewskiej-Brown i w tym przypadku również się nie zawiodłam. Mimo że książka jest dosyć obszerna, czyta się ją z lekkością. Dużym plusem książki są zamieszczone zdjęcia i kopie wszelakich dokumentów, które dowodzą prawdziwości wydarzeń. Byłam pod wielkim wrażeniem cierpliwości Flory do swojej teściowej! Seweryna potrafiła wytrącić z równowagi każdego domownika! Uważam, że autorka świetnie wplotła wątki historyczne do powieści obyczajowej, które tworzą spójną całość. Ciekawostki zawarte w książce pokazują, jak świat zaczął się zmieniać i rozwijać. Jedną z najważniejszych zmian było dopuszczenie kobiet do głosowania w wyborach. Myślę, że "Florentyna i Konstanty" będzie świetną lekturą dla osób, które lubią sagi rodzinne z tłem historycznym. Załączenie na końcu książki dziennika powstańca wielkopolskiego było świetnym pomysłem! "Wolność to najsłodsza melodia, która gra w naszej duszy"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-06-2021 o godz 11:50 przez: Marysia
Od chwili, gdy odkryłam, że „Florentyna i Konstanty” to powieść obyczajowa zbudowana na kanwie Powstania Wielkopolskiego, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Niemal każdy rozdział, poza opowieścią o losach pewnej wielkopolskiej rodziny, obejmuje imponującą kolekcję zdjęć archiwalnych. Dzięki zastosowaniu tego zabiegu przez autorkę, atrakcyjność odbioru książki podczas lektury, w mojej ocenie, wzrasta przynajmniej dwukrotnie. Z punktu widzenia historycznego, osoby zaznajomione z tematem raczej nie napotkają tu nic nowego, ale powinny okazać się dla nich interesujące wspomniane zdjęcia oraz unikalny, autentyczny pamiętnik dotyczący Powstania Wielkopolskiego i wojny bolszewickiej. Na mniej oswojonych z Wielkopolską i historią, czeka klarowny i spójny zarys kluczowych wydarzeń doprowadzających do odrodzenia się Polski po I Wojnie Światowej. Po zakończeniu lektury, wciąż pozostaję zdumiona ilością przywołanych przez autorkę osiągnięć tamtych lat, tamtej epoki. Bez wielu z nich nie wyobrażam sobie współczesności.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-09-2021 o godz 12:42 przez: Agnieszka
Autorka zabiera nas na początek XX wieku, do czasów kiedy Polski nie było na mapie. Opisuje życie rodzin w tamtych czasach oraz zmiany, które miały miejsce. Kobiety rezygnowały z noszenia gorsetów, popularne osoby zaczynały nosić spodnie, ludzie zaczynali rozmawiać o prawie kobiet do głosowania w wyborach i zarządzania pieniędzmi. Główni bohaterowie mają już jedną córkę, a Flora jest w kolejnej ciąży. Mieszkają z ojcem Flory i służbą. Wiodą z pozoru normalne życie. Jednak mężczyźni szykują się do powstania. Ryzykują życiem, żeby tylko Polska znów znalazła się wśród europejskich krajów. Rodzina martwi się o nich. Florentyna nie może w nocy spać, boi się, że jej ukochany zginie. Niestety wojna nie jest jedynym problemem, który ich dotyka. W kraju panuje epidemia hiszpanki. Nie zdradzę kto zachorował i czy wyzdrowiał. Napiszę tylko, że książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Zdecydowanie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-05-2022 o godz 22:11 przez: asia
Pierwszy tom cyklu „Zakładnicy wolności”. Jest to saga rodzinna, której akcja toczy się w zaborze pruskim, w latach 1916 -1926. Poznajemy Florentynę i Konstantego Zabierzyńskich, młode i szczęśliwe małżeństwo. Mieszkają na wsi, są posiadaczami przynoszącego dochód majątku. Ona zajmuje się organizacją życia domowego, nadzorem nad służbą. On oprócz zarządzania majątkiem aktywnie angażuje się w sprawy odzyskania niepodległości. Na świat przychodzą ich pierwsze pociechy. Historia jakich wiele, dosyć ciekawa, ciepła. Książka wyróżnia się zamieszczeniem między stronami powieści kopii wielu autentycznych dokumentów, zdjęć, tekstów źródłowych. Jest to bez wątpienia ogromna skarbnica wiedzy, ale wybija trochę z rytmu czytania. Ponadto lekkość tekstu kontrastuje niejednokrotnie z powagą zamieszczanych dokumentów i przedstawianych w nich faktów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-08-2021 o godz 21:51 przez: Katarzyna
Gdyby tak w szkole mówiono o historii, byłby to mój ulubiony przedmiot. Szczerze polecam każdemu, kto chce poznać przeszłość naszych babć i pradziadków. Powieść okraszona jest unikatowymi dokumentami z epoki, zdjęciami, rysunkowymi dowcipami, nigdy wcześniej niepublikowanymi dziennikami, o podłej teściowej Sewerynie nie wspominając.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Majewska-Brown Nina

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Jeremiada
4.9/5
32,71 zł
Inne z tego wydawnictwa Ilustrowany słownik ukraińsko-polski Opracowanie zbiorowe
5/5
25,48 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego