4/5
17-04-2022 o godz 11:24 przez: Wiktoria | Zweryfikowany zakup
Polecam, miła i przyjemna książka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2023 o godz 19:48 przez: Sandra | Zweryfikowany zakup
Jax i maddie>>>
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-04-2023 o godz 14:43 przez: Aneta | Zweryfikowany zakup
Super ciekawa książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-07-2022 o godz 11:51 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
28-04-2023 o godz 17:42 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
mega super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-06-2022 o godz 16:08 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
mega!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-03-2022 o godz 19:10 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
4,5/5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2024 o godz 18:21 przez: anonymous
Zaczynając tą książkę nie miałam pojęcia czego mogę się po niej spodziewać i naprawdę mile mnie zaskoczyła. Poznajemy tutaj Maddie, która bierze udział w wyścigach samochodowych a na jednym z nich pokonuje znanego rajdowca Jaxa Neisona, który jest zafascynowany dziewczyną i stara się do niej zbliżyć. Nie jest to jednak takie proste, ponieważ ma ona swój zadziorny charakter i jest zawsze chętna do kłótni oraz co najważniejsze nieznosi rajdowców. Odtrąca więc chłopaka na każdym kroku kłucąc się z nim o byle drobnostkę. Ten się jednak nie poddaje i za wszelką cenę stara się bliżej poznać Maddy. "Prawda jest taka, że gdyby tylko zechciała, mógtbym z nią być i każdego dnia ją uszczęśliwiać. Problem polega na tym, że tylko ja tego pragnę" Opisana historia jest naprawdę wspaniała i czyta się ją niezwykle szybko. Każdy z bohaterów jest wyjątkowy a także niepowtarzalny i po prostu zakochałam się w tej książce. Jest w niej pełno żartow, sarkazmów oraz cietych ripost, które wywołały usmiech na mojej twarzy. Nie mogę się już doczekać aż sięgnę po kolejny tom, który zmówiłam od razu po przeczytaniu ostatniego zdania.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
03-12-2021 o godz 10:48 przez: Agata i Karolina
Gdy tylko dowiedziałyśmy się o zbliżającej premierze jaką miała być "Dziewczyna rajdowca" wiedziałyśmy, że musimy ją mieć a tym bardziej przeczytać. Motoryzacja oraz wszelkie sporty z nią związane to jedne z rzeczy, które nas niesamowicie interesują. Do tego hasła: wyścigi samochodowe, zawrotna prędkość i namiętność, która jest jak żywioł? Sami przyznacie, że odrazu sprawiają iż człowiek ma ochotę sięgnąć po tą pozycję. Od zawsze największym marzeniem Jaxa Neisona było zostanie jednym z kierowców Formuły 1. Wraz ze swoim przyjacielem Lo­ga­nem Da­vi­sem obaj zo­sta­li od­kry­ci w mło­dym wieku, kiedy brali udział w nie­le­gal­nych wy­ści­gach. W ciągu kilku lat ich ka­rie­ra się roz­wi­ja­ła – prze­szli z For­mu­ły 3 przez klasę 2, by w końcu re­pre­zen­to­wać ze­spół Fer­ra­ri na wy­ści­gach Grand Prix For­mu­ły 1. Ponieważ Jax osiągnął swój cel postanowił nie poprzestawać na laurach i zostać najlepszym kierowcą ze wszystkich. W przerwie między wyścigami powraca do rodzinnego miasta aby nieco odetchnąć. Jakie jest jego zdziwienie gdy w jednym z wyścigów zorganizowanym przez niejakiego Nixona przegrywa a jakby tego było mało przegrywa z dziewczyną. Nieustannie stara się mu dopiec, ale budzi tym nie tylko jego niechęć, ale i stopniową fascynację... Madie Hailwood z kolei słynie z ognistego charakteru, niewyparzonego języka i posiadania ostatniego słowa w każdej dyskusji. Nienawiść, którą darzy kierowców, dorównuje jedynie jej miłości do wyścigów i szybkich samochodów. Czy Jax się w końcu podda i odpuści sobie Madie? A może to w końcu dziewczyna ulegnie jego urokowi? Pamiętajcie jednak, że Madie prędzej umrze, niż da się mężczyźnie okiełznać! Ponieważ jest to pierwsza książka autorki z jaką mamy styczność odrazu musimy podkreślić, że bardzo odpowiada nam jej pióro. Jest lekkie, jest przyjemne. Pomysł na historię jest świetny i godny pogratulowania. Musicie wiedzieć, że starcia Jaxa i Madie przypominają starcia psa z kotem. Oboje lubią się ze sobą przekomarzać, dogryzać i robić na złość. Żadne z nich nie należy do typu osób, które szybko może odpuścić. Jest to niewątpliwie plusem gdyż ogień jaki jest między nimi nadaje pikanterii i charakteru ich relacji. Z całą pewnością nikt nie powie, że jest mdła i bez wyrazu. Powinniście jednak wiedzieć, że są to młodzi bohaterowie, bardzo emocjonalni w związku z czym ma to również odzwierciedlenie w używanym przez nich słownictwie. Wspominamy o tym, gdyż wiemy, że wiele z was zwraca uwagę na to gdy w książce jest sporo przekleństw a tu z pewnością ich nie brakuje. Co do samych postaci początkowo postawa Maddie była niesamowicie irytująca jednak nasze spojrzenie na nią zmienia się z biegiem historii, gdy dowiadujemy się coraz więcej na jej temat. Co do Jaxa naprawdę go polubiłyśmy. Tajemniczy, z charakterem, posiadając zarówno spokojną jak i bardziej zadziorną stronę 😉 Jako fanki motoryzacji w tym szczególnie Formuły 1 - mamy nadzieję, że będzie nam to wybaczone - musimy zwrócić uwagę na jeden istotny błąd, który w książce jest wielokrotnie powielany. Chodzi o zwroty "kierowca rajdowy" i "rajdowiec". Otóż odnoszą się one do zawodników biorących udział w rajdach np. typu Dakar dlatego też uczestnicy wyścigów Formuły 1 są kierowcami wyścigowymi a nie rajdowymi. Jeżeli chodzi zaś o motyw samych wyścigów - akcja rozgrywa się w przerwie pomiędzy nimi w związku z czym będziecie świadkami ale paru nielegalnych wyścigów samochodowych 🙂 Sama historia przedstawiona jest z punktu widzenia obu bohaterów 🙂 jak dla nas jest to plusem gdyż nie umknie nam żaden drobiazg dotyczący ich relacji. Co prawda czasami jest tak, że ta sama historia w pewnej części odtworzona jest z perspektywy zarówno jej jak i jego natomiast nam to nie przeszkadzało 🙂 Reasumując jeżeli nie macie bardzo wygórowanych oczekiwań i macie ochotę na historię pełną ognia, z bohaterami którzy uwielbiają sobie docinać i się przekomarzać, gdzie styl pisania autorki jest bardzo lekki dzięki czemu książkę czyta się błyskawicznie to jesteśmy przekonane, że będziecie zadowoleni 🙂 🖤❤️🖤❤️/5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-11-2021 o godz 12:25 przez: justus
Wszystkie fanatyczki ostrych wyścigów, szybkich samochodów i przystojnych rajdowców, proszone są o uwagę! Mam dla Was dzisiaj książkę, która nie dość, że przysporzy Wam mnóstwa emocji, tak nawet na chwilę nie będziecie chciały jej odłożyć! Kamila Mikołajczyk to autorka, po której książki na pewno będę sięgać w przyszłości. I to w ciemno. Wszystkie jej powieści, które do tej pory czytałam, wspominam bardzo dobrze! Uwielbiam lekkie pióro autorki, które nieraz oprócz wypieków na twarzy, wprawiało mnie w bardzo pogody nastrój. A to za sprawą humoru jaki Kamila „wciska” do tych swoich historii. W przypadku „Dziewczyny rajdowca” jest dokładnie tak samo. Ujawnia się to w momentach ostrej wymiany zdań między głównymi bohaterami. Ale od początku…. Mamy tutaj dwójkę głównych bohaterów, którzy już od pierwszego spotkania pałają do siebie nienawiścią. Maddie – nie znosi rajdowców wszelakiego rodzaju i właśnie to w głównej mierze napędza ją przeciwko Neisonowi, a ten z kolei, jak to urażony chłopczyk, nie znosi Maddie przez to, że dziewczyna wygrała z nim w wyścigu. Motyw hate-love jest jednym z motywów, które ja uwielbiam, a żeby dobrze go w książce poprowadzić, to też trzeba umieć. Kamila podołała temu zadaniu tworząc tę relację w naprawdę fenomenalny sposób. Ich nienawiść czuć na każdej kartce, a im więcej tych sprzeczek, tym bardziej chce się wiedzieć, jak to się wszystko potoczy i zakończy… no właśnie i tu jest jedyny minus, bo książka to dylogia więc tak szybko nie poznamy jak to się zakończy :P to mogę Wam od razu zdradzić. Każde spotkanie dwójki bohaterów, jest niezwykle burzliwe, oprócz tych zgrzytów, da się wyczuć między nimi przyciąganie, które z każdą kolejną stroną przeradza się w fascynację i może trochę we frustrację (w naszym przypadku) – no bo przecież, gdy już w pewnym momencie myślimy – to jest ten moment i teraz coś się wydarzy, tak niestety, autorka w umiejętny sposób wylewa na nas kubeł zimnej wody :P I ten zabieg skutecznie doprowadza do tego, że cały czas chce się więcej i więcej, i dalej się czeka na ten idealny moment!! Ileż ja razy przeklinałam na nich w duchu to nie zliczę ;) Jeśli chodzi o samych bohaterów, uwielbiam jak autorka stworzyła postać charakternej Maddie, bo co by się nie działo, jej konsekwencja w działaniu, bronienie swego i cięty język, stworzyły z niej hardą babkę, idealnie nadającą się na kobietę, biorącą udział w wyścigach samochodowych. To taka moja Letty z „Szybkich i wściekłych”! :D przy której wymięknąłby niejeden mężczyzna. Chyba, że trafi swój na swego. Tak jak tutaj znalazł się Jax, równie zacięty co ona. Ok, ale „Dziewczyna rajdowca” to nie tylko słowne przekomarzania głównych bohaterów. To też wyścigi samochodowe, które tutaj również są opisane w naprawdę dobry sposób. Ja podczas każdych sama trzymałam się stołka na którym siedziałam, bo autorka zdecydowanie zna się na szybkiej jeździe :P euforia jaka ogarniała głównych bohaterów, udzielała się i mnie ;) Dlatego ja w pewnym momencie, już nie mogłam się doczekać kolejnych wyścigów :P Świetnym uzupełnieniem tejże historii, są również postacie drugoplanowe. Przyjaciółka Maddie, czy też Logan - kumpel Jaxa, a nawet zabawna babcia, czy barman w klubowym barze – wszyscy oni, ale też i inni, są po coś. Nikt tu nie jest zbędny, a każdy z nich wnosi coś dobrego do całej historii. A propos babć – nie wiem, jak to robisz Kamila, ale nie da się ich nie kochać :P i za każdym razem mówię, że sama też chce mieć taką w rodzinie! Moje zachwyty nie mają końca i mogłabym pisać o tej książce, jeszcze długo. Jednakże nie będę zdradzać Wam wszystkich smaczków „Dziewczyny rajdowca”, bo lepiej jest poznawać je samemu. Dlatego ja Wam ogromnie polecam lekturę tej książki! Mówię Wam, zakochacie się w niej tak jak ja!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-06-2022 o godz 19:04 przez: Marta
“Dziewczyna rajdowca” Znacie książki Kamili Mikołajczyk ? Ta była drugą jaka wpadła w moje łapki ale poprzednia po prostu mnie oczarowała i wiedziałam, że chcę więcej. Ostatnio zwątpiłam w to czy rzeczywiście nigdy nie będę za stara na młodzieżówki. Ta książka wg mnie należy do tego gatunku i odnalazłam się tu bez problemu 😊 aż mi ulżyło bo już się martwiłam 😅 Uważam, że za mało jest książek z wątkiem wyścigów. Uwielbiam czuć te emocje, adrenalinę razem z bohaterami i tu było tego bardzo dużo. "Dziewczyna rajdowca" to książka z wątkiem hate-love, wyrazistą, silną i pyskatą, główną bohaterką - Madeleine , wyjątkowym , seksownym i upartym głównym bohaterem - Jaxem i wieloma świetnie wykreowanymi postaciami drugoplanowymi, którzy zapewniają moc wrażeń. To książka nie tylko o wyścigach, nie tylko o miłości ale też o uczuciach, osobistych traumach i dramatach bohaterów. Łatwo się do nich przywiązać, łatwo dać się porwać tej historii, trudniej z kolei od niej oderwać . Madie uwielbia nielegalne wyścigi. Ale nienawidzi rajdowców. Unika ich jak ognia. Jednak właśnie z jej miasta pochodzi 4 sławnych zawodników F1 i dwóch z nich akurat wraca do domu na urlop. Nic więc dziwnego, że pojawiają się na wyścigach jednak gdy Mad wygrywa z Jaxem, chłopak jest wyjątkowo zdziwiony i ...zaintrygowany. Mimo jawnej niechęci ze strony dziewczyny, uparcie stara się ją lepiej poznać. Przyznam, że arogancja i momentami wręcz chamskie odzywki Madie, działały mi na nerwy, ale ciekawiło mnie niezmiernie co z tego wyniknie. Podziwiałam Jaxa, jego cierpliwość i zawziętość. Zdecydowanie plusem książki jest bardzo silny wątek hate-love, który uwielbiam i to, że bohaterowie długo z tą nienawiścią walczyli. No w sumie nie oboje bo ona przede wszystkim 😅 ale też dawała się biednemu Jaxowi na tyle we znaki, że i on miewał momentami jej kompletnie dość. Jak myślicie - co przekona te zadziorną dziewczynę by jednak dała szansę rajdowcowi na zdobycie jej serca ? Jednak nie tylko ta dwójka się tu liczy. Na czoło bohaterów drugiego planu wysuwa się zdecydowanie babcia Nancy. Kobieta jedyna w swoim rodzaju. W otoczeniu zaprzyjaźnionych seniorów zapewnia czytelnikowi świetną zabawę. Polecam się zaopatrzyć w chusteczki bo ze śmiechu nie raz łezka popłynie 🤭 Jednak autorka stworzyła również bohaterów, którzy podnoszą ciśnienie. Jednym z nich jest ojciec Jaxa, mężczyzna podły i egoistyczny, dla którego liczy się wyłącznie jego kariera. Biorąc pod uwagę fakt, że z kimś takim wychowywał się Jax, coraz bardziej podziwiałam tego bohatera. Ogólnie Kamila stworzyła książkę pełną rozmaitych postaci, różniących się i nadających barw tej historii. Tu nie można się nudzić, tu nie można się nie zaangażować w to co się dzieje i sądzę, że nie można tego nie przeczytać 😊 Jednak ten tom zostawia wiele niedomkniętych spraw, pytań bez odpowiedzi. Mad nadal jest tajemnicza, nadal wiele ukrywa przed Jaxem. Co się stanie gdy tajemnice wyjdą na jaw ? Okaże się w drugim tomie . A że oba już są dostępne, nie trzeba czekać na premierę finału tej dylogii, to najlepszy moment żeby poznać oba tomy . Serdecznie polecam 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2021 o godz 20:14 przez: Złotowłosa i Książki
Jax Neison jest kierowcą Formuły 1. Obecnie razem z Loganem Davisem mają trzy miesięczną przerwę i wracają w rodzinne strony. Pewnego dnia Jax bierze udział w jednym z ulicznych wyścigów. Traf chciał, że zostaje pokonany przez ... dziewczynę. Madie Hailwood od zawsze lubiła samochody i zawrotną prędkość. Charakteryzuje ją cięty język i nienawiść do zawodników Formuły 1. Nic więc dziwnego, że nie pała sympatią do Jaxa, tak jak inni mieszkańcy Austin. Oliwy do ognia dolewa fakt, iż w jednym z wywiadów Neison nadaje jej status swojej dziewczyny. To działa na dziewczynę niczym płachta na byka. Poprzysięga zemstę bo ani jej się śni nią być - szczególnie zawodnika znienawidzonego zawodu. Czy Madie i Jax dojdą do porozumienia? Czy dziewczyna zrealizuje swój plan? A może przełamie się i otworzy swe serce dla tego mężczyzny? Jedno jest pewne: nie zabraknie iskier, starć i zawrotnej prędkości. Kamila Mikołajczyk jest autorką serii "Oddychając z trudem" oraz powieści jednotorowej "Udowodnię ci". Wszystkie dotąd wydane książki przeczytałam z czystą przyjemnością. Dlatego nie wahałam się ani chwili nad najnowszą. Tym bardziej, że wątek wyścigów nie jest mi obcy i bardzo go lubię. "Dziewczyna rajdowca" to historia pewna humoru, ironii i ciętego języka. Główna bohaterka już na samym początku pokazuje swój pazur. Charakter i fakt, że nie da sobie w kaszę dmuchać. Mówi, co chce. Jest bezpośrednia, zadziorna i sarkastyczna. Taka diablica, która potrafi dokazywać. Pod otoczką niczym kaktus kryje się całkiem przyjemny środek. Troszkę cierpki ale i słodki. Niczym wiśnia. Potrafi być bowiem empatyczna i troskliwa. Widać to szczególnie w przypadku babci Nancy, która tak de facto była postacią nietuzinkową. Babunia nie raz bawiła do łez. Taka kobieta to nie problem a czysta przyjemność obcowania. Brawa się należą dla autorki za wykreowanie takiej fajnej starszej pani. Jax uchodzi za zdolnego ale zamkniętego uzdolnionego mężczyznę. Przystojnego chłopaka, który omija skandale. Skromny, chłodny i opanowany. A wystarczył odpowiedni zapalnik w postaci Zadziory, by wyszedł z niego lew. Relacja głównej pary bohaterów od samego początku wyzwala iskry. Jest gorąco. Temperatura wzrasta z każdym kolejnym starciem Madie i Jaxona. Utarczkom słownym nie ma końca. Przekomarzania w ich wydaniu bawią do łez momentami. W myśl zasady kto się czubi ten się lubi. Autorka napisała świetną książkę. Humorystyczną i z ogniem. Wielowątkową z urokami sławy i pasją do prędkości. Bohaterowie drugoplanowi stanowią cudowne uzupełnienie fabuły. Najlepsze jest to, że to pierwszy tom serii. Serii, która zapowiada się niezwykle smakowicie. Nie sądziłam, że autorka napisze taką przebojową i wciągającą historię. Spędziłam z cudowne chwile. Lektura dostarcza wrażeń i emocji, których nie brakuje. Jeśli podobały się Wam poprzednie książki autorki, to ta spodoba się jeszcze bardziej. Szczególnie jeśli cenicie niebanalny humor i przebojowych bohaterów. Polecam Współpraca: Niegrzeczne Książki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2022 o godz 19:57 przez: Czytajka93
Pragnę przedstawić Wam dzisiaj recenzję książki pt "Dziewczyna rajdowca" autorstwa @kamilamikolajczyk_autor. Za egzemplarz dziękuję autorce @kamilamikolajczyk_autor oraz Wydawnictwu Niegrzeczne książki 🏎️🏁W tej książce będziecie mieć doczynienia z ciętym językiem, szalonymi wyścigami samochodowymi, z dziką namiętnością oraz z zabójczo przystojnymi rajdowcami . 🏎️🏁Jax jest kierowcą Formuły 1, jest gotów osiągnąć pozycję mistrza. Może się wydawać, że nic nie jest w stanie stanąć mu na drodze do upragnionego celu do czasu, aż pewnego dnia przegrywa wyścig z tajemniczą i pyskatą dziewczyną, która szybko staje się jego największą zmorą, budzi w nim nie tylko niechęć, ale także niezwykłe oczarowanie swoją osobowością. 🏎️🏁Madie słynie z uszczypliwych komentarzy, jest pyskatą dziewczyną, ostatnie słowo należy do niej. Darzy nienawiścią kierowców rajdowych, za to kocha wyścigi samochodowe oraz szybkie auta. Ma babcię Nancy, z którą mieszka i się opiekuje, gdy pewnego dnia ogląda z nią telewizję dowiaduje się, o powrocie do jej rodzinnego miasta dwóch młodych kierowców F1.Kiedy Jax przestawia ją w mediach jako swoją, tajemniczą dziewczynę, w jej głowie kiełkuje tylko jedno słowo: zemsta. 🏎️🏁 Czy mimo wzajemnej niechęci do siebie tych dwoje będzie mogło się dogadać ze sobą bez uszczypliwych komentarzy? Czy miłość do wyścigów i szybkich samochodów połączy ich, a może wręcz odwrotnie? Czy przyjaciele sprawią, że będą razem i wspólna intryga pomoże w "swatce"? Czy będą razem? Poszukajcie odpowiedzi w książce 😉. 🏎️🏁 Dla mnie była to świetna książka, z którą spędziłam miło czas. Dialogi, które są mieszanką przepychanek słownych między bohaterami są napisane z dużą ilością humoru, który zapewnia czytelnikom 😄 na twarzy. W lekturze są też bardzo dobrze ukazane problemy młodych ludzi, Jax, który ma ojca tyrana w domu, bo musi mieć "idealny wizerunek" dla swoich wyborców, ponieważ jest burmistrzem miasta od syna wymaga by poświęcił się tylko i wyłącznie karierze F1, a nie interesował się dziewczynami, które jego zdaniem prędzej czy później go rzucą. Madie, ma problemy z dopuszczeniem kogo kogokolwiek bliżej, prócz swojej przyjaciółki Cally. Osobiście polubiłam postać Nancy, która była przeurocza, Madie, zaś za jej język oraz radzenie sobie ze wszystkim samej, natomiast Jax skradł moje serce, ponieważ był ostoją mimo humorów jakie miała Madie, stał zawsze po jej stronie. Całość czyta się szybko i z wielką ciekawością, co się wydarzy między bohaterami. Wielkie 👏 dla @kamilamikolajczyk_autor stworzenie tak bardzo dobrej pozycji czytelniczej. W maju będzie druga część książki, na którą czekam 🔥. Polecam wszystkim, którzy lubią wyścigi F1, oraz niebezpieczną grę z iskrami namiętności.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-01-2022 o godz 22:39 przez: czytaniepogodzinach
„- To skąd ta niechęć do mnie? - Bo jesteś pieprzonym rajdowcem.” Uwielbiam książki, w których jest duże skupienie na emocjach i uczuciach bohaterów, w których wszystko dzieje się w odpowiednim tempie i w których występują nietuzinkowi bohaterowie. A w książkach Kamili Mikołajczyk zawsze to dostaję. Dlatego jej historie są dla mnie pewniakami i mogę sięgać po nie w ciemno. „Dziewczyna rajdowca” to typowa historia z wątkiem hate-love. Choć bohaterowie od samego początku czują do siebie ogromne przyciąganie, to fakt, że Jax jest rajdowcem, skreśla go już na samym starcie. Madie bowiem z natury nie bawi się w związki, a już na pewno nie chce komplikować sobie życia przez znajomość z kierowcą Formuły 1. Dlatego ich relacja jest jeszcze ciekawsza! Bo chemia między nimi wyczuwalna jest od samego początku. Madie to jednak dziewczyna, która wie czego chce i niełatwo zdobyć jej uwagę. Jest pyskata i zadziorna i na każdą zaczepkę ma odpowiedź. Lubi mieć ostatnie zdanie i absolutnie nie daje sobą rządzić. Jej teksty i kreatywność wprawiały mnie w naprawdę dobry humor. Ale można powiedzieć, że trafił swój na swego. Bo Jax jest uparty i wytrwały. Nie poddaje się łatwo, w końcu jest kierowcą Formuły 1, więc rywalizację i chęć podejmowania wyzwań ma we krwi. A panna Zadziora jest jego celem numer jeden. Ale chłopak nie ma łatwo. Bo w większości historii, gdy facet upatrzy sobie dziewczynę i chce ją pocałować, to po prostu do niej podchodzi, patrzy jej w oczy, bierze jej twarz w dłonie i to robi. Gdy Jax chce pocałować Madie, to podchodzi do niej i pyta: „Bardzo się wku*wisz, jak cię pocałuję?” 🙈 A jaką odpowiedź dostał na to pytanie, to musicie się przekonać czytając książkę 😉 O samych zawodach i wyścigach Formuły 1 tutaj nie przeczytacie. Możliwe, że autorka bardziej rozwinie ten wątek w drugim tomie, więc jeśli się nastawiacie na mocno rozwinięty wątek sportowy, to muszę Was rozczarować. Ale tak jak pisałam na wstępie: w tej historii jest duże skupienie na emocjach i uczuciach. Są cudownie opisane. I autorka zdecydowanie potrafi je wyrażać. Czytając tę historię, wyraźnie czuje się wszystko, co przeżywają i z czym zmagają się bohaterowie. I za to bardzo cenię styl Kamili. A dodatkowo jej bohaterowie, tak jak ludzie w normalnym życiu, nie zakochują się w sobie po pierwszym spotkaniu. I nie wyznają sobie miłości na drugiej randce. To proces, który trwa przez pewien czas. I ja bardzo to szanuję! „Dziewczyna rajdowca” to świetna książka, w której bohaterowie doświadczają pierwszego poważnego uczucia. To historia z dużą dawką dobrego humoru i znakomicie wykreowanymi bohaterami, których relacja zaczyna się od nienawiści. Bardzo polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-12-2021 o godz 19:09 przez: fem.czyta
Powiedzieć, że jestem zagoniona, to jak nic nie powiedzieć, moi drodzy. Koniec roku się zbliża, terminy gonią, a czas na przeczytanie książki muszę brać dosłownie z kosmosu :D Nie ma, że boli, trzeba cisnąć do przodu, prawda? Trzeba też być cierpliwym i wytrwałym. Nie poddawać się na pierwszym lepszym zakręcie i uparcie przeć do przodu. Dokładnie tak, jak Jax Neison parł na mur, który okalał kamienne serce nieokrzesanej Madie. Sięgając po mój listopadowy patronat, spodziewałam się zupełnie czegoś innego, niż finalnie otrzymałam. Myślałam, że będzie to książka o wiele poważniejsza, z przeciętną ilością humoru i z bardzo statycznymi bohaterami. JAKIE BYŁO MOJE ZASKOCZENIE, gdy się okazało, że trafiła się dosłownie HUMOROWA PEREŁKA? Spore, moi drodzy, spore. Jax Neison jest młodym mężczyzną, utytułowanym kierowcą Formuły, mistrzem i pożądanym przez nastolatki bożyszczem. Posiada wszystko, co mogłoby przyciągnąć dosłownie każdą laskę — burzę ciemnych, zmierzwionych włosów, zawadiacki uśmiech, cudowne ciało i piękne czekoladowe oczyska. Każda by na to poleciała (w tym ja). Każda, poza Madie. Madie to twarda sztuka. Ma swoje sposoby na zdobywanie tego, co chce. Jest humorzasta, wredna i generalnie niezłe z niej ziółko. Ściga się na torze swoim dodżusiem (nie mogę z tych zdrobnień XD), opiekuje babcię, która jest jeszcze większym ziółkiem, nikogo do siebie nie dopuszcza i ma jedną przyjaciółkę, która jest słodką, choć głupiutką blondynką. Akcję książki rozpoczyna wyścig w Austin, gdzie Madie pokonuje wielkiego Jaxa Neisona — mistrza Formuły — w amatorskich zawodach. Jax chce poznać dziewczynę, która go pokonała, a Madie chce, by ten spieprzał. Co z tego wyniknie? Zdecydowanie świetna historia! Przyznaję się bez bicia, ta książka wycisnęła ze mnie tyle śmiechu, ile tylko mogła. Kamila Mikołajczyk zdobywa pierwsze miejsce w moim osobistym plebiscycie na najbardziej swojski humor w książce. To, jak proste i zarazem życiowe były sytuacje, odzywki i dosłownie wszystko, w tej pozycji, sprawia, że jest ona niezwykła. Jax definitywnie wysuwa się na prowadzenie rankingu słodziaków poznanych w tym roku. Jest słodki, przystojny i zabawny, a to jest doskonałe połączenie, które ja zawsze w bohaterach książkowych kupuję. Jak mogłabym opisać tę książkę jednym zdaniem? Sądzę, że tak: Jeśli marzy ci się szybka przejażdżka po emocjonalnym i śmiechowym rollercoasterze z genialnymi postaciami, to trafiłeś w dziesiątkę. Jedna z najprzyjemniejszych książek, jakie przeczytałam w tym roku — CZEKAM z utęsknieniem na więcej Madie i Jaxa. Są prze—kozaccy! Polecam Wam lekturę z całego serducha, bo zdecydowanie podgrzewa tę zimową atmosferę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-12-2021 o godz 14:35 przez: Weronika
zagubiona.w.slowach: "Dziewczyna rajdowca" to pierwszy tom dylogii "Bez ograniczeń" który skupia się na historii Madie Hailwood i Jaxa Neisona. Madie to sarkastyczna i pewna siebie dziewczyna, która nie daje sobie w kasze dmuchać. Dziewczyna kocha wyścigi i szybkie samochody, dosłownie jest mistrzynią! Jednak Madie z całego serca nienawidzi kierowców rajdowych i nie jest zachwycona gdy do jej miasta przyjeżdża dwóch młodych zawodników F1. Jeden z nich to Jax Neison. Jax przyjeżdża do miasta w czasie przerwy od wyścigów i już pierwszego dnia natyka się na Madie bo przegrywa wyścig z nią. Dziewczyna niemal od razu budzi w nim nie tylko niechęć ale i fascynację. Jednak nie tak prosto będzie mu zdobyć Madie, bo dziewczyna prędzej umrze niż zostanie dziewczyną rajdowca! Jestem bezapelacyjnie zakochana w tej książce! Autorka wprowadza nas w niezwykły samochodowy, młodzieńczy świat o którym nie sposób zapomnieć. Tą książkę tak przyjemnie się czytało bo nie dość, że została świetnie napisana takim lekkim i przyjemnym stylem a dialogi nie raz rozśmieszały mnie do łez, to jeszcze fabuła pochłania czytelnika od razu i nie da się od tej książki odejść! Nawet jak się skończy to chce się więcej i więcej! Za wykreowanie tak dobrej fabuły i tak genialnych bohaterów autorce się należą brawa! No błagam was za wykreowanie babci Nancy (którą swoją drogą ubóstwiam bo jest niesamowita) Kamila powinna dostać Nobla!😂 Logan i Cally to też postacie, które bardzo polubiłam! A wracając do naszych głównych bohaterów. Kocham Madie i Jaxa całym sercem przysięgam! Ta dwójka to niesamowity, pełen sprzeczności duet! Madie przez to, że tyle w życiu przeszła zamknęła się w skorupie, którą bardzo ciężko przebić, a na wszelkie bodźce reaguje obojętnością i sarkazmem. Jaxuś to jest miłość totalna, chłopak który ciężką pracą dostał się na szczyt i mimo własnych problemów rodzinnych za wszelką cenę próbuje się przedostać przez skorupę Madie. Szczerze mówiąc naprawdę go podziwiam bo nie jeden na jego miejscu by dał sobie spokój ale nie on! Próbował, próbował i to z opłacalnym skutkiem! Jestem niesamowicie ciekawa tego jak dalej potoczy się ich historia i czy Jaxowi uda się na dobre przebić przez tą skorupę! Kibicuję tej dwójcę jak tylko mogę!🥰 Jeśli szukacie książki z wyrazistymi bohaterami, dobrą fabułą, przyjemnie napisaną przy której będziecie się śmiać, wzdychać, rumienić się lub złościć - "Dziewczyna rajdowca" będzie dla was idealna! Gorąco polecam wam tą historię bo jest naprawdę nietuzinkowa i warta przeczytania! Oby ta dwójka skradła wasze serca, tak jak to zrobiła z moim!💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2021 o godz 12:29 przez: farmer_with_the_book
Dziękuję bardzo @niegrzeczneksiazki oraz @kamilamikolajczyk_autor za egzemplarz do recenzji❤️ "Zabieram dłoń, by się odsunąć, ale Jax szybko mnie przyciąga, obraca i przyciska do drzwi Chevroleta. Jego usta atakują moje, a język rozchyla wargi. Całuję mnie zachlannie i z pożądaniem, jakby chciał się mną nasycić, nim przerwę pocałunek, albo pokazać, jak bardzo tego pragnął. Chwyta mnie za kark i przyciąga moją twarz jeszcze bardziej, całując wygłodniałe. Mój umysł jest odurzony, wyłączam zdrowy rozsądek i pozwalam mu na wszystko. Jeśli Neison ma zamiar całować mnie w taki sposób, może to robić częściej. Ulegam, pozwalając się zdominować, i dopasowuję się do jego tempa." 🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁 Kolejna cudowna ksiazka, która wciągnęła mnie od pierwszych stron przez tę historię się płynie. Trudno się oderwać od każdej kolejnej strony. Madie bardzo nie lubi rajdowców. Sama bierze udział w malomiasteczkowych wyścigach samochodowych, ale coś sprawia, że nienawidzi wręcz kierowców F1. Pewnego dnia do Austin przyjeżdża znany na całym świecie rajdowiec - Jax Neison. Jakoś tak wychodzi, że przegrywa mały towarzyski wyścig z Madie. Jak to możliwe? Nawet auto miał lepsze! Od tej pory chłopak jest zafascynowany dziewczyną i pragnie Ją poznać bliżej. Jako, że ta jest pyskata i niechętna to Jax próbuje różnych metod. 💥Czy ta Dwojk zbliży się do siebie? 💥Dlaczego Madie nie znosi rajdowców? 💥Co ukrywa dziewczyna? Moim zdaniem ta książka to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto lubi romanse. Ale takie z pazurem❤️To absolutnie nie jest super historia miłosna, w której sra się serduszkami. Co to, to nie. I za to ją chyba pokochałam! Jest wredne, jest niemiło ale też seksowne i szybko! Z tym "szybko" chodzi mi o jazdę autem😅Bo jeśli chodzi o całą fabułę to wszystko, ale absolutnie wszystko dzieje się w odpowiednim dla siebie tempie. Każda scena, widać że została bardzo dobrze przemyślana przez autorkę. Do tego pomysł, by w plątać w to wyścigi... Pierwszy raz czytałam książkę z taką fabułą❤️Widać, że autorka zgłębiła temat! Podoba mi się to, w jaki sposób Jax i Madie zbliżają się do siebie. Jeśli chcecie książki, gdzie seks jest już na 5tej stronie, to nie tu! Zwykle czekam aż głowni bohaterowie pójdą na całość i wylądują w łóżku, zwłaszcza gdy czuć niesamowitą chemię między Nimi. Tutaj tyle się działo na każdej stronie, że zupełnie nie czekałam na ten moment😅 Świetnie, lekko napisana historia❤️Mój nowy faworyt❤️Brawo😎
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2021 o godz 21:05 przez: Martyna
Madie to młoda, charakterna i wytatuowana dziewczyna, która pokonała wiele przeciwności losu. Pochodzi z rodziny, która jest związana z formułą 1 od pokoleń. Jest córka byłego mistrza formuły 1, który niestety zginał. Matka Madie także nie żyje, z tego powodu mieszka z przebojową babcią. Maddie czuje ogromna niechęć do kierowców rajdowych, co spowodowane jest sposobem utraty ojca. Mimo to sama bierze udział w nielegalnych wyścigach samochodowych. Do Austin wracają dwaj kierowcy Formuły 1 – Logan Davis i Jax Neison. Gdy dziewczyna się o tym dowiaduje, od razu decyduje się na wyścig z jednym z nich. Oczywiście Maddie wygrywa cały wyścig, co Jaxowi się nie podoba. Mężczyzna nie może się pogodzić z tym faktem. Jeden wyścig, a może połączyć dwójkę ludzi. Wyścig łączy ich drogi. Jedno drugiemu dogryza. Wielka niechęć do siebie zaczyna zmieniać się w coś poważniejszego. Jax próbuje przekonać do siebie dziewczynę. Chce pokazać się jej z innej strony, że nie jest typowym rajdowcem, jakich ona nienawidzi. Czy starania Jaxa coś dadzą? Czy Maddie się otworzy na uczucia i zaufa Jaxowi? Maddie jest tą bohaterką, która na początku irytuje swoim zachowaniem, a potem poznajemy przyczynę jej zachowanie i wiemy, dlaczego to robi i pogląd na nią się zmienia. Jest ona bohaterką, która jest pyskata i charakterna, ale też tajemnicza. W tej książce właśnie tajemniczość Maddie przeważyła, bo zazwyczaj to mężczyźni są bardziej skryci. Co do Jaxa nie mam nic do zarzucenia. Zwrócił moją uwagę od początku książki. Polubiłam go natychmiast. Jego postać została stworzona, żeby wyczuć ten kontrast między Jaxem a jego najlepszym kumplem Loganem, co mi się bardzo podobało. Zdecydowanie zwróciło uwagę to, że umiał pokazać silny charakter, ale także łagodną stronę – pełną ciepłych uczuć i pięknych wartości. Co do całej ich historii była bardzo dynamiczna, tutaj nie było czasu na nudę. Możecie się spodziewać wielu kłótni, przekomarzanek i starć tej dynamicznej dwójki. Spodobało mi się to, że Autorka umiała budować napięcie, ale nagle je rozładowywała. Bohaterowie się przyciągali i odpychali. Co było na plus całej historii. Idealna książka na jesienne wieczory. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy, bo zdecydowanie od razu bym sięgnęła po kontynuacje. Bardzo dziękuję Autorce za szanse i zaufanie objęcia książki patronatem medialnym. 8/10⭐
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2021 o godz 11:37 przez: motheroftworeads
Do tej pory pamiętam, jak czytając debiut Kamili Mikołajczyk byłam pod wrażeniem jej pióra, które choć lekkie, okazało się niesamowicie absorbujące. Z każdą kolejną historią coraz bardziej „przekonywałam” się do jej twórczości, a teraz, po przeczytaniu „Dziewczyny rajdowca” wiem, że bez jakichkolwiek obaw mogę sięgać po kolejne jej książki. Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką superszybkich samochodów i tego rodzaju atrakcji. Dlatego też raczej stroniłam od książek opierających się na tym wątku. Muszę jednak przyznać, że dzięki Kamili Mikołajczyk mój stosunek do tego tematu nieco się zmienił. Autorka stworzyła bowiem interesujący i gorący romans, który w połączeniu z klimatem wyścigów gwarantuje niesamowicie intensywną i uzależniającą już od pierwszych stron lekturę. Już niejednokrotnie Kamila Mikołajczyk pokazywała, jak świetna jest w budowaniu napięcia, a przede wszystkim w wywoływaniu w czytelniku całej gamy, chwilami nieco sprzecznych emocji, a „Dziewczyna rajdowca” absolutnie nie jest wyjątkiem. Choć na pierwszy rzut oka wydawać się może, że będzie to przewidywalny i niczym niewyróżniający się romans, to szybko zdajemy sobie sprawę, że to coś więcej. Już nie chodzi o płynność i lekkość, z jaką toczyła się akcja, ale przede wszystkim o postaci, które okazały się wykreowane w o wiele lepszy sposób, niż początkowo sądziłam. Autorka stworzyła autentycznych, wadliwych bohaterów, których chemia i „głębsze połączenie” jest niezaprzeczalne i niesamowicie elektryczne. Ale to ich „warstwowość”, która stopniowo zostaje odkryta, jest tutaj taką „wisienką na torcie”. Ze względu na ich doświadczenia, niepewność co do podejmowanych decyzji, walkę z uczuciami, które nimi targały, okazali się czymś więcej, niż jedynie płytkimi, jednowymiarowymi bohaterami. To dzięki nim całkowicie angażujemy się w tę historię i razem z nimi przeżywamy wszelkie wzloty i upadki, zastanawiając się, czy tej dwójce pisane jest szczęśliwe zakończenie. Uwielbiałam ich dynamikę, każdą interakcję i cięte dialogi, dzięki którym całkowicie zapomniałam o otaczającym mnie świecie. A kiedy przerzuciłam ostatnią stronę, czułam jedynie, że zabrakło mi stron i byłam spragniona więcej. Mam więc nadzieję, że na kolejne książki autorki nie będę musiała długo czekać ;) Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-12-2021 o godz 09:34 przez: Karolina Koziar
Madie Hailwood jest jedyną kobietą na torze wyścigowym. W przepełnionym testosteronem i adrenaliną świecie nie ma miejsca dla słabych i kruchych dziewczynek. No właśnie. Słabych i kruchych... A nasza Madie zdecydowanie do nich nie należy. To silna, buntownicza, pyskata i szalona kobieta, która uwielbia wyścigi i wszystko co jest z nimi związane. Kiedy do Austin wracają dwaj owiani sławą kierowcy formuły 1, Maddie nawet nie podejrzewa jak bardzo zmieni się jej życie. Chcąc utrzeć nosa dla jednego z nich wyzywa go do stawienia się na linii startu i oczywiście wygrywa.🥳  Ach, zapomniałam powiedzieć, że jednym z nich jest Jax Neison i nie ma zielonego pojęcia, że ściga się z dziewczyną! 😂 Adrenalina, pożądanie, miłość i nienawiść, fascynacja, złość i irytacja... jest tego więcej! Całą książkę zastanawiałam się czy Maddie pod twardą skorupą chowa wrażliwą duszę. Czy pozwoli nam ją poznać, czy się odsłoni? Czy ta cała sztuka bycia oziębłą Zadziorą to Jej prawdziwa natura? Ma ciężki charakter i czasami potrafiła wyprowadzić z równowagi nie tylko Jaxa, ale i czytelnika. Jej postanowienie, aby nie wchodzić w żadne związki walczyły nie tylko z jej sercem, ale i moim. W końcu moja romantyczna natura nie chciała mieć go złamanego. Jest jeszcze Jax. Pokutował za błędy innych rajdowców na których dziewczyna się zawiodła. Przecież... nikt z nas nie lubi być ocenianym przez pryzmat zachowań innego człowieka. Wielokrotnie był obrażany i źle traktowany i szczerze mówiąc gdyby odpuścił i w końcu zaczął odzywać się do niej takim samym tonem... to nawet bym mu to wybaczyła. Uważam, że dużo znosił i to całkiem niepotrzebnie. Czy było warto? Oczywiście nie powiem. Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Mam dużo pytań, zwłaszcza do przeszłości Madie. Liczę również na to, że ktoś ją postawi do pionu i trochę poskromi naszą złośnicę.  #dziewczynarajdowca to piekielnie gorąca historia o walce z samym sobą. I na torze i w życiu osobistym. Autorka świetnie dozowała emocje zarówno podczas wyścigów jak i w sercach naszych bohaterów.  Nie pozostało mi nic innego jak pogratulować wspaniałej książki dla Pani Kamili, a Was zachęcić do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji