Każdy zna Ostrego, każdy słyszał choć 1 kawałek którego był autorem. Możesz myśleć że tworząc co roku nową płytę szybko się wypalisz, ile można trzymać najwyższy poziom. Ile jesteś wstanie swojego słuchacza zaskoczyć, zaspokoić jego potrzebę poznania niesamowitej wyobraźni autora. Ile potrafisz wylać tego co czujesz na papier, w mikrofon by to miało ręce i nogi. Sam mam kilka płyt Ostrego: Masz to jak w banku, Jazz, dwa trzy, Haos, Kartagina, Życie po śmierci. Pewnie mógłbym tych płyt mieć więcej i pewnie będę je skrzętnie uzupełniać. Ta płyta czekała aż rok bym ją zakupił. I żałuję tego bardzo, żałuję że tak długo musiała czekać, żałuję że nie miałem na to pieniędzy i głowy by móc ją dokładnie wcześniej przesłuchać i ją zakupić. Płyta w moim mniemaniu jest najlepsza w obecnym dorobku artysty, wydaje mi się że najbardziej przemyślana i z najgłębszego miejsca z jego duszy. Że jest jego wisienką, jego życiem, jego światem. I nagrana jest dla niego samego, dla jego potrzeby, dlatego by się przedstawił samemu sobie. Aby móc spotkać się z tym co zmieniło jego życie. Można powiedzieć że jest genialna, wybitna, każdy kawałek ma to coś. Po prostu nie potrafiłem jej wyłączyć, bo musiałem ją całą przesłuchać. Nie raz, nie dwa, tylko kilka razy aż ochłonąłem. Cieszę się że miałem okazję poznać tą płytę. Szkoda że nie miałem jeszcze szansy poznać jej autora. Gratuluję. Zrobiłeś coś dla siebie, coś co na długo świadomy słuchacz doceni.

Wspaniała płyta, która do rapu przekonała nawet moich znajomych, którzy dotąd od tej muzyki uciekali jak najdalej. Genialne, bardzo osobiste teksty w połączeniu z rewelacyjnymi bitami sprawiają, że mam gęsią skórkę za każdym razem gdy słucham "Życia po śmierci". Bardzo spodobał mi się również fakt dołączenia do płyty oświadczenia woli dawcy, które każdy może wypełnić, ponieważ wciąż zbyt mało ludzi zwraca uwagę na to, jak ważną gałęzią medycyny jest transplantacja i jak piękna jest możliwość uratowania komuś życia przez ofiarowanie, dosłownie, części siebie. Album polecam z całego serca nie tylko fanom rapu.
PS. Kto nie uśmiechnął się słuchając rapującego Ostrego Juniora ten jest bez serca. :D

Świetna płyta!! Teksty trafiają prosto w serducho, każdy numer jest niesamowicie dopracowany, nie raz wzrusza. Szczególnie wpływa na tych, którzy znają biografię artysty. Oprócz tego zapakowane w ładnie wyglądające pudełko, załączone są zdjęcia rentgenowskie, przez co płyta jest jeszcze bardziej osobista. Dodatkowo znajduje się tam karta, której wypełnienie zobowiązuje do oddania organów po śmierci. Przyjemne z pożytecznym. Ostry wielki szuacunek, moim zdaniem płyta roku! Polecam wszystkim, nawet tym którzy nie słuchają na codzień tego typu muzyki.

Po ostatnim koncercie Pana Adama stwierdziłam, że muszę kupić album " Życie po śmierci". Chciałam porównać go z koncertem. Jeśli chodzi o muzykę, coś pięknego. O.S.T.R. zabiera nas w podróż. W podróż po swoim życiu. Wsłuchując się w słowa tekstów i tzw. wprowadzeń, uśmiechałam się i płakałam jednocześnie. Jeżeli chodzi o wygląd płyty, dodatki do niej wywołały u mnie wielkie zaskoczenie, ale nie zdradzę dokładniej zawartości. Kto nie ma płyty "Życie po śmierci" niech zmyka do sklepu i sam się przekona. Warto!

Swietna plyta - bardzo fajne opakowanie plyty mnie juz bardzo zdziwilo , a jeszcze bardziej jej wnetrze .
Znajdziecie nie tylko plyte ale zapiski kawalkow oraz zdjecia rentgenu - bo jak juz zapewne wiecie kawalki odnosza sie do waznego momentu w jego zyciu.
Bardzo polecam ! Warto miec taki oryginal , wracac do niego za kazdym razem , kiedy sie nie docenia czego sie ma z mysla ,ze ludzie przezyli wlasna smierc i sa w takim stanie ,ze kazda blachostka cieszy dwa razy bardziej !

Płyta bardzo rozchwytywana.... Sądzę że niespodziewany zachwyt tą płyta i sprzedaż spowodowała chwilowe braki na magazynie...
Na szczęście empik.pl daje możliwość zamówienie produktu nawet przy wstrzymanej sprzedaży.
Paczka ląduje tylko w salonie dostaję powiadomienia i mailem i sms-em, nawet dla niecierpliwych:) jest infolinia gdzie bez problemu można sprawdzić gdzie znajduje się paczka (i nie trzeba czekać 10 min żeby się dodzwonić )
Polecam !!!!!

Na poważnie, ale bez zbędnej patetyczności. Autentycznie i miejscami z ironią. Po 2010 i wydaniu Tylko dla dorosłych myślałam, że Ostry wzniósł się na wyżyny. W 2015 musiałam zweryfikować ten pogląd - teraz okazuje się, że i wtedy nie miałam racji. Mogę się z tego tylko cieszyć i życzyć Adamowi jeszcze wielu płyt- równie dobrych, ale już nie inspirowanych bólem, strachem czy właśnie chorobą. Polecam serdecznie, ten album powinno się mieć!

O.S.T.R. na płycie opowiada o swojej walce z chorobą, którą całe szczęście udało mu się wygrać. Płyta jest podzielona na 4 części, każda z nich była pisana w konkretnym czasie trwania tego dramatu. Wbrew pozorom "Życie po śmierci" niesie pozytywny przekaz, jeśli O.S.T.R. dał radę to czemu nam ma się nie udać walka z przeciwnościami losu? Album jest wydany bardzo ładnie i super prezentuje się na półce! Gorąco polecam!

Każdy kawałek sprawia, że chce się posłuchać kolejnego. Aż żal, gdy dobija się do ostatniego. Płyta niewątpliwie jest jedną z najlepszych w historii kariery O.S.T.R.'ego . Kupiona w ciemno, bez wahania, nie pozostawiła niedosytu.
Podzielona na 4 rozdziały, każdy opowiada o czymś innym, ale nie można słuchać najpierw 3, a potem 1. Ta płyta to historia. Brnie się od początku od końca. Mocne 5 gwiazdek!

Doskonała płyta. Można słuchać w kółko do upadłego i się nie nudzi. Świetne teksty i ciekawie opowiedziana historia człowieka, który wygrał życie. O.S.T.R. wykonał kawał świetnej roboty. Moim zdaniem przypadnie do gustu nawet osobom, które nie słuchają hip-hopu. Ciekawostką jest kawałek "Nie pisz smsów" - trapowy i doskonały. Brak słabych punktów - dla takich płyt jak ta, nie warto umierać. : )

Całą płytą to poprostu coś czego nie da się opisać mistrzostwo w każdym słowie dźwięku,prawda o życiu emocjach ludziach.Slucham ostrego na okrągło ta płyta daje tyle do myślenia i pozwala poważnie przewartosciowac swoje życie , myślenie i podejście do swojego bytu.Niech nam Adaś żyje milion lat i pisze takie teksty jedyny prawdziwy nie komercyjny rap prosto z serca.

Najlepszy prezent dla miłośników O.ST.R ja podarowałam ją mojemu chłopakowi i unosił się trzy metry nad ziemią ze szczęścia. Mnie oprócz dobrze zrobionej muzyki, wymownych tekstów urzekła oprawa estetyczna płyty. Urzeczywistniająca prawdziwość tekstów tej płyty. Żeby się przekonać co to takiego musisz słuchaczu zakupić tą płytę.

Łódzki raper od lat nie odchodzi poziomem od czołowych tuz polskiej sceny rapowej oraz hip-hopowej. Genialny album zabierający nas w emocjonalna podroz muzyka po ciężkim wypadku. Daje duzo powodów do przemyśleń w tematyce zycia i śmierci. Super album, polecam każdemu zapoznac sie z twórczością jaka daży nas O.S.T.R.

Bardzo polecam ten album , ponieważ ma świetnie opracowane pudełko (oraz oczywiście jego zawartość np teksty piosenek wypisane jakby w zeszycie, oraz zdjęcia rentgenowskie zamiast zwykłych zdjęć). Oczywiście wokal jest równie świetny. Ten album to absolutny 'must have' dla fanów ostrego

Kolejna świetna płyta, ale tym razem o wiele dojżalsza. Nasze doświadczenia sprawiają, że przewartościowujemy swoje życie i zaczynamy rozumieć, że to za czym do tej pory goniliśmy nie ma żadnego znaczenia. Świetny zakup. Polecam wszystkim, bez względu na wykształcenie i wiek

Samo rozpakowanie płyty dało mi dziecięcą radość, bo nawet kolejność wyjmowania poszczególnych elementów jest przemyślana. Świetne wykonanie, świetne teksty, świetne piosenki. Dodatkowe 100 punktów za dołączenie oświadczenia woli. Każdy powinien zakupić. Dla mnie 10/10

Ta płytą Adam potwierdza, że gracz na polskiej scenie HH jest tylko jeden - O.S.T.R.
Zawartość muzyczna, twórcza i oryginalna forma w jakiej prezentuje płytę (podobna forma jak "Podróż zwana życiem") jest odkryciem i opowieścią. Nie mogę przestać słuchać i oglądać.

Płyta jest poprostu wspaniała. Pokazanie chorob która mu się przytrafiła oraz pokazanie że się nie podał i wyszedł cało. A wspaniały track który nagrał z synem dodaje rodzinnego klimatu tej płycie i dobrego pozytywnego nastroju. Naprawdę polecam najlepsza płyta.

Sam utwór nr 10 jest wart tego, by kupić całą płytę. Oczywiście nie jest to jedyny dobry kawałek, a w ogólnym rozrachunku nie ma chyba lepszego krążka do słuchania w aucie. Jest wszystko: zwątpienie, motywacja, smutek, radość, power. To nie mogło się nie udać.

Zakochałam się w brzmieniach tych tracków! Killing Skills zrobili świetną robotę. Wokal OSTRego to wisienka na torcie. A historia bardzo poruszająca. Wielki szacunek dla Adama za podzielenie się nią z "przyjaciółmi" (jak nazywa swoich fanów).