„Ktoś ma wiele do stracenia, jeśli prawda wyjdzie na jaw. Ktoś inny zrobi wszystko, żeby odkryć prawdę.” Lila Amberson, jako jedyna wyszła cało z tragicznego wypadku samochodowego. Trafia do szpitala, niewiele pamięta z całego wydarzenia, ma tylko jakieś przebłyski pamięci, które niewiele jej mówią. Po wyjściu ze szpitala, stopniowo dochodzi do siebie. Od jakiegoś czasu ma dziwne wrażenie, że coś niedobrego dzieje się wokół niej. Jej niepokój wzrasta, gdy pamięć stopniowo wraca. Czyżby groziło jej niebezpieczeństwo? Jack Foley jest poczytnym autorem kryminałów. W tym samym wypadku zginęła jego siedemnastoletnia siostra Stephanie. Mężczyzna jest wstrząśnięty i zdruzgotany. Poznaje Lisę i to na nią zrzuca odpowiedzialność za wypadek. Ta wręcza mu medalion, który podobno należał do jego siostry. Ten niepozorny przedmiot niesie ze sobą całą masę pytań, na które brak odpowiedzi. Policja uważa, że był to nieszczęśliwy wypadek. A jak było naprawdę? Początkowa niechęć między naszymi bohaterami znika, przychodzi przyjaźń, która zamienia się w coś więcej. Ciekawie zbudowana intryga kryminalna, wątpliwości się mnożą, trudno rozeznać się, kto za tym wszystkim stoi. Kłamstwa i tajemnice wzbudzają niepokój, snujemy przypuszczenia szukając rozwiązania. Realne niebezpieczeństwo, które wisi w powietrzu jest cały czas odczuwalne. Pod koniec wszystkie elementy wskakują na właściwe miejsca. Intrygujący, wciągający, bardzo dobry thriller psychologiczny, a w tle wątek romantyczny. Zakończenie mocno mnie zaskoczyło, nie tego się spodziewałam. Bardzo polecam, Tatiasza i jej książki :)

Lilę Amberson i Jacka Foley'a łączy wypadek, w którym uczestniczyła kobieta i przeżyła. Siostra Jacka nie miała tyle szczęścia. Niestety Lila nie pamięta zbyt wiele z wydarzeń, które rozegrały się podczas wypadku. Pierwsze spotkanie tej pary nie należy do najprzyjemniejszych, jednak dalsza znajomość prowadzi do wspólnego śledztwa. Oboje chcą dojść do prawdy, co tak naprawdę się wydarzyło. Nie wiedzą, że jest ktoś, kto ich śledzi i chce sprawić, by ta prawda nie wyszła na jaw. Mam problem z tą książką. Czytając opis miałam pewność, że "Zamilknij na zawsze" mi się spodoba, a tak naprawdę mam nijakie odczucia. Jest wypadek, są zabójstwa, dziwna rodzina, nienawiść przechodząca w miłość. Miałam wrażenie, że znajomość i uczucia Lily i Jacka były ważniejsze od tego, co dzieje się wokół nich. Wątek kryminalno-sensacyjny jest przeplatany z romansem, jednak odczucia obojga bohaterów zdominowały tę książkę. Wybiło mnie to trochę z rytmu, ponieważ bardziej wciągała mnie kryminalna strona lektury. Jeden wątek nie został wyjaśniony co również przyczyniło się do słabszej oceny. Jeśli ktoś szuka śledztwa z policyjnym żargonem, to tu tego nie dostanie. Amatorskie śledztwo bohaterów nie spełni tych oczekiwań. Książka jest napisana prostym językiem co ułatwia szybsze czytanie. Miałam z tym też chwilowy problem, ale zrzucam to na falę upałów i mniejszy zapał do czytania. W każdym razie zainteresowanym polecam sięgnąć. Może akurat Wam się spodoba 🤗Mnie osobiście nie powaliła i nie przyniosła mocniejszych wrażeń, ale to moje osobiste odczucia 😉

Lila Amberson budzi się obolała w szpitalu i nie wie jak się tam znalazła. Okazuje się, że brała udział w wypadku samochodowym, jednak nie pamięta niczego z feralnego wydarzenia. Wkrótce przypomina sobie jego fragmenty i dowiaduje się, iż oprócz mężczyzny, z którym jechała, zginęła także młoda dziewczyna, kierująca drugim pojazdem. Postanawia zjawić się na jej pogrzebie, ale zostaje wyproszona z uroczystości przez starszego brata ofiary. Niebawem jej życiu zaczyna zagrażać poważne niebezpieczeństwo ze strony tajemniczego napastnika... Lila przekonuje się, że wypadek to nic, w porównaniu z tym, z czym będzie musiała zmierzyć się, próbując odkryć, co tak naprawdę wtedy się stało... Kolejny thriller psychologiczny z elementami sensacji, który bardzo mnie wciągnął. Już od początku byłam ciekawa co przyniosą kolejne kartki. Autorka potrafi stopniować napięcie i spowodować szybsze bicie serca u Czytelnika. Bardzo dobrze skonstruowana intryga, oczywiście część pomysłu na fabułę kiedyś już gdzieś była, ale pojawiły się również takie wątki, jakich nie znałam z innych książek. Zaskoczył mnie finał, chociaż części domyślałam się wcześniej. Samo zakończenie jest bez niedopowiedzeń. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to trochę zbyt "cukierkowe" dialogi między głównymi bohaterami i momentami zbyt sielankowy nastrój, pomimo grozy sytuacji. Nie zdradzam więcej, myślę, że każdy powinien sam przekonać się, czy warto było zapoznać się z powieścią. Uważam, że nie był to stracony czas.

"Zamilknij na zawsze" Keri Beevis to książka, która wywołała na bookstagramie różne, skrajne opinie. W zasadzie to wcale się nie dziwię... Jest to thriller, ale pomieszany z innymi gatunkami literackimi. Znajdziemy w nim wątek obyczajowy, romantyczny i kryminalny. Jedni powiedzą, że jest to fajne, a inni że nie tego oczekiwali. Według mnie...historia sama w sobie nie jest zła, ale nurtuje mnie jedno pytanie: po co ona jest aż tak długa?🤦‍♀️ te opisy, wracacie do niektórych wydarzeń, zastanawianie się, powtarzanie... To było niepotrzebne i czytanie się wtedy dłużyło. Historia zaczyna się od wypadku samochodowego w którym giną wszyscy prócz Lily Amberson. Niestety niewiele pamięta z tego co ją spotkało... zaczyna się zastanawiać dlaczego akurat jej udało się przeżyć. Następnie ktoś popycha ją pod nadjezdzajacy autobus... przypadek? Nie sądzę... W tym wypadku samochodowym zginęła również siostra autora kryminałów Jacka Foleya, który nie może pogodzić się ze śmiercią swojej siostry. Ma za złe Lily, że to właśnie jego siostra nie żyje... po czasie oboje angażują się w śledztwo na własną rękę, żeby odkryć co tak naprawdę stało się tamtego wieczoru...przy okazji bardzo się do siebie zbliżając... Zakończenie trochę mnie zdziwiło. Miałam już jakiś trop, ale powiem szczerze, że się zaskoczyłam 😁 Także za to plus :) A ogólnie nie było źle, ale tak jak wspominałam na początku...niektóre sytuacje były niepotrzebnie tyle razy powtarzane i rozwlekane🤦‍♀️

Lila jako jedyna wychodzi cało z wypadku samochodowego w którym ginie chłopak z którym była na randce oraz młoda dziewczyna Stephanie. Z całego zdarzenia nie pamięta właściwie nic. Wśród rzeczy które dostała że szpitala znajduje tajemniczy medalion. Podejrzewa iż należał do Stephanie. Poznaje na nim Jacka przyrodniego brata dziewczyny, który daje jej do zrozumienia, że nie jest mile widziana. Ich pierwsze spotkanie nie przebiega tak jak myślała Lila. Jednak dzięki splotowi wydarzeń ich stosunki się ocieplają, a  bohaterowie wspólnie rozpoczynają swoje własne śledztwo które ujawni wiele sekretów, kłamstw i tajemnic. "Zamilknij na zawsze " to zdecydowanie połączenie thrillera, kryminału z romansem. Narracja przedstawiona z perspektywy kilku bohaterów daje szersza perspektywę i jest świetnym rozwiązaniem. Sam wątek kryminalny jest ciekawy i dobrze przemyślany. Mimo wszystko mam mieszane uczucia jeśli chodzi o tą książkę. O ile wątek kryminalny przypadł mi do gustu to wątek obyczajowy już mniej. Był dla mnie momentami zbyt rozwleczony i niestety oklepany. Ona biedna, bez grosza przy duszy ale cudowna że szczerością bijącą z oczu, on sławny, bogaty i oczywiście chce ją otoczyć opieką. Nie zapomnijmy że od razu się w sobie zakochują i są w związku. Pomimo tego książkę czyta się przyjemnie. Polecam, jeśli szukacie czegoś lekkiego z dużą ilością zwrotów akcji, tajemnicami oraz zagadką w tle. Jak dla mnie to idealna książka na lato.

Moja przygoda z thrillerem zaczęła się od thrillerów romantycznych Sandry Brown czy Nory Roberts. Połączenie kryminalnej intrygi z miłosnymi zmaganiami, było tym, co lubiłam najbardziej. Keri Beevis sprawiła mi dużą przyjemność, bowiem dzięki niej odbyłam podróż sentymentalną w przeszłość. Lila Amberson jako jedyna ocalała z wypadku drogowego. Niewiele pamięta z tego, co się wydarzyło. Gdy wokół niej zaczynają dziać się dziwne rzeczy, kobieta zaczyna obawiać się o swoje bezpieczeństwo. W tym samym wypadku zginęła siedemnastoletnia siostra Jacka Foley'a, autora kryminałów. O jej śmierć częściowo obwinia on Lilę, która wręcza mu medalion, rzekomo należący do jego siostry. Lila i Jack na własną rękę postanawiają odkryć, co tak naprawdę wydarzyło się tego tragicznego wieczoru. Lecz jest ktoś, kto bacznie ich obserwuje i zrobi wszystko, by prawda nie wyszła na jaw. „Zamilknij na zawsze” to wciągająca powieść z domieszką thrillera z wątkiem miłosnym. Są sekrety, które wraz z głównymi bohaterami chcemy odkryć, napięcie narasta powoli, a zaskakujące zwroty akcji, sprawiają, że lekturę czyta się bardzo przyjemnie i z lekkim zainteresowaniem. Miłosna relacja między głównymi bohaterami, stanowi idealne dopełnienie kryminalnej intrygi. Powieść ta spodoba się fanom naprawdę lekkich thrillerów i myślę, że jest to dobra propozycja, dla tych, którzy chcieliby zacząć przygodę z tym gatunkiem, ale wciąż się tego obawiają.

„Nie wszystko jest takie jakim się wydaje.” Uratowana z wypadku młoda dziewczyna Lila, nie potrafi sobie przypomnieć momentu wypadku, ale ma poczucie, że to co jej zakomunikowano w związku z tym zdarzeniem to tylko część prawdy. W tym samym wypadku ginie siostra poczytnego pisarza Jacka Foley i choć jej śmierć miała nastąpić w wyniku zdarzenia drogowego, to jej brat uważa, że to nie jest ostateczna przyczyna. Rozpoczynają z Lili własne śledztwo, nie zdając sobie jednak sprawy z tego, że ktoś obserwuje ich z boku i zrobi wszystko, żeby ta dwójka nie odkryła prawdy. Kiedy zaczynają odkrywać tajemnice Stephanie, siostry Jacka okazuje się, że na jaw wychodzą nieprzyjemne szczegóły z życia Stephanie, okazuje się, że stała się ofiarą szantażu i molestowania. Pozostaje pytanie kto był jej oprawcą i czy ta sama osoba stoi za śmiercią dziewczyny. Książka Keri Beevis to całkiem wciągający thriller, trzyma w napięciu do ostatniej strony i tak na dobrą sprawę dopiero ostatnie strony wyjawiają całą prawdę, choć pewne fakty po drodze sugerowały, kto stoi za śmiercią Stephanie. Ta historia mówi też o ważnych aspektach społecznych, między innymi o problemie molestowania seksualnego, gwałtu na nieletnich, przemocy w rodzinie, przemocy psychicznej. Całość powoduje przyspieszone bicie serca, a książkę czyta się ekspresowo. Całkiem zgrabny thriller, w sam raz do przeczytania latem na leżaczku, albo jesienią pod kocykiem😊

"Zamilknij na zawsze" to thriller psychologiczny z elementami romansu. Niebanalna fabuła, idealnie wykreowani bohaterowie, nutka miłości i intryga - to wszystko sprawia, że wprost nie można oderwać się od lektury, a strony same się przewracają 😘 Jako, że jestem fanką thrillerów oraz romansów z całą pewnością stwierdzam, że jest to książka dla mnie 😁 Lili jako jedyna wychodzi cało z wypadku samochodowego. Pozostała dwójka nie ma tyle szczęścia i ginie na miejscu. Lili ratuje Richard - jedyny świdek wypadku. Kiedy po kilku dniach pibutu w szpitalu, dziewczyna odzyskuje przytomność, pragnie jak najszybciej opuścić to miejsce i przede wszystkim przypomieć sobie to, z jakiego powodu się w nim znalazła. Postanawia wziąć udział w pogrzebie Stephanie- jednej z ofiar wypadku. Tutaj poznaje Jacka - przyrodniego brata dziewczyny, który jest wściekły na Lili i wyrzuca ją z cmentarza. Po pewnym czasie przeprasza ją za swoje zachowanie i razem z nią zaczyna prowadzić drobne śledzwto, dotyczące wypadku. Chociaż zachowanie głównych bohaterów czasami mnie irytowało, to uważam, że książka jest warta uwagi. Czytając ją, zatanawiałam się jaki bęzie jej finał i nie zawiodłam się. Jeśli tak jak ja jesteście fanamo zarówno thrillerów psychologicznych i romansów to polecam Wam sięgnąć po "Zamilknij na zawsze"

Przychodzę do Was z książką o, której zrobiło się dosyć głośno. Jest to thriller z wątkiem kryminalnym. Dodałabym tu jeszcze troszkę romansu i sensacji. Taki mix gatunkowy w dobrym wydaniu. 💥💥 Dochodzi do wypadku samochodowego w wyniku którego przeżywa tylko jedna osoba Liz Amberson. Niestety niczego nie jest w stanie sobie przypomnieć z tamtego zdarzenia. Jedyne co czuje to strach o swoje życie. W wypadku zginęła między innymi siedemnastoletnia siostra znanego autora kryminałów Jacka Folley,który nie może zrozumieć tego co się stało. Liz i Jack łączą siły i prowadzą swoje prywatne śledztwo. Okazuje się, że rodzina potrafi skrywać wiele tajemnic,a bliskie nam osoby zrobią wszystko, żeby ratować rodzinę. Książka należy do grubasków i tak naprawdę są tu prowadzone dwa wątki. Chcemy dociec do prawdy dotyczącej wypadku i wszystkich tajemnic z nim związanych. Z drugiej strony mamy rozwijające się uczucie. Jak dla mnie książka zawiera dużo zbędnych opisów, które niczego nie wnoszą. Dla mnie jest to minus dla kogoś innego może być na plus. Miałam wrażenie, że powaga sytuacji czyli śmierć tyłu osób zeszła na dalszy plan, a rodzące uczucie wybiło przed szeregi. Styl pisania i język autorki jest przystępny, łatwy w odbiorze. Mimo pokaźnych rozmiarów książkę czyta się szybko. Godna polecenia

"Złość. akceptacja. Pożądanie. Wszystko wróciło do punktu wyjścia. – Przykro mi – wyszeptał – ale nie mogę pozwolić, żebyś sąd odeszła." . Kiedy Lila budzi się w szpitalu okazuje się, iż jest jedyną ocalałą z wypadku. Chęć złożenia kondolencji rodzinie jednej z ofiar zdarzenia, zapoczątkowuje szereg zajść, których dziewczyna kompletnie się nie spodziewała. Niewątpliwie ktoś czyha na jej życie, a z drugiej strony pojawia się szansa na miłość. . "Zamilknij na zawsze" zdecydowanie podzieliła czytelników. Książka należy do kategorii "lubię to" albo "nie lubię". Ja jednogłośnie należą do tej pierwszej grupy. Książkę czytało mi się bardzo szybko, nie miałam poczucia żeby akcja się ciągnęła. Autorka nie stworzyła typowego thrillera, ponieważ łączy tu ze sobą kilka gatunków. I muszę przyznać bardzo przypadło mi tą do gustu, ponieważ przypomniały mi się czasy kiedy zaczytywałam się w powieściach Nory Roberts - wątek kryminalny i miłosny w jednym. Z jednej strony dreszczyk emocji za sprawą zagrażającego niebezpieczeństwa, z drugiej romantycznej chwile. Innymi słowy pasowało mi w niej wszystko.

Do thrillera w moim odczuciu trochę tej książce daleko, ale w gruncie rzeczy okazało się, że jest to bardzo dobry romans obyczajowy z elementem thrillera. Trochę przeszkadzała mi ilość opisów. Nie było ich jakoś strasznie dużo, ale niektóre zdania jakby się powtarzały, tylko w innej formie, a inne były totalnie zbędne do prowadzenia tej fabuły. Udało się jednak autorce wybudować we mnie napięcie i zaciekawić całą historią, bo sam romans był też bardzo ciekawy. Polubiłam wszystkich bohaterów i podoba mi się kreacja czarnych postaci. Książka nie jest w żaden sposób przesadzona, napisana przyjemnym językiem. Choć na początku troszkę mnie nudziła, to ze strony na stronę było coraz lepiej. W ogólnym rozrachunku podobała mi się i z przyjemnością wystawiam jej pozytywną opinię, choć spodziewałam się prawdziwego thrillera w thrillerze. Jeśli lubicie jednak czytać również książki obyczajowe, to z tej też będziecie zadowoleni. Z pewnością przy niej odpoczniecie, a zakończenie was zaskoczy. Dziękuję @muza.black za egzemplarz.

"Zamilknij na zawsze' to kolejna książka autorstwa Keri Beevis a wydana przez @wydawnictwomuza . Główna bohaterka Lila jako jedyna przeżyła wypadek samochodowy, ale niestety nic z niego nie pamięta. Po opuszczeniu szpitala w swoich rzeczach znajduje medalion i uznaje, że należał on do dziewczyny, która z nimi jechała. Postanawia udać się na jej pogrzeb i oddać go rodzinie. Poznaje na nim Jacka przyrodniego brata dziewczyny, który daje jej do zrozumienia, że nie jest tu mile widziana. Zbieg wydarzeń sprawia, że obydwoje spotykają się na etapie prowadzenia swojego, amatorskiego śledztwa w sprawie wypadku. Kto tak naprawdę przyczynił się do wypadku? Kto uprzykrza życie Lili? I czy Lili i Jack mają szanse na bycie razem? Jest to fajnie poprowadzona historia z elementami thrillera. Momentami jest niebezpiecznie i zaskakująco. Tutaj prawie każdy skrawa jakiś sekret a my dzięki wątkowi obyczajowemu lepiej się w niego wgryzamy. Polecam Wam tą książkę, bardzo fajnie mi się ją czytało. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz.

"Zamilknij na zawsze" to thriller pełen tajemnic, z licznymi zwrotami akcji. Jak daleko można się posunąć, aby nie wyszły na jaw mroczne, rodzinne sekrety? Lila Amberson jako jedyna przeżyła wypadek drogowy, z którego jednak niewiele pamięta. Powoli jednak zaczyna sobie przypominać fakty. Zaczynają ją spotykać dziwne incydenty, odczuwa lęk, zaczyna się bać o swoje bezpieczeństwo - ktoś chce ją skrzywdzić. W tym samym wypadku zginęła siedemnastoletnia Stephanie, przyrodnia siostra autora kryminałów, Jacka Faley`a. Lila i Jack angażują się w amatorskie śledztwo. Nie wiedzą, że są obserwowani, ktoś chce ich uciszyć. Stopniowo się do siebie zbliżają. Między nimi nieoczekiwanie nawiązują się bliższe relacje. Bardzo przyjemnie czytało się ten kryminał. Wydawałoby się, że znamy, kto jest odpowiedzialny za wypadek. Jednak nie sposób było przewidzieć zakończenia! Świetna, pełna napięć i tajemniczości lektura! Autorka połączyła kryminał z miłosnym wątkiem. Myślę, że ta historia Was zainteresuje. Gorąco polecam!

Lila Amberson jako jedyna ocalała z wypadku, ale co jeśli ona też nie miała przeżyć? Bardzo przyjemnie czytało mi się całą książkę. Autorka posługuje się bardzo przystępnym językiem który mi osobiście pasował, trafił w moje gusta. Napięcie budowane jest przez całą książkę. Zakończenie z jednej strony zaskakuje, a z drugiej strony, jest przewidywalne, schematyczne. Nie mniej jednak ja się bardzo dobrze bawiłam podczas czytania tej lektury, cały czas starałam się rozwiązać wszystkie łamigłówki i połączyć wszystko w jedną spójną całość. Mogę wam ją szczerze polecić, może nie będzie efektu wow na końcu, chociaż osoby, które nie przeczytały jeszcze tyle kryminałów w swoim życiu mogą taki mieć, to i tak mogę wam ją polecić. Jest to po prostu świetna rozrywką i dziękuję @wydawnictwomuza, że miałam okazję zrecenzować tę książkę. ❤

"Zamilknij na zawsze" to dzisiejsza premiera od @muza.black @wydawnictwomuza Książka jest lekkim thrillerem z wątkiem romansu i to takiego klasycznego romansu. On znany pisarz z bogatej rodziny, ona artystka bez grosza przy duszy. A łączy ich tragiczny wypadek samochodowy, amatorskie śledztwo i tajemnica do odkrycia. Książkę czyta się bardzo płynnie. Jednak momentami jest poruszonych tyle wątków, że nie wiadomo na czym się skupić, czy na tajemniczej postaci w kapturze, na kłótni kochanków, problemach finansowych czy problemach rodzinnych. Zakończenie w pełni satysfakcjonujące, dające odpowiedz na wszystkie nurtujące pytanie. Jednak jest to książka, która nie pozostanie na długo w mojej pamięci, a wielka szkoda....

Jeśli szukacie lekkiego thrillera z wątkiem romantycznym, który będzie idealny na wakacje, to "Zamilknij na zawsze" będzie dla Was idealną pozycją! Lekki styl autorki, krótkie rozdziały, dynamiczne tempo i świetna intryga - to wszystko sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i przyjemnie. Zagadka kryminalna trzyma w napięciu od samego początku. Autorka wprowadza mylne tropy, sprawiając że czytelnik błądzi jak dziecko we mgle szukając rozwiązania. Muszę przyznać, że zakończenie bardzo mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Momentami troszkę irytowała mnie główna bohaterka. Nie potrafiłam jej polubić. Jednak patrząc na całość książki mogę przymknąć na to oko 😜

Jeśli lubicie nieco lżejsze thrillery w stylu książek J.T. Ellison, Karen Rosę czy Eriki Spindler, w których wątek miłosny współgra z wątkiem kryminalnym, to ta powieść sprawdzi się idealnie. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki Keri Beevis!

Genialny thriller z wątkiem miłosnym, który sprawi, że z zainteresowaniem będziecie przekręcać kolejne strony! Wspaniała, szalenie intrygująca historia z gatunku tych lżejszych. Polecam!