Po prostu cudna. Tę książkę czyta się na długim wdechu ;) Jeżeli ta książka jest faktycznie debiutem pisarki Magan Campisi to ze zniecierpliwieniem czekam na kolejne pozycje autorki. Mam nadzieję że długo nie każe czekać ;)
Zjadaczka grzechów? Pogłębiłam ten temat i zaskoczyło mnie to, że takie osoby prawdopodobnie istniały naprawdę o.o Trochę to dla mnie dziwne, ale patrząc na to, jakie postacie kiedyś rzekomo istniały, jestem w stanie w to choć trochę uwierzyć. "Zjadaczka grzechów" jak na debiut jest naprawdę dobrą książką. Fabuła jest bardzo oryginalna, ponieważ nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobną. Być może ktoś gdzieś już czytała coś podobnego, ale mnie się nie zdarzyło. Autorka zabrała mnie w bardzo ciekawy, pełen mroku świat, w którym podczas czytania towarzyszyło mi dziwne uczucie niepewności i czułam ciarki na całym ciele. Jednym słowem ta historia ma w sobie to "coś", coś co wciąga i nie pozwala na odłożenie lektury, która zapada głęboko w pamięci. Myślę, że miłośnicy gatunku będą naprawdę zadowoleni.
“Zjadaczka grzechów żyje wśród nas”. Profesja która przyjmowała na siebie grzechy innych we własnej pokucie aby ci mogli odejść w pokoju. Makabryczny rytuał, tajemnica, mrok zagadka. Zamknięte w poruszającej powieści Megan Campisi. Po prostu Super!
Powieść czyta się fantastycznie lekko i łatwo, a do tego jest tak intrygująca że przeczytanie jej zajmuje mniej niż się zakłada. Wspaniała powieść o historycznych szczegółach profesji która jeszcze do XXw był uprawiany. Gorąco zachęcam
Wow x3! Zupełnie inna niż czytane dotąd przeze mnie książki. Fascynująca i mocno wciągająca. Jestem pod wielkim wrażeniem. Ciekawa jestem czy komuś jest ona w stanie się nie spodobać. Polecam gorąco!
Przejawiająca chęci do spędzenia czasu przy przyjemnej lekturze, sięgnęłam po debiut pisarki - Megan Campisi. „Zjadaczka grzechów”. Mimo przeczytania opisu i zapowiedzi książki postanowiłam nie oceniać jej zbyt pochopnie. Prawda jest taka, że... zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona, mimo, że książka w pewnych jej elementach zahaczała o tak dobrze znane wszystkim schematy. Jestem pod ogromnym wrażeniem w jaki sposób operowanie piórem pisarki na mnie wpłynęło - bardzo przeżywałam losy głównej bohaterki May, która z dnia na dzień, z godziny na godzinę skazana za kradzież bochenka chleba musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, gdzie traktowana jest niczym plugastwo, gorzej niż trędowata. Przeczytałam ją w kilka godzin, nie mogąc oderwać się od lektury, choć niektóre sytuacje są dość brutalne to jednak całość współgra tworząc niebywale intrygującą powieść. Cała historia została przedstawiona w sposób, który uniemożliwiał przerwanie czytania. Polecam!
Książka o niebywałym potencjale z ciekawą historią. Powieść ma pewniej klimat, który trudno mi opisać, nie mniej jednak bardzo mnie zaciekawiła. Bohaterowie, poza postacią główną są mało wyraziści. Książka bardziej przypomina dziennik głównej bohaterki. Może być to trochę nudne i słabe, ale Magan Campisi skonstruowała to tak, że wydaje się - nie dość że całkiem oryginalne, to i dość dobre. Zakończenie jest całkowicie nieprzewidywalnie, intrygujące i nie da się tego zapomnieć.
May to zdecydowanie silna postać, ciekawie ukształtowana przez życie jakiego doświadczyła. Trochę, krnąbrna, trochę uparta, mimo tego rezolutna, dobra z dużym poczuciem sprawiedliwości. Bardzo ciekawa a nawet fascynująca, niewątpliwie stanowi serce całej książki.
Megan Campisi stanęła na wysokości zadania, mówi się że jest to najbardziej wyczekiwana książka 2020 roku i faktycznie jest niesamowicie oszałamiająca, godna poświęcenia całej swej uwagi.
Zdecydowanie nie można starać się ocenić tej pozycji literackiej po okładce czy po opisie, trzeba ją samemu przeczytać aby sprawdzić jaka jest wybitna. Dla mnie 5/5 gwiazdek.
Powieść przeczytałam ją w ciągu 2 dni. Bardzo mnie wciągnęła, czytając nie mogłam się doczekać co jeszcze się wydarzy. Bardzo oryginalna fabuła. Jak najbardziej polecam
Gorąco polecam. Osobiście denerwuje mnie gdy ktoś zaczyna streszczać książkę dlatego sama tego robić nie będę. Napiszę zatem krótko lecz na temat - niezwykle tajemnicza, lekko makabryczna lecz nie przytłaczająca, czyta się szybko, interesujący pomysł na fabułę-urząd Zjadacza grzechów. Warto przeczytać choć dla samych ceremonii zjadania grzechów.
Powieść bardzo mnie porwała, niewątpliwie jest ucztą dla osób lubiących powieści historyczne… choć ja nigdy taką nie byłam... to jednak myśl gdzieś z tyłu mojej głowy że historia mogła zdarzyć się naprawdę dodaje książce dodatkowego uroku, a mnie przyprawiała o ciarki ekscytacji z każdą kolejną stroną. WARTO!
Książka jest zaskakująca i porywająca, wspomnienia bohaterki przeplatają się z bieżącymi wydarzeniami. Styl pisania przywodzi na myśl pamiętnik w którym czytamy o przeżyciach i uczuciach bohaterki. Ciekawe wydarzenia, czasem przerażające, łapiące za serce ale i momentami zabawne.
Ale ekstra książka! Zupełnie nie rozumiem co może się w niej nie podobać. Wspaniali bohaterowie, fajna fabuła! Ciekawa od pierwszej do ostatniej strony. Polecam!
Wciągnęła mnie ta książka...Nie potrafiłam się ani na chwilę od niej oderwać. Umiejętności piśmiennicze pisarki zasługują na pochwałę. Serdecznie polecam.