Bodajże najlepszy z dotychczasowych tomów.Obserwacje poczynione przez Willa na Skandianach jakoś kojarzyły mi się z Polakami- zapalczywi w boju, potrafią pięknie walczyć i pięknie umierać, niezdyscyplinowani- słuchają rozkazów tylko wtedy, gdy widzą ich słuszność, pijaństwo i śpiewy są u nich jedynym sposobem na świętowanie. A przecież autor jest Australijczykiem. Był w Polsce?;) Równie wspaniałe potem były opisy zmiany Evanlyn- jak z prostej, dzielnej dziewczyny zmienia się pod wpływem okoliczności w prawdziwie dworską pannę. Jak oddalali się od siebie z Willem, bo przecież on źle czuł się w środowisku dworskim, gdzie trzeba być zręcznym dyplomatą. Jego marzeniem było znowu znaleźć się w domu z Haltem i poznawać tajniki sztuk zwiadowców.
Książka jest naprawdę świetna. Polecam ją nie tylko młodzieży, ale przede wszystkim młodym ludziom powinna się spodobać.
W dziedzinie fantasy według mnie to jedna z najlepszych książek. Przygody Willa, Halta, Horce'a i Cassandry tak mnie wciągnęły, że potrafiłem czytać do 2- giej w nocy. Ta część jest najlepsza z całej serii!
Czytam sobie i czytam a tu nagle w kulminującym momencie (gdy oberjarl rzuca się do boju) jakas nieprawidłowość w budowie zdania... patrzę... a tu na dole po lewej widzę str. 336 a po drugiej 353 i zdaje sobie sprawę że straciłem najlepsze momenty książki bo Empik sprzedał mi książkę bez 8 stron >.<. Nie ma żadnych znamion zniszczeń itd. nie ma nawet malutkiego odstępu pomiędzy tymi kartkami... po prostu seria poszła bez 8 kartek. Ja dziękuję za taką książkę...
trzecia czesc juz przeczytalem i czuje sie lekko zawiedziony, taka w ogole nie trzymajaca w napieciu... juz nie moge doczekac sie czwartej czesci. moze to zaspokoi moj literacki glod :D
4 tom o wiele, wiele lepszy od 3. Bałam się trochę, że po 2 pierwszych, świetnych tomach, reszta podobnie jak trzeci będzie niezbyt ciekawa, ale pomyliłam się. Na szczęście :)