5/5
20-03-2023 o godz 13:35 przez: Małgorzata Murańska | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-04-2023 o godz 16:52 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-03-2023 o godz 10:32 przez: PiotrSkrzypczak | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-04-2023 o godz 17:31 przez: Marta
Jeśli lubicie mocne historie kryminalne, po raz kolejny chcę Wam polecić twórczość Katarzyny Bondy. W środę miała premierę kolejna z jej historii ale ja jeszcze nadrabiam zaległości i niedawno spędzałam czas z ekipą Jakuba Sobieskiego, rozpracowując sprawę żyrardowskiego kanibala… Przyznam, że może późno, bo już sporo książek autorki za mną, ale dochodzę do wniosku, że ona kocha szokować i poruszać kontrowersyjne tematy. Podziwiałam jak perfekcyjnie wykorzystała temat BDSM w jednej z części serii Huberta Meyera. A tu mamy dopracowany w każdym szczególe - kanibalizm… Każdy z nas zapewne zna postać Hanibala Lectera, ale tematyka jedzenia ludziny, wciąż jest dla nas taką abstrakcją. Czymś z książek i filmów. Nierealnym. Wypieramy możliwość, że to gdzieś w naszym pobliżu może mieć naprawdę miejsce. No bo to taki absurd, nie ? Po co ? Na co to komu ? Jak można zjeść innego człowieka ? Ano okazuje się, że można. Miałam wrażenie ( i Jakub chyba też je miał), że nasz detektyw ewidentnie wlazł na minę przyjmując zlecenie księżnej Grażyny Stadnickiej. Kobieta zaniepokojona zniknięciem syna, chce aby Sobieski powęszył i sprawdził czy zapędy syna do tego by został zjedzony, nie zostały zrealizowane. No ale jak można chcieć być zjedzonym ? Różne ludzie mają…fetysze i fanaberie. Tych tu pod dostatkiem. Tzn takich ludzi. To dosłownie przeraża. Zaczynając czytać kryminał, każdy spod ręki Bondy, myślę kto może być winny. Ale chyba jeszcze się nie zdarzyło by zbrodnia była winą jednej osoby. Nasz detektyw szybko zauważa, że śledztwo nie będzie należało do prostych. Zleceniodawczyni, która rzekomo chce poznać prawdę jako pierwsza, utrudnia wszystko jak tylko się da. Odniosłam przez chwilę wrażenie, że historia się powtarza, bo w pierwszym tomie tej serii, Jakub też dostał zlecenie tylko po to by dane osoby zmyliły władze, odwróciły od siebie uwagę. I tak przez moment już zwątpiłam, czy możliwe by autorka szła schematem, co u niej dość niespotykane. I rzeczywiście, niepotrzebnie się martwiłam, bo szybko nastąpił szokujący zwrot akcji… Kocham książki Bondy i to jak profesjonalnie wszystko komplikuje, wodzi za nos jednocześnie powolutku prowadząc do celu. Jednak od czasu “Balwierza” nie byłam po jej historii w aż takim szoku. Chyba najbardziej są dla mnie wstrząsające ofiary z dzieci. Przyznam, że w momencie, w którym przeczytałam przepis na “Niewiniątko pieczone w przaśnym chlebie” byłam dosłownie przerażona. Książka z przepisami na dania z człowieka ? Przepis na pieczone dziecko ? Tak, są potwory, które gustują w czymś takim. Przeraziła mnie też lista realnych “słynnych” kanibali jaką nam zaprezentowała autorka. Nie macie pojęcia jak wielu było na niej naszych rodaków. Chcecie się przekonać ? Sięgnijcie po “Do cna”. “Tu nie chodzi o żywienie się ludźmi, nie jest to kanibalizm z przymusu, z głodu, ale próba całkowitego podporządkowania innej osoby, bycia na chwilę bogiem.” No właśnie. Katarzyna Bonda nie skupia się tu wyłącznie na jako takim pożywieniu się ludzkim mięsem. Rozbiera psychikę kanibala i degustatorów na czynniki pierwsze. Niezmiennie podziwiam jej precyzję, dokładność i przygotowanie do każdej książki. A nasz biedny Kubuś, jak wspomniałam, nie dość, że żałował podjęcia się zlecenia przez liczne komplikacje i utrudnienia, to jeszcze pod koniec wraz z nim zaciskałam zęby z bezsilności. Wiedział, że sprawa nie jest zamknięta, że uzyskany przez władzę “oczywisty” sprawca, ma tylko odwrócić uwagę od tego kto naprawdę ma krew na rękach. Czy sprawiedliwość zwycięży ? Sprawdźcie. Niestety ta książka pokazuje (jak nie jedna w sumie), że pieniądze dają nieraz zbyt wielkie poczucie władzy i bezkarności. Czy i tym razem się ta reguła sprawdzi, przekonacie się czytając tę książkę. Nie wiem jak Wy ale ja coraz chętniej sięgam ostatnio po takie właśnie książki. Boję się, że romanse mi się przejadły. Chyba muszę bardziej mieszać. Ale na szczęście mam na półce jeszcze kilka dobrych książek z dreszczykiem, w tym wspomnianą wyżej świeżutką premierę Bondy z serii o Meyerze. Będzie gorąco, już “Urodzony morderca” się o to postara. Kto ma w planie ? Dajcie znać czy lubicie książki o takiej tematyce i jeśli tak, to czy macie swojego ulubionego autora / autorkę . Wracam do czytania i życzę udanego weekendu . Oczywiście dziękuję Wydawnictwu Muza oraz autorce za egzemplarz do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-01-2023 o godz 23:23 przez: saskia
Tajemnice najczęściej kryją się tam gdzie nikt ich nie spodziewa. Niektóre są skrzętnie chowane przed wzrokiem otoczenia, a inne nie są dostrzegane, gdyż nikomu nie przyjdzie na myśl, że w ogóle istnieją. Jednak one są, mają się doskonale i rzadko kiedy ujawniają się przypadkowo … Nowe dochodzenie Jakuba Sobieskiego już na wstępie nabiera cech niecodziennej sprawy. Bardzo szybko kolejne informacje jedynie utwierdzają detektywa i jego zespół, że wchodzą na więcej niż grząski grunt, chociaż ich praca rzadko kiedy jest standardowa. Poszukiwanie zaginionego wydawałoby się, że nie jest niczym niezwykłym, ale kiedy spojrzy się na z perspektywy jego dość niecodziennych zainteresowań to wszystko nabiera całkowicie innego kontekstu. Sobieski już niejedno widział, słyszał i był uczestnikiem wielu co najmniej niecodziennych zdarzeń, lecz tym razem stawka jest naprawdę wysoka. Przede wszystkim musi odkryć rodzinne sekrety, od nich bowiem wszystko się zaczyna, a jak będzie wyglądał koniec? Ten może być całkowicie inny niż detektyw i reszta zainteresowanych zakładali. Ciemniejsze oblicze pokazuje miejsce, po jakim raczej nie spodziewano się grasującego zbrodniarza, mającego mało spotykane motywy. Jednak czy groźny jest jedynie on? Tam gdzie są tajemnice, strzeżone za wszelką cenę, trzeba się mieć na baczności, ktoś je chroni i nie cofnie się przed niczym, a kolejne ofiary nie są dla niego przeszkodą, to wyłącznie środki do osiągnięcia celu … Co jest zatem jego celem i jaką rolę ma odegrać Kuba Sobieski? Pionkiem nigdy nie był, ten kto uważa, iż stanie się nim powinien liczyć się z tym, że detektyw naprawdę nie cofnie się przed niczym by poznać prawdę! Prosta sprawa śledcza? Łatwe zlecenie? Szybki finał? W przypadku kryminałów, wychodzących spod pióra Katarzyna Bondy nie ma co liczyć na nieskomplikowaną historię z przewidywalnym zakończeniem. Najnowsza książka jest tego kolejnym dowodem. Zawiła intryga, będąca niczym labirynt, w jakim co jakiś czas wydaje się, że widzimy już światełko prowadzące nas do wyjścia, okazuje się iluzją, pokazuje mroczne zakątki ludzkich umysłów. W „Do cna” czytelnicy wchodzą w świat jednego z ostatnich tabu, które nie jest aż tak rzadkie jak jesteśmy tego pewni. Pisarka doskonale opanowała sztukę przyciągnięcie uwagi już na samym początku i utrzymania jej do samego końca. Ani na moment nie zwalnia tempa, czytelnicy nigdy nie są pewni co jeszcze się wydarzy i co istotniejsze jaki będzie miało wpływ na kierunek fabuły. Sama w sobie daje co najmniej kilka możliwych ścieżek, jakimi mogłaby podążyć, lecz jest jeszcze jedna, której nie zauważył czytelnik wcześniej oraz podsuwająca całkiem nowe tropy. „Do cna” jest złożoną układanką, w jakiej na pierwszy rzut oka wiele elementów pasuje do siebie, lecz kiedy zaczynamy przyglądać się im z bliska widzimy, iż nie tak szybko ją ułożymy. Katarzyna Bonda odsłania to, o czym większość myśli, że w ich otoczeniu nie może zaistnieć i przedstawia zło kryjące się pod iluzją niepozorności, jaka pozwala jej nabierać mocy oraz wciągać swoje odmęty coraz to nowe ofiary.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-01-2023 o godz 23:34 przez: Pani KoModa
Czy jesteście gotowi na makabryczny thriller “Do cna” naszej rodzimej królowej tego gatunku Katarzyny Bondy? Jeśli tak zakasujcie rękawy i zapraszam do wgryzienia się w najnowszą powieść. Tym razem jest to kolejna sprawa prowadzona przez Jakuba Sobieskiego. Jakub prowadzi własną agencję detektywistyczną, dlatego aby pozyskać majętnych klientów przychodzi na wystawne przyjęcie. To tam poznaje księżną Grażynę, która zaplanowała to spotkanie. Chce, aby młody detektyw znalazł jej niesfornego syna Antona. Chłopak zaginał jakiś czas temu. Kobieta nie chce informować o tym policji, ponieważ syn miał dziwne upodobania i często ukrywał się, swoich znajomych i towarzystwo. A wiadomo jak to w elitach lepiej wszystko załatwić w tajemnicy i po cichu. Zresztą sama nie wie, czy chłopak uciekł, porwali go a może ktoś zrobił mu krzywdę. W Żyrardowie, gdzie ostatnio mieszkał Anton zostaje znaleziona reklamówka z kośćmi. Od razu pada podejrzenie, że ktoś zabił chłopaka. Jednak najbardziej makabryczne jest to, że na kościach znalezione zostały przyprawy jakby ktoś na nich ugotował zupę. Czy mamy do czynienia z kanibalem? A może ktoś tylko tuszuje morderstwo spychając śledztwo na inne tory? Akcja toczy się bardzo szybko. W śledztwie spotykamy apetyczną Delfinę, tajemniczą pielęgniarkę, upiornego stróża z długim pazurem, neurotyczny Hugo i wiele innych interesujących postaci. Nie zabraknie naturalnie Furii, która nadal zabiega o byłego męża oraz sympatyczną aplikantkę Adę, która wzięła urlop, aby pomóc Jakubowi w śledztwie. Pomaga mu również komisarz Osińska. Wymieniają się informacjami, które pozyskali – jedno w trakcie śledztwa - drugie nie całkiem leganie. Wygląda na to, że psychopata, który grasuje w małym miasteczku zaczyna prowadzić swoistą grę z detektywami i policją. Nie każdy przeżyje spotkanie z nim. Ale to już sami musicie się przekonać. To druga lektura, którą miałam okazję przeczytać traktująca ten temat. Pierwszej Wam nie polecę - byłam zniesmaczona. Na szczęście nasza polska autorka poradziła sobie świetnie z tym trudnym tematem. Bałam się makabrycznych momentów. Ale sytuacje newralgiczne były opisane z klasą i bez zbędnych szczegółów (co dla mnie jest wielkim plusem) ale nie ujmując z grozy, która panuje w całej książce. Autorka wprowadziła kilka oryginalnych i ciekawych postaci, jak komisarz Osa czy małżeństwo Balcerków. Wszystkie postacie są dobrze zarysowane, jakieś, są rzeczywiste. Mają charakter i osobowość. Jak zawsze nie mogłam się oderwać od tej historii, byłam ciekawa jak się skończy. Wciągająca fabuła okraszona jest kilkoma przepisami – ze mnie na szczęście żadna kucharka więc omijałam je. Choć wątpię, aby ktoś miał ochotę je wypróbować. 😉 Myślę że fani tego gatunku będą usatysfakcjonowani kolejną powieścią Katarzyny Bondy. Fantastyczna i wciągająca lektura dla osób gotowych na mocne wrażenia. Jeśli chodzi o team Jakub Ada mam nadzieję, że przed nimi więcej spraw do rozwiązania. Ja będę czekała na kolejne tomy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-01-2023 o godz 15:26 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Oplatająca siecią intrygującej, złożonej zagadki kryminalnej. Oblepiająca myśli grozą, mającą źródło w fascynacji spaczonymi praktykami. Wywołująca autentyczne mdłości w obliczu fabularnego splotu zdarzeń. „Do cna” to trzeci tom serii kompilującej mocne doznania literackie, dosadną kreację i frapującą intrygę, która trzyma w uścisku napięcia do ostatnich stron. To następna historia spod pióra autorki, którą nasączono nietuzinkowym bestialstwem, ale tym razem także świadomie przekraczającym ramy odczuwalnego obrzydzenia – z pewnością nie jest to kompozycja dla czytelników o słabych żołądkach! Z intencjonalną brawurą, Katarzyna Bonda obnaża wynaturzoną psychikę ludzką, eksponując odstręczające, wręcz naznaczone odpychającym wydźwiękiem, upodobania. To obrazowo oddana jawna makabra, której wymowna potworność przeraża w intensyfikowanej formie meandrami powiązań, całunem okrywających zatrważającą prawdę. Na fundamencie osobliwych morderstw, autorka tworzy istne widowisko ekscentrycznego przekroju osobowości – spowitych kompromitującymi sekretami, nieoczywistych, enigmatycznych i barwnie nakreślonych. Wyzuty z banalności kolaż zbrodni, napawający realnym wstrętem, doświadcza esencjonalnymi emocjami, które prowadzą do swoistego uzależnienia z precyzją skrojonymi, kolejnymi rozdziałami. Mroczne instynkty przenikane kuriozalnymi fantazjami, osnuwa płótno utkane z chorobliwego szaleństwa, którego nici strzępią się, dosięgając niewielkiego, ale pełnego układów Żyrardowa. Ewidentnie nie jest to fabuła, która przyciąga naszkicowanym tłem. Tutaj solidne podłoże stanowi nieokiełznany lęk, który niewątpliwie z bezwzględnością objawia swoje oblicze, przy czym jednocześnie udziela się też odbiorcy. Otumaniająca atmosfera niepokoju przybiera postać permanentnego towarzysza, której obcy jest obyczajowy charakter. Tym samy mocny akcent położono na kryminalną istotę „Do cna” – pozycji wymownym tytułem portretującej nieobliczalne ludzkie żądze, oscylujące wokół konsumpcji ludzkiego mięsa. Co więcej, nie da się ukryć, że właśnie tą nietypową tematyką wznieca ekscytację. Z odrazą wkracza się w wir oburzających eksperiencji, paralelnie odczuwając działające na zmysły podekscytowanie, potęgowane przenikającą do krwi adrenaliną – w końcu właśnie te emocje prowokują do eksploracji książek tego gatunku. Katarzyna Bonda zbudowała następną fabułę z finezją angażującą w zawiłą treść, która w połączeniu z jaskrawą ironią, aranżuje literacki pokaz, bogaty w detale i ekspresyjność, od którego mimo obmierzłych scenerii trudno odwrócić wzrok. Niezaprzeczalnie to tytuł, który omami sidłami zaabsorbowanych wielbicieli gatunku, a zapewne skusi również czytelników z niepewnością wkraczających w świat surowego okrucieństwa. Jedno jest pewne – Jakub Sobieski stanie oko w oko z ludzką podłością i brakiem skrupułów. I ugrzęźnie w nich. Do cna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-01-2023 o godz 13:02 przez: ksiazka.pod.nosem
"Do Cna" to już trzecia część przygód z detektywem Jakubem Sobieskim i jeśli zastanawialiście się co jeszcze autorka może wymyślić to powiem Wam, że nawymyślała całkiem dużo i tematyką przeszła samą siebie! To naprawdę mocny kryminał! Dopiero co Kubuś otwiera agencję detektywistyczną, a autorka taką przerażającą sprawę rzuca mu pod nogi. Można się o nią przewrócić. Można nią zaszokować. Można przerazić. Zarabiać jednak trzeba, więc Sobieski będzie miał nie lada orzech do zgryzienia! Bonda zaprasza bowiem na kryminalną...ucztę 😉 Poszukiwania zaginionego syna zleceniodawczyni nie idą jednak Kubusiowi dobrze...tym bardziej, że sam zaginiony był jakiś dziwny, nie pasował do rówieśników i "marzył od dziecka o pieczeni z dorodnych białych brunetek". Gdy więc w żyrardowskim parku zostają znalezione ludzkie kości ze śladami po gotowaniu na nich rosołu sprawa przybiera zupełnie inny obrót... Morderca kanibal? Już te dwa słowa brzmią strasznie!😱 W tej powieści jednak nie tylko to nas szokuje. Szokująca jest zmowa żyrardowskiej elity oraz to czego nie są oni w stanie poświęcić w obawie przed degradacją pozycji społecznej. W niemałe zaskoczenie wprawia też zachowanie mieszkańców, którzy robią sobie wycieczki do miejsca domniemanej zbrodni. Zdjęcie na pamiątkę. Czy to nie wydaje się Wam znajome? Takie zachowania, gdzie wszystko zaczyna się od wyciągnięcia telefonu, nagrania... Dziś każdy chce być dziennikarzem i policjantem. Świat zwariował... Katarzyna Bonda w swoich książkach potrafi uchwycić nasze polskie bolączki społeczne i irracjonalne zachowania, a poprzez swoich bohaterów dać nam pstryczka w nos. Obraz naszego społeczeństwa nie jest dla nas przyjemny, ale niestety prawdziwy... Jako, że nie czytam opisów to ta powieść bardzo zaskoczyła mnie tematyką! Autorka nie stroni jednak od mocnych tematów, a ta książka jest chyba najmocniejszą z jej książek przeze mnie przeczytanych. I choć mam małe zastrzeżenia co do początku tej powieści, a konkretnie dialogów, które przypominały grę w ping ponga to później nie mogłam się od niej oderwać! W niemałą konsternację wprowadza mnie jednak zakończenie oraz postać zleceniodawczyni... Rany! Czy tacy ludzie istnieją w rzeczywistości?! 😅 Postaci mordercy nigdy bym się nie domyśliła! 🤔 Wolałabym aby to był ktoś inny 🤭 Bardziej bym to rozumiała... Książki Bondy biorę jednak w ciemno! Ten styl pisania jest niesamowicie wciągający 😍 Z Jakubem Sobieskim bardzo się polubiłam i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Szarmancki, poczciwy, po przejściach, ale jakoś tak zawsze wiatr w oczy mu wieje...jak tu go nie lubić?! 😁
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-01-2023 o godz 14:27 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com “Kto tak naprawdę jest w stanie rozpoznać, czy je mięso królika, wieprza czy człowieka? A jednak tego smaku nie da się podrobić. Każdy, kto raz go spróbował, będzie chciał jeszcze i jeszcze”. “Do cna” to trzecia część przygód Jakuba Sobieskiego. Musze przyznać, że z każdą częścią czytelnik nabiera apetytu na więcej i więcej. Tym razem myślę, że wasz czytelniczy głód zostanie zaspokojony do cna. Co do pozostałych wrażeń- zapraszam do przeczytania 😉 W Żyrardowie znika młody chłopak, a Jakub Sobieski dostaje zlecenie odnalezienia go. Matka nie zgłasza sprawy na policję, chce by tylko detektyw zajął się sprawą. Sprawa robi się nieco skomplikowana, gdy okazuje się, że po mieście grasuje psychopata porzucający ludzkie szczątki, a poszukiwany Antoni miał pewną fantazję... chciał być zjedzony. Co się z nim stało? Czy będą kolejne ofiary? Muszę przyznać, że każda książka autorki wciąga mnie bez końca, a tutaj nie spodziewałam się aż takich wrażeń i prawdziwie brutalnych, makabrycznych i szalonych zbrodni. Ludzkie fantazje często nie znają granic. Wszystko jest w porządku, dopóki jakiś szaleniec nie zacznie ich realizować... “Do cna” jest chyba jedną z najmocniejszych książek autorki i wyzwala w czytelniku ogrom sprzecznych emocji- od ekscytacji, zaciekawienia przez zdziwienie i zaskoczenie aż po zniesmaczenie i bół żołądka. Dobrze czytacie! Kto przeczyta ten kryminał, chyba już nigdy nie spojrzy na mięso tak samo. Już po pierwszych stronach czuć ten dreszczyk emocji i choć oprócz zaginięcia samego chłopca nie dzieją się niepokojące rzeczy, wiemy, że coś tu jest nie tak, a każdy ruch i gest bohaterów zdaje się być podejrzany. Jak zwykle autorka wprowadza kilku bohaterów dla zmylenia czytelnika, jak i samego Sobieskiego, by trochę powodzić nas za nos i dać do myślenia. Detektyw, choć obdarzony wybornym instynktem, ma ciężko orzech do zgryzienia, bo mimo dowodów, nic nie składa się w całość, im więcej świadków i zdarzeń, tym więcej podejrzanych i niejasności. Sama narracja prowadzona jest po mistrzowsku, ale to na pewno pisałam nie raz 😊 “Do cna” to kolejna udana książka Katarzyny Bondy, gdzie akcja nie zwalnia tempa ani na chwilę, a bohaterowie z różnych sfer i skrajnie różnych temperamentach próbują ukryć swoje mniejsze i większe grzeszki. Samo zakończenie zaskakuje, jednak przyznaję, że po wszystkich makabrycznych odkryciach i wyplataniu się z sieci kłamstw, koniec będzie naprawdę spektakularny, a był po prostu dobry i oczywiście nieprzewidywalny. Tu autorka nie zawodzi nigdy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2023 o godz 20:45 przez: ananke144_czyta
Trzecia część serii z detektywem Sobieskim. Tym razem przed Sobieskim niezwykle "smakowite zadanie". Fabuła skupia się wokół aktów kanibalizmu w żyrardowskiej społeczności. "Stek z patelni", "żeberka w miodzie", "móżdżek w burakach", "jajka w sosie chrzanowym z żurawiną"- brzmi dobrze. Niejeden amator mięsnych potraw by się skusił. Kiedy dowiadujemy się jednak, że bazą tych potraw jest ludzkie mięso- brzmi upiornie, obrzydliwie, makabrycznie... . Podobało mi się to, że Autorka (oprócz tej makabry, która momentami przyprawia o dreszcze i mdłości), serwuje nam także psychologiczny aspekt tego rodzaju psychopatii. Profil psychologiczny kanibala funkcjonuje w naszej świadomości dzięki kultowej już postaci H. Lectera. Nieważne, czy ma on twarz A. Hopkinsa, czy też M. Mikkelsena- jawi się nam jako szczególnego rodzaju psychopata i socjopata, a przy tym człowiek niezwykle wykształcony, koneser, artysta, smakosz. A jak to jest z żyrardowskim kanibalem? . Autorka pokazuje nam różne aspekty kanibalizmu. Wskazuje, że często walory smakowe mięsa schodzą na drugi plan - liczy się bowiem także psychologiczny aspekt dominacji i symbol przejęcia kontroli totalnej nad ofiarą poprzez jej zjedzenie. W tym kontekście pojawiają się nazwiska najbardziej znanych kanibali i tego rodzaju zbrodni. Przeraża również to, że istnieje także rodzaj dewiacji polegającej na chęci bycia zjedzonym przez kogoś innego. . Podobał mi się klimat tej części. Autorka pokazuje środowisko elit małego miasta, sieć wzajemnych powiązań i zależności w takiej społeczności, poczucie lokalnego egalitaryzmu i wyższości. Ciężko tutaj przebić się przez szklany sufit- chyba, że jest się gościem proszonych posiłków dla śmietanki towarzyskiej miasta. W takim środowisku łatwo może dojść do różnego rodzaju nadużyć i patologii. W tle- pewien pałac, gdzie porządku pilnuje nad wyraz oryginalny stróż. . Akcja jest wartka. Sporo się dzieje. Fabuła zaskakuje. Wątek obyczajowy jest raczej symboliczny, zredukowany do minimum. Stanowi antrakt w tym makabrycznym spektaklu, jaki funduje nam żyrardowski psychopata. Styl narracji - tradycyjnie już- dosyć specyficzny. Jednak warstwa kryminalna zdecydowanie to rekompensuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2023 o godz 17:21 przez: Zaczytana_zakrecona_ja
Detektyw Jakub Sobieski dostaje kolejne zlecenie. Tym razem jego zleceniodawczynią jest bardzo bogata Grażyna Studnicka która szuka syna Antonego. Podczas rozmowy wychodzi że chłopak miał dość specyficzne marzenie ,, chciał zostać zjedzony". Matka obawia się że jej syn mógł znaleźć kogoś kto pomoże mu je spełnić. Śledztwo które miało okazać się zwyczajne wyciągnęło na światło dzienne naprawdę przerażające fakty. " Kto tak naprawdę jest w stanie rozpoznać, czy je mięso królika, wieprza czy człowieka? A jednak tego smaku nie da się podrobić. Każdy, kto raz go spróbował, będzie chciał jeszcze i jeszcze”. "Do cna" jest trzecim tomem z cyklu "Jakub Sobieski". Powiem Wam że jak zaczęłam czytać tę książkę to trochę przeraziła mnie tematyka i czasem zbierało się na 🤢🤭 ale z każda strona wciągałam się coraz bardziej. Pokręcona zagadka z psychopatycznym motywem w tle. A kłamstwa, intrygi tajemnice są na porządku dziennym. Bardzo podobał mi się klimat małomiasteczkowy. Autorka pokazuje nam tu elity z takich środowisk jakie potrafią mieć odchyły od normy… A w parku ktoś znalazł reklamówkę z ludzkimi kośćmi. "– Na ko­ściach są ślady przy­praw, soli, a na dnie re­kla­mó­wek były obie­rzy­ny od ziem­nia­ków. – Wes­tchnę­ła. – Pod­su­mo­wu­jąc, ktoś ugo­to­wał zupę na czło­wie­ku. Z mar­chew­ką, ce­bu­lą i dużą ilo­ścią se­le­ra. Li­ścia lau­ro­we­go i ziela an­giel­skie­go też nie ża­ło­wał. Z zió­łek zi­den­ty­fi­ko­wa­li­śmy jesz­cze ko­len­drę. Są frag­men­ty list­ków." Akcja goni akcję, fabuła na pewno zaskoczy niejednego czytelnika. Znajdziecie tu również nazwiska znanych kanibali. Aż strach pomyśleć że na świecie są tacy ludzie i że każdy może paść ich ofiarą. A na koniec dodam Wam że nie będziecie się nudzić. Mocny, krwisty i dobrze wypieczony kryminał chodź tematyka mocno pod horror podchodzi 🤣 Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła i dodam że to była najlepsza książka jaką dotąd czytałam z pod pióra autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2023 o godz 13:01 przez: Grażyna a Czyta
Miałam już przyjemność poznać pióro autorki. Bardzo przypadło mi do gustu, byłam ciekawa dalszych losów detektywa Sobieskiego i kolejnej zagadki, którą przyjdzie mu rozwikłać. Jakub Sobieski dostaje kolejne zlecenie. Tym razem jest tak nietypowe, że aż trudno uwierzyć, aby to co mówiła nowa klientka było prawdziwe. Otóż poszukiwany mężczyzna, Anton Stadnicki zaginął kilka dni temu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jego nietypowe fantazje. Mężczyzna pragnął być zjedzony. To co detektyw mógłby uznać za fanaberie zamożnej, ekscentrycznej rodzinki nabiera innego kształtu, gdy w pobliskim parku zostają odkryte ludzkie kości i to dokładnie, niemal z pietyzmem oczyszczone. Sobieski musi się zmierzyć z mrocznym śledztwem, w którym nic nie jest oczywiste, a to co wydaje się sennym koszmarem jest rzeczywistością. To nie jest książka, którą będziecie w stanie czytać podczas posiłku. Historia jest mroczna i brutalna, wciąga od pierwszej strony. Wątek prywatnego życia głównego bohatera i jego relacji z współpracownikami urozmaica lekturę. Autorka tak genialnie prowadziła fabułę, że bez problemu wczuwałam się w klimat powieści i niestety, nic przez gardło nie chciało mi przejść. Mroczna historia i tematyka kanibalizmu, zostały genialnie oddane. Ciekawość kim jest tajemniczy morderca powodowała, że nie byłam w stanie odłożyć tej książki na półkę. Czytało się ją niezwykle szybko, zwłaszcza, że zwroty akcji intrygowały. Narracja jest trzecioosobowa, co pozwala nam spojrzeć na wszystko z szerokiej perspektywy, ale nawet na krok nie zbliżyło mnie to do odgadnięcia winowajcy. Bohaterowie, ich psychika, zostali świetnie wykreowani. Rodzinne sekrety, mataczenie, mijanie się z prawdą, wprowadzały aurę tajemniczości i jeszcze większą chęć odkrycia prawdy. Makabryczne fascynacje, dewiacje tak wyrafinowane, że włos się jeży na głowie… To uczta dla fanów thrillerów – którą pochłania się do tytułowego „cna”. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-01-2023 o godz 12:21 przez: anonymous
Czwartek, godzina 19. Zapraszam na najświeższe wiadomości o… ludożercy! To czas na ucztę, gdyż do stołu podano móżdżek w burakach, wykwintne danie szefowej kuchni: Katarzyny Bondy. Tylko pamiętajcie, używajcie specjalnych sztućców, toż to wyjątkowe mięso. Świeżo upolowane! To była mroczna książka. Ze zgrozą przyjęłam fakt, że ostatnimi czasy wchodzę w interakcję tylko z powieściami/serialami opisującymi seryjnych morderców, psychopatów czy ludożerców, jak w przypadku „Do cna”. To była bardzo mroczna książka. Ubrana w specyficzną zagadkę kryminalną oprawioną w wyjątkową skórę. Pałace i przepych wśród elitarnej śmietanki towarzyskiej, a na deser Jakub Sobieski, wyjątkowy detektyw w trzeciej odsłonie. Jego zwyczajne zlecenie zamieni się w prawdziwą ucztę, której nikt się nie spodziewał. Na jaw wyjdą najobrzydliwsze fetysze. To była niezwykle mroczna książka! Nie szczędzono Jakuba. Miał szalenie trudne zadanie, które z każdą stroną coraz bardziej się gmatwało. Chaos, ludzkie szczątki w reklamówce, a na głowie zlecenie od księżnej z Żyrardowa i próba odnalezienia jej syna. To było naprawdę doskonale poprowadzone śledztwo, przy okazji ukazujące zwyczajną stronę zwyczajnych ludzi jak Ada czy Kuba. W dodatku mrok oraz przerażające fakty wylewające się z powieści niczym krew z ofiar, dodawała smaczku do całości. Przez takie książki po prostu się przepływa jak najszybszą łodzią. Skrojona na miarę, mocna, wbijająca w fotel, nieco paskudna. To była kolejna książka Katarzyny Bondy, która dostąpi zaszczytu fenomenalnej. Każdy pasjonat mrocznych kryminałów trafił pod dobry adres, gdyż Żyrardów już czeka. Chce, byście poznali ich przerażające tajemnice, zasiedli do wspólnej kolacji w klubie wampirów. A może ktoś ma ochotę na bycie… posiłkiem? To wszystko tylko w „Do cna”. :) Dla Czytelniczych Faktów przemawiała Arystokratka spod księgarni. We współpracy z Wydawnictwem Muza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-01-2023 o godz 20:19 przez: etiudyliterackie
Na co macie dzisiaj ochotę: stek, żeberka w miodzie, móżdżek w burakach, jajka w sosie chrzanowym z żurawiną, ramen z oczu na ostro? Przepisy na te dania znajdziecie w najnowszej książce Katarzyny Bondy, ale uważajcie, zawierają trudno dostępne składniki… Z pewnością można stwierdzić, że autorka zaserwowała czytelnikom niezłą ucztę, można by rzec wyborną i jakże smakowitą, ale również ostrą i solidnie doprawioną brutalnością. W Żyrardowie grasuje psychopata, a w miejscowym parku porzucono reklamówkę z ludzkimi kośćmi, to nie koniec atrakcji. Anton Stadnicki znika bez śladu, jego matka prosi detektywa Jakuba Sobieskiego o pomoc w odnalezieniu syna. Chłopak to lekko mówiąc dziwna osobistość, jednym z jego pragnień jest to, aby został zjedzony… Kłamstwo goni kłamstwo, a intrygi, tajemnice i układy to chleb powszedni tej historii. Sobieski mimo trudności brnie do przodu, a ofiar jest coraz więcej, czy w końcu uda mu się rozwikłać tę okrutną, nieludzką, potworną, krwiożerczą sprawę? Przygotujcie się na solidną dawkę wrażeń, choć może to za mało powiedziane, bo nikt nie chciałby stać się celem kanibala. Momentami czułam niesmak, ale nie z powodu tego, że książka była zła, co to to nie! Uważam, że to jedna z najlepszych książek autorki, choć przewracając kolejne strony czułam coraz większy niepokój i momentami… powiedzmy to śmiało… obrzydzenie - umówmy się, sami tak byście zareagowali czytając o ludzkich kościach przyprawionych, ugotowanych i jeszcze pachnących rosołem. Atmosferę podkręcało poprowadzenie fabuły, autorka doskonale potrafi wodzić czytelnika za nos. Do samego końca nawet przez myśl mi nie przeszło , że takie może być rozwiązanie, czy spektakularne? hmmm w sumie trudno stwierdzić, ale tak pokręcone, że jest w pełni usatysfakcjonowana. Nic Wam nie zdradzę, sami przenieście się do Żyrardowa i okolic, gdzie grasuje zwyrodnialec. Macie na to odwagę? 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-01-2023 o godz 07:59 przez: olga_majerska
Czekałam ostatnimi czasy na książkę, która mnie porwie. Która nie tylko będzie dobrą książką, ale będzie miała w sobie jakiś pierwiastek, który mnie zaskoczy. I to jest właśnie najnowszy tom serii z Jakubem Sobieskim - „ Do cna ” autorstwa Katarzyny Bindy. Zdecydowanie jest to najlepsza część z dotychczas wydanych. Jeśli tak, jak ja, poszukujecie w kryminałach czegoś zaskakującego, czegoś, co da Wam przysłowiowego kopa, to jest właśnie ta pozycja. Choć nie polecam osobom o wrażliwych żołądkach. I lepiej nie czytać jej po obiedzie. Ani przed. I zrezygnujcie z mięsa na czas tej lektury. „ Chociaż tak naprawdę wiedział, że jest zepsutym do cna diabłem, i czuł, że to uzależnienie od władzy prowadzi go prosto na skraj szaleństwa, nie zamierzał z niej rezygnować. ”. Kanibalizm. Dla większości z nas pojęcie abstrakcyjne, wzbudzające silne emocje. Na tym motywie opiera się historia, którą serwuje nam Autorka. Jest mocno. Ale też mrocznie. Zawile. Tajemniczo. Coś dzieje się po coś. Nie ma tutaj zbędnych słów. Tropy, ślady, wskazówki. Więcej tropów. Polecam się skupić, bo Autorka nie ułatwia czytelnikowi sprawy. Kręta i zawiła jest droga, jaką podąża w swojej opowieści Katarzyna Bonda. Ludzka psychika chyba nigdy nie przestanie zaskakiwać. Zawsze mnie intrygował człowiek i psychologiczne interpretacje jego tożsamości. „ Do cna ” to portret ludzkiego szaleństwa. Ludzkich pragnień. Tych mrocznych. Przerażających. Tkwiących w najgłębszych zakamarkach ludzkiej duszy. Te pragnienia nie są „ normalne ”. Ktoś ma ochotę ludzkie mięso zjeść, ktoś zjedzony chce być. Te żądze nie biorą się znikąd. Mają podłoże w psychice, często w dzieciństwie, w obrazach z przeszłości. One dojrzewają z czasem. Rodzą się, dojrzewają, a potem muszą być uwolnione. Głodni wrażeń, czytajcie. Nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-01-2023 o godz 19:54 przez: Anonim
W Żyrardowie ginie młody mężczyzna. Wpływowa matka nie chce zgłosić sprawy na policję, więc zleca odnalezienie syna detektywowi Sobieskiemu. Kobieta zdradza mu, że Anton marzył o tym, aby został zjedzony... Niedługo potem w parku zostają odnalezione podgotowane szczątki człowieka... Okej, myślę sobie, że będzie to typowy kryminał, ale z każdą kolejną stroną jestem w coraz większym szoku. I wiecie co? Nie wiem czy jeszcze będę miała odwagę zrobić grilla 😅 "Do cna" to najnowsza premiera od Katarzyny Bondy- trzeci tom o detektywie Sobieskim. Nie miałam okazji czytać pierwszego, ale drugi baaaaardzo mi się podobał, dlatego nie mogłam się doczekać aż sięgnę po tę pozycję. Jakie to było dobre!!!! Przede wszystkim ogromny plus za reklamę książki - po otrzymaniu przesyłki byłam szczerze zaciekawiona. Nóż i widelec? Liścik? O co może chodzić? :) Teraz już wiem, że podobne otrzymywała Delfina... Tylko ona w gratisie miała jeszcze troszkę mięska i instrukcję jak je przygotować... 🤯 Muszę przyznać, że to najlepsza z książek jaką miałam okazję czytać spod pióra autorki. Każda, która trafiła w moje ręce bardzo mi się podobała, ale ta ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Temat kanibalizmu, szczegóły jakie zaserwowała nam autorka, choć obrzydliwe, to bardzo mnie zaciekawiły. Nie mogłam oderwać się od lektury i pochłonęłam ją dosłownie w dwa dni. Gdy mogłam czytać, czytałam. Gdy nie mogłam- słuchałam w audiobooku. Pochłonęła mnie i cały mój wolny czas. Rewelacyjna pozycja, która zdecydowanie zasługuje na uwagę. Dla osób które nie czytały poprzednich części: zachęcam do nadrobienia, ale jeśli koniecznie chcecie przeczytać konkretnie tą część, to śmiało! Brak znajomości tomu pierwszego i drugiego nie wpłynie na odbiór "Do cna". :) Polecam, polecam, polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-01-2023 o godz 19:00 przez: Patrycja
Najnowsza książka Katarzyny Bondy, czyli trzeci tom serii z Jakubem Sobieskim w roli głównej to prawdziwa jazda bez trzymanki. Tak mocnego kryminału nie czytałam dawno. Kanibale, uczty, brutalne morderstwa, ludzkie fantazje, przepisy i jedzenie ludzkiego mięsa, bohaterowie, którymi rządzą pierwotne instynkty i ani chwila spokoju… Autorka nie zna litości ani dla Jakuba, innych bohaterów czy samego czytelnika, bo to, co się dzieje w „Do cna”, przechodzi naprawdę ludzkie pojęcie. Takiej dawki wrażeń nie zagwarantuje wam w styczniu nikt poza Katarzyną Bondą. Serio. Świetnie skonstruowana intryga, która wciąga od samego początku. I choć momentami jest ona nieźle popaprana, mroczna i powoduje obrzydzenie, to nie sposób tę książkę odłożyć bez poznania jej zakończenia. Idealny kryminał na jeden, góra dwa wieczory, w którym nie zabraknie zwrotów akcji, mylnych tropów i błądzenia w gąszczu powiązań i relacji między bohaterami, a są oni naprawdę dobrze wykreowani. „Do cna" balansuje na granicy dobrego smaku przez tematykę, jaką porusza, jednak uważam, że autorka jej nie przekroczyła, choć jest niesmacznie chwilami (zwłaszcza jak czyta się o przygotowywaniu i jedzeniu ludzkiego mózgu, żeberek czy jąder, albo kościach człowieka pachnących jeszcze rosołem). Jedyny minus to dla mnie zakończenie. Wydaje mi się, że zostało ono takie zmarnowane i niepotrzebnie zakręcone. Taka zagadka zasługiwała na coś wow! Tymczasem zamiast fajerwerków były zimne ognie. Jednak mimo to jak dla mnie „Do cna” to jedna z lepszych książek tej autorki, jakie czytałam. Nie brakuje napięcia, niepokoju, akcji i makabry! A wszystko podane w naprawdę dobry sposób. Istna uczta dla fanów Bondy i gatunku. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu z tej serii!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-01-2023 o godz 20:28 przez: tomzynskak
„Do cna” to już trzeci tom z serii o Jakubie Sobieskim i muszę przyznać, że dzięki niej na nowo zaczęłam przekonywać się do twórczości autorki. Czuć od niej świeżość i śmiało można rzec, że wraca nasza „stara” Bonda, którą poznałam za czasów Żywiołów Saszy. W książce tej intryga jest zagmatwana, ilość wątków potrafi przerazić i to dlatego całość trzeba czytać z otwartym umysłem, aby po prostu się nie pogubić. Autorka jak zawsze pogrywa z czytelnikiem i wodzi go za nos, wpuszcza w przysłowiowe maliny, aby finalnie zaszokować ujawnioną prawdą i motywami, których z całą pewnością nikt się nie spodziewał. Tym razem mamy do czynienia z motywem, który bardzo lubię - kanibalizmem. To dzięki niemu od całej powieści bija mrok, bestialstwo i swego rodzaju wynaturzenie. Opisy potrafią działać na wyobraźnię czytelnika, chociaż trzeba przyznać, że całość została napisana „ze smakiem” i makabryczne opisy zostały nam oszczędzone. Całość czyta się naprawdę bardzo dobrze i pomimo ciężkiego tematu ciężko odłożyć książkę na bok. Najmocniejszą stroną tej nietuzinkowej powieści są bohaterowie z krwi i kości. Portret psychologiczny psychopaty z Żyrardowa jest genialny. Natomiast samego Sobieskiego jeszcze bardziej polubiłam i jestem pod wrażeniem jego toku rozumowania podczas rozwiązywania śledztwa, którego zakończenia sama nie byłam w stanie przewidzieć. „Do cna” to książka, która jest idealną propozycją dla miłośników zagadek kryminalnych i mocniejszych wrażeń. Jej lektura stanowiła dla moich szarych komórek świetną zabawę i czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. Na koniec warto jeszcze nadmienić, że książkę można czytać poza kolejnością w serii, jednak i tak polecam czytać całość chronologicznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-01-2023 o godz 10:37 przez: Wiktoria
"Spowite mrokiem miasto budzi zwierzęce instynkty" - "Do cna". Jakub Sobieski powraca! Już po raz trzeci! Znów nie będzie łatwo rozwiązać kolejnej zagadki. Zwykłe śledztwo przeciw grasującym psychopacie zabijającym kolejne osoby. Nic nie wydaje się w tym śledztwie by odkryć coś więcej. Potem pojawia się zaginięcie chłopaka Antona Stadnickiego. To też miała być zwykła sprawa, ale później rodzina chłopaka pokazuje coraz bardziej skrywane sekrety. Aż dochodzi do wstrząsu - ludzkie kości ugotowane i przyprawione jakby ktoś tworzył wytworne danie położone w uliczkach miasta jakby niby nic. Jakub kolejny raz pokazał, że jego oczy i uszy - widzą i wszystko słyszą. A jego kontakty i sama jego intuicja jest ogromna. Co mogę o tej książce powiedzieć? Znów nie zawiódł mnie styl Autorki. To już nie odłączy element każdej książki spod pióra Katarzyny Bondy. Znów mamy do czynienia z Jakubem nie zawodnym detektywie, który już nie jedno przeżył. Na swojej drodze spotka wielu bohaterów, lecz nie jeden będzie w kręgu podejrzanych detektywa. A sam psychopata? Opis z tyłu okładki ma rację jest on jak chory szaleniec grasujący po mieście w poszukiwaniu ofiary. Lubię w książkach takie zagadkowe czarne charaktery. I to jak trudno do nich dojść. To może być każdy. Osoba, którą minie Jakub na ulicy, facet w barze, kręcący się na osiedlu chłopczyna. Każdy, ale nikt nie przyzna się do swoich czynów. Zaczyna się gra, ale kto okaże się w tym wypadku lepszy? Psychopata czy niezastąpiony Jakub? Trzymka! 🤓 Bardzo, bardzo dziękuję @wydawnictwomuza za egzemplarz! 🤗🤗🤗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2023 o godz 14:57 przez: Anonim
Ta historia nie jest dla ludzi o słabych nerwach! … i żołądkach. Poplątana w swojej zawiłości i intrydze, niczym pajęcza sieć, po której autorka, niczym pająk nas prowadzi. „Do cna” to trzeci tom serii kompilującej mocne doznania, dosadną fabułę i intrygę, od której nie sposób jest odejść aż do ostatnich stron. W Żyrardowie dochodzi do tajemniczego zaginięcia syna księżne. Pani Stadnicka nie chce mieszać w to organów władzy ze względu na nietypowe upodobania syna, czyli nietypową obsesję na punkcie bycia zjedzonym, dlatego do jego odnalezienia wynajmuje detektywa Sobieskiego. Wkrótce w parku w tajemniczych okolicznościach zostaje znaleziona reklamówka z ludzkimi kośćmi. To następna historia spod pióra autorki, którą nasączono nietuzinkową przemocą, ale tym razem także świadomie przekraczającą ramy odczuwalnego obrzydzenia, dlatego ważne jest aby osoby czytające miały mocne żołądki ;) „Do cna” – pozycja swoim wymownym tytułem pokazuje nieobliczalne ludzkie żądze krążące wokół kanibalizmu. Nie da się ukryć, że właśnie taką nietypową tematyką wznieca ekscytację – w końcu właśnie te emocje prowokują do eksploracji książek tego gatunku. To tytuł, w którego sidła zwabiani są wielbiciele gatunku, a także idealny do zaabsorbowania przez ludzi zazwyczaj omijających przyjemności okrucieństwa kryminałów. Za to jedno jest pewne – główny bohater stanie oko w oko z mroczną stroną człowieka i ugrzęźnie w nich… Do cna. #Docna #KatarzynaBonda #wydawnictwomuza #recenzja #czytambolubię #bookstagram #czytam #czytampolskichautorów #yoloczytam #emocje
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji