5/5
07-04-2023 o godz 15:06 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Kocham tą książkę
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-08-2022 o godz 23:59 przez: Sandra | Zweryfikowany zakup
Cudowna książka!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-10-2022 o godz 11:55 przez: Artur | Zweryfikowany zakup
Doszłam od tego
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-09-2022 o godz 09:41 przez: Oliwia | Zweryfikowany zakup
Kocham <3
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2022 o godz 18:18 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Kocham,cudo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
21-02-2023 o godz 12:41 przez: Julia | Zweryfikowany zakup
Średnia://
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-05-2022 o godz 19:31 przez: Natalia | Zweryfikowany zakup
😻😻😻😻😻
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
20-02-2023 o godz 10:04 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Monotonne
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-06-2022 o godz 12:32 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup
Przyszło
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2022 o godz 20:14 przez: Martyna | Zweryfikowany zakup
KOCHAM
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-11-2023 o godz 12:02 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Spoko
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-05-2023 o godz 14:56 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2022 o godz 06:03 przez: Urszula | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
25-08-2022 o godz 13:51 przez: Michalina | Zweryfikowany zakup
Słabe
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-08-2022 o godz 01:05 przez: Maja | Zweryfikowany zakup
SMUT
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-07-2022 o godz 18:36 przez: Pauliś | Zweryfikowany zakup
Cudo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2022 o godz 09:10 przez: Martyna | Zweryfikowany zakup
lol
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-09-2022 o godz 23:34 przez: chuda_35 | Zweryfikowany zakup
Ok
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-07-2023 o godz 11:38 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
26-06-2022 o godz 20:43 przez: Weronika
zagubiona.w.slowach: „Amethyst. Of course, Sir” to pierwszy tom dylogii, który skupia się na historii Zeny i Veriny. Ich historię miałam już przyjemność czytać na Wattpadzie i już wtedy skradła ona moje serce. Teraz czytając papierową wersję przepadłam dla niej jeszcze bardziej niż myślałam, że jestem w stanie. Ta historia pochłania od pierwszych stron i sprawia, że z ogromnym zaciekawieniem i z wypiekami na twarzy przewraca się kolejne kartki. A dodatkowy atut jakim jest styl pisania autorki, który jest po prostu genialny i tak bardzo przyjemny dla oka, że nic tylko czytać! Fabuła tej książki podobnie jak sceny erotyczne czy całokształt historii, zostały tak dopracowane, że już na starcie widać jak wiele pracy włożyła w tą książkę autorka. Wszystko jest idealnie ze sobą spójne, wciągające i napisane tak „ze smakiem”. Książka porusza wiele problemów m.in. chęć wolności, przemoc domowa, problemy finansowe czy zdrowotne bo przecież nasza główna bohaterka Verina ma cukrzycę. To wszystko zostało tak dobrze poprowadzone i przedstawione, że ja naprawdę byłam i nadal jestem pod wrażeniem. Podczas czytania nie raz się śmiałam, nie raz wzdychałam, nie raz wzruszałam się i nie raz miałam ochotę wyrwać sobie włosy z głowy przez zdenerwowanie. No i nie raz musiałam otwierać okno, bo przez to napięcie i chemię miedzy głównymi bohaterami robiło się aż duszno! Za kreację bohaterów Monice również należą się brawa. Zacznijmy może od naszego słoneczka czyli słodkiej Veriny Berry. Dziewczyna z biednego domu, która nigdy nie zaznała miłości i troski ze strony rodziców, którzy będąc uzależnionymi od hazardu byli tragicznymi osobami, którzy jakby tego było mało znęcali się nad Rin nie tylko fizycznie ale też i psychicznie. Dziewczyna, która była w stanie poświęcić wszystko by tylko uwolnić się z tego koszmaru, jakim było jej życie do jej pory. Mimo wszystko, Rin to najsłodsza i najbardziej kochana bohaterka z jaką miałam do czynienia. Pełna ciepła i dobroci osoba, której znakiem rozpoznawczym są różowo-fioletowe włosy i która zdecydowanie zasługiwała na wszystko co najlepsze. Przy obecności Zeny z czasem stawała się coraz bardziej odważna i bardziej pewna swoich pragnień. Skoro mowa o Zenie czyli naszym głównym bohaterze, to musicie wiedzieć, że Zena to totalne przeciwieństwo Rin. Stonowany, poważny, nie okazujący uczuć Pan biznesman, który pomimo tej otoczki bezwzględnego, niebezpiecznego i dostającego wszystko czego zapragnie był tak fascynujący, troskliwy i opiekuńczy względem Rin, że za każdym razem powodowało to u mnie szybsze bicie serca. Zena to zdecydowanie mój książkowy mąż (jeden z wielu🥴). Jego pewność siebie, styl bycia i ogólne zachowanie totalnie mnie kupiło, wygląd zresztą też. Relacja Rin i Zeny, zdecydowanie różni się od innych historii bo jest nietypowa. Jednak im więcej czasu ze sobą spędzali tym bardziej zmieniał się ich światopogląd na inne sprawy i to działało w obie strony. Oboje zaczęli się do siebie przywiązywać i co najważniejsze – ufać. Bo to zaufanie było podstawą tej relacji. Zena jest takim typem bohatera, który jest w stanie zrobić wszystko dla osoby, której pragnie. A Rin zdecydowanie jest taką osobą i on udowadnia jej to na każdym kroku. Kocham tą dwójkę całym sercem i ich historię, która jest inna niż wszystkie też kocham. Pobocznych bohaterów takich jak Ron, Flynn czy Seth też uwielbiam. A zwłaszcza Rona i Flynna no proszę was oni są cudowni i nie da się ich nie kochać! Wydry: Cosmo, Camse i Clausa też kocham! Dacie wiarę, że to właśnie dzięki tej książce tak bardzo pokochałam te zwierzaki? Oczywiście nie zabrakło osób, które dosłownie sprawiały, że moja krew wrzała i to w negatywnym tego słowa znaczeniu czyli taka np. Caroline, która jest niesamowicie irytującą bohaterką i która zbyt często próbowała zaginać prawdę. No słuchajcie za każdym razem gdy się pojawiała od razu samoistnie podnosiła mi ciśnienie🙈. Mimo, że wiedziałam jak zakończy się ten tom to zakończenie i tak wprawiło mnie w stan „o rany co tu się odjaniepawiło” i chęć sięgnięcia od razu po kolejny tom! Z ogromną niecierpliwością czekam na dalsze losy naszych misiaczków Zeny i Rin i tego jak to wszystko się potoczy dalej!💜 „Amethyst. Of course, Sir” to książka z genialnie poprowadzoną i wciągającą fabułą, która pochłania doszczętnie i powoduje ciary na całym ciele. To książka z wyśmienicie wykreowanymi bohaterami, którzy swoją zaborczością oraz troską (Zena) i wrodzonym urokiem (Rin), kupią wasze serca i sprawią, że pokochacie ich bezapelacyjnie. To książka z ogromną ilością emocji, które razem z bohaterami będziecie przeżywać i myśleć o nich. Ta historia rozpali was do czerwoności i sprawi, że cały czas będziecie chcieli więcej! Mi ciężko opisać w słowa moją miłość do tej historii ale musicie przekonać się o tym na własnej skórze i przeczytać to dzieło spod pióra Fortunateem!💜 Polecam z całego serducha i mam nadzieję, że pokochacie Zin tak samo mocno jak ja!💜
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji