Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś (okładka  miękka, 10.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 22,52 zł

22,52 zł
34,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Czy wybaczysz tym, którzy odebrali ci marzenia?

Trzydzieści lat temu serce Gosi zostało złamane. Rafał, jej pierwsza wielka miłość, wyjechał bez pożegnania. Przez całe dorosłe życie kobieta była przekonana, że po prostu ją porzucił. Po latach, dzięki mediom społecznościowym, udaje jej się go odnaleźć. Okazuje się, że oboje zadają sobie to samo pytanie: dlaczego ich związek zakończył się w taki sposób? Wspólnie dochodzą do przekonania, że komuś bardzo zależało na tym, aby ich rozdzielić. Teraz, gdy Gosia już wie, że padła ofiarą perfidnej intrygi, będzie musiała przewartościować swoje życie. Nieudane małżeństwo, toksyczne związki z mężczyznami i depresja są już za nią, ale jak wybaczyć tym, którzy pozbawili ją tego, co najważniejsze – miłości?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1338589379
Tytuł: Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś
Autor: Joanna Kuźniewska
Wydawnictwo: Novae Res
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 254
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-05
Forma: książka
Wymiary produktu [mm]: 180 x 20 x 90
Indeks: 53494122
średnia 4,3
5
1
4
2
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
09-02-2023 o godz 19:01 przez: Machnas
Powieści obyczajowe czytam rzadko, ot taka odskocznia od krwawych kryminałów czy thrillerów psychologicznych, tudzież książek o tematyce górskiej, sportowej, biograficznej czy przewodników. Dlatego też postanowiłem przeczytać powieść Joanny Kuźniewskiej pt. Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś. Oczywiście przed przeczytaniem niniejszej powieści starałem się poszukać informacji o autorze dzieła literackiego. Próżne me poszukiwania. Spełzły na niczym, ponieważ prócz linków do powieści i innych recenzji nie znalazłem nic, co mógłbym Wam napisać. Nawet nie wspomógł mnie przy tym facebook. Można więc śmiało stwierdzić, że jest to debiut autorski pani Joanny. Na okładce książki możemy zobaczyć twarz młodej kobiety wpatrzonej w dal, poszukującej odpowiedzi na wiele trudnych pytań. Poniżej stoi mężczyzna odwrócony tyłem. Mimo że nie widzimy jego twarzy, można odgadnąć, że również patrzy gdzieś daleko przed siebie. Na pewno coś zaszło pomiędzy nimi. Jakaś relacja, o której na pewno dowiemy się z lektury. Ja już dowiedziałem się z czwartej strony okładki, więc przechodzę szybko do rzeczy. Zapewne każdy z nas ma pewnie miejsce na ziemi, do którego wraca z ogromną radością. Tęsknimy za nim, za osobami, które tam spotykamy, które znamy, lubimy, a może też kochamy? Nie inaczej jest z główną bohaterką powieści, Małgorzatą. Gdy miała niespełna osiemnaście lat, wyjazd do Roztoki, leżącej wśród górskim pól i przepięknych lasów, był niesamowitym przeżyciem. Przeżyciem, które wiązało się z zobaczeniem ukochanego. Był nim młody chłopak o imieniu Rafał. Jak wynika z początku powieści, wiązała z nim wielkie nadzieje, był jej kochankiem i nie mogła doczekać się ponownego spotkania w wakacje. Jednak życie zadało jej pierwszy cios. I jak się później okaże, nie ostatni. Jej ukochany uciekł przed służbą wojskową za ocean, do Stanów Zjednoczonych. Trzydzieści lat później Małgosia nie może zapomnieć o dawnej miłości. Pewnego dnia niespodziewanie otrzymuje zaproszenie na facebooku od byłego chłopaka. Jest w głębokim szoku, od razu uczucia i wspomnienia wracają jak bumerang. Wszystko dlatego, że przez trzy dekady nie spotkało jej nic dobrego. Jej stan psychiczny jest nie do pozazdroszczenia. Na to ma wpływ toksyczny związek z matką, nieudane wieloletnie małżeństwo z mężczyzną, dla którego liczył się tylko alkohol, hazard, ryzykowne biznesy, imprezy i inne kobiety. Ona, naiwna, zrezygnowana liczyła, że jeszcze wszystko jakoś się ułoży, wspierała alkoholika, pożyczała mu pieniądze, które topił w alkoholu. Za co się nie wziął, obracało się w pył. W pracy czuła się mobbingowana przez szefa, uległa jego obsesjom seksualnym, dzięki temu awansowała na wyższe stanowisko. Była słaba psychicznie i potrzebowała wsparcia kochających osób. Prócz córki praktycznie nie miała takiej osoby. Jak więc poradzi sobie w życiowej beznadziei? Czy będzie stanie dźwignąć się z kolan? Rzucić wszystko i zacząć od początku? Czy już do końca życia będzie znajdowała tylko kłody pod swoimi nogami? No i co z Rafałem, który odzywa się do niej przez portal społecznościowy? Skomplikowane relacje damsko-męskie, niespełnione marzenia, życiowe porażki, dramaty dnia powszedniego. To wszystko w jednej powieści. Powieści obyczajowej, której wątki nie mają zbyt wiele radosnych stron życia. Trudno mi ocenić obiektywnie powieść Joanny Kuźniewskiej. Nie jestem specjalistą od tego typu literatury. Wydaje mi się, że nie jest to powieść, która rzuci czytelników na kolana. Jednak pokazuje, że życie to nie bajka i wiele ludzi boryka się z wieloma trudnościami losu i autorka chciała, byśmy je poznali. Fani współczesnych powieści obyczajowym mogą być zainteresowani historią Małgorzaty.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-02-2023 o godz 22:01 przez: Anna
Dla Gosi wyjazd do Roztoki był zawsze wielkim wydarzeniem. To tam spędzała większość wakacji, to tam mieszkała jej miłość – Rafał, to tam była po prostu szczęśliwa. Miała osiemnaście lat, wiele planów i marzeń. Wystarczyła jednak tylko chwila, tylko jedno zdarzenie, aby wszystko się zmieniło. Młody mężczyzna, którego darzyła uczuciem, z którym wiązała swoje plany, po prostu wyjechał. Nie pożegnał się z nią, nie zostawił dla niej żadnej wiadomości i chociaż próbowała udawać, że nic takiego się nie stało, bardzo cierpiała. Od tego dnia Roztoki omijała szeroki łukiem, już nie kojarzyły się jej ze szczęściem i radością. Mija 30 lat, w życiu kobiety wiele się zmieniło. Nieudane małżeństwo, w którym mąż miał wiele nałogów, depresja, praca, w której szef chciał od niej dużo więcej, niż powinien – to tylko część jej życia. Pewnego dnia dostaje zaproszenie na mediach społecznościowych od swojej byłej miłości. Wtedy wszystko do niej wraca. Dlaczego mężczyzna wyjechał bez pożegnania? Jak potoczyło się jego życie? Czy Gosia pogodziła się z tym, co stało się 30 lat wcześniej? Historia napisana dość prostym językiem. Mnie osobiście to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Przez bardzo prosty język książkę czytało się szybko. Historia Gosi nie należała do tych słodkich, usłanych różami. Wręcz przeciwnie, kobieta nie miała w życiu lekko, złamane serce, toksyczne związki, depresja i wiele więcej. W życiu Gosi naprawdę wiele się działo i niestety rzadko było to coś pozytywnego. Historia, jaką poznałam w książce, uważam, za dość ciekawą i wciągającą, a jednocześnie wywołującą emocje. Poznajemy ją w dwóch perspektywach czasowych – po kolei całą historię Gosi oraz czasy obecne, w których ma ponowny kontakt z Rafałem. Główną bohaterką jest Gosia. Kobietę poznajemy na przestrzeni lat, zmienia się i to bardzo. Nie powiem Wam o niej nic więcej niż w zarysie historii. Zdradzę tylko tyle, że nie zawsze zgadzałam się z jej decyzjami, jednocześnie mocno jej współczułam i trzymałam kciuki, aby ułożyła sobie życie, bo naprawdę na to zasługiwała. Książka pt.: „Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś” może nie jest jakimś arcydziełem, jednak jest pozycją, którą według mnie warto przeczytać. Polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2022 o godz 20:44 przez: Paulina K.
Pierwsze zauroczenie, nieśmiałe pocałunki, potajemne zbliżenia. Tak swoją młodość mogłaby opisać Gośka, główna bohaterka książki ,,Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś" Joanny Kuźniewskiej. Wakacje spędzała u rodziny w Roztoce, gdzie spotykała Rafała. Pewnego lata jednak nie zastała ukochanego. Okazało się, że chcąc uciec przed obowiązkowym poborem wojskowym wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Nie zostawił żadnej wiadomości, nie zadzwonił, nie napisał... Choć Małgorzata udawała twardą, to jednak jej serce doznało urazu. Może dlatego tak szybko znalazła innego kandydata na męża. Choć widziała jego przywary, myślała, że po ślubie się nie zmieni. Nie zmienił. Gośka bardzo szybko zaszła w ciążę, jednak to Rafał był jej jedyną niespełnioną miłością. Choć wchodziła w różne związki na przestrzeni blisko 50 lat, które dobiega, to żaden nie był szczęśliwy na dłuższy okres czasu. Toksyczna matka, liczne zajęcia i mąż, który sam potrzebował wsparcia skutecznie sprawiły, że główna bohaterka tęskni za niespełnioną miłością z młodych lat. Tymczasem po blisko 30 latach nieoczekiwanie odzywa się do niej Rafał. Przedstawia jej zupełnie inną wersję zdarzeń z Roztoki... Joanna Kuźniewska stworzyła niezwykle wciągającą historię młodzieńczej, dorosłej i dojrzałej miłości do samego siebie, partnera, otoczenia. Pewnie nie jest to literatura na najwyższym poziomie, ale i ja tego od niej nie oczekiwałam. Przyjemnie spędziłam z nią czas, cały czas będąc pod wrażeniem wykreowania bohaterów, scenerii. Świetny przerywnik dnia codziennego, wnoszący coś więcej, niż pusty tekst.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Roman(s)
4.7/5
25,47 zł
Inne z tego wydawnictwa Brud
4.3/5
18,57 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego