Czynności wyjaśniające (okładka  miękka, 06.2021)

Świetna książka, wciąga od samego początku i trzyma w napięciu do samego końca! Polecam wszystkim niezdecydowanym i czekam na kolejną książkę od autora :)

Świetna. Wciąga od pierwszej strony. Przeczytałam w jeden dzień. Poczucie humoru, żart wyśmienite. Czekam na koleją książkę autora.

Czynności wyjaśniające to wykroczenia natomiast w kryminalnym są czynności sprawdzające. Nie jest źle

Czyta się przyjemnie lekko - książka wciąga. Debiut super udany.

Czy można stać się sędzią we własnej sprawie? Podkomisarz Szymon Hołysz będzie próbował rozwikłać zagadkę wypadku samochodowego w którym zginęła czteroosobowa rodzina. Nieoczekiwania stanie się jednym z podejrzanych, bo w tym samym czasie dojdzie jeszcze do kolizji, a wszystkie ślady będą prowadzić do Hołysza. Jak poprawi trudne śledztwo, kiedy dowody będą świadczyć przeciw niemu. Jakby tego było mało to oprócz kłopotów w pracy dojdą nieporozumienia ze swoimi dziećmi, które nie mogą otrząsnąć się po śmierci matki. Czy przypadkowo poznana kobieta pomoże ustabilizować życie Szymona? Czy jej pojawienie się to na pewno przypadek? "Czynności wyjaśniające" to trzymający w napięciu kryminał, w którym nic nie jest oczywiste, a czytelnik do końca nie wiem, czy Hołysz jest winny.

Na książkę trafiłam przypadkowo i jestem bardzo mile nią zaskoczona,zwłaszcza, gdy okazało się, że to debiut. Wartka akcja, bohaterowie z krwi i kości ,ciekawy pomysł na fabułę. Książkę pochłonęłam w jedno popołudnie i to był bardzo przyjemnie spędzony czas. Polecam i liczę na więcej książek Pana Sebastiana.

to moje subiektywne odczucie, bo mam zbyt osobisty stosunek do tej książki. A dlaczego, bo autorem jest mój mąż. dlatego też, znam historię od samego początku, jak powstawała z tego luźnego maszynopisu. Znam bohaterów od ich "narodzin", widziałam jak kształtują się ich charaktery, jakie decyzje podejmują. Ale mimo tego bardzo lubię tę historię. jest prawdziwa, niczym nie przesłodzona, ani podrasowana wątkami sensacyjnymi, wręcz nieprawdopodobnymi, jak to niekiedy się zdarza. Główny bohater, Szymon Hołysz to policjant, ale nie taki typowy, który występuje w dotychczasowych książkach kryminalnych. Jest ojcem, do tego samotnym, z wadami i zaletami, jak każdy z nas. Niektórych czytelników będzie denerwował, a inni znajdą z nim nić porozumienia. Dla mnie to powieść obyczajowa ze znaczącym wątkiem kryminalnym i bardzo mi to odpowiada. Wiem, że znajdzie wielu odbiorców, sądzę, że osoby, które do tej pory nie czytały typowych powieści kryminalnych mogą zaczynać od "Czynności wyjaśniających", dobrze wprowadzą w policyjny klimat, ale pozostawią miejsce na śmiech, ale i wątki miłosne. Do tego ciekawa postać kobieca, która już zyskała sympatyków, a mnie irytowała od samego początku, ale to pozostanie moją tajemnicą dlaczego ;) Daje 8, bo ta jedna gwiazda tylko dla mojego Męża, bo jestem z niego bardzo dumna. Dodatkowo uważam, że to naprawdę bardzo dobry debiut literacki, czytam dużo, więc wiem coś na ten

𝙲𝚉𝚈𝙽𝙽𝙾𝚂́𝙲𝙸 𝚆𝚈𝙹𝙰𝚂́𝙽𝙸𝙰𝙹𝙰̨𝙲𝙴 [𝚛𝚎𝚌𝚎𝚗𝚣𝚓𝚊] Ależ uwielbiam takie powieści! I dalej nie mogę uwierzyć, że jest to debiutancka powieść Sebastiana Bachniaka - jest tak przemyślana, tak dojrzała i wgniatająca w fotel, że ciężko wymarzyć sobie lepszą lekturę na leniwy, letni wieczor! • Kiedy w tragicznym wypadku ginie czteroosobowa rodzina policja staje na głowie, żeby szybko i (najważniejsze) skutecznie złapać sprawcę, który uciekł z miejsca wypadku. W międzyczasie po długiej przerwie do pracy wraca Szymon Hołysz (zdolny technik kryminalistyki), który stawia sobie za punkt honoru rozwiązanie tej dziwnej zagadki. • Muszę odetchnąć i zacząć zbierać myśli! Lektura „Czynności wyjaśniających” była mlekiem i miodem na moje gusta literackie - ten wielowątkowy, niejednoznaczny kryminał z mocnym aspektem psychologicznym to prawdziwa gratka dla fanów tego gatunku. Zacznę od klimatu, bo ten jest niepowtarzalny! Ciężki, mroczny, nieprzejrzysty, chwilami dołujący. A jednocześnie trzymający w napięciu w oczekiwaniu na odwlekany punkt kulminacyjny. Ale warto było czekać, bo zakończenie to prawdziwa petarda, gra emocji, szaleństwo, które pozostawia po sobie przyjemne wspomnienie! Dobrze wykreowani bohaterowie są siłą tej powieści - zderzają się z brutalnymi momentami, ale to życie i codzienności rozkładają ich na łopatki. Niełatwo czyta się o dorosłym mężczyźnie, który z trudnym organizuje czas swoim dzieciom, a w międzyczasie angażuje się w trudne i męczące śledztwo (choć tak naprawdę to waśnie w pracy ładuje swoje baterie). Wątek obyczajowy jest tu świetnie zaplanowany i bezbolesnie rozwinięty - kruszy najtwardsze serca i rozbraja do granic możliwości. „Czynności wyjaśniające” to wspaniała powieść kryminalni-obyczajowa z wyraźnym wątkiem psychologicznym w tle! Doskonała akcja, wyraziści bohaterowie i jedyny w swoim rodzaju, wyśmienity styl! Och, smakują mi takie książki!

Szymon po ciężkich, osobistych przeżyciach musi poskładać swoje życie na nowo. Znaleźć złoty środek pomiędzy pracą, domem a swoim własnym niezmierzonym żalem. * Jak dobrze czasem w świecie brutalnej, męskiej rzeczywistości odnaleźć mężczyznę, który ma uczucia, który przeżywa codzienne troski, zmartwienia. Właśnie taki jest z Szymonem Hołyszem, który jest bohaterem, przy którym wychodzimy ze strefy komfortu, nie widzimy tylko jego policyjnych zmagań (choć i te bardzo wyraźnie są zarysowane), ale też to, jak stawia kroki w życiu osobistym, stawiającym przed nim nowe wyzwania. Czy podoła? Czy znajdzie w tym wszystkim sens i zrozumie, co tak naprawdę jest dla niego najważniejsze? Na jego drodze staje Olga, kobieta, która powoli zaczyna wnosić w jego życie zmiany, które niekoniecznie są dla niego dobre, które przynoszą satysfakcję. Być może jednak przemawiają przez niego jedynie emocje, których jeszcze nie zrozumiał? Szymon to postać, której oddałam wiele sympatii, jego praca w policji, kontakty z otoczeniem, jego rozczulająca postawa. Jego praca pełną wyzwań i pokazu, kto jest górą, a kto musi się podporządkować - zasady są tu jasne. A z drugiej strony jest też Olga, która niestety dla mnie jest słabszą stroną naprawdę dobrej książki. Może przez jej powtarzanie do oporu pewnego zwrotu? Kto przeczyta, od razu będzie wiedział o czym mowa, mnie osobiście z czasem zaczęło to irytować, zdecydowanie ten aspekt można byłoby pominąć, cała postać niestety mnie nie przyciągnęła, choć wątek Olga-Szymon bywał zabawny. Na szczęście całość zdecydowanie mogę polecić, książka nie jest z tych najłatwiejszych, bo porusza wrażliwe struny, chwyta chwilami prawdziwie za serce. Pozytywnie zaskoczy, to mogę Wam obiecać, nawet, jeśli znajdą się jakieś zarzuty - nie są aż tak istotne!

Życzę i sobie, i Wam tak dobrych debiutów jak ten! Od pierwszych stron wiadomo, że Autor ma wiedzę na temat tego, o czym pisze i rzeczywiście tak jest – jak się okazuje, Pan Bachniak jest bowiem policjantem. Możecie się więc domyślić, że jeśli napisał on kryminał to jest to kawał dobrej historii, jednak nie znajdziecie tu jedynie kryminału, co jest według mnie olbrzymim atutem tej pozycji. Poza wątkami policyjnymi i toczącym się, angażującym śledztwem obok rozgrywa się… prawdziwe życie. Życie, w którym Szymon Hołysz samotnie wychowuje dwójkę dzieci, pod maską normalności jest w średnim stanie psychicznym, a na domiar złego – poznaje kobietę. Nie byle jaką kobietę, a piękną wokalistkę, która zrobi wiele, by pozostać bliską Hołyszowi. Czy ich pokręcona relacja wyjdzie im na dobre? Mnie zakończenie… cóż, zaskoczyło i na moment wbiło w fotel. „Czynności wyjaśniające” bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Myślałam, że będzie to lekka, mało angażująca historia. Dostałam jednak kawał interesującego śledztwa okraszonego kulisami pracy policyjnej, a to wszystko w połączeniu z dobrze nakreślonym tłem obyczajowym, które przy odpowiednim rozwinięciu śmiało mogłoby stać się odrębną historią. Cieszą mnie takie debiuty ogromnie i mam nadzieję, że Pan Bachniak zdecyduje się napisać jeszcze niejedną książkę, która będzie tak dobrze przemyślana i skonstruowana. Na pewno ją przeczytam, a i Was do tego zachęcam.