5/5
11-01-2023 o godz 14:27 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com “Kto tak naprawdę jest w stanie rozpoznać, czy je mięso królika, wieprza czy człowieka? A jednak tego smaku nie da się podrobić. Każdy, kto raz go spróbował, będzie chciał jeszcze i jeszcze”. “Do cna” to trzecia część przygód Jakuba Sobieskiego. Musze przyznać, że z każdą częścią czytelnik nabiera apetytu na więcej i więcej. Tym razem myślę, że wasz czytelniczy głód zostanie zaspokojony do cna. Co do pozostałych wrażeń- zapraszam do przeczytania 😉 W Żyrardowie znika młody chłopak, a Jakub Sobieski dostaje zlecenie odnalezienia go. Matka nie zgłasza sprawy na policję, chce by tylko detektyw zajął się sprawą. Sprawa robi się nieco skomplikowana, gdy okazuje się, że po mieście grasuje psychopata porzucający ludzkie szczątki, a poszukiwany Antoni miał pewną fantazję... chciał być zjedzony. Co się z nim stało? Czy będą kolejne ofiary? Muszę przyznać, że każda książka autorki wciąga mnie bez końca, a tutaj nie spodziewałam się aż takich wrażeń i prawdziwie brutalnych, makabrycznych i szalonych zbrodni. Ludzkie fantazje często nie znają granic. Wszystko jest w porządku, dopóki jakiś szaleniec nie zacznie ich realizować... “Do cna” jest chyba jedną z najmocniejszych książek autorki i wyzwala w czytelniku ogrom sprzecznych emocji- od ekscytacji, zaciekawienia przez zdziwienie i zaskoczenie aż po zniesmaczenie i bół żołądka. Dobrze czytacie! Kto przeczyta ten kryminał, chyba już nigdy nie spojrzy na mięso tak samo. Już po pierwszych stronach czuć ten dreszczyk emocji i choć oprócz zaginięcia samego chłopca nie dzieją się niepokojące rzeczy, wiemy, że coś tu jest nie tak, a każdy ruch i gest bohaterów zdaje się być podejrzany. Jak zwykle autorka wprowadza kilku bohaterów dla zmylenia czytelnika, jak i samego Sobieskiego, by trochę powodzić nas za nos i dać do myślenia. Detektyw, choć obdarzony wybornym instynktem, ma ciężko orzech do zgryzienia, bo mimo dowodów, nic nie składa się w całość, im więcej świadków i zdarzeń, tym więcej podejrzanych i niejasności. Sama narracja prowadzona jest po mistrzowsku, ale to na pewno pisałam nie raz 😊 “Do cna” to kolejna udana książka Katarzyny Bondy, gdzie akcja nie zwalnia tempa ani na chwilę, a bohaterowie z różnych sfer i skrajnie różnych temperamentach próbują ukryć swoje mniejsze i większe grzeszki. Samo zakończenie zaskakuje, jednak przyznaję, że po wszystkich makabrycznych odkryciach i wyplataniu się z sieci kłamstw, koniec będzie naprawdę spektakularny, a był po prostu dobry i oczywiście nieprzewidywalny. Tu autorka nie zawodzi nigdy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2023 o godz 20:45 przez: ananke144_czyta
Trzecia część serii z detektywem Sobieskim. Tym razem przed Sobieskim niezwykle "smakowite zadanie". Fabuła skupia się wokół aktów kanibalizmu w żyrardowskiej społeczności. "Stek z patelni", "żeberka w miodzie", "móżdżek w burakach", "jajka w sosie chrzanowym z żurawiną"- brzmi dobrze. Niejeden amator mięsnych potraw by się skusił. Kiedy dowiadujemy się jednak, że bazą tych potraw jest ludzkie mięso- brzmi upiornie, obrzydliwie, makabrycznie... . Podobało mi się to, że Autorka (oprócz tej makabry, która momentami przyprawia o dreszcze i mdłości), serwuje nam także psychologiczny aspekt tego rodzaju psychopatii. Profil psychologiczny kanibala funkcjonuje w naszej świadomości dzięki kultowej już postaci H. Lectera. Nieważne, czy ma on twarz A. Hopkinsa, czy też M. Mikkelsena- jawi się nam jako szczególnego rodzaju psychopata i socjopata, a przy tym człowiek niezwykle wykształcony, koneser, artysta, smakosz. A jak to jest z żyrardowskim kanibalem? . Autorka pokazuje nam różne aspekty kanibalizmu. Wskazuje, że często walory smakowe mięsa schodzą na drugi plan - liczy się bowiem także psychologiczny aspekt dominacji i symbol przejęcia kontroli totalnej nad ofiarą poprzez jej zjedzenie. W tym kontekście pojawiają się nazwiska najbardziej znanych kanibali i tego rodzaju zbrodni. Przeraża również to, że istnieje także rodzaj dewiacji polegającej na chęci bycia zjedzonym przez kogoś innego. . Podobał mi się klimat tej części. Autorka pokazuje środowisko elit małego miasta, sieć wzajemnych powiązań i zależności w takiej społeczności, poczucie lokalnego egalitaryzmu i wyższości. Ciężko tutaj przebić się przez szklany sufit- chyba, że jest się gościem proszonych posiłków dla śmietanki towarzyskiej miasta. W takim środowisku łatwo może dojść do różnego rodzaju nadużyć i patologii. W tle- pewien pałac, gdzie porządku pilnuje nad wyraz oryginalny stróż. . Akcja jest wartka. Sporo się dzieje. Fabuła zaskakuje. Wątek obyczajowy jest raczej symboliczny, zredukowany do minimum. Stanowi antrakt w tym makabrycznym spektaklu, jaki funduje nam żyrardowski psychopata. Styl narracji - tradycyjnie już- dosyć specyficzny. Jednak warstwa kryminalna zdecydowanie to rekompensuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2023 o godz 17:21 przez: Zaczytana_zakrecona_ja
Detektyw Jakub Sobieski dostaje kolejne zlecenie. Tym razem jego zleceniodawczynią jest bardzo bogata Grażyna Studnicka która szuka syna Antonego. Podczas rozmowy wychodzi że chłopak miał dość specyficzne marzenie ,, chciał zostać zjedzony". Matka obawia się że jej syn mógł znaleźć kogoś kto pomoże mu je spełnić. Śledztwo które miało okazać się zwyczajne wyciągnęło na światło dzienne naprawdę przerażające fakty. " Kto tak naprawdę jest w stanie rozpoznać, czy je mięso królika, wieprza czy człowieka? A jednak tego smaku nie da się podrobić. Każdy, kto raz go spróbował, będzie chciał jeszcze i jeszcze”. "Do cna" jest trzecim tomem z cyklu "Jakub Sobieski". Powiem Wam że jak zaczęłam czytać tę książkę to trochę przeraziła mnie tematyka i czasem zbierało się na 🤢🤭 ale z każda strona wciągałam się coraz bardziej. Pokręcona zagadka z psychopatycznym motywem w tle. A kłamstwa, intrygi tajemnice są na porządku dziennym. Bardzo podobał mi się klimat małomiasteczkowy. Autorka pokazuje nam tu elity z takich środowisk jakie potrafią mieć odchyły od normy… A w parku ktoś znalazł reklamówkę z ludzkimi kośćmi. "– Na ko­ściach są ślady przy­praw, soli, a na dnie re­kla­mó­wek były obie­rzy­ny od ziem­nia­ków. – Wes­tchnę­ła. – Pod­su­mo­wu­jąc, ktoś ugo­to­wał zupę na czło­wie­ku. Z mar­chew­ką, ce­bu­lą i dużą ilo­ścią se­le­ra. Li­ścia lau­ro­we­go i ziela an­giel­skie­go też nie ża­ło­wał. Z zió­łek zi­den­ty­fi­ko­wa­li­śmy jesz­cze ko­len­drę. Są frag­men­ty list­ków." Akcja goni akcję, fabuła na pewno zaskoczy niejednego czytelnika. Znajdziecie tu również nazwiska znanych kanibali. Aż strach pomyśleć że na świecie są tacy ludzie i że każdy może paść ich ofiarą. A na koniec dodam Wam że nie będziecie się nudzić. Mocny, krwisty i dobrze wypieczony kryminał chodź tematyka mocno pod horror podchodzi 🤣 Autorka po raz kolejny mnie nie zawiodła i dodam że to była najlepsza książka jaką dotąd czytałam z pod pióra autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-01-2023 o godz 13:01 przez: Grażyna a Czyta
Miałam już przyjemność poznać pióro autorki. Bardzo przypadło mi do gustu, byłam ciekawa dalszych losów detektywa Sobieskiego i kolejnej zagadki, którą przyjdzie mu rozwikłać. Jakub Sobieski dostaje kolejne zlecenie. Tym razem jest tak nietypowe, że aż trudno uwierzyć, aby to co mówiła nowa klientka było prawdziwe. Otóż poszukiwany mężczyzna, Anton Stadnicki zaginął kilka dni temu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jego nietypowe fantazje. Mężczyzna pragnął być zjedzony. To co detektyw mógłby uznać za fanaberie zamożnej, ekscentrycznej rodzinki nabiera innego kształtu, gdy w pobliskim parku zostają odkryte ludzkie kości i to dokładnie, niemal z pietyzmem oczyszczone. Sobieski musi się zmierzyć z mrocznym śledztwem, w którym nic nie jest oczywiste, a to co wydaje się sennym koszmarem jest rzeczywistością. To nie jest książka, którą będziecie w stanie czytać podczas posiłku. Historia jest mroczna i brutalna, wciąga od pierwszej strony. Wątek prywatnego życia głównego bohatera i jego relacji z współpracownikami urozmaica lekturę. Autorka tak genialnie prowadziła fabułę, że bez problemu wczuwałam się w klimat powieści i niestety, nic przez gardło nie chciało mi przejść. Mroczna historia i tematyka kanibalizmu, zostały genialnie oddane. Ciekawość kim jest tajemniczy morderca powodowała, że nie byłam w stanie odłożyć tej książki na półkę. Czytało się ją niezwykle szybko, zwłaszcza, że zwroty akcji intrygowały. Narracja jest trzecioosobowa, co pozwala nam spojrzeć na wszystko z szerokiej perspektywy, ale nawet na krok nie zbliżyło mnie to do odgadnięcia winowajcy. Bohaterowie, ich psychika, zostali świetnie wykreowani. Rodzinne sekrety, mataczenie, mijanie się z prawdą, wprowadzały aurę tajemniczości i jeszcze większą chęć odkrycia prawdy. Makabryczne fascynacje, dewiacje tak wyrafinowane, że włos się jeży na głowie… To uczta dla fanów thrillerów – którą pochłania się do tytułowego „cna”. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-01-2023 o godz 12:21 przez: anonymous
Czwartek, godzina 19. Zapraszam na najświeższe wiadomości o… ludożercy! To czas na ucztę, gdyż do stołu podano móżdżek w burakach, wykwintne danie szefowej kuchni: Katarzyny Bondy. Tylko pamiętajcie, używajcie specjalnych sztućców, toż to wyjątkowe mięso. Świeżo upolowane! To była mroczna książka. Ze zgrozą przyjęłam fakt, że ostatnimi czasy wchodzę w interakcję tylko z powieściami/serialami opisującymi seryjnych morderców, psychopatów czy ludożerców, jak w przypadku „Do cna”. To była bardzo mroczna książka. Ubrana w specyficzną zagadkę kryminalną oprawioną w wyjątkową skórę. Pałace i przepych wśród elitarnej śmietanki towarzyskiej, a na deser Jakub Sobieski, wyjątkowy detektyw w trzeciej odsłonie. Jego zwyczajne zlecenie zamieni się w prawdziwą ucztę, której nikt się nie spodziewał. Na jaw wyjdą najobrzydliwsze fetysze. To była niezwykle mroczna książka! Nie szczędzono Jakuba. Miał szalenie trudne zadanie, które z każdą stroną coraz bardziej się gmatwało. Chaos, ludzkie szczątki w reklamówce, a na głowie zlecenie od księżnej z Żyrardowa i próba odnalezienia jej syna. To było naprawdę doskonale poprowadzone śledztwo, przy okazji ukazujące zwyczajną stronę zwyczajnych ludzi jak Ada czy Kuba. W dodatku mrok oraz przerażające fakty wylewające się z powieści niczym krew z ofiar, dodawała smaczku do całości. Przez takie książki po prostu się przepływa jak najszybszą łodzią. Skrojona na miarę, mocna, wbijająca w fotel, nieco paskudna. To była kolejna książka Katarzyny Bondy, która dostąpi zaszczytu fenomenalnej. Każdy pasjonat mrocznych kryminałów trafił pod dobry adres, gdyż Żyrardów już czeka. Chce, byście poznali ich przerażające tajemnice, zasiedli do wspólnej kolacji w klubie wampirów. A może ktoś ma ochotę na bycie… posiłkiem? To wszystko tylko w „Do cna”. :) Dla Czytelniczych Faktów przemawiała Arystokratka spod księgarni. We współpracy z Wydawnictwem Muza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-01-2023 o godz 20:19 przez: etiudyliterackie
Na co macie dzisiaj ochotę: stek, żeberka w miodzie, móżdżek w burakach, jajka w sosie chrzanowym z żurawiną, ramen z oczu na ostro? Przepisy na te dania znajdziecie w najnowszej książce Katarzyny Bondy, ale uważajcie, zawierają trudno dostępne składniki… Z pewnością można stwierdzić, że autorka zaserwowała czytelnikom niezłą ucztę, można by rzec wyborną i jakże smakowitą, ale również ostrą i solidnie doprawioną brutalnością. W Żyrardowie grasuje psychopata, a w miejscowym parku porzucono reklamówkę z ludzkimi kośćmi, to nie koniec atrakcji. Anton Stadnicki znika bez śladu, jego matka prosi detektywa Jakuba Sobieskiego o pomoc w odnalezieniu syna. Chłopak to lekko mówiąc dziwna osobistość, jednym z jego pragnień jest to, aby został zjedzony… Kłamstwo goni kłamstwo, a intrygi, tajemnice i układy to chleb powszedni tej historii. Sobieski mimo trudności brnie do przodu, a ofiar jest coraz więcej, czy w końcu uda mu się rozwikłać tę okrutną, nieludzką, potworną, krwiożerczą sprawę? Przygotujcie się na solidną dawkę wrażeń, choć może to za mało powiedziane, bo nikt nie chciałby stać się celem kanibala. Momentami czułam niesmak, ale nie z powodu tego, że książka była zła, co to to nie! Uważam, że to jedna z najlepszych książek autorki, choć przewracając kolejne strony czułam coraz większy niepokój i momentami… powiedzmy to śmiało… obrzydzenie - umówmy się, sami tak byście zareagowali czytając o ludzkich kościach przyprawionych, ugotowanych i jeszcze pachnących rosołem. Atmosferę podkręcało poprowadzenie fabuły, autorka doskonale potrafi wodzić czytelnika za nos. Do samego końca nawet przez myśl mi nie przeszło , że takie może być rozwiązanie, czy spektakularne? hmmm w sumie trudno stwierdzić, ale tak pokręcone, że jest w pełni usatysfakcjonowana. Nic Wam nie zdradzę, sami przenieście się do Żyrardowa i okolic, gdzie grasuje zwyrodnialec. Macie na to odwagę? 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-01-2023 o godz 07:59 przez: olga_majerska
Czekałam ostatnimi czasy na książkę, która mnie porwie. Która nie tylko będzie dobrą książką, ale będzie miała w sobie jakiś pierwiastek, który mnie zaskoczy. I to jest właśnie najnowszy tom serii z Jakubem Sobieskim - „ Do cna ” autorstwa Katarzyny Bindy. Zdecydowanie jest to najlepsza część z dotychczas wydanych. Jeśli tak, jak ja, poszukujecie w kryminałach czegoś zaskakującego, czegoś, co da Wam przysłowiowego kopa, to jest właśnie ta pozycja. Choć nie polecam osobom o wrażliwych żołądkach. I lepiej nie czytać jej po obiedzie. Ani przed. I zrezygnujcie z mięsa na czas tej lektury. „ Chociaż tak naprawdę wiedział, że jest zepsutym do cna diabłem, i czuł, że to uzależnienie od władzy prowadzi go prosto na skraj szaleństwa, nie zamierzał z niej rezygnować. ”. Kanibalizm. Dla większości z nas pojęcie abstrakcyjne, wzbudzające silne emocje. Na tym motywie opiera się historia, którą serwuje nam Autorka. Jest mocno. Ale też mrocznie. Zawile. Tajemniczo. Coś dzieje się po coś. Nie ma tutaj zbędnych słów. Tropy, ślady, wskazówki. Więcej tropów. Polecam się skupić, bo Autorka nie ułatwia czytelnikowi sprawy. Kręta i zawiła jest droga, jaką podąża w swojej opowieści Katarzyna Bonda. Ludzka psychika chyba nigdy nie przestanie zaskakiwać. Zawsze mnie intrygował człowiek i psychologiczne interpretacje jego tożsamości. „ Do cna ” to portret ludzkiego szaleństwa. Ludzkich pragnień. Tych mrocznych. Przerażających. Tkwiących w najgłębszych zakamarkach ludzkiej duszy. Te pragnienia nie są „ normalne ”. Ktoś ma ochotę ludzkie mięso zjeść, ktoś zjedzony chce być. Te żądze nie biorą się znikąd. Mają podłoże w psychice, często w dzieciństwie, w obrazach z przeszłości. One dojrzewają z czasem. Rodzą się, dojrzewają, a potem muszą być uwolnione. Głodni wrażeń, czytajcie. Nie zawiedziecie się.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-01-2023 o godz 19:54 przez: Anonim
W Żyrardowie ginie młody mężczyzna. Wpływowa matka nie chce zgłosić sprawy na policję, więc zleca odnalezienie syna detektywowi Sobieskiemu. Kobieta zdradza mu, że Anton marzył o tym, aby został zjedzony... Niedługo potem w parku zostają odnalezione podgotowane szczątki człowieka... Okej, myślę sobie, że będzie to typowy kryminał, ale z każdą kolejną stroną jestem w coraz większym szoku. I wiecie co? Nie wiem czy jeszcze będę miała odwagę zrobić grilla 😅 "Do cna" to najnowsza premiera od Katarzyny Bondy- trzeci tom o detektywie Sobieskim. Nie miałam okazji czytać pierwszego, ale drugi baaaaardzo mi się podobał, dlatego nie mogłam się doczekać aż sięgnę po tę pozycję. Jakie to było dobre!!!! Przede wszystkim ogromny plus za reklamę książki - po otrzymaniu przesyłki byłam szczerze zaciekawiona. Nóż i widelec? Liścik? O co może chodzić? :) Teraz już wiem, że podobne otrzymywała Delfina... Tylko ona w gratisie miała jeszcze troszkę mięska i instrukcję jak je przygotować... 🤯 Muszę przyznać, że to najlepsza z książek jaką miałam okazję czytać spod pióra autorki. Każda, która trafiła w moje ręce bardzo mi się podobała, ale ta ma w sobie coś, co przyciąga czytelnika. Temat kanibalizmu, szczegóły jakie zaserwowała nam autorka, choć obrzydliwe, to bardzo mnie zaciekawiły. Nie mogłam oderwać się od lektury i pochłonęłam ją dosłownie w dwa dni. Gdy mogłam czytać, czytałam. Gdy nie mogłam- słuchałam w audiobooku. Pochłonęła mnie i cały mój wolny czas. Rewelacyjna pozycja, która zdecydowanie zasługuje na uwagę. Dla osób które nie czytały poprzednich części: zachęcam do nadrobienia, ale jeśli koniecznie chcecie przeczytać konkretnie tą część, to śmiało! Brak znajomości tomu pierwszego i drugiego nie wpłynie na odbiór "Do cna". :) Polecam, polecam, polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-01-2023 o godz 19:00 przez: Patrycja
Najnowsza książka Katarzyny Bondy, czyli trzeci tom serii z Jakubem Sobieskim w roli głównej to prawdziwa jazda bez trzymanki. Tak mocnego kryminału nie czytałam dawno. Kanibale, uczty, brutalne morderstwa, ludzkie fantazje, przepisy i jedzenie ludzkiego mięsa, bohaterowie, którymi rządzą pierwotne instynkty i ani chwila spokoju… Autorka nie zna litości ani dla Jakuba, innych bohaterów czy samego czytelnika, bo to, co się dzieje w „Do cna”, przechodzi naprawdę ludzkie pojęcie. Takiej dawki wrażeń nie zagwarantuje wam w styczniu nikt poza Katarzyną Bondą. Serio. Świetnie skonstruowana intryga, która wciąga od samego początku. I choć momentami jest ona nieźle popaprana, mroczna i powoduje obrzydzenie, to nie sposób tę książkę odłożyć bez poznania jej zakończenia. Idealny kryminał na jeden, góra dwa wieczory, w którym nie zabraknie zwrotów akcji, mylnych tropów i błądzenia w gąszczu powiązań i relacji między bohaterami, a są oni naprawdę dobrze wykreowani. „Do cna" balansuje na granicy dobrego smaku przez tematykę, jaką porusza, jednak uważam, że autorka jej nie przekroczyła, choć jest niesmacznie chwilami (zwłaszcza jak czyta się o przygotowywaniu i jedzeniu ludzkiego mózgu, żeberek czy jąder, albo kościach człowieka pachnących jeszcze rosołem). Jedyny minus to dla mnie zakończenie. Wydaje mi się, że zostało ono takie zmarnowane i niepotrzebnie zakręcone. Taka zagadka zasługiwała na coś wow! Tymczasem zamiast fajerwerków były zimne ognie. Jednak mimo to jak dla mnie „Do cna” to jedna z lepszych książek tej autorki, jakie czytałam. Nie brakuje napięcia, niepokoju, akcji i makabry! A wszystko podane w naprawdę dobry sposób. Istna uczta dla fanów Bondy i gatunku. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu z tej serii!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-01-2023 o godz 20:28 przez: tomzynskak
„Do cna” to już trzeci tom z serii o Jakubie Sobieskim i muszę przyznać, że dzięki niej na nowo zaczęłam przekonywać się do twórczości autorki. Czuć od niej świeżość i śmiało można rzec, że wraca nasza „stara” Bonda, którą poznałam za czasów Żywiołów Saszy. W książce tej intryga jest zagmatwana, ilość wątków potrafi przerazić i to dlatego całość trzeba czytać z otwartym umysłem, aby po prostu się nie pogubić. Autorka jak zawsze pogrywa z czytelnikiem i wodzi go za nos, wpuszcza w przysłowiowe maliny, aby finalnie zaszokować ujawnioną prawdą i motywami, których z całą pewnością nikt się nie spodziewał. Tym razem mamy do czynienia z motywem, który bardzo lubię - kanibalizmem. To dzięki niemu od całej powieści bija mrok, bestialstwo i swego rodzaju wynaturzenie. Opisy potrafią działać na wyobraźnię czytelnika, chociaż trzeba przyznać, że całość została napisana „ze smakiem” i makabryczne opisy zostały nam oszczędzone. Całość czyta się naprawdę bardzo dobrze i pomimo ciężkiego tematu ciężko odłożyć książkę na bok. Najmocniejszą stroną tej nietuzinkowej powieści są bohaterowie z krwi i kości. Portret psychologiczny psychopaty z Żyrardowa jest genialny. Natomiast samego Sobieskiego jeszcze bardziej polubiłam i jestem pod wrażeniem jego toku rozumowania podczas rozwiązywania śledztwa, którego zakończenia sama nie byłam w stanie przewidzieć. „Do cna” to książka, która jest idealną propozycją dla miłośników zagadek kryminalnych i mocniejszych wrażeń. Jej lektura stanowiła dla moich szarych komórek świetną zabawę i czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. Na koniec warto jeszcze nadmienić, że książkę można czytać poza kolejnością w serii, jednak i tak polecam czytać całość chronologicznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
14-01-2023 o godz 10:37 przez: Wiktoria
"Spowite mrokiem miasto budzi zwierzęce instynkty" - "Do cna". Jakub Sobieski powraca! Już po raz trzeci! Znów nie będzie łatwo rozwiązać kolejnej zagadki. Zwykłe śledztwo przeciw grasującym psychopacie zabijającym kolejne osoby. Nic nie wydaje się w tym śledztwie by odkryć coś więcej. Potem pojawia się zaginięcie chłopaka Antona Stadnickiego. To też miała być zwykła sprawa, ale później rodzina chłopaka pokazuje coraz bardziej skrywane sekrety. Aż dochodzi do wstrząsu - ludzkie kości ugotowane i przyprawione jakby ktoś tworzył wytworne danie położone w uliczkach miasta jakby niby nic. Jakub kolejny raz pokazał, że jego oczy i uszy - widzą i wszystko słyszą. A jego kontakty i sama jego intuicja jest ogromna. Co mogę o tej książce powiedzieć? Znów nie zawiódł mnie styl Autorki. To już nie odłączy element każdej książki spod pióra Katarzyny Bondy. Znów mamy do czynienia z Jakubem nie zawodnym detektywie, który już nie jedno przeżył. Na swojej drodze spotka wielu bohaterów, lecz nie jeden będzie w kręgu podejrzanych detektywa. A sam psychopata? Opis z tyłu okładki ma rację jest on jak chory szaleniec grasujący po mieście w poszukiwaniu ofiary. Lubię w książkach takie zagadkowe czarne charaktery. I to jak trudno do nich dojść. To może być każdy. Osoba, którą minie Jakub na ulicy, facet w barze, kręcący się na osiedlu chłopczyna. Każdy, ale nikt nie przyzna się do swoich czynów. Zaczyna się gra, ale kto okaże się w tym wypadku lepszy? Psychopata czy niezastąpiony Jakub? Trzymka! 🤓 Bardzo, bardzo dziękuję @wydawnictwomuza za egzemplarz! 🤗🤗🤗
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-01-2023 o godz 14:57 przez: Anonim
Ta historia nie jest dla ludzi o słabych nerwach! … i żołądkach. Poplątana w swojej zawiłości i intrydze, niczym pajęcza sieć, po której autorka, niczym pająk nas prowadzi. „Do cna” to trzeci tom serii kompilującej mocne doznania, dosadną fabułę i intrygę, od której nie sposób jest odejść aż do ostatnich stron. W Żyrardowie dochodzi do tajemniczego zaginięcia syna księżne. Pani Stadnicka nie chce mieszać w to organów władzy ze względu na nietypowe upodobania syna, czyli nietypową obsesję na punkcie bycia zjedzonym, dlatego do jego odnalezienia wynajmuje detektywa Sobieskiego. Wkrótce w parku w tajemniczych okolicznościach zostaje znaleziona reklamówka z ludzkimi kośćmi. To następna historia spod pióra autorki, którą nasączono nietuzinkową przemocą, ale tym razem także świadomie przekraczającą ramy odczuwalnego obrzydzenia, dlatego ważne jest aby osoby czytające miały mocne żołądki ;) „Do cna” – pozycja swoim wymownym tytułem pokazuje nieobliczalne ludzkie żądze krążące wokół kanibalizmu. Nie da się ukryć, że właśnie taką nietypową tematyką wznieca ekscytację – w końcu właśnie te emocje prowokują do eksploracji książek tego gatunku. To tytuł, w którego sidła zwabiani są wielbiciele gatunku, a także idealny do zaabsorbowania przez ludzi zazwyczaj omijających przyjemności okrucieństwa kryminałów. Za to jedno jest pewne – główny bohater stanie oko w oko z mroczną stroną człowieka i ugrzęźnie w nich… Do cna. #Docna #KatarzynaBonda #wydawnictwomuza #recenzja #czytambolubię #bookstagram #czytam #czytampolskichautorów #yoloczytam #emocje
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-01-2023 o godz 13:55 przez: asia gębicz
Anton Stadnicki od kilku dni milczy, a jego ślad urywa się w Żyrardowie. Zaniepokojona matka zleca jego odnalezienie Jakubowi Sobieskiemu. Detektyw szybko orientuje się, że rodzina Stadnickich ma wiele mrocznych tajemnic. Najpilniej strzeżoną zaś jest ta Antona, który pragnie...być zjedzonym. Sobieski powątpiewa w to, że ktoś może mieć takie chore pragnienia, dopóki przypadkowa para nie znajduje reklamówek z ugotowanymi, ludzkimi kośćmi. Teraz już nikt nie ma wątpliwości, że w okolicy krąży wyrachowany i diabelnie niebezpieczny morderca, który wkrótce znów wyrusza na łowy. Naszego detektywa zaczyna oplatać sieć intryg, kłamstw i układów stworzonych przez ludzi, którzy zrobią wszystko, aby na jaw nie wyszła prawda o ich dewiacjach. Każdy bowiem chce konsumować, ale nikt nie chce za to zapłacić. Jak potoczy się śledztwo? Czy Jakubowi uda się wytropić miłośnika ludzkiego mięsa? Tego dowiecie się z książki. Moim zdaniem jest to najmocniejsza i najbardziej wstrząsająca część tej serii, która w okrutny sposób obnaża najmroczniejsze zakamarki ludzkiego umysłu. Która jawnie opisuje bestialstwo i małomiasteczkową zmowę milczenia, gdzie układy mają większą wartość niż życie. Wszystko to czyta się jednym tchem, bo autorka potrafi bawić się czytelnikiem. Doskonale kluczy, kręci, prowadzi naprzód, cofa, szokuje, by na koniec, niczym wytrawny szef kuchni, zaserwować nam najlepszego steka w mieście. Krwistego steka. Dla mnie, po Żywiołach Saszy, jest to druga ulubiona seria, dlatego ogromnie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-01-2023 o godz 16:15 przez: Coolturka
"Do cna" to już trzecia część przygód detektywa Jakuba Sobieskiego, autorstwa Katarzyny Bondy. Mimo dwójki spłodzonego potomstwa mąż księżnej Stadnickiej okazuje się gejem, a dorosły syn marzy o tym, by być zjedzonym. Gdy chłopak znika bez wieści, zaniepokojona matka wynajmuje Sobieskiego do zbadania tej sprawy. Jakie jeszcze brudne sekrety skrywa ta rodzina? Delfina ma w życiu jedną miłość i pasję, jedzenie. Więc gdy po wielu latach pojawia się tajemniczy wielbiciel, który pisze do niej namiętne listy miłosne, ofiarowując jej pyszne kąski w postaci świeżego mięsa, dziewczyna jest oszołomiona i w końcu czuje się doceniona. Ta nad wyraz szokująca tematyka lekko mnie przerosła. Były tam momenty, na szczęście tylko momenty, podczas których musiałam mocno zaciskać usta w obawie, że puszczę pawia. Wydawało mi się, że mam wysoki próg tolerancji, dla wszelkiego typu dewiacji, mających miejsce w literaturze, jednak tę z trudem udało mi się znieść. Była to dla mnie trudna i wielce przewrotna lektura, gdzie każdy opis, przygotowywanego czy też spożywanego posiłku wydawał mi się wielce podejrzany. Zaczęłam obawiać się nawet, czy wszyscy wokół nie są kanibalami. Kim jest grasujący w Żyrardowie psychopata — ludojad? Zabija dla mięsa czy dla przyjemności? Choć znalezione w pobliskim parku reklamówki pełne ugotowanych ludzkich kości świadczą, że prawdziwą przyjemność sprawia mu jedzenie... innych. "Do cna" Katarzyny Bondy to pełen mrocznych, chorych fantazji kryminał dla ludzi o mocnych nerwach.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-01-2023 o godz 09:48 przez: Anna Sługocka
Cóż to była za uczta! Genialnie uknuta fabuła, spisana niczym doskonały przepis na ciasto. Wraz z magicznym składnikiem, który odkryć mogliśmy dopiero po wykonaniu wszystkich kroków. Nie było tu drogi na skróty, a wodzenie za nos męczyło jak sernik pachnący z piekarnika już pół godziny przed zakończeniem pieczenia. Całe szczęście, że apetyt rośnie w miarę jedzenia! Sobieski, Oziu i Ada jak zwykle uczynili czytanie pysznym daniem głównym, którym chcemy delektować się jak najdłużej, by rozkoszować się wyszukanymi walorami smakowymi. Jednocześnie wiemy, że czeka na nas deser, walczymy więc z powyzszym i pragniemy dotrzeć do końca posiłku. I wtedy wkracza ono. Zakończenie tak zaskakujące, że wisienka na torcie wypełniona najlepszą belgijską czekoladą to pikuś. Myślałam, że przy tej ilości kryminałów, jaką pochłaniam nie będę już zaskoczona. Myślałam, że Pani @katarzynabonda Postawiła sobie wysoko poprzeczkę w Kobiecie w walizce. Okazuje się, że myślenie nie jest moją mocną stroną. Pani Katarzyno - chylę czoła i proszę o więcej. Wybaczam nawet fakt, że w najbliższym czasie nie tknę steku czy żeberek. Ta książka jest jak czekolada. Oszukiwanie się, że przeczytasz tylko kilka stron jest jak wmawianie sobie, że sięgniesz tylko po jedną kostkę. Gdy w końcu się oderwiesz, okazuje się, że papierek jest pusty, a Ty masz ogromny apetyt na więcej. Czytacie na własną odpowiedzialność. Ja chętnie popadnę w amnezję, by przeżyć jeszcze raz tę czytelniczą rozkosz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-01-2023 o godz 22:17 przez: Life_substitute
"– Na ko­ściach są ślady przy­praw, soli, a na dnie re­kla­mó­wek były obie­rzy­ny od ziem­nia­ków. – Wes­tchnę­ła. – Pod­su­mo­wu­jąc, ktoś ugo­to­wał zupę na czło­wie­ku. Z mar­chew­ką, ce­bu­lą i dużą ilo­ścią se­le­ra. Li­ścia lau­ro­we­go i ziela an­giel­skie­go też nie ża­ło­wał. Z zió­łek zi­den­ty­fi­ko­wa­li­śmy jesz­cze ko­len­drę. Są frag­men­ty list­ków." •• "(...) – Gość pra­gnie osta­tecz­nie po­sia­dać tych ludzi, po­że­ra ich, żeby za­pa­no­wać nad nimi. Do cna." ▪︎▪︎ Z pozoru błacha sprawa zaginięcia Antona Stadnickiego, szybko przeradza się w makabryczną podróż w głąb budzących grozę i obrzydzenie ludzkich dewiacji. To nie będzie łatwa lektura, nie jeden raz będziecie chcieli ją odłożyć i nie jeden raz jedzenie podejdzie wam do gardła (scena przygotowywania i jedzenia móżdżku mocno przetestowała wytrzymałość mojego żołądka), ale mimo wszystko tego nie zrobicie, będziecie dalej z chorą fascynacją przerzucać kolejne strony. Jakub, Ada i Oziu również zapewnią nam moc wrażeń, gdyż ich życiowe wzloty i upadki nie pozwalą się nudzić, podobnie jak cała galeria nowych, nieźle porąbanych postaci, mój zdecydowany faworyt w tym gronie, to Eustachy. Katarzyna Bonda po raz kolejny nie zawiodła i przygotowała dla czytelników wyborną ucztę😉 A najlepsze jest to, że to jeszcze nie koniec.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-02-2023 o godz 16:22 przez: Anonim
uż jakiś czas temu przeczytałam najnowszą część z detektywem Jakubem Sobieskim „Do cna”. Tytuł intrygujący, okładka intrygująca i dodatki otrzymane od wydawnictwa mocno intrygujące! To właśnie te sztućce, które widać na zdjęciu. Opis również mnie mocno zaciekawił, a teraz, kiedy jestem już po lekturze, powiem Wam, że jestem w dużym szoku. Wow, ta książka jest mocna i chyba najmocniejsza z dotychczasowych, które ukazały się w tej serii. Były momenty, w których czułam obrzydzenie, ale to tylko podsycało moją ciekawość. Jeśli macie słabe nerwy, to proszę, uważajcie, bo Autorka zaserwowała w tej historii mocne opisy, które bardzo pobudzają wyobraźnię. Detektyw Sobieski mierzy się z bardzo ciekawą sprawą, a mianowicie z kanibalizmem i morderstwem. Mroczna i gęsta atmosfera tylko pobudziła moje zmysły i chęci do czytania. Autorka potrafi stworzyć taką fabułę, która za każdym razem mnie zaskakuje i szokuje. I ja jestem Jej za to ogromnie wdzięczna. Zawsze czuję się wciągnięta w wir wydarzeń, moje emocje są różnorakie, robię głębsze oddechy, czy po prostu otwieram szeroko oczy ze zdziwienia, a w tej książce robiłam to wszystko na raz! Ogromnie polecam! Ta część jest wręcz rewelacyjna, chyba pierwszy raz spotkałam się z wątkiem kanibalizmu w książce. A, i nie jedzcie nic podczas czytania tego tytułu, ale koniecznie po niego sięgnijcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2023 o godz 18:34 przez: Ewa
Ta książka była moim pierwszym spotkaniem z autorką. Sięgnęłam po nią z wielką chęcią i dużymi oczekiwaniami, ale muszę powiedzieć, że recenzja i opisanie tej pozycji sprawiło mi nie lada trudność i dlatego posilę się opisem od wydawcy, a w dalszej części podzielę się z Wami swoją opinią. „Spowite mrokiem miasto budzi zwierzęce instynkty, bez śladu znika młody mężczyzna, a w parku porzucono reklamówki pełne ugotowanych ludzkich kości. Kim jest grasujący w Żyrardowie psychopata? Zabija dla mięsa czy dla rozrywki?” Brzmi strasznie, mrocznie i wręcz przerażająco... znalezione kości ponoć jeszcze pachną rosołem... więc spodziewam się mrożącego krew w żyłach thrillera i kryminału.. ale niestety tego nie dostaję. Kanibalizm, zawiła sieć intryg, tajemnic i zagadek tutaj przedstawiona jest odrobinę nonszalancko, odniosłam wrażenie, że powaga sytuacji została zbagatelizowana. Nie umiem do końca stwierdzić z czego to wynika, czy ze specyficznego stylu autorki, czy z dozy zaserwowanego w książce humoru. To nie jest w żadnym wypadku zła książka, wątki są ciekawe, autorka wodzi za nos, akcja jest dynamiczna i są takie momenty, które nie pozwalają na jej odłożenie, ale mi tutaj czegoś po prostu zabrakło. Mimo wszystko ja chętnie sięgnę po inne pozycje autorki, być może musimy się „dotrzeć”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-01-2023 o godz 17:42 przez: alexandria
🔪 Jakie to poj*ebane... Było super!😈 Żadne inne słowo nie przychodzi mi do głowy, gdy przypomnę sobie fabułę 'Do cna'. Katarzyna Bonda odpięła wrotki i zaszalała. 🔪 Momenty obrzydliwości powodowały u mnie więcej ciarek podekscytowania niż odruchów wymiotnych, a muszę przyznać, że nie wiedziałam czego się po sobie spodziewać🙊 Ludzina dała mi sporo radochy i frajdy. Dość niepokojące odkrycie. 🔪 Całość historii mnie wciągnęła, choć tożsamość sprawcy nieco rozczarowała. Nic więcej nie napiszę bo bez spojlerów jest to prawie niewykonalne. Co do mordercy, podobne odczucia miałam w poprzedniej części🤷🏻‍♀️ 🔪 W tym tomie mało jest poświęconego miejsca na sprawy prywatne wiodących bohaterów, i co jest dla mnie niezłym szokiem, brakowało mi tego🤯 Może wreszcie dojdzie do randki stulecia🤣 Kilka szczególików więcej i byłabym usatysfakcjonowana, choć bluźnierstwa Nocnej Furii *nadal skojarzenia ze Szczerbatkiem nasuwają się same* nieco mnie udobruchały. 'Skolopendro pier*dolona' jest moim ulubionym🖤 🔪 To nie jest książka dla ludzi o słabych nerwach i delikatnych żołądkach. Tak tylko uprzedzam, jakby ktoś do tej pory się nie zorientował😅
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2023 o godz 19:33 przez: Kinga Latosińska
Czasami myślę, że coś robię szybko, nie czekam, działam i już. Ale tempo pisania książek przez Panią Kasię to bije na głowę. Regularna publikacja na CAŁY CZAS KAPITALNYM poziomie. Takie cuda to potrafi tylko Katarzyna Bonda. Najnowsza książka nie ukrywam- jest dla mnie najmocniejsza… Opisy bestialstwa, makabryczne wątki śledztwa wbijają w fotel. Namacalnie odczuwalne lęki, mrok. To nie jest książka dla osób o słabych żołądkach, gdyż dotyka nieobliczalnych wręcz ludzkich żądz, gdzie mamy styczność z konsumpcją…ludzkiego mięsa! Przetoczy się przez Ciebie (obiecuję!) fala uczuć, od zdziwienia, po uśmiech, przez chęć zamknięcia i książki i oczu, z myślą: ” tego nie da się odwidzieć!” Niesamowicie wciągająca, tocząca całą fabułę czytelnikiem po labiryntach zagadek, emocji, uczuć, dreszczy. Kanibalizm to trudny temat, podjęcie tej rękawicy to niesamowity szacun dla autorki Jest mroczno, bywa mocnie, jest detektyw Jakub Sobieski, który ma niesamowicie ciężkie zadanie. Ale jak to nasz uroczy detektyw Jakub całkowicie zatraca się w pracy i drąży do odkrycia prawdy. Polecam zatracić się z nim, DO CNA! Do cna , recenzja z www.latosiowydom.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji