Caraval. Tom 1 (okładka  miękka)

Piękny, magiczny i niezwykle mroczny Caraval wciągnął mnie od pierwszych stron i aż żal mi było kończyć tę historię. Dałam się wciągnąć w rozgrywkę i w losy Scarlett, którą polubiłam od pierwszych stron, gdy tylko pojawił się Julian również wiedziałam, że się z nim polubię, największy problem mam z Tellą, która chyba po prostu mnie denerwuje i nic na to nie poradzę. Mistrz Legenda, bo o nim też wypada napisać chociaż kilka słów, jest tak intrygującą postacią, że właściwie tylko czekałam aż wyskoczy i objawi się Scarlett. Cały wątek romantyczny bardzo mi się podobał, ponieważ nie był naciągany i faktycznie bohaterowie mieli czas na to żeby się poznać. Cała rozgrywka Caravalu była po prostu czarująca i właściwie nie byłam w stanie przewidzieć tego co za chwilę się wydarzy, a to jak chwilami magia bywała okrutna tylko dodawało kolejnych plusów tej historii. Pojawiające się listy były niesamowicie fajnym pomysłem i cieszę się, że autorka napakowała ich aż tyle w tą opowieść. Wiele wątków zostało niezakończonych, ale w sumie to dobrze bo dzięki temu tylko jeszcze bardziej chcę sięgnąć po kolejne tomy.

Stephanie Garber stworzyła świat niepodobny do żadnego innego. Postacie biorą udział w nieprzewidywalnej przygodzie, książka zawiera wiele zaskakujących „plot twistow”, trzyma do końca w napięciu. Wątek miłosny jest gdzieś w tle, ale jest perfekcyjny. Nie mogę się doczekać 2 części

Bardzo polecam, Julian skradł moje serce ❤️ Myślałam na początku że tu będzie więcej akcji, a wątek romantyczny będzie poboczny jednak wątek romantyczny był tu duży co dla mnie na bo kocham książki z wątkiem romantycznym.

Super książka, bardzo się wciągnęłam w ten świat. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

😊

Opinia powstała dla grupy @fantastyka_na_luzie Jesteś gotowy wkroczyć do świata, w którym wszystko może się zdarzyć? Do miejsca, gdzie rzeczywistość miesza się z iluzją? Gdzie słowa Twojego partnera mogą być zarówno najprawdziwszą prawdę, jak i wierutnym kłamstwem? W takim razie Caraval jest miejscem idealnym dla Ciebie. Jednak pamiętaj, to tylko… gra! ;) “Caraval” Stephanie Garber to historia inna niż wszystkie. Wciąga od pierwszych stron i trzyma do ostatnich. Na końcu pozostawiając czytelnika z wielkim blow mind i uczuciem, że tak naprawdę, to dopiero początek. A właściwa gra dopiero się rozpocznie. Scarlet i Donatella marzą tylko o jednym i to marzenie niebawem może zostać spełnione. Wystarczy, że wezmą udział w grze stworzonej przez Mistrza Caravalu, Legende. Odtąd już nic nie będzie takie samo. Czego mogą się spodziewać? Nie wie tego nawet czytelnik. Każda napotkana postać wywoływała we mnie uczucia. Igrali ze mną. Z jednej strony mega mi się to podobało, a z drugiej…nienawidziłam tego. Bo tak naprawdę żadna postać nie była mi obojętna. Wielka brawa dla autorki dla stworzenia tak wiarygodnych bohaterów. Komu zaufać, a komu nie? Niczego nie wiedziałam, tylko to, że Scarlet jest bardzo ufna i czasami troszkę naiwna. Jednak i tak bardzo ją polubiłam. Pomysł na historię jest niesamowity, a samo jej wykonanie lekkie i barwne. Tak naprawdę przez tą książkę się płynie, pochłania w całości. Z rozdziału na rozdział autorka wciąga nas w tajemniczy świat Caravalu. Zachęcając do jego poznania, jednak nie odkrywając przed nami tak naprawdę niczego. Po ostatniej stronie wiem, że to, co zaserwował mi pierwszy tom, to dopiero początek całej historii. Już nie mogę doczekać się następnego tomu. Czytajcie i poznawajcie. Jednak nie zaglądajcie na jej koniec, nie szukajcie spoilerów. Bo tak naprawdę zniszczycie sobie odbiór całej historii. Śmiało wejdźcie w świat Caravalu i zagrajcie z Legendą w jego grę.

Mistrz Legenda przesyła zaproszenie do zagrania w Caravalu. Caraval to coroczne przedstawienie przesiąknięte magią i często też krwią. Czas tu płynie inaczej, a walutą są Twoje sekrety, obawy lub dni życia. To gra, w której stawką jest spełnienie marzenia. Scarlett i Donatella są siostrami planującymi ucieczkę od agresywnego ojca. Dla Scarlett zostało zaaranżowane małżeństwo i choć nie pragnie ona niczego bardziej niż opuszczenia rodzinnego domu, chwilę przed ślubem jej marzenie o dostaniu zaproszenia na Caraval się spełnia. Siostry decydują się wziąć udział w grze tylko na chwilę, by zdążyć na zaplanowany ślub. Po dotarciu na miejsce, Tella znika, a Scarlett zostaje postawiona przed wyborami, które nie tylko będą miały wpływ na jej serce ale i umysł. W końcu nie pierwszy raz ktoś postradał zmysły przez magię Caravalu. Caraval posiada wspaniały klimat, którego my, czytelnicy możemy doświadczyć często tylko we śnie. Przedstawienie wykracza poza granice wyobraźni, a rzeczywistość miesza się z iluzją. Graczom trudno oddzielić prawdę od fikcji. Kocham tę powieść za to, że faktycznie czułam jakbym brała udział w Caravalu. Wraz ze Scarlett przeżywałam każdą chwilę strachu i zachwytu, cały czas będąc rzucana w wir tajemnic i zmiany perspektyw, przez co wczuwałam się jeszcze bardziej w rozwiązanie zagadki. Bohaterowie byli barwni i nieprzewidywalni, a przez całą powieść możemy zaobserwować rozwój głównej bohaterki i jej zmianę pod wpływem magii przedstawienia. Ilość zwrotów akcji jest tu powalająca, przez co książkę czyta się na jednym wdechu, a magia sprawia, że porzucamy nadzieję że uda nam się połączyć wszystkie kropki przed tym jak zrobi to główna bohaterka. Wątek romantyczny jest bardzo zmysłowy i jest wisienką na torcie w całej historii. Zakończenie dorównywało całej powieści pod względem zaskoczenia czytelnika, stąd też wypatruję już zaproszenia od Mistrza Legendy na drugi tom.

ig: @ilest_troptard Sięgając po tę książkę nie wiedziałam, jak wysokie mogą być moje oczekiwania, ale jedno jest pewne, kiedy zamknęłam tę książkę: Caraval przerósł wszystkie moje oczekiwania, a nawet więcej. Zawsze byłam fanką książek o tematyce cyrkowej, ale nigdy nie czytałam innej książki poprowadzonej w taki sposób. Od pierwszej do ostatniej strony, podczas czytania Caraval nie było ani chwili nudy. To była po prostu zagadka owiana magią i podstępem. W jednej chwili wydaje ci się, że już wszystko wiesz, a w następnej fabuła zmierza w zupełnie innym kierunku! Było tak wiele zwrotów akcji, zakrętów i zagadek, że każda strona pozostawiała mnie na krawędzi fotela. Chociaż opowieść nie sprawiała wrażenia, że rozgrywa się w cyrku/karnawale, jakbym tego oczekiwała, to jednak świat był bardzo mistyczny. Wskazówki i przedmioty kryją się w twoich najgłębszych sekretach, największych lękach, a nawet dniach twojego życia. Istnieją tunele, które doprowadzają do szaleństwa i sprawiają, że zadajesz sobie pytanie, co jest prawdziwe, a co jest po prostu częścią gry. Caraval był po prostu pełen tylu niespodzianek, które sprawią, że nie przestaniesz przewracać stron. Miałam tak wiele teorii od samego początku, które wciąż się zmieniały i ewoluowały wraz z postępem historii. Przeczytałam tę książkę na jeden raz i od razu chciałam sięgnąć po kolejny tom, a tu muszę czekać do września! Nie potrafię nawet wyrazić słowami, jak magiczna jest ta książka. Oczywiście nie mogę mówić za wszystkich, ale mogę prawie zagwarantować, że nigdy nie przeczytacie takiej historii jak Caraval! Zdecydowanie nie mogę się doczekać książki drugiej, bo coś mi mówi, że Stephanie ma dla swoich czytelników więcej sztuczek i magii w rękawie! [ we współpracy z @poradnia_k_wydawnictwo ]

Czy jesteście gotowi wziąć udział w grze, w której może wydarzyć się dosłownie wszystko? 🎪 "Caraval" to historia przepełniona niezliczonymi tajemnicami, magią oraz niesamowitą więzią dwóch sióstr. Scarlett i Tella po siedmiu latach niespodziewanie otrzymują wyjątkowe zaproszenie od samego Mistrza Legendy. Czy będą gotowe zaryzykować? Ta intrygująca gra na pewien sposób rozpoczyna się wraz z przybyciem głównych bohaterów na wyspę. Niestety jedna z sióstr znika bez śladu, a pozostawione wskazówki mają pomóc w jej odnalezieniu. Scarlett wraz z Julianem muszą wytężyć wszystkie zmysły, aby dotrwać do końca i wygrać główną nagrodę. Czy uda im się odnaleźć Tellę? Czy Scarlett spełni swoje największe marzenie? To na pewno nie jest zwykła historia. Już od pierwszych stron możemy odczuć niesamowity klimat całego Caravalu. Zakręcone akcje, niespodziewane wydarzenia oraz barwni bohaterowie to jedne z wielu cudownych aspektów tej pozycji! Nocne przedstawienie porywa czytelnika i nie pozwala mu odłożyć tej książki, chociażby na chwilę. Lekki, a przede wszystkim oryginalny styl autorki od razu przyciągnął moją uwagę. Ciężko mi zapomnieć o tej historii i na pewno z przyjemnością jeszcze kiedyś do niej wrócę. Należy wspomnieć również o opisach, które w bajkowy sposób ukazują nam same najlepsze elementy wielkiego Caravalu. W trakcie czytania czuć prawdziwą magię w powietrzu! Chociaż bohaterowie, w niektórych momentach podejmowali dość nieprzemyślane decyzje i tak skradli moje serce. Już nie mogę się doczekać, aby poznać ich dalsze losy. Samo zakończenie zwala z nóg i pozostawia, jedno wielkie pytanie… Co będzie dalej? Ocena 4.5 ⭐️

Historia bardzo mnie zainteresowała dlatego zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę. Nie zawiodłam się. Choć od początku główna bohaterka a w szczególności jej siostra mnie irytowały to potem z biegiem czasu historia nabiera tempa a bohaterowie poddawani próbie zmieniają się na lepsze. Książkę polecam dla osób które wpadły w zastój czytelniczy bądź zwyczajnie nie wiedzą co mają czytać. Myślę że historia powinna się spodobać się każdemu kto lubi akcje, wątek hate to love ( choć według mnie jest lekki bardziej bohaterowie sobie dokuczali i ich ,,nienawiść" wynikała z ich charakterów i wychowania ) i masa plot twistów 🤯 Autorka pod koniec książki pozostawia nas z naszymi własnymi myślami,teoriami i założeniami odnośnie tajemniczej osoby która pojawia się i znika na koniec książki. Takim oto sposobem autorka zachęca nas do sięgnięcia po kolejny tom. Właśnie nad tym obecnie ubolewam bo nie ma kolejnego tomu 🥲 Czekam z niecierpliwością na kontynuację !