5/5
22-07-2021 o godz 22:33 przez: ksiazkowe_opowiesci
Instagram z recenzjami: @ksiazkowe_opowiesci Zamykam oczy, wyciszam się. Żaden dźwięk nie zakłóca mojego spokoju. ▪️ Jestem sama w błogiej ciszy, czasami… ▪️ Czasami dobrze jest pobyć sam na sam ze swoimi myślami. ▪️ Biorę głęboki oddech. ▪️ Otwieram oczy. ▪️ Już nie jestem w salonie w swoim domu, nie siedzę na miękkiej, szarej sofie, nie opieram się na poduszkach, nie słyszę dźwięków komputera mojego brata, ani ekspresu, w którym tata parzy sobie kawę. ▪️ Teraz zewsząd słyszę uliczny zgiełk. Krzyki nazistowskich żołnierzy; Bleib stehen! Stać! Ausweispapiere! Papiery! ▪️ Czy to łapanka…? ▪️ Niczym duch, z drżącym sercem obserwuję jak paryska ulica pustoszeje, jak kamienny chodnik broczy krew… ▪️ Oddycham ciężko, w powietrzu czuć wilgoć, zbiera się na deszcz, zupełnie jakby niebo miało płakać nad straconymi duszami. ▪️ Biegnę ulicami, byle dalej od miejsca mordu, byle dalej od miejsca, w którym żołnierz ciągnąc za spust karabinu stracił swe człowieczeństwo… ▪️ Czy jestem zła? Czy odwracając wzrok ze strachu stałam się równie zła co oni? ▪️ Moje serce bije szaleńczo i nagle…! ▪️ Nagle coś kłuje mnie w sercu. ▪️ Przystaje, rozglądam się i widzę gmach budynku, duże łukowate okna zapewne wpuszczają wiele światła do środka, drzwi zdobią niezwykłe zawijasy, a kołatka w wychylającym się zza chmur słońcu połyskuje złotem. ▪️ Na drżących nogach wchodzę do środka i zamieram. ▪️ Biblioteka. ▪️ Tysiące książek zapełniają półki, a między regałami przemakają bibliotekarze; ich twarze są wychudzone, ubrania wiszą na nich niczym na szmacianych lalkach, a mimo to uśmiechają się. Niektórzy zbierają książki, dostrzegam jak po cichu pakują je do toreb… Dostarczą je tym, którzy nie mogą już tu przychodzić. Uświadamiam sobie jak wiele ryzykują. Czuję jak moje serce ściska się z bólu. Mam ochotę krzyczeć: Nie! Nie ryzykujcie! Zostawcie to miejsce. ▪️ I wtedy podchodzi do mnie dziewczyna. Jej włosy straciły blask, pod oczami ma cienie, a mimo to pyta się mnie z uśmiechem ▪️ Bonjour. Comment va ta santé? Dzień dobry! Jak zdrowie? Bienvenue à la bibliothèque! Witamy w bibliotece! ▪️ Przymykam oczy. Całe napięcie znika z mojego ciała. Biblioteka. ▪️ Tak. To jest serce Paryża. ▪️ Otwieram oczy. ▪️ Słyszę brata grającego na komputerze, jego rytmiczne uderzenia w klawiaturę. Słyszę tatę, włącza program z wiadomościami. ▪️ Uśmiecham się, spoglądam na swoje kolana, trzymam na nich książkę. Gładzę dłonią okładkę. ▪️ Bibliotekarka z Paryża. Lekko muskam palcami tytuł. ❤ Coś pięknego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-07-2021 o godz 10:38 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
28-07-2021 o godz 14:45 przez: JOANNA SOBCZYK
Zdradzę Wam w tajemnicy, że zawsze marzyłam o pracy w bibliotece. 💙😘 O ciszy, niepowtarzalnej atmosferze i regałach przepełnionych książkami, tymi pachnącymi jeszcze farbą drukarską i tymi zaczytanymi, rozlatującymi się prawie ze starości. Tak więc, gdy zobaczyłam książkę Janet Skeslien Charles pt. "Bibliotekarka z Paryża" postanowiłam jak najszybciej zagłębić się w lekturze. 📖☕🌷 Jakie były moje wrażenia? O tym za chwilę. Akcja powieści biegnie dwutorowo: w czasach II wojny światowej w Paryżu oraz na początku lat 80 - tych w Stanach Zjednoczonych. Najwięcej miejsca w swojej książce autorka poświęciła losom Odile, młodej paryżanki, której marzeniem jest otrzymać posadę w ALP, czyli Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Miłością do książek zaraziła ją ciotka, która nauczyła ją też amerykańskiego systemu klasyfikacji zbiórow bibliotecznych Deweya. Pomimo sprzeciwu ojca dziewczyna osiąga swój cel. 🙂 Sytuacja we Francji staje się coraz bardziej niebezpieczna. Paryż opanowują naziści, bibliotekę zaczyna kontrolować Gestapo. Jako pierwsi zakaz wypożyczania książek otrzymują żydowscy czytelnicy... Bibliotekarze wraz z Odile postanowiają zacząć walczyć. Czy książki mogą stać się bronią? I jak wielką siłę ma literatura? 💙 Co łączy amerykańską nastolatkę Lily z tajemniczą pochodzącą z Francji sąsiadką? Jeśli chcielibyście poznać odpowiedzi na te pytania, to sięgnijcie po tę ciekawą powieść. 💙😘 Janet Skeslien Charles trzyma czytelnika w napięciu i stopniowo odkrywa wszystkie tajemnice. Jest to niezwykła historia o miłości i przyjaźni w czasach wojny i tych współczesnych. Bohaterowie podejmują trudne decyzje. Jedni walczą, inni kolaborują z wrogiem. Rodzą się też zakazane uczucia. Nic nie jest białe, ani tylko czarne. Czy mamy prawo kogoś osądzać, jeśli nie znamy wszystkich okoliczności? Warto przytoczyć tu słowa pisarki: "Ludzie nie zawsze wiedzą, jak się zachować albo co powiedzieć. Nie miejcie im tego za złe. Nie wiecie, co noszą w głębi serca." " Bibliotekarka z Paryża" to bardzo emocjonujaca lektura. Są tu radości i smutki, miłość i nienawiść, zdrada i honor, zawiedzione nadzieje, rozpacz, ale i nadzieja na lepsze juto. ❤️ Przeczytajcie tę piękną powieść, która została oparta na prawdziwej historii paryskich bibliotekarzy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-07-2021 o godz 13:46 przez: wybitna.marzycielka
„Ludzie są dziwni, nie zawsze wiedzą, jak się zachować albo co powiedzieć. Nie miej im tego za złe. Nigdy nie wiesz, co noszą w głębi serca.” . Mogę Wam obiecać, że sięgając po tą książkę, nie przebrniecie przez nią obojętnie i na długo zostanie w Waszych głowach. Zdecydowanie trzeba wynagrodzić autorce czas poświęcony na przygotowanie fabuły, którą chciała jak najlepiej oddać życie paryskich bibliotekarzy podczas drugiej wojny światowej. Jest to więc historia na faktach. Dobrze jest wiedzieć, że nawet bibliotekarze, walczyli do końca, buntowali się, stawali do ruchu oporu, wysyłali książki bohaterom wojennym, aby umilić im czas i nadać ich życiu chwili beztroski (nawet takiej zwykłej codzienności), która była im tak potrzebna. . To mój pierwszy utwór Janet Skeslien Charles. Czytając, miałam wrażenie, ze jest to książka zupełnie innej autorki, bo styl pisania jest bardzo podobny do Jojo Moyes. Mamy tu dwie strefy czasowe - przeszłość, czyli czas drugiej wojny światowej od 1939-1945, wydarzenia z Paryża - oraz teraźniejszość 1983-1989 - ich akcja toczy się w Montanie. W przeszłości, mamy główny opis życia bibliotekarzy i rodziny głównej bohaterki - Odile, której brat wyjeżdża na wojnę, by pokazać ojcu, ze jest mężczyzną, zostawiając za sobą ukochaną. Odile to młoda dziewczyna, której wojna odebrała najlepsze lata życia. Jednak ona walczyła, do samego końca. Wraz z główną bohaterką pojawia się wątek miłosny - Paul to jej wielka miłość, nie może się doczekać aż brat wróci z wojny, by móc wyjść za mąż. Jednak ich losy potoczą się w najmniej oczekiwany sposób. „- Ludzie planują, a Bóg się z nich śmieje.” . Teraźniejszość tyczy się dziewczynki o imieniu Lily, która spotyka na swojej drodze Odile. Lily nie zdaje sobie sprawy jak zmieni życie jej tajemnicza sąsiadka. . Historia przepełniona jest sentencjami, które zmuszą czytelnika do refleksji. Narracja prowadzona jest w formie pierwszo i trzecioosobowej, głównie oczami Odile i Lily oraz innych bohaterów, których jest wiele i trzeba się wdrążyć w opowieść, by móc ich sobie poukładać. Akcja jest dosyć dynamiczna, wiele się w niej dzieje. „Niezwykła historia o miłości, przyjaźni i sile literatury w czasach II wojny światowej”
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-09-2021 o godz 20:04 przez: ZaczytanaAnia
„Każdy ma jakąś książkę, która zmieniła go na zawsze. (…) Tę, która uświadomiła nam, że nie jesteśmy sami. Jaki tytuł ma pana książka?” „Bibliotekarka z Paryża” Janet Skeslien Charles to historia, której książkoholik przegapić nie może. To wyjątkowa pozycja, której na szczęście nie przegapiłam – bo wśród takie ogromu książek na rynku wydawniczym, łatwo przegapić prawdziwą perełkę. To książka, dzięki której mimo wszystko możesz docenić czasy, w których przyszło nam żyć. W których o swoje wartości możemy walczyć słowami, a nie bronią. To także pozycja, która ukazuje jak wielką rolę w naszym życiu odgrywa nasza pasja. Odile kocha książki, a jej największym marzeniem jest praca w bibliotece (wcale się jej nie dziwię). Jej życie jest ułożone według systemu segregowania książek w bibliotece, tak samo klasyfikuje wszystko to, co ją otacza. Książki determinują jej rzeczywistość i stają się dla niej centrum wszechświata. I w tym centrum wybucha II wojna światowa, która niszczy cały dotychczasowy światopogląd ludzi. Nic już nigdy nie będzie takie samo, a okupacja na zawsze odmieni życie tej Paryżanki z krwi i kości. Poznajemy rodzinę Odile, jej przyjaciół z biblioteki i ich losy, a także jesteśmy świadkami rozkwitania jej drugiej wielkiej miłości – do mężczyzny, który rozkochuje ją w sobie bez reszty. W powieść jest także wplątany bardziej współczesny wątek młodej amerykańskiej nastolatki Lily, dla której Odile staje się drogowskazem. Pięknie ukazana jest tu przyjaźń dwóch kobiet, które dzieli tak wielka różnica wieku. Świat II wojny światowej całkowicie zmienia rzeczywistość mieszkańców Paryża. Całkowicie również zmienia świat Amerykańskiej Biblioteki, do której wkrada się cenzura. Dla mnie dziś nie do pomyślenia jest to, że ktoś może zabronić mi czytać, niszczyć książki, grabić biblioteki i pozbawiać ludzi ich dziedzictwa narodowego. Świat, w którym się zagłębiłam dzięki tej książce, był okrutny. Ale ten świat uczy nas dziś, że powinniśmy doceniać wolność i swobodę. Co mnie porwało w tej książce? Miłość do literatury, która przetrwała nawet wojnę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-08-2021 o godz 07:52 przez: KatarzynaBM
Dziś przychodzę z recenzją książki, całkiem inną od tych, po które sięgam. Skusił mnie rodzaj powieści. Generalnie mało czytam powieści historycznych ale te po które sięgałam okazywały się perełkami dla mnie, podobnie jest z tą pozycją. Od samego początku przykuła moją uwagę, aż do końca. Czytałam z ogromnym zaciekawieniem i była to dla mnie znakomita odskocznia od romansów. Autorka przeniosła nas do stolicy Francji, akcja odbywała się w bardzo trudnym okresie, a mianowicie podczas II wojny światowej. Powieści jest o prawdziwej przyjaźni, miłości, a fabuła opiera się na autentycznych wydarzeniach. „Bibliotekarka z Paryża” jest ciekawą, ujmującą i pełną refleksji powieścią, którą w pełni polecam. Dla mnie to spotkanie było wzruszające, ze względu na tematykę i trudne i bolesne czasy wojny. Powieść przedstawia dwa wątki, pierwszy dzieją się w czasie II wojny światowej, a drugi współcześnie. Bohaterką z czasów wojny jest Odile, która rozpoczęła pracę jako bibliotekarka w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Dziewczyna rozpoczęła pracę w bibliotece, pomimo sprzeciwu jej rodziny, która chciała, żeby zajęła się szukaniem męża. Główną drugą postacią jest Lily (uwielbiam to imię), która żyje w małym miasteczku Froid w stanie Montana. Losy kobiet się ze sobą łączą, w wątki przeplatają. Na pewno spodobała mi się misja bibliotekarzy z czasów II wojny światowej, ich heroizm wzbudza podziw. Ich poświęcenie i walka oraz świadomość, że te wydarzenia to fakty, całość wzbudziła we mnie wzruszenie. Uwielbiam takie książki, a ta faktycznie chwyciła mnie za serce. „Książki posiadają tę mistyczną właściwość, pozwalają ludziom spoglądać oczami innych ludzi. Biblioteka to pomost pomiędzy kulturami.” Podsumowując jest to piękna książka i warta przeczytania! Pióro autorki bardzo jest przyjemne a powieść czyta się dość szybko. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2021 o godz 08:46 przez: siedzewksiazkach
"Moja miłość do książek rosła - one nie zdradzają." Słysząc o II wojnie światowej od razu myślimy o polu walki, żołnierzach i nalotach bombowych. Ale w tym czasie działo się także wiele innych rzeczy, ludzie nadal żyli jak tylko się dało, a biblioteki działały dbając o czytelników. Odile bardzo starała się, aby dostać swoją wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Choć według rodziny dziewczyna powinna szukać męża, ona pragnie dzielić się z innymi swoją miłością do książek. Gdy na horyzoncie pojawia się kandydat na narzeczonego, wybucha II wojna, ludzi giną i są przetrzymywani, a Odile boi się, że biblioteka zostanie zniszczona. Lily mieszka w USA na początku lat 80. Bardzo ciekawi ją starsza sąsiadka, która odcina się od wszystkich. Obie kobiety zbliżają się do siebie, a tajemnicza przeszłość wychodzi na jaw... "Bibliotekarka z Paryża" to przepiękna powieść autorstwa Janet Skeslien Charles. To historia walki o literaturę w trakcie jednego z najgorszych wydarzeń na świecie. To ukazanie miłości i przyjaźni w czasach zagłady, gdzie mało kto miał litość dla drugiego człowieka. Autorka w niezwykły sposób przedstawia funkcjonowanie wielkiej Biblioteki i życie jej pracowników oraz czytelników. Ukazuje dobre i złe chwile oraz wszelkie działania jakie udało się podjąć w celu zapewnienia bezpieczeństwa zbiorom literackim i sobie samym. "Bibliotekarka z Paryża" porusza kilka wątków, ale w niezwykle umiejętny sposób łączy je ze sobą tworząc powalającą całość. Połączenie dwóch płaszczyzn czasowych dodało powieści niesamowitej głębi. Dzięki temu poznajemy główną bohaterkę z dwóch stron, jej młodą postać podejmującą się trudnych zadań i starszą rozważającą swoje decyzje. Książka bardzo mi się podobała, jestem nią zaurocza i myślę, że nie jednej osobie przypadnie do gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
16-06-2021 o godz 20:02 przez: rudy lisek czyta
Dzisiejszą premierę ma klimatyczna BIBLIOTEKARKA Z PARYŻA Janet Skeslien Charles @jskesliencharles Jest to przede wszystkim niezwykle przejmująca historia oparta na prawdziwych wydarzeniach z czasów II wojny światowej.Opowieść ta opowiada o heroicznej walce paryskich bibliotekarzy z nieludzkim okrucieństwem.Czy między regałami książek w tych trudnych czasach można było odnaleźć ukojenie i nadzieję? . 7.5/10⭐️ Na kartach tej powieści odnajdziesz niespieszną fabułę,która przeniesie Cię w świat głównych bohaterek.Autorka dzieli swoją powieść pomiędzy dwoma czasami i miejscami.Raz przeniesiemy się do przedwojennego Paryża,a raz zagościmy w małym,urokliwym miasteczku w Montanie.I choć oba te miejsca dzieli zupełni inny czas,to wszelkie rozterki i dramaty pozostają wszędzie takie same. . Lily jest błyskotliwą nastolatką,pełną wrodzonego wdzięku.Jednak pewne,dość smutne wydarzenia w jej życiu sprawiają,że dziewczynka zamyka się w sobie.Jedynym ratunkiem dla niej okazuje się cicha,starsza sąsiadka.Między tymi dwoma wyjątkowymi duszami rodzi się prawdziwa przyjaźń oraz bardzo szczególna więź.Dodatkowo Lily pragnie poznać tajemniczą historię Odile.Czy zatem uda jej się odkryje tą sekretną przeszłość? BIBLIOTEKARKA Z PARYŻA to wielowymiarowa lektura.W tej powieści odnajdziesz wiele emocji.Historia sama w sobie pozostaje lekko melancholijna,ale przepełnia ją również wiele ciepła i subtelnego uroku.Fabuła tu skupia się przede wszytskim na działanich paryskich bibliotekarzy w tym wojennym okresie.Ale z pewnością odnadziesz w niej również siłę przyjaźni,miłość i oddanie wielkiej pasji. . @wydawnictwomando https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-09-2021 o godz 20:15 przez: adzia1983
Odile, młoda mieszkanka pięknego, przedwojennego Paryża zaczyna pracę w Amerykańskiej Bibliotece. Świetnie zna język angielski, kocha słowo pisane i do tego pragnie być samodzielną, nowoczesną kobietą. Jednak żyje w czasach, kiedy wiele rodzin podchodzi do roli kobiet w sposób tradycyjny, żeby nie powiedzieć staroświecki. Według jej rodziców najważniejsze dla dziewczyny powinno być znalezienie dobrego męża… Jednak Odile ma inne plany na swoją przyszłość. Z kolei gdy wybucha II Wojna Światowa ona i jej współpracownicy odważnie przeciwstawiają się poglądom i działaniom nazistów. W jaki sposób? To już sami odkryjcie. Poznajemy również żyjącą w latach osiemdziesiątych XX w. nastolatkę imieniem Lily. Dziewczyna przechodzi trudne momenty w swoim życiu i wtedy poznaje sędziwą Odile - tajemniczą sąsiadkę. Zaprzyjaźniają się mimo wielkiej różnicy wieku… Przyznam, że początek powieści nie był dla mnie łatwy, bo nie mogłam się wciągnąć w tę historię. Jednak nie poddałam się i bardzo się z tego cieszę. Teraz mogę powiedzieć, że lektura była nieodkładalna. Warto czytać, bo Autorka ma naprawdę lekkie pióro, porusza ciekawy i ważny temat dotyczący życia w ogarniętym wojną kraju. Pokazuje również coś, co łączy nasze młode bohaterki - tę żyjącą w latach czterdziestych oraz tę żyjącą w latach osiemdziesiątych XX w. - niełatwe dorastanie, mierzenie się z przeciwnościami i własnymi słabościami. Bardzo ciekawie pokazana została przemiana Odile z trochę naiwnej pannicy w dojrzałą kobietę. Równocześnie poznajemy jej wady, przez które może ucierpieć nie tylko ona oraz to, jakie wnioski wyciąga ze swoich błędów. Jest też oczywiście wątek romantyczny w czasach wojny. Zdecydowanie polecam lekturę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-06-2021 o godz 16:07 przez: anonymous
"Bibliotekarka z Paryża" to nie tylko opowieść o miłości do książek w trudnych czasach. To książka o relacjach międzyludzkich, uniwersalnych uczuciach. Wciąga, wzrusza oraz uczy. Praca w Bibliotece Amerykańskiej umożliwiła Odile, głównej bohaterce, poznanie ludzi takich, jak ona. Czyli kochających literaturę. W ten sposób dla Odile Biblioteka stała się drugim – o ile nie pierwszym – domem. Współpracownicy byli dla niej jak rodzina. Akcja powieści to w znacznej części walka pracowników Biblioteki o to, by miejsce zostało otwarte pomimo okupacji. Poświęcali się, żeby dostarczać książki Żydom, rannym czy walczącym żołnierzom. Autorka sporo miejsca poświęciła na pokazanie codziennego życia mieszkańców Paryża w czasie okupacji. Pokazała głód oraz postępujące wyniszczenie organizmu. Do tego strach o życie swoje i bliskich oraz brak zaufania do ludzi. A przy tym walka o wyszarpanie choć skrawka zwyczajnego życia czy rodzenie się miłości. W latach 80-tych XX wieku Odile poznaje Lily, której matka poważnie zachorowała, a następnie zmarła. Lily czuje, że nikt nie wie, jak ona się naprawdę czuje. Jedyną osobą, która jest w stanie ją zrozumieć jest Odile. Nastolatka wiele się uczy od Odile. Po pierwsze: miłości do literatury. A później prawd o życiu i ludziach. Problemy, które miała Odile, teraz przeżywa Lily z tą różnicą, że czasy są łatwiejsze i rozwiązanie ich znacznie prostsze. Bibliotekarka z Paryża to literatura piękna, która pokazuje… piękno literatury. Książki uczą, ale także tworzą wokół siebie wspólnotę podobnych do siebie ludzi. Podobnych, chociaż różniących się kulturą, poglądami oraz historią życia. Literatura oraz miłość do książek są przecież uniwersalne 🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-06-2021 o godz 18:16 przez: pierwszyrozdzial
Kiedy Odile znajduje wymarzoną pracę w amerykańskiej bibliotece w Paryżu ma wrażenie, że świat stoi przed nią otworem. Bajka kończy się wraz z rozpoczęciem II wojny światowej, która skutecznie wyludnia tętniący niegdyś życiem Paryż. Kilkadziesiąt lat później Odile mieszka już w USA, jednak nie do końca potrafi „wtopić się tłum” i wieść beztroskie życie emerytki. Dopiero spotkanie z młodziutką i zgubioną Lily przywraca jej chęć do życia oraz daje powód do uśmiechu. • Co za historia! Absolutnie przepiękna, fenomenalna i wzruszająca! Dawno nie czytałam tak wspaniałych fragmentów opisujących uczucie, którymi bohaterka darzy książki! Uczucie szczerze, prawdziwie, tak bardzo intymne w swojej doskonałości! Podobało mi się zestawienie cudownego Paryża (który choć ogarnięty wojną zachował swój niepowtarzalny klimat) z cichym, malutkim miasteczkiem w USA (które wydaje się szare i pozbawione atrakcji). Część zawierająca opowieść Odile rozgrywa się podczas wojny, jednak działania wojenne stanowią jedynie tło; tutaj zdecydowanie panuje nastrój melancholijny, pełnej tęsknoty, żalu, miłości. Mocną stroną „Bibliotekarki z Paryża” są główne bohaterki. Starsza, cicha pani z sąsiedztwa skrywa swoje tajemnice, które pod wpływem impulsu stają się żywe. Z kolei Lily to mądra, błyskotliwa nastolatka, która nie potrafi pogodzić się z pewnymi zdarzeniami, które boleśnie ją doświadczyły. Zestawienie tych dwóch barwnych postaci uczyniło tę książkę jeszcze bardziej wielowymiarową! A fakt, że bohaterki łączy szalona miłość do książkę sprawił, że nie mogłam się od niej oderwać! Cudowna, po prostu cudowna! Koniecznie musicie ją przeczytać!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-06-2021 o godz 21:55 przez: Joanna
"Ludzie są dziwni, nie zawsze wiedzą, jak się zachować albo co powiedzieć. Nie miej im tego za złe. Nigdy nie wiesz, co noszą w głębi serca." • Książka o II wojnie światowej więc w mojej głowie od razu jedna myśl: "albo to będzie coś dobrego, albo zupełnie mi się nie spodoba". Od pierwszej strony wiedziałam, że na to drugie nie ma szans!♥️ • Wciągająca historia Odile, która dostaje wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Chce być niezależna, co nieszczególnie podoba się jej ojcu. Niestety tą radość zostaję przygaszona gdy wybucha II wojna światowa. Odważna Odile nie rezygnuje w pracy w Bibliotece. Wręcz przeciwnie, jej jedyną bronią stają się właśnie książki. Książka pisana jest dwutorowo więc w przenosimy się do lat 80 i poznajemy drugą główna bohaterkę: Lily. Nastolatka mieszka we Froid w Montannie koło już dojrzałej i doświadczonej przez życie i wojnę Odile, która jest skryta i nie nawiązuje kontaktów z sąsiadami. Pewnego dnia zafascynowana sąsiadką i kulturą Paryża Lily wpada do niej bez zapowiedzi i prosi o krótki wywiad na temat Paryża i wojny. Również w latach 80-tych możemy poznać doświadczoną, mimo tak młodego wieku, Lily, której z czasem Odile staje się starszą przyjaciółką. • Opowieść o wojnie, przyjaźni, zdradzie, rodzinie, tajemnicach, tęsknocie i pokonywaniu przeciwności losu, a przede wszystkim o walce o siebie i swoją niezależność. W książce znajdziecie liczne odniesienia do tekstów kultury w tym do mojego kochanego "Małego Księcia". A zakończenie? Przepięknie połączone wątki!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-07-2021 o godz 17:16 przez: aneta_i_ksiązki
„Bibliotekarka z Paryża” Janet Skeslien Charles to niezwykła powieść, którą przeczytałam z ogromną przyjemnością. Historia o ludziach pełnych pasji, o książkach, wojnie, miłości i przyjaźni pochłonęła mnie bez reszty i przeniosła do okupowanego Paryża. Dałam się wciągnąć w świat zaangażowanych bibliotekarzy Amerykańskiej Biblioteki w Paryżu i razem z nimi wkroczyłam na wojenne ścieżki, z najpotężniejszą bronią w ręku – książką. Z jednej strony chciałam jak najszybciej poznać zakończenie, a drugiej marzyłam, żeby ta historia trwała jak najdłużej. Uważam, że ta książka zasługuje na to, żeby znaleźć się na półkach wszystkich miłośników literatury! Autorka stworzyła piękną historię opartą na dwóch płaszczyznach. Z jednej strony mamy Odile i Paryż pogrążony w wojennej pożodze, a z drugiej Lily, dziewczynę dorastającą na początku lat 80 w Stanach Zjednoczonych. Mimo tych przeskoków powieść jest niezwykle spójna i bardzo angażująca uwagę czytelnika. Trudno się od niej oderwać. Przeczytałam już wiele książek, które nawiązują do czasów wojny, ale ta jest wyjątkowa. Historia Odile i jej przyjaciół jest tak prawdziwa, że wprost trudno uwierzyć, że jest to fikcja. Emocje i uczucia towarzyszące bohaterom są namacalne. Trudno przejść przez tę powieść bez wzruszenia i ocierania łez. Książka jest ukłonem w kierunku ludzi, którzy mimo trudnych czasów wojny nie bali się krzewić kultury, którzy nie ugięli się przed wrogiem i nieśli otuchę i wsparcie tym, którzy tego potrzebowali. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2021 o godz 11:02 przez: aellirenn_czyta
Jakie znaczenie mają dla Was książki? Jakimi czytelnikami jesteście? Odile, młoda paryżanka, dostaje wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece. Kiedy wybucha II wojna światowa, walczy z wrogiem bronią, którą zna najlepiej - książkami. Lily jest nastolatką. Stany, lata 80. i zupełnie inny świat niż ten, w którym dorastała Odile, a jednak obie mają dużo wspólnego. Ta powieść mnie zauroczyła. Dosłownie. Zaczęłam czytać i ocknęłam się przy ostatniej stronie, kiedy zegar wskazywał trzecią nad ranem. Bardzo lubię powieści z wojną w tle, a tutaj na dodatek był mój ukochany temat - książki. To nie jest powieść o budynku biblioteki, ale o jej duszy, o ludziach, o miłości, o przyjaźni, o strachu i odwadze, o tym, jak wielkie znaczenie ma literatura. Tutaj nic nie jest czarnobiałe. Świat bibliotekarki z Paryża ma mnóstwo odcieni szarości, a pomiędzy nimi róże, czerwienie i soczyste zielenie. Tyle kolorów, ile emocji, a w tej powieści znajdziecie je absolutnie wszystkie - od złości, przed smutek i współczucie, po radość. Gdybym musiała wybrać jedno, najważniejsze przesłanie, które niesie za sobą ta historia, to byłoby to „nie oceniaj książki po okładce”. Odile i Lily pokazują nam jak łatwo oceniamy innych, nie wiedząc przez co przechodzą, nie znając powodów ich decyzji. Obie dziewczyny dają do myślenia, więc prócz pięknej powieści, dostajemy również lekcję życia. I to jest właśnie to, za co cenię czytanie najbardziej - dwa w jednym. Gorąco polecam tę powieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2021 o godz 11:02 przez: aellirenn_czyta
Jakie znaczenie mają dla Was książki? Jakimi czytelnikami jesteście? Odile, młoda paryżanka, dostaje wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece. Kiedy wybucha II wojna światowa, walczy z wrogiem bronią, którą zna najlepiej - książkami. Lily jest nastolatką. Stany, lata 80. i zupełnie inny świat niż ten, w którym dorastała Odile, a jednak obie mają dużo wspólnego. Ta powieść mnie zauroczyła. Dosłownie. Zaczęłam czytać i ocknęłam się przy ostatniej stronie, kiedy zegar wskazywał trzecią nad ranem. Bardzo lubię powieści z wojną w tle, a tutaj na dodatek był mój ukochany temat - książki. To nie jest powieść o budynku biblioteki, ale o jej duszy, o ludziach, o miłości, o przyjaźni, o strachu i odwadze, o tym, jak wielkie znaczenie ma literatura. Tutaj nic nie jest czarnobiałe. Świat bibliotekarki z Paryża ma mnóstwo odcieni szarości, a pomiędzy nimi róże, czerwienie i soczyste zielenie. Tyle kolorów, ile emocji, a w tej powieści znajdziecie je absolutnie wszystkie - od złości, przed smutek i współczucie, po radość. Gdybym musiała wybrać jedno, najważniejsze przesłanie, które niesie za sobą ta historia, to byłoby to „nie oceniaj książki po okładce”. Odile i Lily pokazują nam jak łatwo oceniamy innych, nie wiedząc przez co przechodzą, nie znając powodów ich decyzji. Obie dziewczyny dają do myślenia, więc prócz pięknej powieści, dostajemy również lekcję życia. I to jest właśnie to, za co cenię czytanie najbardziej - dwa w jednym. Gorąco polecam tę powieść.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-08-2021 o godz 13:58 przez: anna
Młoda, ambitna dziewczyna i wojenny Paryż... Oczekiwałam wielkiej i nieszczęśliwej historii miłosnej. A dostałam o wiele więcej. Bibliotekarka z Paryża to inspirująca historia o miłości, przyjaźni, marzeniach, ale także o zazdrości i o cenie, którą trzeba zapłacić za swoje słowa i czyny. To także wspaniały przekrój osobowości, ciekawych postaci, paryżan XX wieku, których rożni bardzo wiele, ale łączy miłość do książek. Bohaterowie spotykają się w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu, która staje się ich drugim domem, oazą w czasie wojny. Wspaniale było poznać losy Odile, panny Reeder, Margaret, profesor Cohen. Dla mnie to także historia silnych kobiet, opowieść o ich pragnieniach, sile charakteru i słabościach. Autorka wybornie prowadzi czytelnika po kolejnych stronach książki i inspiruje wplatając różne tytuły książek - ba! przecież głównym miejscem wydarzeń jest właśnie biblioteka! Akcja powieści toczy się dwutorowo - w czasie drugiej wojny światowej oraz latach 80', co pozwala czytelnikowi zauważyć, jak zmieniła się główna bohaterka. Polecam serdecznie! Mój egzemplarz już czeka na rodzinny booktour!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-06-2021 o godz 15:51 przez: asia gębicz
Rok 1939 Odile dostaje wymarzoną pracę w Amerykańskiej Bibliotece w Paryżu. Jej rodzice nie są tym faktem zachwyceni, bo woleliby, aby dziewczyna skupiła się na poszukiwaniu męża. Wkrótce wybucha II wojna światowa i Odile postanawia dołączyć do Ruchu Oporu, a jej bronią zostają książki. Lata 80-te. Lily to nastolatka dorastająca w małym miasteczku w Stanach. Niezwykle ciekawi ją pewna starsza sąsiadka, z którą, po traumatycznym przeżyciu, w końcu się zaprzyjaźnia. Pewnego dnia dziewczynka odkrywa tajemniczą przeszłość kobiety... Co takiego wydarzyło się w czasie wojny w Paryżu? Powieść podzielona jest na dwie części, które się przeplatają. Jedna dzieje się w Paryżu i jest oparta na prawdziwych wydarzeniach z życia paryskich bibliotekarzy. Temat wojny przewija się bardziej w tle, a akcja rozwija się tutaj bardzo powoli, by przyspieszy dopiero pod koniec i otworzyć nam prawdziwą ,,puszkę Pandory". Na pewno nie takiego obrotu sprawy się tutaj spodziewałam i Wy też będziecie zaskoczeni. Dlatego jeśli lubicie takie powolne i pełne różnych emocji książki, to ta historia z pewnością Was nie zawiedzie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-06-2021 o godz 11:06 przez: Anna
Kochani w dniu dzisiejszym zapraszam Was na recenzję książki: "Bibliotekarka z Paryża". Piękna, urzekająca, mądra opowieść. Dzięki "Bibliotekarce" przenosimy się w czasie. Dane jest nam poznać Paryż w okresie drugiej wojny światowej oraz Stany Zjednoczone w latach 80 XX wieku Przepiękna historia o miłości do książek. Ukazuje nam nieznaną historię odważnych bibliotekarzy, którzy przeciwstawiali się nazistom. Wielokrotnie ryzykując własne życie, dostarczali książki do czytelników. Nie zważając na nic, ratowali publikacje będące dziedzictwem narodowym.  Powiem szerzę, że pierwszy raz spotkałam się informacją o działalności bibliotekarzy podczas drugiej wojny światowej. Żałuję, że ich historia ta nie jest znana. Powinno się ją nagłaśniać. Szerzyć informacje o cichych uczestnikach tamtych zdarzeń. To dzięki nim ocalały książki. Nie zważając na nic, walczyli z nazizmem, walczyli z miłości do książek.  "Bibliotekarka z Paryża" to piękna opowieść, która uczy nas miłości do książek: Bezwarunkowej, pięknej, ponadczasowej. Gorąco polecam. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-06-2021 o godz 15:05 przez: Katarzyna
Odile wiedzie normalne życie, dostaje wymarzoną pracę, niestety wszystko niweczy wybuch II wojny światowej... Była to poruszająca książka. Wojna odmieniła każdego, nie był to łatwy czas, dlatego czasami może być nam trudno zrozumieć decyzje głównych bohaterów, szczególnie te pod koniec książki. W pozycji znajdziemy rozdziały z okresu drugiej wojny światowej pisane od strony Odile, ale także kilku innych bohaterów, przez co także ich możemy lepiej zrozumieć, oraz rozdziały z okresu lat 80 pisane od strony Lily. Te pierwsze bardzo mnie ciekawiły, czytając je nasuwają się liczne refleksje, z kolei te drugie nie przeszkadzały mi one, ale też nie porwały, mogłoby ich nie być, a książka i tak byłaby dobra. Zdecydowanie mogę wam ją polecić, uważam, że o takich tematach powinno się czytać, szczególnie gdy są tak dobrze napisane.❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2021 o godz 19:14 przez: Anonim
Bardzo dobrze się czytało! O wojnie, ale z zupełnie innej perspektywy. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji