3/5
03-02-2023 o godz 17:35 przez: Anonim
"Zaufaj mi" Skokomanka Wydawnictwo: Akurat Premiera: 25.o1.2o23 Meghan Allen to biedna studentka medycyny. Na swoje utrzymanie zarabia pracując jako kelnerka. Pewnego dnia do dziewczyny dochodzą plotki, że restauracja w której pracuje ma zostać sprzedana Ethanowi Hudsonowi, najbogatszemu biznesmenowi w USA. Dziewczyna obawia się, że straci pracę. Ich pierwsze spotkanie przebiega inaczej niż przypuszczała studentka. Ethan okazuje jej zainteresowanie. Czy Meghan straci pracy? Dlaczego Ethan zainteresował się dziewczyna? Czy pochodzący z dwóch światów ludzie będą w stanie się dogadać? Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie informacja, iż jest to przebój Wattpada. Sama nie mam czasu czytać powieści z tej platformy. Jednak słyszałam, że można spotkać tam niezłe perełeczki. Liczyłam, że "Zaufaj mi" będzie właśnie taką perełką. Nie nazwałbym jej tak, lecz muszę przyznać, że czytało mi się ją dobrze. "Zaufaj mi" to historia o trzydziestoletnim milionerze i biednej studentce, pracującej jako kelnerka. Jak za pewne się domyślacie połączyło ich uczucie. Ethan zauroczył się Meghan praktycznie od razu. A ona zaufała mu również szybko. Nawet moja romantyczna natura tego nie kupiła. W moim odczuciu zadziało się to zbyt szybko. Ale pomijając ten fakt, dalsza część książki była już bardziej rzeczywista. Na drodze tej dwójki pojawiały się przeszkody. Ich związek wzbudził duże zainteresowanie nie tylko wśród ich najbliższych ale przede wszystkich dziennikarzy. Meghan mogła przekonać się, że życie u boku multimilionera może być ciężkie i przytłaczające. Jednak jak ma się tak kochającego mężczyznę jakim był Ethan, to życie na ciągłym celowniku nie wydaje się już takie straszne. "Zaufaj mi" to bajkowa historia. Czyta się ją dobrze i szybko. Chodź jej treść mnie nie porwała to nie znaczy, że jest zła. Mam wrażenie, że mimo iż nie jest to książka młodzieżowa to właśnie młodym ludziom może bardziej się spodobać. Autorce gratuluję debiutu, zwłaszcza w tam młodym wieku. Z ciekawością przeczytam inne jej książki. A za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-01-2023 o godz 17:38 przez: Patrycja
📚Zaufaj mi 📚 Od @skokomanka 🥰 ✨ dziękuje @grzeszne_ksiazki za egzemplarz do recenzji ✨ Czy w dzisiejszych czasach można z dnia na dzień stać się księżniczką? Czy dwójka ludzi z zupełnie innych światów będzie w stanie nawiązać relacje? Czy uda im się wspólnie pokonać największe lęki? Czy poczują się bezpiecznie w swoim towarzystwie? A przede wszystkim… czy oboje w końcu zaznają w życiu prawdziwego szczęścia? Ethan Hudson - najpopularniejszy biznesmen w USA, który dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości dorobił się ogromnego majątku. Miliardy dolarów na koncie i trzydzieści lat na karku. Brakuje mu tylko jednego: kobiety, która pokochałaby go nie za to, kim jest, a za to, jaki jest. Meghan Allen - dwudziestoczteroletni studentka ostatniego roku medycyny. Wywodząca się z patologicznej rodziny dziewczyna nie ufa ludziom. Doświadczona przez los, z całych sił stara się jak najlepiej radzić sobie w życiu. *opis pochodzi od wydawcy* 🌸”Zaufaj mi” to debiutancka książka Sophie Henderson. Dla mnie to było pierwsze zetknięcie z piórem autorki. Styl pisania jest lekki i przyjemny, a historia nieskomplikowana i lekko przewidywalna. Pomimo, że schemat jest dość zwyczajny - to historia Ethana i Meghan - mocno wciąga. Krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się szybko. Liczyłam na emocjonalny rollercoster, lecz troszkę się zawiodłam. Fabuła jest banalna i mocno zwyczajna. Brak jakichkolwiek szokujących plot twistów. On jest milionerem… Ona ledwo radzącą sobie w życiu studentka… Los połączył ich ścieżki. Ich relacja jest mocno wyidealizowana i lekko płytka. Nie czułam żadnego przyciągania i emocji pomiędzy tą dwójką. Bardzo szybko się w sobie zakochali. Zdaje sobie sprawę z tego, że autorka była dość młoda pisząc tę książkę, dało się to momentami odczuć. Niemniej jednak podczas czytania świetnie się bawiłam. Idealna na jeden wieczór, lecz nie pozostanie w głowie na długi czas. Przypuszczam, że „Zaufaj mi” będzie miało swoich miłośników jak i przeciwników. Zachęcam do wyrobienia sobie własnej opinii. 🌸 📚 3,75/5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-02-2023 o godz 14:03 przez: Anitka_170
„Nie potrafiłam opisać tego, co czułam. Przerażenie, ciekawość, szczęście? Wszystkie te emocje we mnie buzowały, a ja za wszelką cenę starałam się je stłumić.” Meghan dzieli czas pomiędzy studiami medycznymi a pracą w restauracji. Swoje małe mieszkanko dzieli z przyjaciółką Bellą. Pewnego dnia dowiaduje się, że może zostać bez pracy. Ethan Hudson najbogatszy człowiek w mieście ma w planach bowiem zakup knajpki i całkowitą jej zmianę. Spotkanie dwójki ludzi jest początkiem czegoś większego. Czy osoby z dwóch różnych światów stworzą udany związek? Uda im się pokonać wszelkie różnice? Kojarzycie historię o Kopciuszku? Zapewne każdy z Was spotkał się z tym klasykiem. A więc tu mamy współczesną wersję kultowej bajki. On bajecznie bogaty, zakochuje się od pierwszego wejrzenia w biednej dziewczynie poturbowanej przez życie. Czy jak w przypadku bajki spotka ich happy end? Ethan dorobił się wielu zer na koncie, ma wszytko co tylko sobie zażyczy. Brakuje mu jednak miłości w życiu. Wszystko zmienia się za sprawą przypadkowego spotkania Meghan. Para od razu zakochuje się w sobie, wszystko dzieje się bardzo szybko. Zakochany mężczyzna zgadza się na wszystko i obsypuje ukochaną prezentami. Ona niby się opiera, ale jakoś niespecjalnie. Irytowało mnie trochę takie zachowanie naszej bohaterki. Książkę przeczytałam w jeden wieczór, nie była jakaś wybitnie wymagająca. Prosta i przewidywalna historia, która nie zaskoczyła mnie żadnymi niespodziewanymi zwrotami akcji. Okazuje się, że autorka napisała historię w wieku czternastu lat, daje się to odczuć podczas lektury książki. Wydaje mi się, że tekst mógłby wyglądać inaczej gdyby autorka go trochę do szlifowała. Podobała mi się postać Luka, brata Ethana. Wydawał się interesujący i charakterny. Chętnie bym przeczytała jego przygody. 🥰 Nie przypadła mi do gustu zarówno historia, jak i główni bohaterowie. Być może niektórym z Was się bardziej spodoba. Jak to mówią ilu ludzi tyle opinii. Polecam sprawdzić osobiście 😜.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-01-2023 o godz 11:58 przez: Martyna
Kochani czytacie recenzje przed zakupem książki? Czy wpływają one na wasz wybór? 😈😈😈 ,,Znali go wszyscy, podziwiali go wszyscy, ale dla mnie od zawsze był inny niż dla wszystkich”. „Zaufaj mi” jest to książka autorstwa Sofii Henderson, którą niektórzy czytelnicy Wattpada znają pod pseudonimem Skokomanka. 😈Dla mnie to było, pierwsze zetkniecie z piórem autorki. Do sięgnięcia po tę książkę nakłonił mnie rewelacyjny opis fabuły jak i sama okładka. Muszę przyznać, że tak graficzna ilustracja bardzo do mnie przemawia. Cudo🥰. 😈Przyznam także, że nieźle nakręciłam się na tę książkę. Myślałam, że będzie to kolejny pełen emocji romans. Ostatecznie jednak się rozczarowałam. 😈Sama książka nie jest zła. Dość lekka, nieskomplikowana i szybko się ją czyta. 😈Dotychczas przeczytałam multum opowiadań internetowych. Takich na naprawdę zróżnicowanych poziomach i przyznam, że ta historia pod względem składniowym i logistycznym jest na dość dobrym poziomie. Wciąż jednak czuć, że to opowiadanie internetowe. 😈Zacznijmy od tego, że wszystko dzieje się bardzo szybko⚡️. 😈Akcja pozbawiona jest zwrotów akcji i bardzo przewidywalna. 😈Główna bohaterka okazuje się dość naiwna i momentami wkurzająca. Bohater zaś po poznaniu bohaterki zmienia się radykalnie i staje się takim trochę ciepłym kluskiem🥟🥲. 😈Miało być spicy🌶🌶, a okazało się very sweet🍬🍭. Co mogłoby nie być złe gdybym miała ciut inne nastawienie. 😈Schemat goni schemat. Nic mnie w tej historii nie zaskoczyło. 😈Mimo tego wszystko jeszcze raz podkreślę, że nie jest to zła pozycja. Wiem, że może osoby, które nie przeczytały, tyle romansów co ja będą nieco bardziej zachwycone. Ja po prostu mam zbyt dużo porównań, by uznać tę pozycję za wybitną. 😈Była, przyjemna owszem jednak mnie nie zachwyciła🙈. Nie będę jednak nikogo zniechęcać do lektury. Wręcz przeciwnie zachęcam, do tego byście wyrobili sobie własną opinię. Myślę, że znajdzie się dość spora liczba czytelników, których ta książka zachwyci💜.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-03-2023 o godz 17:20 przez: za.czyta.na
Ethan to znany w USA biznesmen, który ciężką pracą dorobił się dużego majątku. Młody mężczyzna z miliardami na koncie, któremu do pełni szczęścia brakuje tylko kobiety, która pokocha jego, a nie jego pieniądze. Meghan to studentka medycyny, która wywodzi się z patologicznej rodziny. Mimo że została naprawdę mocno skrzywdzona przez los, stara się jak najlepiej radzić sobie w życiu.  Czy mimo, że Ethan i Meghan pochodzą z zupełnie innych światów zdołają nawiązać poważną i prawdziwą relację? Czy zaznają szczęścia u swojego boku? Do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie opis i, jako że jestem okładkową sroka, właśnie okładka. Byłam naprawdę ciekawa tej historii. Jednak, gdy już po nią sięgnęłam, mój entuzjazm niestety zgasł... Nic mnie w tej historii nie zaskoczyło, nic nie zachwyciło, niczego ona dla mnie nie wniosła. Po jej przeczytaniu nie miałam żadnych przemyśleń. Po prostu przez nią przebrnęłam bez żadnego analizowania.  Niewiele emocji, bohaterowie bez wyrazu, sztuczna, wręcz bajkowa, relacja. On był pokazany jako bankomat dla całej rodziny. Ona co chwila powtarza, że nie jest taka, a i tak było jak było. Niby miliarder, a chłop bez charakteru. Gdy już pojawiały się wątki, które zapowiadały się naprawdę ciekawie i obiecująco, nagle się uginały albo szły w inną stronę niż zakładałam.  Na plus mogę powiedzieć, że przeszłość bohaterki trochę poruszała. Tu mamy trochę emocji, bo jej historia może zasmucić i wzruszyć. Dodatkowo całość napisana jest dobrym stylem, więc szybko można ją przeczytać.  Może jest to historia z potencjałem, nie mówię, że nie. Na pewno wielu osobom się ona spodoba i będą nią zachwyceni, jednak ja chyba mam większe oczekiwania czytelnicze. Szukam czegoś innego.  "Zaufaj mi" to książka, do której niestety raczej już nie wrócę i nie będę o niej zbyt długo pamiętać. Ale Wam polecam po nią sięgnąć i wyciągnąć własne wnioski. 🖤 Dziękuję Wydawnictwu Muza oraz Grzeszne Książki za egzemplarz. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-02-2023 o godz 22:39 przez: aneta1989
Tytuł: "Zaufaj mi" Autor: Sophia Henderson "Skokomanka" Data premiery: 25.01.2023r. Wydawnictwo: Muza Wiecie, że lubię czytać debiuty. Tym razem również byłam bardzo ciekawa, zwłaszcza że ów debiut był napisany przez autorkę w wieku czternastu lat😨 Szanuję. Naprawdę! . "Zaufaj mi" to przyjemna historia, mająca duży potencjał, jednakże widać tutaj małe niedociągnięcia. Wiadomo nie czepiam się, bo dziewczyna wymyśliła ją mając zaledwie czternaście lat!;) Aczkolwiek myślę sobie, że można ją było później odrobinkę dopieścić;) . Zatem... Kogo poznamy? *Meghan Allen - ma 24 lata, jest na ostatnim roku medycyny, pochodzi z patologicznej rodziny, pracuje w kawiarni, wynajmuje mieszkanie wspólnie z przyjaciółką. *Ethan Hudson - 30-letni miliarder. Najbogatszy człowiek w kraju, zna się na biznesie... ale czy pieniądze to wszystko? Brakuje mu dziewczyny, która będzie kochała jego a nie pieniądze. . . Tak się złożyło, że Ethan chciał kupić kawiarnie, w której pracuję Meghan. Wpada tam jednego dnia i... Jego życie zmienia się. Nie może zapomnieć o dziewczynie... Ich relacja postępuje tak szybko, że aż przykro było, że nie było opisów ich uczuć, tych motylków w brzuchu, poznawania się... miałam wrażenie, że Ethan zjawił się, później dwa razy się zobaczyli i już byli parą. Oboje się zakochali dosyć szybko i w zasadzie tyle... Kiedy chłopak chciał się spotkać NA JUŻ z Meghan to odwoływał jej zajęcia na uczelni, bo był tez jednym z inwestorów w uczelnię, na ktorej studiuje dziewczyna i chyba wszystko było mu wolno🤦‍♀️ . Prócz tego wszystkiego bohaterowie mieli również problemy o których ciężko im było rozmawiać... Czy zaufają sobie na tyle, żeby się całkowicie przed sobą otworzyć? Sprawdźcie! . . Książka mimo tych małych niedociągnięć była fajna. Spędziłam z nią miłe chwile. Możecie mi zaufać😁 Jeżeli autorka napisała ją mając zaledwie 14 lat to myślę, że przed nią kariera pisarską stoi otworem :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-01-2023 o godz 14:05 przez: historie_budzace_namietnosc
„Wiem, że to jest dla ciebie trudne, ale spróbuj mi zaufać. Daj mi szansę, Meghan”. Meghan miała za sobą ciężkie przeżycia. Patologiczna rodzina, śmierć matki na jej oczach i dom dziecka. To wszystko wpłynęło na to, że nie umiała nikomu zaufać a tym bardziej być z kimś. Starała się jak najlepiej radzić w życiu i chciała udowodnić, że mimo tego, co ją spotkało, będzie umiała poradzić sobie w życiu i na wszystko zapracuje sama. Dlatego już od kilku lat studiowała medycynę i równocześnie pracowała, by się utrzymać. Sponsorem jej uczelni i nowym właścicielem restauracji gdzie pracowała, okazał się Ethan Hudson. Bogaty biznesmen, który każdy swój biznes obraca w sukces. Oboje są sobą oczarowani i nie potrafią przestać o sobie myśleć. On przy niej doświadcza nowych emocji i uczuć, jakich do tej pory nie czuł, a ona mimo strachu postanawia mu zaufać i zaryzykować. Czy ten układ ma jakiekolwiek szanse? Co się stanie, gdy oboje poznają prawdę o swoich sekretach? Czy zwykła kelnerka stanie się księżniczką?

 „Zaufaj mi” to nie tylko puste słowa, to ryzyko, które podejmujemy, otwierając się na nowe osoby i wpuszczenie ich do swojego życia. To kredyt zaufania, jakim obdarowuje te osoby, licząc na to, że nigdy nas nie zawiodą, niestety nie zawsze tak jest, a jeden błąd może zaważyć na wszystkim, a ponowne zaufanie będzie wymagało dużo pracy. Tytuł tej książki odnosi się również do jej treści i tego, co autorka chciała pokazać i przekazać czytelnikowi. W pełni skupiła się na emocjach bohaterów i tego, jak podchodzili do życia, na relacji rodzinnej. Pokazuje, że nasza zła przeszłość nie przekreśla dobrej przyszłości, że zawsze warto walczyć. Czyta się ją naprawdę dobrze i szybko. Rozdziały pisane są z perspektywy bohaterów. Było bajkowo, sympatycznie i miło, niestety trochę zabrakło mi akcji, od której jestem trochę uzależniona. Mimo wszystko polecam zapoznać się z tą książką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
03-02-2023 o godz 20:44 przez: tomzynskak
Gdy byłam mała zawsze uwielbiałam historię o Kopciuszku, a „Zaufaj mi” przywodzi mi na myśl właśnie tamtą historię. Wszystko dlatego, że obie są niezwykle rozczulające i przyjemne dla odbiorcy. Na samym wstępie warto zaznaczyć, że autorką książki jest niespełna czternastoletnia Sophia Henderson „Skokomanka”. Jak na tak młody wiek autorka ma dobry warsztat literacki, który jestem pewna, że w przyszłości jeszcze rozwinie i pozwoli jej to tworzyć bardziej ambitne książki. „Zaufaj mi” to książka, która już od samego początku urzekła mnie swoją prostotą i przekazem. Styl autorki jest przyjemny w odbiorze, a całość czyta się błyskawicznie. Dawno nie miałam w ręku tak bajecznego romansu, który idealnie nadaje się dla nastolatek przechodzących z bajek o Kopciuszki do czytania czegoś bardziej poważniejszego. Oczywiście trzeba przyznać, że Sophia powiela tutaj wiele schematów charakterystycznych dla Wattpadowych historii jednak mając na uwadze wiek autorki to naprawdę jestem pod wrażeniem. Akcja książki biegnie dość szybko, a autorka postawiła na narrację pierwszoosobową dzięki czemu poznajemy całą historię z perspektywy różnych bohaterów. Pozwala nam to także wczuć się w ich sytuacje i poczuć emocje, które im towarzyszyły. Chociaż muszę zastrzec, że wolniejsza akcja pozwoliłaby jeszcze więcej poczuć, bo uczucie rodzące się pomiędzy bohaterami wypadło troszeczkę sztucznie. „Zaufaj mi” to rozkoszna książka, która w swej prostocie przypomina bajkę i gwarantuje dobry relaks. Kompletnie nie spodziewałam się, że ta powieść tak bardzo mi się spodoba i wywrze na mnie aż tak pozytywne wrażenie. Może nie jest to lektura najwyższych lotów, ale mi bardzo się podobała. Także jeżeli szukacie czegoś dla rozrywki i oderwania się od cięższej literatury, albo chcecie sprezentować jakiś romans nastolatce to zdecydowanie „Zaufaj mi” będzie dobrym wyborem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-05-2023 o godz 22:23 przez: Sandra
Meghan jest studentką, która wiąże ledwo koniec z końcem. Nie ma niego, kto by, mógł ją wesprzeć. Jej życie od małego nie było usłane różami, a wychowana została w przytułkach, skończywszy na domu dziecka. Dziewczyna pracuje w restauracji jako kelnerka. Na jej zmienię, w lokalu pojawia się najbogatszy biznesmen USA — Ethan. Meghan jest nim oczarowana i mówi sobie, że on zostanie jej mężem. Tylko czy jest cień szansy, że tych dwoje ludzi z tak różnych światów będzie umiało nawiązać ze sobą relacje? Po książkę „Zaufaj mi” sięgnąłem tak naprawdę pod wpływem zachwytu nad okładką. I jak sama okładka mi się podobała, tak historia nie wyrwała na mnie zbytnio wrażenia. Czytałam ją kilka dni temu i jak dziś musiałam przypomnieć sobie o niej to, troszkę byłam zakłopotana, gdyż lektura zbyt szybko się ulotniła z mojej głowy. Zaczynając, od początku historia zapowiada się fajnie. Dziewczyna po trudnych przejściach, wycofana bojąca się zaufać ludziom, poznaje miliardera. I tu małymi kroczkami zaczynają się schody. Meghan zaufała dosłownie w moment obcemu mężczyźnie, po czym ich relacja nabiera szybkiego rozpędu. To było coś w stylu — przyśpieszona wersja kopciuszka. Dokładnie, tak to można ująć. Irytowało mnie bardzo ciągłe podkreślanie bogactwa w książce. Niby nie było ono istotne, a tak wiele razy powielane. Samo czytanie lektury z perspektywy Ethana bardzo mnie wkurzało, czytałam prawie tylko o jego pracy i biznesie. Autorka poruszyła trudne tematy o relacji rodzinnej. Szczególnie faworyzowanie dzieci i jaki ma to duży wpływ na ich ukształtowanie i życie w przyszłości. Tak to było dobre posunięcie, ale mam niedosyt. Gdyby autorka dopracowała lekturę, naprawdę byłaby to książka z tłem baśni. @skokomanka na szczęście ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę czytało mi się szybko. Powieść raczej dla osób mało wymagających.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
25-01-2023 o godz 19:34 przez: Moniqua
Kojarzycie wattpad? To czytelnicza studnia bez dna. Można tam znaleźć dosłownie wszystko: fanficki, quizy, preferencje, opowiadania wysokich, jak i niskich lotów, poruszające historie wywołujące łzy, twory, których nie da się czytać i wiele innych dzieł. Właśnie w tym miejscu zadebiutowała Sophia Henderson. Mieliście okazję przeczytać jej opowiadanie na platformie? A może macie już za sobą wersję papierową? Podzielcie się wrażeniami. Przyznam, że ja mam mieszane uczucia po lekturze. Z jednej strony mi się podobała, akcja była wciągająca, dużo się działo i niejednokrotnie zostałam zaskoczona. Jednak z drugiej strony bohaterowie nie do końca do mnie przemówili. Było trochę zbyt toksycznie. Prawie każdy z nich miał jakieś problemy, relacje również nie były do końca zdrowe i mocno kłuło mnie to w oczy. Z pozoru idealna rodzina Hudsonów skrywa w szafie tuzin trupów, które się rozkładają i zaczynają zatruwać atmosferę. Z początku miałam wrażenie jakbym czytała podróbkę Greya. Wiecie, milioner i biedna dziewczyna, drogie prezenty, wycieczki prywatnym odrzutowcem i te sprawy. Na szczęście to wrażenie w miarę szybko przeminęło. Jednak im dalej w las, tym więcej przerysowań. Nie była to zła książka. Na pewno zyska grono fanów. Zresztą to już się stało, jeszcze zanim została wydana. Jest to forma odskoczni od wymagających, pełnych emocji pozycji. Tutaj po prostu płynie się z nurtem. Można by rzec, że wciąga nas rzeka pieniędzy, bo to w zasadzie wokół nich się wszystko kręci. Dodałabym trochę więcej emocji i chemii, tak by czytelnikowi łatwiej było się wczuć w historię. Ale jak wspomniałam, całokształt nie wypada wcale źle. Myślę, że to taki średniaczek. Więc przyzwoicie jak na debiut napisany przez nastolatkę. Mam nadzieję, że z biegiem czasu jeszcze usłyszymy o autorce, a jej dzieła będą się rozwijały razem z nią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
01-02-2024 o godz 12:02 przez: Wymruczane Recenzje
Współpraca reklamowa z @wydawnictwomuza i @skokomanka Dziś przychodzę z moim prywatnym wyzwaniem jakie narzuciłam sobie na luty a mianowicie co najmniej jedna książka i recenzja dziennie. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Dzień pierwszy wyzwania rozpoczynam z debiutem @skokomanka pt "Zaufaj mi" Znacie to przysłowie że z pierwszym facetem jest jak z pierwszym naleśnikiem. Trzeba go wy....rzucić bo jest do niczego. Czy tak samo jest z debiutanckimi powieściami? Akurat z tym bywa różnie ale muszę powiedzieć, że ten debiut uważam za całkiem udany. Mamy tu historię młodej kobiety której życie nie rozpieszczało oraz przystojnego multimilionera który już po pierwszym spotkaniu zapragnął odmienić jej los. Powiecie,że to wygląda jak Kopciuszek dla dorosłych i coś w tym pewnie jest. Zastanawialiście się jak to jest urodzić się w tych wszystkich bogatych rodzinach w których wszystko poza miłością można kupić a "szczere" uśmiechy na galach i przyjęciach znikają jak tylko flesze aparatów paparazzi przygasają? Dokładnie takie sytuacje mają tutaj miejsce. Jest to idealny przykład że bycie bogatym potrafi być uciążliwe i nie musi wcale dawać szczęścia. Ethan to taki trochę król Midas, czego się nie dotknie zamienia w fortunę ale dopiero poznając Meghan jest w stanie zrozumieć czym jest prawdziwa miłość. Ona nie dba o stan jego konta a sama niewiele mu może zaoferować jak w piosence Perfectu "niewiele ci mogę dać bo sam niewiele mam" . Meghan ciężko jest odnaleźć się w tym całym przepychu i mimo że rodzina jej ukochanego wprost ją uwielbia ta aura ją przytłacza. Czy miłość Ethana wystarczy by dziewczyna nie uciekła ze strachu? Jak już wspomniałam debiut autorki pozytywnie mnie zaskoczył i mam nadzieję że kolejne książki będą jeszcze lepsze czego jej z serca życzę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
09-02-2023 o godz 10:16 przez: Agnieszka
"Zaufaj mi" autorstwa Sophia Henderson, miała nie dawno premierę. Nawet nie macie pojęcia w jakim szoku byłam, jak dowiedziałam się, że napisała to czternastolatka. Po pierwsze należą jej się wielkie brawa za to. Kto w takim wieku myślał o pisaniu, na pewno nie ja😅. Meghan - studentka medycyny, dorabia jako kelnerka. Nigdy nie zaznała miłości, wywodzi się z rodziny patologicznej. Ethan - miliarder, jeden z najlepszych partii w USA. Do pełni szczęścia brakuje mu kochającej kobiety. Dwoje zupełnie różnych osób. Ich spotkanie, doprowadzi do wielkiego uczucia. Ktoś by powiedział, iście bajkowa historia i taka właśnie jest. Niestety nie jest to książka dla mnie. Od początku akcja dzieje się bardzo szybko, jak dla mnie za szybko, a to coś nowego bo ja lubię akcje. Ale tutaj nawet ja czasami nie wyrabiałam. Ich uczucie od początku wydawało mi się takie płytkie. Szybko się zakochali, około 50 str już wiedzą, że to miłość. Jest tak słodko, że aż nie miałam ochoty tego czytać. Zmęczyła mnie ta słodycz. Liczyłam na jakiś dramatyczny zwrot akcji, ale niestety tego tutaj nie ma. Już myślałam, że jak pojawią się paparazzi, to coś się zacznie dziać, ale nie. Eathan, niby słodziak, ale najchętniej zamknął by Meghan w złotej klatce. Za to postać dziewczyny bardzo mi się podobała. Była uparta, nie chciała by facet wszystko dawał jej na srebrnej tacy. Sama chciała na to zapracować. Od początku nie liczyły się dla niej pieniądze, tylko on. Największy plus tej historii to, że szybko się ją czyta. Jeden wieczór i po sprawie. Czy ją polecam? Nie, ale rozumiem, że może się podobać. Jeżeli lubicie książki, gdzie słodycz wylewa się na was z prawie każdej strony to jest książka dla was. Niestety dla mnie było tego za dużo. Ale może wam się lepiej spodoba😊.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
28-01-2023 o godz 09:39 przez: anna
"Zaufaj mi" @skokomanka to premiera tego tygodnia. Książka skusiła mnie swoją okładką, choć przyznaje szczerze że nie czytałam ani opisu sięgając po nią ani nie sprawdzałam czy to debiut czy nawet polska autorka. Czy ta książka była niepowtarzalna, zaskakująca czy zmieniająca moje życie ? Nie. Jednak spędziłam z nią świetnie czas. Porwały mnie słowa którym autorka opowiedziała tą historię. Momentami było słodko, lukrowo, czasami dramy były za bardzo rozdmuchane a miłość pojawiała się za szybko jednak żadna z tych rzeczy nie popsuła mi zabawy i przyjemności czytania. Początek kojarzył mi się z Greyem wpływowy młody mężczyzna, ona uboga kelnerka on filantrop sponsorujący jej uczelnie, pomagający ludziom w Afryce, mający swoje linie lotnicze. Ona studentka medycyny pracująca jako kelnerka, wyzyskiwana w pracy, nie doceniająca się. Historia Kopciuszka który znalazł swojego księcia jednak czy można całkowicie zaufać i pokochać człowieka którego się dobrze nie zna, który ma przed nami tajemnice i którego rodzina jest dziwna (to łagodne określenie). Największym plusem jest styl autorki aż ciężko uwierzyć że tak młoda osoba napisała tak wciągająca historię, przez rozdziały się płynęło. Minusem to moim zdaniem szybkie uczycie pomiędzy naszymi bohaterami. Ethan i Meghan są prawie idealni, on czego się nie tchnie zmienia się w złoto a ona idealnie wpasowuje się w jego świat który jest dla niej zupełnie nowy. Oczywiście po drodze spotykamy kilka dram jednak wiemy od początku jak ta historia się skończy. Czy to minus? Nie. W końcu to przecież retelling kopciuszka. Jeśli szukacie bajkowej historii by poprostu odpocząć po ciężkim dniu czy zrelaksować się i odpłynąć w romantycznej historii to będzie dla was idealny wybór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-02-2023 o godz 22:21 przez: kamilamielno
BRUNETTE BOOKS Dzisiaj zaproponuję Wam debiut młodej autorki, która napisała bardzo przyjemną i wciągającą historię romantyczną. 24-letnia Meghan Allen pochodzi z patologicznej rodziny. Jest studentką ostatniego roku medycyny. Mieszka ze swoją przyjaciółką i ciężko pracuje w restauracji jako kelnerka. Nienawidzi tej pracy, ale nie może pozwolić sobie na utratę tej posady. Jej nudne i monotonne życie zmienia się, gdy poznaje miliardera Ethana Hudsona. 30-letni mężczyzna to jeden z najbogatszych biznesmenów w USA, ale wciąż poszukuje tej jedynej, która pokochałaby jego, a nie jego pieniądze. Gdy poznaje Meghan traci dla niej głowę. "Zaufaj mi" to historia jak z filmu romantycznego. Ona skromna i biedna, on bogaty i przystojny. Życie Meghan zmienia się na lepsze dzięki Ethanowi i jego rodzinie, którzy nie znając jej okazali jej dużo ciepła, życzliwości i przyjaźni. Z ogromną ciekawością śledziłam losy Meghan i byłam ciekawa jak potoczą się jej losy. Cały czas zastanawiałam się, czy ona i Ethan będą razem i uda im się zaznać szczęścia. Oboje pochodzą z dwóch różnych światów więc byłam ciekawa jak im się ułoży razem. Przyznam, że Meghan polubiłam od samego początku. Skromna , bardzo pracowita i zaradna dziewczyna dążyła do swoich celów i to wszystko robiła sama. To co spotkało ją w dzieciństwie złamałoby nie jedną osobę. Gwarantuję Wam, że pokochacie Meghan tak samo jak bohaterowie tej książki. Meghan skradła moje serce. Styl autorki jest bardzo przyjemny i książkę czyta się szybko. Czekam na kolejne książki autorki. Jeśli jesteście fanami klimatów romantycznych to ta historia zapewni Wam miły wieczór. Polecam Wam tę książkę na Walentynki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2023 o godz 13:19 przez: mloda_mama_czyta
"Zaufaj mi" to książka, która swój sukces zawdzięcza serwisowi Wattpad. Stąd moje ogromne gratulacje dla Autorki, że udało jej się wydać tą historię w papierze ❤. Jest to jednocześnie debiut literacki. Meghan to prosta dziewczyna, która stara się żyć i jakoś utrzymać. Studiuje, chce zdobyć upragnione wykształcenie, by godnie zarabiać na życie, ale jednocześnie pracuje, bo przecież musi zapłacić rachunki. Pewnego dnia, niespodziewanie jej życie się odmienia, a to za sprawą Ethana, człowieka o którym mówią wszyscy, a ona go nawet nie kojarzy.. Jednak od tej chwili mężczyzna jest w życiu kobiety dosłownie wszędzie i w pracy i na uczelni.. Warto też dodać, że to zupełne przeciwieństwo Meghan, to człowiek bogaty, wpływowy, który nie musi martwić się jedzeniem czy opłatami.. Co z tego wyniknie? Oj.. to taka bardzo współczesna historia Kopciuszka, którą czyta się bardzo szybko i w bardzo przyjemny sposób. Która z nas nie marzy o dobrym życiu i o człowieku, który nas pokocha i pomoże? 🤭🤗. Nie jest to książka idealna, ma swoje wady, Autorka napisała ją mając zaledwie 14 lat i sama wie, że są tu błędy.. Wszystko toczy się tutaj bardzo szybko, uczucia, zaufanie.. nie trzeba tutaj na to długo czekać, więc jeśli jesteście fanami powolnych akcji to niestety nie tutaj.. ale przecież, kto z nas nie chciałby tak szalonej, bajkowej miłości, że aż nierealnej? Minusem też było to, że Ethan wiele spraw związanych ze swoją pracą lekceważył, nie skupiał się na niej.. a podobno tyle osiągnął.. to było trochę denerwujące. Jednak ogólnie rzecz biorąc jestem pozytywnie zaskoczona, i cieszę się, że mogłam przeczytać tą historię i choć na chwilę pomarzyć. 🤩❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-01-2023 o godz 20:17 przez: anonymous
Meghan już od najmłodszych lat musi radzić sobie sama. Pozbawiona miłości, wsparcia, ciepła rodzinnego domu, wbrew przeciwnościom znajduje w sobie siłę by przetrwać. Skupia się na nauce, by w przyszłości zostać lekarzem, utrzymując się z pracy w pobliskiej restauracji. Tragiczne wydarzenia z przeszłości, na stałe wyryły ślad w jej sercu. Ethan dzięki determinacji i ciężkiej pracy zdobył ogromny majątek i zyskał rozgłos jako multimilioner biznesmen. Luksusowe życie nie sprawia mu jednak radości. W ciągłym biegu, z jednego spotkania na drugie czuje, że omija go coś ważnego. Pewnego dnia los spłata ścieżki tych dwóch spragnionych uczuć osób. Czy Meghan gotowa jest otworzyć się na miłość? Czy uda się połączyć te dwa światy? Zaufanie jest wartością niezwykle kruchą, zdobywaną często latami, a wystarczy sekunda by je bezpowrotnie stracić. Osoby które wiele wycierpiały są o wiele ostrożniejsze, więc trudniej im zaufać. Bezgraniczna miłość, potrafi najskuteczniej uciszyć obrazy przeszłości i chociaż nie wymiarze przykrych wspomnień, to może pomóc uporać się z nimi. Autorka pisze bardzo lekko z niesamowitą łatwością nadając historii baśniowego i magicznego charakteru. Można powiedzieć, że to współczesna bajka o Kopciuszku, gdzie zwykła dziewczyna o czystym sercu spotyka swojego księcia. Jeśli ktoś nastawia się na pikantne sceny rodem z Greya to może się troszeczkę rozczarować. Wzrusza delikatnością i pokazuje, jak ważna w życiu jest rodzina oraz prostota dnia codziennego. Czyta się błyskawicznie, to dla mnie idealna odskocznia od mroczniejszych klimatów. Wierzę, że podbije serce nie jednej czytelniczki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
22-01-2023 o godz 20:54 przez: W drugim
Czytacie wattpada? Albo książki wydane z tej platformy? Osobiście bardzo rzadko sięgam po takie powieści. Nigdy nie czytałam nic na tej platformie więc jak czytam to te które są wydane w wersji papierowej. "Zaufaj mi" zaciekawił mnie swoją okładką jak i dużą ilością wyświetleń na tej stronie. No i co ja o niej myślę po przeczytaniu? Na Pewno ta historia ma prawo się podobać. Domyślam się dlaczego miała taką popularność jeszcze przed wydaniem. Niestety,nie ma między nami miłości. Sporo zaznaczam od dłuższego czasu w powieściach. W "Zaufaj mi" też znalazło się sporo znaczników ale żeby akcja nabierała tempa i z tego powodu są znaczniki? Nie. Raczej rozczulające momenty i lepsze, życiowe cytaty. Nie znalazłam w niej tego czegoś,co mogłabym uznać za nietuzinkowe w powieściach. Historia przesłodzona,dość bajkowa przez co bardzo nierealna. I ja wiem że to powieść fikcyjna ale tak nienaturalnie się to czytało 😏 Podczas czytania odkryłam, że bardziej ciekawi mnie życie pobocznych bohaterów niż głównych. Motyw kupna kawiarnii był dla mnie bardzo ciekawy i miałam nadzieję, że naprawdę to pójdzie w tym kierunku. Naprawdę mogłam się do niej przekonać ale motyw na końcu książki totalnie był dla mnie nie do pojęcia. Nie lubię tego w książkach,tym bardziej takich i niestety ale nie. Nie uważam jej za złą książkę. Bo nie. Jest poprawna ale bez większego polotu. Nie zaskoczyło mnie nic w tej książce. Myślę,że "Zaufaj mi" spodoba się młodszym czytelnikom. Sięgajcie i czytajcie. Może wy bardziej pokochacie tą historię niż ja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-01-2023 o godz 20:52 przez: FascynacjaKsiazkami
Woww…po przeczytaniu całej historii nie dziwnie się,ze stała się hitem Wattpada.Jest to lektura,która porwała mnie od początku,bo sam prolog wzbudza wiele emocji.Później jest tylko lepiej.Jestem nią pozytywnie zaskoczona i poruszona,ponieważ autorka wzbogaciła historie o wiele istotnych tematów. Problemów rodzinnych,lęków przeszłości,poczucia samotności,odrzucenia…to tylko niewielka część o której przeczytacie. Sam fakt posiadania olbrzymiej ilości pieniędzy i możliwość zakupu wszystkiego co można kupić zachwycało.Niestety w czasie gonitwy za sukcesami czasem się zatracamy powodując,że nie można mieć prawdziwych przyjaciół.Każdy patrzy tylko na korzyści z tym związane.Nawet najbliżsi z rodziny się do tego zaliczają.W tej powieści właśnie tak jest!!Niemal każdy żeruje na majątku Ethana i jego pieniądzach… Odkrywamy skrywany sekret Meghan.Dopiero poznanie Ethana i zaufanie mu spowodowało,że po zaznanej krzywdzie potrafiła się otworzyć wyjawiajac swoją tajemnice. Zapewne intryguje Was tytuł książki?Mnie bardzo.Dopiero poznanie szczegółów z życia bohaterów,ich zachowania wyjaśniło co oznacza dokładnie tytuł.Jest on w pełni trafiony do treści i lękach z którymi mierzą się bohaterowie. Do samego końca postać Meghan potrafi zaskoczyć.Pokazuje,że warto walczyć o siebie i rozwijać się zawodowo. Gorąco polecam wam poznanie współczesnej wersji Kopciuszka rozwiniętego o problemy codziennego życia
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
25-02-2023 o godz 10:33 przez: zakochanawksiazkach1991
Książka "Zaufaj mi" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych autorów, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo. "Zaufaj mi" to trochę taka współczesna bajka o Kopciuszku - on przystojny, bogaty, a ona biedna, po przejściach. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona, jednak po drodze coś jednak poszło nie tak, może nie spodziewałam się niewiadomo czego po tej książce, jednak liczyłam na trochę lepszą kreację bohaterów i moim zadaniem akcja powieści rozgrywa się tutaj zdecydowanie za szybko. Dodatkowo książka jest naprawdę mocno przewidywalna, nie było tutaj dla mnie żadnego elementu zaskoczenia. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Muszę przyznać, że zachowanie Ethana i Maghan wielokrotnie działo mi na nerwy, nie czułam również wystarczającej chemii między bohaterami. Zabrakło mi niestety w tej historii emocji! Nie jest to może zła książka, ale z pewnością nie zostanie na dłużej w mojej pamięci. Uważam jednak, że autorka ma potencjał i liczę, że w przyszłości mnie jeszcze pozytywnie zaskoczy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-02-2023 o godz 10:13 przez: zaczytana_mama86
‼️RECENZJA‼️ Kochani dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki bardzo lekkiej historii. „Zaufaj mi” Sophia Henderson] to debiut autorki. Dzięki wydawnictwu Grzeszne Książki] miałam możliwość przeczytać tę książkę. Długo zwlekałam z napisaniem recenzji tej historii, ponieważ miałam mieszane uczucia. Ta książka była trochę jak bajka, taka idealna. Główna bohaterka to biedna dziewczyna, która spotyka księcia na białym koniu, tak w sumie można opisać tę książkę. Styl pisania autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Nie mogę się tutaj do niczego przyczepić. I szczerze nawet podobało mi się, że przez całą książkę nie było tutaj scen sexu. Nasi bohaterowie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Meghan, jak na dziewczynę, która przeszła wiele w życiu nie poddaje się i ciężko pracuje oraz studiuje. Ethan bogaty, przystojny i mega zapracowany biznesmen myślał, że już nigdy nie spotka kobiety, która skradnie mu serce. Tych dwoje przez całą książkę powoli się dociera. Cóż, wam mogę powiedzieć, uważam tę książkę za przyjemną lekturę na wieczór. Debiut autorki uważam za bardzo udany, patrząc na fakt, że książkę napisała jak miała czternaście lat. Gratuluję, pomysłu i weny. Serdecznie polecam. Sophia Henderson] Grzeszne Książki] @wydawnictwomuza #recenzja #zaufajmi #skokomanka #sophiahenderson #debiut #czytamlegalnie #kochamdebiuty #pieknahistoria #zaczytanamama86
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji