Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
26-12-2016 o godz 19:21 przez:
AgataC
Bardzo przewidywalna - a czasem po prostu groteskowa historia. Istnieje tak wiele książek, które są po prostu o wiele lepsze, jeśli szukasz thrillerów przeczytaj przykładowo Koma Aleksandra Sowy lub czarną wdowe Pawła Pollacka. "Witaj w domu kochanie" została napisana przez początkującą autorke dla początkujących czytelników, w tej niesamowitej kategorii. To po prostu niestety tylko thriler 101
To była, na serio, najgorsza książka w ostatnich latach. Może miałem trochę uprzedzeń po naprawdę wspanialej pozycji....("Niebieski Ptak" Magrotta) ale faktycznie poczułem się po prostu oszukany - strata czasu!
Proza -- To jest co najwyżej licealny projekt niezręcznej, niedojrzałej dziewiątoklasistki...
Jestem bardzo, bardzo sceptyczny - tak wieloma opiniami z pięćioma gwiazdkami ....?
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
24-05-2017 o godz 16:56 przez:
Anonim
Nawet po obniżce totalny śmieć. Co to za stalker kiedy wiadomo od początku że to ten kolega z pracy co zazdrościł jej awansu. Ciągnie się to jak guma do żucia. Pozatym autorka nie rozumie na czym polega napisanie thrillera powinna się uczyć, czytać więcej thrillerów żeby zrozumieć że końcówka musi być niespodziewaną, zaskakiwać widza.
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
14-09-2016 o godz 13:36 przez:
Lena
Bardzo dobra, jak poprzednie powieści. Polecam. Dobre opisy. Cyniczna. Sarkastyczna. Zwroty akcji. Zaskakuje. Szybko się czyta. Na jeden wieczór. Nie tylko dla kobiet. Warta polecenia I przeczytania wszystkich powieści pióra Anny Zacharzewskiej. Bardzo ładnie wydana.
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
06-12-2016 o godz 12:17 przez:
Anonim
wciągająca. trzymająca w napięciu. dająca do myślenia i dajaca chęci do dzielenia się z tą historia z innymi. dobrze napisana. zapadajaca w pamięć na długo po jej przeczytaniu. czekam na więcej z niecierpliwością
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
07-05-2016 o godz 04:35 przez:
Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
17-04-2016 o godz 18:43 przez:
Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
1/5
16-04-2016 o godz 16:27 przez:
Ludwik
Jako recenzent gazety otrzymałem zaawansowany egzemplarz nowej książki Zacharzewskej. Zaczyna się powoli i nadal powoli do końca, który przyszedł za późno!
Chyba najbardziej przegadany thriller jaki czytalam. Dobry na sen. Pozatym wszystko wiadomo od razu. Boje sie jednego. Ze zacharzewska znow cos popelni.