Dom na farmie. Ranczo Staffordów (okładka  miękka, 10.2018)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 22,32 zł

22,32 zł
36,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Czy porzucony mężczyzna i kobieta pozbawiona nadziei będą umieli współpracować dla dobra dwójki wspaniałych dzieci?

Po tym, jak bracia Nicka Stafforda wyjechali w pogoni za własnymi pasjami, on pozostał w stanie Waszyngton, pracując na rozległym rodzinnym ranczu. Jednak najcięższą pracą okazuje się dla niego samotne wychowywanie córek. Jako dziecko Nick patrzył na rozpad małżeństwa swoich rodziców i nieudolność wychowawczą ojca – jest więc zdeterminowany, by „pokazać mu, jak to się robi”. Pomimo tego postanowienia w trzy lata po tym, jak porzuciła go żona, nie radzi sobie z kłopotami szkolnymi starszej latorośli, a obie dziewczynki przejawiają problemy emocjonalne, które zmuszają Nicka, by ponownie rozważył swój powzięty w uporze plan.

Życie doktor Elsy Andreas rozpadło się z powodu tragedii, po której porzuciła zawód i praktykę terapeutki rodzinnej i zaszyła się w domu w lesie na obrzeżach Gray’s Glen. Jej siostra – dyrektorka lokalnej szkoły – wierzy, że Elsa da radę pomóc córkom Stafforda, a praca z dziećmi wyciągnie ją zza bariery ochronnej, którą wokół siebie zbudowała.
A lato na ranczu Staffordów oznacza pełnię życia i bogactwo wyzwań… 


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1216258425
Tytuł: Dom na farmie. Ranczo Staffordów
Seria: Ranczo Staffordów
Autor: Herne Logan Ruth
Tłumaczenie: Olejarczyk Joanna
Wydawnictwo: Dreams
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 384
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-10-16
Rok wydania: 2018
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 35 x 144 x 207
Indeks: 27134238
średnia 4,8
5
12
4
1
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
18-02-2019 o godz 11:04 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super książka, tak jak pierwsza część :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-11-2018 o godz 20:34 przez: Snieznooka
„Dom na farmie” to drugi tom cyklu Ranczo Staffordów napisany przez Ruth Logan Herne, cykl opowiada o dziejach rodziny Stanfford, dla której najważniejsza zawsze pozostanie wiara i rodzina. Wartości potrzebne w życiu każdego człowieka. Drugiego z braci Nicka Stafforda poznajemy, gdy jego życie zaczęło się rozpadać, a on musiał wskoczyć w siodło i zaczynać je odbudowywać na nowo, nie został sam. Musiał być silny i dzielny, chociaż problemy go nie omijały. Zapraszam Was wspólnie z Wydawnictwem Dreams w podróż, która sprawi, że spojrzycie na tą historię z podziwem, zżywając się z bohaterem, który jest nietuzinkowy. Nick zostaje opuszczony przez żonę, dla której ciepło rodzinnego domu wolała beztroskie życie, pełne zabawy. Wraz z mężem Whitney opuściła dwie małe córeczki, które nie potrafią zrozumieć, dlaczego ich matka z dnia na dzień je porzuciła. Dla wrażliwych dzieci takie traumatyczne przeżycie wyrządziło nie tylko krzywdę, ale także szkodę w sposobie, jaki spoglądają na świat. Dziewczynki nie tylko są zagubione, ale także odpowiadają buntem, trudno im jest zrozumieć dorosłych. Żadne tłumaczenia nie będą dość odpowiednie, aby zostały zrozumiane. Matka, która powinna być ostoją i opiekunką domowego ciepła rezygnuje z tego, co miała, czego pragnie tak wiele ludzi, chociaż nie jest im dane mieć, z kochającej rodziny. Nick robi wszystko, aby zapewnić dzieciom, czego potrzebują, nie chce być takim ojcem, jakiego sam miał. Starał się sprostać postawionym mu życiowym rolom z różnym skutkiem. Bycie samotnym rodzicem do prostych nie należy, dlatego za radą dyrektorki szkoły idzie na spotkanie z spokrewnioną z nią psycholog dr Elsą Andreas. Elsa przez pewien czas mieszkała w mieście, gdzie powadziła praktykę ciesząc się doskonale rozwijającą karierą zawodową. Nie wszystko poszło po jej myśli, w wyniku pewnych zdarzeń i przykrych przeżyć decyduje się na zmianę miejsca zamieszkania. Wybiera życie w odosobnieniu w otoczeniu lasu, blisko siostry próbując zaleczyć rany, których doznała. Chociaż jest samotniczką i otacza się szczelnym murem próbuje pomóc rodzinie. Starsza z dziewczynek Cheyenne może nie otrzymać promocji do następnej klasy, sprawia duże problemy wychowawcze. Elsa stara zrozumieć się motywy postępowania dziewczynek, spróbować się do nich zbliżyć i wskazać właściwą drogę. Nieświadomie podejmuje pewnego rodzaju terapię dla samej siebie, walczy ze swoimi demonami, gubiąc się po drodze niejednokrotnie. Nie ma pewności, czy uda jej się pomóc rodzinie Nicka, sama ma problemy z otworzeniem się na drugiego człowieka. Czy jej się to uda? Czy Nick popełnia tak duże błędy wychowawcze, że potrzebuje pomocy? A może to dzieci patrzą na świat z perspektywy porzucenia czując, że to, co je spotkało jest niesprawiedliwe? Być może czują się winne rozpadu rodziny? Jedyną osobą, która może rozwiązać tą tajemnicą jest dr Elsa Andreas. „Dom na farmie” jest opowieścią niezwykle emocjonalną, wciągającą od pierwszych stron po samiutki koniec. Ukazuje ludzkie dramaty, nadzieje i problemy, które próbują rozwikłać. Chociaż jest to zwykła historia obyczajowa nie brakuje w niej miłości i silnych bodźców, które sprawiają, że chce się szybko poznać jej zakończenie. Kibicowałam zarówno Nickowi przy codziennych problemach, jak i Elsie w walce z przeszłością, która wpływa na nią tak mocno. Zżyłam się z nimi, pragnąc, aby los w końcu się do nich uśmiechnął, aby zaznali szczęście, na które zasługują. Zderzenie dwóch światów, dojrzałych ludzi po przejściach i z przeszłością, która zbyt mocno trzyma, by zając się w pełni przyszłością. Może to uciekająca żona Whitney nieświadomie swoim zachowaniem wyświadczyła im przysługę? Egoistyczna, zapatrzona w siebie kobieta sporo namieszała w życiu córek, raniąc tym istoty, które kochały ją bezwarunkowo. Budowanie relacji między głównymi bohaterami rodziło się stopniowo, nic nie było wymuszone, ani naciągane. Spoiwem łączącym rodzącą się miłość były córeczki Nicka. To opowieść o różnych rodzajach miłości, od tej małżeńskiej, egoistycznej do samego siebie, poprzez rodzicielską i bezwarunkową potomstwa do rodziców. Herne ukazuje jak ważna jest w życiu każdego człowieka, należy ją pielęgnować, zabiegać o nią i nie bać się walczyć. W książce znajdują się cytaty zaczerpnięte z Pisma Świętego odnoszące się do wiary, która jest także pocieszeniem w trudnych chwilach. Polecam opowieść o poświęceniu i rodzącej się miłości Nicka, który jest dla mnie wzorem mężczyzny odpowiedzialnego i Elsy, kobiety, która próbuje odnaleźć swoje miejsce w życiu. Kreacja bohaterów jest bardzo realistyczna, a przedstawiona fabuła sprawi, że niejednokrotnie złamie Wam serce, czy to z żalu, czy ze wzruszenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-11-2018 o godz 09:29 przez: Magdalena Urbańska
Lubisz powieści, które zaskakują, wciągają i sprawiają, że chce się iść do przodu mimo przeciwności losu? Ja uwielbiam! Dom na farmie był dla mnie niesamowitą wędrówką przez zawiłe ludzkie losy. To druga część z serii Ranczo Staffordów. Jeśli nie czytałeś pierwszej części, zachęcam. Możesz sięgnąć tylko po Dom na farmie – mimo, że obie powieści łączą miejsce, bohaterowie i niektóre historie – są to odrębne opowieści, mogą istnieć bez siebie. Wiedziałam, że styl autorki jest wciągający i budzący refleksję. Nie spodziewałam się jednak, że tak zafascynuje mnie postać terapeutki, Elsy. Kobieta przepełniona bólem po stracie, z powodu której żyje w nieustannym poczuciu winy. Zaszyta w domku w lesie, nie chce wyjść mentalnie i fizycznie ze swojej bezpiecznej kryjówki. Aż do czasu, gdy poznaje ojca dwóch małych dziewczynek, które porzuciła matka… Nick chciał pokazać ojcu jak stworzyć dobrą rodzinę, której on sam nie miał. Niestety mimo usilnych starań, żona odeszła, zostawiając go z dwójką małych dzieci. Starsza dziewczynka mocno przeżywa porzucenie przez matkę – zostaje zmuszona do wizyty u ekscentrycznej terapeutki i nauki w trakcie wakacji, by dostać promocję do następnej klasy. Jak potoczą się losy zagubionych dzieci i dorosłych, którzy sami nie potrafią oddychać pełną piersią? Co może przynieść im uzdrowienie? Czy Nick wybaczy ojcu jego dawne winy? Co zrobi mężczyzna, gdy była żona ponownie pojawi się w jego życiu? Nie jest to historia błaha – o odejściu i powrotach dwojga zagubionych ludzi. To opowieść o całej rodzinie, która uczy się żyć z sobą i dla siebie. Nauka zaufania, akceptacji, spojrzenia ponad siebie – wiele cennych wartości wsadzonych w nietuzinkowe osobowości przedstawionych postaci. Postać terapeutki budziła mój zachwyt i wiele cennych refleksji – kobieta uczy się żyć od nowa, każdego dnia. Powstając jak feniks z popiołów, pokazuje swoją historią, że warto żyć, walczyć, wierzyć. Wiele razy utożsamiałam się z tą postacią, co wypełniało moje serce paletą uczuć. Historia mieszkańców pięknej farmy, której barw możemy dotknąć namacalnie oczami wyobraźni – autorka jest mistrzem pokazania świata w taki sposób, że widzi się go czytając. Dla mnie była to idealna wędrówka przez serca, zranienia, miejsca, dusze. Doskonały sposób na spędzanie jesiennych wieczorów – polecam! https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/2018/11/21/dom-na-farmie-powiesc-o-odzyskanym-zyciu/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-12-2018 o godz 12:27 przez: Iza
Z piórem tej autorki spotkałam się po raz pierwszy i wywarła na mnie naprawdę dobre wrażenie! Piszę w lekkim i naprawdę ładnym języku. Mimo, że było mi trudno przekonać się do książki po kilku pierwszych rozdziałach udało mi się pokochać historię Nicka i Elsy. Elsa jest terapeutką, która po tragedii jakiej doświadczyła postanawia zaprzestać wykonywania swojego zawodu i zaszyć się w lesie. Niestety nie pozwala na to jej siostra-dyrektorka miejscowej szkoły. Przysyła do Elsy małą, nieco zbuntowaną i zagubioną pacjentkę- Cheyenne, a wraz z nią zjawia się w życiu terapeutki ojciec dziewczynki-Nick. Samotny, rozwiedziony mężczyzna, który kocha ponad wszystko swoje dzieci, lecz nie wie jak pomóc dorastającej córce? Tak, to nasz główny bohater. Seksowny właściciel Rancza Staffordów pragnie by Elsa pomogła wyjść na prostą jego córce, lecz nie zauważa momentu w którym terapeutka zajmuje zaszczytne miejsce w jego sercu. Niestety, nic nie jest takie kolorowe. Problemy z jakimi mierzy się Cheyenne rozdzierają serce, była żona Nicka postara się namieszać w ich życiu, widać tragedię rodziny dotknietej chorobą członka, a także ogrom walki z własnymi ograniczeniami i przeciwnościami losu. Po przeczytaniu pierwszych dwóch-trzech rozdziałów tej książki naprawdę nie byłam zachwycona tym co czytałam. No, bo błagam. Mamy drugi rozdział, a czytam o kobietce, która mieszka w lesie i ma ptaka, który potrafi mówić. Zostawiłam ją na kilka dni, a później zrobiłam kolejne podejście i nie żałuję. Przedstawiona historia okazała się być ciekawym i pięknym zbiorem słów. Bardzo podobała mi się postać Elsy, jej podejście do dzieci i to jak została przedstawiona jej pasja do wykonywanego zawodu. Angelina-niedoszła szwagierka Nicka także urzekła mnie swoją osobą, gdyż okazała się być żywiołową, stanowczą(jak przystało na byłą policjantkę), ale także ciepłą i pełną serca osobą. Jako wzrokowiec nie powiem, że okładka mnie sobą zachwyciła. Niestety, jest dość przeciętna, ale cieszę się, że treść to zrekompensowała. Motyw religijny znów został wpleciony w sposób kapitalny! Nie kipi z tej książki religią, ale jest przedstawiona jako coś niezwykłego i cennego. Ta książka opisuje w cudowny sposób miłość ojcowską, a także jak brak miłości matczynej wpływa na dziecko. Jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem. Kocham tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2019 o godz 19:57 przez: Anonim
https://oczymszumiakartki.wordpress.com/ Książka niezwykle emocjonująca opowiada o losach samotnego ojca, który zmaga się z problemami emocjonalnymi swoich córek, a szczególnie starszej, która bardzo tęskni za mamą. Nick chciał udowodnić swojemu ojcu, że można stworzyć kochającą się rodzinę, lecz niestety ożenił się z kobietą, która nie stawiała rodziny na pierwszym miejscu. W powieści Nicka poznajemy w momencie gdy staje na życiowym zakręcie, bardzo kocha swoje córki i chce dla nich jak najlepiej ze względu na kłopoty starszej córki zmuszony jest zasięgnąć opinii u terapeutki. Gdy poznaje Else na początku wydaje mu się ekscentryczną, dziwaczną kobietą mieszkającą w głuszy. Jednak gdy poznają się bliżej zaczyna w niej dostrzegać piękną kobietę. Elsa zaszyła się w lesie po tragedii jaka ją spotkała, nie jest zachwycona gdy siostra podsyła jej Nicka, jednak zgadza się pomóc jego córce co tylko wychodzi jej na dobre. Dzięki spotkaniom z dziewczynką Elsa na powrót otwiera się na otaczający ją świat, jak również na nowe uczucie. Nick nie zdaje sobie sprawy jak jego starsza córka tęskni za matką, gdy terapeutka wyjawia mu czym było spowodowane jej zachowanie mężczyzna jest jeszcze bardziej wściekły na byłą żonę. Powieść pełna emocji, smutku lecz nie brakuje w niej radosnych chwil. Autorka bardzo dobrze w powieści oddaje uczucia małej dziewczynki, która tęskni za matką i jest przekonana, że wróci ona do niej gdy będzie utrzymywać porządek w domu co sprawia, że nauka w szkole odchodzi dla niej na dalszy. Jest to również powieść o ojcu, który kocha swoje córeczki ponad życie ale nie daje sobie sam rady z pracą i wychowywaniem dzieci. Dopiero terapeutka otwiera mu oczy mówiąc by dzieci były zawsze na pierwszym miejscu, nic więcej nie jest ważne niż szczęście dziecka. Powieść daje wiele do myślenia o naszym życiu, co jest dla nas najważniejsze, najpiękniejsze, o naszych codziennych troskach, pragnieniach, które czasami bywają dla nas bardzo trudne do ogarnięcia. Piękne krajobrazy, farmerskie życie i bardzo barwne postacie to nie wszystko co jest w tej powieści, mamy również serię ciekawych zdarzeń, które sprawiają że książkę czyta się bardzo szybko i na długo pozostanie w pamięci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-11-2018 o godz 18:36 przez: Zaczytana Anielka
Nicka poznajemy w momencie, kiedy staje na życiowym zakręcie. Opuściła go żona, a on samotnie wychowuje dwie córki. Dziewczynki nie mogą pogodzić się z tym, że matka je zostawiła i tak za namową dyrektorki szkoły trafiają do terapeutki Elsy Andreas. Kobieta ma pomóc im się z tym uporać i zrozumieć. Elsa natomiast zaszyła się w lesie z dala od ludzi po traumatycznych przeżyciach z przeszłości. Po "Dom na farmie" sięgnęłam głównie ze względu na to, że czytałam pierwszy tom i tamten bardzo mi się spodobał. Pomyślałam, że fajnie będzie wrócić do rodziny Staffordów i sprawdzić jaką historię autorka przygotował dla drugiego z braci. Teraz pozostało oczekiwanie na historię trzeciego i ostatniego z braci. Mimo, iż książka ma swoje plusy i szybko ją przeczytałam, to jakoś mnie nie porwała. Była jakaś taka smętna, sama nie wiem jak ją określić. Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego tak się stało, ponieważ pierwszy tom był naprawdę świetną pozycją, i pokochałam ją od pierwszych stron. Możliwe, że chodzi tutaj o mnie, a nie o książkę, niestety nie mam pojęcia. Myślę, że zabrakło mi w niej "tego czegoś". "Dom na farmie", to historia o traumatycznych przeżyciach, porzuceniu, uzależnieniu, a także o miłości. Całą opinię znajdziecie na moim blogu! www.zaczytanaanielka.blogspot.com ~Zaczytana Anielka~
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2018 o godz 18:41 przez: Anonim
Dom na farmie to drugi tom Rancza Staffordów autorstwa Ruth Logan Henre. Książka niezwykle emocjonująca, opowiada o losach pewnej rodziny. Dzieci tutaj pełnią główną rolę, to dla nich ojciec poświęca się by po śmierci matki odnalazły siebie, odnalazły swoją drogę w życiu. Sprawiają problemy w szkole, nie chcą się uczyć. Może rozwiązaniem będzie pomoc psychoterapeutyki, z która dziewczynki będą mogły o wszystkim porozmawiać, ale to nie takie proste, ciężko jest im przełamać dystans po śmierci matki. Cały czas jest przy nich kochający je ojciec, który od tego momentu musi być dla nich zarówno ojcem jak i matką. Powieść na swoich kartach przedstawia piękną historię, piękną miłość, ojca i córek i sposób podniesienia się po śmierci osoby, która była im tak bliska. Powieść przepełniona jest smutkiem, ale szczerą miłością.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego