5/5
08-11-2020 o godz 20:38 przez: Franciszek | Zweryfikowany zakup
Polecam tą książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-05-2022 o godz 10:52 przez: Tomasz Piotrowski | Zweryfikowany zakup
Świetne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2022 o godz 12:06 przez: bobusp | Zweryfikowany zakup
OK
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-10-2014 o godz 17:25 przez: Beata Marcinowska
Długo opierałam się przed przeczytaniem Bezcennego, głównie dlatego, że autor został jednogłośnie okrzyknięty przez recenzentów polskim Danem Brownem. Nie podobało mi się to porównanie. Z całym szacunkiem dla polskich thrillerzystów, nikt według mnie nie był w stanie zrównać się z mistrzem. W końcu za takiego uważałam Browna. Mimo że wielu historyków sztuki (i ludzi nauki związanych z innymi dziedzinami) zarzucali mu mnóstwo poważnych błędów, uważałam, że autor ma pełne prawo do jednego, do subiektywizacji!
W Bezcennym zaintrygowała mnie już okładka. Wiem, że „nie ocenia się książki po okładce”, ale nie ma co się oszukiwać, dobra okładka to jeden ze szczebli do sukcesu książki. Pierwszych kilka stron, przyznam szczerze, trochę mnie zmęczyło. Być może dlatego, że związane były z etapem historii, który wyjątkowo mnie odrzuca. Mnóstwo rozpoczętych wątków, nowych postaci, dziwnych historii, które, na pierwszy rzut oka nie trzymały się kupy. Prawdziwa przygoda z Bezcennym zaczęła się po niespełna 30 stronach. Kiedy rozpoczynane opowieści zaczęły mnie intrygować. Wtedy poznałam Karola marszanda (handlarza dziełami sztuki), doktor Zofię (specjalistkę od zaginionych dzieł sztuki), kolejny raz pojawił się Anatol (oficer służb specjalnych, tyle, że na emeryturze), a dopełnieniem tej ironicznej grupy była światowej sławy złodziejka dzieł sztuki. Cztery odmienne charaktery, osoby stojące po przeciwnych stronach prawa, miały działać razem w specjalnym, tajnym zadaniu: kradzieży ponoć odnalezionego Portretu Młodzieńca Rafaela na zlecenie… premiera. Zadanie wydawałoby się absurdalne, ale największym zaskoczeniem okazało się to, że grupa obcych, całkowicie odmiennych osób zgrała się lepiej niż niejedna wojskowa ekipa. I pewnie udałoby im się dokonać kradzieży, gdyby cała misja nie okazała się podpuchą! Zostali wystawieni! I to przez kogo? Przez polski rząd. Próbując rozgryźć o co w tym naprawdę chodzi i przy okazji przeżyć rozpoczynają pełną napięcia podróż po Europie. Podróż szlakiem najwybitniejszych impresjonistów, ale także podróż po kartach historii polskiego narodu, ograbionego niegdyś z najwspanialszych dzieł sztuki. Po drodze odkrywają sekrety, które dla dobra amerykańskiego narodu, nie powinny nigdy wypłynąć.

Książka pod każdym względem jest genialna! Mnóstwo ciekawych opowieści, z których każda ma niezwykłe znaczenie dla całości fabuły. Doskonały wykład historii sztuki, podczas którego nawet największy laik nie zgubi wątku. A co najważniejsze, wspaniała intryga, utrzymana na najwyższym poziomie do ostatniej strony! Filmowe zwroty akcji i trzymająca w napięciu fabuła sprawiają, że od tej książki nie sposób się oderwać. Czytając ją, nie mogłam uwierzyć, że została napisane przez Polaka. Gdyby nie pojawiające się często polskie krajobrazy (Podkarpacie, Zakopane, Kraków) i typowo polskie imiona autorstwo przypisałabym bez wątpienia Brownowi. Może to cios dla autora, a może komplement, ale muszę przyznać, że zasłużył na miano polskiego Dana Browna. Moim zdaniem, nie tylko mu dorównał, ale nawet rzucił wyzwanie. Czy Inferno będzie tak dobry jak Bezcenny? Z odpowiedzią na to pytanie, muszę poczekać jeszcze parę miesięcy. Na razie przyznaję, że jako studentka filologii polskiej przeczytałam tysiące książek polskich autorów, ale (wywołując pewnie oburzenia grona profesorów) nigdy tak dobrej! Chyle czoła przed moim nowym mistrzem wyobraźni.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 1
17-07-2013 o godz 18:17 przez: Bebe
Nie bardzo pojmuję nad czym te zachwyty. Wyznaję zasadę - im mniej, tym więcej, a w tej powieści jest akurat odwrotnie - tak dużo wszystkiego, że nic nie zostaje w pamięci. W czytadle na wakacje mamy nawet krytykę polityczną. A ten "kaszubski palec" trąci "dziadkiem z Wehrmachtu" i jest niesmaczny.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 3
2/5
16-12-2013 o godz 15:52 przez: dana
Bez ładu i składu fabuła, postaci jak w godzinach szczytu w tramwaju, historyk sztuki rozpoznający oryginał obrazu na podstawie fotografii zrobionej z ukrycia, język dziennikarza z podrzędnego brukowca. Ciekawe czy Autor widział kiedykolwiek kobietę lat 50, która wyszła z więzienia? Chyba nie, bo wziąłby ją za swoją babcię, a nie obiekt pożądania seksualnego. A na koniec beznadziejny finał, jak zawsze. . Gdyby nie nudny pobyt na szkoleniu, nigdy tego knota nie doczytałabym do końca. Swoją drogą ciekawi mnie czy płacą za pochlebne recenzje?
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
5/5
10-10-2013 o godz 17:31 przez: Przemek Olesiński
Mam jedno słowo żeby opisać tą książkę - REWELACJA!!! Kryminał, sensacja, thriller, political fiction - wszystko w jednym! Każdy znajdzie coś dla siebie w tej książce! Genialnie poprowadzona fabuła i tak realna że masz wrażenie, że zaginiona kolekcja naprawdę istnieje! Genialna książka, czeka na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 2
03-07-2013 o godz 00:08 przez: Assassinas20
Przeczytałam wszystkie książki Pana Miłoszewskiego i każdą uwielbiam :) 'Bezcenny' to książka, która wręcz prosi się o ekranizację, ale taką przez duuuuże E. Polecam każdemu kto lubi wartką akcję, lekki polski welszmerc i sekret, a także ciekawe postacie i niespodziewane zakończenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
5/5
21-06-2013 o godz 17:23 przez: Piotr
Nieobecność dzieła Rafaela Santi w krakowskim muzeum po dziś dzień pobudza wyobraźnię historyków sztuki. W swojej najnowszej powieści Miłoszewski dopisuje dalsze losy Młodzieńca, ujawniając przy okazji mechanizmy działania rynku sztuki i pewien wojenny przekręt… Pozycja obowiązkowa!
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
28-06-2013 o godz 22:20 przez: sykmie
Myślałem, że nigdy nie doczekam się polskiego autora dorównującego amerykańskim klasykom "thrillerów". Jednak Zygmunt dzielnie rywalizuje z nimi i z tego starcia wychodzi zwycięsko! Nie wiem czy tylko mnie gdzieś obijają się nawiązania do Nienackiego ("detektyw" z Ministerstwa Kultury, marszand z ferrari :-)) Książka napisana jest fantastycznie! Od chwili kiedy ją zacząłem nie mogłem się oderwać. Akcja wartko prowadzona nie daje się nudzić, nie ma zbędnych dłużyzn, nawet wtręty dotyczące historii sztuki są wyjątkowo ciekawe. Aż chciałoby się żeby amerykański przemysł filmowy przeniósł na ekran przygody bohaterów, bo fajnie byłoby zobaczyć Polaków jako główne postacie kasowego hitu Hollywood :-) "Bezcennego", jak i pozostałe pozycje autora polecam wszystkim spragnionym doskonale prowadzonej intrygi i wielbicielom powieści sensacyjnej!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
24-07-2013 o godz 12:30 przez: zaba79
Zachęcona entuzjastycznymi recenzjami w których padało stwierdzenie o "polskim Danie Brownie" i zarwanych nocach sięgnęłam po lekturę. Niestety po jej przeczytaniu (notabene nie musiałam zarywać nocy, bo od lektury z łatwością można się oderwać) jestem trochę rozczarowana. Owszem powieść napisana jest wartko, postaci są wielowymiarowe i budzą sympatię, polskie realia w jakich toczy się akcja są miłą odmianą po zachodnich powieściach, ale fabuła nie trzyma tak w napięciu jak inne powieści które czytałam, np. Browna czy Clancy'ego, a wręcz pod koniec jakby zwalnia tempo zamiast prowadzić rozgorączkowanego czytelnika do zaskakującego finału. Dałabym 4 * na 5 możliwych i mam nadzieję, że kolejna powieść autora będzie lepsza, bo potencjał jest.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
01-07-2013 o godz 12:40 przez: Aneta Wawrzyniak
Moja pierwsza książka Miłoszewskiego? ...... to właściwie film "Uwikłanie". Potem była wersja papierowa, następnie „Ziarno prawdy” potem słaby "Domofon" czyli debiut Miłoszewskiego. Ostatnie dwa dni upłynęły mi pod znakiem "Bezcennego". "Bezcenny" to książka której nie powstydziliby się mistrzowie gatunków, abstrahując od podejmowanej tematyki ściśle związanej z konkretną dziedziną życia (medycyna, prawo etc.) - Cook, Grisham, Gerritsen. „Bezcenny” to świetnie skrojona fabuła, trzymająca w napięciu dosłownie do ostatniej strony. „Bezcenny” to wyraziści bohaterowie, trochę polityki, historii, historii sztuki.
„Bezcenny” to dobra książka a Miłoszewski udowodnił, ze jest jak wino im starszy tym lepszy .
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
13-10-2013 o godz 18:25 przez: Tomasz B.
Nie przepadam za książkami, które mają w sobie motywy historyczne, a tym bardziej motywy ze sztuki, zaginione obrazy itp. Nie wiem, więc dlaczego sięgnąłem po tą książkę i tym bardziej nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, dlaczego więc nie odłożyłem jej na półkę po kilku stronach. Wciągnęła mnie bezpowrotnie. Może dlatego, że zawsze mi się wydawało, że dzieła z takimi motywami są ciężkie i niełatwe w odbiorze? Bezcenny mnie przekonał. Nie jest może to dla mnie hit roku, bo też nie gustuję w takiej literaturze, ale jest bardzo dobry!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
03-10-2013 o godz 22:47 przez: magdalena piskorska - szczepaniuk
Porównanie książki Bezcenny do prozy Dana Browna jest jak najbardziej słuszne. Niewiarygodna intryga, płaskie postacie, sztampowe skojarzenia, przewidywalne dialogi, napięcie spadające w miarę rozwoju faktycznie BARDZO wartkiej akcji - są znakiem firmowym obydwu autorów. Szkoda czasu czytelników poszukujących intrygi przekonującej, bohaterów z krwi i kości, językowej wyobraźni i wrażliwych na przedawkowanie AKCJI kosztem atmosfery. Słowem - mocno rozczarowujące dzieło.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
13-11-2014 o godz 13:00 przez: Dariusz Fornal
Zdecydowanie najlepsza pozycja Miłoszewskiego. Dynamiczna akcja, barwne i ciekawe postacie, mnóstwo informacji z historii sztuki, przeplatających się z naprawdę dobrą sensacją. Czyta się błyskawicznie, lektura wciąga i nie pozwala, żeby się od niej oderwać. Porównywalna jakościowo do "Ziarna prawdy", zdecydowanie lepsza od "Gniewu". Polecam wszystkim.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
03-09-2013 o godz 17:11 przez: agnieszka szumska
... moze to i jakas ignorancja z mojej strony, ale naprawde nie spodziewalam sie, ze Polacy sa w stanie napisac taka powiesc. Podobal sie wam Kod Leonarda da Vinci??? Zapomnijcie o Koscielnych tajemnicach i rzucie sie w swiat politycznych rozgrywek wielkich mocarstw. tak poprostu POLECAM tym co sie czytac nie boja.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
2/5
03-10-2013 o godz 19:49 przez: nowakos
pośrednio lub bezpośrednio zainteresowanych sprzedażą tej szmiry, takiej samej jak tysiące innych polskich książek niby-sensacyjnych. Ech nic, wracam do literatury światowej
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
11-06-2013 o godz 22:01 przez: Sabała
Ale ten temat już był. W "Operacji Kustosz" autorstwa pani Kalety. Książka była bestsellerem i zniknęła z księgarń jak świeże bułeczki. Mamy więc powtórkę z rozrywki...
Czy ta recenzja była przydatna? 1 4
5/5
28-12-2018 o godz 18:24 przez: Anonim
Genialna książka. W trakcie jej czytania i po zaczęłam szukać więcej informacji o polskich malarzach i utraconych zbiorach.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
18-10-2015 o godz 09:46 przez: arura
Super powieść, szczerze polecam, jak każdą powieść Miłoszewskiego! Ta wybitnie mnie się podobała!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Więcej recenzji