Znacie twórczość Ewy Przydrygi? Jeśli nie, koniecznie musicie to nadrobić 😊 Ja z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki! Tym razem pod lupę wzięłam najnowszą - "Bliżej, niż myślisz". To, że uwielbiam Jej styl, na pewno już wiecie 😍 trafia w sam środek mego serca! Tym razem również mnie nie zawiodła. Ta historia na każdej kolejnej stronie podsycana jest atmosferą ciągłego niepokoju i niepewności co wydarzy się dalej. A dzieje się dużo. Poznajemy Nikę, właścicielkę niewielkiego pensjonatu w Gdyni. Kobieta jest po wielu traumatycznych przejściach, mająca koszmarne dzieciństwo, toksyczną matkę, a dorosłe życie także jej nie oszczędza. Przez pobyt w szpitalu psychiatrycznym wydaje się, że nikt nie traktuje jej już serio. Szczególnie władze. Kiedy zauważa na kamerach monitoringu, że dzieje się "coś dziwnego", natychmiast szuka pomocy. Bezskutecznie. Postanawia więc na swoją rękę przekonać się, czy to co widziała było tylko wytworem jej wyobraźni, czy rzeczywiście doszło do morderstwa. Czasami zło naprawdę czai się bliżej, niż myślimy...😎 Historia przemyślana, wielowątkowa, poruszająca trudne problemy, takie jak zdrada, prześladowanie, przemoc psychiczna, próby samobójcze, problemy psychiczne, brak wsparcia, akceptacji, przyjaciół... samotność. I takie niby życie, które bardziej przypomina ponurą egzystencję. Bez nadziei na lepsze jutro. Zżyłam się z główną bohaterką i bardzo jej współczułam. Aż chciałoby się podejść i mocno ją przytulić. Nie zaskoczyła mnie natomiast zupełnie osoba mordercy. Nie wiem czemu, ale jak tylko pojawił się na kartach powieści, od razu pomyślałam "to on". I rzeczywiście😜 To historia idealna dla fanów thrillerów psychologicznych, z naciskiem na słowo "psychologicznych"

Nowy thriller psychologiczny Ewy Przydrygi wywołał u mnie efekt wow. O ile "Zatrutkę" uważałam za dobrą, o tyle "Bliżej niż myślisz" jest pozycją rewelacyjną. Nika przypadkiem dostrzega zamaskowanego mężczyznę, wynoszącego nieprzytomną, może martwą kobietę, która wcześniej wynajęła pokój w jej pensjonacie. Zgłasza to na policję, ale raczej nikt nie traktuje tego poważnie. Nie ma tożsamości kobiety, świadków, a zapis z kamer gdzieś zniknął. Nika ma też trudną przeszłość. Liczne życiowe traumy odcisnęły na jej psychice piętno, z którym niezbyt poradziły sobie leki, terapeuta czy alkohol wypijany samotnie, by zapomnieć. A może nic faktycznie się nie zdarzyło? Ciekawym zabiegiem są flashbacki pojawiające się w nieoczekiwanych momentach i wprowadzające nas w jej dramatyczną historię. W obliczu ignorancji policji Nika sama podejmuje śledztwo. Atmosfera się zagęszcza, napięcie rośnie, dochodzą sekrety, nowe tropy i ślepe zaułki. Rozwiązanie nadchodzi zupełnie niespodziewanie. W międzyczasie pojawi się tajemniczy sąsiad z przeciwka, przyjaciółka od serca, a i strzały Amora też nie zabraknie. Dodatkowo bardzo sugestywnie przedstawiony problem przemocy psychicznej w rodzinie. Narracja pierwszoosobowa i mistrzowsko oddane emocje pozwalają czuć się jak w centrum akcji. Trzymająca w napięciu teraźniejszość przeplatana tragicznymi retrospekcjami sprawia, że nie można oderwać się od książki. Świetnie przemyślana intryga, perfekcyjny portret psychologiczny Niki, forma i treść dopięte na ostatni guzik i to, na co zwróciłam uwagę już w "Zatrutce" - staranny język i bogate słownictwo. Taki warsztat cenię. Premiera jutro. "Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj..."

„Trzeba na moment zanurzyć się w innym świecie, aby lepiej zrozumieć swój własny”. @@@ Chyba już cały bookstagram przeczytał @bliżejnizmyślisz – ja dostałam taką możliwość dzięki wygranej u @gabriela_setla_ i dzięki uprzejmości @ewa_przydryga Zacznę od tego, że ta książka to znakomity thriller psychologiczny pełen tajemnic. Główna bohaterka Nika Werner to właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni. Kobieta po przejściach, której życie niestety nie oszczędzało – śmierć ojca, śmierć 4-letniej siostry i trudne dorastanie u boku matki stosującej przemoc psychiczną. Do tego problemy małżeńskie, napad i w jego konsekwencji śmierć nienarodzonego dziecka… Wszystko to odcisnęło ślad na psychice kobiety. Jednak to nie koniec nieszczęść jakich miała być świadkiem… Kiedy w jej pensjonacie dochodzi do zniknięcia pewnej kobiety zawiadomiona policja nie wykazuje się zbytnim entuzjazmem aby ująć sprawcę. W tej sytuacji Nika rozpoczyna własne śledztwo i próbuje sama rozwikłać zagadkę. Czy Faktycznie doszło do morderstwa? Czy Nika po spożyciu leków i zapiciu ich alkoholem miała urojenia? Autorka bardzo szczegółowo zapoznaje nas z psychiką głównej bohaterki, pokazując nam w ten sposób jak wielki wpływ na dorosłego już człowieka ma jego dzieciństwo. Jak sytuacje, które mają miejsce w świecie dziecka decydują o jego przyszłości. I w końcu jak wielki i trwały uraz zostawia przemoc psychiczna czy emocjonalna… Podczas lektury towarzyszyły mi niesamowite emocje. Książkę czyta się świetnie i z każdą kolejną stroną pochłaniałam ja szybciej. @bliżejniżmyślisz polecam fanom thrillerów…

Po pierwsze dziękuję Autorce za odczarowanie słowa "thriller", które ostatnio oznacza wszystko, prócz tego, co powinno. Słowa, na które miałam już uczulenie. A teraz zostałam uleczona! 👌W końcu są niepokojące obrazy i stany psychiki, duszne, ciasne klatki wspomnień i przeżyć. Jest i pokaleczona emocjonalnie bohaterka, której trzeźwość oceny sytuacji jest mocno wątpliwa. Nika sama sobie nie ufa, więc ani my, ani tym bardziej policja, też tego nie zrobi. I tu Ewa Przydryga zgrabnie ominęła następną pułapkę - nie zrobiła z bohaterki irytującej psycholki, lecz stworzyła postać zagubioną, błądzącą, zaplątaną w nici melancholii, smutku, odczuwającą ból i tęsknotę.. Język i styl, jakimi posługuje się Autorka, jest piękny, delikatny, niemal poetycki. Czuć między wersami duszę artystki. 👌 Pewnej nocy Nika prawdopodobnie widziała, jak lokatorka jej pensjonatu ląduje w bagażniku tajemniczego mężczyzny. Jednak otumaniona mieszanką leków i alkoholu nie jest pewna tego, co zobaczyła. Nie może odtworzyć zapisu z monitoringu, ponieważ z rejestratora znika karta pamięci. A pokój, który wynajęła lokatorka wygląda na nieużywany. Nika postanawia wyjaśnić zagadkę na własną rękę, co oczywiście nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony policji.. A dodatkowo kobieta naraża się na niebezpieczeństwo, które czai się gdzieś obok. Czytajcie "Bliżej, niż myślisz" to bardzo dobrze napisana powieść, w niepokojącym klimacie, z rozedrganą, poranioną psychicznie bohaterką uparcie rozwiązującą niebezpieczną tajemnicę. I choć straciła już tak wiele, odnajduje w sobie zaskakująco dużo siły.

Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją książki pani Ewy Przydrygi "Bliżej niż myślisz", która premierę miała zaledwie 20 maja. Miałam okazję już czytać poprzednią pozycję autorki, a mianowicie "Zatrutkę". Nadal dumnie stoi na mojej półce, bo to jest naprawdę dobry kryminał. Byłam strasznie ciekawa czy autorka trzyma poziom i jej kolejna książka będzie równie ekscytująca. ➖ Nika jest właścicielką pensjonatu w Gdyni. Poznajemy ją w chwili kiedy budzi się w nocy i dostrzega na kamerach w swoim pensjonacie coś niepokojącego. Czyżby to było morderstwo? Jedyna mieszkanka jej przybytku zostaje dosłownie wyniesiona z budynku przez tajemniczego mężczyznę. Wczesnym rankiem po tej dwójce nie ma śladu. Zapisy z kamer znikają. Nika staje się w oczach policji niewiarygodna. Zwłaszcza, że ciągnie się za nią nieciekawa opinia. Z powodu tragicznych zdarzeń z przeszłości spędziła sporo czasu w psychiatryku. Jak rozwikła się ta zagadka? ➖ Od razu widzę, że styl autorki ewoluował. Nadal autorka świetnie pisze przy czym jej słowa nabrały większej lekkości. Przy poprzedniej książce musiałam pozostać mocno skupiona, tutaj czyta się ją o wiele łatwiej. Podoba mi się postać główniej bohaterki. Jest po naprawdę ciężkich przejściach, ale drąży prawdę i nie odpuszcza. Ma mnóstwo wad, ale czytelnik i tak zaczyna jej kibicować. Historia zwarta w książce wciąga. Autorka konsekwentnie doprowadza nas do finału mocno zaskakując zakończeniem. Do tego książkę czyta się błyskawicznie. Oby więcej takich powieści na mojej drodze

Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj." ************************************************ Nika-po własnych,traumatycznych przeżyciach,przeprowadza się do Gdańska,gdzie kupuje niewielki pensjonat.Wynajmuje w nim pokój tajemnicza kobieta. Pewnej nocy Nika obserwuje na podglądzie monitoringu,jak ktoś wynosi ją do bagażnika samochodu i odjeżdża. Nie wie...czy to pijackie omamy,czy właśnie była świadkiem morderstwa. Policja nie chce jej wierzyć,tym bardziej,że w pensjonacie nie ma żadnego śladu obecności tamtej kobiety. Nika rozpoczyna własne śledztwo i ustala,że kobieta,która wynajmowała pokój to Dominika Kalita-wizażystka gwiazd-oficjalnie nie żyjąca już od dwóch lat. Co z tą wiedzą zrobi teraz nasza bohaterka? Czy uda jej się uniknąć niebezbieczeństwa? A może to wszystko to tylko wytwór jej wyobraźni??? Odpowiedzi znajdziecie w tej pasjonującej i nie dającej się odłożyć książce. ************************************************ Matko jedyna,co to była za książka🙆🙆🙆 Do tej pory czuję jej gorzki smak w ustach. Ona była tak przejmująca,tak szczera i prawdziwa,że nie sposób było się od niej oderwać!!! Ta historia ,,wycisnęła mnie jak komornik cytrynkę",a i tak poleciało jeszcze kilka kropli goryczy. Ja nie wiem w jaki sposób autorka to zrobiła,ale tę książkę się po prostu pochłania. Tutaj wszystko jest tak perfekcyjnie zbudowane,tak dograne,że trzyma nas w napięciu do samego końca. Nie ma innej opcji. Wy po prostu musicie to przeczytać. Ogromnie Wam polecam. Koniec. Kropka.

"Bliżej niż myślisz" będzie książką, która z pewnością wywoła zamieszanie na rynku thrillerów. Główna bohaterka, Nika, to kobieta pełna niespodzianek. Bolesne wspomnienia często łagodzi sporą dawką alkoholu i leków. W poszukiwaniu ciszy i spokoju przeprowadza się do Gdyni i prowadząc pensjonat próbuje odnaleźć siebie na nowo. Na jej drodze staje jednak tajemnicza kobieta, która pewnej nocy znika w bagażniku samochodu należącego do zamaskowanego mężczyzny. Nika zaczyna zastanawiać się czy była świadkiem morderstwa czy może umysł znów płata jej figle. Rozpoczyna śledztwo na własną rękę i odkrywa niebezpieczne fakty z przeszłości kobiety mieszkającej w jej pensjonacie. Jak zakończy się jej dochodzenie ? Przekonajcie się sami. "Bliżej niż myślisz" to oryginalny i bardzo interesujący thriller, który wciąga i trzyma w napięciu aż do samego końca. Główna bohaterka nieustannie walczy z demonami przeszłości i to właśnie jej psychika i przeżycia stają się głównym motorem napędowym akcji. Wraz z Niką odkrywamy kolejne elementy układanki i przekonujemy się, że całość jest bardziej skomplikowana niż początkowo można przypuszczać. Zaniki pamięci oraz rodzące się na każdym kroku wątpliwości sprawiają, że sami nie wiemy co jest prawdą a co złudzeniem. Czy przypadkiem cała zbrodnia nie jest jedynie wymysłem Niki? Klimatyczny, nieco mroczny thriller z bogatym wątkiem psychologicznym oraz zakończeniem, które zaskakuje i łączy wszystkie elementy w logiczną całość. Serdecznie polecam!

Nika to kobieta, która w przeszłości wiele przeżyła. Jest osobą uzależnioną od alkoholu, była w zakładzie psychiatrycznym, w młodym wieku straciła ukochaną siostrzyczkę. Pewnego dnia budzi się i na podglądzie monitoringu dostrzega zamaskowanego mężczyznę taszczącego ciało kobiety do bagażnika samochodu. Pierwsza myśl to ta, że jej umysł znów ją zawodzi, ale potem okazało się, że to dzieje się naprawdę. Zaczyna prowadzić śledztwo na własną rękę, od zaprzyjaźnionego hakera dowiaduje się jak nazywała się ofiara. Jak się okazuje ta kobieta już nie żyje dwa lata, została zamordowana przez seryjnego mordercę. Nika wchodzi w niebezpieczną grę gdzie króluje kłamstwo, manipulacja oraz show-biznes. Czy uda jej się odkryć prawdę? 💓 💓 Książka utrzymana jest w klimacie mrocznym i tajemniczym. Autorka wykreowała sympatyczną, choć przesiąkniętą problemami, główną bohaterkę. Jej przeszłość jest odkrywana pomału przez czytelnika i jest to bardzo emocjonalne przeżycie, gdyż to jak była traktowana przez własną matkę wręcz przeraża. Kiedy już uwalnia się spod władzy rodzicielki i wydaje się, że wszystko zaczyna się pomału układać, zostaje zaatakowana przez mężczyznę, który ma na jej punkcie obsesję. Nienawidzi dawnej siebie. Tu niestety nie udało mi się odgadnąć kto za tym wszystkim stoi, nawet byłam zdziwiona, że to akurat ta osoba. Książka wymaga skupienia, aby dokładnie wszystko zrozumieć i się nie pogubić. Ciekawa, wciągająca i zaskakująca książka. Moja ocena 8/10.

„Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj…” Bardzo długo zwlekałam z recenzją książki „Bliżej niż myślisz”, ci czujniejsi zauważyli. Głównie dlatego, że mam to porównanie, którego z tego co zauważyłam nie ma większość🤣. Bardzo trudno ocenia się kolejną książkę autora, ponieważ wciąż żyjemy tą poprzednią. Wiem, że to niesprawiedliwe, ale powiedzmy, że autorka po prostu postawiła sobie wysoko poprzeczkę pierwszą powieścią i w tej czegoś mi zabrakło. Zabrakło, albo było za dużo.Opisy bombardowały mnie z każdej strony i chyba głównie to sprawiło że nie bawiłam się przy tej książce tak dobrze jak przy Zatrutce. „Bliżej niż myślisz” to ciekawie skonstruowany kryminał, z wieloma przeplatający mi się wątkami i zbrodniami oraz zagadkami, które chcemy odkryć. 💜 Pijana Nika jest świadkiem zbrodni. Jej kamery zarejestrowały tajemniczą kobietę, która znika w bagażniku samochodu należącego do jakiegoś mężczyzny. Główna bohaterka jest przerażona. Policjanci jednak nie chcą jej wierzyć, dlatego że wielokrotnie zgłaszała już, według nich, bezpodstawne oskarżenia, a po drugie jest uważana za psychicznie chorą alkoholiczkę. W jej pensjonacie nie udaje się znaleźć żadnych dowodów potwierdzających obecność tajemniczej kobiety oraz jakichkolwiek zbrodni. Rozgoryczona właścicielka decyduje się na rozpoczęcie śledztwa i wtedy razem z nią balansujemy na krawędzi.

Nika po wielu życiowych dramatach znajduje swoją przystań w Gdyni, gdzie otwiera mały nadmorski pensjonat. Gdy pewnej nocy w podejrzanych okolicznościach znika jedna z pensjonariuszek, policja nie daje wiary jej słowom. Cóż była pacjentka szpitala psychiatrycznego nie jest wiarygodną osobą. Sama Nika nie jest do końca pewna tego co widziała, bowiem nie może poradzić sobie z własną psychiką, nadużywa leków i alkoholu a po zaginionej kobiecie nie został nawet najmniejszy ślad. By do reszty nie zwariować rozpoczyna własne śledztwo. Czy tylko mnie napawają smutkiem i nostalgią nadmorskie miejscowości po sezonie? Autorka stworzyła niezmiernie interesującą bohaterkę, pełną myśli, uczyć, wahań. To kobieta zagadka, która ma do opowiedzenia nie jedną historię. Życie jej nie oszczędzało, już w dzieciństwie naznaczona została piętnem bolesnej utraty. Nie pomogła też trudna, bo toksyczna relacja z matką. Bardzo podoba mi się język autorki momentami piękny niczym poezja, bogaty w porównania. Wejście tak głęboko w postać, w jej mroczne wnętrze również robi wrażenie. Już po paru stronach wiem, że trzymam w swych dłoniach powieść nieszablonową, inną, nowe odkrycie. Lekki thriller w tonie "domestic noir", niejednoznaczny, mroczny, drążący psychikę, z poranionym i doświadczonym przez życie głównym bohaterem, gdzie intryga kryminalna jest tylko dodatkowym smaczkiem a może pretekstem...

Bliżej niż myślisz to znakomity thriller psychologiczny, w którym strony powieści przesiąknięte są tajemnicą, a pierwszoosobowa narracja pozwala wniknąć czytelnikowi w umysł bohatera. Dzięki temu zabiegowi możemy bliżej poznać prawdziwe emocje, z którymi musi zmierzyć się Nika Werner, właścicielka niewielkiego pensjonatu w Gdyni. Kobieta, która ma za sobą traumatyczną przeszłość. Niełatwe dzieciństwo, które naznaczyła niespodziewana śmierć siostry oraz trudne relacje z matką, które są konsekwencją nieszczęśliwego wypadku. Ciągłe poczucie winy i odtrącenie ze strony matki odcisnęły trwałe piętno w psychice bohaterki. Myślicie, że to koniec nieszczęść, które ją spotkały? Nic bardziej mylnego. Po raz pierwszy czułam autentyczne współczucie... Zły stan psychiczny Niki przyczynia się do tego, że policja nie daje wiary w zawiadomienie o popełnieniu zabójstwa na terenie pensjonatu. Przyznaję, że i ja poddałam w wątpliwość ustaloną wersję przebiegiu wydarzeń bohaterki, bo czy można wierzyć kobiecie, która ma problem z alkoholem oraz towarzyszące flash backi? Przekonajcie się sami. Prawda jest bliżej niż myślisz, a trudna emocjonalnie wyprawa z @ewa_przydryga na wyciągnięcie ręki. Zachęcam Was do przeczytania najnowszej książki autorki. Dajcie się porwać psychodelicznemu nastrojowi powieści.😊

Nika Werner , główna bohaterka powieści Ewy Przydrygi,, Bliżej niż myślisz,, to młoda kobieta kiedyś znana pisarka ,a dziś właścicielka małego pensjonatu w Gdyni. Mimo tego,że dobrze sobie radzi z pisaniem ,a nawet tworzeniem pensjonatu, to jednak z życiem zupełnie się pogubiła. Ciągle raniona przez najbliższych,zatraciła wiarę w siebie i ludzi, a prawie jedynymi jej przyjaciółmi stają się leki i alkohol. To właśnie będąc z tymi zaufanymi przyjaciółmi,coś się wydarza,sama do końca nie jest pewna,ginie jej lokatorka,a może to ona zgubiła się .Właśnie wtedy coś w niej pęka i próbuje szukać nie tylko tej kobiety,ale przede wszystkim siebie, inną niż dotąd była. Pisarka pokazuję jak Nika próbuje walczyć o swoje nowe ja ,jak staje się pewna i odważna w tym swoich nowych zadaniach,jak po drodze napotyka przeszkody, wrogów,ale tę jak znajduje przyjaciół. Czy odnajdzie siebie lepszą i pewniejszą?A może to tylko szukała tematu do nowej książki?Po tę odpowiedzi oraz na spotkanie z Niką zapraszam do nowej powieści Przydrygi. Wczytując się w słowa kartki powieści,zanurzymy się w słowa zagubionej kobiety i może dzięki temu te z nas jeszcze szukającej drogi życiowej ,odbiją od brzegu rozpaczy z łódką pełną nadziei, a jak skończy się podróż bohaterki zapraszam do lektury.

Nika po traumatycznych przeżyciach osiedla się w Gdyni, gdzie prowadzi malutki pensjonat. Pewnego październikowego dnia w podejrzanych okolicznościach znika jedna z pensjonariuszek. Policja nie wierzy jej słowom i nic w tym dziwnego, ponieważ była pacjentka szpitala psychiatrycznego nie jest dla nich wiarygodną osobą. Nika sama do końca nie jest pewna co widziała, gdyż połączenie tabletek z alkoholem zazwyczaj się nie sprawdza w trzeźwej ocenie sytuacji. Po zaginionej kobiecie nie pozostaje żaden ślad, więc Nika, by do reszty nie zawirować postanawia rozpocząć własne śledztwo. Ogółem książka bardzo mi się podobała. Autorka świetnie wykreowała postać Niki, kobiety zmagającej się z demonami przeszłości. Wątek psychologiczny jest tu bardzo rozbudowany a mroczna atmosfera nadmorskiego pensjonatu po sezonie wakacyjnym sprzyja na dużą korzyść dla tej historii. Akcja też niczego sobie, momentami nie mogłam się oderwać jednak to pełni szczęścia czegoś mi zabrakło w tej powieści. Moje oczekiwania wobec "Bliżej, niż myślisz" po przeczytaniu wszystkich opinii były troszkę większe i może dlatego jestem delikatnie rozczarowana. Całość, mimo, że bardzo dobra, nie wbiła mnie w fotel i zabrakło elementu zaskoczenia.

Gdynia jesienią nabiera swoistego uroku. Ma się o tym przekonać Nika Wermer - właścicielka niewielkiego pensjonatu. Nika jest świadkiem morderstwa. Widzi jak mężczyzna wpycha do bagażnika samochodu ciało kobiety. Kobiety, która zamieszkiwała jeden z pokoi w pensjonacie. Wermer niezwłocznie dzwoni na policję. Funkcjonariusz prowadzący śledztwo wątpi jednak w te morderstwo, ponieważ pokój wydaje sie niezamieszkany i nie używany, a nagrania monitoringu zniknęły. Nika zmęczona przepychankami z policją podejmuje swoje własne śledztwo. Do czego ją doprowadzi? Pierwszy raz spotkałam się z twórczością Ewy Przydrygi, ale wiem, że zachwalana "Zatrutka" to nie był chwyt marketingowy! Autorka zachwyciła mnie swoim sposobem pisania i lekkością tekstu. W przypadku "Bliżej niż myślisz" też i fabułą. Rzadko zdarza się, że thriller psychologiczny wprawia mnie w osłupienie po przeczytaniu jego ostatniego zdania. Przydrygę można również pochwalić za stworzenie mrocznego klimatu nie tylko pod względem nakreślonej jesiennej i mrocznej pogody, ale też tła psychologicznego. A to własnie ono w tym gatunku musi grać pierwsze skrzypce. Na jednej książce na pewno się nie skończy i chętnie poznam twórczość pani Ewy, ze wcześniej wspomnianą "Zatrutką" w roli głównej.

Nika Wernej jest właścicielką niewielkiego pensjonatu. Pewnej nocy jest świadkiem przestępstwa. Nika od razu zgłasza to zdarzenie na policję. Niestety oprócz jej zeznań śledczy nie odnajdują żadnych innych dowodów zbrodni. Kobieta postanawia dowiedzieć się prawdy na własną rękę. Sama główna bohaterka dźwiga ze sobą bagaż przykrych, bolesnych doświadczeń. Śmierć ojca i młodszej siostry. Toksyczna relacja z matką. Napastnik i utrata nienarodzonego dziecka. To wszystko sprawiło, że mimo długiego leczenia kobieta nie powróciła do pełni zdrowia psychicznego. Nie pomaga w tym również alkohol. Czy w związku z tym to co zobaczyła może być tylko projekcją jej umysłu? . Ogólnie książka ciekawa. Autorka tak wykreowała fabułę, że momentami nie do końca wiadomo czy to jawa czy wytwór wyobraźni bohaterki. Zakończenie zdecydowanie na plus. Zaskoczyło mnie, obstawiałam innego sprawcę. Mimo tego niestety ta pozycja nie porwała mnie na tyle by się nią zachwycać. Chwilami lekko mi się dłużyła. Może to nie był dobry czas na czytanie jej, a może po prostu nie do końca trafiła w moje gusta. Myślę jednak, że nie jednemu czytelnikowi thrillerów psychologicznych się spodoba.

Nika- właścicielka pensjonatu, kobieta która na nowo stara się poskładać swoje życie.. Kobieta, która mocno odczuła śmierć bliskich jej osób.. Kobieta, która wiele przeżyła i na której wydarzenia z dzieciństwa i przeszłosci odcisneły piętno na psychice. Walczy o spokój i nowe życie, walczy o siebie oraz walczy, aby nie ulec uzależnieniu od alkoholu. W nocy na kamerach w swoim pensojnacie widzi mężczyznę, który pakuje coś do bagażnika - mordercę, który najprawdopodobniej zabił kobietę, która wynajmowała u niej pokój. Czy po tym wszystkim co przeżyła jest osobą wiarygodną dla policji? Czy to co widziała działo się naprawdę czy było tylko urojeniem spowodowanym lekami i alkoholem? Jeśli nie czytaliście polecam. Wciągnęłam się i jak to ja strałam się rozwiązać zagadkę. Niestety autorka świetnie poprowadziła fabułe i mylnie rzucała tropy.. pomimo wielu podejrzeń nie udało mi się wskazać kto tu jest winien. Książka wciąga już od pierwszy stone, czytelnik ma możliwość dobrze zapoznać się z psychiką bohaterki oraz wpływem wydarzeń z przeszłości na jej życie. Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i jak najbardziej udane. Polecam. mniej

Główna bohaterka thrillera #bliżejniżmyślisz autorstwa #ewaprzydryga - Nika jest właścicielką pensjonatu w Gdyni. Pewnej nocy na ekranie monitoringu zauważa dziwną scenę. Ma wrażenie, że ktoś wynosi martwą kobietę. Sprawa jest tym bardziej skomplikowana, bo kobieta przy meldunku nie podała danych i w ogóle zachowywała się tajemniczo. W rozwiązaniu zagadki Nika nie może bardzo liczyć na policję. Nie ma śladów zaginięcia ani nawet pobytu kobiety w tym miejscu, a sama Nika nie jest wiarygodnym świadkiem - zaliczyła pobyt w szpitalu psychiatrycznym, nadużywa leków i alkoholu i ma za sobą tyle traum, że można by nimi obdzielić sto osób... Świetna książka, czyta się błyskawicznie. Bardzo dobrze skonstruowana pod względem psychologicznym główna postać /trauma z dzieciństwa, relacja z matką, nieudane małżeństwo/, ciekawa intryga, mroczny klimat i mocny język pierwszoosobowej narracji. Mnie bardziej niż prywatne śledztwo Niki zaciekawił wątek próby odzyskania przez nią kontroli nad swoim poranionym życiem i oczywiście jej "flashbecki" do przeszłości .... Czytajcie - premiera 20 maja @wydawnictwomuza

Dzisiaj premiera polskiego thrillera "Bliżej, niż myślisz" Ewy Przydrygi od @wydawnictwomuza Akcja rozgrywa się w gdyńskim małym pensjonacie. Właścicielka hotelu jest świadkiem uprowadzenia kobiety, która wynajmowała u niej pokój. Nika bo tak ma na imię próbuję sprawę rozwikłać na własną rękę. Nikt łącznie z policją nie wierzy w jej zeznania, uważając je za urojenia spowodowane nadużywaniem alkoholu. Nikt nie zna tożsamości zaginionej kobiety a hotelowy monitoring w dziwnych okolicznościach zniknął. A może faktycznie nic się nie zdarzyło?Autorka porusza tutaj trudny temat przemocy psychicznej, o której mówi się rzadko a wyrządza tyle samo krzywdy co przemoc fizyczna. Główna bohaterka cały czas walczy z demonami przeszłości, które w żaden sposób nie dają o sobie zapomnieć. Lubię takie klimatyczne i nieco mroczne książki, które trzymają w napięciu do samego końca a zakończone na pewno Was zaskoczy bo na mnie zrobiło spore wrażenie. To naprawdę fajny thriller. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz.

Nika Werner prowadzi pensjonat w Gdańsku. Wydaje się, że w końcu życie zaczęło jej się układać. Kiedy wynajmuje pokój pewnej kobiecie, nie wie, że to początek jej problemów. Kobieta zostaje znaleziona martwa, a Nika wszczyna swoje prywatne śledztwo. Czy będzie w stanie znaleźć mordercę jej pensjonariuszki? Czy dzięki tym zdarzeniom będzie w stanie poradzić sobie z własną przeszłością? Książkę czytało się bardzo szybko. Akcja była wartka, cały czas dostawaliśmy nowe elementy układanki. Autorka kilkukrotnie chciała nas zmylić, jednak wydaje mi się że wybrała optymalne rozwiązanie. Nika jest kimś, kim i ja bym była na jej miejscu. Pewnie sama zaczęłabym szukać. Jednocześnie, dąży do tego by pogodzić się z przeszłością, która odbiła niesamowite piętno na niej. Sama historia, trochę zawiła, pokręcona. Lubię gdy thrillery mogą się ziścić. Tutaj czułam trochę mało realnych momentów. Jednak ciekawa i trzyma w napięciu do końca. Polecam Wam serdecznie

Powiem wam, że z początku ta książka nie wciągnęła mnie ani trochę. Ale im dalej, tym fabuła stawała się ciekawsza, bohaterowie bardziej wyraziści, a tajemnice bardziej poplątane. Monotonne rozmyślania bohaterki zostały z czasem zastąpione przez akcję, której co prawda nie śledziłam z zapartym tchem, ale z ciekawością już tak. Spodobały mi się poruszone przez autorkę wątki, chociażby trudna relacja dziecka z rodzicem. A zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło, bo takiego zwrotu akcji się nie spodziewałam! Nie jest to jednak książka, którą zapamiętam na długo. Już teraz, kilka dni po jej skończeniu, mam problem z przypomnieniem sobie fabuły. Pewnie już nigdy do niej nie wrócę, ale nie żałuję spędzonego przy niej czasu.