5/5
20-05-2021 o godz 17:36 przez: em.love.book
"Zmysły" to moja druga książka autorki, zaraz po "Pragnieniach" i tak jak w pierwszym przypadku, tym razem także spędziłam z nią przyjemny czas. Autorka bardzo umiejętnie kreuje sytuacje, powodując, że odczuwałam wahania i rozterki bohaterów. Wyraźnie dostrzegalam te niuanse i zmiany, jakie w nich zachodziły, co szczególnie było widoczne w relacji głównej bohaterki Elizy i jej narzeczonego Roberta. Kobieta, która do tej pory wiodła szczęśliwe życie, mając wymarzonego mężczyznę, realizując się zawodowo oraz pielęgnując swoją muzyczną pasje, w pewnym momencie zaczyna tracić grunt pod nogami. Z zainteresowaniem śledziłam zmiany w jej życiu, kiedy wszystko niczym domek z kart zaczyna się trząść w posadach i walić. W pewnym momencie pojawia się tajemniczy i pociągający mężczyzna o imieniu Natan, który znacząco wpłynie na życie Elizy i sprawi, że nowe realia będą jej nową szansą. Przyznam, że jest to bardzo zgrabny romans, kreatywnie prowadzony. Naprawdę czuję się pisarskie doświadczenie autorki i to z jaką lekkością posługuje się słowem pisanym. W ten historii mamy bardzo solidnie rozwinięty motyw muzyczny, także ja w tym momencie już byłam szczęśliwa. Dodatkowo w to wszystko jest wpleciony temat sensacyjny i przyznam się z ręką na sercu, że dla mnie na pierwszy plan, wysunął się właśnie nie wątek miłosny, tylko jednak te tajemnicze, niebezpieczne wydarzenia, które były udziałem Roberta, a także Borysa. Z ogromnym zaciekawieniem śledziłam poczynania narzeczonego Elizy i mimo, że był to czarny charakter to jednak jego rola najbardziej mi się podobała i tutaj wielki szacunek dla autorki, że można tak pokierować bohaterami. Jego przemiana, mimo, że niekorzystna była dla mnie najlepszym punktem. Książkę czyta się naprawdę szybko i polecam wszystkim, którzy, mają ochotę na romantyczną historię w ciakwym wydaniu. Jest to książka o miłości, o muzyce, o dramatycznych zmianach w życiu, kiedy wydaje nam się, że wszystko się kończy, to może właśnie wtedy przychodzi ten czas, kiedy coś się dopiero zaczyna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-06-2021 o godz 21:58 przez: Karolina
Eliza jest młoda, piękna, ma przystojnego narzeczonego Roberta, u którego pracuje. Mieszkają razem i planują swoją przyszłość. Odskocznią od codziennych obowiązków jest dla Elizy jej ukochany zespół MovieBand, w którego jest wokalistką, często grywają na różnych bankietach. Muzyka jest jej pasją, której niestety jej narzeczony nie rozumie. To jest częstym powodem ich kłótni, Robert chciałby ją mieć tylko na wyłączność, a jej śpiewanie to dla niego głupota, ale ona to kocha i nie wyobraża sobie, aby mogła z tego zrezygnować. Eliza jest przez to bardzo zagubiona i przez to coraz częściej zastanawia się nad swoim związkiem z narzeczonym, który ostatnio zrobił się bardzo agresywny. Natan każdy dzień traktuje jak wyzwanie, żyje szybko i intensywnie, stara się zapomnieć o przeszłości, która dla niego jest bardzo bolesna. Uwielbia szybkie motory i nielegalne wyścigi ulicami miasta, ponad wszystko kocha muzykę, jest liderem zespołu rokowego Husaria. Klub Garda, w którym pracuje i gra należy do jego kuzyna Borysa. Natan jest bardzo emocjonalnym mężczyzną, kiedy poznaję Elizę bardzo chce się do niej zbliżyć i wszystkiego o niej dowiedzieć. Niestety dziewczyna ma narzeczonego i niedługo planuje z nim ślub. Czy Eliza przejrzy na oczy? Czy dalej będzie tkwiła w złotej klatce? Czy Natanowi uda się zdobyć jej serce? To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, bardzo podobała mi się historia Elizy i Natana, którzy na swojej drodze do szczęścia napotkali wiele przeszkód. Choć czasem nie było łatwo i kolorowo musieli podjąć wiele trudnych decyzji. Eliza musiała odciąć się od narzeczonego, który przez swoje problemy coraz gorzej ją traktował i nie chodzi tu tylko o słowa, ale także o czyny. Jego zachowanie bardzo ją bolało, ale muzyka dała jej ukojenie, pozwalała na chwilę zapomnieć o problemach. Autorka pokazała nam, że czasem zmiany, których się boimy wychodzą nam tylko na dobre i dzięki nim możemy odnaleźć drogę do szczęścia. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-07-2021 o godz 20:40 przez: sylwia923
"Zmysły" Iwona Gołębiewska Eliza z pozory prowadzi idealne życie. Ma narzeczonego Roberta, który równocześnie jest jej szefem. Wieczorami i w weekendy śpiewa w zespole rockowym MovieBand, który tworzy wraz z grupką przyjaciół. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli. Robert coraz więcej od niej wymaga. Znika bez zapowiedzi, a po powrocie robi się agresywny i natarczywy. Wyśmiewa jej pasję do muzyki i chce aby rozstała się z zespołem, gdyż uważa, że to głupota. Eliza nie wyobraża sobie życia bez muzyki. Daje z siebie wszystko, zarywa noce aby nadrobić pracę. Z dnia na dzień jest coraz bardziej zmęczona. Czy między Robertem a Elizą dojdzie do porozumienia? Ile Eliza będzie musiała poświęcić aby to właśnie ona była na pierwszym planie? "Ten człowiek pojawił się w jej życiu znienancka i ciągle o sobie przypominał" Pewnego dnia na jej drodze staje Natan. Mężczyzna już przy pierwszym spotkaniu robi na niej wrażenie. Intryguje ją. Obydwoje kochają muzykę. Natan również gra w zespole, który dobrze prosperuje. Przy Natanie Eliza czuje się bezpiecznie. Czy Kobieta będzie potrafiła zaufać mu na tyle aby porzucić dotychczasowe życie? Czy Natan okaże się być rycerzem na białym koniu? "Zmysły" to bardzo przyjemna powieść obyczajowa z wątkiem miłosnym. Opowiada o tym, że warto słychać głosu serca a nie tylko tego co podpowiada nam rozum. I jak często człowiek może się mylić co do osoby, z którą zamierza spędzić resztę życia. Całym sercem pokochałam Zośkę, która jest barwną, pełna optymizmu oddaną przyjaciółką. Zawsze znajdzie pozytywne strony zaistniałej sytuacji. Przyjaciółka, na którą o każdej porze dnia i nocy można liczyć. Nie brakuje tu intryg, tajemnic i przemocy psychicznej. Jak wydarzenia z dzieciństwa wpływają na osobę, która dopiero uczy się życia. Dobrze, że na naszej drodze stają osoby, które są w stanie uzmysłowić nam, że nasze życie jeszcze może być piękne. Warto walczyć o swoje i dążyć do zamierzonego celu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-06-2021 o godz 14:22 przez: Anonim
„Ten człowiek pojawił się w jej życiu znienacka i ciągle o sobie przypominał.” Natan to bardzo energiczny mężczyzna. Żyje szybko i intensywnie. Szuka zapomnienia po bolesnych przeżyciach. Zatraca się w szybkiej jeździe na motorze, jest członkiem zespołu rockowego, podejmuje nieprzemyślane, ryzykowne decyzje, nie chce trwałego związku. Co tak bardzo go napędza, czego szuka? Eliza, patrząc z boku wydaje się, że ma wszystko, że jest szczęśliwą, spełnioną kobietą. A jak jest w rzeczywistości? Pozory, pozory… Jest zagubioną niepewną siebie osobą, zdominowaną przez swojego partnera Roberta, który nieustannie ma o coś pretensje, a sam ma niejedno za uszami. W pewnym momencie drogi Elizy i Natana się krzyżują. Obydwoje kochają muzykę. Co z tego wyniknie? Nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają. Historia miłosna, która na swej drodze napotyka liczne, przytaczające przeszkody. Namiętność, pożądanie, wzajemna fascynacja, zmysły, które raz obudzone nie dają spokoju. Miłość i jej różne oblicza. Mozolna, trudna próba budowania wspólnej przyszłości. Codzienność, która zmusza do podjęcia radykalnych decyzji, przewartościowania całego życia. Dostrzeganie, tego, co tak naprawdę jest ważne, istotne. Przyjaciele, skomplikowane relacje międzyludzkie, wątpliwości, niedopowiedzenia tajemnice. Przemoc psychiczna, toksyczne relacje, intryga, zemsta. Marzenia i próba ich realizacji. Muzyka, która jest bardzo ważna w życiu, daje ukojenie, wyciszenie i radość. Pięknie! Wyjątkowa, słodko-gorzka, porywająca powieść obyczajowa i romans z ciekawie wplecionym wątkiem sensacyjnym. Bardzo życiowa, chwilami bolesna i zabawna. O trudnych decyzjach, spełnianiu marzeń, życiu w zgodzie z samym sobą. Daje do myślenia, trudno przejść obok niej obojętnie. Ukazuje, ze warto w życiu iść za głosem serca. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, jestem pewna, że nie ostatnie. Bardzo polecam, Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-07-2021 o godz 18:16 przez: Magia słowa
Moje kolejne spotkanie z piórem pisarki zdecydowanie muszę zaliczyć do udanych. Tak mocno wywarła na mnie wrażenie, że jestem w szoku. Nawet teraz, po kilku dniach od skończenia jej, nie do końca wiem, jak to wszystko ubrać w słowa, by móc Was z całego serca zachęcić do przeczytana tej powieści. Ilona Gołębiewska ma już tak wyczute pióro, że wie, jak podejść czytelnika i sprawić, że z trudem będzie oderwać się od tej historii. I ze mną poniekąd tak było. Nie miałam zbyt wiele czasu, by siąść i zatopić się w kartach tej pozycji, dlatego czytałam ją wyrywkowo, tu przed pracą, tam rozdział po pracy i tak po kilku dniach dawkowania sobie emocji, dotarłam do ostatniej strony. Jednak od samego początku wpadłam do świata bohaterów, czułam się jak jedna z nich. I za tą realność cenię sobie pisarkę, że już od pierwszych stron jestem "sprzedana" i żyję w świecie wykreowanym, a nie tym swoim. ;) Nie ma tutaj nierealnych zdarzeń, więc dzięki temu jeszcze lepiej jest się wtopić w życie postaci. Emocji jest tutaj cały ogrom. Przeżywałam wszystko z Elizą, Natanem, ale nie oznacza to, że we wszystkim się z nimi zgadzałam, bo tak nie było. Niemniej jednak te uczucia, jakie towarzyszyły im przesiąkły mnie do szpiku. Chciałam płakać, wyć ze złości, niesprawiedliwości. Chciałam im za wszelką cenę pomóc, no ale nie bardzo miałam jak. Zostało mi trzymać kciuki przez całą historię, żeby to wszystko jakoś im się poukładało. Zresztą jak czytałam powieść, relacjonowałam swoje odczucia na Instagramie i kto widział moje story to dobrze wie, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co ze mną się działo. Nie często się zdarza, by czuć to wszystko, a tutaj pisarce się udało. Mamy tutaj miłość, ale i całą paletę innych emocji, które są ważne i w pewien mniejszy lub większy sposób oddziałują na nas. Po prostu polecam Wam z całego serca tę powieść. Cała recenzja na blogu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2021 o godz 16:02 przez: Book_w_mkesie
Mając przed sobą jakiś czas temu „Pragnienia” nie spodziewałam się, że mogłabym chcieć spotkać się z tak lekką książka, jaką była poprzednia i obecna. „Zmysły” napisane w bardzo lekkim stylu, więc idealnie nadaje się na leniwe smażenie się na plaży bądź, jako deser na działce po podlewaniu i pieleniu grządek. Na poważnie już widzę miłośników, którzy poznają tę historię Elizy i Natana. Dwa przeciwieństwa, dwa żywioły, ale jakże pasujące do siebie. Pewnie każdy z was zgodzi się, że mną, że nie ma nic cenniejszego niż rodzina i przyjaciele, którzy odgrywają ważną rolę, ale o tym sami się przekonacie. Ona realizuje własne pasje, które czasem kolidują z życiem rodzinnym, życiem, które dla innych jest ideałem z idealnym mężczyzną u boku, ale…! On typ, który nie ma za sobą łatwego życiorysu i tym samym można powiedzieć, że prowadzi życie na walizkach, trudnych, ryzykownych decyzjach, tylko muzyka w zespole rockowym, które daje mu ukojenie i chwilami wytchnienie oraz tęsknota za tym szczęściem, co przeminęło. Spotykają się w dość ciekawy sposób. Całe szczęście nie muszę stać przed takimi wyborami, jakie mają nasi bohaterowie. Osoby drugoplanowe też dadzą wiele powodów do uśmiechu, ale i do nerw. W książce mamy dylemat, jaki powstał między tą dwójką, ale przekonacie się sami oraz kilka chwil, w których ciśnienie krwi lekko podniesie się. Musze przyznać, że pierwszy raz spodziewałam się, jakie będzie zakończenie, ale w żaden sposób nie wpływa to na książkę. Jeżeli szukać wrażeń, emocji, gangów, strzelaniny i akcji, co strona to poszukaj pod innym tytułem. Nie ukrywam, że fajnie byłoby gdyby to właśnie było bardziej rozwinięte. Nie żałuje tego czasu przy tej książce. Za egzemplarz dziękuje Wydawnictwu Muza, a dla tych, którzy wola cyfrową wersje książki zapraszam do EmpikGo. Czekam na kolejną książkę tej autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2021 o godz 13:38 przez: Małgorzata Piotrowicz
Książka rozbudzi zmysły czytelnika, tak jak rozbudziła je u bohaterów - Elizy i Natana, muzyka im w duszy gra, namiętność też daje o sobie znać. Do tego dochodzą intrygi, tajemnice i historia nabiera barw. Czy pasja może wypełnić codzienność, czy siła namiętności pokona wszelkie przeciwności, czy ludzie tak różni, mogą mieć ze sobą coś wspólnego i jaką rolę w tym wszystkim odgrywają zmysły? Bohaterzy mają w sobie to coś, co przyciąga i intryguje czytelnika, nie ma nudy, za to jest ciekawość, którą czytając książkę, być może zaspokoimy. Wartka akcja to też duży plus tej książki. Czyta się szybko, choć są momenty, że może się Wam zakręcić w głowie od nagłej zmiany, od naszpikowania wątku emocjami, ale spokojnie, należy wziąć głęboki oddech, chwilę pomyśleć i czytać dalej, by z każdą kolejną informacją otrzymać wiedzę, która na pewno stworzy dużo możliwości do porozmawiania z innymi, którzy też przeczytali książkę i chcą podzielić się wrażeniami. Usiądźcie wygodnie w fotelu i kartka po kartce odkryjcie historię osób, które szukają w życiu szczęścia i uczucia, nie zawsze podążając prostą drogą.. Uczucia i zmysły, codzienność, wyzwania, takie a nie inne postanowienia, przeciwności i dużo dużo więcej - to wszystko skrywa w sobie ta opowieść, która poruszy Wasze serca, umysł i rozbudzi zmysły. Tego jestem pewna. Autorka napisała super książkę, nadała jej tytuł, który sam w sobie zapowiada, że będzie się działo, więc pora sięgnąć po książkę i poznać świat Elizy i Natana. Niech w duszy Wam gra muzyka ludzkich serc, wyborów takich a nie innych, niech zmysły grają i w Waszym życiu główną rolę. Historia daje do myślenia, nie wszystko jest czarno białe a jak się skończy? Które wybory okażą się dobre? To wszystko i dużo więcej macie zagwarantowane w książce, więc ... Pora na lekturę! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-05-2021 o godz 11:01 przez: Książkogród
🌼38/150🌼 . Tytuł: Zmysły Autor: Ilona Gołębiewska Ilość stron: 416 Wydawnictwo: Muza Gatunek: literatura obyczajowa, romans . "- Za co kochasz muzykę? - To proste. Muzyka rozpala zmysły. Chłoniesz ją całą sobą. Żyjesz nią i chcesz coraz więcej. Coraz lepiej ją rozumiesz. Ty i muzyka w jednej chwili stajecie się jednością. To twój świat, odbierasz go wszystkimi zmysłami." . "Zmysły" były dla mnie kolejnym spotkaniem z piórem autorki zaraz po "Pragnieniach" oraz opowiadaniu "Medalion z szafirem" w antologii "PS I życzę Ci dużo miłości" . Gdy tylko przeczytałam opis książki czułam, że będzie to ciepła historia, na swój sposób lekka, która mnie pochłonie. Tak też się stało. . Ona żyjąca w złotej klatce, a on noszący każdego dnia balast trudnej przeszłości. Niby stary schemat historii. Ale czytając te książkę totalnie tego nie odczułam. . Dwoje młodych ludzi, których życie doświadczyło a teraz na nowo ucząc się ufać i mozolnie budują każdego dnia swoją własną, wspólną przyszłość. . Jest to naprawdę fabuła pełna zwrotów akcji i miłości. Po raz kolejny uświadomiłam sobie jak bardzo trafia do mnie styl pisania autorki. Przez książkę dosłownie przepłynęłam. Była przyjemna, lekka, a poczucie humoru w niej jest subtelne ale w punkt (tajemnica szynszyla) 😁 . Dodatkowym atutem dla mnie jest połączenie wątku miłości z muzyką ❤️ coś pięknego 🥰 bohaterowie też są bardzo wyraziści i dla Natana mogłabym stracić głowę 🙈 . Książka też niesie za sobą bardzo ważne przesłanie - w życiu zawsze należy kierować się głosem serca jednocześnie robiąc to co kochamy, z czego czerpiemy najwięcej radości 💞 . Za egzemplarz bardzo dziękuję @wydawnictwomuza 🤗❤️ . Ocena: 8/10 . Pięknej niedzieli kochani 😘
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
04-06-2021 o godz 16:22 przez: ZaczytanaOri
Dla Natana każdy dzień jest wyzwaniem a fatalna przeszłość ciągnie się za nim przez cały czas. Odskocznie i spokój odnajduje w zespole rockowym. Elizy życie przypomina złotą klatkę, ma wszystko: pracę, wyjątkowego mężczyznę i beztroskie życie… jednak nie potrafi walczyć o swoje i o to czego naprawdę pragnie. Wkrótce miedzy tą dwójką rodzi się uczucie ale na ich drodze pojawiają się same problemy… Plus jest taki, że czyta się dość sprawnie. Pomimo swojej objętości (bo książka liczy ponad 400 stron) książkę czyta się szybko co jest zasługą dużego druku, który jest przyjemny dla oka. Niestety w moim odczuciu cały potencjał nie został tutaj wykorzystany. Pomysł na fabułę był fajny, do tego motyw muzyki w tle- coś świeżego. Jednak w środku trochę się nudziłam bo niby coś się dzieje ale tak nie do końca… historia momentami mnie przytłaczała i zaczęła nudzić. Patrząc na całokształt nie było źle, nawet byłam zaskoczona bo przypuszczałam, że to będzie mdła historia, taki zwykły romans a tutaj dzieje się dość sporo, chociażby narkotyki, tajemnice, nielegalne rzeczy… Z takich minusów jeśli chodzi o bohaterów strasznie zdenerwowała mnie przemiana Borysa (względem Elizy), bo jako jedyny był charakterystycznym bohaterem, a na końcu zrobiła się ciapa. Sama Eliza dla mnie była lekkim nieporozumieniem- sama nie wiedziała czego chce. Totalnie nie rozumiałam jej zachowania gdy pierwszy raz spotkała się z Natanem. Później zabrakło uczuć, chemii i pożądania. Miałam problem z oceną tej książki, nie była zła ale finalnie zabrakło mi tego czegoś. Dla mnie jest to średnia książka, ale zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-05-2021 o godz 21:25 przez: dream_books25
Ilona Gołębiewska – „Zmysły” 🎸💔💘🎶 Eliza wiedzie pozornie szczęśliwe życie. Nie dość, że ma świetnego chłopaka, a jej praca jest nie tylko sposobem na zarobienie gotówki, a ogromną pasją to czegoś jej brakuje. Czuje się jakby grała drugoplanową rolę w historii swojego życia… Natan z kolei stara się poradzić ze swoją przeszłością w dość niekonwencjonalny sposób. Gra w zespole rockowym, uwielbia prędkość i nie wiąże się z nikim na dłużej. Jest prawdziwym wolnym ptakiem, aż chciałoby się rzec upadłym aniołem 😜 Łączy ich tak wiele, a zarazem tyle samo dzieli. Czy wspólna pasja pomoże im się „dotrzeć”? Czy dla tej relacji będą w stanie się zmienić? Czy przeszłość ich dogoni? Pomimo, iż jest to książka z gatunku #romans #literaturaobyczajowa to niesie za sobą ogromny przekaz. Kim byśmy byli, gdybyśmy nie byli sobą? W życiu należy kierować się własną drogą, a nie podążać za utartymi schematami tym czego od nas oczekują. Nawet jeśli droga jest wyboista zawsze należy kierować się głosem serca. Podsumowując jest to naprawdę ciekawa pozycja. Zabawna, pełna zwrotów akcji. Łatwy język, ciekawa fabuła oraz wielowątkowość sprawiają, że przez książkę po prostu się „płynie”. Mimo ponad czterystu stron do przeczytania na raz. Nie jest banalna, niesie za sobą przekaz no i muzyka odgrywa w niej ogromną rolę. Każda z postaci ma charakter, osobowość, każda wywołuje emocje w czytelniku. Do tego ten wątek sensacyjny. Czegóż chcieć więcej. Gorąco polecam 😉😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
01-07-2021 o godz 21:43 przez: Coolturka
Eliza zdaje się mieć wszystko, co potrzebne do szczęścia - fajnego faceta u boku, dobrą pracę i muzykę, która jest jej pasją. Tylko dlaczego nie czuje się szczęśliwa? Natan kocha motocykle, niebezpieczeństwo oraz grę w swoim rockowym zespole. Ma za sobą trudną przeszłość, teraz żyje chwilą. Spotykają się na leśnej drodze, a potem na jedynej ze scen. Połączy ich pasja i namiętność, lecz czy to wystarczy, by odrzucić to co stare i bezpieczne, i oddać się temu co nieznane? "Faceci robią dobrze tylko trzy rzeczy. Kłamią, przepraszają i obiecują, że się zmienią". Fajni główni bohaterowie, przed którymi los spiętrzy wiele przeszkód, a ich droga do szczęścia będzie pełna wyboi. Jest miło i zabawnie, ale do czasu, bowiem będzie też niebezpiecznie. Autorka doskonale umie przenieść na papier wszystkie emocje. Podkreśla wartość nie tylko miłości i przyjaźni, ale też pasji, która często nadaje sens naszemu życiu. "Faceci są jak wino. Najlepiej byłoby zamknąć ich w piwnicy i poczekać, aż dojrzeją", to jedna z wielu "złotych myśli" najlepszej przyjaciółki Elizy - zwariowanej Zośki, która w poszukiwaniu tego jedynego, namiętnie umawia się na randki z Tindera, które zwykle kończą się klapą. Od kuchni doświadczymy też, jak wygląda życie kapeli, w trasie i na scenie, na czym zwykle mocno cierpi życie prywatne i rodzinne. "Zmysły" to fajna historia romantyczno - obyczajowa z odrobiną niezbędnej pikanterii oraz niebezpieczeństwa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-07-2021 o godz 11:24 przez: KsìążkowyZakątekUli
Eliza ma świetną pracę, narzeczonego Roberta, dobrą przyjaciółkę, wszystko czego potrzeba do szczęścia młodej kobiecie, czy aby na pewno ? Eliza kocha muzykę czego kompletnie nie rozumie jej narzeczony, skupiony na sobie, na karierze zaplanował przyszłość z piękną narzeczoną u boku dopasowaną do swoich planów. Natan to chłopak z trudną przeszłością, niespokojna dusza która ciągle szuka swojego miejsca, chwilowy spokój odnajduje grając w zespole rokowym. Co przyniesie  przypadkowe spotkanie tych dwojga ? Poprzednia książka autorki "Pragnienia" bardzo przypadła mi do gustu, sięgając po "Zmysły" miałam już swoje oczekiwania i nie zawiodłam się. Z pozoru historia jakich wiele, zakończenie którego możemy się spodziewać a jednak wciągnęłam się, polubiłam Natana i Elizę i z wielką przyjemnością śledziłam ich losy na kartach książki. Autorka ma lekki styl dzięki czemu książkę czyta się szybko a z każdej strony da się uchwycić emocje bohaterów. Nie ukrywam, że dawno żadna z postaci tak bardzo nie irytowała mnie jak Robert, za to Natan zdecydowanie mnie zauroczył :) Bardzo często w życiu boimy się stracić stabilizację, zaryzykować, posłuchać głosu serca i zostajemy przy pozornym szczęśliwym życiu zamiast sięgać po marzenia Pani Ilona w swojej książce okazuje że czasem warto wyjść ze strefy komfortu aby odkryć siebie i znaleźć szczęście. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-06-2021 o godz 12:21 przez: aneta1989
Eliza główna bohaterka prowadzi szczęśliwe życie. Przynajmniej tak jej się wydaje. Ma przystojnego narzeczonego Roberta, który razem z nią prowadzi firmę. Mają bogate życie erotyczne, ale.. czy to wystarczy? Kiedy dochodzi do jakiejkolwiek wymiany zdań czy kłótni oni dochodzą do porozumienia za pomocą zbliżenia. Nie na tym powinien polegać prawdziwy związek! Trzeba jeszcze potrafić ze sobą rozmawiać. Poza tym... Robert często wyjeżdża-rzekomo na delegacje, ale tak naprawdę gdzie on się podziewa? Kłamstwo ma krótkie nogi i szybko wyjdzie na jaw... Eliza razem ze swoją przyjaciółka prowadzi także zespół. Muzyka jest jej całym światem. Pewnego dnia wracając z koncertu łapie gumę w samochodzie w środku lasu 🤦‍♀️ I nie wiadomo skąd pojawia się superbohater Natan, który ratuje ją z opresji! Wymienia jej tą oponę, ale prosi żeby podwiozla go do Warszawy (no ja bym tego w nocy nie zrobiła!). Na miejscu namiętnie się całuja i chłopak znika... Ich drogi ponownie się łączą... spotykają się niespodziewanie w klubie, gdzie Natan jest właścicielem... Brzmi dobrze... Ale...! Niestety życie jest przewrotne.. w życiu Elizy pojawia się problemy... Jak potoczą się losy bohaterów? Kogo wybierze serce Elizy? Jeżeli chcecie się dowiedzieć odsyłam do lektury! Przyjemnie się czytało:) Jeżeli ktoś kocha muzykę to jest to książka dla niego!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2021 o godz 11:15 przez: Jelenka
Moim lekiem na całe zło są powieści obyczajowe. Lubię zatopić się w lekkiej i niezobowiązującej lekturze po ciężkim dniu. Idealnie wpisujące się w to moje rozluźniające credo są "Zmysły" Ilony Gołębiewskiej. To powieść o przyciąganiu się przeciwieństw, szukaniu szczęścia i własnej drogi, trudnych wyborach i dylematach czy podążać za sercem czy rozumem. Ona ma poukładane, ustabilizowane życie, on gania za tym co nieuchwytne i ma tajemniczą przeszłość. Ich spotkanie w dziwnych okolicznościach jest początkiem czegoś na co nie byli przygotowani. Co to była za lektura! Kompletnie nie spodziewałam się po niej, że będzie emocjonalnym rollercoasterem z mnóstwem zaskakujących zwrotów akcji. Jestem pod ogromnym urokiem stylu Ilony Gołębiewskiej, tego jak pięknie pisze, jak plastycznie i wciągająco. Tej historii się nie czyta, ją się czuje całym sobą. Proza autorki ma w sobie pewną lekkość i głębię, które sprawiają, że nie można się oderwać. Ogromną zaletą są również dialogi, które często kuleją w tego typu książkach, u Ilony Gołębiewskiej są natomiast jej mocną stroną. Podobnie jest z bohaterami - chemię, uczucia i pasję, która ich łączy jest namacalna. Lektura "Zmysłów" sprawiła mi ogromną przyjemność i zaserwowała kilka godzina zapomnienia. Czytajcie! Jeśli macie ochotę na coś zmysłowego, przyjemnego i mega wciągającego!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2021 o godz 10:34 przez: Anna Kryska
"Zmysły" to już druga książka @ilona_golebiewska z @wydawnictwomuza którą mam przyjemność recenzować.Za co jestem niezmiernie wdzięczna. Cóż mogę powiedzieć? Nie zawiodłam się ani na historii Elizy i Natana ani na stylu autorki. Jestem zachwycona i pod wielkim wrażeniem. Zmysły poruszyły w mojej duszy czułą strunę która jeszcze teraz po zakończeniu lektury delikatnie wibruje. Motyw pierwszego spotkania Elizy i jej rycerza na dwukołowym rumaku świetny. Już wtedy Natan mnie zafascynował i ta fascynacja utrzymała się do końca książki.Owszem miał chłopak wzloty i upadki ale to mu wybaczam bo to taki już niespokojny duch i niepokorny niegrzeczny typ i w tym tkwi jego niezaprzeczalny urok. Za dużo mi wyszło tych przymiotników na Nie. Ale cała lektura jak najbardziej jest na Tak i to TAK z dużych liter. Przypadkiem poznały się dwie artystyczne duszę a okazało się że szukały się całe życie. Najważniejszym przesłaniem Zmysłów moim zdaniem jest to by się nie poddawać, walczyć o miłość o swoje marzenia, rozwijać swoje pasje i być po prostu sobą. Jeśli chcecie poznać tajemnicę "szynszyla"jak to mawiała jedna z bohaterek książki to sięgnijcie po Zmysły a ja ze swojej strony powiem że muzyka która przeplata się przez całą książkę i wasze duszyczki zaczytane poruszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-06-2021 o godz 16:45 przez: eviiitka
"- Jesteś szczęśliwa? - Bywam ... Chyba każdy tak ma. Nie da się być szczęśliwym cały czas. Doceniam to, co daje mi życie. Kiedyś dostałam mocno po tyłku. Teraz wiem, że trzeba mądrze wybierać. I przymykać oko na to, co nie do końca nam pasuje." On szuka utaconego przed laty szczęścia. Jego odskocznią są motocykle, rockowy zespół i ryzyko. Ona - pozornie szczęśliwa, czuje jakby przebywała w złotej klatce. Ma wszystko wspaniałego chłopaka, świetną pracę, ale jednak czegoś jej brakuje. Natan i Eliza są dowodem na to, ze przeciwieństwa się przyciągają. Czy przypadkowe spotkanie przerodzi się w głębokie uczucie? Nie było to moje pierwsze spotkanie z autorką. W zeszłym roku dane mi było przeczytać "Pragnienia", które okazały się rewelacyjną książką. Jeśli chodzi o "Zmysły" są utrzymane w podobnym klimacie. To lekka i przyjemna lektura na letnie wieczory. Połączenie obyczajówki z romansem - ciekawa historia, momentami przesłodzona. Fajnie wykreowani bohaterowie, odrobinę irytowali mnie swoim zachowaniem 🙂 Myślę, że miłośnicy obyczajówek będą zachwyceni. Ja lekturą jestem usatysfakcjonowana, aczkolwiek po przeczytaniu od razu sięgnęłam po thriller.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-07-2021 o godz 12:53 przez: Oblicza_Baby_Agi
Historia, która poruszyła moje zmysły oraz pokazała różne kolory życia i miłości. Po raz kolejny przekonałam się, iż twórczość autorki bardzo mi odpowiada. Fabuła była tak dobrze poprowadzona, że bez problemu wczuwałam się w aktualna sytuację głównej bohaterki. Wszystkie problemy, które spotykały Elizę miałam ochotę rozwiązać za nią. Piękna historia pokazująca, że czasem to co ważne dla nas przychodzi do nas niespodziewanie. Nie zawsze w miejscu, gdzie obecnie się znajdujemy jest nam dobrze i przede wszystkim to jest dla nas. Bardzo często towarzyszy nam przyzwyczajenie i obawa przed zmianą. I pomyślisz sobie eee nudy, lecz nic bardziej mylnego, gdyż autorka zadbała również i o akcję 😁 gdy już myślałam, że się l ułożą spokojnie to znów wydarzyć się coś musiało. Nie mogłam w spokoju przeżywać. Lecz najważniejsze, iż miałam tutaj mądre lekcje, o których staram się pamiętać. Lektura pozwoliła mi odpocząć i się zrelaksować. A to wszystko trwało zdecydowanie zbyt krótko. Z niecierpliwością również czekam na nowe książki autorki, a jak tylko czas pozwoli to przeczytam zaległe.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-05-2021 o godz 16:57 przez: pani_ksiazka_
Eliza ma wszystko czego potrzebuje do szczęścia.Pracę w której się spełnia.Mężczyznę,którego kocha. Muzyka jest jej największą pasją. Jest wokalistką zespołu MovieBand. Narzeczony Robert nie jest zachwycony. Uważa,że Eliza traci czas na głupoty,które związane są z zespołem. Między narzeczonymi dochodzi do kłótni. Nie mogą się porozumieć.Po drodze dołączają również inne problemy. Przypadkowe zdarzenie sprawia,że Eliza spotyka na swojej drodze Natana,który również uwielbia muzykę i jest wokalistą zespołu "Husaria". Między nimi rodzi się uczucie.Dziewczyna broni się przed uczuciem ponieważ ma narzeczonego. Kogo wybierze? Narzeczonego czy Natana z którym dzieli wspólną pasję?Kogo posłucha serca czy rozumu?.Książka bardzo mi się podobała. Jest to pozycja,która mówi o tym,aby walczyć o swoje marzenia. Po każdej burzy wychodzi słońce. Jestem zachwycona "Zmysłami" Pani Ilony. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, które zaliczam do udanych. Od "Zmysłów"nie można się oderwać. Szybko się czyta. Szczerze polecam tą pozycje. Jest warta uwagi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-06-2021 o godz 21:46 przez: Anonim
"Zmysły" to najnowsza książka Ilony Gołębiewskiej wydana przez @wydawnictwomuza . Głównymi bohaterami powieści są Eliza i Natan, których przypadkowe spotkanie zmienia wszystko raz na zawsze. Dziewczyna wiedzie spokojne życie u boku ukochanego faceta. Ma dobrą pracę a jej pasja to muzyka i zespół w którym gra. Jednak to wszystko to tylko gra pozorów. Natan natomiast to chłopak, który ma trudną przeszłość. Gra w zespole rockowym a swoje stresy rozładowuje szybką jazdą na motocyklach. Dwa różne charaktery połączy pasja do muzyki. Jest to słodko-gorzka historia, pokazująca że każdy z nas może odnaleźć w sobie odwagę do życia w zgodzie z własnymi pasjami i emocjami. Książka pełna jest zwrotów akcji, intryg, rodzinnych dramatów i tajemnic z przeszłości. Dzięki świetnym dialogom skonstruowanym postaciom książkę czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Daje do myślenia i pokazuje, że warto iść za głosem serca. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-05-2021 o godz 20:03 przez: lovlyx3
"Zmysły" autorstwa @ilona_golebiewska to intrygująca, mocna i lekko tajemnicza historia, która dostarcza czytelnikowi wiele emocji i zwrotów akcji dzięki którym książka jest naprawdę rewelacyjna! Główna bohaterka Eliza ma narzeczonego, dobrą pracę i śpiewa w zespole. Z pozoru jej życie wygląda wspaniale, ale Eliza nie do końca jest szczęśliwa. Główny bohater Natan to chłopak lubiący szybkie motocykle, ryzykowne decyzje oraz swój zespół rockowy dzięki któremu stara się zapomnieć o swojej złej przeszłości. Jedno przypadkowe spotkanie udowodnia tej dwójce, że przeciwieństwa się przyciągają, ale czy zdołają być w pełni szczęśliwi skoro przeszłość cały czas będzie im towarzyszyć i próbować ich rozdzielić? To już musicie dowiedzieć się sami sięgając po książkę. Fabuła pokazuję, że czasami los stawia na naszej drodze kogoś, kto całkowicie odmieni nasze życie. Serdecznie polecam i czekam na kolejne książki autorki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji