4/5
05-07-2018 o godz 15:46 przez: Cantata
"Żona mordercy" jest doskonałym przykładem na to jak zdolność do opowiadania historii i umiejętność budowania napięcia jest w stanie tak "porwać" czytelnika, że nie zwraca on uwagi na drobne niedociągnięcia, przerysowania czy nawet błędy merytoryczne występujące w książce. Utwór Rachel Caine nie jest powieścią bez wad, jednak większość czytelników, w tym i ja, uznaje ją za genialny, trzymający w napięciu thriller psychologiczny. Sama autorka jest utalentowaną gawędziarką, a snuta przez nią opowieść wciągnęła mnie bez reszty. Nie dość, że zostałam zabrana w podróż wgłąb umysłu psychopaty i jego ofiar, to jeszcze zostało mi zaserwowane prawdziwe policyjne śledztwo, ciekawy wątek kryminalny, pogoń i cała gama innych zdarzeń. Aż dziw, że to wszystko zmieściło się w jednej książce. A to dopiero pierwszy tom. Szczęście Giny legło w gruzach kiedy, dzięki niefortunnemu zbiegowi okoliczności, wyszło na jaw, że jej mąż był seryjnym mordercą. W przydomowym garażu, przetrzymywał i torturował swoje ofiary a ich okaleczone ciała wywoził do pobliskiego jeziora, gdzie obciążone betonowymi blokami, trafiały do podwodnego "ogrodu ciał". Policja oskarżyła kobietę o współudział. Wydawało się logiczne, że musiała wiedzieć co się dzieje pod jej dachem. Kiedy za sprawą braku świadków i dowodów Gina została uniewinniona, wraz z dziećmi zmieniła tożsamość i uciekła. Ciągle myląc tropy i zmieniając nazwiska, w końcu trafiła do małej miejscowości Norton. Kiedy już myślała, że znalazła miejsce gdzie osiądą na dłużej, z pobliskiego jeziora wyłowione zostały zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Czy koszmar rozpoczął się na nowo? Już jakiś czas temu obiecałam sobie jedną rzecz "koniec z nowymi seriami". I co zrobiłam? Sięgnęłam po "Żonę mordercy" pierwszy tom nowego cyklu Stillhouse Lake. Zrobiłam to ponieważ od zawsze ciekawiły mnie książki, w których pojawiał się wątek seryjnego mordercy. Tym razem całość pokazana jest od strony ofiary, jednak nasz oprawca jeszcze nie powiedział ostatniego zdania. Nie milczy również opinia publiczna i internet. Oni wszyscy uważają, że rodzina przestępcy, winnego śmierci 12 osób, nie ma prawa do spokoju i prowadzenia normalnego życia. Przez lata żyli pod jednym dachem z potworem, musieli wiedzieć co się dzieje za drzwiami do garażu, są współwinni zbrodni i muszą ponieść karę. Nie ważne, że to dzieci, które tracąc ojca, straciły zaufanie do całego świata. Autorka pokazuje nam jaką potęgą jest internet. Jest on największym nośnikiem ludzkiej pamięci oraz nienawiści. To miejsce pełne ludzi, którzy z kolejnych zbrodni czerpią siły życiowe. Ludzi, którzy całe dnie spędzają na tropieniu innych, by wymierzyć własną sprawiedliwość, nawet kosztem zniszczenia komuś życia. Są specjalne strony, które odwiedzają ludzie o podobnych zainteresowaniach, ludzie których fascynują zbrodnie. Niektórzy z nich to rodziny ofiar, które szukają sprawiedliwości, tych jestem w stanie zrozumieć. Jednak nie trudno tutaj o chorych osobników, którzy karmią się cierpieniem innych. To właśnie oni próbowali wytropić Ginę, odkryć jej nową tożsamość. Stawiali się ponad prawem, bojkotowali jej uniewinnienie. W Internecie kobieta i dwójka jej nastoletnich dzieci, zostali ukazani jako potwory, w których krwi płynie gen seryjnego mordercy, więc trzeba ich zgładzić. Choć ciężko w to uwierzyć, tacy psychopaci, którzy nie cofną się przed niczym, naprawdę istnieją. Często ukrywają się na forach internetowych pośród tych, którzy dużo szczekają ale mało gryzą. I to właśnie przed nimi Gina musiała się ukrywać. Z osoby, która smażyła naleśniki i piekła babeczki stała się wytrawnym łowcą z licencją na broń. Z kobiety, która mieszkała na przedmieściach a jej największym problemem były wywiadówki w szkole i kłótnie sąsiedzkie, stała się niebezpieczną, zapędzoną w kąt zwierzyną, która kłami i pazurami broni swojego potomstwa. Jako matka jestem w stanie uwierzyć w tę metamorfozę bo wiem jaką siłę ma miłość do dzieci.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
20-06-2018 o godz 12:09 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
"Uciekaliśmy, uciekaliśmy i jeszcze raz uciekaliśmy. Narzuciłam dzieciom nienaturalne, wyniszczające życie, które odcięło ich od rodziny, przyjaciół, a nawet od siebie samych." No i stało się. Wreszcie dorwałam w ręce thriller psychologiczny, dla którego bez chwili wahania zdecydowałam się zarwać noc. Powieść zapewniła mi wszystko to, czego oczekuję po tym gatunku literackim. Rewelacyjnie zapleciona intryga, kilka silnie zawiązanych węzłów fabuły do rozsupłania, atrakcyjne incydenty, wyraziście skonstruowane postaci. A przy tym klimat pozornie spokojnego małego miasteczka z Południa Stanów, gdzie wszyscy znakomicie się znają i wszystko o sobie wiedzą. Wkraczając do niego jako nowi mieszkańcy liczymy się z wypełnioną ciekawością obserwacją, wnikliwym badaniem przeszłości i wyrobionym trwałym zdaniem, ale często też z pozorną obojętnością, fałszywą serdecznością, jawną nieżyczliwością i nieprzychylnością. Przyczajenie się w zaciszu domu, dopełnianie warunków trzymania ostrożności, niewychylanie się ze spontaniczną inicjatywą, i tak na niewiele się zdaje, lokalna społeczność filtruje spostrzeżenia i układa z nich własne puzzle. Wyciągamy z koszyka zaskakujących opcji kolejne zatrważające tajemnice, dostrzegamy sprytnie odmalowane kłamstwa, dajemy złapać się w pułapkę niedomówień i niedopowiedzeń. Wszystko odbywa się w dynamicznych rytmach, przy przyjemnej narracji zwracającej uwagę na istotne szczegóły, sugestywne opisy i przekonujące emocje. Można mieć lekkie zastrzeżenia do pracy miejscowych detektywów i metod przesłuchania, ale i w tym widzę chęć zobrazowania małomiasteczkowej mentalności, śledztwa przerastającego możliwości nieoswojonych ze zbrodnią policjantów. Autorka doskonale wie, jak podkręcić tempo, budować napięcie, dokonać zwrotów akcji, podnieść czytelnikowi adrenalinę, odwołać się do mrocznej natury ludzkiej i głęboko zakorzenionych matczynych instynktów. Zbieg okoliczności sprawia, że Gina Royal odkrywa morderczą działalność męża, zaś sama dopiero po dłuższym czasie zostaje oczyszczona z zarzutu współudziału. Nękana brutalnie przez ekstremalną stronę opinii społecznej, spotykając się z toksyczną nienawiścią, zmuszona jest zerwać kontakty ze znajomymi, wielokrotnie uciekać wraz dwójką dzieci, zmieniać tożsamość i miejsce zamieszkania. Ostatecznie kobieta osiedla się w Norton, przy malowniczym Stillhouse Lake, próbując zapewnić czternastoletniej córce i dziesięcioletniemu synowi stabilizację, bezpieczeństwo i beztroskie dzieciństwo. Wywodzące się z lekkiej paranoi zachowania i reguły wydają się mieć jednak uzasadnienie, bo przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, przytłacza koniecznością ciągłego oglądania się za siebie, analizowania postaw każdej napotkanej osoby. Wydarzenia związane z pobliskim jeziorem kolejny raz diametralnie zmieniają świat matki i dzieci. Książka fantastycznie wpasowała się w mój gust, wyjątkowo mocno uruchomiła wyobraźnię, wciągnęła w grę snucia domysłów i przypuszczeń na wysokim poziomie. I jeszcze pozostawiła z niecierpliwością wyczekiwania na kolejny tom, chciałabym już teraz sprawdzić, czy spostrzeżenia odnośnie przeszłości głównej bohaterki są słuszne, potwierdzić domniemane zarzuty czy zrozumieć te sfery osobowości kluczowej postaci, które jeszcze nie zostały odkryte przed czytelnikiem. W superlatywach wyrażam się o powieści, ale czyż nie o to właśnie chodzi w przygodach czytelniczych, aby dostarczyły świetnego relaksu, zaangażowały zmysły i pozostawiały materiał do refleksji? Doczekałam się thrillera psychologicznego na szóstkę, zatem serdecznie go polecam i czekam na Wasze wrażenia czytelnicze. bookendorfina.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
21-06-2018 o godz 22:11 przez: markietanka
Czy naprawdę znamy ludzi, z którymi mamy bliskie relacje? Męża, przyjaciół? Okazuje się, że osoby, które znamy wydawałoby się doskonale, świetnie się kamuflują i w rzeczywistości są zupełnie inne. Ta druga, inna twarz bywa przerażająca. Nie popadajmy w paranoję, ale prawda jest taka, że sympatyczny staruszek zza rogu może być pedofilem, a ukochany mąż brutalnym mordercą. Przekonała się o tym Gina Royal w zupełnie przypadkowy sposób. Pijany kierowca wjechał w jej garaż i zdemolował go. Na światło dzienne wyłonił się przerażający obraz - odarta ze skóry, wisząca na sznurze kobieta. To widok, którego Gina nie zapomni do końca życia. Okazuje się, że warsztat stolarski, jaki z garażu zrobił sobie Mel, jej mąż, jest w istocie jamą tortur, a za ścianą jej kuchni umierały młode kobiety, podczas gdy ona gotowała obiad, czy piła kawę. Szok! A jeszcze większy szok przeżyła, kiedy została aresztowana jako pomocnica męża i długi czas walczyła o wolność. Wyszła na wolność, zabrała dzieci od matki, ale jej życie zmieniło się diametralnie. Ona i jej dzieci pod fałszywymi tożsamościami przeżywają piekło i ciągle uciekają zmieniając miejsce pobytu, Uciekają przed prześladowcami, którzy nie wierzą w niewinność rodziny Mela - bo jak można uwierzyć, że ktoś torturował kobiety za ścianą, a oni nic o tym nie wiedzieli i nic nie słyszeli. Niewiarygodne, ale prawdziwe, Najgorsze jednak jest to, że były mąż, który jest zamknięty za kratami nadal prześladuje swoją rodzinę - listami, telefonami, pogróżkami. Kiedy rodzina zamieszkała w maleńkiej miejscowości, we własnym domku nad jeziorem, wydaje się, że wreszcie osiedli i znaleźli spokój. Jednak okazuje się, że to ułuda, bo w jeziorze widocznym z ich okien zostaje znaleziona zamordowana kobieta - zamordowana metodą Mela. Gina vel Gwen staje się główna podejrzaną, a jej dzieci znowu żyją w strachu, Potem pojawiają się kolejne zwłoki i prawda wypływa na wierzch... Czy Gwen jednak jest pomocnikiem męża i dalej realizuje jego wizję? Przekonajcie się sami - mocnych wrażeń wam nie zabraknie ! Żona mordercy to znakomity thriller, który przerazi i wstrząśnie każdą matką. Matka zawsze i za wszelką cenę będzie chronić swoje dzieci, ale ile można uciekać i cały czas się bać? Rodzina Gwen przechodzi straszliwą życiową próbę i nic nie wskazuje, aby ich życie miało wyjść na prostą. Jak udowodnić swoją niewinność i zacząć żyć normalnie? Nie jest to proste... Rachel Caine napisała znakomitą powieść, która wstrząsa, porusza i zaskakuje. Czytelnik zaczyna wątpić w niewinność Gwen, kolejne tropy oddalają nas od rozwiązania sprawy zamiast przybliżać. Tu nic nie jest białe i czarne, jest pełno przytłaczających i mrocznych szarości, które sprawiają, że atmosfera powieści jest aż gęsta od niedomówień i pełna strachu. Aż skóra cierpnie i włos się jeży, a w całość opowieści mocno zaangażowane są niewinne dzieci, które najmocniej odbierają bodźce i swoją sytuację. Przerażające! Powieść przeraża - tym, że jest taka realna... https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2018/06/zona-mordercy-rachel-caine.html
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
06-07-2018 o godz 21:03 przez: JuliaK
Słyszeliście już o nowej książce Rachel Caine? Świetny thriller psychologiczny i bestseller księgarni Amazon, obok takiej powieści nie można przejść obojętnie. Jestem ogromnym tchórzem i lektury o tej tematyce wybieram bardzo rzadko, czytając, stale sprawdzam, czy ktoś nie stoi mi przypadkiem za plecami. Jednak kiedy jakaś opowieść skusi mnie już swoją okładką i opisem, biorę i postanawiam o resztę martwić się później. Obawiałam się, że ta książka mnie nie zainteresuje, że będę się męczyć, czytając no i oczywiście, jak to ja, zastanawiałam się, czy nie będę miała w nocy koszmarów. Na szczęście okazało się, że moje obawy były bezpodstawne, książkę co prawda z gęsią skórką, ale przeczytałam w ciągu jednego dnia. "Wpatruje się we mnie bursztynowymi oczami, które zdają się płonąć w świetle. Mam wrażenie, że sondują mnie niczym reflektory. - Nie, proszę pani. Nigdy nie powiedziałem, że przypadkowe. Ani, że to było utonięcie. Nie wiem, co to oznacza, ale czuję, że ziemia usuwa mi się spod nóg. Zaczęło się coś naprawdę złego." Gina i Melvin Royal wiodą spokojne i szczęśliwe życie, tak jak każda rodzina codziennie jedzą razem kolację, siadają wspólnie przed telewizorem i oglądają filmy, robią przedświąteczne zakupy, śmieją się, kłócą i rozmawiają. Melvin pracuje, natomiast Gina dba o dom, przygotowuje posiłki i pomaga dzieciom w lekcjach. Któregoś na pozór zwyczajnego dnia, kobieta odbiera dzieci ze szkoły i wraca z nimi do domu, już z daleka dostrzega, że coś jest nie tak. Pod jej adresem stoi kilka policyjnych radiowozów, straż pożarna i karetka, a garaż męża w znacznej części staranowało nieznane jej auto. Gina chce się dowiedzieć, co się wydarzyło, ale zaraz, gdy opuszcza auto, policjanci zakładają na jej nadgarstki kajdanki. Okazuje się, iż przypadkowy pijany kierowca demaskuje, skrzętnie ukrywane przez lata hobby Melvina. Gina na oczach sąsiadów i dzieci zostaje aresztowana. Mężczyzna zostaje skazany za liczne morderstwa, natomiast Ginę nazywają jego Małym Pomocnikiem i oskarżają o pomoc w morderstwach. http://www.bookparadise.pl/2018/07/zona-mordercy-rachel-caine.html
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
04-11-2018 o godz 13:21 przez: rudy lisek czyta
”Żona Mordercy” Rachel Caine od wydawnictwa Filia to mroczna powieść, opowiedziana przez żonę seryjnego moreny-Ginę Royal. . "Robi mi się smutno i niedobrze, gdy dociera do mnie, że nie miałam pojęcia, co mam przed oczami, kto śpi ze mną w jednym łóżku, przez całe dziewięć lat mojego małżeństwa.” . Życie Giny rozpada się na kawałki, gdy pewnego, feralnego dnia ma miejsce wypadek. Przypadkowy kierowca trafia swoim SUV-em w ceglaną ścianę ich garażu – warsztatu jej męża. W tym właśnie momencie, całkowicie przypadkowo zostają znalezione zwłoki kolejnej ofiary Mela, świat Giny i jej dzieci wywraca się do góry nogami. Gina zmienia tożsamość oraz miejsca zamieszkania, aby ochronić swoje dzieci przed niebezpieczeństwem. . ”Przygotowywałam lunch w kuchni,gotowałam posiłki dla dzieci, jadłam śniadania, obiady i kolacje, a po drugiej stronie tej pieprzonej ściany umierały kobiety.” . Akcja powieści jest szybka, ale nie przesadzona. Dobrze skonstruowana intryga, dużo zagadek, ślepych zaułków i tajemnic . Główna bohaterka to silna,zdeterminowana i inteligenta kobieta, która zrobi wszytko by chronić własne dzieci. Wraz z nią odczuwamy jej strach, lęk o kolejny dzień. Gdy wydaje się,że sytuacja w końcu się trochę unormowała, życie rodziny ponownie stanęło pod znakiem zapytania.... "Żona mordercy" to wciągający i poruszający thriller psychologiczny. I choć były w nim momenty monotonne i bezbarwne, to początek oraz zakończenie nadrabiają wszelkie zaległości , Choć zakończenie może wydać się przewidujące to jednak zakasuje 🙂 Polecam. Czekam na kolejny tom. https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
03-07-2018 o godz 13:33 przez: Czytaczyk
Słuchając w wiadomościach doniesień na temat ujęcia seryjnego mordercy, czy jakieś innego zbrodniarza, nawet nie przeszło mi przez myśl co jego rodzina musi przeżywać. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak zbrodnie ich bliskiego odbijają się na nich samych. Jakie upodlenia muszą znosić od obcych ludzi, jak muszą sobie radzić z odwracaniem się od nich przyjaciół i jakie niebezpieczeństwa mogą na nich czekać w ramach zemsty. Choć nie są niczemu winni to muszą dźwigać ciężkie brzmię. Rachel Caine napisała wstrząsającą i poruszającą historię kobiety, która musiała się z grzechami swojego męża. Jej życie w jednej chwili stało się koszmarem. Musiała się mierzyć z nękaniem i groźbami, z zamartwianiem się o bezpieczeństwo dzieci i swoje. To wszystko się na niej odbiło i doprowadziło do tego, że stała się paranoiczką. Co jest w zupełności zrozumiałe, choć czasami jakieś chorobliwe rytuały budziły moją irytację. Ogólnie postać Giny z łatwością wzbudziła moją sympatię, swoją pełnokrwistością i wiarygodnością. Fabuła zaciekawia już od samego początku i zainteresowanie utrzymuje się aż do samego końca. Naprawdę ciężko oderwać się od lektury, gdy w głowie non stop tłucze się pytanie „co dalej?”. Autorka umiejętnie budowała napięcie, które stopniowo coraz bardziej narastało. W treści przewija się sporo tajemnic, zaskakujących intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Opisy są obrazowe i plastyczne, nie wprawiają w znużenie. I to wszystko zostało ubrane w klimat pełen okrucieństwa i małomiasteczkową atmosferę. „Żona mordercy” podnosi ćwiczenie i pozostawia spory niedosyt.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
13-02-2019 o godz 06:58 przez: Marta
Ostatnio kazda ksiazka, ktora czytam jest strzalem w 10. Tym razem tez sie nie pomylilam. Dzisiaj zaczelam i juz skonczylam. Ksiazka, ktora wciaga od pierwszych stron. Gina jest szczesliwa matka i żona, nic nie przeczuwa,ze cokolwiek mogloby sie zmienic. Ale do czasu. Do czasu, gdy samochod uderza w jej garaz. Garaz, w ktorym dochodzi do makabrycznego odkrycia. Odkrycia tajemnicy jej meza. Okrutnej tajemnicy. Melvin, maz Giny, okazuje sie morderca. Zostaje skazany na dozywocie. Gina musi uciekac, ciagle zmieniac swa tozsamosc, chowac sie przed ludzmi. Nie jest latwo byc zona mordercy. Musi uwazac na kazdym kroku. Ogladac sie za siebie, pilnowac dzieci. Po kolejnej przeprowadzce zamieszkuje z dziecmi w pewnym miasteczku, miasteczku, ktory mial byc ostoja. Jednak okazuje sie inaczej. Zostaje odkryta jej tozsamosc. Prawda, ktora wychodzi na jaw, jest straszna. Osoba, ktora jej pomagala, okazuje sie klamca. Sasiad, nie jest tez do konca szczery. Do tego maz, byly maz, morderca, ktory czeka na wyrok smierci, neka ja listami i stoi za tym wszystkim. Nie daje jej spokoju. Gina musi sie wykazac wielka odwaga by stawic im wszystkim czoła. Jest silna, nie jest juz ta sama Gina, ktora byla kilka lat temu. Jest w stanie zrobic wszystko by tylko uchronic swoje dzieci. Czy jej sie to uda ? Co zamierza Melvin ? Co musi zrobic Gina by chronic dzieci ? Kto sie okazal przyjacielem a kto wrogiem ? Jak zareaguja mieszkancy, gdy jej tozsamosc zostaje ujawniona ? Czy przezyje ta batalie ? A przede wszystkim, co czuje? A Ty, co bys zrobil by uchronić swoje dzieci?
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
24-02-2019 o godz 12:45 przez: Magdalena Senderowicz
Tę powieść po prostu dobrze się czyta, pod każdym względem. Bohaterowie nie irytują swoim zachowaniem, a poczynania Giny bywają godne podziwu – w tej kobiecie widać siłę, choć chwilami zostaje ona przysłoniona przez strach. Ale czy można jej się dziwić? W żadnym wypadku. Ale zdeterminowana matka jest skłonna zrobić wszystko, aby chronić swoje dzieci, które jak na swój wiek i tak wykazują się wysoką inteligencją i zrozumieniem. „Żona mordercy” to naprawdę dobrze skonstruowany thriller, z którym z pewnością spędzicie dobre chwile i nie odniesiecie wrażenia, że zmarnowaliście czas na słabą lekturę. Jest naprawdę w porządku, pod każdym względem. Cała recenzja: bookeaterreality.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
05-07-2018 o godz 00:00 przez: Choqueaa | Empik recenzuje
Świetna książka, wobec której nie można przejść obojętnie. Historia Giny Royall nadal tkwi mi w pamięci i nie mogę o niej zapomnieć. Przede wszystkim książka jest wielowątkową opowieścią, kiedy wydawać by się mogło, że historia już się kończy i losy naszej głównej bohaterki w końcu się ułożą, pojawia się kolejna tragedia, która zmienia jej życie. Jestem pod wrażeniem determinacji i odwagi, którą posiada główna bohaterka. Wiele możemy się od niej nauczyć. Na pewno jeszcze niejeden raz wrócę do tej książki, ponieważ jest ona bardzo wciągająca.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
01-11-2019 o godz 22:03 przez: Sabina Pietraszek
Czy wiesz, z kim żyjesz pod jednym dachem? Gina myślała, że zna swojego męża, a ten okazał się odrażającym potworem. Gina jest kochającą matką i żoną. Jej życie opiera się głównie na szczęściu najbliższych. Ta sielanka zostaję zniszczona w dniu wypadku pewnego pijanego kierowcy, który wjeżdża autem w ich garaż. Wszystko wychodzi na jaw przez przypadek. Okazuje się, że pasja jej męża Melvina nie jest, tak niewinna, jak myślała. Kiedy Gina razem z dziećmi wiodła spokojne życie, on za ścianą gwałcił, torturował i odzierał ze skóry kobiety. W tym dniu naiwna i łatwowierna Gina Royal umiera. Na jej miejscu pojawia się kobieta silna i zdeterminowana, która zrobi wszystko dla dobra swych dzieci. Przybiera nową tożsamość i razem z nimi ucieka przed anonimowymi prześladowcami, którzy jedyne czego pragną to zemsty i zadawania bólu oraz cierpienia. Gdy w końcu znajdują miejsce, w którym zaczynają zapuszczać korzenie, okazuje się, że nie będzie im dane na nowo zaznać szczęścia i rodzinnej stabilizacji. W pobliżu ich domu zostaję znalezione ciało kobiety i wszystko wskazuję na to, że czeka ich powtórka z rozrywki zagwarantowana przez Melvina. Rachel Caine poznałam już wcześniej. Moje pierwsze spotkanie z jej twórczością miało miejsce przy cyklu Wampiry z Morganville, do którego mam ogromny sentyment. Postanowiłam sięgnąć po "Żonę mordercy" by sprawdzić, jak autorka poradzi sobie z tym gatunkiem. Muszę przyznać, że sam pomysł na zbrodnię oraz całą fabułę książki jest bardzo ciekawy. Napięcie jest budowane stopniowo. Zaczynamy od intensywnego wstępu w życie bohaterów. Następnie tempo akcji zwalnia, co pozwala nam poznać obecną sytuację, a potem nabiera przyspieszenia, tak że końcówkę pochłaniamy ekspresowo. Rachel Caine ma przyjemne pióro, co pozwala nam wciągnąć się w historię i przeżywać wszystko z bliska. Dialogi czytało się bardzo naturalnie, nie czułam, by były sztuczne lub wymuszone. Sami bohaterowie zaś, zostali zbudowani bardzo wiarygodnie, dzięki czemu łatwiej można było wyobrazić sobie poszczególne postacie. Główna bohaterka ma w sobie mnóstwo siły i determinacji. Walczy o szczęście i bezpieczeństwo swoich dzieci. Z tego, co widziałam, sporo osób zarzuca jej paranoje, ale ja ją w 100% rozumiem. Kontrola, brak zaufania, najlepszy alarm, broń czy zmiana tożsamości jest dla mnie w pełni uzasadniona. Przy takiej przeszłości, jaką Gina ma za sobą to i tak cud, że nie oszalała. Nie nastawiajcie się na szczegółowe poznanie seryjnego mordercy. Obraz byłego męża Giny robi tutaj za element nakręcający całą historię, ale nie grający pierwszych skrzypiec. Chociaż zakończenie podpowiada nam, że wkrótce poznamy go bliżej. To, co przeczytałam o nim, do tej pory dało mi wizję przerażającego i obrzydliwego mężczyzny, a jedna ze scen wbiła mi postać Melvina bardzo głęboko w pamięć, przyprawiając o dreszcze. Nie domyśliłam się, kto jest odpowiedzialny za morderstwo w Stillhouse Lake. Obstawiałam mnóstwo osób, bo każda z nich wydawała mi się podejrzana. Wątpiłam w to, kto jest wrogiem, a komu warto zaufać. Czułam się zaszczuta tak jak główna bohaterka. Ostatecznie nie udało mi się poznać sprawcy przed zakończeniem i czułam się bardzo zaskoczona, gdy dowiedziałam się, kto nim był. "Żona mordercy" autorstwa Rachel Caine ukazuje nam zaszczucie, jakiemu jest poddawana rodzina skazanego. To świetny thriller psychologiczny, który rozpoczyna cykl Stillhouse Lake. Z każdym rozdziałem tej rewelacyjnej książki miałam ochotę na więcej. Recenzja pochodzi z bloga: www.worldbysabina.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-01-2024 o godz 16:38 przez: Kamila Pałygiewicz
Główna bohaterka, Gina, to postać, która wzbudza mieszane uczucia - jej skomplikowana natura i tajemnicza przeszłość sprawiają, że trudno jest całkowicie zrozumieć jej motywacje. To właśnie w tym tkwi siła tej powieści - nieustannie zastanawiamy się, czy możemy jej ufać, czy też ukrywa coś mrocznego. Trzyma w napięciu i kończy się tak, że chce się przeczytać kontynuację. Książka przedstawia ciekawy punkt widzenia – narracja prowadzona jest z perspektywy byłej żony seryjnego mordercy. Zdziwienie wywołało też to, że akcja rozgrywa się już po złapaniu zbrodniarza. Dlatego Gina ciągle zmienia tożsamość, teraz ma na imię Gwen. Kobieta cały czas ucieka i stara się chronić swoje dzieci. Ale czy można żyć ciągle oglądając się za ramię? Czy to dostateczna ochrona?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2019 o godz 15:35 przez: 16agniecha15
Sięgając po "Żonę mordercy" liczyłam na fajny i ciekawy thriller... I powiem Wam, że właśnie taki dostałam!! Autorka nawet w niektórych momentach mnie pozytywnie zaskoczyła. To była zdecydowanie baaaardzo dobra książka! Historia ciekawa, akcja wartka i ciągle napięcie gwarantowane. Co prawda byłby momenty kiedy miałam ochotę potrząsać główną bohaterką, gdyż czasami zachowywała się zbyt irracjonalnie. Aczkolwiek w sytuacji, w jakiej się znalazła nie miała chyba wyjścia. Nie zmienia to oczywiście odbioru i przekazu książki. Wciągnęła mnie i zapewniła ciekawe wrażenia. To był dobrze spędzony czas. Już czekam z niecierpliwością na kontynuację!! Coś czuję, że będzie się działo. Polecam!! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-09-2019 o godz 18:39 przez: Sh4y
Całkiem dobrze czytało mi się tą książkę, trafiła w mój gust od samego początku i szczerze nie mogę doczekać się na kolejne części. Wciąga od samego początku, trzyma w napięciu i trudno się od niej oderwać. Jedynym minusem były zbyt długie rozdziały. Mnie zdecydowanie lepiej się czyta rozdziały krótkie i treściwe, momentami było trochę ciężko przebrnąć przez to, ale fabuła była na tyle ciekawa, że potrafiłam o tym zapomnieć po jakimś czasie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-04-2019 o godz 10:43 przez: Anna Wilk
Bardzo szybko się czyta. Fabuła książki ma bardzo ciekawy zarys. Będę do niej w przyszłości wracać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-03-2020 o godz 17:45 przez: Anonim
Rewelacyjna książka, wnikliwie ukazuje wszystko i naprawdę czytałam nie mogąc się od niej oderwać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-03-2020 o godz 16:15 przez: veronicaxxoo
Bardzo fajny i wciągający thriller. Szybko się czyta i ciągle chce więcej! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-12-2019 o godz 23:09 przez: Anonim
rewelacja,w jeden ndzien ja przyczytalam polecam bardzo
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Mniej recenzji Więcej recenzji