Jeśli szukacie polskiej dobrej książki a w dodatku thrillera psychologicznego to "Bliżej niż myślisz" jak najbardziej się nadaje. Jeśli chodzi o polskich autorów to przyznam, że jestem wybrednym czytelnikiem i mało co mnie zachwyci lub zwróci moją uwagę. Jednak ostatnio ta tendencja jest w odwrocie bo trafiają mi się same dobre pozycje. "Bliżej niż myślisz" jest jedną z nich i naprawdę nie odstaje od książek zagranicznych autorów. Mroczna atmosfera i potęgowanie napięcia to duży plus tej książki. Intryguje i zaskakuje a takich właśnie emocji oczekuję. Mamy prowadzony dwutorowo wątek kryminalny przez główną bohaterkę i przez policję. Zakończenie zaskakuje. Polecam.

"Bliżej, niż myślisz" to ciekawy, wciągający thriller z wątkiem kryminalnym. Podobały mi się szczególnie sceny z przeszłości głównej bohaterki, w napięciu czekałam na to, czego jeszcze się o niej dowiemy. Każdy fragment był idealnie wyważony do utrzymania mojej uwagi. Autorka zmyślnie wodziła mnie za nos, poddawała nowe tropy, ciekawiła wykreowanymi postaciami. Do samego końca nie udało mi się rozwikłać zagadki kryminalnej, w którą była wplątana Nika, co bardzo dobrze o niej świadczy;) Choc czytając "polecajki" z okładki myślałam, że atmosfera książki będzie jeszcze bardziej mroczna i gęsta, to i tak nie zawiodłam się. Mocno ją polecam, szczególnie czytelniczkom.

Z pewnością będzie to jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych tego roku. Mega mocna książka! Do pochłonięcia na raz. Wciągająca, pełna niepokoju i niespodzianek, zaskakująca. Ciężko się od niej oderwać. Pozostaje w pamięci na dłużej. Autorka doskonale poradziła sobie z poprowadzeniem pierwszoosobowej narracji. Dzięki niej, mamy niemal stały wgląd w głowę bohaterki, poznając jej przeżycia i emocje. Bardzo dobry, przystępny styl Ewy Przydrygi sprawił, że przez książkę wręcz się płynęło. Książka dopracowana w każdym calu. Brakuje nam na rynku książek tego typu od polskich autorów więc oby tak dalej! :)

Thriller psychologiczny nie jest gatunkiem, po który sięgam często i namiętnie. Napiszę nawet więcej : na palcach dwóch rąk (i może stóp) mogłabym policzyć, ile książek z tego gatunku przeczytałam w swoim życiu. Ale kiedy zapoznałam się z opisem najnowszej książki Ewy Przydrygi, coś mnie tknęło, że to, co jest tam ukryte może mnie zaskoczyć. I zaskoczyło. I to jeszcze jak! Cała recenzja dostępna tutaj ⬇ https://ksiazkowepodrozeanny.blogspot.com/2020/05/blizej-niz-myslisz-ewa-przydryga.html?m=1

Ciekawy thriller, ale troszkę oklepany, trochę taki standardowy, nie wnoszący do gatunku nic nowego. Główna bohaterka postanawia samej prowadzić śledztwo, co przychodzi jej nadzwyczaj łatwo, a ja zwykle nie wierzę w takie zbiegi okoliczności. Napisana jest bardzo dobrze, czyta się to szybko i przyjemnie. Nie porwała mnie ta książka tak jak wszystkich wokół, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że była zła. Brakło mi jednak efektu wow.