Rewelacja. Tak o górach i ludziach gór pisze tylko Lwow. Świetne, ostre pióro i wielka znajomość rzeczy. Tak książka jest jak encyklopedia, biblia i kronika wypadków śmiertelnych w jednym.
Środowiskowy enfant terrible ma głos donośny, odbija się od turni i seraków. Szacun za rzetelne opinie i fajne wspomnienia o dawnych druhach i ich duchach. A. Lwow ma klasę i to szczytową.
Mądry życiowo, inteligentny i komunikatywny człowiek jakim jest Aleksander Lwow zdołał stworzyć dzieło, które w dużym stopniu ułatwia zrozumienie fenomenu „wspinactwa”.