Zupełnie normalna rodzina M.T. Edvardssona to książka, w której nic nie jest takie jak przewidujemy i oczekujemy. Głównymi bohaterami są pastor Adam, jego żona prawniczka, a razem wychowują 19letnią córkę. Dla ludzi z zewnątrz są normalną, zwyczajną rodziną. Do czasu. Pewnego razu Stella zostaje aresztowana i oskarżona o morderstwo. Zaczyna się dramat. Mamy świetnie, misternie rozplecioną sieć zagadek, niedomówień która po kolei zostaje rozplątana. Ale to nie wszystko. Przeważnie mamy obraz sytuacji albo opisany w 3 osobie, albo z perspektywy jednej osoby. A tutaj widzimy wszystko oczami 3 głównych bohaterów. Poznajemy każdą emocję, drgnięcie ust. Czujemy strach, żądzę, tęsknotę, ból każdej z tych postaci. Nie pozostajemy obojętni na nic. Zostajemy doprowadzeni do krawędzi załamania nerwowego. Gdy skończyłam tę książkę to poczułam ulgę że to już, że tyle strachu. I zarazem podziw dla autora że stworzył coś tak doskonałego. Trzymającego w napięciu, trudnego i pięknego. https://www.instagram.com/p/BwABpbIA9uG/

"Idealna rodzina jest największym kłamstwem" Zachęcona dobrymi i pozytywnymi recenzjami postanowiłam w końcu przeczytać "Zupełnie normalną rodzinę" Czy dobrze się bawiłam? Książkę tą czytało mi się naprawdę dobrze, od samego początku coś się dzieje i akcja wciąga. Bardzo podobało mi się, że czytelnik z różnych perspektyw może poznawać całą historię. A zakończenie totalnie mnie zaskoczyło!! Nie chcę nic więcej zdradzać, dlatego jeżeli lubicie thrillery koniecznie musicie przeczytać "Zupełnie normalną rodzinę" i przekonać się "Co widział ojciec, czego nie mówi matka, a co ukrywa córka". Polecam bo naprawdę warto ! ;)A książka dostarczy Wam niezapomnianych wrażeń! Moja ocena to 7/10! Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję wydawnictwu Znak!

Powieść ta to jeden z ostatnich Hitów, który wszyscy wszędzie wychwalają- mnie jakoś nie porwała 🤷‍♀️ Książka owszem była ciekawa i ostatecznie zaskakująca, jednak dla mnie wiało tu strasznie nudą. Nie wiem, może to dlatego, że historia została opowiedziana przez trzy różne osoby (ojca,córkę,matkę). Chociaż ich opisy się nie pokrywały, więc może nie w tym tkwi problem. Nie wiem co dokładnie, ale coś mi przeszkadzało w tej książce. Coś można było zrobić lepiej🤔 Mimo wszystko lektura jest dobra, historia ciekawa, idealna dla fanów lekkich thrillerów. Także polecam,sami się przekonajcie :)