Dawno nie miałam w ręce czegoś co jest bombą, petardą, wyciskaczem łez i literaturą motywującą jednocześnie. Ta książka nie ma na siebie kategorii

W tyle dni od premiery jesteś na 25-27 (zmienia się) miejscu wśród 100 bestsellerów w swojej kategorii. Powiem jedno: szacunek mała. I pisz dalej.

Chciałam na raty. Pomału, delektowac się. Nie da się. Przeleciałam przez ksiażkę jak boeing. jak wejdziesz w świat tej dziewczyny to Cię wciagnie.

Oczywiście się nie przeliczyłam. 100/100 dla bloga i 101/101 za książkę. Mistrzostwo rozśmieszania i doprowadzania do łez wzruszenia w jednym.

Znalazłem to w necie o tej książce
http://ksiazkowaczarnobialaem.blogspot.no/2016/08/martyna-flemming-zycie-pechowej.html#more
Kupuję w ciemno

jak myślisz, że masz źle przeczytaj ksiażkę. Od razu zrobi ci sie lepiej bo ludzie maja takie historie że aż wstyd narzkeać na małe problemy

Znam autorke osobiscie od momentu jak urodzila corke a pozniej ja stracila. I wiem co przezyla. Wiec polecam ta ksiazke jak najbardziej.

Zjadłąm, przetrawiłam, wyplułam. Przynajmniej próbowałam. Coś z tej książki we mnie pozostało. I tak powinna książka zadziałać.

Litera po literze, kartka po kartce - i mam nadzieję, ze szef nie wyrzuci tak jak groził gdy pożerałam w pracy bloga tej Pani

To nie jest ksiażka dla faceta - bo po przeczytaniu facet stwierdziłem, że nie potrafię nie zapłakać. A facet płakać nie lubi

Pnij się do góry pnij - bloga lubię ale mnie porywa bardziej książka. Zderzenie tych wszystkich rzeczy zebranych w całość.

Połknęłam tę książkę na raz. Na dwa się nie uda. Jak ktoś chce spróbować to niech próbuje ale mówię, nie da się. raz i już

Dostałam książkę od dzieci - by uwierzyć, że ze wszystkiego da sie podnieść. I wiecie co - podziałało. Dziękuję dzieciaki

Ta książka daje kopa. Daje tyle prądu do zabrania się do życia, że aż mi wstyd że wcześniej nic ze sobą nie zrobiłam.

Ta książka daje w kość. Okładeczka taka se a pod okładką - kopniak. Jak nie chcesz zmienić muślenia, nie tykaj jej

Zmieniło mi się myślenie - zwłaszcza po ostatniej części ksiażki. Obrazy wciąż żywe. Widze to ciagle przed oczami

Zamówiłam książkę. Od pierwszych stron mocne uderzenie. Dużo dramatów - to na minus ale ogólne wrażenie na 4+

Podobała mi się okładka. I ten pech - jak ona z nim walczy. Powiem że daje radę. pozytywnie zakręcona ksiażka

Dawno nie miałam w ręce czegoś co tak zmienia myślenie a jednocześnie tak odpręża i relaksuje. Dwa w jednym

9 dni po premierze 25 miejsce na liście bestsellerów :) 10 dni po premierze już 18 :) idziemy w górę :)