Metal Gods - potwierdzają tą płytą swoje miejsce na absolutnym szczycie Metalowego Olimpu. Wszystkie utwory to perły - dopracowane w każdym calu. Dalsze pisanie nie ma sensu, tego trzeba po prostu słuchać. ps. Steve Harris i spółka mają przed sobą gigantyczne wyzwanie jeśli nadal chcą być uznawani na równi z JP - będą musieli wznieść się na poziom Powerslave / Piece of Mind jeśli chcą się utrzymać w tej samej lidze... czego im serdecznie życzę - genialnych płyt nigdy za dużo :-)
11-03-2018 o godz 00:00 przez:
Paweł Szczepkowski
|Empik recenzuje
Judas Priest to jeden z największych metalowych zespołów wszechczasów. Kocham ten album. Uwielbiam ich Rock and Roll, a tak mało go ostatnio w tym świecie.. Znakomita jakość dźwięku. Ten album w 100% spełnia moje oczekiwania. Od dawna faworytami są nowe wydawnictwa takie jak: Saxon, Corrosion of Conformity, Black Label Society, Micheal Schenker, a w tym przypadku jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak Judas Priest powracają w orygianlnym stylu, który uwielbiam. Ten album jest najlepszy ze wszystkich ich wydań. To idealne, heavy metalowe wydanie jest całowicie satysfakcjonujące, dlatego mogę szczerze wszystkim polecić.
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
4/5
29-03-2018 o godz 21:32 przez:
harry
Bardzo dobra artystycznie płyta, chyba pierwsza w życiu, którą kupiłem w dniu premiery i bardzo miłe zaskoczenie, że w obecnych czasach nie jest to etórne i ograne. Niestety produkcyjnie gorzej - brzmienie zniszczyła wojna głośności i kompresja dynamiki, jak wszystko wydawane obecnie. Może kiedyś ktoś to zremasteruje i będzie brzmiało jak płyty z lat 80-tych, mocno i z pie.....ciem perkusji zamiast pykania :) Stąd tylko 4 gwiazdki.
# Płyta wydana jako osiemnasty studyjny album w 2018 roku zawiera porywające mocne i pełne energii heavy-metalowe kawałki , które oferują niemal wszystko co zespół wypracował na przestrzeni niemal 50-ciu lat czyli zadziorne , mocne gitarowe riffy , aktywne potężnie bębny oraz naładowany mocą wokal Halforda. To agresywne w swej wymowie same numery zawarte na tej jednej płycie. Kup a z pewnością nie pożałujesz. Polecam ! ! ! #
Muzyka Judas Priest to geniusz sam w sobie. Próżno szukać lepszej we Wszechświecie. Firepower nie może równać się z erą klasycznych Priest'ów (74 - 90), ale to wciąż genialna płyta i lepszego heavy metalu wydanego po 1990 i tak nie usłyszycie.
Jedna z najlepszych płyt Judas Priest i w ogóle jedna z najlepszych płyt jakie istnieją! Świetne melodie, dające kopa, przepiękna, oszałamiająca ballada na końcu, spójność, świetna forma Halforda! Idealny album!
Judasi mimo upływu lat nie zwalniają. Płytę poznałem przypadkiem, jest niesamowicie energetyczna. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, niespodziewalem takiej mocy. Polecam