Bardzo dobrze czytało mi się książkę "Żuławski. Szaman". Cieszę się, że premiera książki zbiegła się w czasie z premierą filmu "Mowa ptaków" Xawerego Żuławskiego ponieważ chętnie po lekturze udam się do kina.
Biografia z pazurem. Albo doskonały początek przygody satysfakcjonującej artystycznie i duchowo z twórczością Żuławskiego albo jedno pewnie z wielu pożegnań i przedłużenie jego funkcjonowania w wyobraźni.