Publikacje takich książek jak „Kalendarzyk niemałżeński” pokazuje nam jak bardzo zmienia się oblicze dzisiejszego dziennikarstwa. Jedne z najpopularniejszych dziennikarek telewizji – Paulina młynarska i Dorota Wellman dają nam do ręki zapis swojej korespondencji. W każdym „liście” poruszana jest inna kwestia. Autorki swoim konwersacyjnym tonem i niezwykłą łatwością posługiwania się słowem nie tracą naszego zainteresowania ani na chwilę. Dodatkowo za każdym razem, kiedy odkładamy książkę ciągle brzmią nam w głowie ich słowa zmuszając do ich ponownego przeanalizowania. Gorąco polecam każdemu, kto jeszcze nie zatracił umiejętności myślenia :)

Tyle pozytywnych opini czytelników mówi samo za siebie. Książkę warto przeczytać. W każdym wieku (+20!). Szczerze przyznam, myślałam, że to jedna z tych lektur, które zostały wydane dla kasy. Zaryzykowałam i kupiłam sobie na święta - 24 grudnia czytałam do 4 nad ranem, póki oczy nie odmówiły posłuszeństwa. Okazało się, że to jednak bardzo dobra książka. Autorki w listach do siebie mówią o życiu, doświadczeniach... co powodowało u mnie czasem wybuch śmiechu (na głos! a rzadko się to zdarza), przemyślenia, współczucie... motywację. Tak naprawdę obie Panie podczas czytania lektury stają się przyjaciółkami, jakby się znało je od lat. Panią Wellman lubiłam, a z Panią Młynarską zaprzyjaźniłam się podczas czytania. Jestem pozytywnie zaskoczona i polecam! Oby więcej takich pozycji.

Wow. Ta książka daje takiego kopniaka do działania, że aż szok. Autorki tej książki poruszają każdy temat dotyczący kobiety, rodziny, dzieci a nawet in vitro. Te tematy są trudne do rozmowy ale te wspaniałe autorki dały dużo do myślenia pisząc w tej książce o tym.Do tej książki wrócę jeszcze nie jeden raz.Wszystko mówią od siebie. Tą książkę czytałam na jednym oddechu. Żal mam do autorek o jedno..... mianowicie dlaczego tak szybko się skończyła. Mogłabym ją czytać i czytać. Naprawdę gorąco POLECAM !!!

Bez dwóch zdań książka "Kalendarzyk małżeński" nie jest lekturą dla panów, ale dla pań jak najbardziej. Jest to luźny zapis rozmów, jakie prowadzimy czasem z naszymi koleżankami w trakcie babskich wieczorków. O naszych lękach, o mężczyznach, o problemach, czyli w zasadzie o naszym codziennym życiu. Książka łatwa w odbiorze, w sam raz na wieczór po ciężkim dniu :)

Świetny duet, fajne babki, ciekawe tematy, które nie rażą płytkością, wręcz przeciwnie - skłaniają do zastanowienia się. Mądra książka, napisana lekkim, prostym językiem. Nie jest to kolejne grafomańskie, celebryckie czytadło, wręcz przeciwnie, ciekawa rozmowa na ważne, często przemilczane tematy, dwóch kobiet, takich jak każda z nas :) Polecam!!!

Świetna książka! Autorki przeplatają poważne rozmowy o przemijaniu czy roli kobiety w naszym społeczeństwie, z dyskusjami o cieście czekoladowym i mężczyznach! Czytało mi się znakomicie! W większości ich poglądy i opinie są mi bliskie, a po tej książce jeszcze bardziej polubiłam Dorotę Wellman i Paulinę Młynarską!

Jak dla mnie rewelacja ! Czytając stajesz się ich koleżanką, Twoja głowa- myśli to kolejne listy i odpowiedzi na refleksje tych kobiet.
Poruszają tematy delikatne, ale też te życia codziennego, nie boją się wypowiedzieć głośno co lub kto je wkurza nawet z nazwiska. Przy okazji - podadzą Tobie przepis na obiad , żebyś z głodu nie fiknęła od ciągłego czytania. Nie rozstając się z książka przygotujesz same pyszności- zapewniam , sprawdziłam. Twoje nowe przyjaciółki polecą Tobie nawet niezły film na wieczór. Czujesz się samotna ? Z nimi na pewno już nie będziesz.

Książka dla kobiet i o kobietach a napisana w taki sposób, że trudno się oderwać. Kupując tę książkę byłam przekonana, że tematy będą powtarzane z wizji a tu taka miła niespodzianka - zupełnie inny klimat, inna tematyka. Obie Panie ukazują swoje spojrzenie na otaczającą rzeczywistość, nie boją się podejmować tematów poważnych, ale nie brakuje w książce przyjemnych ploteczek. Wspaniała pozycja w mojej biblioteczce. Polecam na prezent.

"Kalendarzyk niemałżeński" jest napisany lekko i przyjemnie. Tak normalnie, bez zbędnego zadufania. Przewijają się w niej dyskusje i wymiany zdań na temat mężczyzn, dzieci, tego, czego się boją, o popełnionych niegdyś błędach. Są to rozmowy dwóch przyjaciółek o codziennych sprawach, problemach, a także o tym jak sobie poprawić humor i dogodzić w tym codziennym życiu. Zaskoczyło mnie to w niej, że zawiera przepisy kulinarne! Sama bardzo lubię gotować, więc z zaciekawieniem je czytałam.

Dialog między przyjaciółkami ma formę listów. Dziś bardzo mało osób pisze listy. Sama prowadziłam taką korespondencję z przyjaciółką, dlatego mam do listów wielki sentyment. Pisanie listów i czytanie ich jest przepełnione magią. W czasach szybkich smsów, list jest czymś niezwykłym. Jakby zaproszeniem do przygody. A ta radość, gdy się je pisze oraz niecierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedź! Niesamowite...

Książka jest pełna niezwykłego humoru, który dotyka każdą sferę życia codziennego. Jest idealna dla kobiet zabieganych, które nie mają czasu dla siebie, dla kontaktów towarzyskich. Czytając tą książkę poczują, że nie tylko codzienne obowiązki są najważniejsze, ale także kontakty z przyjaciółkami, koleżankami, siostrami, które potrafią oderwać od zmartwień, sprawić, że świat nie jest taki podły na jaki wygląda z naszej perspektywy. Książka ta uczy również, by nie brać wszystkiego śmiertelnie poważnie, lecz z przymrużeniem oka.

Jakie jest moje zdanie na temat tej książki? Mnie osobiście nie wciągnęła. Nie czytałam jej z zapałem, jak niektóre książki, które czytało się po nocach, po to by zobaczyć co będzie dalej. Może dlatego, że mam dwie wspaniałe siostry, którym w każdej chwili mogę opowiedzieć najgłupsze rzeczy, pośmiać się do łez, podyskutować na poważne tematy, czy rozwikłać różne dylematy.

"Kalendarzyk niemałżeński" jest wart przeczytania, by... wyluzować. Idealny na lato, na plażę, leżak, czy ponury, deszczowy wieczór, by przeczytać coś, co nie męczy głowy i wywołuje uśmiech na twarzy. Polecam go jednak szczególnie tym kobietom, które gdzieś w głębi serca stęsknione są za jak to mężczyźni nazywają "babskim gadaniem" - za wymianą zdań na temat facetów, co robią, a czego nie powinni, za tym jak nam czasem źle, a czasem bardzo dobrze, co nas wkurza, a co cieszy. Po prostu za rozmową z drugą kobietą. Bo kto tak cudownie zrozumie kobietę, jak nie druga bliska sercu kobieta.

Drogie Panie Doroto i Paulino.
Czekałam na Waszą książkę jak nastolatek na pierwszy seks ....i kurcze jak przy pierwszym razie nie poznałam smaku orgazmu tak przy czytaniu książki a i owszem ....Jest to wspaniała lektura dla wszystkich ,którym nie obce są myśli i dyskusje na temat tego co się dzieje wokół i w nas ....Panie autorki to cudowne babki i chwilami miałam wrażenie,że razem z nimi uczestniczę w wymianie przemyśleń....i już wiem to na pewno JESTEM FEMINISTKĄ ....Pani Doroto- Roladki z kurczaka ze smażonym ryżem- palce lizać .Jestem pewna ,że gdyby napisała Pani książkę kucharską -Obiad w 20 minut -stałaby się biblią kulinarną dla wielu z nas szalonych ,samotnie wychowujących pociechy kobitek .Polecam tę lekturę każdemu z osobna i wszystkim razem .

Ksiązka napisana w bardzo przyjemny sposób dwie kobiety każda z innym bagażem doświadczeń, z innymi ale jednak bliskimi poglądami na życie, opisujące i poruszające ważne tematy dla kobiet przedewszystkim,ale też nie jeden facet gdyby sięgnął po tą ksiązkę znalazł bym jakiś fragment dla siebie.
Nie ma w tej książce ściemniania ze coś jest takie albo nijakie wszystko jest jasno wyraźnie opisane wyrażane są własne odczucia. Nie widać ingerencji w tekst czytając ma się wrażenie ze zaglądamy w ich prywatne skrzynki bez redaowania stylu. Jak dla mnie za dużo troche tych przepisów. Fajny pomysł z wywiadem na początku jestem poki co na 213 stronie i czytam ją bardzo wolno żeby za szybko nie skończyć bo co potem? Od początku super i chyle czoła

Dwie nietuzinkowe kobiety: współpracowniczki, ale przede wszystkim serdeczne przyjaciółki. Stąd wzięła się ich korespondencja krążąca między Warszawą a Kościeliskiem: listy na tematy arcypoważne i błahe, ale zawsze interesujące i istotne dla każdej z nas. Obie panie śmiało odsłaniają tajemnice życia osobistego, aby pokazać na własnym przykładzie, że bez względu na sytuację osobistą, materialną itp. kobieta ma obowiązek mieć szacunek dla siebie i wymagać go od innych. Tego chcą nas nauczyć dwie osoby prawdziwie wolne i niezależne. A tak na marginesie: ciasto czekoladowe według przepisu pani Pauliny - znakomite!
Agnieszka Golianek, Empik Olsztyn

Dwie silne kobiety, nie żadne cukierkowe laleczki z botoksem w każdym kawałku ciała, tylko kobiety z krwi i kości. Kobiety, które chcą być szanowane, doceniane, kochane, które nie boją się mówić szczerze o tym, co je boli i co uwielbiają, o tym, co je cieszy a co przeszkadza. „Kalendarzyk niemałżeński” to wymiana zdań między Pauliną Młynarską a Dorotą Wellman. Rozmawiają o wszystkim, o tym, co im akurat siedzi w głowie, o sprawach błahych, ale i bardzo ważnych, o problemach społecznych, o sytuacji kobiet, ale także o pieczeniu ciast i jedzeniu czekolady. Bardzo szczera dyskusja, polecam każdej kobiecie (choć nie tylko :P).

Pochłonęłam w podróży lotniczej pomiedzy jednym samolotem a drugim w oczekiwaniu na kolejny lot. Ciekawe , ważne , dające do myślenia i tematy i poglądy.
Dorotę uwielbiam i mogę ją jeść łyżkami ma podobny styl komunikacji do mojego , Paulina dotąd dla mnie oziębła warszawianka w końcu z wyrazistymi pogladami
Zrobiłam sobie zdjecie jednej ze stron na której jest wywód o tym co znaczy meski facet i jesli kiedykolwiek zapomni to mam pod ręką słowa ktore dają nadzieję ...
Polecam w oderwaniu się od napompowanego świata ideałów, celebrytów i reklam
Po raz pierwszy z ustęsknieniem czekam na kolejną część zapisków

"Kalendarzyk niemałżeński" jest niezwykle mądrą i interesującą lekturą, która porusza wszystkie aspekty życia - od tematów błahych, banalnych, zahaczających o show-biznes, po wątki społeczne i ważne dla każdej kobiety. Ewidentnie odzwierciedla się w tej publikacji podejście feministyczne autorek. Tematy podejmowane przez dziennikarki dotyczą kobiet i ich życia, czyli in vitro, antykoncepcji, aborcji, a także polityki prorodzinnej. Natomiast wypowiedzi obu pań są pełne szczerości, otwartości i autentyczności. Każda kobieta powinna przeczytać tą książkę. Polecam!
Ewelina Menkarska, Empik Częstochowa

Bardzo miło wspominam (i nadal wracam do niej) lekturę książki Doroty Wellman i Pauliny Młynarskiej „Kalendarzyk niemałżeński”. Zbiór tekstów i rozmów porusza rozmaite tematy bliskie każdej kobiecie, młodej, starej, matki, żony, dziewczyny. Czyta się to fantastycznie i z każdą kolejną stroną czujemy jeszcze większą sympatię do obu autorek. Można powiedzieć, że dzięki temu, że dzielą się na stronach książki swoimi doświadczeniami, zdobywają w każdej czytelniczce nową przyjaciółkę. Czekam z niecierpliwością na kolejny pomysł literacki Pani Doroty i Pauliny. Na pewno będzie równie udany jak ten.

„Kalendarzyk małżeński” to książka naprawdę dla każdej z kobiet, poruszająca wszystkie ważne sprawy. Znane dziennikarki Paulina Młynarska i Dorota Wellman nie znają pojęcia „temat tabu”, co sprawia, że publikacja jest naprawdę ciekawa i wciągająca. Nie zabrakło w niej rozważań na temat relacji damsko-męskich, ale znajdziemy tu również, co jest niezwykle zaskakujące, przepisy kulinarne, które są ciekawym urozmaiceniem. Naprawdę warto przeczytać tę książkę, autorki potrafią rozbawić do łez, ale także wzruszyć. Polecam!
Anna Adamczyk-Pasierbska, Empik Toruń

Dorotę Wellman cenię za poczucie humoru, dystans do rzeczywistości i samej siebie. Ponadto, jako mol książkowy, uwielbiałem jej program „Czytam, bo lubię”. Pauliny Młynarskiej nie znałem, bo show biznes nie jest mi bliski, niemniej książka „Zakopane odkopane” przypadła mi do gustu. Zatem jako nieulękły odkrywca kobiecej duszy zagłębiłem się bez reszty w lekturę i... Powiem krótko: „Kalendarzyk niemałżeński” to po prostu mądra książka, napisana dzięki przyjaźni obu kobiet i jako pochwała kobiecej szczerej relacji.
Bogdan Macioch, Empik Warszawa

Autorki zapraszają do kobiecego świata, poruszają problemy współczesnych kobiet i wysuwają śmiałe tezy na różnorodne tematy. Pomagają czytelniczkom odnaleźć w sobie kolejne pokłady energii i radości, aby pięknie żyć. Książka jest praktyczna i uniwersalna, każda kobieta znajdzie w niej coś dla siebie: praktyczne porady, quizy czy przepisy na smaczne obiady. Napisana lekko i przyjemnie lektura, którą warto mieć w swojej biblioteczce.
Monika Kurt, Empik Olsztyn