01-04-2020 o godz 13:13 przez: Monika Świątek
„Zdradzona” to książka przede wszystkim o tym, że warto walczyć o siebie. Jak sam tytuł wskazuje, w tej historii tematem przewodnim jest zdrada. Niby banalnie, historia jakich mało, a jednak nie mogłam od niej oderwać wzroku. Joanna to czterdziestoletnia matka i żona. Ma świetną pracą z perspektywą awansu. Jej życie jest w miarę poukładane. Coś jednak zaczyna się psuć w jej małżeństwie. Robert, jej mąż coraz częściej wyjeżdża w delegację, mijają się, nie mają dla siebie czasu. Joanna ma wrażenie, że w domu jest kucharką, sprzątaczką i wszystkie domowe obowiązki ciążą na niej. Robert w ogóle się nie angażuje i wykręca się pracą. Joanna po rozmowie ze swoją zaprzyjaźnioną, starszą sąsiadką dochodzi do wniosku, że mąż może mieć kochankę, bo wszędzie chodzi z telefonem i potajemnie z kimś rozmawia. I okazuje się niestety, że jej przypuszczenia są słuszne. Mało tego, kochanką męża jest jej koleżanka z pracy. Czy po tym co znajdzie w telefonie Roberta będzie umiała stawić czoło faktom? Czy znajdzie w sobie siłę, aby uporać się z katastrofą we własnym życiu i być przy tym wsparciem dla przyjaciółki, która teraz bardzo jej potrzebuje? Joanna ma wokół siebie osoby, na które może liczyć w trudnej sytuacji. Najbardziej bała się w tym wszystkim reakcji dzieci. Młodsza córka bardzo przeżywa trudną, rodzinną sytuację. Starszy syn okazał się bardzo dużą dojrzałością i wspiera matkę. Bardzo podobała mi się postawa Joanny, która zawalczyła o siebie. Bardzo często zdradzone kobiety zostają przy mężu, bo co ludzie powiedzą, bo dzieci… Natomiast Robert wywoływał u mnie gniew. Raz, że zdrada, a dwa jego postawa później. Wiadomo, robił wszystko żeby odzyskać żonę i dawne życie ale jak dla mnie to bardzo negatywny bohater. Pierwszy raz miałam styczność z autorką i z pewnością przeczytam pozostałe jej książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-12-2020 o godz 17:33 przez: Domowy Klimacik
Joanna to główna bohaterka, która jest po czterdziestce. Ma wspaniały dom, który niedawno kupili wspólnie z mężem, kochające dzieci, wymarzoną pracę, w której liczy na awans. Właściwie jej życie nieróżni się wiele od tych, które prowadzą kobiety w jej wieku. A jeśli tak to wiele z nich mogłoby podobnego pozazdrościć. Mąż w ostatnim czasie jest jakby mniej obecny, często wyjeżdża w delegację i trochę jakby mniej zaangażowany. Niby nic takiego, przecież każdy teraz goni za pieniądzem. Trzeba spłacić kredyt, dzieci potrzebują coraz więcej... Jednak Joannie zaczyna to przeszkadzać. Kiedy próbuje z mężem coś uzgodnić on nie ma czasu, jej praca jest mniej ważna, nie ma ochoty na wspólne wyjście itd. Pewnego razu kiedy ona musi być w pracy, bo ma ważne spotkanie, okazuje się, że córeczka jest chora. Robert, czyli mąż zostaje z małą w domu, mimo, że bardzo stawia opór, bo przecież umówił się z klientem. Wkrótce mała dzwoni do mamy i mówi, że jest sama w domu.... Dla mnie książka jest rewelacyjna! Znalazłam w niej wszystko to czego szukałam. Odkładając ją marzyłam o tym by szybko się uporać z domowymi obowiązkami i czytać dalej. Język lekki, ale dokładnie taki jak lubię. Dialogi ciekawe, barwne i zaskakujące. Cała książka jest zaskakująca, nic tutaj do końca nie jest przewidywalne, mimo, że czegoś się domyślałam, za chwilę w kolejnym rozdziale wydarzyło się coś czego wcale nie brałam pod uwagę.Całość napisana z perspektywy Joanny, tytułowej ZDRADZONEJ. Urzekła mnie pomysłowością, zaradnością, dojrzałością i siłą. Po porostu kobieta, którą polubiłam od pierwszych stron. Ogromnie się cieszę, że trafiłam po czasie na książkę, która mnie porwała i dała trochę tego przyjemnego relaksu jak dobry film. Cała recenzja na https://www.domowyklimacik.pl/2020/12/magdalena-krauze-zdradzona-recenzja.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
16-10-2021 o godz 14:09 przez: Nikola
Książka w sam raz na jesienne dni! "Zdradzona" to historia ukazująca ogromną siłę kobiety, która mimo kłód rzuconych pod nogi, potrafiła dzielnie stawić czoła rzeczywistości. Joanna jest kobietą po 40-stce. Prowadzi spokojne i stabilne życie. Ma wspaniałą pracę, dwójkę dzieci i męża, którego ostatnimi czasy coraz rzadziej widuje w domu. Wydawałoby się, że jest w nim właściwie gościem. Ciągłe delegacje i brak zaangażowania w życie rodzinne, zapala lampkę w głowie Joasi. Przy namowie i sugestii sąsiadki, Asia postanawia odkryć prawdę, by przestać się zadręczać. Czy poukładane życie głównej bohaterki stanie się już tylko wspomnieniem? Magdalena Krauze poruszyła bardzo ważny i bolesny temat, jakim jest zdrada. Historia jest emocjonująca, ale bardzo przyjemna w odbiorze. "Zdradzona" nie porwała mnie tak bardzo, jak "Porzucona narzeczona", ale uważam, że jest świetną lekturą na ponure jesienne dni. Magdalena Krauze po raz kolejny pokazała, że po każdej burzy wychodzi słońce 🌞 Bardzo polubiłam postać Szczepana, natomiast mąż Asi, Robert doprowadzał mnie do białej gorączki! Jego zachowanie było wręcz karygodne. Bardzo podoba mi się, w jaki sposób autorka przedstawia codzienne życie. Książki Magdaleny Krauze pochłania się z niesamowitą lekkością. "Zdradzoną" polecam i myślę, że trafi do wielu kobiet. - Nie wybaczyłaby pani zdrady? - Nie. Nigdy. - Nawet jeśliby pani w dalszym ciągu kochała? - Właśnie ze względu na to nie wybaczyłabym. Dlaczego tak piękne uczucie, jakim jest miłość, ktoś ma zbezcześcić, zdeptać i oczekiwać potem wybaczenia? W imię czego? Wspólnych dzieci, domu, samochodu? Dzieci będą szczęśliwe, kiedy ty będziesz szczęśliwa. "Potrzebujesz czasu, Asiu. On może nie leczy ran tak, jak mówią, ale pozwoli zaakceptować to, co teraz tak cię boli"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-09-2020 o godz 13:48 przez: MojKsiążkowyRaj
"ZdradzONA" to powieść autorstwa Magdaleny Krauze, a już 15.10. swoją premierę będzie miała najnowsza książką Pani Magdy, "Utracona miłość". Aśka to typowa matka polka. Pracująca zawodowo kobieta, zajmująca się domem, wychowaniem dzieci i troszcząca się o męża. Choć ma ręce pełne roboty nie narzeka, bo kocha to co robi i czuje się szczęśliwa. Czyżby? Nawet nie spodziewa się, co szykuje jej życie. Los z niej zadrwi i to całkiem niespodziewanie, gdy w telefonie męża natknie się na serie smsów między kochankami! Ta wiadomość rujnuje jej poukładane życie, a przede wszystkim rozbija rodzinę, która w jednej chwili przestaje istnieć. Aśka nie ukrywa bólu, ale wierzy, że po każdym deszczu wychodzi słońce, a życie otworzy się przed nią na nowo... "ZdradzONA" to powieść obyczajowa opowiadająca o relacjach dwojga ludzi, którzy przeżyli ze sobą prawie 20 lat. Między, którymi wkrada się rutyna i zdrada. Mąż, który zdradza i kłamie. Żona, która go kocha, ale nie potrafi wybaczy, a do tego wszystkiego jeszcze dzieci. Ta historia nie odbiega od tego, co na dzień dzieje się w naszych domach. Porusza trudny, ale powszechny temat zdrady i nikt z nas nie chciałby się znaleźć w skórze Joanny. Aśka to silna kobieta, choć momentami czuje się zagubiona, a wątpliwości czasami zżerają ją od środka. Jednak wie, że musi swoje życie poukładać od nowa, dla dobra siebie i dzieci. Warto zwrócić uwagę, że cała fabuła rozgrywa się w okolicach świąt Bożego Narodzenia, co nadaje historii fajnego i ciepłego klimatu. Na dodatek spodobały się cięte riposty i myśli głównej bohaterki. Macie czasem tak, że otwieracie książkę i po przeczytaniu zaledwie kilku zdań już wiecie, że polubicie się z tą historią? Mnie czasem to się zdarza. Tak, właśnie miałam za tą pozycją. Polecam❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-04-2020 o godz 21:13 przez: Anonim
Książka opowiada historię Joanny, która jest czterdziestoletnią mężatką z dwójką dzieci. Swój czas dzieli między pracę, rodzinę i prowadzenie domu. Jednak zauważa, że w ostatnim czasie jej mąż zachowuje się w sposób inny nich dotychczas. Częściej wyjeżdża w delegacje, cały czas przesiaduje na telefonie i przestał pomagać w domowych obowiązkach. Pewnego dnia potwierdzają się najgorsze obawy kobiety. * Jest to książka z gatunku literatury obyczajowej. Pióro autorki jest bardzo lekkie, co zupełnie nie przeszkadza jej w poruszaniu ważnych życiowo tematów. Powiedziałabym, że czyta się ją bardzo spokojnie i niespiesznie, dzięki czemu możemy skupić się w pełni na Joannie i tym co przeżywa. A jest to najważniejszy aspekt “ZdradzONEJ”. * Przyznam szczerze, że na początku ta książka mnie bardzo zasmuciła. Choć jestem mężatką z dużo mniejszym stażem niż bohaterka i moja córka ma zaledwie półtora roku, to w jakiś sposób potrafiłam postawić się w sytuacji Joanny. Po pierwszych smutkach jakie spowodowała u mnie ta książka, poczułam podziw. Taki szczery podziw do tego, że bohaterka odkryła w sobie ogromną siłę, by poradzić sobie i nie załamać się w tych trudnych chwilach jakie ją spotkały. Jest to historia walki. Walki o szczęście. Walki o swoją wartość. Walki o pokonanie swoich słabości. Walki o swoje przekonania. Książka trochę sprzeczna w odbiorze, bo jednocześnie smutna i optymistyczna. * Jak najbardziej polecam. ❤️ Dlaczego? Bo dzięki tej historii zobaczycie, że warto walczyć o swoje szczęście, bez względu na to, jakie przeciwności pojawią się w naszym życiu. No i dla tekstów teściowej Joanny. Bo to akurat momenty, w których się pojawiała, śmieszyły mnie najbardziej. 😂 (wierzcie lub nie, ale zrozumiałam, że ja mam naprawdę fajną teściową 😉)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
24-05-2020 o godz 18:33 przez: Paulina
Przyznam się szczerze, że trochę obawiałam się tej książki. Tytuł "Zdradzona" brzmi tak złowieszczo. Od razu zakłada, że bohaterce wcale nie będzie łatwo. Magdalena Krauze postanowiła zmierzyć się z problemem zdrady w swojej książce. ➖ Joanna wiodła w miarę spokojne życie, jeśli można tak napisać biegając od obowiązków domowych do tych w pracy. Mąż, dwójka dzieci, dom na kredyt. Czyli zwyczajna rodzinka. Jednak naszej bohaterce od jakiegoś czasu jest dość ciężko. Częste delegacje męża sprawiają, że coraz więcej obowiązków na nią spada. Jednak jak to kobieta, zaciska zęby i stara się by jakoś to wszystko pogodzić. Niestety okazuje się, że częste wyjazdy Roberta nie mają nic wspólnego z jego pracą.. Czy Joanna poradzi sobie z nową rzeczywistością? ➖ Kiedy kobieta powinna zauważyć, że jest zdradzana? Wszak w długim związku różnie bywa i już nie możemy liczyć na takie zainteresowanie partnera jak na początku znajomości. A wiadomo, że same wpadamy w codzienną rutynę i nie w głowie nam dogadzanie mężowi. Jednak powiedzenie, że żona dowiaduje się ostatnia jest niestety boleśnie prawdziwe. Mimo, że Joanna szybko przeszła do czynów i nie lamentowała za długo nad swym losem, to tak naprawdę nie miała na to czasu mając na głowie cały dom, dwójkę dzieci i jeszcze zarządzanie firmą, gdyż dostała awans. Bardzo podziwiam główną bohaterkę i mam cichą nadzieję że też umiałabym się właśnie tak zachować w tej sytuacji. Nie ma kompromisów. Trzeba wtedy postawić na siebie i wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Książkę czytało mi się bardzo dobrze, mimo ciężkiego tematu jest lekko napisana. Cieszę się, że kończy się ona happy endem. Mimo początkowego strachu książka nastraja pozytywnie, bo po każdej burzy wychodzi słońce.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-11-2020 o godz 22:11 przez: aneta1989
"Zdradzona" @magdalenakrauzeautor to czwarta powieść autorki, którą miałam możliwość przeczytać dzięki uprzejmośći wydawnictwa Jaguar. Ogólnie przeczytałam już wszystkie ksiażki Pani Magdy i jestem nimi oczarowana! Za każdym razem, gdy czytam historie Pani Magdy nie mogę się oderwać od książki. Wszystko zawsze tak do siebie pasuje, że to jest niesamowite. Czytelnik nie ma możliwości, by się nudzić! A kartki same przelatują przez palce... Jak sam tytuł wskazuje - Joanna (główna bohaterka) została zdradzona przez swojego męża. Szczerze powiedziawszy...nawet nie wiem jak mam określić tego mężczyznę... Robert był okropny! Poza tym nieodpowiedzialny! No jak można zostawić swoje 11-letnie chore dziecko same w domu bez opieki? Nie widział nic prócz czubka swojego nosa! Nawet się cieszyłam jak dostał tej jelitówki (chociaż nikomu nigdy nie życzę źle)... niestety dla Joanny gorzej, bo wtedy miała w domu trzecie dziecko. A symulację zachorowania na złosliwego raka.. przegiął.. No co za typ! Dobra ulżyło mi :D Musiałam wylać swoją flustrację na tego faceta 🙈 Natomiast Joannę bardzo polubiłam. Okazała się silną kobietą pomimo zawirowań życiowych. Oczywiście i do niej usmiechnęło się w końcu słońce! Dobrze, że miała obok siebie starszą sąsiadkę, którą traktowała jak przyjaciółkę :) zawsze mogła na nia liczyć. Bardzo jej kibicowałam. Miałam momentami mieszane uczucia co do jej dycyzji wobec obecnego męża, ale to co on wyprawiał w trakcie powodowało, że moje myśli odchodziły daleko :D ...szczęście zawsze jest na wyciągnięcie ręki...nawet gdy nie widac go gołym okiem :) - tak było w przypadku Joanny :) Przekonajcie się sami czy Joanna zaznała szczęścia! Polecam! I gratuluję Pani Magdzie pięknej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-04-2020 o godz 09:51 przez: Katarzyna Pander
Moje pierwsze spotkanie z tą autorką i powiem,że bardzo udane."Zdradzona" na pierwszy rzut oka może wydawać się zwykłą powieścią obyczajową o zdradzonej kobiecie.Zastanawiałam się co tak na prawdę stworzyła autorka i co też chce nam zaserwować. Joanna nasza główna bohaterka jest po czterdzieste,ma wymarzony dom,wspaniałego męża,dobrą pracę w której się spełnia oraz dwójkę cudownych dzieci.Wiele kobiet mogłoby jej pozazdrościć.Wszystko choć na pozór idealne okazuje się niestety kłamstwem a częste wyjazdy męża w delegacje wcale nie są związane z pracą.Joanna sama wszczyna śledztwo podczas którego zdrada Roberta wychodzi na jaw. Początkowo jest załamana iż mąż ma romans z jej współpracowniczką z pracy.Cała ta sytuacja w której się znalazła wywraca jej dotychczasowe życie do góry nogami.Większość kobiet zamknęłoby się w domu na świat,natomiast Asia postanawia walczyć pozbywając się Roberta z domu i biorąc swoje życie we własne ręce. Książka porusza ważne kwestie takie jak kłamstwo i utrata zaufania.Autorka stworzyła cudowną i bardzo kobiecą historię aż po same brzegi naszpikowaną emocjami z totalną huśtawką uczuć od miłości i czułości po rozczarowanie i ból. Jak każda kobieta Joanna miewała gorsze chwile zwątpienia w których zawsze mogła liczyć na swojego starszego syna,przyjaciółkę Hankę i sąsiadkę panią Anię.W tych trudnych momentach wspierali i dawali jej niesamowitą motywację do działania.Dzięki ogromnej determinacji Joannie powoli udaje się wyjść na prostą. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i pewnością sięgne po inne książki tej autorki.Serdecznie wszystkim polecam!!! Za udostępnienie książki w wersji pdf bardzo dziękuje Wydawnictwu Jaguar :) ⭐⭐⭐.....8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-04-2020 o godz 09:24 przez: Katarzyna Pander
Moje pierwsze spotkanie z tą autorką i powiem,że bardzo udane."Zdradzona" na pierwszy rzut oka może wydawać się zwykłą powieścią obyczajową o zdradzonej kobiecie.Zastanawiałam się co tak na prawdę stworzyła autorka i co też chce nam zaserwować. Joanna nasza główna bohaterka jest po czterdzieste,ma wymarzony dom,wspaniałego męża,dobrą pracę w której się spełnia oraz dwójkę cudownych dzieci.Wiele kobiet mogłoby jej pozazdrościć.Wszystko choć na pozór idealne okazuje się niestety kłamstwem a częste wyjazdy męża w delegacje wcale nie są związane z pracą.Joanna sama wszczyna śledztwo podczas którego zdrada Roberta wychodzi na jaw. Początkowo jest załamana iż mąż ma romans z jej współpracowniczką z pracy.Cała ta sytuacja w której się znalazła wywraca jej dotychczasowe życie do góry nogami.Większość kobiet zamknęłoby się w domu na świat,natomiast Asia postanawia walczyć pozbywając się Roberta z domu i biorąc swoje życie we własne ręce. Książka porusza ważne kwestie takie jak kłamstwo i utrata zaufania.Autorka stworzyła cudowną i bardzo kobiecą historię aż po same brzegi naszpikowaną emocjami z totalną huśtawką uczuć od miłości i czułości po rozczarowanie i ból. Jak każda kobieta Joanna miewała gorsze chwile zwątpienia w których zawsze mogła liczyć na swojego starszego syna,przyjaciółkę Hankę i sąsiadkę panią Anię.W tych trudnych momentach wspierali i dawali jej niesamowitą motywację do działania.Dzięki ogromnej determinacji Joannie powoli udaje się wyjść na prostą. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i pewnością sięgne po inne książki tej autorki.Serdecznie wszystkim polecam!!! Za udostępnienie książki w wersji pdf bardzo dziękuje Wydawnictwu Jaguar :) ⭐⭐⭐.....8/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2020 o godz 19:43 przez: Weronika
„ZdradzONA” to kolejny romans autorki @magdalenakrauzeautor . Niedawno miałam okazje poznać debiutancką serię „Czekałam na Ciebie”, którą bardzo Wam polecam, a teraz zostałam zaskoczona kolejną powieścią. Tym razem autorka stawia na prostą, ale zaskakującą fabułę o zdradzonej kobiecie. Paulina jest pracowitą i ambitną kobietą. Wiecznie zabieganą, niemającą czasu dla siebie. Na głowie ma dom, opiekę nad dziećmi, wymagającą pracę i męża, który nic jej nie pomaga, a wręcz niszczy domową atmosferę, wiecznymi pretensjami. Liczne delegacje męża i przesiadywanie na telefonie, zaczynają Paulinę bardzo zastanawiać. Postanawia skontrolować sytuację i dowiaduje się najgorszego. Została zdradzona i to nie raz. Bierze życie w swoje ręce i pozbywa się Roberta z domu. Bohaterka wykazuje się wielką odwagą, dumą i stanowczością. Pokazuje nam jak ze zranionego Kopciuszka, wyrasta na piękną i zadbaną Panią sukcesu w pracy i w życiu domowym. Radzi sobie świetnie w nowej sytuacji, porównując do byłego (obecnego) męża, a w dodatku na jej drodze pojawiają się nowe znajomości. . Książkę czytało się niesamowicie przyjemnie. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i nawet nie wiem kiedy, przerzuciłam ostatnią. Chociaż fabuła jest przewidywalna, to miała w sobie coś takiego, że bardzo mi się podobała. Pokazuje nam, ile my kobiety mamy w sobie siły, ile jesteśmy w stanie znieść, a od dna odbijamy się zawsze silniejsze. Ten romans ma w sobie taką niewidzialną siłę, która ładuje akumulatory. Wojnę naszej bohaterki, czyta się z wielkim uśmiechem na twarzy. Myślę, że czytelniczki prostych, ale dostarczających masę emocji romansów, będą zadowolone z lektury. Ja zdecydowanie czekam na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2020 o godz 21:02 przez: Weronika
„ZdradzONA” to kolejny romans autorki @magdalenakrauzeautor . Niedawno miałam okazje poznać debiutancką serię „Czekałam na Ciebie”, którą bardzo Wam polecam, a teraz zostałam zaskoczona kolejną powieścią. Tym razem autorka stawia na prostą, ale zaskakującą fabułę o zdradzonej kobiecie. Joanna jest pracowitą i ambitną kobietą. Wiecznie zabieganą, niemającą czasu dla siebie. Na głowie ma dom, opiekę nad dziećmi, wymagającą pracę i męża, który nic jej nie pomaga, a wręcz niszczy domową atmosferę, wiecznymi pretensjami. Liczne delegacje męża i przesiadywanie na telefonie, zaczynają Joannę bardzo zastanawiać. Postanawia skontrolować sytuację i dowiaduje się najgorszego. Została zdradzona i to nie raz. Bierze życie w swoje ręce i pozbywa się Roberta z domu. Bohaterka wykazuje się wielką odwagą, dumą i stanowczością. Pokazuje nam jak ze zranionego Kopciuszka, wyrasta na piękną i zadbaną Panią sukcesu w pracy i w życiu domowym. Radzi sobie świetnie w nowej sytuacji, porównując do byłego (obecnego) męża, a w dodatku na jej drodze pojawiają się nowe znajomości. . Książkę czytało się niesamowicie przyjemnie. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron i nawet nie wiem kiedy, przerzuciłam ostatnią. Chociaż fabuła jest przewidywalna, to miała w sobie coś takiego, że bardzo mi się podobała. Pokazuje nam, ile my kobiety mamy w sobie siły, ile jesteśmy w stanie znieść, a od dna odbijamy się zawsze silniejsze. Ten romans ma w sobie taką niewidzialną siłę, która ładuje akumulatory. Wojnę naszej bohaterki, czyta się z wielkim uśmiechem na twarzy. Myślę, że czytelniczki prostych, ale dostarczających masę emocji romansów, będą zadowolone z lektury. Ja zdecydowanie czekam na więcej!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-04-2020 o godz 20:53 przez: Anonim
"Zdradzona" to opowieść pełna goryczy, smutku, bólu, ale także o miłości i kobiecej sile. Myślałam, że to będzie romansidło jakich wiele, ale okazało się całkiem co innego. Książkę czyta się bardzo szybko i muszę przyznać - przyjemnie. Napisana jest w taki sposób, by od pierwszej już strony czytelnik zainteresował się tą historią. Powieść z pozoru - banalna. Zdradzona kobieta, próbująca uporać się z przytłaczającym bólem i niewierny mąż, typowy "pies ogrodnika". Książka porusza dość poważny temat, jakim jest zdrada... Niestety, z tym problemem styka się wiele milionów kobiet na całym świecie. (Oczywiśćie, w drugą stronę też to działą.) Niektóre nie potrafią się podnieść, obwiniając siebie za rozpad i zdradę, a niektóre dochodzą do wniosku, że skoro do tego doszło, to ich związek nie był nic wart, a one zasługują na coś lepszego. "Zdradzona" niesie ze sobą sporo nadzieji i optymizmu, bo przecież grunt to się nie poddawać.. Jeśli chodzi o bohaterów, to od samego początku niewierny mąż działał m na nerwy ;) A Asie polubiłam od razu. Skromna, ciepła i uczciwa kobieta, dbająca o dom i rodzinę. Książka jest.. dobra, więc z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić :) Asia, kobieta po 40tce, przykladna żona i matka. Ma wspaniały dom, rodzinę i szansę na awans życia. Od pewnego czasu zaczyna zauważać, że jej mąż już nie jest taki jak kiedyś. Częściej wyjeżdża w delegację, zaniedbuję własne dzieci a żone traktuję tylko jak służącą. Za namową swojej sąsiadki, udaje jej się przechwycić telefon Roberta. Niestety, znajduję w nim dowody zdrady męża.. Czy będzie chciała odbudować swój związek? Czy uda jej się z tym wszystkim uporać?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2021 o godz 16:33 przez: mamausza
Joanna jest po 40-tce. Ma wymarzony dom, męża Roberta i dwójkę dzieci. Niestety to tylko pozory sielanki. Od jakiegoś czasu jej mąż wyjątkowo często wyjeżdża w delegacje, nie rozstaje się z telefonem, a do tego nie angażuje się w obowiązki domowe czy opiekę nad dziećmi. Gdy tylko próbuje coś uzgodnić z mężem on nigdy nie ma czasu. Gdy Joanna odkrywa że mąż ją zdradza wyrzuca go z domu. Czy Joanna da mężowi druga szansę? A może to już koniec i zawiedzionego zaufania nie da się odbudować? "Zdradzona" to niezwykle życiowa historia, gdzie w małżeństwo z 20-letnim stażem wkrada się  rutyna oraz zdrada męża. Całość jest pełna emocji, nadziei ale i walki o własne szczęście, karierę ale przede wszystkim o siebie. Pokazuje że możemy liczyć na ludzi po których byśmy się tego nie spodziewali oraz że dzieci często widzą i rozumieją więcej niż nam się wydaje.Bardzo polubiłam główną bohaterkę, która  jest niezwykle silna i konkretna. Jak każdy z nas miewa chwilę zwątpienia czy załamania, ale jest niezwykle konsekwentna w swoich decyzjach. Po odkryciu zdrady nie zamierza się nad sobą użalać. Mimo przeprosin i zapewnień męża, że już nigdy jej nie zdradzi, gdyż dostrzegł co miał i co stracił. Joanna nie zmienia zdania stawiając tym razem honor i szacunek do samej siebie na pierwszym miejscu. Mimo iż temat który porusza autorka nie jest lekka coś czyta się błyskawicznie i zdecydowana ciężko się od niej oderwać. Nie zabrakło również humoru co jest dodatkowym plusem książki. Całość pokazuje, że zdrada małżonka nie zawsze musi oznaczać koniec świata, a przede wszystkim nigdy nie jest za późno na zmiany. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2020 o godz 21:03 przez: ka_bookspectrum
Joanna to na pierwszy rzut oka spełniona czterdziestolatka. Ma wymarzony dom, pracę z możliwością rozwoju i awansu, a także wspaniałe dzieci i męża. W ostatnim czasie Robert nie jest takim cudownym mężem jak dotychczas. Coraz częściej wyjeżdża w delegacje, a gdy jest już w domu to nie rozstaje się z telefonem, zamiast pomóc w obowiązkach domowych. Joanna nie rozumie zachowania męża i rosnącego dystansu, który pojawił się między nimi. Za namową sąsiadki postanawia sprawdzić jego telefon. Czy jest gotowa na to co w nim znajdzie? Czy będzie potrafiła stawić czoła prawdzie? Czy przy tej burzy we własnym życiu będzie wsparciem dla przyjaciółki? “Zdradzona” to moje pierwsze spotkanie z piórem Magdaleny Krauze. Jest to trzecia powieść obyczajowa w jej dorobku. Muszę przyznać, że zakochałam się od pierwszych stron. Styl i język jakim posługuje się autorka jest lekki i przyjemny w odbiorze. Dosłownie ta książka czyta się sama. Tytuł zapowiadał smutną historię, jednak nic bardziej mylnego. Nie sądziłam, że literatura obyczajowa tak bardzo skradnie moje serce. Magdalena Krauze czaruje słowami, umiejętnie dozuje emocje i przede wszystkim doskonale wplata humor. Narracja jest z perspektywy głównej bohaterki Joanny. Dzięki temu czytelnik poznając historię ma od razu jej pełny obraz. Postać Asi jest wykreowana bardzo realnie. Bohaterka jest pełna skrajnych uczuć i wątpliwości, a przy tym pełna siły, chęci walki o siebie i ambicji. Myślę, że ta książka powinna być obowiązkową lekturą dla kobiety, która dowiaduje się o zdradzie partnera. Serdecznie polecam i zachęcam do przeczytania. Do tego ta okładka!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-04-2020 o godz 14:25 przez: Anonim
Gdy zobaczyłam okładkę książki, przepadłam. Jest bardzo prosta, lekka, dziewczęca. Uwielbiam ją. "Zdradzona" to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Podoba mi się styl pisania autorki oraz jej podejście do przedstawianych tematów. Fabuła jest prosta, jednak przez odpowiednią i właściwie dobraną kreację bohaterów, jest interesująca dla czytelnika. Opowiada historię kobiety, która odkrywa zdradę męża i postanawia zawalczyć o swoje życie. Podoba mi się, że autorka oddzieliła wewnętrzną siłę Joanny od głupiego uporu. Przemiana jaką przechodni główna bohaterka dotyczy zarówno jej wyglądu jak i charakteru. Podoba mi się, że z kobiety, która zapomniała o sobie, staje się w pełni świadomą swoich atutów bizneswoman. Bardzo ciekawą postacią jest były mąż Joanny. Autorka przedstawiła go jako kłamcę, oszusta, który zdradził żonę. Słuchajcie, tak dobrze kłamał, że w niektórych momentach nie byłam w stanie stwierdzić, kiedy mówi prawdę a kiedy nie. Równie interesującą postacią jest jego matka. Dzięki tej kobiecie śmiałam się do łez, jak i odczuwałam złość, że nikt nie sprzeciwił się, kiedy poniżała swoją synową. Akcja jest spokojna, leniwa, niektóre momenty są bardziej dynamiczne od pozostałych, jednak książka jest ciekawa i wciągająca. Czyta się ją przyjemnie i z chęcią wraca do przerwanej lektury. Poszczególni bohaterowie wzbudzają odmienne, często skraje emocje. Są ciekawie skonstruowani i wzbudzają u czytelnika zainteresowanie. Książkę czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Bardzo miło spędziłam z nią czas. Myślę, że ta książka jest warta uwagi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2020 o godz 14:19 przez: Anonim
Joanna to 40- letnia matka polka. Za dnia zdolna architekt, a w domu styrana matka i żona. Wszystko jest na jej głowie, ponieważ Robert coraz częściej wyjeżdża w delegacje, a w domu jest zmęczony, rozgoryczony i zupełnie nieobecny duchem. Asia akceptuje ten stan, do czasu kiedy jej mąż zostawia ich chorą 10-letnią córkę samą w domu, na rzecz spotkania z klientem. Za namową zaprzyjaźnionej sąsiadki przechwyca pilnie strzeżony telefon męża i odkrywa jednoznaczne smsy... Świat rozsypuje się na tysiąc kawałków... Kim okaże się być jego kochanka? Jak Asia ułoży sobie życie? ZdradzONA to ciekawa opowieść od której nie mogłam się oderwać i którą przeczytałam w drodze powrotnej z niedzielnego obiadu u teściów. Wciągnęła mnie ta historia, pełna różnych emocji. Bardzo współczułam Asi utraty jej ułożonego życia, ale niestety takie rzeczy mogą się przytrafić każdemu. Choć kobieta od razu postanawia rozstać się z mężem, on nie pozostaje dłużny. Kombinuje na wszystkie sposoby, aby do niej wrócić. Oczywiście na każdym kroku kłamie. Jest irytujący... ale dzięki niemu mamy taką, a nie inną historię. Niewierny mąż jest powodem zmian jakie zachodzą w kobiecie. Okazuje się, że nic nie dzieje się na darmo. Asię czeka ogromne wyzwanie w pracy i w domu.. wytłumaczenie córeczce dlaczego tata z nimi nie mieszka nie jest proste. Przemiana Asi chwyta za serce, a jej historia choć z pozoru smutna jest pełna nadziei, a także ciętego języka i humoru. Czy Asia będzie potrafiła zaufać innemu mężczyźnie? Zdradzę, że na horyzoncie pojawią się nam dwa, całkiem niezłe okazy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2020 o godz 12:03 przez: janex
Joanna to kobieta sukcesu. Ma wspaniałą rodzinę, dom i awans za pasem. Problem w tym, że zachowanie wspaniałego męża jest ostatnio dosyć niepokojące. Częste delegacje, nierozstawanie się z telefonem. Co się stało, że pomiędzy nimi pojawił się ten dziwny dystans? Do uzyskania odpowiedzi nakłoni Joannę bliska sąsiadka. To, co znajdzie w telefonie Roberta, zmieni jej życie o 180 stopni. Czy znajdzie w sobie siłę, by przetrwać życiową katastrofę? To moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Krauze i powiem Wam, że jest miłość! Zdradzona to książka, którą pochłania się w jedno popołudnie. Jest napisana tak pięknie, że tego się nie czyta, przez to się płynie! Pokochałam styl pani Magdy od pierwszych stron i w najbliższej wolnej chwili na pewno zapoznam się z jej poprzednimi książkami. Wracając do Zdradzonej...sam tytuł mówi bardzo dużo o samej fabule, ale nie jest to zwyczajna opowieść o zdradzonej kobiecie. Joanna jest niezaprzeczalnie moją idolką. To cudowna kobieta z ogromnym sercem, ale też niesamowicie silnym charakterem. Zgadzałam się z każdą podjętą przez nią decyzją i dopingowałam w dążeniu do naprawdę trudnego celu. Pokazała mężowi gdzie jego miejsce, oj tak! Ta historia kryje w sobie również kilka innych pięknie pokazanych relacji — bezinteresowna przyjaźń, czy wsparcie ze strony syna, które pozwoliło rozwiać każdą wątpliwość głównej bohaterki. Zdradzona to opowieść pełna emocji, od śmiechu po łezkę kręcącą się w oku! Ta książka roztopiła moje serce, jestem pewna, że roztopi też Wasze!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-05-2020 o godz 21:20 przez: Angel
ZdradzONA, książka z prostą lecz piękną okładką 💕 bije z niej jakaś słodycz i jednocześnie ból. Tytuł też mówi sam za siebie. Joanna, która teoretycznie miała wszystko, dom, dwójkę dzieci, świetnego męża, pracę, którą naprawdę lubiła, w dodatku prawdopodobnie czekał ją awans. I nagle bach! Coś się posypało. Mąż jest coraz bardziej wkurzający i ma trochę jakby wyjebongo w zabawę w dom. Dosłownie, zachowuje się, jakby to była zabawa, która jemu się znudziła, więc woli bawić się gdzieś indziej. I z kimś innym. Do kobiety dociera tymczasem, że gdzieś zgubiła własne życie. Nie bycie i usługiwanie innym. Siebie. Swoje potrzeby schowała gdzieś tam na dnie, przykryte stertą ciuchów do prania, kanapkami szykowanymi dla dzieci... Do tego, w końcu wychodzi na jaw... no wiecie, młodsza, ładniejsza, szczuplejsza. Joanna została zdradzona. Trochę tak, jakby świat zawalił się jak ten domek z kart. Autorka pokazuje nam jednak kobietę silną, która pomimo wszystko walczy o siebie! Niektóre rzeczy wydarzyły się jednak w moim odczuciu, jakby za łatwo, za szybko. To jest właśnie to, kiedy myślę o tym jak ja bym się zachowała czy też nie zachowała:) Może nie nazwę książki rewelacyjną, jednak czytała się szybko, historia mnie wciągnęła, podobało mi się też ukazanie, że czasem 'obcy' ludzie są nam bardziej rodziną, niż ci, z którymi łączą nas więzy krwi, a także to, jak takie wsparcie, czasem po prostu bycie, jest ważne i potrzebne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-04-2020 o godz 21:31 przez: Magdalena Spirydowicz
Zdradzona Asia to fajna kobieta po czterdziestce. Wiedzie poukładane życie, w pełnej rodzinie wychowuje dzieci, ma wspaniałych przyjaciół i dobra pracę. Jest zadowolona z tego co przygotował dla niej los, lecz chyba zbyt długo czerpała od niego same Szczęście. Wszystko zaczyna zmieniać powoli tępo. W szczególności mąż. Fakt pracuje i wyjeżdża w delegację ale ostatnio robi to zbyt często. Staje się oschły i coraz bardziej odsuwa się od żony. Wolny czas spędza patrząc się w telefon a gdy tylko dzwoni ucieka daleko by nikt nie słyszał rozmowy. Wszystko wskazuje na to że ma kochankę i planuje odejście od żony. Po namowie starszej sąsiadki Asia sprawdza telefon męża. Niechętnie ale wie że inaczej nie dowie się prawdy. Przypuszczenia kobiety okazują się prawdą. Jej mąż ma romans. Nagle życie i spokojna rodzina odeszła i nigdy więcej nie wróci. W tym momencie spodziewałam się niesamowitego bólu i jakieś zemsty. W tym kierunku moje myśli popchnął tytuł i okładka książki. Zamiast tego po chwili rozmyślań i odbicia od rzeczywistości wszystko znów układa się dobrze. Idzie w kierunku Szczęścia zapowiada się na koniec złych doświadczeń ze strony bohaterki. Nie powiem bo zaskoczyło mnie to. Nie koniecznie było tak jak sobie wyobrażam ale mogę przyznać że autorka naprawę potrafi zaskoczyć. To duży plus ale przez to wiało trochę nudą i tandetą. Myślę że gdyby pomysł ten wykorzystać w innej sytuacji wyszło by to znakomicie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-03-2020 o godz 17:41 przez: dominikandominika
To moje pierwsze spotkanie, z książką autorstwa Magdaleny Krazuze i to był dobrze spędzony dzień. Historia opowiada o kobiecie, która przekroczyła czterdzieści lat. Czasem się słyszy, że jest to wiek, takiego pierwszego podsumowania swojego życia. Jak nam poszło, co nam się udało, a co nie. Joanna ma wrażenie, że poszło generalnie bardzo dobrze. Ma męża, kochające dzieci, niedawno kupili dom obok przemiłej sąsiadki. W pracy nie jest aż tak kolorowo ale wie, że jest doceniana. Może już figura nie ta sama, może już nie dba tak o ubiór ale brakuje czasu pomiędzy pracą a obowiązkami rodzinnymi/domowymi. Jedyne co zaczyna być rysą na tym życiu, to coraz częstsze delegacje męża, kiedyś tak często nie wyjeżdżał. Miał czas dla niej, dla dzieci, na małe naprawy w domu. I ciągle ten telefon w ręce, jak jakiś nastolatek. Tytuł nam podpowiada co może stać za takim zachowaniem ale to nie wszystko. Życie potrafi być bardziej okrutne niż myślimy. Dla mnie, z plusów dla książki to: - okładka, jestem w niej całkowicie, totalnie itd. zakochana. Jest taka lekka wiosenna i wbrew pozorom pasuje mi do historii. Bo wiecie róża jest jak życie, piękna ale czasem potrafi być bolesna. - styl pisania i przekazywania nam historii, myśli bohaterów. Naprawdę miałam wrażenie, że biorę udział w tym wszystkim. Historia była taka prawdziwa. A minusów, nie potrafię znaleźć więc zdecydowanie polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji