5/5
12-07-2020 o godz 14:53 przez: aannaa_czyta
„Próbuję sobie przypomnieć, jakie to uczucie śmiać się tak, jak śmiałam się tamtego dnia, ale nie potrafię. To wspomnienie przedstawia teraz zupełnie obcą osobę. A przecież to było tylko cztery poniedziałki temu. Okazuje się, że cztery tygodnie to całe życie.” @@@ Zdrada doskonała to opowieść o kobiecie, która stara się żyć po niespodziewanej stracie męża... Tess pogrążona w żłobie przestaje rodzić sobie z problemami dnia codziennego. Coraz bardziej pogrąża się w żałobie, przestaje zwracać uwagę na to, co dzieje się dookoła. Odcina się od rodziny i nie chce przyjąć ich wsparcia. Pewnego dnia do jej drzwi puka wolontariuszka z ośrodka pomagająca ludziom po stracie bliskiej osoby. Kobiety zaprzyjaźniają się ze sobą i zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Tess zaczyna traktować Shelly jak przyjaciółkę. Do czasu… Tess odkrywa, że przyjaciółka i szwagier spiskują za jej plecami chcąc odebrać jej pieniądze ze spadku i 8 letniego synka… Książka nie była łatwą lekturą ale zdecydowanie wartą przeczytania. Pełna żalu i emocji niestety nie zawsze tych pozytywnych. Ukazująca nam problem depresji po stracie bliskich z którym nie zawsze ludzie są sobie w stanie sami poradzić. Fabuła książki niejednokrotnie sprowadza nas do tego, aby przyjrzeć się swojemu życiu, zastanowić się jakimi ludźmi się otaczamy. Czy mam właściwe relacje z najbliższymi i co najważniejsze, czy mamy kogoś komu możemy bezgranicznie zaufać. Autorka na kartach książki pokazuje nam jak trudne jest życie w żałobie. Jak trudno pogodzić się ze śmiercią bliskich i małymi kroczkami iść do przodu. Oczywiście zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia i takiego obrotu spraw. Ale bardzo cieszę się, że udało się mnie zaskoczyć. Świetnie poprowadzona historia i dość widoczne nawiązanie do wydarzeń z marca 2015 roku - kiedy to niemiecki pilot Andreas Lubitz – pilot linii lotniczych Lufthansy popełnił samobójstwo z 149 osobami na pokładzie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-08-2020 o godz 14:04 przez: Kobietaczytajaca
Główna bohaterka nazywa się Tess i po niespodziewanej śmierci męża w katastrofie lotniczej załamuje się, ale nie poddaje i wie, że musi dalej żyć dla swego syna Jamiego. Pewnego dnia do jej drzwi puka Shelley, kobieta pomaga uporać się innym z utratą bliskiej osoby. Kobiety bardzo się zaprzyjaźniają i mogą liczyć na siebie w każdej sytuacji. Jednak Shelley jest bardziej skryta, choć o Tess chciałaby wiedzieć wszystko. Tess zauważa, że odkąd pojawiła się Shelley dzieją się dziwne i niepokojące wydarzenia. Podejrzewa ona, że brat jej zmarłego męża ma coś z tym wspólnego. Jakby tego było mało zaczyna ją ktoś śledzić i dostaje głuche telefony. Tess obawia się o swoje i swego syna życie. Czy ta historia skończy się dobrze? 💓 💓 Pewnie większość z Was miała już przyjemność przeczytać tę oto książkę. Ja ją skończyłam w poniedziałek i potrzebowałam chwilki na przemyślenie co o niej tu Wam napisać. Już od pierwszych stron dało się wyczuć w niej niepokój, napięcie, niepewność oraz sporą dawkę tajemnic. Tess ciągle przytrafiały się dziwne rzeczy. Kobieta podejrzewała, że te luki w pamięci to przez leki, które przyjmowała, później zastanawiała się, czy tylko na pewno. Ja dałam się wkręcić w tę historię miałam swoje typy ale to co tu się wydarzyło przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Książka należy do gatunku thrillera psychologicznego i nim jest w stu procentach. Autorka zwodzi czytelnika, manipuluje nim, a potem bach i aż wbija nas w fotel i to dosłownie. Mamy tu wątek straty osoby bliskiej oraz to jak czuje się w takiej chwili osoba, którą ta strata dotknęła. Autorka bardzo dobrze oddała ból, smutek czytając czuło się go ale nie tylko bo czuć również było troskę i miłość do syna. Jako fanką thrillerów nie proszę a każę Wam tę oto pozycję przeczytać. Moja ocena 9/10. Dobrego dnia😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-09-2020 o godz 07:21 przez: MojKsiążkowyRaj
"Zdrada doskonała" to najnowszy thriller Lauren North, która w swoich książka przedstawia mroczną stronę związków i relacji rodzinnych. Tess i Mark to bardzo zgodne i szczęśliwe małżeństwo, które wychowuje siedmioletniego synka, Jamie. Niestety ich bańka mydlana pęka, kiedy mąż kobiety ginie w katastrofie lotniczej. Od tej pory Tess będzie musiała uporać się z osobistą tragedią, a przede wszystkim pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża, ale to nie koniec jej kłopotów... one dopiero się zaczną. Ktoś zaczyna śledzić kobietę, a głuche telefony na domowy numer nie mają końca. Na dodatek w dniu ósmych urodzin Jamie'go, dochodzi do tragedii, ktoś porywa chłopca, a ona sama zostaje ugodzona nożem w brzuch. Co gorsze, Tess samego wydarzenia nie pamięta. Dlatego będzie musiała zdać się na swoją intuicję, by dokopać się do prawdy, kto stoi za porwaniem jej dziecka... "Zdrada doskonała" to naprawdę znakomity thriller psychologiczny, który wciąga z każdą przeczytaną stroną. Historie mamy przedstawioną w dwóch czasach "przed" i "po" urodzinach Jamie'go. Widzimy jak główna bohaterka cierpi po utracie męża i nie może pogodzić się z jego śmiercią. Zamyka się przed światem, a swoje frustracje często rozładowuje na ukochanym synku. Zagłębiamy się jej w psychikę, w której panuje duży bałagan, bo ona sama coraz bardziej nie może odróżnić prawdy od halucynacji wywołanych traumą utraty bliskiej osoby. Miałam różne pomysły jak może zakończy się ta historia, ale takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Sam finisz mnie bardzo zaskoczył! Takich emocji, niespodzianek i zwrotów akcji oczekuję właśnie w książkach, więc jako czytelnik jestem spełniona. Jestem zdecydowanie na taaak! Polecam👌
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2020 o godz 13:16 przez: jessica396
" Zdrada doskonała" to smutną, a nawet ciężką, depresyjną książką. Która pokazuje wszystkie uczucia, smutku, depresji, traumy, żałoby i straty bliskiej osoby. Zanim się za nią weźmiesz, przemyśl... bo najbliższe godziny w Twojej głowie będzie tylko smutek i cierpienie głównej bohaterki, która straciła ukochanego męża i została sama z dzieckiem w domu oddalonym od ludzi. Gdzie słychać każdy odgłos, wiatr, skrzypniecie i nie masz oparcia w bliskiej osobie. Tess próbuje się pozbierać z różnym skutkiem. Raz jest lepiej, raz gorzej. Los się do niej uśmiecha, kiedy w jej drzwiach pojawia się Shelley, która pomaga osobą dotkniętych traumą straty bliskich osób. Jest dla niej bardzo pomocna i każdego dnia, łatwiej jej zacząć dzień i ma szansę wrócić do normalnego życia...ale....W życiu Tess dochodzi do dziwnych zdarzeń, okoliczności. Pojawiają się w pewne zastanawiające pytania, dotyczące śmierci jej męża. Tess poznając coraz bardziej Shelley, przestaje jej ufać i zaczyna nabierać pewnych podejrzeń. Zaczyna się bać o syna Jemie. Wie, że musi zapewnić mu bezpieczeństwo a za razem czuje się bezbronna. Autorka tej książki tak wodzi nas za nos, że po przeczytaniu jej wiem, że tę książkę można przeczytać dwa razy. Czytając ją drugi raz, nie będziesz się nudził/a... Pierwszy raz czytając ją, to wielka nie wiadoma. Znając zakończenie, czytałabym inaczej, ze zrozumieniem faktów, o których nie zdawałam sobie sprawy. Drobne szczegóły, które były sprytnie wplecione w całość, a wydawały się nieistotne. Kiedy znasz koniec widzisz, jaką miały wagę. Zakończenie wzruszające i bliskie sercu, każdego rodzica. Jestem pewna, że sama byłabym tak jak Tess.. A Ty?? Sprawdź a zobaczysz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-09-2020 o godz 13:59 przez: czytanienaplatanie
Lubujecie się w thrillerach psychologicznych? Ja je uwielbiam. I choć do „Zdrady doskonałej” podchodziłam jak do jeża, bo i debiut, i jakoś sugestywny tytuł mnie nie zachęcał, to wierzcie mi, że jest to pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku. Budzimy się wraz z bohaterką w szpitalu, gdzie skołowana, oszołomiona i przerażona przypomina sobie jedynie, że jej ośmioletni synek zaginął. Co się z nim stało? Czy został porwany? Czy osoba, która twierdziła, że jest jej przyjaciółką, okazała się zdrajczynią? Z każdą kolejną stroną odkrywamy tragedię, która dotknęła Tess przed kilkoma tygodniami. Wpadamy wraz z nią w dziurę bezdennej depresji, rozpaczy po śmierci męża, który zginął w katastrofie lotniczej. Współodczuwamy ciężar dalszego życia bez ukochanej osoby przy boku, rezygnację i totalną niemoc. Jedynym bodźcem, by dalej funkcjonować jest dla załamanej kobiety ośmioletni syn Jamie. W jej życiu pojawia się też Shelley, która próbuje jej pomóc przejść żałobę i wyrwać się z marazmu. Specyficzna narracja, w formie rozmowy z nieżyjącym mężem, momentami przyprawiała mnie o ciarki, ale przede wszystkim pozwalała wejrzeć w głąb duszy osoby, która tracąc ukochanego mężczyznę, zatraciła część siebie. Atmosfera smutku, niedopowiedzeń, luk w pamięci i niepewności co do intencji otaczających kobietę osób sprawia, że strony umykają jedna za drugą. Zakończenie, jak to bywa w przypadku thrillerów, zaskakuje, ale i przytłacza. A zdrada, o której mowa w tytule, nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać. Kto tak naprawdę zdradził Tess i dlaczego? Sprawdźcie, a poczujecie się… Usatysfakcjonowani? Zszokowani? A może zdradzeni?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-07-2020 o godz 12:50 przez: czytac.lubie
"Zdrada doskonała" - thriller, który jest debiutem autorki. Książka od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie, rosnące napięcie w czasie czytanie nie pozwala na oderwanie się od lektury. Narracja przebiega dwutorowo: w czasie przeszłym i teraźniejszym. Prawie cała książka opowiedziana jest z perspektywy bohaterki, Tess. Tess po śmierci męża w katastrofie samolotu, wychowuje 8-letniego syna. Nie potrafi pogodzić się z tą śmiercią, nie radzi sobie z codziennością. Rozpacz, odseparowanie się od rodziny powoduje, że Tess żyje w ciągłym strachu o swego syna, Jamiego., chce go chronić, tylko on jej pozostał. Pewnego razu przychodzi do niej Shelley, która zajmuje się pomaganiem ludziom w żałobie. Wtedy pogarszają się jej relacje z synem. Wokół siebie widzi samych wrogów. Tess podejrzewa, że Shelley ma w tym jakiś ukryty cel, chociaż traktuje ją jak przyjaciółkę. Świetny thriller, zakończenie zaskakuje! Czytając przewidywałam inny finał. Autorka, z wykształcenia psycholog, stworzyła świetny portret Tess, kobiety w rozpaczy po śmierci męża. Przeżywa wielki smutek, jej jedynym celem jest zapewnienie dziecku spokoju - bo jej cały świat to syn. Sięgnijcie po "Zdradę doskonałą" - to dobry debiut, gorąco polecam.. Przeżyjecie razem z Tess jej trudne dni! Autorka pokazała jak strata bliskiej nam osoby może wpływać na nasze codzienne, bolesne zmagania z codziennością. Czy bliscy zdają sobie sprawę, co ona przeżywa? Ile wysiłku wymaga nawet wstanie z łóżka i zrobienie śniadania? Czy można pomóc takiej osobie? Zaskoczeniem dla mnie jest tytuł książki, sugerujący inną historię. Też macie takie odczucie?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-07-2020 o godz 22:14 przez: Anonim
Historia Tess jest przede wszystkim przytłaczająco smutna. Udziela się również mi, jako czytelnikowi. Główna bohaterka żyje w swoim świecie, w którym znalazła się po nieoczekiwanej śmieci męża. Walczy z ogromną tęsknotą, nie korzystając z pomocy oferowanej przez rodzinę. Tess został jedynie ośmioletni syn, który na skutek zachowania matki, również zaczyna się asymilować. . Z pomocą przychodzi wolontariuszka Shelley, która ma za zadanie wyprowadzić kobietę na prostą. Rodzi się między nimi przyjaźń i nić zaufania, ale po kilku nietypowych wydarzeniach Tess nachodzą wątpliwości co do dobrych intencji jej nowej koleżanki. Zaczyna się jej bardziej „przyglądać”, odkrywa pewne spiski i intrygi. Zdaje sobie sprawę, że musi skupić się na synu i zapewnić mu bezpieczeństwo. . Każda z przedstawionych postaci ma w sobie coś za co możemy zaliczyć ją do grona podejrzanych. Absolutnie wszyscy! A kiedy nastała pora odkrycia właściwej osoby, był to dla mnie prawdziwy cios. . Zdrada doskonała to thriller psychologiczny, pokazujący nam pełną paletę emocji i ważnych tematów. Jest spokojny, ale i porywający. Zawiera w sobie wszystkie elementy thrillera, takiego w pokręconej wersji. Ogromny smutek, cierpienie, depresja, bezbronność, żałoba po stracie bliskiej osoby przesycają tę książkę od pierwszej do ostatniej strony. . Książka wciągnęła mnie w świat Tess i było to świetne doświadczenie, z ciekawym zakończeniem po którym zdałam sobie sprawę, że nawet najmniejsze wątki miały tutaj znaczenie. . Bardzo polecam! ✔️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2020 o godz 22:01 przez: Anonim
Historia Tess jest przede wszystkim przytłaczająco smutna. Udziela się również mi, jako czytelnikowi. Główna bohaterka żyje w swoim świecie, w którym znalazła się po nieoczekiwanej śmieci męża. Walczy z ogromną tęsknotą, nie korzystając z pomocy oferowanej przez rodzinę. Tess został jedynie ośmioletni syn, który na skutek zachowania matki, również zaczyna się asymilować. Z pomocą przychodzi wolontariuszka Shelley, która ma za zadanie wyprowadzić kobietę na prostą. Rodzi się między nimi przyjaźń i nić zaufania, ale po kilku nietypowych wydarzeniach Tess nachodzą wątpliwości co do dobrych intencji jej nowej koleżanki. Zaczyna się jej bardziej „przyglądać”, odkrywa pewne spiski i intrygi. Zdaje sobie sprawę, że musi skupić się na synu i zapewnić mu bezpieczeństwo. Każda z przedstawionych postaci ma w sobie coś za co możemy zaliczyć ją do grona podejrzanych. Absolutnie wszyscy! A kiedy nastała pora odkrycia właściwej osoby, był to dla mnie prawdziwy cios. Zdrada doskonała to thriller psychologiczny, pokazujący nam pełną paletę emocji i ważnych tematów. Jest spokojny, ale i porywający. Zawiera w sobie wszystkie elementy thrillera, takiego w pokręconej wersji. Ogromny smutek, cierpienie, depresja, bezbronność, żałoba po stracie bliskiej osoby przesycają tę książkę od pierwszej do ostatniej strony. Książka wciągnęła mnie w świat Tess i było to świetne doświadczenie, z ciekawym zakończeniem po którym zdałam sobie sprawę, że nawet najmniejsze wątki miały tutaj znaczenie. Bardzo polecam! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-07-2020 o godz 13:04 przez: Czytada
Ostatnio obserwuję duży wysyp thrillerów psychologicznych, jednak z każdą przeczytaną książką mam coraz większe wymagania. Przystępując do lektury najnowszej premiery miałam wątpliwości, czy sprosta ona moim oczekiwaniom, ale przyznaję, że się nie zawiodłam. Zdrada doskonała to zaskakujący thriller psychologiczny, w którym napięcie jest umiejętnie dawkowane. Autorka wraz z rozwojem fabuły podsuwa nowe wąki, a odbiorca nabiera nowych podejrzeń. Myślę, że finał historii zaskoczy nie jedną osobę i przyczyni się do tego, że książka zostanie odebrana jako udany debiut. Już od pierwszych stron powieści czytelnikowi udziela się lęk i niepokój głównej bohaterki, która traci męża w katastrofie lotniczej do której doprowadził pilot samobójca. Teresa Clark pogrążona w smutku i żałobie oddala się od codziennego życia. Wdowa nie radzi sobie z opieką nad synem. Jest na skraju załamania. Postanawia skorzystać z pomocy wolontariuszki Shelly, która nieoczekiwanie zjawia się w życiu Tess. Kobieta zawodowo zajmuje się pomaganiem osobom, które zmagają się z traumą po starcie kogoś bliskiego. Kobiety szybko połączy wspólna nić, jednak splot niepokojących wydarzeń sprawi, że bezgranicznie zaufanie bohaterki zostanie wystawione na próbę, a "szczere" intencje Shelly poddane zostaną w wątpliwość. Czy kryje się za tym drugie dno? Lauren North zachwyciła mnie świetnie skonstruowaną intrygą, a zakończenie wywołało wzryszenie, którego się nie spodziewałam. Z czystym sumieniem polecam Wam dzisiejszą premierę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2020 o godz 22:24 przez: beeforparty
Mąż Tess ginie niespodziewanie, a ta pogrąża się w żałobie. Wciąż jest z nią jej synek, Jamie – jej na ten moment jedyny powód dalszej egzystencji. Kiedy do jej drzwi puka Shelley, kobieta pomagająca osobom po stracie, Tess odczuwa chwilową ulgę. Ulga jest jednak tylko chwilowa, bo następujące po sobie niepokojące wydarzenia i niewygodne pytania dotyczące śmierci męża burzą ten iluzyjny spokój. Czy ta kobieta ma jakiś ukryty cel w zbliżeniu się do Tess i jej syna? Powinna walczyć o siebie i dziecko, ale czuje się bezsilna jak nigdy dotąd, a na domiar złego, nikt z otoczenia jej nie wierzy... Na początku nie spodziewałam się, że ten debiut Lauren North aż tak mnie wciągnie. Złożoność osobowości bohaterów i przeplatające się intrygi nie pozwalają oderwać się od lektury. Autorka porusza ważny temat straty, żałoby oraz depresji. Główna bohaterka zmaga się z tym całym ciężkim bagażem, do tego momentami miewa wrażenie, że popada w paranoję. Kto zresztą by tak nie pomyślał, gdyby nikt mu nie wierzył? Tajemnica goni tajemnicę, panuje dość mroczny klimat, a całość można określić jako thriller psychologiczny. Warty lektury thriller psychologiczny. Co kieruje ludźmi? Do jakich manipulacji zdolny jest człowiek? Czy warto zaufać...? Przekonajcie się sami sięgając po tę książkę. (IG: booksometime)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-07-2020 o godz 16:21 przez: Mama książka i ja
Mąż Tess ginie w katastrofie lotniczej. Kobieta po jego śmierci przechodzi silne załamanie nerwowe, przy życiu trzyma ją jedynie fakt, że jest matką, nadal ma kogo kochać i kim się opiekować. Jemie, 7- letni syn kobiety potrzebuje jej teraz bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Tess odrzuca jakąkolwiek pomoc ze strony najbliższych. Zamyka się w sobie, a prawie każde wyjście z domu kończy się dziwnymi zbiegami okoliczności. Wdowa aby wyprzeć śmierć męża, prowadzi z nim dialog. W trudnych chwilach niesie jej to spokój i ukojenie. Pewnego dnia do jej drzwi puka Shelley, która pomaga ludziom po stracie najbliższych. Mimo początkowej niechęci Tess, kobiety szybko łapią wspólny język i się zaprzyjaźniają. Jednakże Tess ma coraz większe wątpliwości co do intencji kobiety, obawia się, że ta za wszelką cenę chce jej odebrać jej najcenniejszy skarb, ukochanego syna. • Historia zaczyna się w momencie gdy główna bohaterka Tess trafia do szpitala z raną kłutą brzucha, więc już od samego początku możemy się spodziewać zagadki do rozwiązania. Autorka doskonale wprowadza nas w emocje Tess, niemal sami czujemy jej ból. Zabrakło mi jedynie typowego złego charakteru, który by podkręcił całą akcję. Za to zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, w życiu bym nie przypuszczała, że autorka pójdzie w tą stronę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-08-2020 o godz 14:44 przez: Anonim
Szczerze mówiąc jestem tą książką zachwycona⭐️. Perełka! Nie domyśliłam się zakończenia zupełnie, a przez całość swietnie się bawiłam i co najważniejsze - autorka robi nas w bambuko niemal cały czas. Jedno mogę rzec - bądźcie czujni!😂📖🤔to naprawdę dobry thriller psychologiczny. Gdy zakończyłam ostatnią stronę wytrzeszczyłam oczy 😂. Nie ogarniam tylko tytułu, do niczego mi nie pasuje, ale chyba chodzi o to, aby nas zmylić. Tess jest załamana po śmierci męża, który zginął w katastrofie lotniczej. Swoją drogą, dobry motyw, jak pilot postanawia popełnić samobójstwo, zabierając ze sobą kilkaset osób😱. W każdym razie kobieta próbuje się pozbierać dla syna i to jemu podporządkowuje swoje życie. Nie jest jej łatwo, depresja daje się we znaki, a myśli samobójcze harcują w jej głowie, ale jakoś sobie radzi. Shelley staje się jej najbliższą przyjaciółką i pragnie jej pomóc się pozbierać. Ale nagle wszystko zaczyna się komplikować, a Tess przestaje się czuć bezpiecznie w towarzystwie Shelley. W jej głowie pojawiają się dziwne myśli i podejrzenia. Kto tak naprawdę jest jej wrogiem, a kto przyjacielem? I czy rzeczywiście kobieta pragnie jej pomóc?📖
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-07-2020 o godz 22:05 przez: Anonim
"Zdrada doskonała" to nowy thriller Lauren North od @wydawnictwo_wab . Tess to główna bohaterka książki, którą poznajemy w najgorszym momencie jej życia, tuż po śmierci ukochanego męża. Kobieta nie radzi sobie z trudami życia codziennego, ale będąc z mamą siedmioletniego Jamiego stara się, chociaż smutek i ból wpędzają ją w coraz większą depresję. Pewnego dnia na jej drodze pojawia się wolontariuszka Shella, która zawodowo zajmuje się pomaganiem rodzinom po stracie bliskich. Tess i Jamie zaprzyjaźniają się z nią, wprowadzając tym samym promyk radości do ich życia. Wdowa musi się zmierzyć jeszcze ze szwagrem, który ni stąd ni zowąd żąda od niej zwrotu pieniędzy, które rzekomo pożyczył jej mąż tuż przed śmiercią. Czy faktycznie tak było? Czy na pewno Tess znała swojego męża? A najważniejsze kto wydzwania do niej po nocach i obserwuje dom? I czy Sheila na pewno jest taką dobrą duszyczką za jaką chcę uchodzić? "Zdrada doskonała" jest debiutancką powieścią autorki, która pozwala czytelnikowi zajrzeć do głowy Tess i wraz z nią przeżyć stratę ukochanej osoby. Czyta się ją bardzo dobrze, szybko, książka wciąga i trzyma napięciu do samego końca. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-07-2020 o godz 09:53 przez: Dominika Stryszowska
W thrillerach psychologicznych lubię ten moment zaskoczenia, który najczęściej wypada gdzieś w okolicach końcówki książki. Lubię też, gdy przez całą powieść zastanawiam się, co tak naprawdę się wydarzyło. Lubię gdy atmosfera jest ciężka i wszystko wskazuje na to, że zmierzamy ku katastrofie. I wszystkie te "lubię" udało się zawrzeć w "Zdadzie doskonałej". Może i początek nie zachęcał, męczyła mnie Tessa, albo bardziej jej deprasja, co już świadczy o talencie autorki, bo oddała ten stan bardzo dobrze i wiarygodnie. Akcja nie płynęła tak jak się tego spodziewałam, ale z każdą stroną działo się więcej, było bardziej mrocznie, a na jaw wychodziły trudne sprawy przeszłości. Warto było jednak przebrnąć przez ten początek, bo to co zaserwowała autorka w swoim debiucie totalnie mnie zaskoczyło. Zakończenie wbiło w fotel, a elementy ukladanki wskoczyły w swoje miejsca. Książka bardzo mi się podobała, miała swój klimat, nie było błędów logicznych, a całość była spojna. Pomysł na fabułę jest oryginalny i nie trąca schematem. To thriller (prawie) idealny. Wielbiciele gatunku nie powinni przejść obok niego obojętnie. Bardzo polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-07-2020 o godz 10:47 przez: Life_substitute
Bardzo chętnie czytam thrillery od @wydawnictwo_wab, książki, które wydają zawsze są wciągające i nieoczywiste. Podobnie jest i tym razem. Zaczynajac czytać niespodziewalam się, że historia Tess aż tak mnie poruszy, bo "Zdrada doskonała" to nie tylko thriller trzymajacy czytelnika w napięciu, to także dramat poruszający temat żałoby i przechodzenia przez jej kolejne etapy. Główna bohaterka w katastrofie lotniczej traci męża, próbuje pozbierać swoje życie z powrotem do kupy jedynie dla swojego syna Jamiego, jednak mimo wszystko potrzebuje pomocy, i wtedy pojawia się Shelley. Pomimo, że główny twist odgadłam w połowie książki, to autorka na tyle myliła tropy i podsuwała coraz to nowe sugestie, że do końca zastanawiałam się czy dobrze kombinuję. "Zdrada doskonała" to jedna z tych książek, gdzie trudno oderwać się od czytania (tym bardziej, że rozdziały są krótkie), jednocześnie trzyma w napięciu, intryguje, ale ostrzegam łamie też serce. Na notce od wydawnictwa jedna z czytelniczek napisała o niej "wstrząsająca i wzruszająca" i jak dla mnie to idealne podsumowanie dla tej historii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-07-2020 o godz 10:32 przez: zaczytanagirl
Mąż Tessy ginie w katastrofie lotniczej. Kobieta nie może się pogodzić ze stratą. Stara się jakoś trzymać dla syna, bo tylko on jej pozostał. Pewnego dnia przychodzi do jej domu Shelley - kobieta, która pomaga osobom, które są w żałobie i nie mogą pogodzić się z utratą bliskiej osoby. Ale czy na pewno Shelley ma takie zamiary ? Już od początku książki temat dotyczy żałoby. To najgorsze uczucie stracić kogoś bliskiego, a jeszcze gorsze gdy nie miało się możliwości z tą osobą pożegnać. Od pierwszych stron nie można się oderwać. Czytelnik chce wiedzieć o co w tym chodzi, jakie tajemnice skrywają bliskie osoby, które chcą pomóc i czy aby na pewno chcą tylko pomóc?🤔 Trzyma w napięciu aż do końca. Takiego zakończenia się niespodziewałam. Polecam🙂
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-07-2020 o godz 07:56 przez: Małgorzata Filipek
Książka posiada kilka ciekawych zwrotów akcji, które mnie zaskoczyły, jednak nie są one spektakularne. Niby nie dzieje się nic zjawiskowego i momentami jedyne co przychodzi do głowy - "kurczę to chyba dość przeciętna obyczajówka", ale później pojawia się jakaś drobna sytuacja wzbudzająca niepokój i sprawiająca, że zaczyna się zastawiać, co się stanie dalej i jakie tajemnice kryją bohaterowie. Zdrada doskonała zasłużyła na 7/10 gwiazdek - autorka naprawdę świetnie poradziła sobie z utrzymaniem klimatu powieści, ukryciem wskazówek mających naprowadzić czytelnika na rozwiązanie tajemnic i zakończenie, które zwaliło mnie z nóg. https://sniaca-i-wysniony.blogspot.com/2020/04/zdrada-doskonaa.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-08-2020 o godz 00:00 przez: DagmaraDancewicz | Empik recenzuje
Zdrada doskonała to książka, od której nie będziecie mogli się oderwać. Gwarantuję Wam. Ja przeczytałam ją jednym tchem i z każdą przeczytaną stroną zachwycała mnie coraz bardziej. Jestem pod wrażeniem głównej bohaterki Tess, która po śmierci męża musi mierzyć się z ogromną tęsknota za ukochanym oraz w obliczu wielu nieprzewidzianych zdarzeń zagwarantować bezpieczeństwo Jamiemu - synowi. Ta książka przyprawi Was o dreszcz emocji. Będziecie zaskoczeni dziejącymi się zdarzeniami, które wprowadzą Was w wir nieprzewidzianych zdarzeń. Ja jestem pod wrażeniem tej propozycji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-07-2020 o godz 09:12 przez: Anonim
Warto zajrzeć do tej pozycji, przeżywać trudne chwile wraz z bohaterami i przekonać się, że życie nie zawsze jest czarno-białe, a ludzki umysł jest wspaniałym i wielopoziomowym mechanizmem obronnym organizmu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-07-2020 o godz 08:54 przez: Kinga Latosińska
Książka, która swoją treścią wbiła mnie w fotel. A swoim zakończeniem, mnie z niego zrzuciła. Zapraszam tp://latosiowydom.pl/zdrada-doskonala/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji